Podobnie jak jego wielowarstwowy płaszcz, Hagrid jest kimś więcej, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka...
Podczas kiedy może się nam wydawać, że znamy Hagrida jak własną kieszeń, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, jak często Harry, Hermiona i Ron wpadali do niego na filiżankę herbaty, niektóre fakty o hogwarckim gajowym mogą nas zaskoczyć.
Oczywiście wiemy (troszkę) o jego różowym parasolu, miłości do wszystkich (dosłownie wszystkich) zwierząt oraz jego wspaniałej zdolności widzenia w ludziach tego, co najlepsze, ale Hagrid ma o wiele więcej cech niż te tutaj wymienione. Niżej przedstawiamy kilka faktów o naszym Strażniku Kluczy, o których prawdopodobnie nigdy nie słyszałeś.
Biorąc pod uwagę zamiłowanie Hagrida do wszystkich zwierząt, może nas nieco dziwić jego alergia na kocią sierść. W pierwszej części serii, Kamieniu Filozoficznym, gajowy mówi Harry'emu, że "nie lubi kotów", bo te sprawiają, że kicha, dlatego postanowił mu kupić sowę, Hedwigę, na prezent urodzinowy. J.K.Rowling potwierdziła, że koty będą jedynymi stworzeniami, z którymi Rubeus się nie zaprzyjaźni z powodu swojej alergii.
W książce Harry Potter: Page to Screen: The Complete Filmmaking Journey według Robbiego Coltrane'a, odgrywającego rolę Hagrida, postać została ukształtowana na podstawie prawdziwego motocyklisty. Aktor oznajmił, iż Rowling powiedziała mu, że Hagrid "opiera się na Aniołach Piekieł*, których poznała w Zachodnim Kraju". "Był po prostu ogromny i przerażający" - Coltrane przypomina sobie rozmowę z Rowling. - " A potem usiadł i zaczął rozmawiać o swoim ogrodzie i o tym, jak złe były jego petunie w tym roku".
Biorąc pod uwagę olbrzymi rozmiar Hagrida (w końcu jest pół-olbrzymem), nic dziwnego, że jego różdżka poszła w jego ślady. Zadziwiająco długa różdżka gajowego została wykonana z dębu i była raczej giętka.
Zgodnie z zapiskami Ollivandera na temat jego rzemiosła, dąb jest sensownym wyborem dla Rubeusa. Według niego czarodzieje, którzy używają dębowych różdżek z reguły są "związani z magią naturalnego świata", a taki na pewno jest Hagrid.
Niestety, po jego wyrzuceniu z Hogwartu, różdżka została złamana. I sądzimy, że wolałby, gdybyśmy nie wspominali o jego różowym parasolu...
W książkach nigdy nie było wspominane, uczniem jakiego domu był Hagrid, ale biorąc pod uwagę jego dobroć, szlachetną postawę i odwagę, dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, że gajowy należał do Gryffindoru.
Patrząc na zamiłowanie Hagrida do stworzeń, nieco zadziwiający może być fakt, że mężczyzna nie potrafił wyczarować swojego zwierzęcego opiekuna. W odpowiedzi na pytanie zadane przez fanów w Q&A na Twitterze, jaki kształt przybrałby patronus gajowego, J.K. Rowling napisała: " Hagrid nie potrafił wyczarować patronusa. To bardzo trudne zaklęcie."
Jako że Hagrid został wyrzucony z Hogwartu na trzecim roku, nie jest zbyt zadziwiające to, że nie potrafi użyć tego zaklęcia. Na Pottermore Rowling powiedziała, że większość czarownic i czarodziejów nie jest w stanie wyczarować patronusa, a uczynienie tego jest powszechnie uznawane za posiadanie ogromnej mocy magicznej. Dlatego możemy stwierdzić, że nie tylko Hagrid nie potrafi rzucić tego zaklęcia.
Hagrid to kolejna postać w serii o Harrym Potterze, która nie miała łatwego dzieciństwa. Kiedy miał trzy lata, jego matka, olbrzymka Frydwulfa, wróciła do swojej gigantycznej kolonii, zostawiając dziecko z ojcem, który miał go wychować. Pomimo ogromnych różnic wielkości, Hagrida i jego czarodziejskiego tatę łączyła silna więź. Pół-olbrzym w przypływach irytacji potrafił podsadzić tatę jedną ręką na komodę. Niestety mężczyzna zmarł, gdy jego syna był na drugim roku w Hogwarcie.
Dzieje się tak najprawdopodobniej na skutek wielkości i siły Hagrida. Hermiona tłumaczyła to Harry`emu po napisaniu SUM-ów z astronomii: "Bardzo trudno oszołomić olbrzyma, oni są jak trolle, bardzo twardzi..." (Harry Potter i Zakon Feniksa, rozdział trzydziesty pierwszy, Sumy)
Wesprzyj Harry`ego Pottera taki był motyw przewodni imprezy, którą urządził Hagrid w swojej chatce po przejęciu Ministerstwa przez Voldemorta. Lojalność hogwarckiego gajowego nie zna granic i właśnie dzięki temu tak mocno go kochamy. Jednak powoduje to też ukłucie żalu; od Hardodzioba po Graupa - Rubeus zawsze stoi obok tych, na których mu zależy, bez względu na koszty.
Faktem jest, że Hagrid nie opuścił Harry'ego nawet wtedy, gdy stał się Niepożądanym nr 1. Od Potterwarty dowiadujemy się, że gajowy zorganizował spotkanie w Hogwarcie, tuż pod nosem Snape`a i Carrow'ów.
Jak wiemy, Dumbledore zawsze ufał Hagridowi, dlatego to właśnie jego wysłał do Banku Gringotta, by zabrał kamień filozoficzny ze skrytki 713. W rzeczy samej, już w tamtym momencie Rubeus był przyzwyczajony do wykonywania poleceń Albusa, ponieważ należał do pierwszego Zakonu Feniksa, powołanego jeszcze przed pierwszym upadkiem Voldemorta. Na fotografiii przedstawiającej członków organizacji w filmowej wersji Zakonu Feniksa widzimy Hagrida. Należy pamiętać, że to również jemu zostało powierzone zadanie wyciągnięcia Harry`ego z ruin domu w Dolinie Godryka.
W wywiadzie udzielonym z Danielem Radcliffem (Harry Potter) dotyczącej płyty Blu-ray Harry Potter i Insygnia Śmierci cz.II, Rowling zdradziła, że od początku planowała, że to Hagrid wyniesie z Zakazanego Lasu rzekomo pozbawione życia ciało Harry'ego. Wyjaśniła, że miało to symboliczne znaczenie, ponieważ miało przypominać, że to Hagrid przyniósł małego Pottera pod dom Dursley`ów w pewną październikową noc. To właśnie powstrzymało ją przed zabiciem gajowego. "To wyobrażenie zapewniło mu bezpieczeństwo"- powiedziała. Uff.
Artykuł jest tłumaczeniem tekstu zamieszczonego na Pottermore
* Hells Angels jest to klub motocyklowy, który według Amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości jest organizacją przestępczą i kieruje się ideologią rasistowską.
Hm, no to wiedziałam o wszystkim oprócz tej inspiracji Hell's Angels. Poza tym to raczej taki typowy zbiór faktów znanych z książek, ale jeżeli ktoś zna HP tylko z filmów (zgroza), to pewnie taki artykuł bardziej go zaciekawi. Tak czy siak, należy się szacunek za poświęcony czas