Czarno-biała - Fan Fiction - Harry-Potter.net.pl - Magiczny Świat Harry'ego Pottera

O nie! Ta strona potrzebuje włączonej obsługi języka JavaScript!

Twoja przeglądarka nie obsługuje tego języka lub ma wyłączoną jego obsługę. Włącz wykonywanie kodu JavaScript w swojej przeglądarce internetowej, aby skorzystać ze wszystkich funkcji strony
lub skorzystaj z programu obsługującego język JavaScript, np. Mozilla Firefox, Apple Safari, Opera, Google Chrome lub Windows Internet Explorer w wersji wyższej niż 6.

Czarno-biała

Podstawowe informacje:

Autor:

Erudieth

Gatunek: Poezja

Ograniczenie wiekowe: b/o

Przeczytano 1728 razy.

Kilka słów o Narcyzie Malfoy.

Narcyza - postać pełna sprzeczności.
Nikt nie wie, co też w jej sercu gości.
Śmierciożercą nigdy nie została,
Choć męża swego bardzo kochała.
Siostra również dla niej ważna była,
Lecz w tej sprawie się z nią nie zgodziła.
Nie zważała jednak na innych ból,
Grając w życiu wiele różnych ról.
Wiadome jest, że kochała syna,
I ważną rzeczą dla niej rodzina.

Jakie kierowały nią pobudki?
To nieistotne. Morał jest krótki.

Taka właśnie w naszej pamięci pozostała:
Czarno-biała.

Komentarze

Bad wolf dnia 17.08.2018 11:14

Taka właśnie w naszej pamięci pozostała:
Czarno-biała.

Jak dla mnie lepiej by brzmiało "trochę czarna, a trochę biała". Bardziej by się wpasowało to poprzedniego wersu i nie byłoby tego zaburzenia. Byłoby również słychać rym, który teraz przez nieproporcjonalność nie jest wyczuwalny.

Taka fajna rymowanka, którą można opowiadać dzieciom.

Siostra również dla niej ważna była,
Lecz w tej sprawie się z nią nie zgodziła.

To wypadło najsłabiej.

Wiadome jest, że kochała syna,
I ważną rzeczą dla niej rodzina.

Tu by mi za to bardziej pasowało "wiadomo jednak, że kochała syna i ważną rzeczą jest dla niej rodzina".

Cóż. Ogólnie rymowanka niczego sobie, ale akurat nie wpasowała się w moje gusta. Chętnie za to przeczytam inne twoje wiersze, a widzę, że kilka dodałaś, więc mam nadzieję zobaczyć to, czego niestety tutaj mi brakuje.

Nquus dnia 17.08.2018 14:52

Jak dla mnie lepiej by brzmiało "trochę czarna, a trochę biała".

Zgodzę się, ale jak dla mnie tak jak jest, bardziej pasuje do stylu w jakim Eru pisze.

a teraz do autorki:

Coś ty się tak tej Narcyzy uczepiła?
Cały wiersz mi się podoba dla mnie jest super, przyjemnie się czyta, rymy są(co mnie dziwi, bo wolisz białe wiersze) jakiś rytm jest nawet fajny, więc co do stylu i jakości nie mam uwag. Ale..

Siostra również dla niej ważna była,
Lecz w tej sprawie się z nią nie zgodziła.

Tutaj jest dobrze, ale nie do końca rozumiem, z czym się nie zgodziła. Może przeczytam jeszcze kilka razy i wtedy zrozumiem. Mimo wszystko daje Ci wybitny, bo mi się twój wiersz podoba. Chociaż niepotrzebnie jest wyśrodkowany nie lubię tego, ale Cii, bo część swoich też wyśrodkowałem.

KHZP dnia 18.08.2018 19:04

Szczęka mi opadła, co nie? Świetnie Ci to wyszło, mimo że krótko. Ale długość, powiedzmy, jest bezbolesna.

Bardzo fajnie budowałaś tą opowieść. Całość jest sensownie poukładana i schludna. Jednocześnie bardzo ciekawa.
Czyta się świetnie, a do rymów po prostu nie śmiem mieć zastrzeżeń.

Jednak jest coś co mnie wierci. Dwa razy "kochała".
Już pominę to, że żyje, bo uznam to z radością za nawiązanie do prozy, w której czas przeszły króluje, jednak nie zastosowałaś nigdzie powtórzeń celowych - zabiegu artystycznego, a ja jestem na punkcie dubli słownych wręcz przewrażliwiony, zwłaszcza w krótkich pracach.
Sam mam do siebie wyrzuty, gdy nie mogę znaleźć zaimka, gdy piszę, jednak tutaj bardzo powszechne w języku "-ała" ułatwia zamianę "kochała" na "miłowała".
Najlepiej ta zamiana sprawdziłaby się w odniesieniu do męża, jednocześnie ułatwiając usunięcie słowa "bardzo", które często wywołuje (może tylko dla mnie) swego rodzaju przester w tej melodii. Nie jestem zwolennikiem stopniowania opisowego w tekstach wierszowanych, bo nadmiernie często wybijają z rytmu i psują całościowe wrażenie.

Zakończenie jednak jest piękne! Jest soczyste i chłodne, prawdziwe i trudne, proste a nie nudne.

EDIT. Wszystko j.w. tylko chcę zauważyć, że źle sobie przeczytałem przedostatni wers. "Została", które nadaje temu jeszcze lepszy wydźwięk, ale dalej zasługuje na W!

A co wystawiam? Jeszcze przed napisaniem tego komentarza, bez wahania oceniam na Wybitny!

Pozdro, Puchon KHZP

BumSzakalaka dnia 20.08.2018 10:07

Mam lekkie wrażenie, że niektóre rymy są wymuszone. W niektórych brakuje mi słowa czy dwóch, żeby trochę to dopełnić.

Wiadome jest, że kochała syna,
I ważną rzeczą dla niej rodzina.

Na przykład tutaj. Szczególnie nie pasuje mi ostatni wers. Naprawdę czegoś mu brakuje. Po przeczytaniu komentarza Bad, zgadzam się, że jej wersja pasuje najlepiej.

W każdym bądź razie, nie mogę narzekać na piękno tego wiersza i słuszność teorii w nim umieszczonej.

PS mógłby być z deczko dłuższy <3

Aneta02 dnia 24.08.2018 23:22

Wiersz dosyć krótki, ale to nie jest jakaś szczególnie duża wada

(język jest taki piękny...). Rymy niestety wydają mi się być dosyć wymuszone i ogólnie cały tekst wydaje mi się być taki zgrabny. Ale to dobrze, bo taka była Narcyza. Wydawała się być niezwykle chłodna, ale jednak potrafiła kochać - w odróżnieniu od Voldemorta. Szkoda, że Rowling jakoś bardziej nie przedstawiła nam jej postaci.

ania919 dnia 02.10.2018 18:45

Wiersz mi się podoba. Ładnie opisałaś Narcyzę, pokazałaś, że nie była całkiem zła ani całkiem dobra. Są drobne niedociągnięcia, wersja przedstawiona przez Bad faktycznie lepiej brzmi. Ogólnie jednak wiersz jest całkiem fajny. Daję powyżej oczekiwań.

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.