Emma Watson, Evanna Lynch i Matthew Lewis ostatnio udzielili kilku wywiadów promujących premierę DVD i Blu-ray Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część I. Emma rozmawiała z BBC na temat końca serii i noszeniu peruki podczas scen epilogu, nakręconych w grudniu 2010. Matt i Evanna wystąpili w programie Daybreak na kanale ITV1, gdzie dyskutowali o serii, a Evanna wzięła udział w quizie o Harrym Potterze.

Wideo 1 | Wideo 2

EDIT: Także Tom Felton oraz James i Oliver Phelps opowiedzieli o swojej pracy w filmach o HP. Wideo z wywiadem z bliżniakami znajdziecie tutaj.


Rośliście razem w książkami i filmami o Harrym Potterze, odkąd skończyliście 12 lat. Jakie to uczucie, teraz, kiedy wszystko prawie dobiegło końca?

Tom Felton: To dziwne uczucie. Chciałbym znaleźć naprawdę dobrą odpowiedź na to pytanie! Po pierwsze, wcale tak naprawdę nie czuję, że już skończyliśmy, ponieważ wciąż możemy wypatrywać pewnych rzeczy i koniec wciąż jest jeszcze daleko. Ale druga część mnie czuła się bardzo dziwnie, kiedy podziękowano mi za moją dziesięcioletnią pracę i powiedziano: "Do zobaczenia później!". To swego rodzaju pustka, a także poczucie oczekiwania. To jest to, czego wypatrywaliśmy przez ostatnie 5 czy 6 lat. Ten jeden, ostatni film, jest bez wątpienia tym, o którym myślimy, że będzie najlepszy i jesteśmy bardzo podekscytowani zakończeniem na tak wysokim poziomie.

W filmach, ty i Harry jesteście szkolnymi wrogami, ale jaka jest relacja między tobą i Danielem Radcliffem w prawdziwym życiu?

Tom: Wcale się ze sobą nie zgadzamy. Jesteśmy... Nienawidzę go już od siedmiu lat. Myślę, że nie rozmawialiśmy ze sobą od jakichś dziewięciu lat... (śmiech) Prawie cię nabrałem, co? Nie, jesteśmy naprawdę dobrymi przyjaciółmi! Myślę, że jedną z rzeczy, o jakich zapominają fani, jest fakt, że spędzamy ze sobą większość dnia jako Tom i Daniel, rozmawiając o krykiecie i różnego rodzaju głupotach. Tylko 5% dnia spędzamy jako Potter i Malfoy! Mam nadzieję, że nasza miłość nie przyćmi nienawiści na ekranie.

Czy przyjemnie jest grać kogoś złego?

Tom: Na 100%. To lepsze niż bycie dobrym. Mam szansę być zupełnym przeciwieństwem tego, jaki jestem w realnym życiu. W jednej chwili mogę rozmawiać o krykiecie, a w następnej mogę być prawdziwym dupkiem! Brakuje mi innego słowa. Ale tak było w poprzednich latach, w ostatnich filmach naprawdę podobała mi się szansa na pokazanie tego, że osoby znęcające się nad innymi zwykle mają najgorszą przeszłość. Na zachowanie Draco zdecydowanie wpływają jego okropni rodzice i to jest powodem, dla którego jest on, jaki jest. W ostatnich dwóch filmach widzimy, że oddala się od tych wpływów, ponieważ zdaje sobie sprawę, że może wcale nie pasuje do złego stylu życia.

Która książka z serii jest twoją ulubioną?

Tom: "Komnata Tajemnic". Nie wiem dlaczego, może przez nazwę? Ta część mnie wciąga. Moim zdaniem, Gilderoy Lockhart jest najśmieszniejszym bohaterem w tych książkach i jest coś w bazyliszku, tym wielkim, morderczym wężu, co sprawia, że jest to naprawdę fajne.

Czy jest to też twój ulubiony film?

Tom: Jestem wredny. Każdy film był lepszy od poprzedniego, więc obecnie jest to "Książę Półkrwi", ale kiedy tylko zobaczę "Insygnia Śmierci: Część I", to będzie mój ulubiony film! Ponieważ filmy stawały się lepsze i lepsze, nie tylko poprzez efekty specjalne, ale też kontekst fabularny i wiekowy, co mi się podoba.

Czy któreś z wielkich aktorów i aktorek, z którymi pracowałeś przez te wszystkie lata, udzieliło ci jakiejś zapadającej w pamięć rady?

Tom: Wszyscy, dosłownie każdy z nich. Zdecydowanie najwięcej nauczyłem się od Heleny Bonham Carter. Jest dziwną, ale uroczą, uroczą kobietą, jest cicha i delikatna, a kiedy staje przed kamerą, zmienia się w tą szaloną i przerażającą postać! Czasami ludzie nie mogli się powstrzymać i nagradzali ją małym aplauzem po jej ujęciu, ponieważ było tak nieprawdopodobnie dobre. Udzieliła mi świetnej rady, aby robić przeciwieństwo tego, co robi twój bohater. Więc jeżeli twój bohater płacze, powiedz sobie, że nie możesz płakać. Przez to nic nie jest wymuszone i może przyjść naturalnie. To była naprawdę inspirująca rada, ale, szczerze mówiąc, każdy aktor z osobna dał mi jakąś radę, z którą mogłem pójść dalej. Nie tyczy się to tylko dorosłych, nauczyłem się też wiele od Daniela, Ruperta i Emmy.


Źródło: SnitchSeeker