Filtruj
Szukaj w:
Szukana fraza:


Opcjonalnie:
Gatunek:
Dozwolone:
Zakończone:
Parring:
Bohaterowie:
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Ostatnie
Artykuły Fan Fiction

Magiczne puzzle HP

Kategoria: Inne
Autor: Smierciojadek

Współpraca z Tactic Games
>> Czytaj Więcej

Prorok Niecodzienny ...

Kategoria: Prorok Niecodzienny
Autor: Prefix użytkownikaProrok Niecodzienny

Wydanie stworzyli: Nieoryginalna, Klaudia Lind, Anastazja Schubert, Takoizu, CoSieDzieje, Syriusz32.
>> Czytaj Więcej

The House of Gaunt

Kategoria: Recenzje filmów
Autor: Anastazja Schubert

Jak wyglądało życie Gauntów? Powstał film, który Wam to pokaże.
>> Czytaj Więcej

HPnet istnieje naprawdę

Kategoria: HPnet
Autor: Anastazja Schubert

W sierpniu HPnetowicze mieli okazję spotkać się w Krakowie. Jak było?
>> Czytaj Więcej

Prorok Niecodzienny ...

Kategoria: Prorok Niecodzienny
Autor: Syriusz32

Wydanie stworzyli: Klaudia Lind, louise60, Zireael, Aneta02, Anastazja Schubert, Lilyatte, Syrius...
>> Czytaj Więcej

Prorok Niecodzienny ...

Kategoria: Prorok Niecodzienny
Autor: Prefix użytkownikaProrok Niecodzienny

Wydanie stworzyli: Klaudia Lind, Hanix082, Sam Quest, louise60, PaulaSmith, CoSieDzieje, Syriusz32.
>> Czytaj Więcej

Historia pod skórą z...

Kategoria: Wywiady
Autor: Anastazja Schubert

Każdy tatuaż niesie ze sobą jakąś historię. Jakie niosą te fanowskie, związane z młodym czarodzie...
>> Czytaj Więcej

>> Więcej artykułów! <<

Pierwszy płatek...

Tytuł: Pierwszy płatek śniegu
Gatunek: Drabble
Autor: Prefix użytkownikaEwa Potter

O pomocy i determinacji.
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 7 cz.2...

Tytuł: Rozdział 7 cz.2 - Znów w domu
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Hermiona wraz z przyjaciółkami przybywa do Hogwartu, gdzie odbywa się uczta rozpoczynająca nowy r...
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 7 cz.1...

Tytuł: Rozdział 7 cz.1 - Znów w domu
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Hermiona wraz z przyjaciółkami przybywa do Hogwartu, gdzie odbywa się uczta rozpoczynająca nowy r...
>> Czytaj Więcej

Na nieznanym gr...

Tytuł: Na nieznanym grobie
Gatunek: Poezja
Autor: Kasia Koziorowska

Wiersz dla Toma Riddle'a...
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 6 cz.2...

Tytuł: Rozdział 6 cz.2 - Powrót do Hogwartu
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Nadchodzi dzień powrotu do Hogwartu. Hermiona żegna się z rodzicami oraz przyjaciółmi i jedzie po...
>> Czytaj Więcej

Urojony raj

Tytuł: Urojony raj
Gatunek: Poezja
Autor: Kasia Koziorowska

Strofy spisane z myślą o Tomie R. :)
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 6 cz.1...

Tytuł: Rozdział 6 cz.1 - Powrót do Hogwartu
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Nadchodzi dzień powrotu do Hogwartu. Hermiona żegna się z rodzicami oraz przyjaciółmi i jedzie po...
>> Czytaj Więcej

>> Więcej fan fiction! <<
Statystyki
Online Statystyki
Goście online: 36
Administratorzy online: 0
Aktualnie online: 0 osób
Łącznie na portalu jest
48,160 osób
Ostatnio zarejestrowany:

Rekord osób online:
Najwięcej userów: 308
Było: 25.06.2024 00:46:08
Napisanych artykułów: 1,087
Dodanych newsów: 10,564
Zdjęć w galerii: 21,490
Tematów na forum: 3,917
Postów na forum: 319,600
Komentarzy do materiałów: 221,988
Rozdanych pochwał: 3,327
Wlepionych ostrzeżeń: 4,170
Puchar Domów
Aktualnym mistrzem domów jest  GRYFFINDOR!

Gryffindor
Punktów: 1329
uczniów: 4220
Hufflepuff
Punktów: 310
uczniów: 3778
Ravenclaw
Punktów: 916
uczniów: 4452
Slytherin
Punktów: 115
uczniów: 4107

Ankieta
Zima przejęła Hogwart i okolice, śnieg mocno sypie, ale to Cię nie powstrzyma przed robieniem planów. Zastanawiasz się, co ciekawego można robić w weekend:

Bitwa na śnieżki to jest to! Może "zupełnym przypadkiem" oberwie od nas przechodzący obok Snape.
9% [6 głosów]

Plan to brak planu. Będę leżeć w łóżku, pić kakao i plotkować ze współlokatorami z dormitorium.
41% [29 głosów]

Mój nos utknie głęboko w książkach. Tylko pani Pince będzie mnie mogła odgonić od czytania.
14% [10 głosów]

Wymknę się cicho do Miodowego Królestwa. Najwyższa pora uzupełnić zapasy słodkości.
9% [6 głosów]

Postraszę we Wrzeszczącej Chacie. Uwielbiam oglądać miny przechodniów, kiedy wydaje im się, że uciekają od duchów i upiorów.
11% [8 głosów]

Każda pogoda jest dobra na Quidditcha. Śnieg nie powstrzyma mnie przed regularnymi treningami.
16% [11 głosów]

Ogółem głosów: 70
Musisz zalogować się, aby móc zagłosować.
Rozpoczęto: 07.02.23

Archiwum ankiet
Ostatnio w Hogwarcie
Hufflepuff[P]Louise Lainey ostatnio widziano 17.12.2024 o godzinie 15:44 w Błonia
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 02.07.2023 o godzinie 13:40 w Stacja kolejowa
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 27.06.2023 o godzinie 21:20 w Błonia
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 23.06.2023 o godzinie 16:46 w Sala transmutacji
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 22.06.2023 o godzinie 19:04 w VII piętro
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 12.06.2023 o godzinie 18:15 w Dziedziniec Transmutacji
[NZ] Magia Przynależności
Severitus | AU 5 tom
Autor: Prefix użytkownikaPhoe
Gatunek: Przygodowe
Ograniczenie wiekowe: +18
Przeczytano 68321 razy.
Rozdziały: [1], [2], [3], [4], [5], [6], [7], [8], [9], [10], [11], [12], [13], [14], [15], [16], [17], [18], [19], [20], [21], [22], [23].
Magia Przynależności 16.2/?
Severitus | AU 5 tom
— Coś ty uczynił, Severusie? — Harry dawno nie widział dyrektora tak wściekłego. — Co wtedy robiłeś Pod Świńskim Łbem?

— To, co zwykle — wycedził Snape, przelotnie spoglądając na wiszące na ścianach portrety byłych dyrektorów. Tylko połowa z nich udawała, że śpi. — Szpiegowałem cię. Mam swoje zadanie do wykonania, czyż nie? Tym bardziej że niektórzy postanowili trzymać mnie na oku. Sam Rosier Senior śledził mnie przez ostatni miesiąc. Odkryłem to, gdy na Nokturnie gromadziłem informacje o Carrowach. Było już za późno, aby wymazać mu pamięć. Zabiłem go, zanim mógł donieść o wszystkim Czarnemu Panu. — Snape pochylił się nad biurkiem, opierając obie dłonie o blat. — Tak, powiedziałem mu o przepowiedni. I nawet nie próbuj prawić mi świętoszkowatych kazań. Czy wiedziałeś o jego planach zabicia Potterów. Nie? To cię oświecę. Właśnie dziś wieczór miał napaść na ich dom. Wszystko było przygotowane i gdybym wtedy do niego nie przybył, nie rozmawiałbyś tu ze mną, ale organizował pogrzeb. Naprawdę jesteś w stanie pozwolić sobie, by ich poświęcić? Twoi sprzymierzeńcy kruszą się, prawda? Ilu członków Zakonu ostatnio zabito, hm?

— I robiłeś to tylko ze względu na dobro Zakonu? — zripostował Dumbledore, spoglądając na Snape'a z taką ilością niedowierzania, jakby ten wyznał mu, że każdej nocy zakrada się do kuchni po cukierki. — Bo ja mam wrażenie, że troszczyłeś się wyłącznie o jedną osobę. Lily Potter.

— Czy to ważne? — syknął Snape. — Kupiłem ci czas. O kimkolwiek mowa w przepowiedni, można ich ukryć. Wyślij zaufanych magomedyków, by przetrząsnęli karty szpitalne w poszukiwaniu odpowiednich kobiet. Mogą nawet sfałszować daty w certyfikatach urodzeń, jeśli potrafią. Nie obchodzi mnie to.

— Gdyby Voldemort nie wiedział o proroctwie…

— To co? Byliby bezpieczniejsi? — warknął Snape. — Poczęty z tych, którzy mu się oparli! Przegrywasz, Dumbledore, a on zniszczy wszystkich, którzy są przeciw niemu, łącznie z dzieckiem z przepowiedni!

Harry wpatrywał się w scenę odrętwiały. Ledwo zarejestrował następne słowa Dumbledore'a:

— Czy ktoś jeszcze był obecny przy przekazywaniu treści?

— Nie. Nikt inny o tym nie wie. I podejrzewam, że tak zostanie, bo Czarny Pan zakazał mówić o tym komukolwiek.

— To dobrze. Bowiem ja proszę cię o to samo.


* * *


Młoda kobieta, otulona płaszczem, stała w holu. Pojedyncza lampa olejna, przytwierdzona do ściany, oświetlała jej drobną sylwetkę i włosy barwą przypominające roziskrzony rubin. Patrzyła wprost na Snape'a, ale w oczach nie pozostało ani śladu dawnego ciepła.

Od ich ostatniego spotkania musiał minąć pełny rok.

— Przysięgnij — powiedziała z mocą. — Jeśli ceniłeś naszą przyjaźń, przysięgnij.

— Czyżbyś nie obawiała się przychodzić do domu śmierciożercy? — zapytał, zupełnie ignorując jej żądanie. Wąskie usta, wykrzywione w znajomym szyderstwie, nadały surowym rysom jeszcze ostrzejszego wyrazu.

— Przyszłam dlatego, że nim jesteś.

Nie takiej odpowiedzi oczekiwał.

— Słucham?

Przez moment panowała między nimi jedynie cisza.

— To chłopiec, wiesz? Jest taki śliczny. Ma po mnie oczy. Oraz czarne włosy… po Jamesie.

— Po co mi to mówisz? — syknął Snape z irytacją.

— Nie wierzę, że będziemy mogli wiecznie się ukrywać — odpowiedziała twardo. — James jest taki pewny siebie, ale ja widzę, co się dzieje. Ostatnio zginęli McKinnowie, zaraz potem Fenwick. W tym tygodniu to samo o mało nie spotkało Syriusza… Jeśli coś nam się stanie, ochroń go. To bardzo ważne. Musisz przysiąc.

— Czemu ja? Nie masz wystarczająco dużo własnych obrońców?

— Jesteś blisko Voldemorta. Będziesz umiał odwrócić uwagę od Harry'ego. Tylko o tyle proszę.

Przez długą chwilę Snape milczał. Harry zastanawiał się, o czym myśli. Ma żal, że odwróciła się od niego? A może wini siebie z powodu tego, jak to wszystko się skończyło? Harry nie wiedział, bo w przeciwieństwie do wcześniejszych wspomnień twarz Snape'a stała się nieprzenikniona, jakby postanowił ukryć emocje przed całym światem.

Zastanawiał się też, czemu Lily nie wiedziała, że Snape jest po stronie Dumbledore'a. Z jakiego to powodu trzymano członków Zakonu w niewiedzy? Harry mgliście przypomniał sobie, że podczas przesłuchania Karkarowa napomknięto o procesie Snape'a. Wszyscy myśleli, że jest śmierciożercą, ale po zeznaniach oczyszczono go z zarzutów. Widocznie Dumbledore miał w tym jakiś cel. Lily musiała również nie wiedzieć o roli Snape'a w przekazaniu przepowiedni, bo wtedy nie przyszłaby do niego po pomoc.

— W porządku — zgodził się Snape. — Ze względu na dawną przyjaźń, przysięgam chronić go od Czarnego Pana. Ale nic więcej.

Na twarzy Lily pojawił się nagły wyraz ulgi. Skinęła głową w podziękowaniu. Jednak zanim odwróciła się do wyjścia, powiedziała coś jeszcze. Coś dziwnego, czego Harry nie rozumiał:

— Nie wiń go. To tylko dziecko.

Snape obserwował, jak odchodzi żwirowaną ścieżką, żeby deportować się poza ogrodzeniem. Strugi deszczu rozmyły jej sylwetkę na długo przed tym, jak rozległ się trzask aportacji.

— Czemu wierzysz, że to zrobię? Nawet nie poprosiłaś o Wieczystą Przysięgę.

Szept zgubił się w dudnieniu deszczu o ziemię i scena rozpłynęła się w nicość.


* * *


Następne wspomnienia były zaledwie mieszanką ekspresji i dźwięków. Następowały jedna po drugiej, tak że Harry mógł rozróżnić jedynie urywki rozmów.


— Kiedy się urodził?
— Trzydziestego pierwszego lipca.
— Za późno. Harry miał przyjść na świat w pierwszej połowie miesiąca.
— Czy to ważne?! Fakt jest faktem. Trzeba coś zrobić!
— Co za ironia. Kupiłeś Potterom zaledwie rok. Widać nie da się oszukać przeznaczenia.
— Ukryj ich. Zrobię wszystko, ale ukryj ich.


Rozdzierający płacz.
— Prosiłem go, żeby ją oszczędził. Błagałem…
— Jednak Lily postanowiła oddać za Harry'ego życie. Ale bez ciebie nie zdałoby się to na wiele.
— O czym ty…
— Nie musiała umierać, bo Voldemort obiecał ją oszczędzić. Lily dokonała wyboru i wtedy, i tylko wtedy, można mówić o prawdziwym poświęceniu. To dlatego nie był w stanie chłopca zabić.


— Gdyby ten bachor się nie urodził, nigdy nie miałoby to miejsca!
— A co z twoim udziałem, Severusie. Jesteś bez winy?
— Oczywiście, że nie!
— Voldemort wróci. Kiedy przyjdzie czas, będziesz musiał Harry'ego chronić.
— Już złożyłem obietnicę. Nie trzeba wymuszać na mnie drugiej.


* * *


Wreszcie wir uspokoił się i przed oczami Harry'ego uformowało się nieznane pomieszczenie. Ściany były tu wykonane z kamienia, ale pluszowy dywan i liczne arrasy nadawały przytulnego charakteru. Przy dużym kominku siedzieli Snape i Dumbledore, a wyglądem nie różnili się od swoich współczesnych wersji. Obaj sączyli Ognistą Whisky i aby napić się z własnej szklanki, dyrektor odsuwał wąs, który w świetle płomieni wyglądał, jakby był ze złota.

— I tylko on jest w stanie go pokonać? — przerwał ciszę Snape.

— Skądże. Gdyby istniało więcej wieszczek, byłoby też więcej tego typu przepowiedni. Hm… albo i nie, biorąc pod uwagę to, jak bardzo potrafią być wybiórcze.

— Więc twoim zdaniem są inni?

— Nie zrozumiałeś mnie, Severusie. Nie mówiłem o konkretnych jednostkach. Kto powiedział, że tylko jeden czarodziej musi tego dokonać?

— Zatem jakie miało znaczenie, że lata temu powiedziałem o niej Czarnemu Panu? Byłeś wtedy bardzo niezadowolony. — Pociągnął łyk ze szklanki i dodał ze wstrętem: — A wszystko okazało się jedną wielką bujdą. Bo jakie Potter może mieć wyjątkowe zdolności? Niewyczerpalny zapas głupoty?

— Przepowiednia mówiła prawdę — rzekł Dumbledore z naciskiem. — Harry posiada moc pokonania Voldemorta. Nic więcej. Równie dobrze mógłby, jak wielu innych uzdolnionych czarodziejów, po prostu żyć swoim życiem i liczyć, że ktoś inny wykona brudną robotę. Ponieważ jednak jest zbyt mocno uwikłany w wojnę, więc prędzej czy później stanąłby przeciwko niemu. Przepowiednia niczego nie zmienia w tej kwestii. Ale wiedząc o niej, Voldemort miał szansę przeciwdziałać. Choć wyszło na jaw, że robiąc to, wykopał pod sobą dołki.

— Co masz na myśli?

— Och, nic takiego. W swoim czasie zobaczysz. Zapewniam cię jednak, że będzie to wyjątkowo zjawiskowe widowisko.

Nieoczekiwanie Harry poczuł rękę zaciskającą się na jego ramieniu i szarpnięcie. Świat zawirował i ku własnemu przerażeniu znalazł się z powrotem w gabinecie Prince Manor oko w oko z prawdziwym Snape'em.


NASTĘPNY ROZDZIAŁ: ZŁAMANE PRZYRZECZENIE
Komentarze
avatar
Prefix użytkownikaFinnigan  dnia 06.08.2014 11:41
Z mojego punktu widzenia wygląda to na bardzo dobrze opisane wspomnienie dotyczące przepowiedni o Harrym, dobrze pomyślane także podzielenie tego na części, dialogi ciekawe i do tego z sensem, czekam na kolejną część. Ode mnie zasługuje na świetną ocenę.
avatar
Prefix użytkownikafuerte  dnia 06.08.2014 17:13
Prawie trzy dni zajęło mi przeczytanie tego, co do tej pory zostało przez Ciebie opublikowane. Stwierdziłam, że komentarz napiszę, jak doczytam, więc może być nieco chaotycznie. Chronologicznie na pewno coś mi się pochrzani.

Widziałam, że sporo osób pisało, że lepiej byłoby, gdybyś dzieliła rozdziały na mniejsze części, ale moim zdaniem, to chyba zabrałoby opowiadaniu całą magię. Owszem, może ciężko się zabrać za przeczytanie całości, jeżeli ktoś nie czytał na bieżąco, ale mimo wszystko jak już się zacznie, to czyta się naprawdę szybko.

Muszę przyznać, że miałam obawy, kiedy okazało się, że Severus jest ojcem Harry'ego. Zdarzało mi się czytać już co nieco na ten temat i nastawiałam się raczej na przeczytanie o przypływie ojcowskich uczuć Snape'a albo zachwycie Harry'ego, że jednak ma żyjącego ojca. W każdym razie, miło się zaskoczyłam i bardzo podoba mi się, w jaki sposób budujesz relację tej dwójki. Jest chłód, dystans i stopniowe wyzbywanie się nienawiści, co rzeczywiście wypada bardzo naturalnie.

Wiem, że rodzinną historię Severusa opisujesz nieco inaczej, ale w życiu bym się nie spodziewała, że Snape będzie kazał studiować Harry'emu księgi o prawach i historii Anglii, ani że będzie pomstował na brak dobrych manier. To mi na początku trochę zgrzytało, ale cały wizerunek Snape'a, jako czarodzieja czystej krwi jest spójny i w tym sensie wszystko do siebie pasuje.

Nie mam właściwie zarzutu do żadnych postaci. Wszystkie wypadają naturalnie, nie mają zachowań wziętych z kosmosu. Także jak najbardziej gratuluję Ci umiejętności budowania wszystkiego w tak perfekcyjny sposób oraz oddawania bezbłędnie charakteru bohaterów zbudowanego w kanonie.

Może teraz trochę o ostatnim rozdziale. Uwielbiam czytać o myślodsiewni i wspomnieniach bohaterów. Lubię wiedzieć, jaka była przyczyna wydarzeń, które później miały miejsce. I tutaj też wszystko zostało ciekawie wyjaśnione. Spodziewam się, że Harry będzie miał przekichane za zaglądanie do myślodsiewni Snape'a, ale chyba sam dojdzie do wniosku, że było warto d;. Jeszcze, co do tych wspomnień - scena, kiedy Voldemort pokazuje Snape'owi te wszystkie zdeformowane, martwe ciała, zdecydowanie wstrząsająca i mocna. Stety, albo niestety łatwo wyobraziłam sobie ten fragment i szybko chciałam go przepędzić z mojej głowy.

Na koniec; rozdział jak zawsze trzymał poziom. Zresztą, uważam, że Twoje opowiadanie jest najlepszym, jakie pojawiło się na naszej stronie, pod bardzo wieloma względami. Gratuluję talentu i oczywiście czekam z niecierpliwością na kolejną część.

PS. Jadek pisała, że jest fanką Twojego opowiadania. Hm, chyba właśnie zyskałaś kolejną (;
avatar
Smierciojadek  dnia 09.09.2014 15:01
Ostatni napisany do tej pory rozdział okazał się być, moim zdaniem, najlepszy. Przeczytałam go chyba jeszcze szybciej niż wszystkie poprzednie. Pomysł z myślodsiewnią był genialny - dzięki temu wyjaśniłaś nam wiele rzeczy, których skutki możemy dostrzegać w trakcie trwania opowieści. Opisy obfitowały w mnóstwo emocji - szczególnie najbardziej odcisnęło się na mnie intymne spotkanie Lily i Severusa, martwe ciała po działaniu eliksirów oraz w sumie też młodość dwójki wspomnianych wyżej bohaterów.

Jestem zachwycona tym opowiadaniem i z niecierpliwością będą oczekiwać kolejnych rozdziałów. Mam nadzieję, że masz dużo pomysłów i że wena Cie nie opuści. Powodzenia i pozdrawiam! :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Wybitny! Wybitny! 100% [2 głosy]
Powyżej oczekiwań Powyżej oczekiwań 0% [0 głosów]
Zadowalający Zadowalający 0% [0 głosów]
Nędzny Nędzny 0% [0 głosów]
Okropny Okropny 0% [0 głosów]
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Facebook
Shoutbox
Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.

Żywy worek treningowy
12.01.2025 09:29
Nicram_93, napisz, ja nie mam weny ;)

Harrych świąt!
12.01.2025 08:23
MorfinGaunt, jakoś mnie to ominęło, napiszesz newsa czy samemu napisać?

Żywy worek treningowy
11.01.2025 19:37
nowa okołopotterowa książka

Żywy worek treningowy
11.01.2025 19:37

Pasjonat Opieki Nad Magicznymi Stworzeniami
08.01.2025 09:45
u mnie obowiązkowo pod koniec roku czytanie lub słuchanie całej serii HP

Współpraca
Najaktywniejsi

1) Prefix użytkownikaAlette

Avatar

Posiada 59643 punktów.

2) Prefix użytkownikafuerte

Avatar

Posiada 58190 punktów.

3) Prefix użytkownikaKatherine_Pierce

Avatar

Posiada 47342 punktów.

4) Prefix użytkownikaSam Quest

Avatar

Posiada 45363 punktów.

5) Prefix użytkownikaShanti Black

Avatar

Posiada 44242 punktów.

6) Prefix użytkownikaA.

Avatar

Posiada 43682 punktów.

7) Prefix użytkownikamonciakund

Avatar

Posiada 43236 punktów.

8) Prefix użytkownikaania919

Avatar

Posiada 39456 punktów.

9) Prefix użytkownikaulka_black_potter

Avatar

Posiada 36773 punktów.

10) Prefix użytkownikaKlaudia Lind

Avatar

Posiada 34220 punktów.

Losowe zdjęcie
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2025 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.
Theme by Andrzejster
Copyright © 2006-2015 by Harry-Potter.net.pl
All rights reserved.
Wygenerowano w sekund: 1.89