Rekord osób online:
Najwięcej userów: 308
Było: 25.06.2024 00:46:08
Współpraca z Tactic Games
>> Czytaj Więcej
Wydanie stworzyli: Nieoryginalna, Klaudia Lind, Anastazja Schubert, Takoizu, CoSieDzieje, Syriusz32.
>> Czytaj Więcej
Jak wyglądało życie Gauntów? Powstał film, który Wam to pokaże.
>> Czytaj Więcej
W sierpniu HPnetowicze mieli okazję spotkać się w Krakowie. Jak było?
>> Czytaj Więcej
Wydanie stworzyli: Klaudia Lind, louise60, Zireael, Aneta02, Anastazja Schubert, Lilyatte, Syrius...
>> Czytaj Więcej
Wydanie stworzyli: Klaudia Lind, Hanix082, Sam Quest, louise60, PaulaSmith, CoSieDzieje, Syriusz32.
>> Czytaj Więcej
Każdy tatuaż niesie ze sobą jakąś historię. Jakie niosą te fanowskie, związane z młodym czarodzie...
>> Czytaj Więcej
Wiersz dla Toma Riddle'a...
>> Czytaj Więcej
Nadchodzi dzień powrotu do Hogwartu. Hermiona żegna się z rodzicami oraz przyjaciółmi i jedzie po...
>> Czytaj Więcej
Strofy spisane z myślą o Tomie R. :)
>> Czytaj Więcej
Nadchodzi dzień powrotu do Hogwartu. Hermiona żegna się z rodzicami oraz przyjaciółmi i jedzie po...
>> Czytaj Więcej
Hermiona spędza weekend w Norze, gdzie dostaje listy z Hogwartu, po czym wybiera się na zakupy na...
>> Czytaj Więcej
Hermiona spędza weekend w Norze, gdzie dostaje listy z Hogwartu, po czym wybiera się na zakupy na...
>> Czytaj Więcej
Hermiona wraz z Ronem wybierają się do Australii, aby odszukać rodziców Hermiony i przywrócić im ...
>> Czytaj Więcej
Ten dzień rozpoczął się bardzo normalnie. Wydawało się, że to jeden z tych okropnie nudnych i dłużących się. Tak jak zazwyczaj wstałem, sprawdziłem, czy nadal jestem wystarczająco straszny, zjadłem śniadanie. Później usilnie próbowałem nauczyć czegoś tych niedorozwiniętych matołów. Nie, żeby mi to jakoś przeszkadzało. Po prostu zaczynam mieć wrażenie, że to wszystko nie ma sensu.
Ale wieczór odmienił całe moje dotychczasowe życie.
Zmierzałem korytarzem w stronę wyjścia z zamku i tak jak zawsze byłem pewny, że nikt nie wie, gdzie i po co idę. Wtedy zauważyłem uczniów, którzy wskazywali palcami w moją stronę. Jeden z nich, chyba Puchon, trzymał w ręce egzemplarz Proroka Niecodziennego. Sprawiał wrażenie, jakby przeżył ogromny szok. Uniosłem brwi do góry i popędziłem do nich, zamiatając cały kurz z kątów, których Filchowi najzwyczajniej w świecie nie chciało się posprzątać. Zrobiłem groźną minę, posłałem chłopakowi z Prorokiem mordercze spojrzenie, w wyniku czego nieśmiało podał mi gazetę. Jego koledzy zamilkli.
Przerzuciłem kilka kartek. Chyba zacząłem od końca, bo nie widać było strony tytułowej. Gdy do niej dotarłem, stanąłem jak wryty. Nie potrafiłem uwierzyć własnym oczom. Wtargnęła we mnie wściekłość. Miałem ochotę czymś rzucić, potraktować kogoś jakimś wrednym urokiem. Wyładować się.
Spoglądam jeszcze raz. Szczypię się, ale nadal widzę TO...
Wybitny! | 100% | [7 głosów] | |
Powyżej oczekiwań | 0% | [0 głosów] | |
Zadowalający | 0% | [0 głosów] | |
Nędzny | 0% | [0 głosów] | |
Okropny | 0% | [0 głosów] |
Początek brzmi jakoś znajomo, ale końcówka powala
Super jest to drabble uwielbiam takie zabawne historyjki o naszym Postrachu Hogwartu
Dobrze się czyta, błędów nie zauważyłam. Ja chcę więcej takich FF