Zapomnij o tym za lustrem na czwartym piętrze.
Używaliśmy go do ostatniej zimy, ale się zawaliło. A tego też chyba nikt nigdy nie użył, bo przy samym wejściu rośnie wierzba bijąca. Ale to tutaj prowadzi prosto do piwnicy Miodowego Królestwa. Używaliśmy go często. Łatwo spostrzec, że wejście jest tuż za tą klasą, w garbie jednookiej wiedźmy.
Szkoła Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie skrywała z całą pewnością wiele sekretów. Niektóre z nich poznaliśmy w książkach o Harrym, inne pozostają dla nas nadal wielką zagadką.
Pochylmy się bliżej nad tematem tajemnych przejść w Hogwarcie. Co o nich wiemy?
Wiemy, iż na Mapie Huncwotów zostało oznaczonych siedem przejść, o których istnieniu wiedzę posiadali nieliczni szczęśliwcy. Możemy przypuszczać, że w rzeczywistości istniało ich o wiele więcej, jednak Huncwoci nigdy ich nie odkryli.

Jednym z najbardziej nam znanych przejść jest przejście za posągiem jednookiej czarownicy na trzecim piętrze. Jest to sekretny tunel, który prowadzi do piwnicy Miodowego Królestwa - sklepu w wiosce Hogsmeade. Aby uzyskać do niego dostęp, należy stuknąć różdżką w posąg i wypowiedzieć zaklęcie Dissendium. Wtedy garb się otworzy i będzie można krótką kamienną zjeżdżalnią dostać się do tunelu prowadzącego do sklepu. Dojście do wioski zajmuje około godziny. Przejścia tego Harry Potter używał, by przedostawać się do Hogsmeade, dopóki nie został przyłapany przez Dracona Malfoya przy Wrzeszczącej Chacie.

Kolejnym przejściem jest tunel pod Bijącą Wierzbą. Powstało ono w 1971 roku, gdy do szkoły trafił Remus Lupin. Dumbledore zasadził wierzbę, by chroniła sekretu młodego wilkołaka. Unieruchomić agresywne drzewo można na trzy sposoby. Są to: użycie zaklęcia zamrażającego, zaklęcie Immobulus lub naciśnięcie odpowiedniego więzła na pniu. Po dostaniu się do tunelu, można dojść do Wrzeszczącej Chaty, w której Lupin odbywał swoje przemiany. W jednym ze wspomnień dowiadujemy się, że Snape omal nie zginął, próbując dowiedzieć się prawdy, a od tunelu pod wierzbą odciągnął go James Potter.

Kolejne przejście znajduje się za posągiem Grzegorza Przymilnego na piątym piętrze. Zostało ono odkryte przez bliźniaków Weasley w pierwszym tygodniu szkoły.
Przejście za lustrem na czwartym piętrze zostało zasypane, w związku z czym nie nadawało się do użytku, dlatego tak niewiele o nim wiemy. Bliźniacy używali go do zimy 1992 roku.
Droga z Pokoju Życzeń do Świńskiego Łba. W pubie wejście znajdowało się za portretem Ariany Dumbledore. Zostało ono użyte w 1998 roku, by do Hogwartu mogli przedostać się Harry, Ron i Hermiona. Używali go również uczniowie w roku szkolnym 1997/1998.

Wejście do Komnaty Tajemnic w łazience Jęczącej Marty. Konkretnie jest to umywalka, która nigdy nie działała. Mosiężny kran tejże umywalki ma z boku wydrapanego węża. Wejście do legendarnej komnaty mógł otworzyć każdy, kto znał mowę wężów. Po otwarciu wejścia do Komnaty, ukazuje się szeroka rura, do której dochodzą z różnych stron mniejsze, wiodąca w ciemne podziemia do tunelu, który znajduje się głębiej niż lochy.
Z całą pewnością w Hogwarcie znajdowało się o wiele więcej tajemniczych przejść, dróg na skróty i innych tego typu rzeczy. Możemy się jednak nigdy o nich nie dowiedzieć. Wszak, czy istnieje ktoś, kto poznał cały zamek?
Ja szczerze myślałam że w książce było omawiane więcej tajnych przejść, w końcu Harry jak i Ron przechodzili 'skrótami'.
Ale artukuł ładny, ładne zdjęcia. Nigdy nie zapamiętywałam cytatów z książki, więc plus.
Daję PO
~Koriola