Tłum odświętnie ubranych czarodziejów siedział jak na szpilkach w okazyjnie przystrojonej sali. Nerwowo poprawiali uroczyste szaty, patrząc na stojącą na podeście wiedźmę. Bellatrix Lestrange uśmiechnęła się szyderczo, widząc przerażenie na twarzach zgromadzonych. Tym razem wyjątkowo to nie jednak ona była powodem ogólnego przestrachu, a trzymana przez nią koperta. HPnetowicze siedzieli zniecierpliwieni, nerwowo szepcząc między sobą, nie śmieli jednak odezwać się do stojącej przed nimi śmierciożerczyni. Gdzieniegdzie słychać było szmer, dało wyróżnić się jedynie pojedyncze słowa - irytek, awardsy, nick, admin... Gdzieś z tyłu sali dobiegło pytanie o punkty. Siedzące na przedzie Smierciojadek i Angelina Johnson już miały odwracać się, by uciszyć niepokorną widownię, głos zabrała jednak sama prowadząca.

- CISZA! - wrzasnęła, a część zgromadzonych aż podskoczyła w popłochu. Uśmiechnęła się, widząc przerażenie pośród tłumu. - Tak lepiej. Zgromadziliśmy się tu, by wyłonić najlepszych z najlepszych spośród czystokrwistych. Przed Wami wyniki HPnet Awards 2020.

Zapadła absolutna cisza niczym po rzuceniu Silencio. Co poniektórzy wyciągnęli szyje, próbując cudem zobaczyć treść koperty, którą Bellatrix powoli otwierała.

- W tym roku w głosowaniu wzięły udział 24 osoby, które wybrały najlepszą - a czasem najlepsze - osoby w 28 kategoriach. Ile oddanych zostało głosów? Plugawą sztukę matematyki zostawmy mugolom, a sobie zostawmy prawdziwą magię. Niech wygra najczystsza krew!



































































Bellatrix próbowała uroczyście zakończyć galę, jednak nawet z pomocą zaklęcia Sonorus nie była w stanie przekrzyczeć wiwatów, które rozległy się po sali. Jej nieudolnie wyczarowany Mroczny Znak nawet na chwilę nie zastygł na niebie, zakłócony fajerwerkami i petardami świętujących HPnetowiczów. Wściekła opuściła salę, grożąc mijanym czarodziejom powrotem potęgi Czarnego Pana.

- Za rok chyba będziemy musieli znaleźć kogoś innego - szepnęła do współadminek Śmierciojadek.

Do zobaczenia za rok!

***

Bellatrix po chwili wróciła na scenę, puszczając w stronę Śmierciojadka bardzo wymowne spojrzenie. Ta czarownica chyba musi sobie szybko znaleźć kogoś do ochrony...

- Mam nadzieję, że już ochłonęliście trochę, bo błagano mnie niemal na kolanach, bym przedstawiła jeszcze jedną informację. Błahą jak te wszystkie farmazony o miłości... Wspaniałe Ślizgonki, Lilyatte i Takoizu, a także, mam nadzieję, że czystokrwista, Nieoryginalna kończą przedwcześnie swój okres próbny. Nie sprawdziły się i czas je wywalić na zbitą tiarę.

- Bellatrix Lestrange! - szepnęła wściekle któraś z odważniejszych adminek.

- DOBRZE. Mają skrócony okres próbny i za swoje, nie wiem jak wymówię to słowa, zdumiewające zaangażowanie stają się obecnie pełnoprawnymi administratorami. Ku chwale Czarn...

- Ku chwale HPnet! - zawołała rozentuzjazmowana monciakund, podskakując i machają rękami.

Cała salą salę ponownie wypełnił wrzask i wiwaty.

Ogromne gratulacje dla nowych adminek ♥