Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2) fuerte
3) Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Do jakiej postaci jesteś podobny?
|
|
Fidelisa |
Dodany dnia 19.04.2008 00:16
|
Postów: 278 Dom: Brak przydziału Punkty: 511 Ranga: Prefekt Data rejestracji: 23.02.08 |
Ja chyba w każdej postaci potrafiłabym znaleźć coś z siebie, ale wymienię te, które akurat przychodzą mi do głowy... Luna Lovegood- ktoś mi kiedyś powiedział, że jak się tak zapatrzę w przestrzeń i zacznę mówić "niedokońcawiadomooczym", albo widzę rzeczy, których inni nie widzą, to jestem bardzo podobna do panny Pomyluny. Mam swój własny świat, niezrozumiały dla innych. Czasami jestem sama, ale mi to nie przeszkadza, bo mam kilka osób, które uwielbiam. A tak poza tym to na każdy temat mam własne zdanie i nie dam sobie wmówić niczego przez "Proro...", znaczy przez innych Nimfadora Tonks- przemilczmy fakt, że chciałabym mieć różowe włosy (po prostu kocham takie "nietypowe" kolorki, ale od wszelkich farb trzymam się z daleka). Nie tak dawno musiałam płacić za szkody w sklepie z ceramicznymi figurkami, a to już chyba jakieś podobieństwo. Ogólnie czuję się z Dorą związana emocjonalnie, ale trudno mi to logicznie opisać. Remus Lupin- to podobieństwo objawia się głównie wyciem do księżyca podczas pełni (najlepiej w towarzystwie telefonicznym). Jestem życzliwa i łagodna dla większości osób. Na codzień raczej spokojna, nie próbuję być w centrum uwagi. Ślizgon- nie mogłam się zdecydować, który . Potrafię być wręcz potwornie złośliwa i cyniczna (chociaż tylko w stosunku do wrogów). No i teraz takie mniej ważne podobieństwa... Hermiona Granger- bardzo, bardzo, bardzo podobna do fryzura do jej w "KF" i "KT". Bellatrix Lestrange- czasami śmiech (choć nikt mi tego otwarcie nie powiedział). Puchonka przydzielona do Slytherinu
*** Slytherin przyjmuje takich, Co mają czystą krew, Co mają więcej sprytu Od uczniów domów trzech. *** A może w Hufflepuffie, Gdzie sami prawi mieszkają, Gdzie wierni i sprawiedliwi Hogwarta szkoły są chwałą. *** Dom: Slytherin Różdżka: leszczyna, 12 1/4 cala, odłamek smoczego kła Ulubiony przedmiot: Obrona przed czarna magią Ulubiony nauczyciel: prof. Remus Lupin Patronus: Lis Animag: Wilczyca Metamorfomag *** Członkini FunClubu Remusa Lupina *** *** Kilka słów wyjaśnienia, co do mojego ślizgoństwa: Po pierwsze- to, że ktoś jest Ślizgonką i fanką swojego domu nie znaczy wcale, że wielbi Draco Malfoya. Po drugie-to, że jestem Ślizgonką nie znaczy, że mam aspiracje na jadka Po trzecie i najważniejsze- jestem Puchonką o ślizgońskich zachowaniach, takie przypadki też się zdarzają, więc nie wyobrażajcie sobie, że jestem niewiadomo jak "zła" (albo, że się za taką uważam)... Koniec wywodu, dziękuję za uwagę *** Gdzie skarb Wasz, tam i serce Wasze... *** Things we lose have a way of coming back to us in the end. If not always in the way we expect... *** Pochylę się nad różą, choćby na moich oczach mial spłonąć las... Bo wszystko jest niczym, a coś może być wszystkim... Zawsze inna, zawsze taka sama... |
|
|
Czarownica17 |
Dodany dnia 31.05.2013 17:21
|
Postów: 70 Dom: Brak przydziału Punkty: 197 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 17.03.08 |
Luna Lovegoood- Jestem powalona, gadam głupoty, zachowuje się inaczej niż wszyscy, niektórzy mają dośc mnie i mojego zachowania, często myśle o niebieskich migdałach,ogólnie to jestm roztargniona ,ale i tak sie nie zmienie!!! Nimfadora Tonks-Niezdarna!!! Często zaliczm glebę.Roztrzepana.Lubie się wyróżniać........no i nie wiem ale coś z niej mam...tylko jeszcze nie wiem co. Będę wszystkim czego pragniesz
I wezmę się w garść Bo Ty nie chcesz bym się znów załamała Całe moje życie Będę z Tobą na zawsze Przeżyć cały dzień z Tobą I sprawić by wszystko było dobrze Myślałam że mam wszystko Nie wiedziałam co przyniesie życie Teraz wiem Szczerze Jesteś tą jedyną, właściwą osobą Jedyną, która poznała moje wnętrze Teraz mogę oddychać Bo jesteś tu ze mną you're not alone together we stand I'll be by your side you know I'll take your hand When it gets cold and it feels like the end there's no place to go You know I wont give in No I wont give in Keep holding on coz you know I make it through I make it through Just stay strong coz you know I'm here for you I'm here for you There's nothing you can say(nothing you can say) nothing you can do(nothing you can do) There's no other way when it comes to the truth So Keep holding on coz you know I make it through I make it through So far away I wish you were here Before it's too late this could have disappeared Before the door's closed And it comes to an end with you by my side I will fight and death end I will fight and death end Hear me what I say,what I say I can leave Nothing's gonna change Nothing's gonna change estimate whatever's meant to be well without pythonic |
|
|
harry7potter |
Dodany dnia 17.06.2013 20:14
|
Pochwały: 3 Postów: 303 Dom: Slytherin Punkty: 3877 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 13.06.13 |
No do kilku by sie tu moglo porownac: do Harrego-bo jestem tak samo narwana,ale i lojalna oddana przyjaciolka,sklonna rowniez do poswiecen,czesto tez emocje biora u mnie gore nad rozumem(przypuszczam ze oklumencji tez bym nie opanowala ) do Snape'a-jestem niesamowicie poamietliwa i sklonna do niecheci jak ktos mi zalezie za skore,rowniez jestem bardzo wierna w milosci a moja cora twierdzi ze rowniez z wygladau go przypominam heheheheh do hagrida lubie zwierzaki i czasem jestem taka dobroduszna jak on do Rona mniewam czasem stany takiej mydlkowatosci czyli coz jestem troche nijaka jak mnie czasem jakis dziwny nastroj najdzie. do hermiony lubie duzo wiedziec Pottermore - dom:Gryffindor, różdżka: głóg, włos jednorożca,14.5 cala, względnie giętka
http://www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najwiekszy_potteromaniak_harry7potter.png "Dotknij mnie tylko, to cię zabiję do krówki nędzy" "Bo widzisz, Harry, to nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze zdolności." "Im więcej ludzi pokochasz tym będziesz słabsza" "Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoim słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie." "-Emocje, kaprysy, fascynacja i gra. Uczucia i ich brak...Dary, których nie wolno przyjąć...Kłamstwo i prawda. Czym jest prawda? Zaprzeczeniem kłamstwa? Czy stwierdzeniem faktu? A jeżeli fakt jest kłamstwem, czym jest wówczas prawda?Kto jest pełen uczuć, które nim targają a kto pustą skorupą zimnego czerepu?Kto? Co jest prawdą, Geralt?Czym jest prawda? - Nie wiem, Yen. Powiedz mi! - Nie- powiedziała i spuściła oczy. Po raz pierwszy. Nigdy przedtem nie widział, by to robiła. Nigdy. -Nie- powtórzyła, -Nie mogę Geralt. Nie mogę ci tego powiedzieć. Powie ci to ten ptak, zrodzony z dotknięcia twojej dłoni. Ptaku? Czym jest prawda? - Prawda - powiedziała pustułka- jest okruchem lodu. |
|
|
Lily050 |
Dodany dnia 21.08.2013 14:40
|
Postów: 103 Dom: Gryffindor Punkty: 429 Ranga: Nieustraszony Gryfon Data rejestracji: 25.07.13 |
Lilianne_ - Harry nigdy nie myślał, że jest najważniejszy. Zawsze był skromny i nie pozwoliłby, by jego przyjaciele ryzykowali życie. -,- Jesteś jak Snape: - Mierny uczeń, arogancki jak jego ojciec, wywyższa się w łamanie regulaminu, uwielbia błyszczeć, zwracać na siebie uwagę, jest złośliwy i źle wychowany... - Dostrzegasz tylko to, co chcesz dostrzec, Severusie - rzekł Dumbledore, nie podnosząc głowy znad egzemplarza "Transmutacji współczesnej". - Inni nauczyciele twierdzą, że to skromny, sympatyczny chłopak, a przy tym dość utalentowany. Hmm... Raczej nie jestem podobna do żadnej postaci, ale mam parę cech bohaterów: Harry - Łatwo wpada w złość (od 5 tomu często się denerwował) Hermiona: Pomysłowa, rozsądna Severus Snape - Pamiętliwy Rubeus Hagrid - Lubi zwierzęta (może trochę inne, ale jednak ) Luna Lovegood - Ma bujną wyobraźnię |
|
|
Enyssa |
Dodany dnia 22.08.2013 10:22
|
Pochwały: 1 Postów: 8 Dom: Slytherin Punkty: 86 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 14.08.13 |
Ja jestem jak Draco Malfoy, skryta, z pozoru podła i bez skrupułów, ale w środku jednak nie tak do końca... Po za tym myślę że mam w sobie też trochę z Hermiony, bo podchodzę do wielu spraw z chłodnym rozsądkiem... ale całkiem bliski z charakteru jest mi też Ron, zdarzają mi się wpadki całkiem dorównujące jego wyczynom Slytherin 4ever
|
|
|
Sixth Gun |
Dodany dnia 22.08.2013 10:36
|
Pochwały: 5 Postów: 1071 Dom: Ravenclaw Punkty: 15461 Ranga: Żywa legenda Data rejestracji: 24.07.13 |
Hermiona - jestem dosyć uparta i nie podatna na wpływyw innych osób (no np. każdy Hermie mówił, że WESZ jest bez sensu, ale ona ciągle trwała przy swoim, miała swoje racje i się ich trzymała) Dumbledore - zawsze jestem spokojna, rzadko się denerwuję i staram się być dla każdego wyrozumiała, nie skreślam nikogo z pwodu jego wyglądu czy czegokolwiek Ron - mam piegi i ciągle bym tylko jadła i jadła Glanek, jopro - jak zwał, tak zawał Jeżeli jesteś amatorem (lub amatorką) twórczości Borszewicza, to możemy się ożenić |
|
|
Elaine |
Dodany dnia 22.08.2013 12:04
|
Pochwały: 7 Postów: 179 Dom: Ravenclaw Punkty: 6744 Ranga: Osiedlowy szarlatan Data rejestracji: 17.02.10 |
Ron - mam piegi i ciągle bym tylko jadła i jadła Loool! Rzeczywiście, mam coś w sobie z Rona! Uważam, że mam w sobie coś z Lupina - raczej.. hmm, spokojne nastawienie, dużo umiejętności, a przy okazji całkowity brak wiary w siebie, swoje możliwości. No i może trochę z przemądrzałego Erniego Macmillana ^^ WHATEVER. Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie. W Ravenclawie tylko ci, których umysł pięknem lśni. |
|
|
Diana12384 |
Dodany dnia 22.08.2013 12:40
|
Pochwały: 1 Postów: 86 Dom: Hufflepuff Punkty: 808 Ranga: Wzór do naśladowania Data rejestracji: 14.06.13 |
Ja jestem podobna do wielu postaci. Jestem czasem przemądrzała i lubię przygody tak jak Harry Potter, Nieźle się uczę tak jak Hermiona, Czasem wyrwie mi się coś zarówno głupiego, jak i śmiesznego tak jak Ronowi, Czasem zupełnie odpływam w świat wyobraźni tak jak Luna, Jak Tonks jestem nieźle roztrzepana i (tutaj prawdziwa sytuacja) wchodze do kuchni - nie wiem po co przyszłam - wracam do pokoju - przecież miałam zabrać cole! - idę do kuchni - co ja tu robię?! Jeszcze u mnie można by tak wyszukiwać różnych cech przez 2 godziny, ale już mi się nie chce pisać HARRY POTTER
Mamusiu kochana , Weź mnie na kolana, Książkę mi poczytaj, W świat magii zawitaj. Harry Potter, to czarodziej, co ma wielką moc. A rodziców stracił dawno, w halloweenu noc. Od tej pory, mieszkał z ciotką, co magii nie umie, Wernon i ich syn Dudziaczek, też jej nie rozumie. Harry uczy się w Hogwarcie, szkole czarodziejów. Transmutacji, eliksirów oraz magii dziejów, Już na miotle latać umie, w Gryffindoru jest drużynie Szukającym, od lat wielu najmłodszym, bo trzyma Bardzo dobrze się na miotle, no więc gra w Quidditha, A gra wtedy się zakończy, kiedy złapie znicza. W czasie wolnym, u Hagrida herbatkę wypije. I przyjaźni się z Hermioną i Ronem Wesleyem Lecz morderca jego bliskich, na niego też czycha. Lord Voldemort, tak się zowie, to jest wielka szycha W świecie magii bardzo znany, choć zły i okrutny. Ma swych zwolenników dużo, bogatych i butnych Już w Hogwarcie się pojawił w turbanie Quirrella Bo usłyszał o kamieniu i już go chęć zżera Żeby kamień dostać, kamień zalet licznych To bogactwa no i życia, bo filozoficzny Harry też się zorientował, ktoś kamienia pragnie Wie, że kamień jest w Hogwarcie, pod podłogą, na dnie No więc trzeba mu przeszkodzić, w planach niecnych bardzo A Ron oraz panna Granger przygodą nie wzgardzą Idą więc tam pod podłogę, choć jej Puszek strzeże Harry zagrał na fujarce, psisko śpi, nie wierzę Dalej również droga trudna, strzeżona przez czary Jest diabelskie ziele, klucze, szachy, eliksiry Dotarł wreszcie na sam koniec tam gdzie lustro stoi Quirrell trzęsie się ze strachu, bo się pana boi Już odzyskał kamień Harry czuje go w kieszeni I nie dostał go Voldemort, lecz czy coś to zmieni? Dziś w noc duchów, ktoś zapisał ścianę krwią koguta Przy łazience dla dziewczynek rOTWARTA KOMNATAr1; I powiesił kota Filtcha na haku za ogon Żeby zwiększyć efekt grozy? No tak chyba po to Strach padł na społeczność uczniów w całym już Hogwarcie Kilku już zamienił w kamień bazyliszek co zażarcie Usiłuje komuś z uczniów wzrokiem zabrać życie lecz nie może, no bo wszyscy widzieli odbicie Tylko Lockhart się nie boi gra wielkiego zucha Chodzi ciągle uśmiechnięty od ucha, do ucha Lecz gdy przyszło do komnaty zejść już, mu samemu Stchórzył i już chciał uciekać, nie uciekł Harremu Ron i Harry go zabrali w Tajemnic Komnatę Lockhart już chciał użyć, swego OBLIVATE Lecz w tym celu użył różdżki, złamanej przez Rona Zadziałała, lecz na odwrót i pamięć skończona Nie u Rona i Harrego, ale u Lockharta Czy użycie starej różdżki było tego warte? Gdy huknęło rozdzieliło, chłopców to zaklęcie, Harry poszedł dalej, a Ron został przy Lockharcie, Kiedy dotarł do Komnaty leżała tam Ginny Stał tam również rosły chłopak, ale trochę dziwny Jestem Tom Riddle się przedstawił, tak się nazywałem Ale teraz inne imię, lepsze sobie dałem Lord Voldemort, to jest imię, które mówi o mnie Czy słyszałeś już to imię? Spytał niby skromnie Wtedy wezwał Bazyliszka, ogromnego węża Lecz i jego Harry również wkrótce już zwycięża Węża zabił wielkim mieczem, Mieczem Gryffindora Bo na pomoc mu przyleciał Feniks Dumbledorer17;a Feniks przyniósł w dziobie, mu Tiarę Przydziału Z Tiary Miecz wyciągnął sobie, chociaż nie pomału No i zabił węża mieczem, co go Tiara dała Ale Ginny coraz słabsza, jakby sobie spała Riddle się wkurzył na Harrego, o to co ten zrobił Bazyliszka mu wiernego, przecież Harry zabił A gdy dziennik Toma Riddler17;a kłem już przedziurawił Tej namiastki swego życia, szybko go pozbawił I wrócili bardzo szybko, do Hogwartu w górę Feniks wszystkich ich tam zaniósł, trzymali za pióra Oj, nie lubi Lucjusz Malfoy, swego skrzata Zgredka. Ale Harry mu pomoże, przyda się skarpetka. Lucjusz dał Zgredkowi dziennik, dziennik Riddler17;a Toma, A w dzienniku dał skarpetkę i służba skończona. Zwolnił Malfoy niewolnika, całkiem nieświadomy, Dał Zgredkowi część ubrania, uczynił go wolnym. Zgredek cieszy się z wolności i chwali Pottera. Teraz mieszka tu, w Hogwarcie, tu u Dumbledorer17;a Ale wieść się straszna taka, przez świat cały niesie Z Azkabanu zwiał morderca, najgroźniejszy w świecie Ten morderca się nazywa również bardzo groźnie Syriusz Black już samo imię, brzmi aż tak poważnie Wszyscy wiedzą już dlaczego, ten morderca uciekł On Harrego też chce zabić, nim Voldemort wróci Lecz się później okazało, że nie o to chodzi Syriusz chce Harrego chronić, a nie jego zabić Syriusz chrzestnym jest Harrego, znał rodziców jego Wytłumaczył także wszystko, jak doszło do tego, Że Voldemort znał kryjówkę, Harrego i bliskich I dlaczego lord Voldemort pozabijał wszystkich I wyjawił tajemnicę szczura, już bardzo starego To Glizdogon ich przyjaciel i zdrajca do tego. Już chciał zabić Glizdogona prawdziwego zdrajcę, Ale Harry jest przeciwny bezsensownej walce Choć po drodze do Hogwartu Peter uciec zdołał Jednak Harry jest szczęśliwy i chrzestnego woła Harry jednak ma też kogoś, kogoś tak bliskiego Kto jak Harry zna też czary i rozumie jego A w Hogwarcie trwa już turniej, Turniej Trójmagiczny Biorą udział w nim uczniowie, trzech szkół, a więc śliczna Fleur i Cedrik, walczy również Wiktor sławny, No i Harry (wybór czary był tu niepoprawny), Tutaj mają trzy zadania, wykonać samemu, A zwycięży tylko jeden, uda się jednemu. Już po labiryncie chodzą, szukając pucharu. Cedrik z Harrym go znaleźli, lecz nie znają czaru. Puchar szybko ich przenosi, na cmentarz daleko, A Voldemort ze swym sługą ,czeka na Harrego, To Glizdogon, ta fajtłapa no i mało męski. Wierny sługa Voldemorta, teraz w czasach ciężkich. Ale warzy już eliksir, dla swojego pana, Kości ojca, ciało sługi i krew wroga dana I odrodził się Voldemort, ma duszę i ciało. I chce zabić znów Harrego, lecz się nie udało. W związku z tym się aktywował już Zakon Feniksa W nim zrzeszeni są od dawna, czarodzieje wszyscy Którzy walczą z czarną magią i sługami czarta Cicha wojna się zaczęła z światem Voldemorta Ministerstwo jednak głuche jest, na znaki wszelkie Że Voldemort znowu wrócił i jest znowu wielki Więc do szkoły już wysłali, okrutną Dolores W szkole ma być teraz spokój, ta wprowadzi mores Lecz Voldemort na Harrego szykuje zasadzkę Ściągnie jego tutaj na dół, ściągnął całą paczkę Tu w podziemiach ministerstwa taki departament Gdzie są wszystkie tajemnice. No i wielki zamęt Się wprowadził gdy zaczęła się zażarta walka Co powodem tego było? Przepowiedni kulka Dzieciom już na pomoc spieszy teraz Zakon cały Zaklęciami walą wszyscy i duży i mały W walce Syriusz dzielny zginął gdy bronił Harrego Więc Harry sam został, nie ma już chrzestnego I znów spotkał Voldemorta, który chce go zabić Znów nie zdołał i minister tutaj się pojawił. Więc Dumbledore już, Harrego uczy po zajęciach O horkruksach, ale także co jest owych częścią. I dlaczego musi zniszczyć, wszystkie te przedmioty. Gdzie ich szukać, nie powiedział, zginął.. Harry potem, Wraz z Hermioną, no i Ronem horkruksów szukają, Chociaż miejsca ich ukrycia, jak dotąd nie znają. Lecz znaleźli wszystkie części, duszy Voldemorta. Trudna misja, ale dla nich dużo była warta. I zniszczyli już horkruksy, nie ma części duszy, Ten Voldemort, który teraz, umrzeć przecież musi, Zginął w końcu, właśnie teraz, upadł już na ziemię, Sam się zabił, od zaklęcia odbitym promieniem. "wszystko dobre, co sie dobrze konczy" ... nie dotyczy Harrego! chcemy 8 czesc! ( 9, 10, 11 .... ewentualnie 40 tez chcemy) Moja postac to Diana Wolf, ktora chodzi do 2 klasy. Jest to wysoka brunetka o niebieskich oczach, ktore zdobia ciemno-bordowe okulary. Uwielbia ona zaklecia i obrone przed czarna magia. Wieksza czesc swojego wolnego czasu spedza w bibliotece, gdzie lubi czytac ksiazki do jej ulubionych przedmiotow, lub odsypia noce, ktore zerwala zawziecie uczac sie eliksirow. Ze wszystkich przedmiotow ma albo W albo; PO, jedynie z eliksirow ma ledwo Z. Nie cierpi ona tego przedmiotu, poniewaz wydaje jej sie, ze Snape sie na nia szczegolnie uwzial. Zarywa noce uczac sie, ale na niewiele sie to zdaje, bo profesor zawsze znajdsie jakis blad w jej wywarze. Bardzo lubi ona rowniez przesiadywac na bloniach, gdzie albo marzy pod rozlozystym debem, albo chlodzi stopy w jeziorze. Czasem odwiedza Hagrida, zeby pomoc mu przy "zupelnie niegroznych stworzonkach" lub po prostu wypic z nim herbatke i milo porozmawiac, lubi ona tez niepostrzezenie zamienic sie w psa imieniem Dark i bez potrzeby narazania sie na szlaban poprzechadzac sie po zakazanym lesie. Jest ona raczej samotniczka, moze dlateg, ze nie jest najadniejsza i caly czas chodzi w "niemodnych ciuchach", oraz w jednej fryzurze, tak zwanym kucyku, a moze dlatego, ze sama unika tlumow i nie za bardzo lubi imprezy. Jej samej samotnosc nie przeszkadza, bo ma wtedy duzo czasu na cwiczenie eliksirow, oraz zaklec i na jej ulubione zajecie, czyli zupelne pograzanie sie w marzeniach. A teraz troche pospiewamy: Ko ko ko ko Quidditch spoko! Kafel leci hen wysoko! Wszyscy razem zaspiewajmy: Hufflepuff wspierajmy! Ko ko ko ko Quidditch spoko! Kafel leci hen wysoko! Wszyscy razem zaspiewajmy: Hufflepuff wspierajmy! Ciesza sie Puchoni! Ciesza sie Puchoni! Bo tu u nas wszyscy kibicuja swemu domowi! Bo tu u nas wszyscy Kibicuja swemu domowi! HEJ! Ko ko ko ko Quidditch spoko! Kafel leci hen wysoko! wszyscy razem zaspiewajmy: Hufflepuff wspierajmy! Ko ko ko ko Quidditch spoko! Kafel leci hen wysoko! Wszyscy razem zaspiewajmy: Hufflepuff wspierajmy! Nasi dzielni gracze to sa czarno-zloci, wygrac im sie uda! tu nie grozi nuda! Wygrac im sie uda! tu nie grozi nuda! HEJ! Ko ko ko ko Quidditch spoko! Kafel leci hen wysoko! Wszyscy razem zaspiewajmy: Hufflepuff wspierajmy! Ko ko ko ko Quidditch spoko! Kafel leci hen wysoko! Wszyscy razem zaspiewajmy: Hufflepuff wspierajmy!!!! Dalej Puchoni!!! Mam tez pare fajnych cytatow: "Może jest, a może go nie ma, ale pozostaje faktem, że potrafi poruszać się szybciej niż Severus Snape, gdy mu się zagrozi szamponem, więc nie liczcie na to, że zabawi gdzieś dłużej, gdy wy planujecie coś ryzykownego." Nie wiem kto to powiedzial, bo znalazlam ten cytat przypadkiem patrzac po internecie, ale usmialam sie jak nigdy Udało się, dostali w kość, niech żyje Potter nam! A Voldek gnije w piekle, za którym tęsknił sam! r11; Irytek Wielkie szczęście, że jest ciemno. Nie zarumieniłem się tak od czasu, kiedy pani Pomfrey powiedziała, że podobają się jej moje nauszniki. r11; Albus Dumbledore Blizny mogą się przydać. Sam mam jedną nad lewym kolanem, jest doskonałym planem londyńskiego metra. r11; Albus Dumbledore r11; Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter? r11; Tak. r11; Tak, proszę pana. r11; Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, profesorze. - Severus Snape i Harry Potter r11; Jestem nauczycielem! r11; ryknął. r11; Nauczycielem, Potter! Jak śmiesz grozić, że wywalisz mi drzwi?! r11; Przepraszam, panie profesorze r11; powiedział Harry, wymawiając z naciskiem dwa ostatnie słowa, po czym schował różdżkę za pazuchę. Hagrid wytrzeszczył oczy. r11; A od kiedy to mówisz do mnie rpanie profesorzer1;? r11; A od kiedy mówisz do mnie rPotterr1;? r11; Hagrid i Harry Potter Harry, zabiję cię, jeśli przez nich zginiemy! r11; Ron Weasley Różdżka nadal w dżinsach? Oba pośladki jeszcze całe? W porządku, idziemy. Locomotor kufer. r11; Nimfadora Tonks Wiesz co, gdybyś jeszcze trochę wolniej myślał, to zacząłbyś się cofać. r11; Draco Malfoy Trzeba być bardzo dzielnym, by stawić czoło wrogom, ale tyle samo męstwa wymaga wierność przyjaciołom. r11; Albus Dumbledore [color=#996600]Wmawiali mi, że Hogwart nie istnieje..... No niestety nie przeżyli Avady Kedavry... Czy wiesz czemu wilk wyje do księżyca? On na prawde nie wyje, on woła. Woła swoich braci. Woła cały świat. Lecz nie wszyscy rozumieją tą tajemniczą mowę. Dla niektórych to tylko przeciągłe jęczenie wróżące coś niedobrego. Tylko niektórzy wiedzą, że w ten sposób wilk wyraża swoje wszystkie przeżycia, emocje. Tylko raz w miesiącu może się ze wszystkiego zwierzyć księżycowi w pełni. Ma tylko jedną szanse na miesiąc. Tak samo ludzie mają niewiele szans, aby wyrzucić z siebie wszystko co w sobie duszą. Księżyc jest jak brat. Starszy, opiekuńczy brat pilnujący każdego w potrzebie. Księżyc jest, tak jak wszystko, tworem Największego Boga, ale jest on tworem, którego zrozumią tylko wilki i ludzie, którzy mają czas, by raz w miesiącu usiąść, tak po prostu i zapatrzeć się w tę srebrną tarczę. Wilki są w większości zwierzyną łowną, więc nigdy nie wiedzą kiedy kłusownicy zabiorą im życie. Dlatego korzystają z każdej chwili. Wilki są mocno powiązane z księżycem. Dlatego wyją, aby dać znać innym, by jak one cieszyli się z pięknej księżycowej nocy i żyli prawdziwym życiem. By Diana12384, czyli Joanna. Fikcja Moje życie to fikcja, nie istnieje w nim nikt. Tylko świat magii, pozwala mi odetchnąć. Dla mnie real nie istnieje, mój świat należy do czarodziei. Jestem Wybrańcem losu, zmierzę się z każdym przciwnikiem. Moje serce bije bardzo mocno, zemsty zew się budzi. Jestem panem świata, moja moc jest potęgą całego świata[/color] Hymn na cześć bohaterów książki Harry Potter który konkuruje z Malofyem, Ginny która zmienia chlopaków jak rękawiczki I znów Harry co otwiera w snach dzwiczki Hermiona co zakuwa dzień w dzień Zgredek, co nie myśli o czymś takim jak sen Tylko pracuje jak Pan Weasley, który mugoli kocha Lavender, co tylko strzela focha I ten wielki Dumbledore, co magii zna rzecz Zwierzęta Hagrida, potrafi pogonić precz Cóż za dziwy, Pan Malfoy co łapówki rozdaje Jego syn, co z zazdrosci o bliznę szaleje I Ron, co zawsze o oceny walczył Jak rycerz na balu tańczył Krzywołap, kot Syriusza, co do niego, wciąz, i wciąż wyrusza Gilderoy Lochart, niezapomniany zbir co kopiował i wklejał swoje zdjęcia w Fotoshopie Nie zapomniając o ucięciu milimetra swojej stopie I McGonagall, we wszystkim kamienna we wszystkim sumienna, ostra jak brzytwa Że nawet ten Neville, mały Ze strachu wciąż pozieleniał Jak Szalonooki zabił pająka Szukając choć dymku jego bąka Wciąż nie znalazł, bo spotkał Tonks Tonks, ta która włosy miała wciąż inne co nie powinno być dziwne I pani Weasley, ciągle uparta a jednak dobroduszna i otwarta Fleur, pięknośc narodu, swoim łyżeczkom zawdzięcza życie O Potterze można wiele jednak nie usłyszysz tego w kościele Więc pamiętaj Harry Potter, rządzi a nie szkodzi W każdym z nas jest magiczna moc. Tylko u jednych jest ona ledwo widoczna, gdyż jest przytłumiona codziennymi obowiązkami, sprawami zmartwieniami. Tylko u mniejszości ta moc jest tak silnie widoczna, że aż społeczeństwo ich odrzuca, wyśmiewa i odpycha. Tacy ludzie nie mogą się zaprzyjaźnić ani dogadać z nikim innym, jak tylko z osobami, które mają równie wielką moc. Owa moc w takich ludziach nie może znaleźć ujścia w zwykłym szarym świecie, więc przeobraża się w prymitywnie nazywane "marzenia". W Marzeniach owa moc wykonuje niesamowite rzeczy - dzięki niej możemy zostać super bohaterami, możemy zmieniać się w zwierzęta albo być wspaniałymi czarodziejami w niezwykłym magicznym świecie. Marzenia zawsze mogą stać się rzeczywistością, lecz czekają one na odpowiedni moment, gdy ta szara i bezbarwna, a jednocześnie bardzo silnie przygnębiająca pozbawiona Marzeń rzeczywistość będzie trochę słabsza i przestanie "czuwać" aby moc się nie wydostała z magicznych umysłów, aby właśnie wyrwać się z tego małego więzienia i zacząć działać: pokolorować tą rzeczywistość i wsączyć się w małe umysły szarych ludzi, aby pokolorować również i ich myśli. Więc pamiętajcie: każde wielkie marzenie, każda mocna wiara w ich spełnienie osłabia Szarość, a wzmacnia Marzenie. Nie bójcie się marzyć i udowadniać tego, że Marzenia mogą się spełnić! Kiedy będziemy w nie wierzyć, to rzeczywiście się spełnią! Napisała: Diana12384 Jak mnie ktoś wkurzy, to wpi***** w gąbkę i nogi za pas zanim ktoś się zorientuje, że to ja. Jakby co, to jestem "bardzo nieśmiała", a złamany nos to przypadek! "Oda do Księżyca" Do Ciebie pieśń wznoszę o piękny księżycu Tyś przy mnie zawsze czym rad czy w trudach Ty za dnia leniwie spoczywasz w ukryciu by nocą zawstydzić wszystkie ziemskie cuda Gdy się wyłaniasz zza nocnej kurtyny na czas określony, pozornie krótki ubrany w lśniące odzienie z satyny w mroku ciemnościach ukrywasz me smutki Gdy ziemskie plony zbiore już wszystkie spichlerze życia zapełnie dostatnio na niebie spocznę w twym towarzystwie Twa bliskość uwieńczy mą podróż ostatnią Ja na ogół jestem miła, pogodna, przyjacielska, nieśmiała ale są takie dni, że bez kija to człowieku nie podchodź. Cicha, cichutka noc, Ktoś twarz wtula w koc, A wilcze srebrne oczy Lśnią jak gwiazdy tej nocy. Zmierzch zapada znów, Zza drzew wychyla się księżyca nów. Jak srebro księżyc lśni By upiększyć wilcze sny. Wataha na łowy wyrusza, A wokół niej zupełna cisza. Co jakiś czas jedynie świerszcz zagra coś, By umilić te łowy i przenieść czasu oś, O pare minut chociaż, Dla wilków to wieczność będzie aż. Srebrny księżyc pilnuje snów, Choć uchyla się już jego nów. Wilki zmęczone do groty swej gnają, I zdobycz swą z chęcią pożerają. Teraz byle do pełni, A każde marzenie się spełni. Dowodem odwagi nie jest umrzeć, lecz żyć. A na koniec: Mniam, mniam |
|
|
Lossiril |
Dodany dnia 22.08.2013 12:43
|
Pochwały: 7 Postów: 1040 Dom: Slytherin Punkty: 9322 Ranga: Żywy worek treningowy Data rejestracji: 30.04.13 |
Tonks. O matko. Niezdara jestem straszna. Zawsze ja się wywalam, ja nabijam sobie siniaki i ja coś gubię czy zapominam. Poza tym też wyróżniam sie wyglądem. Trochę z Dracona, bo, wstyd się przyznać, ale czasem odnoszę wrażenie, że jestem lepsza od innych, ale są to naprawdę jedynie momenty, gdy coś mnie zniesmaczy lub zdenerwuje, gdy wiem, że to ja mam rację. Dumbledore, bo nawet kiedy się zdenerwuję potrafię zachować opanowanie i zachować zimną krew w trudnych sytuacjach. No i jestem introwertyczką. "You could be great, you know, and Slytherin will help you on the way to greatness, no doubt about that." tumblr klik 'We must take a hard road, a road unforeseen. There lies our hope, if hope it be.' 'The world is indeed full of peril, and in it there are many dark places; but still there is much that is fair, and though in all lands love is now mingled with grief, it grows perhaps the greater.' 'Deserves it! I daresay he does. Many that live deserve death. And some that die deserve life. Can you give it to them? Then do not be too eager to deal out death in judgment. For even the very wise cannot see all ends.' It is not our part here to take thought only for a season, or for a few lives of Men, or for a passing age of the world. We should seek a final end of this menace, even if we do not hope to make one. |
|
|
Anciol |
Dodany dnia 15.11.2013 20:00
|
Pochwały: 10 Postów: 1288 Dom: Ravenclaw Punkty: 21527 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 11.08.13 |
Z wyglądu do Lily Potter. Kasztanowe, całkiem już długie, włosy, umiarkowany wzrost, zielone oczy, blada cera. Z charakteru chyba Fleur. Uparta, arogancka, wręcz chamska często. Lubie się popisywać i wywyższać, ale potrafię być serio miła i przyjacielska. Mam dużo znajomych i przyjaciół. Często oceniam ludzi po wyglądzie lub po pierwszym wrażeniu, ale generalnie nie jestem taka zła dla tych, których już lubię czy kocham Jestem też dość przeciętna we wszystkim. Wiele rzeczy potrafię i zrobię ja nawet dobrze, ale to nie jest wszystko na podium. Do tego mam francuskie ,,r" ;p Jeg elsker Seferyn fordi han også elsker norsk ^^ <3 Wiersz autorstwa łośka <3 Anciolu, piękny i wspaniały, kimże ja przy Tobie jestem, taki niedojrzały... Spójrz w oczy me, jak lekki wiatr, pieszczą Cię. Odpowiedz na to pytanie, czy życie razem nam dane? Oddaj mnie rentę swę*, a szepnę Ci do ucha, Kocham Cię! *rentę swę - użyte tu celowo ,,Twój artykuł został odrzucony przez administratora Sann dnia 22.01.2014 16:43. Powód odrzucenia: Nie będę tego sprawdzać. I ch*j! ;D" |
|
|
Malwkaaa |
Dodany dnia 08.12.2013 15:19
|
Pochwały: 3 Postów: 412 Dom: Slytherin Punkty: 6376 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 15.07.13 |
Myślę, że jestem w jakimś stopniu podobna do Hermiony. Dużo osób ma mnie za kujona, pomimo że nie uczę się dużo, tylko sporo zapamiętuję. Zwłaszcza z języków obcych. Fajnie by było tak być sobie Hermioną, znać sporo zaklęć, które rzadko kiedy się przydają i nosić cały namiot w maleńkiej torebeczce. Co tu jeszcze mogę powiedzieć... hmm... nie jestem jednoznacznie podobna do jednej osoby. Gdyby ktoś miał wybierać z wyglądu, pewnie dopasowałby mnie do Parvati, bo mam ciemne włosy i śniadą karnację. Sporo osób mówi mi, że mam albo azjatycką urodę, albo wygląd Hiszpanki lub też jestem z plemienia Czirokezów. Z charakteru pasuję do Hermiony, bo lubię czytać książki, ale też z lekka do Luny, ponieważ jestem najczęściej optymistycznie nastawiona i niektórzy mogą uznawać mnie za dziwną. Co mi tam. Czyli chyba jestem podobna do Hermiony w większym stopniu niż myślałam. "Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła."
Slytherin przyjmuje takich, Co mają czystą krew. Co mają więcej sprytu Od uczniów domów trzech. Sé onr sverdar sitja hvass! |
|
|
Emille _Tonks |
Dodany dnia 10.12.2013 21:02
|
Postów: 10 Dom: Slytherin Punkty: 72 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 10.12.13 |
Posiadam blond włosy jak Luna. Lubię czytać książki jak Hermiona. Podła jestem jak Draco. Jestem w stanie wyrzucić potok przekleństw na wrogów zupełnie jak młody Snape na Jamesa. Czasami jestem jak Neville. Niezdarna Mimo tego wszystkiego najbardziej przypominam Lunę. Przesądzają moje jasne, blond włosy ) |
|
|
Bankai |
Dodany dnia 02.01.2014 20:46
|
Postów: 96 Dom: Gryffindor Punkty: 750 Ranga: Bohater Hogwartu Data rejestracji: 02.01.14 |
Wizualnie do żadnej postaci jestem wysoki mam ciemne włosy i niebieskie oczy nie przypominam sobie takiej postaci w HP ;p Z charakteru hmmm mam tendencje do pakowania się w kłopoty ale wychodze z nich obronną ręką jak sam Harry Potter ;D Na co dzień pogodny zawsze uśmiechnięty jak Fred i George ;D |
|
|
Ana_Black |
Dodany dnia 02.01.2014 20:59
|
Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 8 Postów: 4391 Dom: Gryffindor Punkty: 24016 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 06.02.10 |
Z wyglądu przypominam Hermionę, ale z charakteru już nie, bo nienawidzę się uczyć. Z charakteru bardziej przypominam Ginny, Freda i George'a, bo też lubię żarty i bywam uparta. I chyba trochę Syriusza, bo też zdarzają mi się szalone, czasem straszne, pomysły, tylko że nie wdrażam ich w życie. Loki: Dość tego! Wszyscy stoicie niżej ode mnie! Patrzysz na boga, szkaradny stworze! I nie godzę się, aby pomiatał mną... Hulk: Wielki mi bóg. Hulk ziewać ~ Łapa Uwielbiam też jak dostajesz szału i zamieniasz się w tę wielką zieloną bestię.. Zdradzę ci moją tajemnicę. Zawsze jestem zły. Nieźle. Chcą mnie zamknąć w metalowym pudle i zanurzyć w wodzie. Nie. Jest gorzej niż myślałem. No bo czym jesteśmy? Zespołem? Nie, nie, nie. Mieszanką wybuchową niosącą chaos. *** Nie bądź jeleń, nie fikaj. Matka wie że ukradłeś jej szaty? - Jarvis, znasz przypowieść o Jonaszu? - Traktowałbym ją raczej jako metaforę. - Thor walczy na 6. - Nie zaprosił mnie? Co, stawaliście na siusiu? Niech wyskakuje z ciuchów. Przenoszę imprezę do was. Weź mnie nie strasz. Co to było, robił mi usta usta? Phil? Ale on ma na imię Agent! J.A.R.V.I.S: Dostępne 400% mocy. Iron-Man: Dzięki. Nie gniewam się, pączuszku. Masz niezły prosty. Ta wiedźma miesza ci w głowie. Jesteś od niej silniejszy, mądrzejszy. Jesteś Banner. On jest szefem. Ja tylko za wszystko płacę, wszystko buduję i dbam żebyśmy byli cool. Stark! Potrzebny jest plan ataku! Mam plan: atakować! *** - Ja bym sobie odpuściła, to faceci nie z tego świata, bogowe czy coś. - Bóg jest tylko jeden! I głowę dam, że tak się nie ubiera. - No jasne. Złoty chłopiec w złotej zbroi. Co zostanie jak ją zdejmiesz? - Geniusz, miliarder, playboy, filantrop. A co? (...) A kto jest [prawdziwym bohaterem]? Ty? Jesteś wynikiem eksperymentów na ludziach. Tyle w tobie bohatera, ile zmieściło się do probówki. *** Zabijesz mnie? Ustaw się w kolejce. Kto znajdzie ten młot i okaże się go godny posiądzie moc Thora. Thor: Loki może i jest nieobliczalny, ale jest Asgardczykiem i moim bratem. Natasha: Zabił 80 ludzi w ciągu dwóch dni. Thor: Był adoptowany. - Nie będę z tobą walczył bracie. - Nie jesteśmy braćmi. Piekło rozbrzmiewa jękami jego ofiar. - O, kontratakują. - No wiesz, młodzi są. - Do stu piorunów, szanuj mowę ojczystą - Długo mi tego nie wybaczą. To bardzo, bardzo ciekawa teoria, ale ja mam prostszą. Nie jesteście godni. - A jakby wsadzić młot do windy? Uniesie ją. - Winda nie jest godna. Zobaczyłem coś we śnie. Muszę to wyjaśnić. Tutaj się nie da. - Jak tam kosmos? - Kosmos ma się dobrze. - I myślisz, że możesz mi zaufać? - Nie ufam ci. Matka ci ufała. W przeszłości. Nawet mimo naszych ciągłych sporów. Zawsze miała nadzieję, że gdzieś w tobie nadal jest iskierka mojego brata. Ta nadzieja już nie istnieje i już cię nie chroni. Mojego życia... Tato, nie nadaję się na króla. Będę bronić Asgardu i innych światów do ostatniego tchu... ale nie mogę tego robić z tronu. Mimo swego szaleństwa Loki rozumiał władzę w taki sposób, jakiego ja nigdy nie osiągnę. *** O nie, będę żył wiecznie i będę cały z plastiku. Kto okaże się godzien moc młota posiądzie. Bez jaj, stary, to sztuczka. Rekalibracja kognitywna... Zdzieliłam cię w czaszkę Mam go spowolnić? Czy wyślesz mu więcej sparingpartnerów? Lepiej wydaj rozkaz, bo zaczynam mu kibicować. Have you ever had someone take your brain and play? Pull you out and stuff something else in? Do you know what it's like to be unmade? Przerabiałem hipnozę. Nie lubię. *** Stoimy w obliczu globalnej katastrofy. Hej malutki. Słonko już zachodzi. Cicho blaszak, ja nie mam rakiety w tyłku. - Steve nie lubi takiego słownictwa. - A kopnąć cię w tą... Nie jest taki zły, tylko trochę nerwus. Drugiego takiego nie ma na całym świecie. Wszyscy lubią wygrywać, a ten mój facet robi co może by walki uniknąć, bo wie że walkę wygra. - Co ci się śniło? - Że jestem Avengersem, że jestem kimś więcej niż tylko posłuszną maszynką do zabijania. Kocha to się dzieci, ja mam u niego dług. *** *** *** *** Wstąp do T.A.R.C.Z.Y, poznaj dalekie kraje, niezwykłych ludzi... i zabij ich. Ja się nie pocę. Ja błyszczę. Thor mógłby choć raz przysłać boga sprzątania po sobie. Na pewno ma jakąś magiczną miotłę. Zawsze nosisz whisky? Ten dom miał wytrzymać siłę Hulka. - Jak nas znaleźli? - Zaprosiłem ich. Nie poddam się. Odzyskam Skye i T.A.R.C.Z.Ę, ale jeep od Eddiego to za mało. Nasza kiepska opcja. Grant Ward. *** Bez ciebie nie ma T.A.R.C.Z.Y. - Służysz Coulsonowi czy T.A.R.C.Z.Y? - To to samo. Kogo jak kogo, ale Coulsona nie zlikwidujesz. Dyrektor T.A.R.C.Z.Y zawsze ma tajemnice. *** Nie wierzę w strach. Wierzę w zaufanie. *** I was able to hack S.H.I.E.L.D. from my van. You're gonna show me something new. Nie byłam w waszym durnym "S.H.I.E.L.D. Hogwarcie". *** Nie jestem dobrym człowiekiem, Skye. . Long time to see. Jestem Agent Grant Ward. *** *** *** Jeśli to jeszcze aktualne, to poproszę tego drinka. - Żołnierzyk. Postać nie z tej epoki. Ale za to z tej planety. Nigdy nie chciałem tronu. Chciałem być równym tobie. - A ty co? Błyskawic się boisz? - Nie darzę miłością tego, co zwiastują. - Chcesz zabrać mi ukochaną planetę w odwecie za rzekomą zniewagę? Nie. Sprawuję nad nią opiekę. - No rzeczywiście, wspaniale się nią opiekujesz. Ludzie wyżynają się milionami, a ty palcem nie kiwniesz. Zaprowadzę tu porządek. Kto mnie powstrzyma? - Jesteś potworem. - O nie. Potwór jest wśród was. - A, Banner. To twój plan. Że urodziłem się by zostać królem. No dobrze. To może wolisz kogoś ze swoich nowych przyjaciół? Wydaje się, że jesteś do nich podobny. No i to jest o wiele lepsze! Mój strój jest taki sobie. Ale ile niesie ze sobą cnót! Jakiż to wielki zaszczyt! Czuję, że aż szaleję od sprawiedliwości. Chcesz usłyszeć mowę o prawdzie, honorze i patriotyźmie? Boże chroń Amer... Zaufaj mojemu gniewowi. Nie zrobiłem tego dla niego. Uuuu. A była już na wyciągnięcie ręki. Dzięki Tesseractowi mogliście mieć władzę, nieograniczoną moc. A wy co? Ciepło i światło dla wszystkich ludzi? Dopiero przekonacie się, co znaczy prawdziwa władza. Przynoszę wam dobrą nowinę. Czeka was wyzwolenie. *** *** Nie miałem prawa cię winić. Wiem, że chciałeś mi pomóc, chronić mnie. Od tego są przyjaciele. Możemy żyć z godnością - nie możemy z nią umrzeć. Człowiek jest najgorszym źródłem prawdy o sobie. Wszystko się zmienia. To nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi. |
|
|
Padida |
Dodany dnia 02.01.2014 21:02
|
Pochwały: 3 Postów: 412 Dom: Gryffindor Punkty: 7287 Ranga: Żywy worek treningowy Data rejestracji: 13.07.13 |
Z wyglądu chyba do Fleur, dość wysoka, szczupła, długie blond włosy. Z charakteru? Chyba do Hermiony. Też dużo czytam, też dobrze się uczą, jestem jedną z lepszych uczennic w klasie, ale czasami też jestem... jak to powiedzieć... "waleczna" mocniej mówiąc ; ) hej |
|
|
Hikari |
Dodany dnia 27.05.2014 10:04
|
Postów: 35 Dom: Hufflepuff Punkty: 76 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 09.05.14 |
Ja jestem najbardziej podobna do Luny pod względem charakteru. Też jestem marzycielska, oderwana od rzeczywistości i mam swoje wierzenia. Zawsze też trzymałam jej stronę, kiedy kłóciła się z Hermioną ; P. Mniamałyga: Cukru?
Marcowy Zając: Poproszę. (Cukier wpada do filiżanki). Się rozciapciał! Skazeusz: Jesteście nienormalni! Marcowy Zając: Bóg zapłać! |
|
|
Mistkey250 |
Dodany dnia 07.06.2014 19:09
|
Pochwały: 1 Postów: 334 Dom: Slytherin Punkty: 4354 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 31.05.14 |
Ja w 100% do Snape'a. Mówią to z cholerną dumą. Może nie z wyglądu, ale charakter.... Trudno ze mną wytrzymać.. Może chodzi o to, że lubię zasady.. Jak one już są, to trzeba je przestrzegać, a jeżeli nie, to musi cię spotkać kara.. |
|
|
potterka28 |
Dodany dnia 02.07.2014 20:19
|
Postów: 8 Dom: Gryffindor Punkty: 19 Ranga: Mugol Data rejestracji: 26.06.14 |
Ja myślę, że jestem mieszanką Hermiony i Luny. Jestem marzycielska, mam bujną wyobrażnię, jestem delikatna, ale także bardzo dobrze się uczę i myślę, że nie brakuje mi odwagi i takiej potrzeby przeżycia jakiejś niesamowitej przygody. Uwielbiam też zwierzęta i jestem tajemnicza. Czyli jest to zmieszanie cech Hermiony i Luny Trzeba wiele odwagi, by stawić czoło wrogom, ale tyle samo męstwa wymaga wierność przyjaciołom.
|
|
|
UsagiTsukino |
Dodany dnia 02.07.2014 20:22
|
Pochwały: 1 Postów: 221 Dom: Gryffindor Punkty: 4515 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 02.07.14 |
Myślę, że jestem mieszanką kilku osób : - Fred & George - Często jestem uważana za bardzo dow****ną i żartobliwą osobę, moje żarty ludzie pamiętają bardzo długo. Nawet teraz w gimnazjum, wspominają moje śmieszne wyskoki z podstawówki. - Luna Lovegood - Jestem marzycielska, mam swoje poglądy no i jestem do niej z wyglądu podobna. - Harry Potter - Harry był odważny, ja również... Więc chyba pod tym względem jestem do niego podobna. - Draco Malfoy - Ohh... Do niego jestem podobna ponieważ czasem jestem bezczelna i wredna. Ale przeważają u mnie te cieplejsze cechy więc to w małym stopniu do Dracona. Edytowane przez UsagiTsukino dnia 04.07.2014 11:17 Może w Gryffindorze, Gdzie kwitnie męstwa cnota, Gdzie króluje odwaga I do wyczynów ochota. |
|
|
Alicia |
Dodany dnia 02.07.2014 20:24
|
Pochwały: 1 Postów: 60 Dom: Hufflepuff Punkty: 298 Ranga: Ulubieniec nauczycieli Data rejestracji: 30.05.14 |
Jestem podobna do Draco (mimo iż go nie lubie) jestem wredna, dla większości osób i lubie przebywać ze swoimi znajomymi A może w Hufflepuffie,
Gdzie sami prawi mieszkają, Gdzie wierni i sprawiedliwi Hogwarta szkoły są chwałą. |
|
Podziel się z innymi: |
Przejdź do forum: |