Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Facebook
Shoutbox
Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.

Poziomka! <3
04.10.2024 16:25
fuerte, w małym mieście robi się wszystko po trochę, ale mniej karne, a bardziej cywilne i administracyjne

Harrych świąt!
04.10.2024 12:02
a w jakiej dziedzinie siedzisz? czy wszystko po trochę?

Poziomka! <3
04.10.2024 10:19
Hermiona Justysia, zazdroszczę i nie zazdroszczę. Urlop macierzyński to nie urlop xD

Także ja nie chcę wracać do roboty, ale rodzicielskiego też mam dość :D

Poziomka! <3
04.10.2024 10:18
fuerte, a weź, ja szłam na urlop jak wchodził te wszystkie dziadowskie zmiany w przepisach i teraz będę musiała się szybko dostosować

Niezwyciężony mag
04.10.2024 10:15
ja z macierzyńskiego wracam w połowie stycznia kibic

Współpraca
Najaktywniejsi

1) Prefix użytkownikaAlette

Avatar

Posiada 59641 punktów.

2) Prefix użytkownikafuerte

Avatar

Posiada 57438 punktów.

3) Prefix użytkownikaKatherine_Pierce

Avatar

Posiada 47342 punktów.

4) Prefix użytkownikaSam Quest

Avatar

Posiada 45361 punktów.

5) Prefix użytkownikaShanti Black

Avatar

Posiada 44242 punktów.

6) Prefix użytkownikaA.

Avatar

Posiada 43682 punktów.

7) Prefix użytkownikamonciakund

Avatar

Posiada 43236 punktów.

8) Prefix użytkownikaania919

Avatar

Posiada 38930 punktów.

9) Prefix użytkownikaulka_black_potter

Avatar

Posiada 36773 punktów.

10) Prefix użytkownikaKlaudia Lind

Avatar

Posiada 34220 punktów.

Zobacz temat
Out of range value for column 'thread_views' at row 1
Drukuj temat
Kogo najbardziej nie lubicie?
volta
nie lubię Rona, bo jest głupi.
Cho doprowadza mnie do szewskiej pasji swoimi fochami.
Ginny mnie wkurza, bo za bardzo się mieszała i wcale nie była zabawna.
Glizdogona, bo jest słaby.
Knota i Scrimgreoura za lekceważenie Dumbledore'a.
Bellatrix, bo mówi jak idiotka.

więcej grzechów nie pamiętam. ale przypomnę sobie. spokojnie ;)


i belong to here where
no-one cares and no-one loves

a place called hate
the city of fear
 
Aaronka
Profesor jąkała! Tj Quirrell. Tak jakoś. Od początku wydawał mi się nieciekawy i nie do końca chodzi o to co miał z tyłu głowy jezyk
Nostalgia to pragnienie nie wiadomo czego... Przedmiot pragnienia istnieje, nie ma jednak słów, aby go wyrazić.

<3 <3 <3
img412.imageshack.us/img412/6056/loveie1.gif
 
Alqalonde
O nie, nazywać Malfoya downem? Już ciebie prędzej można tak nazwać. Czemu go nie lubić. Za to że jest mądzekjszy od Pottera, przystojniejszy, odważniejszy, potężniejszy, sprytniejszy?
Ulubieni/e.
Aktorzy:
Tom Hanks, Hatden Christensen, Will Smith, Viggo Mortensen
Aktorki:
Jessica Alba, Jeniffer Lopez, Keira Knightley. Emma Watson
Piosenkarze:
50 cent, Snoop Dogg, Eminem, Timberlake
Piosenkarki:
Rihanna, Kelly Clarkson, Avril Lavigne, Nelly Furtado
 
ishar
Jaka miła, rodzinna atmosfera...

Glizdogon - zdrajca, tchórz, nędzny slugus, głuptak, grubas. Bankowo śmierdziel.
Mundugus. Prawie jak powyżej. Złodziej.
Filch. Aparycją bardzo podobny do powyzszych panów. Głuptak do potęgi.

Reszta jest w porządku. Nawet ci po ciemnej stronie mocy wydają się sympatyczniejsi.

 
jetinajt
Jak można nie lubić Voldemorta.:) Przecież miał klasę, moc, władzę. Co prawda robił rzeczy okropne, ale jednak wielkie. Voldemorta można nienawidzić lub nie zgadzać się z nim, a nie lubić to można zupę pomidorową albo Malfoya jr.:) Ten sam poziom:)
Edytowane przez jetinajt dnia 31.08.2007 19:44
http://www.harry-potter.net.pl/forum/viewthread.php?forum_id=23&thread_id=1717&rowstart=0

http://www.youtube.com/watch?v=xAybf5yo9YY

[quote]Ridcully mlasnął z satysfakcją.
- My w Ankh-Morpork wiemy, z czego się robi piwo - stwierdził.
Magowie pokiwali głowami - rzeczywiście wiedzieli. Dlatego pili gin z tonikiem.
[/quote]



http://www.youtube.com/watch?v=I5i5t2J7w1s


[quote]Harry shouted, "Crucio!";(...)"I see what Bellatrix meant," said Harry, the blood thundering through his brain, "you need to really mean it."

...a potem (...) ściął łodygę fasoli, dodając morderstwo i ekologiczny wandalizm do wspomnianych wcześniej przestępstw kradzieży, oszustwa i wtargnięcia na cudzy teren. Uszło mu to jednak na sucho; żył długo i szczęśliwie, bez śladu wyrzutów sumienia z powodu tego, co uczynił. Co dowodzi, że jeśli człowiek jest bohaterem, to właściwie wszystko zostanie mu wybaczone, bo nikt mu wtedy nie zadaje niewygodnych pytań.
[/quote]
 
LunaMadness
ciężkie jest to pytanie dla mnie...
nie ma postaci której bym nienawidziła, nie pałam sympatią do Pansy (nie tylko przez charakter, ale przede wszystkim za Draco)

nikt nie przebije Matki Syriusza w byciu niesympatycznym bohaterem
Sirius Black: Escaped Azkaban, Evaded Dementors, Outwitted Ministry, Killed by drapery.
 
Nacia
potter-cool napisał/a:
Nie wiem kto!
Chyba draco malfoy


Wiem,czepiam się wszystkich którzy pisza post tego typu ale juz taka jestem.Dlaczego nie lubisz Draco? W czym on ci przeszkaza?Gdyby nie on w HP nie było by takiej atmosfery.Uzasadnij swoją odpowiedź!
Life is wasted on the living


i49.tinypic.com/282m7op.jpg
 
Madziarqqa
Hm...Ja wręcz nienawidzę Belletriks ( czy jak tam się to piszę ) bo zabiła moją ulubioną postać - Syrka :( Nie lubię też Ginny...jakoś mnie wkurza...a może chodzi o coś innego? Nie ważne, ważne, że jej nie lubię jezyk Nie lubię też Draco bo to za przeproszeniem cham i debil jezyk Ah...a Cho...-Odejmuje 50 pkt. Revenclawowi za zdradzenie GD jakieś głupiej komuś tam!... x)
Mój ulubiony tom Harr'ego Pottera: Harry Potter i Czara Ognia :)
 
N Tonksss
ta lista ktora miala byc smieszna jest tak samo beznadziejna jak niektore komentarze na temat uwielbienia tlenionego idioty! sorry jesli wam sie podoba kretyn ktory chodzi i przechwala sie a wrazie zagrozenia zaslania sie swoim debilowatym ojcem no to powodzenia! czy normalnie tez zadajecie sie z takimi ludzmi?to za jakim bohaterem stajem swiadczy jakie wartosci wyznajemy!
 
herma_007
<wiesz co Clara Harry ma kurwice i pierdolca - nie no ten świat schodzi ... no właśnie. ... nie wiem gdzie schodzi.
<jeśli chodzi o mnie to nie rozumiem jak można polubić kogoś takiego kto się przechwala i kto ma w tyki, nie wiadomo gdzie, kto stoi po dwóch stronach, kto jest tchórzem, boi się wszystkiego ... i mogłabym wypisywać tak całe popołudnie, jako że nie mam czasu to nie będę tego robić, nie rozumiem po co czytacie książki gdzie chodzi o głównego bohatera a Wy go nie lubicie, moim zdaniem to chore ...
<a żeby było na temat to postacie, których nie lubię :
*Malfoyowie, Hagrid (może dlatego, że jest dziecinny), Cho Chang, Precy,
moje zdanie może się zmienić po przeczytaniu 7 tomu ....
Kiedyś kupię nóż i powyżynam wszystkich wkoło
Kupię nóż, zostawię nas dwoje


Bo ja kocham Bukę!
 
miharu
Listę moich antypatii otwiera Harry Potter. Drażni mnie swoją bezmyślnością, która nieraz doprowadza do nieszczęścia (zwykle cierpi ktoś inny, Potter nie) oraz cierpiętnictwem. Poza tym jest jakiś taki wiecznie nakręcony.. łazi i albo przyczepia się do kogoś, albo musi kogoś ratować, albo się obraża..
Chociaż w gruncie rzeczy Potter sam z siebie mniej mnie irytuje, co Rowling i to, co z nim wyrabia. Harry ma 'plecy' u dyrektora (gdzie tu niby sprawiedliwe traktowanie uczniów) i jest to uważane za normalne, podczas gdy analogicznie - Malfoy mający podobne względy u Snape'a jest za to obrzucany błotem. I Snape też.

Nie lubię Pana Dyrektora. Za jego niezdecydowanie, lekkomyśłność (ileż razy ryzykował sobie życiem swoich wychowanków, w tym Pottera) i takie 'stanie z boku'. Nieustannie mam wrażenie, że on się świetnie bawi, obserwując to wszystko, ale nie ma zamiaru brać w tym głębszego udziału.

Hagrida. Infantylny, irytujący prostak.

Umbridge. Przypomina mi niektórych naszych (na szczęście - już przegranych) polityków, ze swoimi zakazami i wiecznym widzeniem wszędzie spisków. :lol: Choć czasem słusznie.. :lol::lol:

Ciagle mażąca się i łzawa Cho. Naprawdę was nie wkurza jej ciągły płacz? Bo ja zgrzytam zębami, gdy Cho się pojawia ze swymi łzami.. :rol:

Pani Weasley, kury domowej.

I wielki minus dla Moody'ego za.. scenę z fretką. Tak się składa, że mam frecię i jak widzę tę scenkę, gdy Moody rzuca zwierzakiem, to mam ochotę zedrzeć mu skórę z twarzy.. I wcale mnie nie interesuje, że tam sobie kogoś zamienił we fretkę. Mierzi mnie ta scena niesamowicie. :mad:
Edytowane przez miharu dnia 25.10.2007 00:51
<<Od cnót Gryfonów, kretynizmu Puchonów i wiedzy-o-własnej-wszechwiedzy Krukonów
Chroń nas Slytherinie! >>
 
Prefix użytkownikamimid
Hmmm ja ogulnie jestem po stronie " Dobra"... Takiej najgorszej postaci nie mam, ale...
Strasznie wkurza i irytuje mnie Potter. Najbardziej denerwowało mnie jego zachownie w " Harrym Potterze i Zakonie Fenksa"... W 6 zresztą też...Jaki on jest wielki, niepokonany... rezygnje ze swojej dziewczyny by ratować świat jakie to wzruszające ^^

Snape...hmm, jego to wsumie lubię :D

Z książki to trochę wkurza mnie Draco, ale przez niektóre fanficki, wiem o nim więcej i go bardziej polubiłam :D

Ale to nie o tym temat...
A no tak... Umbrige ( nie pamiętam jak się jej nazwisko pisało), ona też mnie wkurza... Tym, że jest, taka... No uwielbia dokuczać innym itp, itd...
 
Ethel_Hallow
Ja najbardziej nie lubię Ginny. Nie wiem dlaczego, ale nie przypadła mi do gustu od pierwszego razu, kiedy przeczytałam o niej w książce i kiedy pierwszy raz zobaczyłam ją w filmie. Ostatnio też co raz mniej lubię Rona i Hermionę, nawet Harry'ego, których nowe oblicza (mówię tu o filmie) coraz mniej mi się podobają...

Zapewne ktoś powie, że postaci negatywne powinny być nielubiane - bo są złe. Ale ja uwielbiam większość czarnych charakterków, np. Voldemorta (szczególnie młodego :rol:), Dracona czy Bellatrix (którą polubiłam dlatego, źe gra ją moja ulubiona aktorka).
 
Miss Bagwell
Wiedziałam, że Limonka nie polubi Harry'ego..._bo to zagorzały wróg Dracona ;). Ale nie masz racji co do tego, że to on spowodował śmierć Syriusza. To Stworek jest główną przyczyną jego śmierci.
Ja tam Pottera lubię. Za to nie znoszę:
Cho- straszna postać... po prostu okropna... nie znoszę jej wszystko.
Stworek- najokropniejszy skrzat w całej serii.
Peter- za najpaskudniejsze zachowanie, jakim była zdrada przyjaciół - nie do wybaczenia.
Dolores Umbridge- biurokracja, reżim i autokratyzm - za to jej nienawidzę.
Niechęcią darzę też trzy czwarte ministerstwa i większość śmierciozerców za brak własnego mózgu.
Edytowane przez Limonka dnia 01.05.2008 16:51
Bjork

www.totalmusicmagazine.com/interviews/bjork_1.jpg

All Is Full Of Love

You'll be given love
you'll be taken care of
you'll be given love
you have to trust it

maybe not from the sources
you've poured yours
into
maybe not
from the directions
you are
staring at

twist your head around
it's all around you
all is full of love
all around you

all is full of love
you just ain't receiving...



Siobhan Donaghy



3.bp.blogspot.com/_vGxu95Ycrow/R1KrsnBY_jI/AAAAAAAAASo/DBetTxwp2DY/s320/ghostsalbum300.jpg


Ghost


Full mug my friends certainly familiar
Ah, hear that glitch say search the orbs

Tree-ann said it his seize the circus
Ram's wool that cause way a cricus

Full mug my friends certainly familiar
Warmy funny Anna say say maluska

Sworn under an oath to war
Sworn under an oath to war

Phwoar so spirit smother me in
Ah, hear that glitch fought and ought

Fuel full fat her glass of milk
Warm sitting here, sitting in bed

Sworn under an oath to war
Sworn under an oath to war
Sworn under an oath to war






Fever Ray





If I Hard A Heart


This will never end cause I want more
More give me more give me more
This will never end cause I want more
More give me more give me more

If I had a heart I could love you
If I had a voice I would sing
After the night when I wake up
Ir17;ll se what tomorrow brings

Ah ah ah ah ah ah ah
Ah ah ah ah ah ah ah
Ah ah ah ah ah ah ah
If I had a voice I would sing

Dangling feet from window frame
Will they ever ever reach the floor
More give me more give me more

Cushion filled with all I found
Underneath and inside just to come around
More give me more give me more

Ah ah ah ah ah ah ah
Ah ah ah ah ah ah ah
Ah ah ah ah ah ah ah
If I had a voice I would sing




www.thelineofbestfit.com/wp-content/media/2010/01/TheKnife.jpg

The Knife - Heartbeats


One night to be confused
One night to speed up truth
We had a promise made
Four hands and then away

Both under influense
We had demons in
To know what to say
Mind is a razorblade

To call for hands of above
To lean on
Wouldn't be good enough
For me, no

One night of magic rush
The start of simple touch
One night to push and scream
And make believes.

Ten days of perfect tunes
The colors red and blue
We had a promise made
We were in love
 
syrjusz
Hmm, no tak, czemu wszyscy tak uwielbiają Syriusza? Dobre pytanie. Ja tez go strasznie lubię, to chyba nawet moja ulubiona postać. A dlaczego? No po_prostu w HP jest opisany jako ideał mężczyzny ;).
1) bardzo utalentowany czarodziej,
2) przystojny (to było opisane w 5 części, jak harry wszedł do myślodsiewni Snape'a i tam było jego wspomnienie sumów, Syriusz wtedy siedział i pisał, i był jego opis "dlugie ciemne włosy opadały mu na ramiona w jakiś nonszalancki sposób", czy jakoś tak :D),
3) odważny - przecież poświecił się dla Harry'ego,
4) nonszalancki, niegrzeczny chłopiec, a takich lubimy najbardziej, no nie? :D

Jednym słowem mężczyzna idealny, jaki w realnym świecie na pewno nie istnieje :(.

:D
Edytowane przez Limonka dnia 25.12.2007 04:07
 
malinka_09
Pisze się Draco Malfoya, analfabeto. (to tak nawiasem :D)

Ja nie lubię... cóż nie lubię Harrye'go Pottera, ae o nim już było powiedziane, więc moja paplanina nic tu nie da. Dodam tylko, że wkurzyło mnie to, że przyjaciele Harry'ego- Ron i Hermiona zostali przez autorkę tak wykreowani, by "Wielki Potter" mógł blyszczeć na ich tle. Przykład? Hermiona jest najlepszą uczennicą, ale oczywiście nikt nie docenia jej wiedzy, ba! Prawie wszyscy zarzucają jej pyszałkowatość, zarozumialstwo i uważają za pospolitego kujona. Ja rozumiem, że są takie osoby, które umieją zapamiętywać tylko definicje i wzory, a nie mają za grosz kreatywnego myślenia. A Hermiona wykazała się też przecież zimną krwią i odwagą. Czy wy umielibyście przypomnieć sobie np. budowę komórki jądrowej, gdy oplatają was jakieś zmutowane rośliny? (wiem, że głupi przykład, ale zajrzyjcie tylko do I tomu) Przypatrzmy się teraz Ronowi. Rowling zrobiła z niego jakąś zniewieściałą panienkę, która po przebytej traumie w dzieciństwie (legendarny miś zamieniający się w tarantulę) zaczyna mdleć na widok pająka. Oczywiście Ten Słynny Potter tylko troszkę denerwuje się przed pierwszym meczem quiddicha (wiem, że źle napisałam nazwę) za to Ron o mało co nie wymiotuje ze strachu. To Rona i Hermionę Draco Malfoy nazywa ciągle szlamami i zdrajcami krwi, choć matka Harry'ego również pochodziła z mugolskiej rodziny. Zobaczcie też na stan materialny Harry'ego: przez 11 lat chodzi w starych łachach, niedojada itp,, ale oczywiście w podziemiach Gringotta czeka na niego pokaźna sumka, bo jakże by Nasz Kochany Wybraniec mógł zbawiać świat w podartych portkach?! Oczywiście Barty Crouch Junior musiał zgłaszać Harry'ego do Turnieju Trójmagicznego i bawić się w tą całą szopkę zamiast zaciągnąć go do jakiegoś lochu i potraktować Avadą Kedavrą. No, ale cóż...wtedy nie było by IV tomu. Spójrzcie też na to jak wszyscy ślepo wierzą w te wszystkie fanaberie i wymysły Pottera. Gdy budzi się on po koszmarze, w którym ugryzł Artura Weasleya, to McGonagall zabiera go do Dumbledore'a zamiast zagrozić szlabanem i zakazać czytać horrorów po nocy. Lecz już szczytem był dla mnie V tom. Biedny Opuszczony i Niedoceniony Potter snuje się po ulicach i uskarża się, że wszyscy o nim zapomnieli. Na dodatek jest rozczarowany tym, że nikt go nie chwali, że pokonał dementora. Wprost preciwnie! Śmią wysyłać mu listy z pouczeniami, a tego Wielkie Ego Naszego Bohatera nie może znieść. Jak oni mogą go pouczać?! Jego, który pomacał Quirella ze skutkiem śmiertelnym?! Jego, który zabił krwiożerczy dziennik? Jego, który sam przegnał dementorów, a później w szlachetny sposób pomógł uciec swojemu ojcu chrzestnemu?! Jemu, który wykiwał rogogona węgieskiego, jemu, który z "małą" pomocą Zgredka wyratował z wodnej kipieli Rona i niepotrzebnie (ale za to jak chwalebnie) siostrę Fleur?! Jego, który nie zemdlał na widok odciętej ręki P. Pettiegrew i w akcie odwagi uciekł z łap Voldemorta?! Jego , który w akcie desperacji (lub chcąc popisać się przed Cho Chang) założył GD i był na tyle odważny, by włamać się do jaskini lwa, czyli gabinetu Umbridge?! Jego, który włamał się do Ministerstwa Magii, dokonał uszczerbku na zdrowiu kilku śmierciożercom i próbował ( a przecież dobre chęci są najważniejsze) potorturować Bellatrix Lestrange?! Jak oni śmieli! Oczywiście nasz Potter musiał zrobić awanturę swoim przyjaciołom, że trzymali stronę Zakonu Feniksa, a nie jego Wielkiego Pottera i odważyli się nie składać mu w tajemnicy przed Dumbledorem raportów o poczynaniach tegoż o to stowarzyszenia. Cóż, z tego, że Ron i Hermiona nie mieli zielonego pojęcia o tym co się dzieje na zebraniach. Ale cóż, czegoż się nie robi dla Wybrańca?
Dlatego wkurza mnie postać Pottera i nie wyobrażam sobie, że przeżyje, zostanie Ministrem Magii i będzie się pławił w glorii i chwale do końca swoich dni, jak to wynika ze wszędobylskich spoilerów siódmej części.
*KONIEC*

P.S. Trochę mnie emocje poniosły :D
 
michael112
1. Dolores Umbridge - Za nieusprawiedliwione karanie: krwawymi szlabanami, wyrzuceniem z drużyny, itp. Okrrropna! Jakbym ją tak dorwał, to by chyba się nie pozbierała po Cruciatusach.
W czołówce pewnie także: Glizdogon, Draco Malfoy, Dursleyowie, Stworek, i może Voldemort - za całokształt morderczy.
 
Prefix użytkownikaGoszka
Mnie najmniej do gustu przypadła Ballatriks :-(. Może dlatego, że zabiła Syriusza...? Nie_wiem..._w każdym bądź razie, życzę jej jak najgorszej kariery w tej książce, a co do aktorki która ją gra to nawet równa babka :-).

Pozdrawiam :lol:
Potteromaniaczka Goszka :smilewinkgrin:
Edytowane przez Limonka dnia 25.12.2007 03:59


68.media.tumblr.com/fc2672d87f07e294d318933ac747d7f0/tumblr_ogyzlc3sGg1t0amgdo2_500.jpg

68.media.tumblr.com/1247c5965fe4e3bf9a88f2bfbed35765/tumblr_ogyzlc3sGg1t0amgdo3_500.jpg

 
http://www.filmweb.pl/user/Goszka_
Scrict
No cóż:

a) Święta, Wszędobylska, Wszędzie wścibiająca te swoje cholerne kichole, z manią wielkości Trójca!

b)Glizdogon. NIe wiem czemu ale ta postać nie przypadła mi do gustu choć lubię Voldzia... Może i pomógł mu wrócić ale to nie zmienia faktu iż jest małym tchórzliwym zdradzieckim... szczurem xD

c) Cho Chang. Rykliwa, cukierkowa słodka-idiotka i ble, ble, ble wszystko co najgorsze (wzdryga się malowniczo xD)

No reszte lubie...
 
http://www.scrict.bloog.pl/
Mishia
Cho Chang matko, czytając książkę miałam jej naprawę dość.
Bellatrix Lastrange za to ze zabiła mojego kochanego Syriusza ;/ ale tak to jest spoko xD
Umbridge ta wredna różowa ropucha ehh nienawidzę jej.
Edytowane przez Mishia dnia 22.03.2008 20:05
Jestem animagiem^^-Sokół
Mój Patronus: Kot
Mój dom:
hogsmeade.pl/button/userbar-gryffindor.jpg
 

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Tweet This Yahoo

Przejdź do forum:
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.
Theme by Andrzejster
Copyright © 2006-2015 by Harry-Potter.net.pl
All rights reserved.
Wygenerowano w sekund: 0.19