Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2) fuerte
3) Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Strona 1 z 2: 12
|
Hermiona Granger
|
|
T124 |
Dodany dnia 12.03.2007 09:39
|
Postów: 36 Dom: Brak przydziału Punkty: 171 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 12.03.07 |
Czy lubicie Hermionę i co wam się w niej nie podoba? A może sama odpowiesz na swoje pytanie? Edytowane przez BumSzakalaka dnia 11.05.2016 14:39 |
|
|
pope |
Dodany dnia 20.03.2007 01:51
|
Postów: 13 Dom: Brak przydziału Punkty: 18 Ranga: Mugol Data rejestracji: 20.03.07 |
Fajna postać. Można jej nie lubić, ale z całą pewnością nie można odmówić jej wiedzy. Dzięki temu udał się zabieg JR żeby stworzyć postać, której czytelnicy będą ufać obojętnie jak głupio gadać nie będzie. No i jest nieomylna Hermiona |
|
|
Sally Snake |
Dodany dnia 20.03.2007 10:48
|
Postów: 456 Dom: Brak przydziału Punkty: 498 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 04.03.07 |
Wypowiedzi pope(a?) nie skomentuję, ponieważ ewidentnie jest Gryfońska do granic możliwości... A wiadomo, że Ślizgoni unikają Gryfonów (no chyba, że mają zamiar ich zabić, podręczyć lub wyciągnąć ważne informacje). Co do panny Granger wyrażę się jak Ślizgonka... Szlama i tyle A tak serio to jest w niej coś odpychającego... szczególnie w filmach. Panna Watson nie bardzo mi pasuje do Hermiony stworzonej przez Rowling. Co do wypowiedzi Peeves: Masz rację, kochana! Dla naszego Dracosia nie ma idealnej kandydatki No może prócz dziewczyn z Elity Co do wypowiedzi Lothien: Jak się tak będziesz czepiać, to nikt Cię nie będzie lubił (prócz nas, Ślizgonów ). Co z tego, że jest Internet, gdzie można sprawdzić swoje wątpliwości, i że są książki HP (do których gorąco polecam zajrzeć wielkim (nie)fanom Harrye'go Pottera). Ale ja się nie czepiam! Od cnót Gryfonów, kretynizmu Puchonów i wiedzy-o-własnej-wszechwiedzy Krukonów, chroń nas Slytherinie!
* * *Jestem wredna i zła. I pracuję dla Mizuyashi...analizy robimy. * * *Strzeżcie się szlamy, mugole i zdrajcy krwi! Bo oto nadchodzi Elita Slytherinu! Więc kimże w końcu jesteś? Faust-Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro Trwaj chwilo, jesteś piękna. |
|
|
pope |
Dodany dnia 20.03.2007 13:08
|
Postów: 13 Dom: Brak przydziału Punkty: 18 Ranga: Mugol Data rejestracji: 20.03.07 |
Nie skomentujesz bo jak na fankę ślizgonów przystało Twoją mocną stroną nie jest intelektualne starcie a takie rzucanie klątw zza węgła. A jeśli chodzi o to który dom mi bliższy to zdecydowanie Ravenclaw niż Gryffindor. W kwestii Hermiony zaś nie wiem co takiego napisałem, że poddajesz to w wątpliwość. Ale czego wymagać od fanów Draco? edit. Hmm.. W takim razie jak mam rozumieć zwrot "Gryfońska do granic możliwości" w kontekście argumentu dla którego nie można skomentować tego co napisałem? Miało to być pochlebne czy raczej niekoniecznie? Wydawało mi się, że bycie zwolennikiem Gryffindoru jest przez was postrzegane negatywnie a skoro tak to najwyraźniej chciałaś napisać coś niemiłego. A co do uważania za głupich tego też nie napisałem. Stwierdziłem jedynie, że nie intelektualne starcie nie jest mocną stroną. Co nie wyklucza ogólnej bądź szczególnej wiedzy a jedynie niechęć do konstruktywnej wymiany zdań. Pzdr. Edytowane przez Xeri dnia 10.11.2013 10:26 |
|
|
Limonka |
Dodany dnia 24.03.2007 02:31
|
Postów: 6322 Dom: Brak przydziału Punkty: 28147 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 26.02.07 |
I znowu ktoś pisze "fajna" nie tłumacząc czemu tak uważa....Chociaż właściwie uwielbienie członków Wielkiej-I-Wspaniałej-Trójcy jest tak powszechne, że nawet ci którzy ową trójcę lubią, chyba nie wiedzą dlaczego... |
|
|
Peeves |
Dodany dnia 24.03.2007 10:21
|
Postów: 5424 Dom: Brak przydziału Punkty: 8978 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 06.02.07 |
to się nazywa efekt owczego pędu lub jak kto woli śnieżnej kuli... jedna osoba lubi trójcę, lubi ją też parę innych osób... gdy to grono się rozrasta, dochodzą do nich inni, niestety ci już nie lubią ich tak jak reszta chcą być po prostu z częścią większej grupy... mentalność tłumu robimy to co reszta by być fajnymi i na topie ;P "Aggressive, tough and defiant may describe me, but that leaves the impression I'm mean and I'm not. People expect me to have fangs."
Joann Jett |
|
|
melancholia |
Dodany dnia 27.03.2007 19:25
|
Pochwały: 1 Postów: 166 Dom: Hufflepuff Punkty: 1493 Ranga: Dorosły czarodziej Data rejestracji: 26.12.06 |
Peeves zgodzę się z Toba i moge z duma przyznać, że ja nie należę do takiej grupy ale to już chyba z racji wieku Hermiona jest dość złożoną osobą, ale napewno nie miałabym nic przeciwko takiej przyjaciółce. Pomoże w lekcjach, czasami da spisać, czasami zmusi do samodzielnej pracy...można na nią liczyć. Dzieliła swój czas i dla Harrego i Rona, gdy Ci się pokłócili w 4 klasie. Choć czasami odzywa się niepytana i myśli, ze zawsze ma rację, zniosłabym jej towarzystwo jak najbardziej Edytowane przez melancholia dnia 27.03.2007 19:28 |
|
|
rose |
Dodany dnia 17.07.2007 21:51
|
Ostrzeżenia: 1 Postów: 12 Dom: Brak przydziału Punkty: 161 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 21.11.06 |
ja tez bardzo lubię hermionę i jest to moja ulubiona postać...chociaż szkoda że nie jest z harrym nie?? bo uważam że świetnie do siebie pasują...bo w 3 części filmu ciągle na koniec sie trzymali za rękę...no nie wiem w każdym razie rzeczywiscie fajnie mieć taką przyjaciółkę... Haa.....only in my dreams kochanie!!!
|
|
|
Herma95 |
Dodany dnia 20.07.2007 14:49
|
Ostrzeżenia: 1 Postów: 35 Dom: Brak przydziału Punkty: -2 Ranga: Irytek Data rejestracji: 27.05.07 |
W Hermionie najbardziej podobało mi sie to, jak przychrzaniła Malfoyowi. Ale nie podoba mi się to,że jest przemądrzała i trochę pyszałkowata. A. No i to ona wpadła na pomysł z GD. Za to duży plusik |
|
|
dementorka |
Dodany dnia 23.07.2007 10:18
|
Postów: 2 Dom: Brak przydziału Punkty: 48 Ranga: Charłak Data rejestracji: 18.07.07 |
Mi sie Hermiona podoba. Juz od pierwszej częsci est moja ulubioną postacią. I to wcale nie jest jakies ślepe podążanie za grupą, bo wtedy to jesazcze mało kto w klasie wiedział cokolwiek o Harrym, a tym bardziej o Hermionie. Przecież to ona dzieliła swój czas, gdy Ron i Harry się pokłócili, to ona siedziała w bibliotece, aby pomóc w pokonaniu Voldiego. I to jej autorstwa jest pomyśl o GD. To nie ma nic wspólnego z antyslytherynizmem. |
|
|
nikola19_70 |
Dodany dnia 24.07.2007 14:04
|
Ostrzeżenia: 1 Postów: 122 Dom: Brak przydziału Punkty: 505 Ranga: Prefekt Data rejestracji: 02.07.07 |
przyznam że z poczatku nie bardzo ja lubiałam taki zarozumialec myślałam sobie ale z czasem sie do niej przekonałam. pozostała 2-ka zawsze może na nią liczyć i jej wiedza nie raz juz im sie bardzo przydała |
|
|
wiedzma_ple_ple |
Dodany dnia 30.07.2007 11:33
|
Postów: 7 Dom: Brak przydziału Punkty: 8 Ranga: Mugol Data rejestracji: 26.07.07 |
Hermiona jest moją ulubioną postacią od pierwszej części. Już do początku czułam do niej niejasną i niewyjaśnioną sypatię Ale była to dziewczyna, na którą zawsze można yło liczyć, fantastyczna przyjaciółka, dziewczyna odważna i trzęsąca dup* przed byle czym A z każdą częścią robiła sie co raz lepsza. Mimo, że na początku była dosyć zarozumiała, przechodziło jej to z każdym kolejnym tomem. A to, że była zawsze przekoanna, że tylko ona ma rację? Umówmy się- najczęściej miała.... No i jakby na to nie patrzeć, była cholernie inteligenta..... |
|
|
Stefa |
Dodany dnia 17.08.2007 20:08
|
Pochwały: 2 Postów: 69 Dom: Ravenclaw Punkty: 437 Ranga: Chodząca biblioteka Data rejestracji: 27.07.07 |
Ja nie lubię Harry'ego i Rona. Ale Hermionę lubię - pomimo, iż jestem fanką Dracosia i Ślizgonką. Ona mnie jakoś nie denerwuje tak bardzo, jak pozostali członkowie Wielkiej Trójcy. Jest mądra, rozsądna i oczytana - a ja te cechy bardzo cenię. Sprzeciwia się szalonym pomysłom Pottera. Szkoda tylko, że jest tak strasznie gryfoniasta... "A więc zabij mnie Voldemorcie, z ochotą powitam śmierć! Tyle że moja śmierć nie da ci tego czego szukasz... jest tyle rzeczy, których nie pojmujesz..."
|
|
|
ciacho |
Dodany dnia 29.08.2007 17:39
|
Postów: 2 Dom: Brak przydziału Punkty: 306 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 15.04.07 |
T124 napisał/a: Czy lubicie Hermione i co wam się w niej nie podoba Hermiona to moja ulubiona postac .Poprostu nie potrafie tego wytlumaczyc ja to sie stalo.Moze dlatego ze ja rozumiem bo sama nauke i wiedze nadkladam ponad wszystko jestem wierna przyjaciolka niektorz nie lubia mnie za to ze jestem strasznie pedantyczna i troszeczke zarozumiala czyli taka jak ona .Poprostu ja uwielbiam i juz za wszystko bo jak dla mnie nie ma wad tylko ewentualnie niedoskonale zalety jest moim wzorem i autorytetem Edytowane przez ciacho dnia 29.08.2007 17:43 Patronus - Wąż
Animag - Wilk UŚMIECH LOSU MOŻNA ZOBACZYĆ NAWET W TYCH NAJCIEMNIEJSZYCH CHWILACH JEŚLI TYLKO PAMIĘTA SIĘ ŻEBY ZAPALIĆ ŚWIATŁO -LUMOS Lubię Syriusz_Harry_Remus sandra_Potter Ginny_Wesley12 Mony Alex son MOJĄ ULUBIONA POSTACIĄ Z KSIĄŻEK JEST HERMIONA GRANGER A ULUBIONĄ AKTORKĄ JEST EMMA WATSON POZDRAWIAM WSZYSTKICH!!!! MOJE MOTTA ŻYCIOWE "Ludzi poznaje sie po tym jak traktuja podwladnych a nie jak traktuja równych sobie"Syrjusz Black) "...) Ale w koncu zrozumial, co Dumbledore probowal mu powiedziec. Chodzilo o roznice miedzy daniem sie zaciagnac na arene, by stoczyc na niej smiertelny boj, a wkroczeniem na te arene z podniesiona glowa. Niektorzy byc moze powiedzieliby, ze to niezbyt wielka roznica, ale Dumbledore wiedzial - a teraz wiem i ja, pomyslal Harry z naglym poczuciem dumy, i wiedzieli to moi rodzice - ze to najwieksza roznica pod sloncem." jak mawiali starożytni-Repetitio est mater studiorum-powtarzanie jest matka nauk Veni,vidi,vici-przyszedłem ,zobaczyłem, zwycierzyłem Ars est philosophia vitae-filozofia jest sztuka życia Honos habet onus-zaszczyt pociąga za sobą obowiazki sandra_Potter jest moja kolezanka z klasy .Na poczatku sie nie lubiłyśmy nie wiem co nas przekonalo.Obie uwielbiamy grac w kosza i uwielbiamy Harrego Pottera. |
|
|
Paula20 |
Dodany dnia 29.08.2007 18:58
|
Postów: 1 Dom: Brak przydziału Punkty: -1 Ranga: Irytek Data rejestracji: 29.08.07 |
Mam wrażenie że robicie z tego filmu jakąś kolejną wiarę. Ludzie to jest tylko świetny film. Nie przesadzajcie ze słowami. Ja osobiście lubię Hermionę tak samo jak i innych bohaterów. Wiadomo dlaczego "niektórzy" nie wskazuję kto uważa że Hermiona jest głupia. Ja też dobrze się uczę i spotykam się z taką właśnie opinią. Nie wiem, każdy ma swoje zdanie nikomu nie moge narzucić czegoś. Uwolnij się od miłości - zyskasz na czasie i zaoszczędzisz na łzach...
|
|
|
Katie _Bell_ |
Dodany dnia 06.03.2013 15:03
|
Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 4 Postów: 42 Dom: Gryffindor Punkty: 519 Ranga: Prefekt Gryffindoru Data rejestracji: 23.01.13 |
To moja ulubiona postać . Jest jedną z najbardziej nietuzinkowych postaci w serii. Niejednokrotnie pokazywała swą ogromną wiedzę i talent. Jest władcza, kocha czytać książki. Była za to o wiele mądrzejsza od Harry'ego i Rona. Zawsze bardzo martwi się o Harry'ego i bóle jego blizny, a także jego decyzje ale, w przeciwieństwie do Rona, nie była mu bezgranicznie posłuszna; denerwowało ją, gdy Harry mówił, że plotkowała z Lavender na jego temat itp. Katie _Bell_
"Jeśli sądzisz, że w dobie komputerów sztuka czytania zanikła, zwłaszcza wśród dzieci, to niezawodny znak,że jesteś MUGOLEM!" :czarodziej Moim hobby jest czytanie . Moje ulubieone książki to : Melissa De La Cruz - cała seria o błękitnokrwistych , J.K.rowling - Harry Potter |
|
|
Narcissa |
Dodany dnia 04.07.2013 16:15
|
Pochwały: 4 Postów: 647 Dom: Slytherin Punkty: 8673 Ranga: Praktykant w Św Mungu Data rejestracji: 29.06.13 |
Hermiona Granger to bardzo dobra postać, miła, inteligentna nie raz ratowala tyłek Potterowi i Wieprzlejowi.Posiada wielki talent i wiedzę, co nie raz pokazała w trudnych sytuacjach.Trochę mnie denerwuje, że przeważnie każdy uważa ją za ładna, a w książce nie spotkałam się z opisem by była pięknościa.Może to wszystko przez Emme, która w 4 - 7 części bardzo wyładniała i nie byla prawdziwą Hermioną. Od cnót Gryfonów kretynizmu Puchonów i wiedzy-o-własnej-wszechwiedzy Krukonów chroń nas Slytherinie
**** |
|
|
Ana_Black |
Dodany dnia 13.07.2013 12:55
|
Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 8 Postów: 4391 Dom: Gryffindor Punkty: 24016 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 06.02.10 |
Bardzo lubię Hermionę. Jest naprawdę fajną, inteligentą, czasem przemądrzałą postacią, ale czasami mnie wkurza. Uważam jednak, że nie zawsze była w porządku w stosunku do Harry'ego i Rona. W trzeciej części doniosła McGonagall o Błyskawicy Harry'ego nawet nie pytając go o zdanie. Mogła przecież wytłumaczyć mu swoje podejrzenia, że miotłę przysłał Syriusz i, że jest zaczarowana. Wtedy Harry sam by doszedł do wniosku, że Hermiona może mieć rację i nie byłby na nią wściekły. Podobnie z Parszywkiem. Pomijając kim okazał się być, to było ulubione zwierzątko Rona. Mogła chociaż okazać współczucie, a nie zachowywać się jakby nic się nie stało. Jakby coś się stało Krzywołapowi to pewnie chciałaby, żeby Harry i Ron ją pocieszyli. Jak dla mnie była czasami samolubna. Loki: Dość tego! Wszyscy stoicie niżej ode mnie! Patrzysz na boga, szkaradny stworze! I nie godzę się, aby pomiatał mną... Hulk: Wielki mi bóg. Hulk ziewać ~ Łapa Uwielbiam też jak dostajesz szału i zamieniasz się w tę wielką zieloną bestię.. Zdradzę ci moją tajemnicę. Zawsze jestem zły. Nieźle. Chcą mnie zamknąć w metalowym pudle i zanurzyć w wodzie. Nie. Jest gorzej niż myślałem. No bo czym jesteśmy? Zespołem? Nie, nie, nie. Mieszanką wybuchową niosącą chaos. *** Nie bądź jeleń, nie fikaj. Matka wie że ukradłeś jej szaty? - Jarvis, znasz przypowieść o Jonaszu? - Traktowałbym ją raczej jako metaforę. - Thor walczy na 6. - Nie zaprosił mnie? Co, stawaliście na siusiu? Niech wyskakuje z ciuchów. Przenoszę imprezę do was. Weź mnie nie strasz. Co to było, robił mi usta usta? Phil? Ale on ma na imię Agent! J.A.R.V.I.S: Dostępne 400% mocy. Iron-Man: Dzięki. Nie gniewam się, pączuszku. Masz niezły prosty. Ta wiedźma miesza ci w głowie. Jesteś od niej silniejszy, mądrzejszy. Jesteś Banner. On jest szefem. Ja tylko za wszystko płacę, wszystko buduję i dbam żebyśmy byli cool. Stark! Potrzebny jest plan ataku! Mam plan: atakować! *** - Ja bym sobie odpuściła, to faceci nie z tego świata, bogowe czy coś. - Bóg jest tylko jeden! I głowę dam, że tak się nie ubiera. - No jasne. Złoty chłopiec w złotej zbroi. Co zostanie jak ją zdejmiesz? - Geniusz, miliarder, playboy, filantrop. A co? (...) A kto jest [prawdziwym bohaterem]? Ty? Jesteś wynikiem eksperymentów na ludziach. Tyle w tobie bohatera, ile zmieściło się do probówki. *** Zabijesz mnie? Ustaw się w kolejce. Kto znajdzie ten młot i okaże się go godny posiądzie moc Thora. Thor: Loki może i jest nieobliczalny, ale jest Asgardczykiem i moim bratem. Natasha: Zabił 80 ludzi w ciągu dwóch dni. Thor: Był adoptowany. - Nie będę z tobą walczył bracie. - Nie jesteśmy braćmi. Piekło rozbrzmiewa jękami jego ofiar. - O, kontratakują. - No wiesz, młodzi są. - Do stu piorunów, szanuj mowę ojczystą - Długo mi tego nie wybaczą. To bardzo, bardzo ciekawa teoria, ale ja mam prostszą. Nie jesteście godni. - A jakby wsadzić młot do windy? Uniesie ją. - Winda nie jest godna. Zobaczyłem coś we śnie. Muszę to wyjaśnić. Tutaj się nie da. - Jak tam kosmos? - Kosmos ma się dobrze. - I myślisz, że możesz mi zaufać? - Nie ufam ci. Matka ci ufała. W przeszłości. Nawet mimo naszych ciągłych sporów. Zawsze miała nadzieję, że gdzieś w tobie nadal jest iskierka mojego brata. Ta nadzieja już nie istnieje i już cię nie chroni. Mojego życia... Tato, nie nadaję się na króla. Będę bronić Asgardu i innych światów do ostatniego tchu... ale nie mogę tego robić z tronu. Mimo swego szaleństwa Loki rozumiał władzę w taki sposób, jakiego ja nigdy nie osiągnę. *** O nie, będę żył wiecznie i będę cały z plastiku. Kto okaże się godzien moc młota posiądzie. Bez jaj, stary, to sztuczka. Rekalibracja kognitywna... Zdzieliłam cię w czaszkę Mam go spowolnić? Czy wyślesz mu więcej sparingpartnerów? Lepiej wydaj rozkaz, bo zaczynam mu kibicować. Have you ever had someone take your brain and play? Pull you out and stuff something else in? Do you know what it's like to be unmade? Przerabiałem hipnozę. Nie lubię. *** Stoimy w obliczu globalnej katastrofy. Hej malutki. Słonko już zachodzi. Cicho blaszak, ja nie mam rakiety w tyłku. - Steve nie lubi takiego słownictwa. - A kopnąć cię w tą... Nie jest taki zły, tylko trochę nerwus. Drugiego takiego nie ma na całym świecie. Wszyscy lubią wygrywać, a ten mój facet robi co może by walki uniknąć, bo wie że walkę wygra. - Co ci się śniło? - Że jestem Avengersem, że jestem kimś więcej niż tylko posłuszną maszynką do zabijania. Kocha to się dzieci, ja mam u niego dług. *** *** *** *** Wstąp do T.A.R.C.Z.Y, poznaj dalekie kraje, niezwykłych ludzi... i zabij ich. Ja się nie pocę. Ja błyszczę. Thor mógłby choć raz przysłać boga sprzątania po sobie. Na pewno ma jakąś magiczną miotłę. Zawsze nosisz whisky? Ten dom miał wytrzymać siłę Hulka. - Jak nas znaleźli? - Zaprosiłem ich. Nie poddam się. Odzyskam Skye i T.A.R.C.Z.Ę, ale jeep od Eddiego to za mało. Nasza kiepska opcja. Grant Ward. *** Bez ciebie nie ma T.A.R.C.Z.Y. - Służysz Coulsonowi czy T.A.R.C.Z.Y? - To to samo. Kogo jak kogo, ale Coulsona nie zlikwidujesz. Dyrektor T.A.R.C.Z.Y zawsze ma tajemnice. *** Nie wierzę w strach. Wierzę w zaufanie. *** I was able to hack S.H.I.E.L.D. from my van. You're gonna show me something new. Nie byłam w waszym durnym "S.H.I.E.L.D. Hogwarcie". *** Nie jestem dobrym człowiekiem, Skye. . Long time to see. Jestem Agent Grant Ward. *** *** *** Jeśli to jeszcze aktualne, to poproszę tego drinka. - Żołnierzyk. Postać nie z tej epoki. Ale za to z tej planety. Nigdy nie chciałem tronu. Chciałem być równym tobie. - A ty co? Błyskawic się boisz? - Nie darzę miłością tego, co zwiastują. - Chcesz zabrać mi ukochaną planetę w odwecie za rzekomą zniewagę? Nie. Sprawuję nad nią opiekę. - No rzeczywiście, wspaniale się nią opiekujesz. Ludzie wyżynają się milionami, a ty palcem nie kiwniesz. Zaprowadzę tu porządek. Kto mnie powstrzyma? - Jesteś potworem. - O nie. Potwór jest wśród was. - A, Banner. To twój plan. Że urodziłem się by zostać królem. No dobrze. To może wolisz kogoś ze swoich nowych przyjaciół? Wydaje się, że jesteś do nich podobny. No i to jest o wiele lepsze! Mój strój jest taki sobie. Ale ile niesie ze sobą cnót! Jakiż to wielki zaszczyt! Czuję, że aż szaleję od sprawiedliwości. Chcesz usłyszeć mowę o prawdzie, honorze i patriotyźmie? Boże chroń Amer... Zaufaj mojemu gniewowi. Nie zrobiłem tego dla niego. Uuuu. A była już na wyciągnięcie ręki. Dzięki Tesseractowi mogliście mieć władzę, nieograniczoną moc. A wy co? Ciepło i światło dla wszystkich ludzi? Dopiero przekonacie się, co znaczy prawdziwa władza. Przynoszę wam dobrą nowinę. Czeka was wyzwolenie. *** *** Nie miałem prawa cię winić. Wiem, że chciałeś mi pomóc, chronić mnie. Od tego są przyjaciele. Możemy żyć z godnością - nie możemy z nią umrzeć. Człowiek jest najgorszym źródłem prawdy o sobie. Wszystko się zmienia. To nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi. |
|
|
Lily050 |
Dodany dnia 19.08.2013 22:23
|
Postów: 103 Dom: Gryffindor Punkty: 429 Ranga: Nieustraszony Gryfon Data rejestracji: 25.07.13 |
Lubię Hermionę, jest moją drugą ulubioną postacią. Bywała zarozumiała i byłam na nią wściekła, kiedy w WA doniosła McGonagall o miotle Harry'ego, ale zawsze można na nią liczyć, jest zdolna i mądra. Każdy może mieć swoje zdanie, ja mam swoje. No i jakbym jej nie lubiła raczej nie wzięłabym jej na awatar. |
|
|
ulka_black_potter |
Dodany dnia 20.08.2013 10:41
|
Pochwały: 39 Postów: 3419 Dom: Hufflepuff Punkty: 36773 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 14.05.09 |
Hermiona Grenger bardzo przypomina mi pewną osobę ze strony, co uświadomiłam sobie właśnie w tym momencie. Osobiście zawsze ją lubiłam. Podziwiałam ją za to, że tak łatwo przyswaja wiedzę i jest dziewczyną! No tak, najczęściej bohaterami są faceci, a tu proszę mądra i odważna gryfonka. Ktoś taki był potrzebny Harry'emu. Ktoś kto potrafił okiełznać jego wybuchowy temperament. Hermiona nadawała się do tej roli idealnie. Może to dziwne, ale lubiłam w niej również to, że zawsze miała nieład na głowie. Taka sprzeczność, co nie? W środku poukładana (?), inteligentna, sprytna dziewczyna, a te włosy tak jakby pokazywały trochę szaleństwa, które drzemie w każdym Gryfonie. No i ja mam tak samo, czesze się jakoś specjalnie tylko na ważne okazję (Hermiona --> Bal Bożonarodzeniowy). Odnosząc się do wypowiedzi, ach, jakże inteligentnych userów z zamierzchłych czasów to nie widzę nic złego w tym, że ktoś lubi "Wielką Trójkę". Mieli w sobie tyle cech, które możemy odnaleźć w sobie, że nie widzę powodu by się z nimi nie utożsamiać. A to, że ktoś uważał się za Ślizgona, nie znaczy, że musi być tak ograniczony by lubić tylko ślizgońskie postacie:x Christian. Bo liczy się to, co masz w środku. Ale czasami warto założyć maskę. "ja generalnie ten tekst klasyfikuję jako 5CMCS HE NDPSG3 - S2AB" "zmiennokanoniczne" "piszę fanficka ducha, że tak to ujmę, czyli takiego, którego nie ma" "po części trudny język wynika z założeń płomień odwagi i specyfiki tekstu" by Cantaris Ula urzędniczka Zarejestruje ci chomiczka Da mu zielona kartę I marchewki starte <muza> by fuer |
|
Podziel się z innymi: |
Strona 1 z 2: 12
Przejdź do forum: |