Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2) fuerte
3) Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Strona 1 z 2: 12
|
"Władca Pierścieni" J.R.R Tolkien
|
|
Artur |
Dodany dnia 25.07.2007 11:52
|
Postów: 96 Dom: Brak przydziału Punkty: 234 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 04.05.07 |
Tutaj możemy rozmawiać o Władcy Pierścieni tej wspaniałej serii książek. Moim zdaniem jest to równie dobra książka jak HP bardzo wciąga. Serio, tylko na tyle Cię stać? Edytowane przez Christina dnia 05.04.2013 16:14 |
|
|
kilstrit |
Dodany dnia 20.08.2007 10:57
|
Postów: 245 Dom: Brak przydziału Punkty: 512 Ranga: Prefekt Data rejestracji: 08.06.07 |
LOTR jest 1.000.000.000.000.000.000(tryliard)x lepszy od wszystkich książek razem wziętych. Mówię tu nie tylko o samym LOTR, ale także o Hobbicie, Silmarilionie, Dzieci Hurina itd. Ktoś powie, że to nie taka wielka sztuka napisać coś takiego. No dobra, nie sztuka, więc przeciwnikom LOTRa stawiam zadanie. Do końca życia stwórzcie cały świat z historią, kalendarzem, religią, biografiami, mitami, a nawet językiem i alfabetem! To absoulutny geniusz, po za tym kto kiedyś słyszał, aby nastolatki obwieszały pokoje plakatami książek sprzed około 60 lat! Nie bez powodu LOTR został uznany za najlepszą książkę XX wieku, a w liczbie sprzedanych egzemplarzy prześcigają go tylko biografia Mao Zedunga (obowiązkowo musi ją posiadać każdy Chińczyk, 2. miejsce) i Biblia (1. miejsce). LOTR WYMIATA!!!!!!!!!! Edytowane przez Christina dnia 05.04.2013 16:16 babble babble bitch bitch rebel rebel party party sex sex sex and don't forget the violence...
Marilyn Manson |
|
|
jetinajt |
Dodany dnia 23.08.2007 22:16
|
Postów: 371 Dom: Brak przydziału Punkty: 778 Ranga: Prefekt Data rejestracji: 06.08.07 |
Przy Tolkienie Rowling jest malutka. Tolkien to po prostu geniusz. To on stworzył dzisiejszą fantasy. To on ją spopularyzował i to on stworzył najlepszą serię fantasy w historii. No i raczej nikt mu nie dorówna. Tolkien Eternal. edit. łączenie postów W pełni się zgadzam. Świat wykreowany przez Rowling jest oczywiście ciekawy, ale czytelnicy prawie nic o nim nie wiedzą. Przecież nie wiemy nic o jego historii, kulturze, ustroju i bardzo wielu innych rzeczach. Poznaliśmy tylko Hogwart i te miejsca, gdzie przebywał Potter. Sorry, ale na konkurowanie z Tolkienem to trochę za mało. On opisał wszystko, miał całe Śródziemie w głowie. Mitologię, historię, poezję, języki, geografię. Po prostu wszystko. Do tej pory nikt nie zbudował takiego świata. A "Harry Potter" może się na razie równać co najwyżej z Hobbitem. Edytowane przez Christina dnia 05.04.2013 16:18 |
|
|
ishar |
Dodany dnia 29.08.2007 13:31
|
Postów: 243 Dom: Brak przydziału Punkty: 1645 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 26.08.07 |
I pomyśleć, że na początku Tolkien miał zamiar pisać jedynie krótkie opowiadania dla swoich dzieci... Świat Środziemia nie ma sobie równych. Co do tego nie ma wątpliwości. Czasem razi mnie wszechobecny patos, postacie albo są idealnie dobre, wraz ze wszelkimi przymiotami prawego człowieka (może humanoida pasowałoby bardziej? Nieee, przecież są jeszcze majarowie i valorowie), a złe spaczone i okrutne do cna. Trochę to zbyt klarowne. Ps Hobbit przypomina mi dwie pierwsze części HP. Wprowadzenie do świata, w postaci książek dla młodszych czytelników. Edytowane przez ishar dnia 29.08.2007 13:33 |
|
|
E-Vaire |
Dodany dnia 29.08.2007 15:40
|
Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 2 Postów: 1391 Dom: Ravenclaw Punkty: 5150 Ranga: Fascynat Czarnej Magii Data rejestracji: 19.08.06 |
Nie masz racji co do tego, że są idealnie dobre lub złe. Po prostu nie poznałeś postaci z Władcy ;/ Każdy ma w sobie dobro i zło. A Gandalf? Nie chciał wziąć pierścienia, bo on mógłby go zmienić. Gdyby byli idealnie dobry to pierścień nie mógłby zrobić z nich kogoś innego. Orkowie natomiast wcale nie są źli. Zostali stworzeni przez Saurona, oni mu służą. Taka jest ich natura. Walczą, bo muszą. Są prawie jak zwierzęta chociaż nigdy nimi nie byli. Sauron jest zły. Sauron jest zły tak jak Voldemort czy ktokolwiek inny. Niestety są tacy ludzie, ale nikt nie jest idealny. I czytaj uważniej książkę. |
|
|
ishar |
Dodany dnia 29.08.2007 16:03
|
Postów: 243 Dom: Brak przydziału Punkty: 1645 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 26.08.07 |
Wydaje mi się, że przekombinowałaś. Z Gandalfem na_pewno. Jak zapewne wiesz, była mowa w książce o tym, dlaczego Gandalf, Elrond, Galadriel nie mogli - nie chcieli przepraszam, wziąć pierścienia. Tu chodziło o pokusę posiadania władzy, jaką za młodu posiadał na_przykład Dumbledore (ekhm, spoiler?). Cała trójca pragnęła jedynie powstrzymania armii Saurona. Galadriel i Elrond byli już władcami, kolejno Lothorien i Rivendell, Gandalf był natomiast jednym z Istarich, majarów, którego nadrzędną misją było ocalenie Śródziemia z polecenia Valarów. O ich szlachetności świadczy właśnie to, że nie wzieli pierścienia na siebie. Ich porażka miałaby opłakane skutki, ryzyko było zbyt wielkie. Oparli się, przeciwieństwie do Sarumana, który również był kiedyś dobrym człowiekiem, ale pierścień złamał jego wolę. Bo pierścień zmieniał duszę właściciela. Co widać było chociażby przy spotkaniu Bilba z Frodem w Rivendell... Aha, dodatkowo samą pokusą było posiadanie pierścienia, przez wszystkich, którzy go dotknęli. Można tutaj sporo zarzucić Boromirowi, który pragnął wykorzystać pierścień, by ocalić ojczyznę. Ale w ostatecznym rozrachunku Boromir oddaje życie chroniąc pierścień i jego powiernika. To chyba jedyna postać, której faktycznie można zarzucić, że chwilowo zbłądziła Orkowie natomiast, jak słusznie zauważyłaś, zostali stworzeni, ale przez Melkora (polecam lekturę Silmarilliona). Melkor stworzył ich jako karykaturę dzieła Valarów, elfów, pierwszych dzieci na Ardzie. I tą karykaturą, przeciwieństwem się stali. Pokaż mi proszę moment, w którym jakiś ork okazuje litość. Po metamorfozie, orkowie to sługusy zła, łaknące krwi, siejące strach i zamęt. I czerpiące z tego przyjemność. Można_by tu użyć także przykładu Theodena, który na początku był oporny planom Gandalfa, ocalenia Rohanu a następnie odsieczy Gondorowi, ale i on był przecież pod zaklęciem Sarumana i urokiem Glizdogona. A książkę czytałem naprawdę uważnie, dziękuję za uwagę. Czekam na kolejne Pozdrawiam Edytowane przez Christina dnia 05.04.2013 16:25 |
|
|
jetinajt |
Dodany dnia 29.08.2007 18:28
|
Postów: 371 Dom: Brak przydziału Punkty: 778 Ranga: Prefekt Data rejestracji: 06.08.07 |
Tak we Władcy Pierścieni bohaterowie byli czarno-biali, ale to był taki czas, konieczny był wybór z kim chce się być, a ci którzy próbowali wykorzystać którąś ze stron przegrywali (Saruman czy Boromir). Ale wystarczy przeczytać Sillmarilion czy Dzieci Hurina, żeby poczytać o bohaterach, którzy nie byli nieskazitelni. Feanor, Turin, Isildur oni nie byli czarno-biali. Edytowane przez Christina dnia 05.04.2013 16:26 http://www.harry-potter.net.pl/forum/viewthread.php?forum_id=23&thread_id=1717&rowstart=0
http://www.youtube.com/watch?v=xAybf5yo9YY [quote]Ridcully mlasnął z satysfakcją. - My w Ankh-Morpork wiemy, z czego się robi piwo - stwierdził. Magowie pokiwali głowami - rzeczywiście wiedzieli. Dlatego pili gin z tonikiem. [/quote] http://www.youtube.com/watch?v=I5i5t2J7w1s [quote]Harry shouted, "Crucio!"...)"I see what Bellatrix meant," said Harry, the blood thundering through his brain, "you need to really mean it." ...a potem (...) ściął łodygę fasoli, dodając morderstwo i ekologiczny wandalizm do wspomnianych wcześniej przestępstw kradzieży, oszustwa i wtargnięcia na cudzy teren. Uszło mu to jednak na sucho; żył długo i szczęśliwie, bez śladu wyrzutów sumienia z powodu tego, co uczynił. Co dowodzi, że jeśli człowiek jest bohaterem, to właściwie wszystko zostanie mu wybaczone, bo nikt mu wtedy nie zadaje niewygodnych pytań. [/quote] |
|
|
ishar |
Dodany dnia 29.08.2007 19:49
|
Postów: 243 Dom: Brak przydziału Punkty: 1645 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 26.08.07 |
Racja, zapomniałem oczywiście dodać, że tyczy się to głównie trylogii. Silmarillion jest znacznie bardziej złożony, rozbudowany od jakiejkolwiek innej książki. Moim zdaniem, to dzieło wszechczasów, najlepsza książka, jaka ujrzała światło dzienne A Feanor to piękny przykład. Edytowane przez Christina dnia 05.04.2013 16:27 |
|
|
E-Vaire |
Dodany dnia 30.08.2007 15:37
|
Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 2 Postów: 1391 Dom: Ravenclaw Punkty: 5150 Ranga: Fascynat Czarnej Magii Data rejestracji: 19.08.06 |
W takim razie na początku, bo ja nie czytałam całego Silmarilliona, tylko część... trochę trudna ta książka. Ciężko się czyta te wszystkie nazwy własne -- |
|
|
ishar |
Dodany dnia 30.08.2007 16:12
|
Postów: 243 Dom: Brak przydziału Punkty: 1645 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 26.08.07 |
E-Vaire, źle napisałem twój nick, sorry. Do najprostszych na pewno nie należy Silmarillion przypomina mi kronikę dziejów Ardy. Przeczytałem go dopiero po Władcy i Hobbicie, więc co nieco orientowałem się już w świecie i poznałem jego klimat. Polcam tak właśnie zrobić. Edytowane przez ishar dnia 30.08.2007 16:13 |
|
|
jetinajt |
Dodany dnia 30.08.2007 16:22
|
Postów: 371 Dom: Brak przydziału Punkty: 778 Ranga: Prefekt Data rejestracji: 06.08.07 |
Ja Silmarillion czytałem trzy razy. Za pierwszym razem to był istny koszmar, ze względu na ogromną ilość nazw własnych, które naprawdę mogą przytłoczyć. Za drugim razem w końcu zrozumiałem fabułę. Jednak pełne oświecenie przyszło dopiero za trzecim razem. Silmarillion jest po prostu książką, która wymaga cierpliwości i uwagi. Jednak jak już się przez nią przegryzie, to można ją uznać za najlepsze dzieło Tolkiena, jak i jedną z najlepszych książek w historii literatury. Edytowane przez Christina dnia 05.04.2013 16:27 http://www.harry-potter.net.pl/forum/viewthread.php?forum_id=23&thread_id=1717&rowstart=0
http://www.youtube.com/watch?v=xAybf5yo9YY [quote]Ridcully mlasnął z satysfakcją. - My w Ankh-Morpork wiemy, z czego się robi piwo - stwierdził. Magowie pokiwali głowami - rzeczywiście wiedzieli. Dlatego pili gin z tonikiem. [/quote] http://www.youtube.com/watch?v=I5i5t2J7w1s [quote]Harry shouted, "Crucio!"...)"I see what Bellatrix meant," said Harry, the blood thundering through his brain, "you need to really mean it." ...a potem (...) ściął łodygę fasoli, dodając morderstwo i ekologiczny wandalizm do wspomnianych wcześniej przestępstw kradzieży, oszustwa i wtargnięcia na cudzy teren. Uszło mu to jednak na sucho; żył długo i szczęśliwie, bez śladu wyrzutów sumienia z powodu tego, co uczynił. Co dowodzi, że jeśli człowiek jest bohaterem, to właściwie wszystko zostanie mu wybaczone, bo nikt mu wtedy nie zadaje niewygodnych pytań. [/quote] |
|
|
ishar |
Dodany dnia 30.08.2007 16:35
|
Postów: 243 Dom: Brak przydziału Punkty: 1645 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 26.08.07 |
Ja nawet nie wiem po ile razy przeczytałem Władcę, Hobbita i Silmarilliona. Powyżej 5 co_najmniej. Jeszcze jako ciekawostkę dorzucę książkę K.J. Yeskova "Ostatni Władca Pierścienia". Nie jest to szczególnie udana książka, ale przedstawia ciekawy obraz wojny o pierścień z perespektywy orków. Tutaj Gandalf i spółka elfickich królów pragnie nie dopuścić do industrializacji świata, do czego z kolei dążył Sauron. Siły sprzymierzone głodzę orków, knują intrygi i ostatecznie pokonują w haniebny sposób sprzymierzonego Sarumana z Mordorem. Miła odmiana dla fanów, którzy szukają czegoś nowego Edytowane przez Christina dnia 05.04.2013 16:28 |
|
|
jetinajt |
Dodany dnia 28.09.2007 20:45
|
Postów: 371 Dom: Brak przydziału Punkty: 778 Ranga: Prefekt Data rejestracji: 06.08.07 |
Hermiona, w rok? Za pierwszym razem trylogie przeczytałem w tydzień. W przypadku tej serii syndrom jeszcze jednego rozdziału jest tak silny, że trzeba mieć naprawdę mocną wolę żeby pójść spać Edytowane przez Christina dnia 05.04.2013 16:30 http://www.harry-potter.net.pl/forum/viewthread.php?forum_id=23&thread_id=1717&rowstart=0
http://www.youtube.com/watch?v=xAybf5yo9YY [quote]Ridcully mlasnął z satysfakcją. - My w Ankh-Morpork wiemy, z czego się robi piwo - stwierdził. Magowie pokiwali głowami - rzeczywiście wiedzieli. Dlatego pili gin z tonikiem. [/quote] http://www.youtube.com/watch?v=I5i5t2J7w1s [quote]Harry shouted, "Crucio!"...)"I see what Bellatrix meant," said Harry, the blood thundering through his brain, "you need to really mean it." ...a potem (...) ściął łodygę fasoli, dodając morderstwo i ekologiczny wandalizm do wspomnianych wcześniej przestępstw kradzieży, oszustwa i wtargnięcia na cudzy teren. Uszło mu to jednak na sucho; żył długo i szczęśliwie, bez śladu wyrzutów sumienia z powodu tego, co uczynił. Co dowodzi, że jeśli człowiek jest bohaterem, to właściwie wszystko zostanie mu wybaczone, bo nikt mu wtedy nie zadaje niewygodnych pytań. [/quote] |
|
|
Hermiona12 |
Dodany dnia 28.09.2007 20:51
|
Postów: 1068 Dom: Brak przydziału Punkty: 1121 Ranga: Prefekt Naczelny Data rejestracji: 20.04.07 |
Jetinajt nie chodzi mi że wolno czytam. Ale o to czy ja będę miała czas. Przede mną bardzo ciężki rok :/ Mam odsiew w tej klasie i muszę 1000 razy więcej pracować niż zwykle, czyli tez ćwiczyć w domu. Edytowane przez Christina dnia 05.04.2013 16:30 "Śpiewać i tańczyć to być dobrze wykształconym" Platon Polina Seminova Taniec jest subtelnym balansem pomiędzy ideałem, a pięknem. Svietlana Zakharova Kto zakosztuje tańca, nigdy go nie zdradzi. Maurice Bejatr Alessandra Ferri Taniec jest najwnioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją, czy wyobrażeniem życia - jest samym życiem. Suzanne Farrell Plié jest pierwszą rzeczą jakiej się nauczysz i ostatnią jaką opanujesz. Suzanne Farrell |
|
|
jetinajt |
Dodany dnia 28.09.2007 21:10
|
Postów: 371 Dom: Brak przydziału Punkty: 778 Ranga: Prefekt Data rejestracji: 06.08.07 |
I ja też nie o tym, że wolno czytasz. Tylko o tym, że tej książki nie da się czytać w wolnej chwili, bo ta chwila szybko zamienia się w kilka godzin. Więc zastanów się dobrze czy chcesz zacząć czytać trylogię Pamiętaj ostrzegałem http://www.harry-potter.net.pl/forum/viewthread.php?forum_id=23&thread_id=1717&rowstart=0
http://www.youtube.com/watch?v=xAybf5yo9YY [quote]Ridcully mlasnął z satysfakcją. - My w Ankh-Morpork wiemy, z czego się robi piwo - stwierdził. Magowie pokiwali głowami - rzeczywiście wiedzieli. Dlatego pili gin z tonikiem. [/quote] http://www.youtube.com/watch?v=I5i5t2J7w1s [quote]Harry shouted, "Crucio!"...)"I see what Bellatrix meant," said Harry, the blood thundering through his brain, "you need to really mean it." ...a potem (...) ściął łodygę fasoli, dodając morderstwo i ekologiczny wandalizm do wspomnianych wcześniej przestępstw kradzieży, oszustwa i wtargnięcia na cudzy teren. Uszło mu to jednak na sucho; żył długo i szczęśliwie, bez śladu wyrzutów sumienia z powodu tego, co uczynił. Co dowodzi, że jeśli człowiek jest bohaterem, to właściwie wszystko zostanie mu wybaczone, bo nikt mu wtedy nie zadaje niewygodnych pytań. [/quote] |
|
|
Hermiona12 |
Dodany dnia 28.09.2007 22:04
|
Postów: 1068 Dom: Brak przydziału Punkty: 1121 Ranga: Prefekt Naczelny Data rejestracji: 20.04.07 |
No wiem że wciąga Raz na tydzień to wieczorem około 23, w łóżku przed zaśnięciem to czytam tego Hobbita i mama ledwo może mi odciągnąć od książki. Cały czas mówi, że psuje sobie wzrok. No ale kiedy ja mam czytać? W szkole? W sumie to nawet nie najgorszy pomysł, np. na takiej nudnej matmie lub przyrodzie, to zamiast spać (co zazwyczaj robię) bym se poczytała. Ale zawsze istnieje ryzyko zarekwirowania książki, którą się najwcześniej zobaczy 23 czerwca. No bo jak będę spała to tylko mi uwagę wstawi i/lub przepyta. Edytowane przez Christina dnia 05.04.2013 16:35 "Śpiewać i tańczyć to być dobrze wykształconym" Platon Polina Seminova Taniec jest subtelnym balansem pomiędzy ideałem, a pięknem. Svietlana Zakharova Kto zakosztuje tańca, nigdy go nie zdradzi. Maurice Bejatr Alessandra Ferri Taniec jest najwnioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją, czy wyobrażeniem życia - jest samym życiem. Suzanne Farrell Plié jest pierwszą rzeczą jakiej się nauczysz i ostatnią jaką opanujesz. Suzanne Farrell |
|
|
BlinkBlinkBoy |
Dodany dnia 08.11.2007 19:48
|
Pochwały: 1 Postów: 33 Dom: Slytherin Punkty: 255 Ranga: Najsprytniejszy wsród Ślizgonów Data rejestracji: 19.08.07 |
LOTR jest 1.000.000.000.000.000.000(tryliard)x lepszy od wszystkich książek razem wziętych. Mówię tu nie tylko o samym LOTR, ale także o Hobbicie, Silmarilionie, Dzieci Hurina itd. Ktos powie, że to nie taka wielka sztuka napisać coś takiego. No dobra, nie sztuka, więc przeciwnikom LOTRa stawiam zadanie. Do końca życia stwórzcie cały świat z historią, kalendarzem, religią, biografiami, mitami, a nawet językiem i alfabetem! To absulutny geniusz, po za tym kto kiedys słyszał, aby nastolatki obwieszały pokoje plakatami książek sprzed około 60 lat! Nie bez powodu LOTR został uznany za najlepszą książkę XX wieku, a w liczbie sprzedanych egzemplarzy prześcigają go tylko biografia Mao Zedunga (obowiązkowo musi ją posiadać każdy Chińczyk, 2. miejsce) i Biblia (1. miejsce). LOTR WYMIATA!!!!!!!!!! Napisanie tego rodzaju dzieła jest naprawdę trudną sztuką. Stworzenie takiego świata wymaga wiele pracy, a wiadomo, że Tolkien miał także swoje życie osobiste. Śródziemie było jego pasją i pewnie poświęcał mu każdą wolną chwilę. Właśnie ta pasja pozwoliła mu stworzyć coś tak wspaniałego. Przy Tolkienie Rowling jest malutka. Tolkien to po prostu geniusz. To on stworzył dzisiejszą fantasy. To on ją spopularyzował i to on stworzył najlepszą serię fantasy w historii. No i raczej nikt mu nie dorówna. Tolkien Eternal. Zgadzam się całkowicie z jetinajtem. Nie byłoby takiej fantasy do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni bez wielkiego wkładu Tolkiena. To on stworzył niziołków, a z elfów i krasnoludów uczynił to, czym dla nas dzisiaj są, tworząc w powszechnej świadomości alternatywę dla baśniowych krasnoludków i szekspirowskich elfów-wróżek. Tolkien to nie jest zwykłe fantasy, to coś więcej i jest naprawdę mało prawdopodobne, żeby w przyszłości ktoś stworzył coś na tyle oryginalnego, by przyćmić wielkiego Mistrza (Panie, świeć nad jego duszą). Ja lubię Władce Pierścieni, ale Harry Potter jest lepsza Ja też lubię HP, ale moim skromnym zdaniem, z dziełami Tolkiena nie może się on równać pod żadnym względem. Jak to mówią: de gustibus non disputandum est. Nie dość, że Tolkien stworzył większy, wyróżniający się świat to doskonale napisał swoją książkę i oddał klimat Śródziemia. Czego chcieć więcej? Rowling mu do pięt nie dorasta. Rowling do pięt mu nie dorasta i nigdy nie uda jej się go prześcignąć. Dzisiejsi wielbiciele HP dorosną, dojrzeją do Tolkiena i zrozumieją co jest lepsze. Tolkien zaiste doskonale opisuje Śródziemie w większości możliwych aspektów. W którymś z listów żałował nawet, że nie zna się lepiej na geologii, bo chciałby także pod tym kątem zanalizować Śródziemie. A co do klimatu, to niektórzy wypominają Tolkienowi długie opisy przyrody... Zostawiam to bez komentarza. Świat wykreowany przez Rowling jest oczywiście ciekawy, ale czytelnicy prawie nic o nim nie wiedzą. Przecież nie wiemy nic o jego historii, kulturze, ustroju i bardzo wielu innych rzeczach. Poznaliśmy tylko Hogwart i te miejsca, gdzie przebywał Potter. Historia, kultura, czy ustrój świata wykreowanego przez Rowling jest identyczna z naszą historią, kulturą i ustrojem. Istnienie Ministerstwa Magii, resortu kierowanego przez czarodzieja, który pojawia się u każdego nowego premiera Wielkiej Brytanii jest przykładem na analogiczność ustroju. Co prawda jest w ustroju czarodziejów pewien anachroniczny akcent. Mam na myśli Wizengamot, najwyższy sąd czarodziejów. Rowling miała zamiar połączyć współczesne demokratyczne rządy ze starą anglosaską tradycją. W średniowiecznym państwie Anglo-Sasów u boku króla stała rada starszych zwana witenagemotem. W przeciwieństwie do Wizengamotu nie pełniła funkcji sądowniczych, tylko doradcze i po części ustawodawcze. Taka eklektyczna mieszanina różnych wątków jest teraz popularna. Cóż postmodernizm ma swoje prawa... Kultura i obyczaje świata Rowling są również takie same jak u nas. Uczynienie największego czarodzieja ze świata Rowling homoseksualistą wyraźnie pokazuje, że nie ma czegoś takiego jak osobna kultura świata magii. Po prostu Rowling korzysta z otaczającego ją na co dzień świata i wybiera to, co zalecą jej zatrudnieni przez nią doradcy do spraw marketingu. Sorry, ale na konkurowanie z Tolkienem to trochę za mało. On opisał wszystko, miał całe Śródziemie w głowie. Mitologię, historię, poezję, języki, geografię. Po prostu wszystko. Do tej pory nikt nie zbudował takiego świata. A "Harry Potter" może się na razie równać co najwyżej z Hobbitem. Tolkien był po prostu erudytą i bardzo wykształconym człowiekiem. Jego wkład w filologię i badania nad historią literatury angielskiej są szeroko znane w Wielkiej Brytanii. Nie ujmując nic Rowling, ona nawet w połowie nie jest tak przygotowana do pisania książek, jak Tolkien. On znał się na realnych odpowiednikach tego, co tworzył i potrafił ze swojej wiedzy zrobić dobry użytek. jetinajt ja w tym widzę niezłą obrazę Nie żebym miałam coś przeciwko, ale Hobbit to prawie bajka dla dzieci pełna przygód i wspaniałych (lub nie) stworzeń Heheh. Przy Władcy 'Hobbit' wygląda jak bardzo długi prolog ^^ Bo 'Hobbit' był pomyślany jako bajka dla dzieci Tolkiena. A że potem powstał 'Władca Pierścieni' to zmieniło nieco sposób patrzenia na niego. Swoją drogą, jakim talentem wykazał się Tolkien, rozwijając niektóre wątki 'bajki dla dzieci' w coś tak wspaniałego jak 'Władca Pierścieni'... I pomyśleć, że na początku Tolkien miał zamiar pisać jedynie krótkie opowiadania dla swoich dzieci... Dzięki Bogu nie poprzestał na bajkach dla dzieci. Świat Środziemia nie ma sobie równych. Co do tego nie ma wątpliwości. Czasem razi mnie wszechobecny patos, postacie albo są idealnie dobre, wraz ze wszelkimi przymiotami prawego człowieka. Trochę to zbyt klarowne Ale ten patos jest jak najbardziej na miejscu. Wyobrażacie sobie 'Odyseję', 'Iliadę', 'Pieśń o Rolandzie', czy jakikolwiek inny epos lub sagę bez odpowiedniej dawki patosu. Bo ja nie... A wydarzenia opisane we 'Władcy Pierścieni' odgrywają tak wielką rolę w dziejach Śródziemia, że nie powinny być opisane mniej patetycznie. Sapkowski zrezygnował prawie całkowicie z patosu na rzecz świetnie czytającego się języka potocznego i miał do tego prawo. Ale dobrze, że Tolkien napisał wszystko po swojemu. Hobbit przypomina mi dwie pierwsze części HP. Wprowadzenie do świata, w postaci książek dla młodszych czytelników. Rzeczywiście nasuwa się takie porównanie, ale u Tolkiena jest to wyraźnie rozgraniczone na dwa osobne dzieła, a Rowling pisała to jednym ciągiem, dojrzewając w miarę pisania. W takim razie na początku, bo ja nie czytałam całego Silmarilliona, tylko część... trochę trudna ta książka. Ciężko się czyta te wszystkie nazwy własne r11; Ale bez tych pięknych nazw własnych Śródziemie byłoby uboższe. Wszak Tolkien był znakomitym fililogiem i jego ulubioną dziedziną były właśnie języki... Do najprostszych na pewno nie należy Silmarillion przypomina mi kronikę dziejów Ardy. Przeczytałem go dopiero po Władcy i Hobbicie, więc co nieco orientowałem się już w świecie i poznałem jego klimat. Polcam tak właśnie zrobić. 'Silmarillion' idealnie spełnił oczekiwania autora, który myślał o stworzeniu mitologii dla Anglii. Zafascynowany mitycznymi opowieściami (Edda, Kalevala, a także inne sagi i eposy) Tolkien zamierzał stworzyć coś w tym stylu. A ja osobiście chciałbym, by na przykład średniowieczne kroniki były napisane takim językiem. A czytanie 'Silmarillionu' bez uprzedniego zapoznania się z innymi dziełami Tolkiena, kompletnie mija się z celem. Ja Silmarilliom czytałem trzy razy. Za pierwszym razem to był istny koszmar, ze względu na ogromną ilość nazw własnych, które naprawdę mogą przytłoczyć. Za drugim razem w końcu zrozumiałem fabułę. Jednak pełne oświecenie przyszło dopiero za trzecim razem. Silmarillion jest po prostu książką, która wymaga cierpliwości i uwagi. Jednak jak już się przez nią przegryzie, to można ją uznać za najlepsze dzieło Tolkiena, jak i jedną z najlepszych książek w historii literatury. Mnie już pierwsze przeczytanie 'Silmarillionu' przyniosło wiele radości. Przyznaję rację, że jest to najlepsze dzieło Tolkiena, mimo, że zostało ono dosyć karkołomnie zredagowane przez jego syna, który skaził je swoim subiektywnym wyborem tekstów. Jeśli jednak spojrzy się z szerszej perspektywy (to znaczy obejmując także monumentalną 'History of Middle-Earth', która zawiera w sobie wiele nie opublikowanych w 'Silmarillionie' tekstów) to stałby się on życiowym dziełem Tolkiena. A tak w powszechnej opinii jego dziełem życia jest nasłynniejszy 'Władca Pierścieni'. E - Vivare, w trylogii nie było mowy o pochodzeniu orków, tylko w Silmarillionie. Do informacji z 'Silmarillionu' mogę dodać jedynie, że w jednym z tomów HoME ('Morgoth's Ring' jest mowa o tym, że słudzy Morgotha Bauglira, zwani pospolicie orkami, mogli być różnej proweniencji (skażeni Pierworodni, ale także skażeni Ludzie, różne rodzaje duchów obleczonych w ohydne ciała, lub co gorsza bezduszne marionetki, ożywione wolą Nieprzyjaciela...). Tak więc sprawa pochodzenia orków jest bardziej skomplikowana niż się na pierwszy rzut oka wydaje... Inną sprawą jest to jakie rodzaje orków przetrwały do Trzeciej Ery... Jeszcze jako ciekawostkę dorzucę książkę K.J. Yeskova "Ostatni Władca Pierścienia". Nie jest to szczególnie udana książka, ale przedstawia ciekawy obraz wojny o pierścień z prespektywy orków. Tutaj Gandalf i spółka elfickich królów pragnie nie dopuścić do industrializacji świata, do czego z kolei dążył Sauron. Siły sprzymierzone głodzę orków, knują intrygi i ostatecznie pokonują w haniebny sposób sprzymierzonego Sarumana z Mordorem. Miła odmiana dla fanów, którzy szukają czegoś nowego 'Ostatni Władca Pierścienia' nie tyle nie jest udany, co nie oddaje on w ogóle klimatu Śródziemia. A pomysły w stylu niepisanej umowy o nie używaniu kuszy, ciągle odnawialnego zakonu Nazguli, katedry historii Śródziemia Uniwersytetu w Umbarze albo serial historyczny 'Miecz Isildura' do mnie nie przemawiają... (Podobała mi się natomiast rentgenostrukturalna analiza składu mithrilu i znalezienie samorodka inoceramium, z którego można by zrobić pierścienie dla plutonu Nazguli...) Ze swojej strony polecam trylogię Nika Pierumowa, której akcja dzieje się 300 lat po Wojnie o Pierścień. Klimat trochę lepszy od Yeskowa, choć wiadomo, że Tolkienowi nie dorównuje. Parę dziwnych stworów, piękny miecz juwandao rodem z Chin, alternatywna historia Ithryn Luin, hobbit i krasnoludy, a w dodatku smok o oczach z czterema źrenicami. Całkiem nieźle się czyta... |
|
|
ishar |
Dodany dnia 08.11.2007 21:12
|
Postów: 243 Dom: Brak przydziału Punkty: 1645 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 26.08.07 |
HoME - to jest mój najbliższy cel. Po angielsku będzie piekielnie ciężko, niestety chyba tyko Księga Zaginionych opowieści została przetłumaczona (2 tomy). Dzięki za Pierumowa - zawsze coś na zimowe wieczory Edytowane przez Christina dnia 05.04.2013 16:40 |
|
|
BlinkBlinkBoy |
Dodany dnia 17.11.2007 21:59
|
Pochwały: 1 Postów: 33 Dom: Slytherin Punkty: 255 Ranga: Najsprytniejszy wsród Ślizgonów Data rejestracji: 19.08.07 |
Piekielnie ciężko - trafnie to ująłeś. I nie chodzi tylko o język angielski. Na to piekło (ale jakże przyjemne dla koneserów twórczości Mistrza) składa się także styl językowy jakim HoME jest napisane - nie jest to specjalnie preparowana książka do wzbogacania słownictwa. Trzeba się zaopatrzyć w odpowiednio obszerny słownik, lub jeszcze lepiej kilka i być przygotowanym na starcie z angielskim używanym przez filologa. Tematyka podejmowana w HoME jest na tyle różnorodna, że występuje tam sporo słówek, niekoniecznie używanych w języku powszednich rozmów. Przed przeczytaniem HoME przydałoby się zapoznać z oryginalnymi tekstami 'Hobbita', 'Władcy Pierścieni' i 'Silmarillionu'... Poza tym objętość dzieła jest imponująca... |
|
|
Miss Bagwell |
Dodany dnia 21.12.2007 16:27
|
Postów: 869 Dom: Brak przydziału Punkty: 2954 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 12.04.07 |
Matko jak ja mogłam nie zabrać głosu w tym temacie??? Tolkien to geniusz!!! Uwielbiam trylogię za; - znakomitą i niepowtarzalną fabułę - bohaterów, szczególnie Froda, Pipina, Łazika i Gandalfa -świetne opisy przyrody i scenerii (Sienkiewicz to przy nim pikuś) - za ukryte wątki historyczne, mitologiczne i religijne (kocham książki, w których czytając je po raz kolejny razem odkrywam coś nowego ) Jednym słowem ; za wszytko. ''Władca...' to najlepsza fantastyka jaką czytałam.... Bjork All Is Full Of Love You'll be given love you'll be taken care of you'll be given love you have to trust it maybe not from the sources you've poured yours into maybe not from the directions you are staring at twist your head around it's all around you all is full of love all around you all is full of love you just ain't receiving... Siobhan Donaghy Ghost Full mug my friends certainly familiar Ah, hear that glitch say search the orbs Tree-ann said it his seize the circus Ram's wool that cause way a cricus Full mug my friends certainly familiar Warmy funny Anna say say maluska Sworn under an oath to war Sworn under an oath to war Phwoar so spirit smother me in Ah, hear that glitch fought and ought Fuel full fat her glass of milk Warm sitting here, sitting in bed Sworn under an oath to war Sworn under an oath to war Sworn under an oath to war Fever Ray If I Hard A Heart This will never end cause I want more More give me more give me more This will never end cause I want more More give me more give me more If I had a heart I could love you If I had a voice I would sing After the night when I wake up Ir17;ll se what tomorrow brings Ah ah ah ah ah ah ah Ah ah ah ah ah ah ah Ah ah ah ah ah ah ah If I had a voice I would sing Dangling feet from window frame Will they ever ever reach the floor More give me more give me more Cushion filled with all I found Underneath and inside just to come around More give me more give me more Ah ah ah ah ah ah ah Ah ah ah ah ah ah ah Ah ah ah ah ah ah ah If I had a voice I would sing The Knife - Heartbeats One night to be confused One night to speed up truth We had a promise made Four hands and then away Both under influense We had demons in To know what to say Mind is a razorblade To call for hands of above To lean on Wouldn't be good enough For me, no One night of magic rush The start of simple touch One night to push and scream And make believes. Ten days of perfect tunes The colors red and blue We had a promise made We were in love |
|
Podziel się z innymi: |
Strona 1 z 2: 12
Przejdź do forum: |