Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2) fuerte
3) Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Jak zaczęła się Wasza przygoda z HP?
|
|
kate20004 |
Dodany dnia 18.01.2008 15:43
|
Postów: 1 Dom: Brak przydziału Punkty: 25 Ranga: Charłak Data rejestracji: 08.01.08 |
U mnie to było coś innego! Mieliśmy wypożyczyć jakąś książkę na lekcje i wszystkie moje koleżanki brały HP, wiec i ja wzięłam.. Kiedy przeczytałam KT to już dostałam bzika, a gdy doszła I i pozostałe części to szaleje! Niestety z mojego otoczenia tylko we mnie zaszczepiła się Potter! Czytam już te książki po raz tysięczny, ale i tak mi się nie znudziły! Dlatego zaczynam czytać od nowa wszystkie tomy!! Edytowane przez Christina dnia 12.02.2014 15:32 Nie odchodź, kiedy do Ciebie mowie'
|
|
|
Kapitan menel |
Dodany dnia 18.01.2008 21:15
|
Ostrzeżenia: 2 Postów: 190 Dom: Brak przydziału Punkty: 388 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 14.09.07 |
U mnie są osoby które przeczytały HP. Ale ich jest mało. Ja żeby sobie przeczytać wszystkie części od nowa, to bym musiała do biblioteki iść, ale mi się nie chce zadka ruszyć z przed kompa, to siedzę i czytam FF.:lol: Edytowane przez Christina dnia 12.02.2014 15:34 Piszę poprawnie po polsku.<-- A czy Ty możesz powiedzieć to samo?
|
|
|
Goszka |
Dodany dnia 19.01.2008 21:03
|
Pochwały: 4 Postów: 619 Dom: Slytherin Punkty: 15017 Ranga: Żywa Legenda Data rejestracji: 09.11.07 |
No więc... jest dużo osób, obojętnych na HP, takich którzy przeczytali i im to... zwisa., takich którzy lubią i którzy nie lubią HP. Ja HP kocham, a to jest oddzielna grupa, tzw. Potteromaniaków. |
|
|
Kapitan menel |
Dodany dnia 20.01.2008 09:20
|
Ostrzeżenia: 2 Postów: 190 Dom: Brak przydziału Punkty: 388 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 14.09.07 |
Ja HP kocham, a to jest oddzielna grupa, tzw. Potteromaniaków. Ja też do niej należę. A do tematu: Mój brat inaczej zaczął przygodę z HP.I to dzięki mnie. Ja byłem na HP i KF w kinie i on nie był. Powiedziałem mu że HP to dobry film. On go obejrzał dopiero rok po premierze na VHS i po obejrzeniu sam się mnie zapytał czy nie mam może HP i KF jako książki. Teraz on tez należy do TEJ grupy. Edytowane przez Christina dnia 12.02.2014 15:35 Piszę poprawnie po polsku.<-- A czy Ty możesz powiedzieć to samo?
|
|
|
FleurEvans |
Dodany dnia 21.01.2008 09:48
|
Postów: 960 Dom: Hufflepuff Punkty: 1352 Ranga: Dorosły czarodziej Data rejestracji: 10.01.08 |
Moja przygoda zaczęła się w kinie jak chodziłam chyba do drugiej klasy. Pani wychowawczyni wzięła nas na film. Na Harry'ego Pottera właśnie. Na pierwsza część. Jak wyszłam z kina bez przerwy o tym filmie myślałam. Aż w końcu mama kupiła mia HPIKT. I tak ze zniecierpliwieniem czekałam na następne części |
|
|
Renaemma |
Dodany dnia 21.01.2008 14:50
|
Ostrzeżenia: 1 Postów: 1095 Dom: Brak przydziału Punkty: 2369 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 05.05.07 |
Jak się zaczęła moja przygoda? Opowiem wam krótka historyjkę: Byłam mała. Siedziałam w czasie wakacji na parapecie. Byłam na koloni. Moje koleżanki bawiły się na dworze, jednak ja nie miałam chęci do zabawy. Patrzyłam przez okno. To było na parterze. Okno widniało kilka metrów od wielkiego placu zabaw. Nagle pojawiła się tam banda dzieciaków. Bawiły się w coś. Nie wiedziałam w co. Później usiadły na trawie i wzięły do ręki jeden z tomów o Harrym Potterze. Siedziałam na tym parapecie i słuchałam jak na zmianę czytają fragmenty pierwszej części "Harry Pottera". Następnego dnia znowu widziałam jak bawiły się w Harry'ego Pottera. Tak było codziennie. Wróciłam do domu. Zapomniałam o całej sytuacji i tych dzieciakach. Chodziłam normalnie do szkoły, odrabiałam lekcje i patrzyłam (co bardzo lubiłam robić) przez okno. Pewnego dnia zobaczyłam, jak wracałam ze szkoły pewien plakat. Reklamował on jedną z części HP. Kilka dni później poszłam do kina. Kiedy wracałam byłam taka przejęta. Opowiadałam wszystkim o świecie magii. Przechodziliśmy koło kościoła. Zobaczyłam jak jakaś dziewczynka trzymała w ręce książkę. Z okładki wyczytałam "Harry Potter i Kamień Filozoficzny". Coś mnie tknęło. Przypomniałam sobie kolonie. Następnego dnia popędziłam do biblioteki. Pożyczyłam pierwszą część i zabrałam się za lekturę. Teraz jestem wielką Potteromaniaczką. A pomyśleć, że wszytko, przez te dzieciaki bawiące się na placu zabaw! Edytowane przez Christina dnia 12.02.2014 15:35 Zawsze śmieje się, nawet kiedy całą ziemie przykrył ciemny płaszcz. Kiedy wszyscy pogrążeni są w rozpaczy nigdy nie tracę swego serca które rozjaśnia mi drogę w ciemności. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ "Nie wiedział dlaczego to robi, dlaczego podchodzi do umierającego mężczyzny, nie wiedział, co naprawdę czuje, patrząc na białoszarą twarz Snape'a i jego palce, próbujące wymacać krwawiącą ranę na szyi. Zdjął pelerynę-niewidkę i spojrzał na człowieka, którego tak nienawidził, którego szeroko rozwarte czarne oczy patrzyły teraz na niego i który poruszał wargami, jakby chciał coś powiedzieć. Pochylił się nad nim, a Snape chwycił go za szatę na piersiach i przyciągnął bliżej. Z jego gardła wydobył się straszny charkot. - Weź... to... weź... to. Coś z niego wyciekło i nie była to tylko krew. Z jego ust, uszu i oczu wydobyło się coś srebrzystoniebieskiego, coś, co nie było ani gazem, ani cieczą... a Harry wiedział, co to jest, lecz nie miał pojęcia, co robić... Hermiona wcisnęła mu do trzęsącej się ręki wyczarowaną przez siebie butelkę. Przeniósł różdżką srebrzystą substancję do butelki. Kiedy była pełna, uchwyt Snape'a zelżał, a on sam wyglądał, jakby już całkowicie się wykrwawił. - Spójrz... na... mnie - wyszeptał. Zielone oczy odnalazły czarne oczy, ale po chwili coś w tych czarnych oczach znikło, stały się nieruchome, puste i martwe. Ręka trzymająca szatę Harry'ego opadła z głuchym stukiem na podłogę i Snape już się więcej nie poruszył." ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ "..Kocham ziemię, po której On stąpa, powietrze nad jego głową; wszystko, czego dotknie jego ręka, każde jego słowo, każde spojrzenie, każdy postępek i Jego całego bez zastrzeżeń.." ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ - Będę jak skała: twarda i niezniszczalna. - Skały są twarde, ale z czasem kruszeją. - To czym mam być? - Kim. Bądź sobą. - Nie. Nie mogę być kimś, kogo już nie ma. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ - ... naprawdę mi na Tobie zależy. - ucięła nagle. - Powiedziałaś... że Ci na mnie zależy? - uniósł szybko wzrok i patrywał się w nią oczami, które zdawały się mieć barwę i wyraz jakich jeszcze nigdy w życiu Ona nie widziała. - Nie. - odpowiedziała pośpiesznie - Chciałam tylko sprawdzić, czy mnie słuchasz. |
|
|
Ania 95 |
Dodany dnia 21.01.2008 17:11
|
Postów: 1235 Dom: Brak przydziału Punkty: 1635 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 26.12.07 |
Goszka, ty się nie dziw, że od razu KT. Ja Harry'ego zaczęłam czytać od trzeciej części, czyli od WA. Później przeczytałam czwórkę, następnie dwójkę, później piątkę, później jedynkę i szóstkę. Trochę zagmatwane, ale wiem wszystko o co chodzi, także ja tak mogę czytać. :lol: Edytowane przez Christina dnia 12.02.2014 15:35 |
|
|
Frikolita |
Dodany dnia 30.01.2008 22:35
|
Postów: 1 Dom: Brak przydziału Punkty: 24 Ranga: Mugol Data rejestracji: 30.01.08 |
Ja o Harrym przeczytałam w jakiejś gazecie, bardzo mnie zaciekawiło i mama przyniosła mi pierwszy tom od syna koleżanki. To było mniej więcej w tym czasie 6 lat temu ;-) od tamtej chwili jestem zakochana w "Harrym Potterze" ;D |
|
|
LiDiablok |
Dodany dnia 31.01.2008 12:42
|
Postów: 13 Dom: Brak przydziału Punkty: 17 Ranga: Mugol Data rejestracji: 27.01.08 |
HP w lekturach mieliście? Oo woooow. Ja niestety żyje w innych czasach Otóż... To było w 2000 roku, czyli dosyć dawno dawno temu. Miałam 12 lat. Zapisana byłym do miejskiej biblioteki, w której nie znosiłam bibliotekarki. Była dosyć przerażająca (do dziś jej nie trawię). I pech chciał, że pewnego dnia mój świeżo nabyty szczeniaczek pogryzł wypożyczoną książkę. Skruszona poszłam ze strzępkami do biblioteki. Oczywiście babka się nakrzyczała (wszak miała powód - tak zniszczyłam jej książkę), a ja przerażona wleciałam między półki i złapałam pierwszą książkę, która mi się rzuciła w oczy. I był nią Kamień filozoficzny. Pewno dlatego, ze z tego ciągu szarości na półkach wyróżniał się okładką. Jak przeczytałam pierwszą część ogarnęła mnie zrozumiała mania. A do teraz jestem dumna, że wzięłam się za HP, jeszcze zanim wybuchła potteromania Oczywiście że mam wszystkie części. ale dosyć niejednolicie na półce wyglądają. 4 w miękkiej okładce, 2 w twardej i tom 6 po angielsku. Teraz mam ambicje by dokupić resztę w oryginalnej wersji językowej... Polecam wszystkim czytanie w oryginale. Edytowane przez Christina dnia 12.02.2014 15:37 |
|
|
Christina |
Dodany dnia 01.02.2008 16:21
|
Pochwały: 15 Postów: 3325 Dom: Slytherin Punkty: 25495 Ranga: Niezwyciężony Mag Data rejestracji: 27.05.07 |
Ja po raz pierwszy książkę znalazłam na półce u kuzyna. Pożyczyłam i mnie wciągnęło. Kupiłam sobie HPiKT oraz HPiWA. Jedynkę kupiłam sporo później ^^. Zaczęłam czytać mając 10 lat . Teraz mam prawie 15. I chyba jeszcze długo będę powracać do Pottera . That's all they really want Some fun When the working day is done All girls - they want to have fun Nagroda za Najlepszą Miniaturkę Wojenną - Niebo pośrodku piekła Nagroda za Najlepszą Serię o Ciemnej Stronie - Krwawy Zmierzch |
|
|
HP_Fan |
Dodany dnia 02.02.2008 11:29
|
Postów: 2 Dom: Brak przydziału Punkty: 5 Ranga: Mugol Data rejestracji: 02.02.08 |
Mój kuzyn był wielkim fanem HP no i kiedyś na urodziny dostałam 3 część zaczęłam czytać Spodobało mi się, więc przeczytałam pozostałe części I teraz to jest moja obsesja Przeczytałam wszystkie części, nawet po kilka razy i do tego również te pozostałe książki typu "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć","Quidditch przez wieki:,"Tezaurus" itp. Edytowane przez Christina dnia 12.02.2014 15:39 |
|
|
Kausia |
Dodany dnia 02.02.2008 11:45
|
Postów: 6 Dom: Brak przydziału Punkty: 13 Ranga: Mugol Data rejestracji: 01.02.08 |
A ja nawet nie pamiętam kiedy ^^. Tzn. wiem, że to było jakoś podstawówka. 2, może 3 klasa. (teraz 2 gim ) Pani w szkole zorganizowała wycieczkę na HP i KT do kina i tak się zaczęło... Poprosiłam mamę o książkę i poleciało . Edytowane przez Christina dnia 12.02.2014 15:40 |
|
|
AlSev |
Dodany dnia 02.02.2008 13:38
|
Postów: 34 Dom: Ravenclaw Punkty: 330 Ranga: Chodząca biblioteka Data rejestracji: 30.01.08 |
Ja dostałem 'pod choinkę' Harry'ego Pottera i Komnatę Tajemnic. Kiedy już przeczytałem tak mnie to zainteresowało, że od razu pobiegłem do sklepu po... HP i Kamień Filozoficzny. A następne czytałem już po kolei Edytowane przez Christina dnia 12.02.2014 15:41 |
|
|
Glob3r |
Dodany dnia 02.02.2008 14:24
|
Postów: 7 Dom: Brak przydziału Punkty: 12 Ranga: Mugol Data rejestracji: 02.02.08 |
Moja przygoda z Harrym zaczęła się dokładnie w dzień moich (i tutaj nie jestem pewny, ale chyba 11) urodzin . Dostałem tę książkę od mojej przyjaciółki. Na początku mnie do niej nie ciągnęło, ale po paru dniach zacząłem ją czytać... no i tak się zaczęło. Nie mogłem się od niej oderwać, moi rodzice byli strasznie zdziwieni, kiedy zobaczyli, że ciągle tylko czytam i czytam. Z tego co mi mama później powiedziała, to na początku mówiła rodziców tej przyjaciółki, że może lepiej żeby mi nie kupowali książki, bo ja i tak nie lubię czytać... No a dalej to czekałem na kolejne części i je "połykałem" w ciągu kilku dni. A co ciekawe, ta przyjaciółka, która podarowała mi KF nigdy nie przeczytała nawet jednego tomu Edytowane przez Christina dnia 12.02.2014 15:41 |
|
|
ulan1989 |
Dodany dnia 02.02.2008 22:41
|
Postów: 12 Dom: Gryffindor Punkty: 468 Ranga: Nieustraszony Gryfon Data rejestracji: 14.10.07 |
Dawno, dawno temu... Kiedy to było sam już dokładnie nie pamiętam, byłem chyba w V klasie podstawówki, miałem 12 lat. Moja mama powiedziała mi, że w gazecie przeczytała o tym, że niedawno wyszła jakaś fajna książka dla dzieci. Mniej więcej w tym samym czasie kolega powiedział mi, że czyta bardzo fajną książkę pt. "Harry Potter". Skojarzyłem nazwę i poprosiłem mamę żeby mi kupiła, i tak to się zaczęło... Miałem w tedy 12 i tak książki co roku wychodziły, ja je kupowałem i tak z nimi dorastałem. Dziś mam 19 lat i aż się łezka w oku kręci gdy wspominam te stare dobre czasy, jak moje życie w tamtych czasach było bardziej podobne do HP niż teraz... cóż, było, minęło, ale jeszcze wiele przed nami... :bigrazz: Edytowane przez ulan1989 dnia 02.02.2008 22:49 O! Quam dulce et decorum est pro patria mori!
|
|
|
Enid |
Dodany dnia 03.02.2008 12:26
|
Pochwały: 2 Postów: 1065 Dom: Slytherin Punkty: 1597 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 01.02.08 |
Dostałam od taty pierwszą część, przeczytałam zaledwie kilka rozdziałów i stwierdziłam, że jest nudna. Jakiś miesiąc później strasznie się nudziłam wieczorami i ponownie zaczęłam czytać Harry'ego i BUM zaczęło się. Edytowane przez Christina dnia 12.02.2014 15:42 |
|
|
Osia |
Dodany dnia 07.02.2008 19:16
|
Postów: 7 Dom: Brak przydziału Punkty: 8 Ranga: Mugol Data rejestracji: 04.02.08 |
Moja koleżanka 2 lata temu wypożyczyła książkę. Jak łatwo się domyślić był to Harry Potter. Poleciła mi ją, a że lubię czytać książki przeczytałam pierwszy tom. Potem następny i następne, drugi trzeci raz i polubiłam go tak że przynajmniej 1 raz w miesiącu muszę przeczytać jakąś część. Popieram W.E.S.Z.
|
|
|
Morsmorde |
Dodany dnia 07.02.2008 21:20
|
Postów: 7 Dom: Brak przydziału Punkty: 29 Ranga: Charłak Data rejestracji: 06.02.08 |
Kiedyś w świetlicy (2 kl. podstawówki) zobaczyłem kawałek filmu (1cz.) i mnie wciągnęło... Teraz często czytam pojedyncze rozdziały z różnych tomów, jak się trafi Edytowane przez Christina dnia 12.02.2014 15:43 |
|
|
Arwena_89 |
Dodany dnia 08.02.2008 18:51
|
Postów: 3 Dom: Brak przydziału Punkty: 25 Ranga: Charłak Data rejestracji: 08.02.08 |
Ja pierwszy raz Harry'ego Pottera przeczytałam w pierwszej klasie gimnazjum, jako lekturę, potem z czystej ciekawości przeczytałam drugą część, bo wiedziałam, że ta część jest dość krótka, no i mnie to wciągnęło |
|
|
Ges-en-la |
Dodany dnia 08.02.2008 21:13
|
Postów: 10 Dom: Brak przydziału Punkty: 53 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 04.02.08 |
Wiem, że już to gdzieś pisałam i że się powtarzam, ale wtedy to nie był ten temat. A więc.. Moja historia z HP zaczynała się kilka razy. Pierwszy raz usłyszałam o Harrym Potterze od koleżanki no i postanowiłam go przeczytać. Nie była to udana próba. Dotarłam do momentu, w którym Harry poznał Hagrida i się wycofałam. Stwierdziłam że to nie dla mnie. Po jakimś czasie (także pod presją) spróbowałam jeszcze raz. I nic. Nie siadło mi. Dopiero kiedy znajomi wyciągnęli mnie do kina na HP i ZF naprawdę mi się spodobał. No i myślę sobie - Może spróbuje jeszcze raz? ; > - Jak pomyślałam tak zrobiłam No i się zaczęło. Przebrnęłam przez kilka początkowych rozdziałów, a potem poszło z górki Aż dotarłam do 7 części, którą mam już za sobą Edytowane przez Christina dnia 12.02.2014 14:14 |
|
Podziel się z innymi: |
Przejdź do forum: |