Logowanie
Facebook
Shoutbox
Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.
![[off]](../infusions/shoutbox_panel/sh_offline.png "Offline")
Pan Śmierci
16.04.2024 00:26
16.04.2024 00:26
wpadłam się pochwalić, że w końcu mi się udało.. i zdobyłam Albusa. 
O choinka!
15.04.2024 09:57
15.04.2024 09:57
Hej, takie pytanko do adminów. Wysyłałem już jakiś czas temu kolejny rozdział do akceptacji. Z ff też teraz jest problem z dodaniem i wyrzuca błędy czy czeka tylko w kolejce? 
Sprzedawca prac domowych
07.04.2024 00:38
07.04.2024 00:38
Syriusz32, taaa jak z bicza strzelił masakra....
masakra....Sprzedawca prac domowych
05.04.2024 20:15
05.04.2024 20:15
ojaaa minęły już 3 lata od tej wtopy z hpnetem dalej mnie to bawi że usunęło mi konto w urodziny 
dalej mnie to bawi że usunęło mi konto w urodziny Współpraca
Najaktywniejsi
1) 
Alette
2) 
fuerte
3) 
Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) 
A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Jak zaczęła się Wasza przygoda z HP?
|
|
| unicorn |
Dodany dnia 30.07.2014 12:44
|
  Postów: 24 Dom:  RavenclawPunkty: 161 Ranga: Mol książkowy Data rejestracji: 14.07.14 |
Kiedyś oglądałam filmy i ogólnie mało wiedziałam o Harrym, ale mimo to bardzo go lubiłam. W końcu postanowiłam przeczytać książki no i się zaczęło... Co ja bym dała żeby to była lektura szkolna! A może w Ravenclawie Zamieszkać wam wypadnie Tam płonie lampa wiedzy, Tam mędrcem będziesz snadnie.  |
|
|
|
 ania potter |
Dodany dnia 30.07.2014 14:57
|
  Pochwały: 1 Postów: 1163 Dom:  SlytherinPunkty: 10153 Ranga: Wielki Mag Data rejestracji: 17.04.14 |
Moja przygoda zaczeła się 4 lata temu (jak miałam pięć lat) Wtedy oglądałam filmy,książek jeszcze nie miałam.Wtedy po prostu kochałam magię i czarodziejów a zaklęcia z Harry'ego Pottera załam na pamięć.Pamiętam jeszcze jak mówiłam sobie jak oglądałam pierwszy raz Komnatę Tajemnic że jak zobaczę coś strasznego w Komnacie to szybko zakrywam się kołdrą. A jak miałam lat 8 moja mama kupiła mi na urodziny Harry'ego Pottera.Oczywiście całą serię.I jak zobaczyłam całą serię w kartonie to tak sobie myślę:-Kiedy to ja przeczytam....może zacznę dzisiaj...I jak nadszedł wieczór położyłam się na łóżku i zaczełam czytać pierwszą część...od godziny 20.00 do godziny 23.00 przeczytałam całą część.I całą serię przeczytałam w jeden tydzień:blush: jedną książkę każdego dnia.I do dzisiaj przeczytałam sześć razy całą serię Harry'ego Pottera i oglądałam sześć razy.I do dzisiaj oglądam filmy u wujka w pokoju,bo mój pokój zajmuje młodsza siostra która ogląda wieczorem smerfy.... lights will guide you home and ignite your bones and i will try to fix you w Hogwarcie możecie mnie znaleźć jako Anne Leishale   |
|
|
|
| rosy |
Dodany dnia 30.07.2014 17:46
|
|
Postów: 15 Dom:  GryffindorPunkty: 449 Ranga: Nieustraszony Gryfon Data rejestracji: 10.07.14 |
Ja Harrym zaraziłam się od brata.Pamiętam jak byłam mała i dzieliłam jeszcze z nim pokój , wtedy pierwszy raz zetknęłam się z serią . Jakieś dwa lata temu gdy podrosłam na tyle Kuba dał mi do przeczytania Kamień Filozoficzny.Później przeczyłam całą serię i obejrzałam filmy.Nie pamiętam już ile razy przeczytałam cała serię,ale z bratem nadal lubimy zamęczać się pytaniami na jej temat.Kuba jest o sześć lat starszy i studiuje, ale Harry Potter w wakacje stał się naszą tradycją.
|
|
|
|
| Phoenix001 |
Dodany dnia 30.07.2014 18:22
|
|
Postów: 2 Dom:  HufflepuffPunkty: 106 Ranga: Pomocna dłoń Data rejestracji: 30.07.14 |
Moja przygoda z Harrym Potterem zaczęła się w wieku 8 lat, kiedy oglądałam Harrego Pottera u koleżanki, która uwielbiała już wtedy Harrego, ale ja jeszcze nie. :blush: Praktycznie zmuszała mnie żebym to oglądała, a ja kompletnie nic nie rozumiałm, zwłaszcza, że nie oglądałyśmy po kolei. W ogóle nic nie rozumiałam. I rok temu, jak byłam na wakacjach i przeczytałam już wszytkie książki, które wzięłam (jechałam nad morze ) poszłam do cioci i okazało się, że ma tylko Harrego Pottera i ja to pożyczyłam. A potem jak tylko zaczęłam czytac to w ciągu 3 dni przeczytałam 6 części i już po pierwszej części zrozumiałam ten film i książkę, więc po przeczytaniu wszystkich części oglądałam filmy. Jedyne co mi się nie podobało (no ale wkońco pewnie muiało to się stać) to to, że ginie Hedwiga, Fred, Syriusz i inni  Ale w każdym razie, Harry Potter to moja ulubiona książka film i co tam jeszcze
|
|
|
|
| Phoenix001 |
Dodany dnia 30.07.2014 18:22
|
|
Postów: 2 Dom: HufflepuffPunkty: 106 Ranga: Pomocna dłoń Data rejestracji: 30.07.14 |
Moja przygoda z Harrym Potterem zaczęła się w wieku 8 lat, kiedy oglądałam Harrego Pottera u koleżanki, która uwielbiała już wtedy Harrego, ale ja jeszcze nie. :blush: Praktycznie zmuszała mnie żebym to oglądała, a ja kompletnie nic nie rozumiałm, zwłaszcza, że nie oglądałyśmy po kolei. W ogóle nic nie rozumiałam. I rok temu, jak byłam na wakacjach i przeczytałam już wszytkie książki, które wzięłam (jechałam nad morze ) poszłam do cioci i okazało się, że ma tylko Harrego Pottera i ja to pożyczyłam. A potem jak tylko zaczęłam czytac to w ciągu 3 dni przeczytałam 6 części i już po pierwszej części zrozumiałam ten film i książkę, więc po przeczytaniu wszystkich części oglądałam filmy. Jedyne co mi się nie podobało (no ale wkońco pewnie muiało to się stać) to to, że ginie Hedwiga, Fred, Syriusz i inni Ale w każdym razie, Harry Potter to moja ulubiona książka film i co tam jeszcze
|
|
|
|
| Katherine_Pierce |
Dodany dnia 31.10.2014 20:26
|
  Pochwały: 29 Postów: 5926 Dom: GryffindorPunkty: 47342 Ranga: Członek Rady Strachu Data rejestracji: 31.10.14 |
u mnie w 1. gimnazjum... jeny to było jakieś 10-11 lat temu... jak ten czas leci  w sumie ja nie lubiłam czytać, nawet lektur nie tykałam. a za HP się wzięłam bo był w szkole konkurs z wiedzy o książkach HP i chłopak który mi się podobał miał zamiar startować czego się nie robi z miłości. ale pamiętam do dziś dzień w którym przeczytałam swoją pierwszą książkę, Harry Potter i Kamień Filozoficzny. Zajęło mi to jeden dzień. zaczęłam w sobotę rano i jak wieczorem skończyłam to już nie myślałam o konkursie, chłopaku, a o tym by już był poniedziałek, bo przecież w niedzielę biblioteki zamknięte. Nooo tak to się u mnie zaczęło.
|
 |
|
| Valentine Scrivenor |
Dodany dnia 31.10.2014 20:35
|
|
Postów: 13 Dom: RavenclawPunkty: -152 Ranga: Więzień Azkabanu Data rejestracji: 24.10.14 |
U mnie zaczęło się dość dziwnie... Odkąd pamiętam czytałam bardzo dużo różnych książek, ale jakoś do HP nigdy mnie nie ciągnęło. Namówili mnie rodzice, którzy sami je uwielbiają. Pierwszą część przeczytałam w dwa dni, a potem samo jakoś zleciało... 
|
|
|
|
| Nessy |
Dodany dnia 24.08.2016 12:13
|
|
Postów: 18 Dom: GryffindorPunkty: 36 Ranga: Charłak Data rejestracji: 24.08.16 |
Jeśli dobrze pamiętam, Kamień Filozoficzny dostałam na ósme urodziny od kolegi (mamy się zgadały). Wcześniej widziałam niektóre części w telewizji i bardzo mi się spodobały. Ale zanim poznałam Harry'ego Pottera, nie wiedziałam nawet, o czym to jest. Myślałam, że to jakaś bajka o superbohaterze czy robocie (dziwne skojarzenie). Ogólnie moja przygoda z tą serią rozpoczęła się od filmów. Pierwsze cztery części widziałam prawdopodobnie przed przeczytaniem jakiejkolwiek książki. Żeby było ciekawiej, niektórych filmów nie obejrzałam za pierwszym razem do końca. Książki też czytałam nie w stu procentach i nie po kolei. Wiem, że drugą częścią po Kamieniu Filozoficznym, którą kupiłam, był... Zakon Feniksa. Resztę wypożyczałam z biblioteki. Filmy od piątej do siódmej części oglądałam już po skończeniu książek. Szóstą i obie siódme części widziałam w kinie. Mniej więcej równocześnie z oglądaniem i czytaniem zaopatrzyłam się w gry komputerowe o Harrym. Chociaż od mojego wkręcenia się w świat HP minęło około dziesięciu lat, książki z tej serii mogę czytać w nieskończoność, wciąż z taką samą radością, za każdym razem odkrywając coś nowego. To samo dotyczy filmów r11; znam na pamięć wiele dialogów i mówię je, zanim bohaterowie zdążą otworzyć usta. Żadnej innej pozycji nie byłabym w stanie oglądać na okrągło bez znudzenia (no, może ewentualnie jeszcze Opowieści z Narnii). Z tego się chyba nie wyrasta. W późniejszych latach miałam oczywiście ,,fazy'' na inne serie książek i filmów, ale były one krótkotrwałe. Ani Władca Pierścieni, ani Igrzyska Śmierci, ani Gra o Tron nie zdołały zadowolić mnie dłużej niż kilka miesięcy. WP dość szybko zaczął mnie irytować, IŚ przeszły bez większego echa, GoT pozytywnie mną wstrząsnęła, ale chwilowo mam jej przesyt. Tylko HP dzielnie utrzymuje się na szczycie moich ulubionych pozycji. Kiedy byłam w szóstej klasie, Kamień Filozoficzny był lekturą na olimpiadzie humanistycznej Podczas wakacji w Londynie zdarzyło mi się być na premierze Insygniów, może nie dosłownie, ale można było sobie pooglądać z daleka np. aktorów czy samą J.K. Rowling. Miałam też zwyczaj kolekcjonować wszelkie gadżety z HP, plakaty, naklejki, różdżki, medaliony, złote znicze, medaliony, zmieniacze czasu, Hedwigi, miotły, szaliki i figurki. W trzeciej klasie podstawówki na balu przebierańców wystąpiłam w stroju Hermiony, która była (i jest) moją ulubioną bohaterką. Zawsze się z nią identyfikowałam. Nie wyobrażam sobie dzieciństwa bez HP. Zanim trafiłam na te książki, czytałam głównie encyklopedie zwierząt i inne naukowe nudziarstwa. To właśnie Harry wprowadził mnie w świat fantastyki, dopiero po nim były Opowieści z Narnii czy Władca Pierścieni. A dzięki Hermionie mogłam przetrwać w szkole z łatką kujona Natomiast Draco Malfoy był moją pierwszą fikcyjną miłością Seria HP ma moim zdaniem wszystkie cechy, które powinny posiadać dobre książki. Najbardziej doceniam ogromnie rozbudowany świat powieści, mnogość bohaterów i fakt, że z każdym tomem seria staje się dojrzalsza i mroczniejsza. No i oczywiście kocham tę historię za ukazanie pięknej przyjaźni, tolerancji i jej braku oraz epickiej walki dobra ze złem.Jeśli będę miała dzieci, Harry Potter będzie pierwszą większą rzeczą, jaką przeczytają. |
|
|
|
| Klaudia_Black |
Dodany dnia 24.08.2016 13:02
|
|
Postów: 26 Dom: GryffindorPunkty: 32 Ranga: Charłak Data rejestracji: 19.08.16 |
No, nic ciekawego nie leciało w telewizji, a akurat był 1 część HP i jakoś samo tak wyszło. To było dosyć dawno, a ja dalej kocham HP. Dziewczyna Syriusza.
|
|
|
|
| Firas |
Dodany dnia 24.08.2016 14:33
|
 Postów: 1 Dom: RavenclawPunkty: 2 Ranga: Mugol Data rejestracji: 30.06.15 |
U mnie wszystko zaczęło się w zerówce, nie umiałem wtedy nawet czytać - głoskowałem całe kartki a przeczytanie rozdziału zajmowało mi z pół tygodnia . Na początku pierwszej klasy sp miałem już przeczytaną 1 część a dalej poszło jak błyskawica. Potem równolegle oglądałem filmy, zbierałem naklejki (kiedyś były takie albumy z naklejkami w kioskach), potem zacząłem kupować serię szachów hp - z pierwszym numerem była magnetyczna różdżka Pottera. Dzięki tej serii w wieku 8-9 lat wygrywałem konkursy szachowe ^^. Na podwórku ubierałem się w czarne worki na śmieci i udawałem śmierciożercę, albo kradłem skórzany płaszcz mamy i byłem już aurorem. Czytałem później dodatkowe książki np. tezaurus - były tam wytłumaczone wszystkie wątki i zaklęcia. Robiłem własne różdżki nawet i tak to bardzo intensywnie trwało aż do skończenia się zarówno serii książek jak i filmów . Moje pierwsze konto na tej stronie założyłem jeszcze jak nie potrafiłem napisać zdania bez błędu ortograficznego . Sądziłem, że jak skończył się HP to jednocześnie wszystkie te strony trafi szlag - a tu nie! hp.net cały czas się jakoś trzyma
|
|
|
|
| Fawkes13 |
Dodany dnia 24.08.2016 14:42
|
|
Postów: 5 Dom: GryffindorPunkty: 20 Ranga: Mugol Data rejestracji: 16.08.16 |
Jakoś nigdy szczególnie mnie do tej książki nie ciągnęło, ale w wakacje uznałam, że skoro cała seria osiągnęła taki sukces, to warto ją przeczytać, raczej nie pożałuję. Byłam nie najlepiej nastawiona, bo już przeczytałam wiele książek o magii, które ludzie mi polecali, ale na ogół były to shity. Jednak wypożyczyłam w bibliotece pierwszą część i...to było coś niesamowitego. Od razu poleciałam do biblioteki po następne części, całą serię przeczytałam w trochę ponad tydzień, po prostu za każdym razem, gdy kończyła się jedna część, od razu brałam kolejną, nie mogłam się powstrzymać. Kiedy skończyłam czytać książki, obejrzałam filmy. Kiedy przeczytałam wszystkie po raz kolejny i obejrzałam znowu filmy, zaczęłam to robić regularnie - czytam je cały czas na nowo i za każdym razem odkrywam coś, czego wcześniej nie dostrzegłam, jakiś drobny szczególik, dzięki któremu ta seria staję się jeszcze lepsza, o ile to w ogóle możliwe. |
|
|
|
| Catherine Black |
Dodany dnia 24.08.2016 16:37
|
 Postów: 97 Dom: HufflepuffPunkty: 2194 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 11.08.16 |
Ja pierwszy raz przeczytałam hmm .... mając 15 lat i była to pierwszam moja seria do której najpierw obejrzałam filmy Już wczesniej się zabierałam do książek, no bo jak można nie czytać, będąc molem książkowym, takiego klasyka. Ale jakoś nigdy mnie nie ciągnęlo do fantasy (i hp jest nadal jedynym lubianym przeze mnie przedstawicielem tego gatunku). Przypadkowo natknęłam się na film w telewizji bodajże 4 część, no i tak mi się spodobało, że obejrzałam z bratem wszystkie, a potem zabrałam się za książki. Na jednym wdechu, jeszcze lepsze niż ekranizacje. I nawet mój brat, który przez tyle lat przeczytał chyba tylko Anię z Zielonego Wzgórza, o ile dobrze kojarze, się wciągnął ;p Teraz próbuję tylko zarazić miłością do książek najmlodszego, a HP jest na to dobrym materiałem |
|
|
|
| kospirre |
Dodany dnia 24.08.2016 17:30
|
  Pochwały: 3 Postów: 652 Dom: SlytherinPunkty: 5045 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 18.04.16 |
Odkąd sięgam pamięcią, magia i czarodzieje byli dla mnie czymś niezwykłym! Wystarczy, że przypomnę sobie siebie, gdy miałam 3 latka i biegałam po mieszkaniu z plastikowym jednorożcem. Gdy miałam... 10 lat. Tak około. Oglądnęłam pierwszy raz Harrego Pottera. Potem się zaczęło... HP był dla mnie czymś niezwykłym, cudownym, bajecznym. Czułam się, jakbym była częścią tamtego świata. No i do dziś mi to pozostało. Nigdy nie pożałuję dnia, w którym oglądnęłam KF, to był początek mojej przygody. A potem książka za książką, połykałam je w całości, dziś nie mogę się od nich oderwać Nigdy nie ufaj niczemu i nikomu, jeśli nie wiesz, gdzie jest jego mózg.   infj|aquarius|xvii|ravenclaw ~~~ there is something so special about falling in love with nature every time you see a little detail like a fallen leaf on the ground that is slowly turning brown...or spotting a tiny mushroom that is sprouting from a tree... or just getting a warm feeling when you see the moon, i am in love with the little things of life ~~~  Natka Potter, Lilyatte Chciałam również podziękować wszystkim kochanym Ślizgonom za bycie tak kochanymi i pomocnymi gadzinkami <3 |
|
|
|
| Vestanaros |
Dodany dnia 17.09.2016 23:37
|
 Postów: 86 Dom: HufflepuffPunkty: 241 Ranga: Pomocna dłoń Data rejestracji: 17.09.16 |
Cóż, powiem że nieciekawie. Dawno, dawno temu.. gdy miałam 9lat, nie lubiłam czytać książek.  Rodzice myśleli że nie ma już dla mnie nadziei, ale zjawiła się dobra wróżka-ciocia i podarowała mi pewien prezent... Harry'ego Pottera i Więźnia Azkabanu! Przez pierwsze tygodnie leżał na półce, nietknięty. Aż nadszedł czas wyjazdu na zieloną szkołę. Jako że mi się nudziło, wzięłam go ze sobą i zaczęłam czytać. Spodobało mi się nawet, więc wymęczyłam mamę o założenie mi karty w pobliskiej bibliotece. I tak zaczęła się moja przygoda z Harrym Potterem oraz innymi książkami. Dzięki Ci, ciociu!  We live alone. We die alone. Everything else is just an illusion.  |
|
|
|
| Turin |
Dodany dnia 19.09.2016 22:51
|
|
Postów: 1 Dom: Brak przydziału Punkty: 2 Ranga: Mugol Data rejestracji: 07.04.15 |
U mnie zaczęło się to w zerówce, tzn. jakieś piętnaście lat temu. Mama kupiła książkę i codziennie czytała mi i młodszej siostrze po jednym rozdziale. Jakoś w połowie pierwszej części zacząłem jej "pddkradać" HP i szybko dobrnąłem do końca. Potem wpadłem jak śliwka w kompot, tato kupił drugą część, jak przez mgłę pamiętam, że na kolejne musiałem czekać. :-D Jeszcze taka mała anegdotka - ostatnia część ukazała się, o ile się nie mylę, gdy byłem w gimnazjum (a może końcówka podstawówki? Nie chce mi się sprawdzać). W dniu premiery pojechałem z mamą po książkę, tato poszedł na zebranie.. ukryłem kilka nienajlepszych ocen i karą było ukrycie przedemną HP. :-D Na szczęście tej samej nocy znalazłem go w piwnicy i w konspiracji czytałem prawie do rana. Skońzcyłem w dwie noce i książka wróciłą do piwnicy, nigdy się to nie wydało. Całą serię przeczytałem minimum 10 razy, rodzice już zaczynali się o mnie niepokoić. Od kilku lat nie przeczytałem ani jednej części w całości, bo wiele rozdziałów zaczynałem znać na pamięć, jednak czuję, że zbliża się pora na jeszcze jedno podejście do serii. Jestem ciekaw, jak minione lata wpłyną na mój odbiór HP. Obawiam się, że nie najlepiej, jednak zawsze będzie to książka najbliższa mojemu sercu. :-P |
|
|
|
| olusinka |
Dodany dnia 16.11.2016 18:16
|
|
Postów: 28 Dom: SlytherinPunkty: 428 Ranga: Najsprytniejszy wsród Ślizgonów Data rejestracji: 13.11.16 |
Dostałam pierwszą część mniej więcej wtedy kiedy Harry dostał swój list z Hogwartu, czyli na 11 urodziny. Przeczytałam całą w kilka dni. Później od koleżanki pożyczyłam 3 i 2 (w takiej właśnie kolejności) i zakochałam się po uszy w tym świecie. Czuję się trochę magicznie ze względu na to, że przygodę z magią zaczęłam w dniu 11 urodzin |
|
|
|
| Rue Riddle |
Dodany dnia 21.05.2017 12:26
|
 Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 10 Postów: 990 Dom: RavenclawPunkty: 11288 Ranga: Harrych świąt! Data rejestracji: 24.08.15 |
Jak miałam ok. 6/7 lat moja siostra sięgnęła po pierwszą część i powiedziała mi że to nuda (przeczytała tylko 1 rozdział) więc nie sięgałam po to. Jakiś rok później (1/2 klasa) moje przyjaciółki zaczęły to czytać i mnie namawiać. Jedna z nich puściła mi początek KF i stwierdziłam że przeczytam. Skończyłam to pierwsza mimo że one były już przy KT (jedna z nich nie skończyła serii od 3 lat). Jedyne czego żałuję to że obejrzałam najpierw filmy  Sen też jest bardzo wartościowy, a na pewno bardziej niż edukacja zdalna ~ CoSieDzieje 16.04.2020 Moim domem na HPnecie jest Ravenclaw ale jestem pewna że w Hogwarcie trafiłabym Slytherinu. Szczerze jednak mówiąc, jestem hybrydą, mianowicie Krugonką Wprowadziłam emotkę "  " zamiast słowa "poszło", odnośnie postów w Hogwarcie, co zrewolucjonizowało sb (No dobra, nie zrewolucjonizowało, ale i tak jestem z tego dumna )Moja HPnetowa twórczość  Fanarty: Meropa Gaunt Trytonka Chiński Ogniomiot Molly Weasley Hagrid i Aragog Hagrid i Sfinks Fan ficki: Moja seria o Draco Malfoyu. Psychologiczne, trzy rozdziały. Moja seria o początkach Hogwartu. Przygodowe, jeden rozdział. Moje drabble o... A zresztą sami się przekonajcie Artykuły: Patriotycznie, czyli artykuł o Ravenclawie. Ten artykuł o Wiktorze Krumie pisałam razem z Lorką - pozdro!  A w tym wydaniu Proroka odpowiadałam za rozrywkę W tym też ;pA tu są takie (nie)miłe rzeczy o mnie z sb  Ostatnio przychodzę tu nie dla punktów, tylko aby z tobą pogadać ~ potterkking Oczywiście, że to naprawisz. Zdolna z ciebie dziewczyna ~ Nedelle Chociaż ja tam ubóstwiam twoją trytonkę i twierdzę, że jest najpiękniejsza  ~ Bad wolf Witaj księżniczko rozrywki  ~ Prorok Niecodzienny Biorę przykład z najlepszych (czyt. Ciebie) ~ AdersYooo Mówiłam Ci kiedyś, że mi przypominasz takiego hpnetowego kociaka? Taka spokojna, miła kulka puchu ~ ulka_black_potterOna jest ogólnie mistrzem dziwactwa, samokontroli i ciętych ripost, to z nią wszystko możliwe ~ Bad wolfJesteś świetną męską postacią ~ Angelina JohnsonUważaj przy Rue! To gramatyczny i ortograficzny strażnik HPneta! ~ Livka (Moja nowa fucha )Rue na władcę Hogwartu! ~ Angelina Johnson No chyba już widzę kto będzie miał Hogwardzkiego Awardsa ~ Roksolana Delakur(Nie miałam)  Ale wiesz co? lubię Cię za ten Twój nieogar ~ gordian119Są tacy ludzie, którym się nie odmawia, a ty jesteś jedną z takowych  ~ Roksolana DelakurAwwww <3 jesteś jak piwo kremowe na moje serce <3 ~ Livka Jeny, co to się zadziało, żeby ktoś poprawiał Rue Riddle ~ BumSzakalakaJesteś tak wyrodna, że ciotka Petunia już bardziej kochała Harry'ego niż ty swoje dzieci ~ MorfinGauntI mistrzowski tekst Adersa: Jak można nie pić, jak tu wchodzisz. Ja tego na trzeźwo nie zniosę... ~ AdersYoooA oto niezbity dowód na moją fajową fajowatość i śmieszność - Uwielbiam Cię - Za co? - Za twoje teksty By Shanti Black A to jest po prostu śmieszne Roksolana Delakur, Asen jest bardziej... mrrraśny. Taki ponury i nieociosany, męski... zostaw kluchę Neville'a i bierz Bułgara! ~ Angelina Johnson Nie sprowadzajcie Rue na złą drogę... może będą z niej ludzie! ~ ulka_black_potter ... Dzięki, ulka - Pff, Krukoni są wredni ~ Didi Malfoy - Nie. Tylko Rue ~ Lilyatte  - Rue jest łatwa do wołania ~[color=#0000ff] Roksolana Delakur[/color]- Krzyczysz "obiaaaaaaad" i Rue pomimo bycia na drugim krańcu Polski reaguje  ~ [color=#ffff00]CoSieDzieje[/color]Moja HPnetowa rodzinka Dobry Wujaszek (AdersYooo), Najlepsza Ciocia (Bad wolf), Dziadek Bat (batalion_88), Antybliźniaczka (Inga Clinton), Pomocna Lewa Dłoń (EmilyWright), Po Prostu Babcia (Ewa Potter), Babcia Chrzestna (Roksolana Delakur), Bogini Spisku Hogwardzkiego (BumSzakalaka). Może kiedyś też tu trafisz? :tanczy:      |
|
|
|
| alaevans |
Dodany dnia 21.05.2017 17:10
|
 Postów: 4 Dom: GryffindorPunkty: 12 Ranga: Mugol Data rejestracji: 22.03.17 |
Kiedy miałam 10 lat na TVN obejrzałam całą serię. Szczerze mówiąc, nie przypadła mi jakoś specjalnie do gustu. Rok później w szkolnej bibliotece zauważyłam 1 część. Postanowiłam ją przeczytać. Potem przeczytałam resztę serii, pokochałam ją i kocham do tej pory. Nie jesteś złym człowiekiem,
Jesteś dobrym człowiekiem któremu przytrafiło się wiele złych rzeczy [/color] Wolę nie mieć nic niż mieć coś na niby... Głową muru nie przebijesz, ale jeśli inne metody zawiodły, należy spróbować i tej. http://1.bp.blogspot.com/-kQcj14MDfdA/Tl7fyQQ_hnI/AAAAAAAAAE8/KI-pUSWaHF8/s1600/tumblr_l982reZrDD1qzcmp3o1_500.gif http://68.media.tumblr.com/tumblr_lseowltM1E1qabn2bo1_500.gif |
|
|
|
| Violet-Horde |
Dodany dnia 21.05.2017 18:12
|
 Pochwały: 6 Postów: 959 Dom: HufflepuffPunkty: 14026 Ranga: Wielki mag Data rejestracji: 31.01.17 |
Moja przygoda zaczęła się w 2016 roku w wakacje. Pierwszy raz z HP styczność miałam w 1 klasie, obejrzałam Księcia Półkrwii, co szczerze mówiąc dla 7 łatki było horrorem. Później unikałam książek jak i filmów z tej serii jak ognia. Bałam się, co teraz wydaje mi się komiczne. Na obozie w 2015 roku znowu miałam styczność z tym filmem. Wszyscy poszli a ja z moją przyjaciółką i poznanym kolegą (obecnie najlepszym przyjacielem) wytrwale wlepialiśmy oczy w ekran. Było ciemno, a gdy zobaczyliśmy twarz Voldemorta, zaczęliśmy uciekać w stronę drzwi, a później korytarzem jak opętani. Rok później na TVN'ie obejrzałam Więźnia Azkabanu i choć nie chciałam się do tego przyznać bardzo mi się spodobało. I tak każdy film po kolei. Mama zauważyła tą nagłą zmianę i zaproponowała przeczytanie KF. Następnego dnia wypożyczyłam ową książkę i przeczytałam, powoli wszystko analizując. Następne książki wręcz pożerałam. ZF łyknęłam w dwa dni. Zaczęłam pisać z koleżanką FF, które mówiąc szczerze było beznadziejne. W szkole czułam się lekko niezrozumiana przez kolegów i koleżanki. Nikt z nich nie miał styczności z książkami. ¾ nie kojarzyło Rona Weasley'a. Byłam podłamana niewiedza rówieśników. Bolało gdy mówili że HP jest dla dzieci i to beznadziejne. Lecz ja trzymałam się swego i z podniesioną głową, bez przymrużenia oka gasiłam ich ripostami z murów Hogwartu. I do tej pory jest postrzegana za lekką wariatkę na punkcie młodego czarodzieja. I czuje się z tego dumna jak nie wiem. Z DNIA 2018-12-20 NAGRANIE ZNALEZIONE DNIA 2019-01-11 PLAY. [ 00:45:32 ] [ W TLE CICHA MUZYKA, ODGŁOS STUKANIA PAZNOKCIAMI O BLAT. ] Zawieszenie sprzętu, na którym nagrywam zaczynały być irytujące. Ekran śnieży, sztuczna inteligencja resetuje się, tnie. Zgłoszenia do serwisu dokonałam poprzedniego dnia. Aktualnie staram zająć się dokumentacją tej usterki. [ PRZEWINIĘCIE DO POCZĄTKU. ] [ 00:02:05 ] Chwilowo ustalam nadawcę wiadomości, która zawirusowała system androida. Z powodu pewnego usunięcia danych z dysku, staram się przedstawić najważniejsze fakty na tej kasecie. Nazywam się Violet, należę do dystryktu Hufflepuff, w którym zajmuję się głównie pisaniem tekstów i grafiką. W wolnym czasie od spełniania obowiązków dobrego obywatela HP-neta, zagłębiam się w wiekowe artykuły o wartości historycznej lub udzielam się w świecie równoległym, postacią o numerze 5768SteRRav2018p (Spike Rees). Planuję większy wkład w życie kraju. Uważam, że sztuczna inteligencja... [ ZACIĘCIE OBRAZU. ] SYSTEM ERROR. SWITCHING TO AUTOMATIC CONTROL [ 01:03:28 ] [ SZUM. ] [ STRZAŁ. ] [ PIK PIK. ] Z tej strony główna sztuczna inteligencja. Violet nie może podejść do odbiornika. Zarządzenie: wprowadzenie nowego członka społeczeństwa z powody usunięcia dotychczasowego. Powód usunięcia: przeszukiwanie. Powód usunięcia: nieznany. END OF THE RECORDING.  pfp cr: Giulia Valente |
|
|
|
 Anastazja Schubert |
Dodany dnia 21.10.2020 18:40
|
  Pochwały: 6 Postów: 334 Dom: RavenclawPunkty: 9551 Ranga: Pracownik departamentu Data rejestracji: 11.04.20 |
Ja swojego pierwszego spotkania z Potterem nie pamiętam. Miałam 4 lata, kiedy "Kamień Filozoficzny" pojawił się w kinach i to był pierwszy film, który mama zdecydowała się pokazać mi na wielkim ekranie. Opowiadała mi, że potem zastanawiała się czemu właściwie nic szczególnego o Harrym nie przeczytała wcześniej - w końcu sceny z trollem czy końcowa walka z Voldemortem mogły być przerażające dla 4-latki. Okazało się jednak, że na mnie to nie zrobiło aż takiego okropnego wrażenia, bo oglądałam z zaciekawieniem, a nie z płaczem. A potem... Kolejnych paru lat w kontekście Pottera nie pamiętam. Nie wiem czy widziałam inne filmy. Zresztą "Kamienia" też nie pamiętam, byłam za mała, żeby pamiętać. W końcu przyszła II klasa podstawówki i gdy szukałam sobie jakiejś książki w bibliotece szkolnej, w której spędzałam sporo czasu, wpadł mi w ręce Potter. Przeczytałam pierwszy rozdział i mi się nie spodobał, więc odłożyłam go na półkę i na kolejne dwa lata o nim zapomniałam. Dopiero w IV klasie znalazłam go ponownie, przeczytałam pierwszy rozdział i już się nie zraziłam. Ten świat mnie pochłonął i nie wypuścił do tej pory. |
|
|
|
| Podziel się z innymi: |
|
| Przejdź do forum: |