Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2) fuerte
3) Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Nie jest dobrze
|
|
Sixth Gun |
Dodany dnia 12.04.2014 22:55
|
Pochwały: 5 Postów: 1071 Dom: Ravenclaw Punkty: 15461 Ranga: Żywa legenda Data rejestracji: 24.07.13 |
Nie jest dobrze, bo siedzę uziemiona w domu prawie dwa tygodnie Glanek, jopro - jak zwał, tak zawał Jeżeli jesteś amatorem (lub amatorką) twórczości Borszewicza, to możemy się ożenić |
|
|
plump_ginewra_17 |
Dodany dnia 13.04.2014 12:56
|
Pochwały: 6 Postów: 94 Dom: Gryffindor Punkty: 2067 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 27.03.13 |
Nie jest dobrze. W tym tygodniu sprawdzian z wosu, projekt z biologii a ja siedzę i oglądam filmy. Wspomniałam o wspaniałych notatkach na polski, których muszę się nauczyć? Zbyt ona piękna, zbyt mądra zarazem, zbyt mądrze piękna, stąd istnym jest głazem.
|
|
|
Upadly Aniol |
Dodany dnia 06.05.2014 14:20
|
Ostrzeżenia: 3 Postów: 641 Dom: Hufflepuff Punkty: 4098 Ranga: Sprzedawca prac domowych Data rejestracji: 10.03.14 |
Nie jest dobrze, bo torby nie mam na wyjazd ( miałem kupić, ale nie, że siostra da w prezencie ) - a teraz milczy, a ja nie lubię się napraszać ;p. I jeszcze te zaświadczenia wziąć, i jeszcze "wziąć" źle napisałem. |
|
|
wild_child |
Dodany dnia 06.05.2014 15:23
|
Postów: 41 Dom: Slytherin Punkty: 3773 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 12.04.14 |
Nie jest dobrze. Jutro mam trzy kartkówki, a do tego jedna z nich jest z niemieckiego którego serdecznie nienawidzę. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie chcę mi się uczyć... "Kto czyta książki, ten żyje podwójnie " Umberto Eco "Ależ oczywiście to dzieje się w twojej głowie, Harry, tylko skąd, u licha, wniosek, że wobec tego nie dzieje się to naprawdę?" - Albus Dumbledore J. K. Rowling - "Harry Potter i Insygnia Śmierci" "Nie zrobią mi krzywdy, bo nie grozi mi to, co wam. Nie został już nikt, kogo bym kochała" - Johanna Mason "W pierścieniu ognia" Suzanne Colinns "Okres dzieciństwa nie trwa od momentu narodzin do chwili osiągnięcia pewnego wieku. Nie jest tak, że dziecko dorasta i odkłada na bok swoje dziecięce sprawy. Dzieciństwo to królestwo, w którym nikt nie umiera." "Gwałtownych uciech i koniec gwałtowny; Są one na kształt prochu zatlonego, Co wystrzeliwszy gaśnie. Miód jest słodki, Lecz slodycz jego graniczy z ckliwością I zabytkiem smaku zabija apetyt. Kochaj więc umiarkowanie; zbyt skwapliwy Tak samo spóźnia się jak zbyt leniwy." William Szekspir - "Romeo i Julia" |
|
|
Lunatyczka |
Dodany dnia 11.05.2014 22:38
|
Pochwały: 1 Postów: 532 Dom: Gryffindor Punkty: 10892 Ranga: Wielki mag Data rejestracji: 07.05.13 |
Nie jest dobrze. Właściwie potrzebuję jakiejś rady, bo nie mam pojęcia co robić. Było tak: Jakiś tydzień temu planowałam z bliską koleżanką, że pójdziemy do kina, nie było to jakieś "na pewno", po prostu chciałyśmy iść (mi zależało, a ona chciała gdzieś wyjść). Niestety w dzień, w który miałyśmy się spotkać nie było mnie w domu i nie było takowej możliwości z mojej strony. Napisałam jej później dlaczego i, że mi przykro. Następnego dnia nadarzyła się okazja, by pójść do kina (na ten film) z moją przyjaciółką (nie widziałam jej przez 4 miesiące i nie mogłam odmówić), więc z chęcią się zgodziłam. Gdy tamta się o tym dowiedziała obraziła się i nie wiem co mam zrobić. Przeprosiłam ją, ale ona nie chce mnie słuchać. Byłam bardzo szczęśliwa, że widzę się z przyjaciółką (tak nawiasem mówiąc "tamta" uważa, że jest tą "najlepszą" ), sama nie wiem co myśleć. Wszystko znowu toczy się ku temu, która jest dla mnie ważniejsza, ale obie są (one się nie znają). Teraz czuję się okropnie, a raczej jakbym zrobiła coś okropnego. Co robić? |
|
|
_raven_ |
Dodany dnia 11.05.2014 22:58
|
Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 2 Postów: 432 Dom: Hufflepuff Punkty: 3314 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 11.04.13 |
Luna, ja bym przeczekała. Ale ja zawsze przeczekuję problemy, co nie jest dobre. Właściwie chyba nie ma jak Ci doradzić, bo do każdego człowieka trzeba jednak podejść inaczej. Nie jest dobrze, bo na Ukrainie się żrom [sic!], w sejmie się żrom i nawet Kluski się żrom #FinoAllaFine *** But I'm a creep, I'm a weirdo. What the hell am I doing here? I don't belong here. *** WAVE GOODBYE, WISH ME WELL I've become something else Something else, something else, it's just this world |
|
|
monciakund |
Dodany dnia 12.05.2014 14:36
|
Pochwały: 31 Postów: 2334 Dom: Gryffindor Punkty: 43236 Ranga: halo, regulamin! Data rejestracji: 11.03.13 |
Nie jest dobrze, bo znowu pomyliłam numery autobusów, przez co zamiast 45, wracałam 75 minut ze szkoły Na szczęście, nie w deszcz... - - - The human life is made up of choices. Yes or no. In or out. Up or down. And then there are the choices that matter. Love or hate. To be a hero or to be a coward. To fight or to give in. Live or die. - - - - - - Don't let what he wants eclipse what you need. He's very dreamy but he's not the sun, you are. - - - --- Nad przepaścią, tegoż roku Żyraf masa się w amoku Rodzi. Pamięć ludzka jest Zawodna, mimo tego fiest Tysiące, z tej okazji, Ku jej chwale od Abchazji Aż po Nordkapp wspominacie. "Czyjej chwale?", się spytacie. Jak to czyjej? Monci* naszej. Gryfa córce, redakcyjnej Na tym świecie ambitniejszej Od niej nie ma. Tu rysunek, Tam malunek i do tego Social media. Wizerunek Hp-neta tam kreuje, ego Strony reperuje. Szczerze, Bardzo, bardzo szczerze mówiąc Człek orkiestra, żywa gwiazda. Żyj nam wiecznie, twórz i kreuj. Koniec, basta - taki mus i Żyraf pasta. --- |
|
|
Alette |
Dodany dnia 12.05.2014 14:49
|
Pochwały: 18 Postów: 7186 Dom: Hufflepuff Punkty: 59643 Ranga: Poziomka! <3 Data rejestracji: 29.03.09 |
Nie jest dobrze, bo mam jutro mega ciężkie koło, a zamiast tego piszę ff. Nic nie poradzę, mam jakiś upośledzony mózg. Kazui <3 W zasadzie lepiej tkwić w słodkiej niewiedzy. Umiejętność braku myślenia i brak odczuwania tego braku, w połączeniu z brakiem myślenia o myśleniu i przekonaniem, że się wszystko dobrze przemyślało jest darem, który posiadają tylko wybrani. Im więcej wiesz, tym mniej rozumiesz, więc w zasadzie lepiej nic nie wiedzieć i mieć święty spokój. Dziękuję Wilenie za cudowny wiersz o moich Rycerzykach <3 Za siedmioma górami, za siedmioma lasami Żył sobie Racław z rycerzykami. Wielu ich tam było, innej maści każdy, Jednak każdy spośród nich był bardzo odważny, Choć nie tak jak Racław - mąż najlepszy w świecie, Rozpalający serce niemal każdej kobiecie, Lecz kochając jedną, tę spoza Lagary, Którą owładnęły miłości jego czary I wyczekuje tylko kiedy się zobaczą... Ale koniec historii! Nie za to mi płacą. Wracając do Lagary, żyła tam Liliana, Która, chociaż nieporadnością owiana I znana w otoczeniu z niechęci do koni, Nie bała się prawie dzierżyć w ręku broni. Gdy tylko nadszedł rozkaz, wskoczyła na konia. Mając u swego boku Gaję, Aarona, Fomę i Milana, a przed sobą zadanie, Ruszyła, nie bacząc, czy coś jej się stanie. Jednak Racława niestety przy nich nie było, A szkoda, bo to by się lepiej skończyło. Zamiast niego, Nadar przewodził tej grupie I chociaż zdawało się, że ma wszystko w dupie, Doprowadził ich całych do kapitana, Nie mającego nic z Narnią wspólnego - Kasjana, Który miał przy sobie ogiera wspaniałego, Nawet dla stajennych nieprzyjemnego, Z piękną grzywą i gracją, jakiej więcej miało Jedynie zgrabne, Racławowe ciało... Co było z Aaronem? Z ostrzem w jego dłoni? I Lilianą? Jak z jej podejściem do koni? Co z zaciętą Gają? Co z nadętym Milanem? Potwornym ogierem wraz z jego panem? Co z Fomą? Jak żyje? I jak jego rany? Kiedy tego wszystkiego dowiedzieć się mamy? Gdy tylko na Alette wielka wena spłynie. Może nigdy, może jutro, może w czarnej godzinie, Byle, jak to nastąpi, napisała wreszcie O Racławie i jego kochanej niewieście. Authors act like they are sorry for killing characters but really they are like this... Lista ficków, które przeczytałam i polecam Miniaturki "Nieszczęśliwa historia" ulki_black_potter "Czterdzieści pięć" Barloma "Pierwsza ofiara" Katherine_Pierce "Przemyślenia" Wileny Romus Przyjaciołom, których już nie ma Fuerte "Zazdrość według Hermiony Weasley" Sam Quest "Glizdogon" Nieoryginalnej "Las mnie wzywa" Klaudek884 "***" Zirael Serie "Trudny wybór" Penelope "Jako w piekle, tak i na ziemi" Christiny "Proszę, powiedz moje imię" Only Dream "Między wierszami" Fuerte Drabble "Znalezisko" Ann "Miłość" Wioletty "Bogini" ulki_black_potter Poezja "Feniks" Wileny Romus "Na chwałę! Na honor!" Ann "Zwariował!" Wileny Romus "Wspaniały i Starożytny Hymn Rodu Black" Ann "Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca. Owe pierwsze obrazy, echa słów, choć wydają się pozostawać gdzieś daleko za nami, towarzyszą nam przez całe życie i wznoszą w pamięci pałac, do którego, wcześniej czy później... i nie ważne, ile w tym czasie przeczytaliśmy książek, ile nowych światów odkryliśmy, ile się nauczyliśmy i ile zdążyliśmy zapomnieć... wrócimy." Carlos Ruiz Zafon Oglądam chińskie bajki, czytam romanse a ciasto najbardziej lubię surowe. Pozdrawiam wszystkich, których karmiłam, a szczególnie tych, którzy z tego powodu cierpieli. Lubię gotować dla Gne, której wszystko smakuje i Ciemka, któremu śmierdzą (gotowane!) jajka. Piję herbatę koło kibla z Ang, o miłości rozmawiam z Pene, śpię na podłodze Ulki albo na kolanach Christiny. W moim sercu zawsze jest miejsce dla tych, z którymi obieram ziemniaki. Pozdrawiam mistrza otwierania zamków Sam i specjalistę od łowienia smerfów Katherine ... a kiełbasa to najbardziej smakuje mi u Pauli love |
|
|
ulka_black_potter |
Dodany dnia 12.05.2014 15:49
|
Pochwały: 39 Postów: 3419 Dom: Hufflepuff Punkty: 36773 Ranga: Harrych świąt! Data rejestracji: 14.05.09 |
Luna0000 napisał(a): Nie jest dobrze. Właściwie potrzebuję jakiejś rady, bo nie mam pojęcia co robić. Było tak: Jakiś tydzień temu planowałam z bliską koleżanką, że pójdziemy do kina, nie było to jakieś "na pewno", po prostu chciałyśmy iść (mi zależało, a ona chciała gdzieś wyjść). Niestety w dzień, w który miałyśmy się spotkać nie było mnie w domu i nie było takowej możliwości z mojej strony. Napisałam jej później dlaczego i, że mi przykro. Następnego dnia nadarzyła się okazja, by pójść do kina (na ten film) z moją przyjaciółką (nie widziałam jej przez 4 miesiące i nie mogłam odmówić), więc z chęcią się zgodziłam. Gdy tamta się o tym dowiedziała obraziła się i nie wiem co mam zrobić. Przeprosiłam ją, ale ona nie chce mnie słuchać. Byłam bardzo szczęśliwa, że widzę się z przyjaciółką (tak nawiasem mówiąc "tamta" uważa, że jest tą "najlepszą" ), sama nie wiem co myśleć. Wszystko znowu toczy się ku temu, która jest dla mnie ważniejsza, ale obie są (one się nie znają). Teraz czuję się okropnie, a raczej jakbym zrobiła coś okropnego. Co robić? Widocznie jedna jest zazdrosna o drugą. Też mam taką sytuację, w której przy jednej przyjaciółce nie mogę mówić o drugiej i na odwrót. Myślę, że czekanie tu nic nie da. Powinnaś wytłumaczyć jej o co chodzi i że obie bardzo lubisz. Napisz jej jakąś długą, wzruszającą wiadomość, tylko nie płaszcz się przed nią za bardzo Christian. Bo liczy się to, co masz w środku. Ale czasami warto założyć maskę. "ja generalnie ten tekst klasyfikuję jako 5CMCS HE NDPSG3 - S2AB" "zmiennokanoniczne" "piszę fanficka ducha, że tak to ujmę, czyli takiego, którego nie ma" "po części trudny język wynika z założeń płomień odwagi i specyfiki tekstu" by Cantaris Ula urzędniczka Zarejestruje ci chomiczka Da mu zielona kartę I marchewki starte <muza> by fuer |
|
|
Alette |
Dodany dnia 12.05.2014 16:58
|
Pochwały: 18 Postów: 7186 Dom: Hufflepuff Punkty: 59643 Ranga: Poziomka! <3 Data rejestracji: 29.03.09 |
Ej, nie zauważyłam, że ktoś chce rady. Jestem mega skupiona na sobie. Teraz czuję się okropnie, a raczej jakbym zrobiła coś okropnego. Co robić? No jak dla mnie to dałaś ciała i przyznanie się do tego jest chyba podstawą do rozwiązania konfliktu. Z tą najlepszą przyjaciółką mogłaś pójść na jakikolwiek inny film, z resztą nic nie stało na przeszkodzie, by wybrać się tam w trójkę. Najlepiej po prostu porozmawiać chyba, ale tak szczerze i otwarcie, nie z pozycji winowajcy. Kiedy czujesz się słabsza w konflikcie, druga strona to wyczuwa i wykorzystuje. Podejdź może do niej i powiedz, dlaczego tamtego dnia nie mogłaś się z nią spotkać i może zaproponuj jakieś wyjście na zgodę. Powiedz, że nie chciałaś sprawić jej przykrości, że człowiek uczy się na błędach i takie tam. Jeśli dziewczyna nie odpuści, to widać jej nie zależy, bo też nie popełniłaś zbrodni, za którą masz się przez miesiąc biczować. No... takie jest moje zdanie ; ) Ale oczywiście każdy ma własne. Kazui <3 W zasadzie lepiej tkwić w słodkiej niewiedzy. Umiejętność braku myślenia i brak odczuwania tego braku, w połączeniu z brakiem myślenia o myśleniu i przekonaniem, że się wszystko dobrze przemyślało jest darem, który posiadają tylko wybrani. Im więcej wiesz, tym mniej rozumiesz, więc w zasadzie lepiej nic nie wiedzieć i mieć święty spokój. Dziękuję Wilenie za cudowny wiersz o moich Rycerzykach <3 Za siedmioma górami, za siedmioma lasami Żył sobie Racław z rycerzykami. Wielu ich tam było, innej maści każdy, Jednak każdy spośród nich był bardzo odważny, Choć nie tak jak Racław - mąż najlepszy w świecie, Rozpalający serce niemal każdej kobiecie, Lecz kochając jedną, tę spoza Lagary, Którą owładnęły miłości jego czary I wyczekuje tylko kiedy się zobaczą... Ale koniec historii! Nie za to mi płacą. Wracając do Lagary, żyła tam Liliana, Która, chociaż nieporadnością owiana I znana w otoczeniu z niechęci do koni, Nie bała się prawie dzierżyć w ręku broni. Gdy tylko nadszedł rozkaz, wskoczyła na konia. Mając u swego boku Gaję, Aarona, Fomę i Milana, a przed sobą zadanie, Ruszyła, nie bacząc, czy coś jej się stanie. Jednak Racława niestety przy nich nie było, A szkoda, bo to by się lepiej skończyło. Zamiast niego, Nadar przewodził tej grupie I chociaż zdawało się, że ma wszystko w dupie, Doprowadził ich całych do kapitana, Nie mającego nic z Narnią wspólnego - Kasjana, Który miał przy sobie ogiera wspaniałego, Nawet dla stajennych nieprzyjemnego, Z piękną grzywą i gracją, jakiej więcej miało Jedynie zgrabne, Racławowe ciało... Co było z Aaronem? Z ostrzem w jego dłoni? I Lilianą? Jak z jej podejściem do koni? Co z zaciętą Gają? Co z nadętym Milanem? Potwornym ogierem wraz z jego panem? Co z Fomą? Jak żyje? I jak jego rany? Kiedy tego wszystkiego dowiedzieć się mamy? Gdy tylko na Alette wielka wena spłynie. Może nigdy, może jutro, może w czarnej godzinie, Byle, jak to nastąpi, napisała wreszcie O Racławie i jego kochanej niewieście. Authors act like they are sorry for killing characters but really they are like this... Lista ficków, które przeczytałam i polecam Miniaturki "Nieszczęśliwa historia" ulki_black_potter "Czterdzieści pięć" Barloma "Pierwsza ofiara" Katherine_Pierce "Przemyślenia" Wileny Romus Przyjaciołom, których już nie ma Fuerte "Zazdrość według Hermiony Weasley" Sam Quest "Glizdogon" Nieoryginalnej "Las mnie wzywa" Klaudek884 "***" Zirael Serie "Trudny wybór" Penelope "Jako w piekle, tak i na ziemi" Christiny "Proszę, powiedz moje imię" Only Dream "Między wierszami" Fuerte Drabble "Znalezisko" Ann "Miłość" Wioletty "Bogini" ulki_black_potter Poezja "Feniks" Wileny Romus "Na chwałę! Na honor!" Ann "Zwariował!" Wileny Romus "Wspaniały i Starożytny Hymn Rodu Black" Ann "Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca. Owe pierwsze obrazy, echa słów, choć wydają się pozostawać gdzieś daleko za nami, towarzyszą nam przez całe życie i wznoszą w pamięci pałac, do którego, wcześniej czy później... i nie ważne, ile w tym czasie przeczytaliśmy książek, ile nowych światów odkryliśmy, ile się nauczyliśmy i ile zdążyliśmy zapomnieć... wrócimy." Carlos Ruiz Zafon Oglądam chińskie bajki, czytam romanse a ciasto najbardziej lubię surowe. Pozdrawiam wszystkich, których karmiłam, a szczególnie tych, którzy z tego powodu cierpieli. Lubię gotować dla Gne, której wszystko smakuje i Ciemka, któremu śmierdzą (gotowane!) jajka. Piję herbatę koło kibla z Ang, o miłości rozmawiam z Pene, śpię na podłodze Ulki albo na kolanach Christiny. W moim sercu zawsze jest miejsce dla tych, z którymi obieram ziemniaki. Pozdrawiam mistrza otwierania zamków Sam i specjalistę od łowienia smerfów Katherine ... a kiełbasa to najbardziej smakuje mi u Pauli love |
|
|
Lunatyczka |
Dodany dnia 12.05.2014 18:05
|
Pochwały: 1 Postów: 532 Dom: Gryffindor Punkty: 10892 Ranga: Wielki mag Data rejestracji: 07.05.13 |
Luna, ja bym przeczekała. Ale ja zawsze przeczekuję problemy, co nie jest dobre. Właściwie chyba nie ma jak Ci doradzić, bo do każdego człowieka trzeba jednak podejść inaczej. Racja, każdy reaguje inaczej, staram się być obiektywna i spojrzeć na to z jej strony. Nie postąpiłam najlepiej i rozumiem to jak się poczuła, ale trudno przepraszać, gdy ktoś nie chce cię nawet wysłuchać. Widocznie jedna jest zazdrosna o drugą. Też mam taką sytuację, w której przy jednej przyjaciółce nie mogę mówić o drugiej i na odwrót. Myślę, że czekanie tu nic nie da. Powinnaś wytłumaczyć jej o co chodzi i że obie bardzo lubisz. Napisz jej jakąś długą, wzruszającą wiadomość, tylko nie płaszcz się przed nią za bardzo One się nie znają, ale jakoś i tak się nie lubią O.O Ja jej tłumaczyłam, nie chciałam po tak długiej przerwie z moją przyjaciółką jej odmawiać (bo już wiele okazji na przepadło), ale ona nie rozumie, albo nie chce zrozumieć jakie to dla mnie ważne. No jak dla mnie to dałaś ciała i przyznanie się do tego jest chyba podstawą do rozwiązania konfliktu. Z tą najlepszą przyjaciółką mogłaś pójść na jakikolwiek inny film, z resztą nic nie stało na przeszkodzie, by wybrać się tam w trójkę. Najlepiej po prostu porozmawiać chyba, ale tak szczerze i otwarcie, nie z pozycji winowajcy. Kiedy czujesz się słabsza w konflikcie, druga strona to wyczuwa i wykorzystuje. Podejdź może do niej i powiedz, dlaczego tamtego dnia nie mogłaś się z nią spotkać i może zaproponuj jakieś wyjście na zgodę. Powiedz, że nie chciałaś sprawić jej przykrości, że człowiek uczy się na błędach i takie tam. Jeśli dziewczyna nie odpuści, to widać jej nie zależy, bo też nie popełniłaś zbrodni, za którą masz się przez miesiąc biczować. No... takie jest moje zdanie ; ) Ale oczywiście każdy ma własne. Wiem, że może źle zrobiłam, ale gdybym nie poszła tamtej było by przykro, a z tą jestem na co dzień i możemy wyjść razem kiedy chce, jednak moja przyjaciółka mieszka gdzie indziej (ja się przeprowadzałam kilka lat temu) i nie mamy możliwości się widywać tak jak dawniej. Przyznałam do winy i przeprosiłam, a we trzy nie mogłyśmy iść, bo jak mówiłam one się nie znają i chyba nawet nie chcą się poznać (pytałam nawet jedną o to). Zaproponowałam jej, że pójdziemy kiedy indziej i wyjaśniałam jej, ale ona mnie olewa Dziękuję za pomoc, rady, postaram się coś zrobić i jak najbardziej szanuję opinie każdego z was! |
|
|
dobrosia1 |
Dodany dnia 16.06.2014 15:40
|
Postów: 764 Dom: Slytherin Punkty: 9768 Ranga: Praktykant w Św Mungu Data rejestracji: 07.03.14 |
Jest okropnie! Skończyłam ostatnią część Niezgodnej (Wierna) i przez całą noc ryczałam. Teraz, codziennie wieczorem wracam do tego fragmentu, aby sprawdzić, czy jeszcze płaczę. Puszczam sobie nastrojowe piosenki i TAK, nadal ryczę i to jeszcze bardziej! MÓJ RUDZIELEC! [img] [/img] Slytherin górą! ^^ |
|
|
fuerte |
Dodany dnia 01.10.2014 13:28
|
Pochwały: 30 Postów: 3226 Dom: Ravenclaw Punkty: 58190 Ranga: Harrych świąt! Data rejestracji: 15.07.07 |
Nie jest dobrze, bo od jutra zaczynam zajęcia. Trzeba będzie wstać wcześnie rano, tłuc się autobusem, znosić dwugodzinne okienka i jeszcze dłuższe, nudne wykłady. Nie polecam : D. |
|
|
Padida |
Dodany dnia 18.12.2014 16:08
|
Pochwały: 3 Postów: 412 Dom: Gryffindor Punkty: 7287 Ranga: Żywy worek treningowy Data rejestracji: 13.07.13 |
Nie jest dobrze Wprawdzie jadę do siostry i niedługo święta, ale że jadę jutro i wracam we wtorek to trzeba sprzątnąć cały pokój dzisiaj. A nie jest tu zbyt czysto... odkurzyć, sprzątnąć biurko, szafę, powycierać kurze... Och, super, do tego kaloryfery nie grzeją! Chociaż polarek cieplutki Edytowane przez Padida dnia 18.12.2014 16:14 hej |
|
|
Krnabrny |
Dodany dnia 08.01.2015 16:40
|
Pochwały: 4 Postów: 933 Dom: Slytherin Punkty: 13047 Ranga: Pracownik departamentu Data rejestracji: 08.11.14 |
W sumie proszę o radę. Nie jest dobrze. Od pierwszej klasy dużo się uczyłem. Pomijając okresy załamania (gł 2 gimnazjum) pracowałem więcej od innych, bardziej się starałem co było widać po moich wynikach. Zawsze słabszy byłem z przedmiotów ścisłych, ale ciężko pracowałem. Teraz w LO mam same jedynki, jak próbuję robić zadania nie wychodzą, forum matematyczne nie bd pomaga, korepetycje odpadają - chory brat, dużo idzie na lekarstwa. Już nie wiem co robić, czuję, że to bez sensu, niby chcę zdać maturę i iść na jakąś historię, ale z matmy jestem tak głupi, że...nie wiem czy nie olać tego wszystkiego. |
|
|
Mikasa |
Dodany dnia 08.01.2015 16:55
|
Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 21 Postów: 2007 Dom: Ravenclaw Punkty: 22743 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 24.04.13 |
Krnąbrny, jest podobno jakiś kanał na youtube, gdzie koleś wyjaśnia właściwie wszystko z matmy krok po kroku i ludzie sobie chwalą. Niestety, nie pamiętam nazwy, ale jeśli poszukasz po hasłach typu "matematyka youtube zadania maturalne", czy coś takiego, to na pewno znajdziesz. Ja sama byłam debilem z matmy, więc wiem, że to nie jest łatwe, zwłaszcza, że musisz zdać maturę. Trzymam kciuki! |
|
|
Erudieth |
Dodany dnia 17.01.2015 22:56
|
Pochwały: 4 Postów: 1317 Dom: Gryffindor Punkty: 14924 Ranga: Wielki mag Data rejestracji: 29.12.14 |
Bo jest za dobrze. I to właśnie jest takie złe. Bo ludzie mnie nie lubią. ;-; Jest koncert Jack'a White'a w Gdańsku, a ja nie jadę. Muszę zmienić struny w Stracie, a mi się nie chce. Moja sąsiadka nie lubi Iron Maiden i raczy mi to przypominać, gdy tylko znajdzie się odpowiednia chwila. Mój tata słucha reggae. No i Kwiatkowski jest zły. Nie pytajcie dlaczego, bo nie wiem. Biedny, mały ludzik zagubiony w czasoprzestrzeni... Edytowane przez Erudieth dnia 12.06.2015 16:31 |
|
|
Teodora |
Dodany dnia 17.01.2015 23:17
|
Postów: 43 Dom: Ravenclaw Punkty: 2374 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 28.08.14 |
Do skasowania Edytowane przez Teodora dnia 18.01.2015 20:01 dobrze jest mieć swój własny magiczny świat... w każdym wieku Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie. W Ravenclawie tylko ci, których umysł pięknem lśni. Zaginiona Nie wszystko jest jasne na pierwszy rzut oka - dedykacja dla pewnej osoby, która pewnie będzie zaskoczona. ------------------------------------------------------- Od pierwszej chwili, gdy go ujrzałam, stał się mi bliski, choć nadmiar jego troski jest denerwujący. Kiedy trafiliśmy do Gryffindoru, sytuacja niewiele się zmieniła, opiekuje się mną, zabierając na różne przyjęcia i spotkania. Jestem w końcu jeszcze dosyć młoda, ale nic przyjemnego jeżeli nie mogę mieć nawet chwili dla siebie. Kiedy udaje mi się na jakiś czas uwolnić od jego bliskości, jestem szczęśliwa. Może jakimś cudem da mi wreszcie święty spokój, bo ileż można to znosić. Całe szczęście, że mnie nie przytula i całuje, bo pewnie bym oszalała. Uśmiecham się w duchu, widząc jak biega po szkole, pytając kolegów czy mnie nie widzieli. - Nareszcie cię znalazłem, Teodoro! - wykrzyknął zadowolony z siebie Neville. Autor: Finnigan |
|
|
Dodany dnia 12.06.2015 16:29
|
|
You have an error in your SQL syntax; check the manual that corresponds to your MariaDB server version for the right syntax to use near '' at line 1You have an error in your SQL syntax; check the manual that corresponds to your MariaDB server version for the right syntax to use near '' at line 1 Postów: Dom: Brak przydziału Punkty: You have an error in your SQL syntax; check the manual that corresponds to your MariaDB server version for the right syntax to use near '' at line 10 Ranga: Mugol Data rejestracji: 01.01.70 |
Firma wuprinż to najbardziej gówniana firma świata! Zamknęli jedną ulicę a na krzyżówce z dwupasmówką wyłączyli światła. Debile w BMW i Mecach jeżdżą jak im się podoba. Dzisiaj jeden trąbił na panie że przechodziła na tej krzyżówce po przejściu dla pieszych. Ale on nie umie zwolnić, tylko przyśpieszać. I dlaczego w tym kraju są tak wysokie krawężniki. Pod większość nie da się podjechać rowerem. Polska. |
|
|
Syriusz32 |
Dodany dnia 12.06.2015 16:37
|
Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 17 Postów: 1120 Dom: Gryffindor Punkty: 15213 Ranga: Potęga Krwistego Steka! Data rejestracji: 30.06.14 |
Firma wuprinż to najbardziej gówniana firma świata! Zamknęli jedną ulicę a na krzyżówce z dwupasmówką wyłączyli światła. Debile w BMW i Mecach jeżdżą jak im się podoba. Dzisiaj jeden trąbił na panie że przechodziła na tej krzyżówce po przejściu dla pieszych. Ale on nie umie zwolnić, tylko przyśpieszać. I dlaczego w tym kraju są tak wysokie krawężniki. Pod większość nie da się podjechać rowerem. Polska. kup rolki |
|
Podziel się z innymi: |
Przejdź do forum: |