Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Facebook
Shoutbox
Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.

Wzór do naśladowania
23.04.2024 14:43
Smierciojadek, wszystkiego najlepszego i sto lat stażu na stronie życzę :birthday: :D

Harrych świąt!
22.04.2024 13:43
Dzisiaj mija równo 17 lat, odkąd jestem na stronie!

Sprzedawca prac domowych
21.04.2024 18:01
Wioletta, brawo ty!!!! Wrozka :birthday: kibic

Pan Śmierci
16.04.2024 00:26
wpadłam się pochwalić, że w końcu mi się udało.. i zdobyłam Albusa. xD

O choinka!
15.04.2024 09:57
Hej, takie pytanko do adminów. Wysyłałem już jakiś czas temu kolejny rozdział do akceptacji. Z ff też teraz jest problem z dodaniem i wyrzuca błędy czy czeka tylko w kolejce? :)

Współpraca
Najaktywniejsi

1) Prefix użytkownikaAlette

Avatar

Posiada 59641 punktów.

2) Prefix użytkownikafuerte

Avatar

Posiada 57436 punktów.

3) Prefix użytkownikaKatherine_Pierce

Avatar

Posiada 47342 punktów.

4) Prefix użytkownikaSam Quest

Avatar

Posiada 45329 punktów.

5) Prefix użytkownikaShanti Black

Avatar

Posiada 44242 punktów.

6) Prefix użytkownikaA.

Avatar

Posiada 43682 punktów.

7) Prefix użytkownikamonciakund

Avatar

Posiada 43236 punktów.

8) Prefix użytkownikaania919

Avatar

Posiada 38928 punktów.

9) Prefix użytkownikaulka_black_potter

Avatar

Posiada 36761 punktów.

10) Prefix użytkownikaKlaudia Lind

Avatar

Posiada 34220 punktów.

Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Drukuj temat
Muzycy
Prefix użytkownikaYourSmile
Ostatnio zauważyłam, że mamy na stronie trochę osób, które w dużym stopniu interesują się muzyką. Ten temat nie koniecznie jest tylko dla tych, którzy tak jak ja, czasem nie żywi, ale z uśmiechem na twarzy gnają do szkoły muzycznej.. ;p
Może gracie na czymś amatorsko albo właśnie w szkole muzycznej. Może mamy jakiś studentów Akademii Muzycznej na stronie albo ktoś z Was ma własny zespół? Podzielcie się swoją muzykalnością. ;>
 
Prefix użytkownikaCordiale
Instrumenty... Ano więc od lat szkolnych (czytaj: pierwsza klasa szkoły podstawowej) grałam na flecie. Poranek był według mnie najpiękniejszą melodią jaką potrafiłam zagrać, choć wcale niebył długi. Później przeżuciłam się na cymbałki wracając do mojej pierwszej pasji. W szkole uczono nas grać na tym wszystkim więc nie narzekałam. Później poszłam za siostrą i koleżanką i zakochałam się w gitarze. Umiem zagrać co nieco i jestem szczęśliwa kiedy na zajęciach dostaję nowe nuty czy tabulatury, chwyty.

Do szkoły muzycznej może nie uczęszczam aczkolwiek uczę się w Młodzieżowym Domu Kultury, który również potrafi co nieco nauczyć.

Nad zespołem myślałam nie raz. Miałam nawet okazję się do jednego dostać ale zrezygnowałam gdyż nikt z tych osób, które choćby w 1/2 lubię się nie dostał. Bez choćby jednej takowej osoby nie potrafię się "zlokalizować" i gram do bani.

A do tej pory to najlepiej potrafię zagrać na nerwach. xD
"Dobra, marudo, nie marudź już tak, bo zamarudzisz mnie na śmierć."


31.media.tumblr.com/a4680331a0e696af3a51b345db3fc2b3/tumblr_mfvcyqBCrE1ra5xmxo1_500.jpg


http://www.youtube.com/watch?v=dLhFDYQHDQY
 
Prefix użytkownikayersinia
Chodziłam przez 4 lata do jakiejś prywatnej szkoły muzycznej na naukę gry na keyboardzie. Za dużo już nie pamiętam, ale lubię od czasu do czasu sięgnąć po klawisze i pograć, uczyć się nowych piosenek, kiedy zainteresuje mnie fragment na pianinie itp. Planuję przypomnieć sobie czytanie z nut, bo dawno tego nie robiłam i fajnie byłoby znów zacząć.

Oprócz tego gram na gitarze elektrycznej, w chwili obecnej to mój ulubiony instrument, na którym idzie mi najlepiej. Podstaw na klasyku uczyła mnie siostra, dalsza edukacja to już albo internet, albo czasem pojedyncze osoby, którym zdarzało się coś mi pokazać. Może nie wymiatam jakoś wybitnie, ale uwielbiam grać, rozszyfrowywać chwyty do różnych piosenek, próbować solówek rozszyfrowanych własnoręcznie lub z pomocą zdolniejszych ludzi na youtube. Kilka lat temu grałam w zespole, ale trwało to dość krótko, bo tylko rok - zespół rozpadł się, ponieważ ludzie porozjeżdżali się na studia i do pracy. Udało nam się zagrać tylko 4 koncerty. Mimo to jest to drugi najfajniejszy okres mojego życia, więc polecam wszystkim. Wiele razy chciałam (i dalej chcę) stworzyć coś takiego na studiach, niestety pierwszym problemem jest znalezienie muzyków w ogóle, drugim znalezienie takich muzyków, którzy graliby podobną muzykę do takiej, która mi się podoba.

Uczę się trochę grać na perkusji - głównie samouk, korzystam z internetu, płyty dvd, mam jakąś książkę, a druga książka miała do mnie przyjść jakiś tydzień temu, ale księgarnia chyba mnie olewa, jutro im telefonicznie przypomnę o moim istnieniu. Raz miałam okazję uczestniczyć w pięciodniowych warsztatach, rewelacyjna sprawa, o wiele szybciej i więcej można się nauczyć pod okiem kogoś doświadczonego, niż próbując samemu.

Grałam kiedyś trochę na harmonijce, w sumie nie znam zasad jak się to robi, ale potrafiłam grać linie melodyczne do paru piosenek, więc w sumie chyba się liczy.
W podstawówce uczyłam się grać na cymbałkach (bądź też, jak to mówiła nauczycielka, "na dzwonkach, bo cymbałki to są w klasie";), nie było to zbyt skomplikowane, jako że mniej więcej w tym samym okresie zaczęłam się uczyć na keyboardzie.
Kupiłam sobie flet, czekam na moment, aż nikogo w domu nie będzie, to będę mogła zacząć uczyć się na nim grać. Wolę nie wkurzać ludzi przypadkowo granymi dźwiękami.

Chwilowo to by było na tyle. Mam w dalszych planach gitarę basową, ale to będzie dość upierdliwa nauka, biorąc pod uwagę moją leworęczność.
 
Prefix użytkownikaBellatrix_Black-Lestrange
Ja od 6 lat chodzę do prywatnej szkoły muzycznej. Uczę się grać na keyboardzie. Uczę się w sumie sama grać też na gitarze i dobrze mi to wychodzi. Do muzycznej chodzę do ''YAMAHA'' i oprócz keyboardu chodzę tam też na śpiew :)
 
Prefix użytkownikaCordiale
Bellatrix, a w jakim miescie uczeszczasz do tej szkoly?

Jesli o mnie chodzi to w przyszlym roku zamierzam do tej pojsc. Wspolpracowalam z gitarzystami z tego osrodka i z czystym sumieniem moge powiedziec, ze swietnie graja, a pani prowadzaca zajecia jest bardzo sympatyczna.
"Dobra, marudo, nie marudź już tak, bo zamarudzisz mnie na śmierć."


31.media.tumblr.com/a4680331a0e696af3a51b345db3fc2b3/tumblr_mfvcyqBCrE1ra5xmxo1_500.jpg


http://www.youtube.com/watch?v=dLhFDYQHDQY
 
Prefix użytkownikaulka_black_potter
Hmm, liczy się śpiewanie pod prysznicem i w każdym innym możliwym miejscu? Pod prysznicem to po prostu muszę śpiewać, nie ma innej opcji. Każda piosenka, która mi się przypomni jest zaliczana w łazience xD

Co do innych miejsc, to czasami jak idę przez miasto to sobie podśpiewuję. Mam bardzo donośny głos i często ludzie dziwnie się na mnie patrzą jak idę chodnikiem i zapodaję jakiś hit Łez xD

Tak naprawdę to nie potrafię śpiewać, ale to lubię, więc można mnie uznać za osobę muzykalną.

Kiedyś uczyłam się grać na keyboardzie i do tej pory nauczyłam się tylko Cichej Nocy i Wlazł kotek na płotek. Obok mnie stoją właśnie 4 gitary - basowa, elektryczna i 2 akustyczne. Prawdę mówiąc to najchętniej wywaliłabym je na strych, gdyż tylko zagracają mi pokój. Niestety moja siostra tak nie uważa-_- Nigdy w życiu nie chciało mi się jakoś specjalnie uczyć grać na czymś - niecierpliwa dziewczyna ze mnie. Jednak, żeby nie było jak tylko zaczyna się wiosna i wszystko rozkwita, pszczółki latają itp. namiętnie piszczę sobie na trawie. No wiecie, przykładam trawę do ust i dmucham, a ona wydaje dźwięki. Uwielbiam to robić:D


i.imgur.com/AyR1kd7.png

Christian.
i.pinimg.com/originals/02/0b/07/020b0757879bbd8cc21454799bff6f55.gif

Bo liczy się to, co masz w środku.
cdn.junglecreations.com/wp/junglecms/2017/12/Christian-Bale-Resized.jpg

Ale czasami warto założyć maskę.
pa1.narvii.com/6412/37cb60531dd1e8002b7ec87c8da0ba734a67f9f3_hq.gif


"ja generalnie ten tekst klasyfikuję jako 5CMCS HE NDPSG3 - S2AB"
"zmiennokanoniczne"
"piszę fanficka ducha, że tak to ujmę, czyli takiego, którego nie ma"
"po części trudny język wynika z założeń płomień odwagi i specyfiki tekstu"

by Cantaris


Ula urzędniczka
Zarejestruje ci chomiczka
Da mu zielona kartę
I marchewki starte
<muza>

by fuer
 
Prefix użytkownikaYourSmile
O matko! Stworzyłam ten temat i zupełnie o nim zapomniałam. Aż wstyd, że się tutaj nie wypowiedziałam. Jestem skrzypaczką. Już kilka dobrych latek gram. Oczywiście, że miewam kryzysy. Ale jak ja to mówię: Skrzypce są dla jak cholerny narkotyk, jak się wkręciłam tak się nie odkręcę. ;D Nie wiem w sumie co to jeszcze napisać... Może później mnie coś natchnie. ;p
 
Prefix użytkownikaTalia Filtch
O, miło widzieć znajomy temat Czarodziej

A więc tak. Od siedmiu lat uczęszczam do szkoły muzycznej. Obecnie jestem w drugim stopniu. Ćwiczę grę na skrzypcach, to mój główny instrument i na fortepianie, który jest przedmiotem obowiązującym. W wieku pięciu lat wymarzyłam sobie zawód - nauczyciel gry na skrzypcach, bo moja babcia uczyła, a mama grała. Nadal chcę to robić, chociaż myślę też o występach solowych. Kocham muzykę poważną, długo by wymieniać kompozytorów (Bach, Beethoven, Wieniawski, Czajkowski, Tartini, Telemann, Saint-Säens, Accolay, Bruch, Brahms, Schubert, Sarasate... Nie będę już męczyć dalej ;) ). Szkołę muzyczną lubię bardziej od ogólnej, ma taką niedzisiejszą atmosferę. Przykro mi słuchać, jak koleżanki i koledzy mówią o poważnej: martwa muzyka :( Ile się nie nasłuchałam też o "skrzypieniu na skrzypcach" w pejoratywnym znaczeniu czy o ćwiczeniu "Cztery Pory Roku". Uwielbiam ćwiczyć i wiedzieć, że efekt będzie wspaniały, a inni uważają, że jestem, krótko mówiąc, dziwna. I że za dużo ćwiczę - a mi nigdy mało.

Teraz popularne jest disco w stylu: umc, umc - mało kto pamięta utwory, które coś przekazywały więcej. Cieszę się, że ktoś postanowił założyć ten temat :) Bałam się, że jedyną wzmianką o muzyce będzie: "hit czy sh**" (z szacunku do języka, pisownia nieoryginalna). Pozdrawiam wszystkich muzyków! Serce
Pozdrawiam!

Witam wszystkich HPNetowców!


Na Pottermore jestem również Gryfonką :) Drugi dom to Pukwudgie

Różdżka: orzech, włókno smoczego serca, 14 1/4 cala, niezwykle giętka

Mój patronus to lis Serce Choć wolałabym kota ;)

Myślę, że lepiej bym pasowała do Gryffinclaw'u lub Ravendor'u ;)

- Uwielbiam zespół Walk off the Earth
- Gram na dwóch instrumentach: skrzypce i fortepian od siedmiu lat
- Mam dwa koty
- W wieku pięciu lat zaczęłam czytać i dalej podtrzymuję tę pasję :)
- Uczę się, łącznie z polskim, trzech języków
- Kocham pisać wiersze
- Mogę słuchać i tworzyć muzykę poważną na okrągło
- Lubię jeździć na rowerze
- Mój ulubiony kolor to czerwony
- UWIELBIAM "HARRY'EGO POTTERA" Czarodziej

Nie mam dużo czasu na pisanie w Hogwarcie, jednak czasem jestem :) Moja postać to Talia Alexandra Kavakos, której towarzyszy kotka Lumos Tergeo. Lubię mroczną atmosferę i akcję w postach, jednak cenię też barwne opisy :D

Pozwolę wkleić sobie tutaj dwa z moich wierszy spoza HPNeta :)

Carpe diem

Szedł raz człowiek leśną drogą
W swym nieszczęściu był samotny
Szedł z wolna noga za nogą
Słońce świeci, on markotny

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Myśli o tym co się stało
Serce żal ściska głęboki
Myśli dobre coś rozwiało
Ciężko już jest stawiać kroki

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Mrok pochłania wciąż człowieka
Ten nie walczy z ową siłą
Jednak czemu moc ta zwleka
Czyżby była jemu miłą?

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Nagle spada liść na głowę
Człowiek go lustruje wzrokiem
Piękna zieleń, słyszy sowę
Trochę żwawszym idzie krokiem

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Drzewa pną się ku niebiosom
Dla wiewiórek autostrady
Trawa skropiona jest rosą
Czyż to koń tu biegnie śniady?

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Mały uśmiech zabłąkany
Pewniej już się człowiek czuje
Las to świat zaczarowany
Nikt w nim siebie nie zmarnuje

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Szedł raz człowiek leśną drogą
Nie był dłużej już samotny
Szedł radośnie tuż nad wodą
Dług u lasu miał stokrotny

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas


"Mistrz podstępu
Oraz psot
Proszę Państwa" -
Oto kot


Chytry, cichy, niebezpieczny
Z gracją mami umiejętnie
Przedmiot kultu to odwieczny
Przytulany wciąż namiętnie

Kto raz w oczy spojrzy kotu
Ten się niewolnikiem stanie
Jego woli i kłopotów
Wspólne wliczając śniadanie

Och, przypomnij sobie moment
Gdy z lodówki coś wyjmujesz
Kota nie ma, więc świętujesz
Lecz żałosny słychać lament...

Siedzi ten wyrzut sumienia
Tuż przy drzwiach od Twej lodówki
"Gdyby zaprzestał miauczenia
Nie wykręcał tak swej główki"

Cóż tu począć, gdy w pułapkę
Mały drań jak z nut Cię złapał
Smętnie ściągasz z nogi łapkę
Kota, by ten już nie drapał

Jak nie zacznie śpiewać solo
Jak nie miauknie w głosów sześć
Za sąsiadów zgodną wolą
Poddasz mu się i dasz jeść

Degradacja, kot tu szefem
Kto zaprzeczy kociej woli
Tego Władca zręcznym blefem
Tu w chwil parę uspokoi

Patrzysz wzrokiem przenikliwym
Jak kot zjada Twą kolację
Z wielkim uśmiechem złośliwym
Pyta w ciszy "Kto miau rację"?

Milczysz, choć gniew w Tobie wzbiera
Z losem musisz się pogodzić
Tylko głupi z Nim się spiera
Po co dłużej siebie zwodzić?

Kot- zwycięzca je powoli
Każdą chwilą się napawa
Drapie dywan "swój" dowoli
"To prawdziwa jest zabawa"

I poczujesz wnet zdziwienie
Gdy ten podły egoista
Ugasiwszy swe pragnienie
Talerz wyliże do czysta

"Ot, łakomczuch" myślisz sobie
Kot na tym nie poprzestaje
Kładzie przednie łapki obie
Cicho na Twoim kolanie

Już zniknęły gniewu grzmoty
Mruczy diabeł w ciele kota
A przywilej to jest złoty
Mrucząc kot otwiera wrota

Do umysłu i do serca
Mruk- niezgody to morderca
Kropla wody zapomnienia
Gasi wnet wszystkich pragnienia

Na ból głowy- ibuprofen
Kupisz w stu różnych aptekach
Kota znajdziesz tuż przy sofie
Lek ten celebrytą w lekach

Ból uleczy w oka mgnieniu
Czy fizyczny, czy duchowy
Drzemiąc na Twoim ramieniu
Na kurację jest gotowy

-Jaki lek, jaka kuracja?
Kot nie jest antybiotykiem
Nie, to już istna wariacja
Kto tak twierdzi, heretykiem

Przyjdzie kiedyś On do Ciebie
Znowu, wietrząc w tym pułapkę
Myślisz: "Dba tylko o siebie"
Ten Ci jednak poda łapkę

I zamruczy, uśpi Ciebie
Wszystkie żale Twe ukoi
Kto z nas będąc w kocim niebie
Wciąż się kota swego boi?



Miłego dnia, nocy, czy czegoś innego ;) Mam nadzieję, że wiersze przypadły do gustu :)


Nieoficjalny Tytuł Półfinalistki IV Turnieju Fan fiction

29.08.2017 r. 1777 pkt. na koncie :D
 
Może kiedyś :eyebrows:
Prefix użytkownikaRazorBMW
Talia Filtch napisał(a):

Teraz popularne jest disco w stylu: umc, umc


No tak średnio, bo najpierw pop, a potem rock, a następnie dopiero reszta.
A disco zmarło, i jest niszą sensu stricte. Eurobeaty kupisz tylko w Japonii.

mało kto pamięta utwory, które coś przekazywały więcej.

Tja, bo wszyscy słuchają papki, nie to co ąbitna mzuga. Yeeeep.


Bez przesady, pamięta się i to sporo, ale z kolei strasznie przesadzają z idealizowaniem staroci.
Zawsze coś jest fajnego.

A poważka zawsze będzie dobrze przyjmowana, bo to jest ostatni bastion, w którym jeszcze starają się, by ta muzyka po miksie i masteringu brzmiała dobrze, a nie waliła po uszach efektami wojny głośności i uciętymi falami dźwiękowymi na wykresach i widmach spektrum.
A szczególnie świetnie zmasterowane są płytki winylowe z taką muzyką.


Inna sprawa, że to jest poświęcenie, by robić taką muzykę, bo kasy się z tego nie ma zbytnio.

Fajnie jest, jak jest się nauczycielem muzyki, instrumentów, bo na tym można jeszcze zarobić.

Z zespołami już tak super nie jest, bo ile jest kapel, które jak sprzedadzą album to się cieszą, że mają na piwo...
No ale bez majorsowej wytwórni, a co za tym idzie niewolnictwa, cudownie nigdy nie będzie, więc nie dziwię się, że ludziska robią muzykę po pracy, a w weekendy robią didżejkę na imprezach.
i.imgur.com/Axea2dj.jpg
i.imgur.com/AjekDS6.png
i.imgur.com/UHdLTdN.png

myanimelist.cdn-dena.com/signature/RazorBMW.png

Mikołaj Święty wielu przyjaciół posiadał
Wielu walniętych, jednego wiernego miał
Skrzata wspaniałego, zawsze zaufanego
Zgryzika onego, zaiste rozrywkowego
Umilacza czasu, pracownika wybitnego
Co zawsze w potrzebie rozweseli...
A i pomoże na Pomorzu, również tym po kądzieli.

The enemy is among us
The enemy is among us

And nobody is doing anything about it
They don't care
So we had to take matters into our own hands

A WORLD
NOT OF MY MAKING
YET A WORLD
OF MY DESIGN
SO STRANGE
AND SO FAMILIAR
BUT NO MATTER HOW DISTANT
IN TIME OR SPACE
ONE CONSTANT REMAINS
CHAOS
 
http://ja.gram.pl/RazorBMW
Prefix użytkownikaTalia Filtch
RazorBMW, nie napisałam: wszyscy, tylko: mało kto.

Co jest na liście przebojów? Raczej nie sonata g-moll Bacha lub Symfonia Hiszpańska Lalo.

Przykład disco podałam, by ukazać bazę większości piosenek, utworów naszych czasów.
Poza tym, popularne nie znaczy: najpopularniejsze.

Razi mnie słowo: starocie w odniesieniu do muzyki poważnej. Jest ponadczasowa i nikt jej nie idealizuje.

Niestety nie wiem, o co chodzi z miksem i masteringiem, drugi wyraz słyszę po raz pierwszy.

Z uczenia w szkole muzycznej są marne pieniądze. To wymarły zawód - na moim roku jest siedmioro skrzypków zaledwie i tylko ja mam zamiar uczyć, reszta nie chce wiązać przyszłości z muzyką. Rzadko są dofinansowania z ministerstwa, zabierają nauczycielom godziny, etaty.

Zaś z tworzenia muzyki są pieniądze, szczególnie, jeżeli potrafi się zrobić z tego kulturalne widowisko. Większym poświęceniem więc jest nauczanie - przynajmniej w Polsce tak to wygląda. W Niemczech szanują muzykę bardziej, zwykli muzycy są niemal celebrytami. Nauczyciel gry na instrumencie jest tam pożądanym zawodem.
Jednak pisałam o naszym kraju.

Moje pokolenie nie interesuje się w większości muzyką poważną. W moim mieście są dwie szkoły muzyczne - jedna popołudniowa, do której uczęszczam, druga ogólnokształcąca. Dwie szkoły ma wielkie miasto! A znam z nich zaledwie kilka osób. Reszta jest gdzieś z okolic miasta. Może starsze pokolenie lubi tę muzykę, lecz teraz wchodzi następna generacja - generacja popu, rocku i disco.

To moja opinia, nie chcę nikogo i niczego obrazić :)
Pozdrawiam!

Witam wszystkich HPNetowców!


Na Pottermore jestem również Gryfonką :) Drugi dom to Pukwudgie

Różdżka: orzech, włókno smoczego serca, 14 1/4 cala, niezwykle giętka

Mój patronus to lis Serce Choć wolałabym kota ;)

Myślę, że lepiej bym pasowała do Gryffinclaw'u lub Ravendor'u ;)

- Uwielbiam zespół Walk off the Earth
- Gram na dwóch instrumentach: skrzypce i fortepian od siedmiu lat
- Mam dwa koty
- W wieku pięciu lat zaczęłam czytać i dalej podtrzymuję tę pasję :)
- Uczę się, łącznie z polskim, trzech języków
- Kocham pisać wiersze
- Mogę słuchać i tworzyć muzykę poważną na okrągło
- Lubię jeździć na rowerze
- Mój ulubiony kolor to czerwony
- UWIELBIAM "HARRY'EGO POTTERA" Czarodziej

Nie mam dużo czasu na pisanie w Hogwarcie, jednak czasem jestem :) Moja postać to Talia Alexandra Kavakos, której towarzyszy kotka Lumos Tergeo. Lubię mroczną atmosferę i akcję w postach, jednak cenię też barwne opisy :D

Pozwolę wkleić sobie tutaj dwa z moich wierszy spoza HPNeta :)

Carpe diem

Szedł raz człowiek leśną drogą
W swym nieszczęściu był samotny
Szedł z wolna noga za nogą
Słońce świeci, on markotny

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Myśli o tym co się stało
Serce żal ściska głęboki
Myśli dobre coś rozwiało
Ciężko już jest stawiać kroki

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Mrok pochłania wciąż człowieka
Ten nie walczy z ową siłą
Jednak czemu moc ta zwleka
Czyżby była jemu miłą?

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Nagle spada liść na głowę
Człowiek go lustruje wzrokiem
Piękna zieleń, słyszy sowę
Trochę żwawszym idzie krokiem

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Drzewa pną się ku niebiosom
Dla wiewiórek autostrady
Trawa skropiona jest rosą
Czyż to koń tu biegnie śniady?

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Mały uśmiech zabłąkany
Pewniej już się człowiek czuje
Las to świat zaczarowany
Nikt w nim siebie nie zmarnuje

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Szedł raz człowiek leśną drogą
Nie był dłużej już samotny
Szedł radośnie tuż nad wodą
Dług u lasu miał stokrotny

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas


"Mistrz podstępu
Oraz psot
Proszę Państwa" -
Oto kot


Chytry, cichy, niebezpieczny
Z gracją mami umiejętnie
Przedmiot kultu to odwieczny
Przytulany wciąż namiętnie

Kto raz w oczy spojrzy kotu
Ten się niewolnikiem stanie
Jego woli i kłopotów
Wspólne wliczając śniadanie

Och, przypomnij sobie moment
Gdy z lodówki coś wyjmujesz
Kota nie ma, więc świętujesz
Lecz żałosny słychać lament...

Siedzi ten wyrzut sumienia
Tuż przy drzwiach od Twej lodówki
"Gdyby zaprzestał miauczenia
Nie wykręcał tak swej główki"

Cóż tu począć, gdy w pułapkę
Mały drań jak z nut Cię złapał
Smętnie ściągasz z nogi łapkę
Kota, by ten już nie drapał

Jak nie zacznie śpiewać solo
Jak nie miauknie w głosów sześć
Za sąsiadów zgodną wolą
Poddasz mu się i dasz jeść

Degradacja, kot tu szefem
Kto zaprzeczy kociej woli
Tego Władca zręcznym blefem
Tu w chwil parę uspokoi

Patrzysz wzrokiem przenikliwym
Jak kot zjada Twą kolację
Z wielkim uśmiechem złośliwym
Pyta w ciszy "Kto miau rację"?

Milczysz, choć gniew w Tobie wzbiera
Z losem musisz się pogodzić
Tylko głupi z Nim się spiera
Po co dłużej siebie zwodzić?

Kot- zwycięzca je powoli
Każdą chwilą się napawa
Drapie dywan "swój" dowoli
"To prawdziwa jest zabawa"

I poczujesz wnet zdziwienie
Gdy ten podły egoista
Ugasiwszy swe pragnienie
Talerz wyliże do czysta

"Ot, łakomczuch" myślisz sobie
Kot na tym nie poprzestaje
Kładzie przednie łapki obie
Cicho na Twoim kolanie

Już zniknęły gniewu grzmoty
Mruczy diabeł w ciele kota
A przywilej to jest złoty
Mrucząc kot otwiera wrota

Do umysłu i do serca
Mruk- niezgody to morderca
Kropla wody zapomnienia
Gasi wnet wszystkich pragnienia

Na ból głowy- ibuprofen
Kupisz w stu różnych aptekach
Kota znajdziesz tuż przy sofie
Lek ten celebrytą w lekach

Ból uleczy w oka mgnieniu
Czy fizyczny, czy duchowy
Drzemiąc na Twoim ramieniu
Na kurację jest gotowy

-Jaki lek, jaka kuracja?
Kot nie jest antybiotykiem
Nie, to już istna wariacja
Kto tak twierdzi, heretykiem

Przyjdzie kiedyś On do Ciebie
Znowu, wietrząc w tym pułapkę
Myślisz: "Dba tylko o siebie"
Ten Ci jednak poda łapkę

I zamruczy, uśpi Ciebie
Wszystkie żale Twe ukoi
Kto z nas będąc w kocim niebie
Wciąż się kota swego boi?



Miłego dnia, nocy, czy czegoś innego ;) Mam nadzieję, że wiersze przypadły do gustu :)


Nieoficjalny Tytuł Półfinalistki IV Turnieju Fan fiction

29.08.2017 r. 1777 pkt. na koncie :D
 
Może kiedyś :eyebrows:
Prefix użytkownikaInga Clinton
Chwila, chwila, słońce, Talia masz coś do Sonaty g mi or Bacha? Ona nest piękna! <3 Osobiście gram teraz Sarabandę i Giga z Partity d minor, a to też jest piękne <3. Generalnie Bach jest geniuszem, pokazał ludziom, że da się grać po całym kole kwintowym pisząc chyba sonaty, ale nie jestem pewna. Tak samo Mozart, tylko, że Mozart jest największy z największych (jak dla mnie oczywiście) ostatnio miałam zaszczyt grać z orkiestrą drugą część koncertu G major no coś pięknego! A co do Symfonii Lalo... Ekhm xD. Jest dedykowana Sarasatemu, grałam Malagenę Sarasatego ale jakoś za facetem nie przepadam. No i powiedzmy sobie szczerze. Ta niby symfonia jest. Okropna. Miałam to grać i skończyłam na Bruchu to było dwa lata temu <3
naforum.zapodaj.net/thumbs/9274c9d6c552.jpg



imageshack.com/a/img923/3857/utQs1H.gif


#TeamMafia
Valkyrie
 
Prefix użytkownikaTalia Filtch
Ginny i Harry Potter:

Wręcz przeciwnie!!! Tylko podawałam przykład, co jest niestety popularne, a co niesety nie. Uwielbiam Bacha!

Kocham muzykę poważną, w minionym roku na egzamin grałam koncert Brucha, teraz rozczytałam Sicilianę Bacha z sonaty g-moll i nie mogę przestać jej ćwiczyć, Bach ma w sobie coś takiego, a symfonii Lalo słucham na okrągło Serce Moim zdaniem jest piękna. Uwielbiam pobrzmiewającą w tle Hiszpanię, symfonia opowiada wzruszającą historię.

Sarasatego grałam Romans Andaluzyjski na dyplom I stopnia. Również piękny utwór, choć wydaje się być trudniejszy niż jest w rzeczywistości.

Teraz rozczytuję nowy program, II klasa II stopnia. Czyli Siciliana Bacha, Siciliana i Rigodou Kreislera (właśnie, o nim zapomniałam wspomnieć. Pięknie komponował!), etiudę 12 Dont'a, sonatę D-Dur Schuberta i koncert D-dur Mozarta. Więc zapowiada się pracowite i wspaniałe półrocze :D Tylko koncert Mozarta będę grać na koniec roku, ale jest długi, więc już się zapoznaję ;)

Rozumiem, że również grasz na skrzypcach? :)
Pozdrawiam!

Witam wszystkich HPNetowców!


Na Pottermore jestem również Gryfonką :) Drugi dom to Pukwudgie

Różdżka: orzech, włókno smoczego serca, 14 1/4 cala, niezwykle giętka

Mój patronus to lis Serce Choć wolałabym kota ;)

Myślę, że lepiej bym pasowała do Gryffinclaw'u lub Ravendor'u ;)

- Uwielbiam zespół Walk off the Earth
- Gram na dwóch instrumentach: skrzypce i fortepian od siedmiu lat
- Mam dwa koty
- W wieku pięciu lat zaczęłam czytać i dalej podtrzymuję tę pasję :)
- Uczę się, łącznie z polskim, trzech języków
- Kocham pisać wiersze
- Mogę słuchać i tworzyć muzykę poważną na okrągło
- Lubię jeździć na rowerze
- Mój ulubiony kolor to czerwony
- UWIELBIAM "HARRY'EGO POTTERA" Czarodziej

Nie mam dużo czasu na pisanie w Hogwarcie, jednak czasem jestem :) Moja postać to Talia Alexandra Kavakos, której towarzyszy kotka Lumos Tergeo. Lubię mroczną atmosferę i akcję w postach, jednak cenię też barwne opisy :D

Pozwolę wkleić sobie tutaj dwa z moich wierszy spoza HPNeta :)

Carpe diem

Szedł raz człowiek leśną drogą
W swym nieszczęściu był samotny
Szedł z wolna noga za nogą
Słońce świeci, on markotny

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Myśli o tym co się stało
Serce żal ściska głęboki
Myśli dobre coś rozwiało
Ciężko już jest stawiać kroki

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Mrok pochłania wciąż człowieka
Ten nie walczy z ową siłą
Jednak czemu moc ta zwleka
Czyżby była jemu miłą?

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Nagle spada liść na głowę
Człowiek go lustruje wzrokiem
Piękna zieleń, słyszy sowę
Trochę żwawszym idzie krokiem

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Drzewa pną się ku niebiosom
Dla wiewiórek autostrady
Trawa skropiona jest rosą
Czyż to koń tu biegnie śniady?

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Mały uśmiech zabłąkany
Pewniej już się człowiek czuje
Las to świat zaczarowany
Nikt w nim siebie nie zmarnuje

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Szedł raz człowiek leśną drogą
Nie był dłużej już samotny
Szedł radośnie tuż nad wodą
Dług u lasu miał stokrotny

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas


"Mistrz podstępu
Oraz psot
Proszę Państwa" -
Oto kot


Chytry, cichy, niebezpieczny
Z gracją mami umiejętnie
Przedmiot kultu to odwieczny
Przytulany wciąż namiętnie

Kto raz w oczy spojrzy kotu
Ten się niewolnikiem stanie
Jego woli i kłopotów
Wspólne wliczając śniadanie

Och, przypomnij sobie moment
Gdy z lodówki coś wyjmujesz
Kota nie ma, więc świętujesz
Lecz żałosny słychać lament...

Siedzi ten wyrzut sumienia
Tuż przy drzwiach od Twej lodówki
"Gdyby zaprzestał miauczenia
Nie wykręcał tak swej główki"

Cóż tu począć, gdy w pułapkę
Mały drań jak z nut Cię złapał
Smętnie ściągasz z nogi łapkę
Kota, by ten już nie drapał

Jak nie zacznie śpiewać solo
Jak nie miauknie w głosów sześć
Za sąsiadów zgodną wolą
Poddasz mu się i dasz jeść

Degradacja, kot tu szefem
Kto zaprzeczy kociej woli
Tego Władca zręcznym blefem
Tu w chwil parę uspokoi

Patrzysz wzrokiem przenikliwym
Jak kot zjada Twą kolację
Z wielkim uśmiechem złośliwym
Pyta w ciszy "Kto miau rację"?

Milczysz, choć gniew w Tobie wzbiera
Z losem musisz się pogodzić
Tylko głupi z Nim się spiera
Po co dłużej siebie zwodzić?

Kot- zwycięzca je powoli
Każdą chwilą się napawa
Drapie dywan "swój" dowoli
"To prawdziwa jest zabawa"

I poczujesz wnet zdziwienie
Gdy ten podły egoista
Ugasiwszy swe pragnienie
Talerz wyliże do czysta

"Ot, łakomczuch" myślisz sobie
Kot na tym nie poprzestaje
Kładzie przednie łapki obie
Cicho na Twoim kolanie

Już zniknęły gniewu grzmoty
Mruczy diabeł w ciele kota
A przywilej to jest złoty
Mrucząc kot otwiera wrota

Do umysłu i do serca
Mruk- niezgody to morderca
Kropla wody zapomnienia
Gasi wnet wszystkich pragnienia

Na ból głowy- ibuprofen
Kupisz w stu różnych aptekach
Kota znajdziesz tuż przy sofie
Lek ten celebrytą w lekach

Ból uleczy w oka mgnieniu
Czy fizyczny, czy duchowy
Drzemiąc na Twoim ramieniu
Na kurację jest gotowy

-Jaki lek, jaka kuracja?
Kot nie jest antybiotykiem
Nie, to już istna wariacja
Kto tak twierdzi, heretykiem

Przyjdzie kiedyś On do Ciebie
Znowu, wietrząc w tym pułapkę
Myślisz: "Dba tylko o siebie"
Ten Ci jednak poda łapkę

I zamruczy, uśpi Ciebie
Wszystkie żale Twe ukoi
Kto z nas będąc w kocim niebie
Wciąż się kota swego boi?



Miłego dnia, nocy, czy czegoś innego ;) Mam nadzieję, że wiersze przypadły do gustu :)


Nieoficjalny Tytuł Półfinalistki IV Turnieju Fan fiction

29.08.2017 r. 1777 pkt. na koncie :D
 
Może kiedyś :eyebrows:
Prefix użytkownikaInga Clinton
Ehe, no tak jakby xd. Jeździsz na jakieś konkursy? Wybierasz się w przyszłym roku?^^ Ja generalnie skończyłam I klasę II stopnia, więc chyba jesteśmy rówieśniczkami. No i jak już powiedziałaś co grasz to kurde sama się powstrzymać nie mogę xd. Ekhm (heh)
- Bach Sarabanda i Giga z II Partity d minor
- 2 kaprys Wieniawskiego op. 18
- 10 kaprys Paganiniego op. 1
- Beethoven sonata Wiosenna F major op. 24
- Wieniawski Polonez Koncertowy D major op. 4
- I, II i III cz. II koncertu Wieniawskiego d minor
- Introdukcja i Rondo Capriccioso Saint Saens <3
- Scherzo Tarantella Wieniawski op. 18
No i wracając do Sarasatego, to Rondo Saint-Saensa jest dedykowane właśnie Pablowi i koocham ten utwór <3 Jest piękny. Co do Pabla, to jak wcześniej wspomniałam nie przepadam za jego kompozycjami, ale nie będę się powtarzać. A co do Symfonii Hiszpańskiej to nie miałam na celu podważenia twojego zdania, bo jeśli ci się podoba, to okay, mi natomiast do gustu nie przypadła, ale szanuję twoją opinię ;)
naforum.zapodaj.net/thumbs/9274c9d6c552.jpg



imageshack.com/a/img923/3857/utQs1H.gif


#TeamMafia
Valkyrie
 
Prefix użytkownikaTalia Filtch
Same piękne utwory!!! Również kocham Introdukcję i Rondo Capriccioso Saint-Saensa Serce Zarówno partia skrzypka, jak i orkiestry są wspaniałe. Ten utwór wchodzi na długo w ucho ;)

Koncert d-moll Wieniawskiego to jeden z moich ulubionych. Uwielbiam ogólnie twórczość Wieniawskiego, widzę, że Ty chyba też, skoro grasz aż cztery utwory jego autorstwa :D Obydwa polonezy są piękne, nie wiem, który podoba mi się bardziej. Scherzo Tarantella też śliczna. Sonatę Beethovena mam zamiar zagrać rok lub dwa przed dyplomem II st. O Bachu już nie wspominam, że fantastyczny ;) A kaprysów nie kojarzę po opusach, jednak słuchałam kiedyś wielu, bo uczyłam się życiorysu i twórczości Wieniawskiego na konkurs (gdzie zdobyłam I miejsce przy okazji ;) ) i przewinęły się tam jego kaprysy, zaś na audycjach muzycznych była lekcja o Paganinim i słuchaliśmy przykładowych utworów. Więc zakładam, że przepiękne :)

Na konkursie ostatni raz to byłam w czwartej klasie I st xD Strasznie są niesprawiedliwe czasami, bo niektórzy mają znajomości w jury i nawet, jeśli grają przeciętnie lub jeszcze gorzej, zajmują miejsca wyższe ;/ Ale dla starszej młodzieży jest mniej konkursów i są trochę bardziej fair, więc możliwe, że w najbliższych latach na jakiś się wybiorę :) Poza tym dla mnie liczy się samo granie, a nie podium, bo kocham skrzypce. Jednak zawsze miło coś zdobyć na potwierdzenie tego, że dobrze się "sprzedałam" ;)

Gusta są różne, spokojnie, nie przyjęłam tego jako próbę podważania zdania :D Tylko po prostu jak coś mi się podoba, to nie potrafię tego nie napisać xD

Ty idziesz cyklem sześcioletnim? Znaczy, w wieku 6-9 lat do I klasy w I st, 13-15 do I w II st? Jeżeli tak, to faktycznie jesteśmy rówieśniczkami :)

Pozdrawiam 🎻
Pozdrawiam!

Witam wszystkich HPNetowców!


Na Pottermore jestem również Gryfonką :) Drugi dom to Pukwudgie

Różdżka: orzech, włókno smoczego serca, 14 1/4 cala, niezwykle giętka

Mój patronus to lis Serce Choć wolałabym kota ;)

Myślę, że lepiej bym pasowała do Gryffinclaw'u lub Ravendor'u ;)

- Uwielbiam zespół Walk off the Earth
- Gram na dwóch instrumentach: skrzypce i fortepian od siedmiu lat
- Mam dwa koty
- W wieku pięciu lat zaczęłam czytać i dalej podtrzymuję tę pasję :)
- Uczę się, łącznie z polskim, trzech języków
- Kocham pisać wiersze
- Mogę słuchać i tworzyć muzykę poważną na okrągło
- Lubię jeździć na rowerze
- Mój ulubiony kolor to czerwony
- UWIELBIAM "HARRY'EGO POTTERA" Czarodziej

Nie mam dużo czasu na pisanie w Hogwarcie, jednak czasem jestem :) Moja postać to Talia Alexandra Kavakos, której towarzyszy kotka Lumos Tergeo. Lubię mroczną atmosferę i akcję w postach, jednak cenię też barwne opisy :D

Pozwolę wkleić sobie tutaj dwa z moich wierszy spoza HPNeta :)

Carpe diem

Szedł raz człowiek leśną drogą
W swym nieszczęściu był samotny
Szedł z wolna noga za nogą
Słońce świeci, on markotny

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Myśli o tym co się stało
Serce żal ściska głęboki
Myśli dobre coś rozwiało
Ciężko już jest stawiać kroki

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Mrok pochłania wciąż człowieka
Ten nie walczy z ową siłą
Jednak czemu moc ta zwleka
Czyżby była jemu miłą?

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Nagle spada liść na głowę
Człowiek go lustruje wzrokiem
Piękna zieleń, słyszy sowę
Trochę żwawszym idzie krokiem

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Drzewa pną się ku niebiosom
Dla wiewiórek autostrady
Trawa skropiona jest rosą
Czyż to koń tu biegnie śniady?

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Mały uśmiech zabłąkany
Pewniej już się człowiek czuje
Las to świat zaczarowany
Nikt w nim siebie nie zmarnuje

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Szedł raz człowiek leśną drogą
Nie był dłużej już samotny
Szedł radośnie tuż nad wodą
Dług u lasu miał stokrotny

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas


"Mistrz podstępu
Oraz psot
Proszę Państwa" -
Oto kot


Chytry, cichy, niebezpieczny
Z gracją mami umiejętnie
Przedmiot kultu to odwieczny
Przytulany wciąż namiętnie

Kto raz w oczy spojrzy kotu
Ten się niewolnikiem stanie
Jego woli i kłopotów
Wspólne wliczając śniadanie

Och, przypomnij sobie moment
Gdy z lodówki coś wyjmujesz
Kota nie ma, więc świętujesz
Lecz żałosny słychać lament...

Siedzi ten wyrzut sumienia
Tuż przy drzwiach od Twej lodówki
"Gdyby zaprzestał miauczenia
Nie wykręcał tak swej główki"

Cóż tu począć, gdy w pułapkę
Mały drań jak z nut Cię złapał
Smętnie ściągasz z nogi łapkę
Kota, by ten już nie drapał

Jak nie zacznie śpiewać solo
Jak nie miauknie w głosów sześć
Za sąsiadów zgodną wolą
Poddasz mu się i dasz jeść

Degradacja, kot tu szefem
Kto zaprzeczy kociej woli
Tego Władca zręcznym blefem
Tu w chwil parę uspokoi

Patrzysz wzrokiem przenikliwym
Jak kot zjada Twą kolację
Z wielkim uśmiechem złośliwym
Pyta w ciszy "Kto miau rację"?

Milczysz, choć gniew w Tobie wzbiera
Z losem musisz się pogodzić
Tylko głupi z Nim się spiera
Po co dłużej siebie zwodzić?

Kot- zwycięzca je powoli
Każdą chwilą się napawa
Drapie dywan "swój" dowoli
"To prawdziwa jest zabawa"

I poczujesz wnet zdziwienie
Gdy ten podły egoista
Ugasiwszy swe pragnienie
Talerz wyliże do czysta

"Ot, łakomczuch" myślisz sobie
Kot na tym nie poprzestaje
Kładzie przednie łapki obie
Cicho na Twoim kolanie

Już zniknęły gniewu grzmoty
Mruczy diabeł w ciele kota
A przywilej to jest złoty
Mrucząc kot otwiera wrota

Do umysłu i do serca
Mruk- niezgody to morderca
Kropla wody zapomnienia
Gasi wnet wszystkich pragnienia

Na ból głowy- ibuprofen
Kupisz w stu różnych aptekach
Kota znajdziesz tuż przy sofie
Lek ten celebrytą w lekach

Ból uleczy w oka mgnieniu
Czy fizyczny, czy duchowy
Drzemiąc na Twoim ramieniu
Na kurację jest gotowy

-Jaki lek, jaka kuracja?
Kot nie jest antybiotykiem
Nie, to już istna wariacja
Kto tak twierdzi, heretykiem

Przyjdzie kiedyś On do Ciebie
Znowu, wietrząc w tym pułapkę
Myślisz: "Dba tylko o siebie"
Ten Ci jednak poda łapkę

I zamruczy, uśpi Ciebie
Wszystkie żale Twe ukoi
Kto z nas będąc w kocim niebie
Wciąż się kota swego boi?



Miłego dnia, nocy, czy czegoś innego ;) Mam nadzieję, że wiersze przypadły do gustu :)


Nieoficjalny Tytuł Półfinalistki IV Turnieju Fan fiction

29.08.2017 r. 1777 pkt. na koncie :D
 
Może kiedyś :eyebrows:

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Tweet This Yahoo

Przejdź do forum:
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.
Theme by Andrzejster
Copyright © 2006-2015 by Harry-Potter.net.pl
All rights reserved.
Wygenerowano w sekund: 0.21