Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2) fuerte
3) Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Oliver Wood
|
|
BellatrixV99 |
Dodany dnia 28.08.2013 15:16
|
Pochwały: 1 Postów: 18 Dom: Slytherin Punkty: 643 Ranga: Prefekt Slytherinu Data rejestracji: 17.08.13 |
Co powiecie o Oliverze ? Dla mnie to był naprawdę wielki fan Quidditcha. Potrafił zanudzać swoją drużynę długimi wykładami i wbrew pozorom sprawiało mu to przyjemność. Jest bardzo utalentowany, więc dobrze, że został Kapitanem. Pojawił się też w Bitwie o Hogwart, więc obrona szkoły była jednak ważniejsza niż latanie w Zjednoczonych z Puddlemere. Dla mnie to bardzo ciekawa, utalentowana i odważna osobistość. I'm a Slytherin I am very rich I'll go on a date With whoever gets the snitch. I'm a Slytherin The house of the snake Come get in my way And get tossed in the lake. I'm a Slytherin The top of my class If you disagree I'll kick your Muggle ass ! |
|
|
Lily050 |
Dodany dnia 12.09.2013 17:14
|
Postów: 103 Dom: Gryffindor Punkty: 429 Ranga: Nieustraszony Gryfon Data rejestracji: 25.07.13 |
Oliver Wood miał lekkiego bzika na punkcie zdobycia pucharu Quidditcha. Bywał ostry i zawsze najbardziej mu zależało na wygraniu meczu, ale to fajna postać. ;-) Polecam te książki: :-) - Harry Potter - Baśniobór - Władca Pierścieni - Hobbit - Opowieści z Narnii - Omega |
|
|
Lapa15 |
Dodany dnia 14.09.2013 19:49
|
Pochwały: 19 Postów: 2670 Dom: Gryffindor Punkty: 20150 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 01.12.12 |
Och, Oliver <3 Jedna z moich ulubionych postaci. Uwielbiałam go za jego miłość i obsesję na punkcie quidditcha. Hm, jest tak na... 3 miejscu jeżeli chodzi o moje ulubione postacie. Akor wcielający się w Wooda zagrał go świetnie. Walczył w bitwie? Jest to dla mnie nowość, ale to dobrze^^ Nie wiem, co tu jeszcze napisać. O de mnie to chyba wszystko *** Moje wewnętrzne oko tu cierpi *** |
|
|
Emma Lewis |
Dodany dnia 08.01.2014 19:27
|
Postów: 31 Dom: Gryffindor Punkty: 254 Ranga: Nieustraszony Gryfon Data rejestracji: 15.12.13 |
Fajna postać i świetny kapitan Quidditcha -widać że bardzo mu na tym zależy i robił dosłownie wszystko by wygrać.Filmowcy dobrze dobrali aktora-mniej więcej tak go sobie wyobrażałam przed obejrzeniem filmu. |
|
|
Sixth Gun |
Dodany dnia 04.02.2014 11:10
|
Pochwały: 5 Postów: 1071 Dom: Ravenclaw Punkty: 15461 Ranga: Żywa legenda Data rejestracji: 24.07.13 |
Ja jakoś niespecjalnie go lubię. Trochę mnie przytłaczał tą swoją obsesyjnością na punkcie quidditcha. Owszem, nie można mu odmówić, że sie starał, był świetnym kapitanem i dzięki niemu Gryfoni osiągnęli to, co osiągnęli. Do aktora zastrzeżeń nie mam, podobny do ksiązkowego Wooda Glanek, jopro - jak zwał, tak zawał Jeżeli jesteś amatorem (lub amatorką) twórczości Borszewicza, to możemy się ożenić |
|
|
ulka_black_potter |
Dodany dnia 04.02.2014 11:24
|
Pochwały: 39 Postów: 3419 Dom: Hufflepuff Punkty: 36773 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 14.05.09 |
Ooo, ja lubiłam Wooda! Ta jego obsesja na punkcie quidittcha była jak najbardziej uzasadniona. On kochał ten sport bardziej od Pottera i miał bzika na jego punkcie. Jak coś mnie zainteresuje to zachowuje się tak samo. Rozprawiałabym o tym całymi dniami. Co do filmowego Oliviera, to w pewnym momencie uważałam go za całkiem przystojnego: D Jopro, przyganiał kocioł garnkowi (czyt.temat o anime). Christian. Bo liczy się to, co masz w środku. Ale czasami warto założyć maskę. "ja generalnie ten tekst klasyfikuję jako 5CMCS HE NDPSG3 - S2AB" "zmiennokanoniczne" "piszę fanficka ducha, że tak to ujmę, czyli takiego, którego nie ma" "po części trudny język wynika z założeń płomień odwagi i specyfiki tekstu" by Cantaris Ula urzędniczka Zarejestruje ci chomiczka Da mu zielona kartę I marchewki starte <muza> by fuer |
|
|
Sixth Gun |
Dodany dnia 04.02.2014 11:31
|
Pochwały: 5 Postów: 1071 Dom: Ravenclaw Punkty: 15461 Ranga: Żywa legenda Data rejestracji: 24.07.13 |
Cichaj Wiesz, jak się ma bzika na punkcie czegoś, to sie tego nie widzi (bynajmniej ja tak mam hahaha). I tak nie zmienię zdania, że miał fioła na punkcie tego sportu I żeby nie było offtopu to dopisze, że wyglądał nawet nawet Glanek, jopro - jak zwał, tak zawał Jeżeli jesteś amatorem (lub amatorką) twórczości Borszewicza, to możemy się ożenić |
|
|
Upadly Aniol |
Dodany dnia 08.05.2014 15:57
|
Ostrzeżenia: 3 Postów: 641 Dom: Hufflepuff Punkty: 4098 Ranga: Sprzedawca prac domowych Data rejestracji: 10.03.14 |
Jako fan footballu jestem w stanie zrozumieć obsesję Wooda dotyczącą treningów, taktyki, w ogóle quditcha...Chłopak chciał doprowadzić Gryfonów w końcu do zdobycia Pucharu, na którym przecież nie tylko mu zależało. Myślę, że jemu sama gra sprawiała wielką przyjemność - więcej niż nawet te kalkulacje kto musi z kim wygrać, żeby zdobyć trofeum. Fajnie, że Rowling nie zapomniała o 'fanatykach' sportu, i umieściła w książkach kogoś takiego jak Oliver. |
|
|
Ana_Black |
Dodany dnia 19.05.2014 14:03
|
Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 8 Postów: 4391 Dom: Gryffindor Punkty: 24016 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 06.02.10 |
Lubię tą postać. Był wielkim miłośnikiem quidditcha i choć zanudzał drużynę wykładami, to w końcu Gryffindor zdobył puchar quidditcha na jego siódmym roku. Bezsprzecznie był najlepszym kapitanem w latach nauki Harry'ego, wliczając samego Pottera. Fajnie, że grał zawodowo. Trudno byłoby mi wyobrazić sobie Olivera w innej roli. Loki: Dość tego! Wszyscy stoicie niżej ode mnie! Patrzysz na boga, szkaradny stworze! I nie godzę się, aby pomiatał mną... Hulk: Wielki mi bóg. Hulk ziewać ~ Łapa Uwielbiam też jak dostajesz szału i zamieniasz się w tę wielką zieloną bestię.. Zdradzę ci moją tajemnicę. Zawsze jestem zły. Nieźle. Chcą mnie zamknąć w metalowym pudle i zanurzyć w wodzie. Nie. Jest gorzej niż myślałem. No bo czym jesteśmy? Zespołem? Nie, nie, nie. Mieszanką wybuchową niosącą chaos. *** Nie bądź jeleń, nie fikaj. Matka wie że ukradłeś jej szaty? - Jarvis, znasz przypowieść o Jonaszu? - Traktowałbym ją raczej jako metaforę. - Thor walczy na 6. - Nie zaprosił mnie? Co, stawaliście na siusiu? Niech wyskakuje z ciuchów. Przenoszę imprezę do was. Weź mnie nie strasz. Co to było, robił mi usta usta? Phil? Ale on ma na imię Agent! J.A.R.V.I.S: Dostępne 400% mocy. Iron-Man: Dzięki. Nie gniewam się, pączuszku. Masz niezły prosty. Ta wiedźma miesza ci w głowie. Jesteś od niej silniejszy, mądrzejszy. Jesteś Banner. On jest szefem. Ja tylko za wszystko płacę, wszystko buduję i dbam żebyśmy byli cool. Stark! Potrzebny jest plan ataku! Mam plan: atakować! *** - Ja bym sobie odpuściła, to faceci nie z tego świata, bogowe czy coś. - Bóg jest tylko jeden! I głowę dam, że tak się nie ubiera. - No jasne. Złoty chłopiec w złotej zbroi. Co zostanie jak ją zdejmiesz? - Geniusz, miliarder, playboy, filantrop. A co? (...) A kto jest [prawdziwym bohaterem]? Ty? Jesteś wynikiem eksperymentów na ludziach. Tyle w tobie bohatera, ile zmieściło się do probówki. *** Zabijesz mnie? Ustaw się w kolejce. Kto znajdzie ten młot i okaże się go godny posiądzie moc Thora. Thor: Loki może i jest nieobliczalny, ale jest Asgardczykiem i moim bratem. Natasha: Zabił 80 ludzi w ciągu dwóch dni. Thor: Był adoptowany. - Nie będę z tobą walczył bracie. - Nie jesteśmy braćmi. Piekło rozbrzmiewa jękami jego ofiar. - O, kontratakują. - No wiesz, młodzi są. - Do stu piorunów, szanuj mowę ojczystą - Długo mi tego nie wybaczą. To bardzo, bardzo ciekawa teoria, ale ja mam prostszą. Nie jesteście godni. - A jakby wsadzić młot do windy? Uniesie ją. - Winda nie jest godna. Zobaczyłem coś we śnie. Muszę to wyjaśnić. Tutaj się nie da. - Jak tam kosmos? - Kosmos ma się dobrze. - I myślisz, że możesz mi zaufać? - Nie ufam ci. Matka ci ufała. W przeszłości. Nawet mimo naszych ciągłych sporów. Zawsze miała nadzieję, że gdzieś w tobie nadal jest iskierka mojego brata. Ta nadzieja już nie istnieje i już cię nie chroni. Mojego życia... Tato, nie nadaję się na króla. Będę bronić Asgardu i innych światów do ostatniego tchu... ale nie mogę tego robić z tronu. Mimo swego szaleństwa Loki rozumiał władzę w taki sposób, jakiego ja nigdy nie osiągnę. *** O nie, będę żył wiecznie i będę cały z plastiku. Kto okaże się godzien moc młota posiądzie. Bez jaj, stary, to sztuczka. Rekalibracja kognitywna... Zdzieliłam cię w czaszkę Mam go spowolnić? Czy wyślesz mu więcej sparingpartnerów? Lepiej wydaj rozkaz, bo zaczynam mu kibicować. Have you ever had someone take your brain and play? Pull you out and stuff something else in? Do you know what it's like to be unmade? Przerabiałem hipnozę. Nie lubię. *** Stoimy w obliczu globalnej katastrofy. Hej malutki. Słonko już zachodzi. Cicho blaszak, ja nie mam rakiety w tyłku. - Steve nie lubi takiego słownictwa. - A kopnąć cię w tą... Nie jest taki zły, tylko trochę nerwus. Drugiego takiego nie ma na całym świecie. Wszyscy lubią wygrywać, a ten mój facet robi co może by walki uniknąć, bo wie że walkę wygra. - Co ci się śniło? - Że jestem Avengersem, że jestem kimś więcej niż tylko posłuszną maszynką do zabijania. Kocha to się dzieci, ja mam u niego dług. *** *** *** *** Wstąp do T.A.R.C.Z.Y, poznaj dalekie kraje, niezwykłych ludzi... i zabij ich. Ja się nie pocę. Ja błyszczę. Thor mógłby choć raz przysłać boga sprzątania po sobie. Na pewno ma jakąś magiczną miotłę. Zawsze nosisz whisky? Ten dom miał wytrzymać siłę Hulka. - Jak nas znaleźli? - Zaprosiłem ich. Nie poddam się. Odzyskam Skye i T.A.R.C.Z.Ę, ale jeep od Eddiego to za mało. Nasza kiepska opcja. Grant Ward. *** Bez ciebie nie ma T.A.R.C.Z.Y. - Służysz Coulsonowi czy T.A.R.C.Z.Y? - To to samo. Kogo jak kogo, ale Coulsona nie zlikwidujesz. Dyrektor T.A.R.C.Z.Y zawsze ma tajemnice. *** Nie wierzę w strach. Wierzę w zaufanie. *** I was able to hack S.H.I.E.L.D. from my van. You're gonna show me something new. Nie byłam w waszym durnym "S.H.I.E.L.D. Hogwarcie". *** Nie jestem dobrym człowiekiem, Skye. . Long time to see. Jestem Agent Grant Ward. *** *** *** Jeśli to jeszcze aktualne, to poproszę tego drinka. - Żołnierzyk. Postać nie z tej epoki. Ale za to z tej planety. Nigdy nie chciałem tronu. Chciałem być równym tobie. - A ty co? Błyskawic się boisz? - Nie darzę miłością tego, co zwiastują. - Chcesz zabrać mi ukochaną planetę w odwecie za rzekomą zniewagę? Nie. Sprawuję nad nią opiekę. - No rzeczywiście, wspaniale się nią opiekujesz. Ludzie wyżynają się milionami, a ty palcem nie kiwniesz. Zaprowadzę tu porządek. Kto mnie powstrzyma? - Jesteś potworem. - O nie. Potwór jest wśród was. - A, Banner. To twój plan. Że urodziłem się by zostać królem. No dobrze. To może wolisz kogoś ze swoich nowych przyjaciół? Wydaje się, że jesteś do nich podobny. No i to jest o wiele lepsze! Mój strój jest taki sobie. Ale ile niesie ze sobą cnót! Jakiż to wielki zaszczyt! Czuję, że aż szaleję od sprawiedliwości. Chcesz usłyszeć mowę o prawdzie, honorze i patriotyźmie? Boże chroń Amer... Zaufaj mojemu gniewowi. Nie zrobiłem tego dla niego. Uuuu. A była już na wyciągnięcie ręki. Dzięki Tesseractowi mogliście mieć władzę, nieograniczoną moc. A wy co? Ciepło i światło dla wszystkich ludzi? Dopiero przekonacie się, co znaczy prawdziwa władza. Przynoszę wam dobrą nowinę. Czeka was wyzwolenie. *** *** Nie miałem prawa cię winić. Wiem, że chciałeś mi pomóc, chronić mnie. Od tego są przyjaciele. Możemy żyć z godnością - nie możemy z nią umrzeć. Człowiek jest najgorszym źródłem prawdy o sobie. Wszystko się zmienia. To nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi. |
|
|
Liliana2194 |
Dodany dnia 21.07.2014 12:26
|
Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 20 Postów: 1280 Dom: Hufflepuff Punkty: 20234 Ranga: O choinka! Data rejestracji: 18.06.14 |
Lubię tę postać, choć miał lekkiego bzika na punkcie Quidditcha. Zależało mu na wygraniu meczu czasem bardziej, niż na zdrowiu drużyny, ale był dobrym kapitanem. Często robił treningi, co w końcu sprawiło, że w WA gryfoni zdobyli puchar Quidditcha po raz pierwszy od chyba siedmiu lat. - - W Hogwarcie: - - 2) Valerie Adams 2.06.2019 - Karta postaci: tutaj 1) Liliana Williams 18.06.2014 - 31.05.2019 ~ moja ulubienica spośród tej dwójki ~ Karta postaci: 1. Lijka 2. Poboczne - - Za 2017/2018: - - - - INBJN - - Ten little Indian Boys went out to dine One choked his little self and then there were nine. Nine little Indian Boys sat up very late One overslept himself and then there were eight. Eight little Indian Boys travelling in Devon One said he'd stay there and then there were seven. Seven little Indian Boys chopping up sticks One chopped himself in halves and then there were six. Six little Indian Boys playing with a hive A bumblebee stung one and then there were five. Five little Indian Boys going in for law One got in Chancery and then there were four. Four little Indian Boys going out to sea A red herring swallowed one and then there were three. Three little Indian Boys walking in the zoo A big bear hugged one and then there were two. Two little Indian Boys sitting in the sun One got frizzled up and then there was one. One little Indian Boy left all alone He went out and hanged himself and then there were none. - - - - |
|
|
Katherine_Pierce |
Dodany dnia 30.12.2014 13:52
|
Pochwały: 29 Postów: 5926 Dom: Gryffindor Punkty: 47342 Ranga: Członek Rady Strachu Data rejestracji: 31.10.14 |
Filmowy - ciacho Książkowy - genialny, świetny kapitan, potem ani Angelina ani Harry nie dorastali mu do pięt. Też się cieszę, że grał potem zawodowo bo Q. to jego życie, więc nie było innej opcji Moja chrisowa TOP5 1. Always&Forever Chris Wood 2. Chris Hemsworth 3. Chris Evans 4. Chris Pratt 5. Chris Pine Maybe, you don't know Katherine at all. Did it ever occur to you that you have no idea who I really am? [/center] Mam talenty różne, lecz nie należy do nich poezja staram się klecić słowa aby była w tym finezja. Obietnice złożyłam, więc spełnić ją należy admin co nie dotrzymuje słowa? Kto mu uwierzy? Z przeprosinami do Ciebie Kath pędze aby nie popaść w wieczna nędzę. Kiedy Mafia się z wielką pompą rozpoczęłą, nie chciałam aby osoba z miasta zginęła. Choć początkowo w mych oczach byłaś podejrzana, wymówka z brakiem czasu, zdawała się odgrzewana. Gdy zaś ufać zaczęłam w twe piękne słowa, mafia nie pozwoliła, by lekka stała się ma głowa. Rozkazali głosować wbrew mojej woli, musiałam się pilnować aby nie wyjść z roli. Swojego słowa bronić miałam zacięcie, najlepiej tak aby wśród innych miało ono wzięcie. Przepraszam najszczerzej, lecz nie cała moja jest wina, głosu bym na Ciebie nie oddała, gdyby nie mafii kpina. Grałaś zacnie, choć nie każdy to potrafił docenić, szkoda, że losów miasta nie udało nam się zmienić. Z najszerszymi przeprosinami, Tako. Cóż to tak echem pijackich krzyków rozbrzmiewa I z dupy łzy śmiechu rozlewając rzęsiste Wciąż sunie w dół siłą tyłków rozpędzone Ciemność nagłą powitać co się jej nie spodziewa To z trzech części całość misternie złożona Co czerwieni blaskiem ciekawskie oczy razi I bucha wciąż gdy w dół tak pokracznie złazi Zielonym długim poddupcem połączona A każdy człon tego przedziwnego bytu Nie przez Boga do życia powołanego Lecz przez wyobraźnie chore i łyki płynu czystego Zdaje się niczym wobec wspaniałości swego odbytu Bo piękny on niczym moszna na nieboskłonie Mądry jak żadna ze stóp co na świat zrodzona A zabawna tak, że aż strach Oto jest Kath Gne - Twoje przedtyłcze <3 Ołtarzyk uwielbienia Chrisa Autorstwa pięknej i utalentowanej Gne <3 Chris to dupa jakich wiele, Męski facet w fajnym ciele, Serial o nim Kath ogląda, Lecz na tyłek wciąż spogląda. Na nic próby oderwania Wzroku od słodkiego drania, Uśmiech jego mówi wiele Aż mam ciarki na całym ciele! By Sam Quest The wasted years, the wasted youth The pretty lies, the ugly truth And the day has come where I have died Only to find, I've come alive ~Teen idle I was angry with my friend; I told my wrath, my wrath did end. I was angry with my foe: I told it not, my wrath did grow. And I waterd it in fears, Night & morning with my tears: And I sunned it with smiles, And with soft deceitful wiles. And it grew both day and night. Till it bore an apple bright. And my foe beheld it shine, And he knew that it was mine. And into my garden stole, When the night had veild the pole; In the morning glad I see; My foe outstretched beneath the tree. Do hymnu! Katherine jak ten kwiat wykwitła na stronie, Katherine zostanie z nami po wsze czas. Skromniutka i gadatliwa, wielka jej chwała, bo serce jej ogromne niczym głowa Andrzeja. Refren: Chwała Ci nasza, Katherino! Filmowcu najlepszy, kochana userko! Znajomość TVD największą masz! Chwała Ci, nasz pierniczku! Twa sława się ciągnie za Tobą niczym smród. Lecz nie martw się tym, bo oznacza on Twój trud. Każdy go do docenia, bo robisz cuda od niechcenia. Trzymaj tak dalej, a nagrodzi Cię ktoś! Refren. Upijałaś się w Karczmie, szalałaś w Hogwarcie, lecz byłaś w stanie pokonać Parchatego Trolla. Dzielnie walczyłaś w konkursie literackim, w redakcji Proroka zasiadłaś niczym król. Refren x2 ~ Pszemek - łosiek <3 |
|
|
Katniss_Evans |
Dodany dnia 30.12.2014 15:12
|
Postów: 58 Dom: Gryffindor Punkty: 595 Ranga: Prefekt Gryffindoru Data rejestracji: 07.08.14 |
Ja np. go bardzo lubię. A jego bzik na punkcie quidditcha był w końcu uzasadniony. No i moim zdaniem był najlepszym kapitanem. Nie wiem czemu ale zawsze w moich opowiadaniach robię go ojcem Julietty |
|
|
Bad wolf |
Dodany dnia 30.12.2014 15:24
|
Pochwały: 7 Postów: 1666 Dom: Slytherin Punkty: 12316 Ranga: Wielki Mag Data rejestracji: 20.09.13 |
Szczerze mówiąc nigdy się nie zastanawiałam nad tą postacią. Był tylko tłem, nigdy nie robił nic szczególnego. Jakby się jednak zastanowić głębiej to go lubię. Cieszył się z tego, że Harry - mimo wieku - jest w ich drużynie. Ja bym prawdopodobnie się zdenerwowała, że chcą mi dziecko wcisnąć pod opiekę, które prawdopodobnie 5 minut temu pierwszy raz latało, i na dodatek zepsuje skład i atmosferę w grupie. Był czasem nieco "gburowaty" ale mu się nie dziwię. Gdybym mogła też bym miała bzika na punkcie latania na miotle. Liczyła się dla niego wygrana, bo naprawdę kochał Quidditch. Cieszę się więc, że w życiu dorosłym znalazł zawód w czymś co naprawdę lubi, bo w naszym świecie nieczęsto to się zdarza. DIMASH |
|
|
Katniss_Evans |
Dodany dnia 20.07.2015 22:03
|
Postów: 58 Dom: Gryffindor Punkty: 595 Ranga: Prefekt Gryffindoru Data rejestracji: 07.08.14 |
Och, Oliverek Na liście moich ulubionych męskich postaci zajmuje 5 miejsce. A wśród męskich postaci pokolenia Harry'ego 3.. Uwielbiam momenty z nim i zawsze wzdycham gdy go widzę. Jest taki cudowny.. Szkoda, że Sean (czy jak ten aktor się nazywał ) ma już 32 lata No, ale cóż. Co do opisu Olivera Wooda. Jest to fajna, charyzmatyczna postać, która uwielbiała quidditcha. Zawsze mimowolnie się uśmiecham gdy jest wspomniany Wood i quidditch.. Oceniam tą postać na 9/10 A oto profil Katniss_Evans ! ! Gryfonka na medal
Piszę opowiadanie autorskie, więc jeśli jesteś ciekawy to zapraszam http://zatoka-snu... ,,Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie pokonany'' |
|
|
batalion_88 |
Dodany dnia 20.07.2015 22:47
|
Pochwały: 2 Postów: 4036 Dom: Gryffindor Punkty: 31890 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 16.07.15 |
Bardzo Wooda polubiłem. Przede wszystkim za jego profesjonalizm, ambicję, motywację do gry, zawziętość. Widać na pierwszy rzut oka, że Oliver kochał quidditch całym sercem, ciałem i duchem. To był dla niego sens życia. Świetnie się bawiłem czytając jak udzielał wskazówek czy reprymendy pozostałym członkom drużyny Gryfonów. W ekranizacjach też wypadł rewelacyjnie. |
|
|
StrazniczkaNocy |
Dodany dnia 25.10.2017 02:45
|
Postów: 8 Dom: Gryffindor Punkty: 21 Ranga: Mugol Data rejestracji: 07.09.17 |
Gdy przeczytałam 2 pierwsze części, to właśnie Oli był pierwszą postacią męską, do której mi mocniej serduszko zabiło Tak się zastanawiam i w sumie nie wiem dlaczego... |
|
|
gordian119 |
Dodany dnia 25.10.2017 10:59
|
Pochwały: 3 Postów: 3593 Dom: Slytherin Punkty: 14121 Ranga: Wielki Mag Data rejestracji: 08.06.16 |
Powiem szczerze, że niezbyt mi się spodobała ta postać. Oczywiście, nie można mu odmówić tego, że miał wielką ambicję, że był dokładnie taki jaki powinien być profesjonalny sportowiec- nie tylko grał w Quidditcha, on tym Quidditchem żył. No i właśnie czasami to mnie w nim irytowało- jego obsesja na punkcie Quidditcha, kompletne niedostrzeganie świata poza nim... Naprawdę się na niego wkurzyłem kiedy powiedział McGonagall że nie interesuje go czy Harry spadnie z miotły, byleby złapał znicza. Wiem, że pewnie nie miał nic złego na myśli, ale jeśli taki tekst mu się wymsknął, to znaczy że on sam trochę nad tym nie panował... Witam was, moi drodzy, w krainie czarów! A jeśli chcecie zdobyć Druhów gotowych na wiele, To czeka was Slytherin, Gdzie cenią sobie fortele. Posycz sobie, mała żmijko Wij się, żmijko, wij Bądź milutka dla Gordiana Bo cię przybije do drzwi! Od Hermionki78 na Halloweeeeeeeeeen Order Dobrego Ucznia za 3. miejsce w konkursie na najaktywniejszego ucznia Hogwartu (2017/2018) W Hogwarcie: Gordian Stella (4.07-2016-8.07.2018) Prefekt Slytherinu 2017/2018 Bruno Boccanegra (od 8.07.2018) |
|
Podziel się z innymi: |
Przejdź do forum: |