Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2) fuerte
3) Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Co wasi rodzice myślą o HP?
|
|
Mistkey250 |
Dodany dnia 12.06.2014 14:04
|
Pochwały: 1 Postów: 334 Dom: Slytherin Punkty: 4354 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 31.05.14 |
Mój tata, jak tata.. Z nim, to nawet nie próbuję rozmawiać o książkach, bo niestety jego iloraz inteligencji zniża się do TV Z matką trochę gorzej, a to wszystko przez....... księdza pewnego. A więc... byliśmy na mszy i pierdzielił o HP i już się we mnie gotowało i ogarniecie, że ksiądz, podczas kazania zaczął drzeć plakaty z HP? Takie piękne plakaciki, mógł mi je lepiej dać, a on darł się na cały kościół, precz szatanie i darł te plakaty i od tego czasu muszę trochę dyskretniej pokazywać się jako Potterhead. Od cnoty Gryfonów, kretynizmu Puchonów i wszechwiedzy Krukonów, chroń nas Slytherinie. Always. Jeżeli zastanawiasz się czy przegrasz, przegrasz na pewno - A więc niech zwycięży lepszy - zawołał szyderczo Deparnieux, a tym razem Halt odezwał się: - Owszem, zamierzam zwyciężyć. |
|
|
Barlom |
Dodany dnia 12.06.2014 18:31
|
Pochwały: 9 Postów: 1037 Dom: Hufflepuff Punkty: 15578 Ranga: Żywa legenda Data rejestracji: 16.07.11 |
Mój tata stara się unikać tego tematu, podobnie jak moja mama uważa to za dziecinne i sugeruje bym w końcu z tego wyrósł. Nie mam pojęcia jak mógłbym wyrosnąć z czegoś, co wypełnia połowę mojego życia. Zazwyczaj jak "przyłapują" mnie na czytaniu książki, lub ekscytacji co do oglądania filmu, to przewracają oczami i pytają się mnie czy jeszcze mi się to nie znudziło. No kto to widział jedną i tę samą książkę czytać już piąty raz. Ja mam szczerą nadzieję, że nigdy z tego nie wyrosnę. Mistrz opisów Mistrz podpadania wszystkim jeśli chcesz się na kimś zawieść pisz, a na pewno w czmś podpadnę |
|
|
ania potter |
Dodany dnia 17.06.2014 15:04
|
Pochwały: 1 Postów: 1163 Dom: Slytherin Punkty: 10153 Ranga: Wielki Mag Data rejestracji: 17.04.14 |
Moji rodzice czasami oglądają ze mną Harrego Pottera. A jak widzą że go czytam to nawet nic nie mówią. Chociaż czytam go już piąty raz lights will guide you home and ignite your bones and i will try to fix you w Hogwarcie możecie mnie znaleźć jako Anne Leishale |
|
|
dobrosia1 |
Dodany dnia 17.06.2014 15:14
|
Postów: 764 Dom: Slytherin Punkty: 9768 Ranga: Praktykant w Św Mungu Data rejestracji: 07.03.14 |
Moja mama też czytała i lubi sobie czasem obejrzeć, ale nie tak jak ja, bo ona tylko od czasu do czasu, po przerwie. A tata? Tata cały czas bierze się do czytania, ale jakoś nie może zacząć. Zawsze jak leci, to on przychodzi od połowy albo od końca. I nigdy nie trafia od początku. Za każdym razem mówi: "Ja bym musiał obejrzeć to od początku" ;p MÓJ RUDZIELEC! [img] [/img] Slytherin górą! ^^ |
|
|
Dark_ |
Dodany dnia 20.06.2014 15:43
|
Ostrzeżenia: 1 Postów: 5 Dom: Hufflepuff Punkty: 586 Ranga: Prefekt Hufflepuffu Data rejestracji: 07.12.08 |
Moi rodzice zawsze byli do tego, co czytam i oglądam, nastawieni obojętnie. Sami w sobie nie należą na pewno do miłośników jakiejkolwiek fantastyki, więc trudno powiedzieć, by mogli polubić czy to "Pottera", czy "Władcę Pierścieni, czy jakieś inne twory tego rodzaju. Odnoszą się do nich zatem nieco lekceważąco, ale bez oznak wrogości. |
|
|
Lotta |
Dodany dnia 22.06.2014 13:39
|
Pochwały: 1 Postów: 48 Dom: Gryffindor Punkty: 1401 Ranga: Dorosły czarodziej Data rejestracji: 02.05.14 |
Mój tata śmiał się zawsze, że fantastyka to strata czasu (zarówno w literaturze, jak i filmie. On tego gatunku nie uznaje), a dodatkowo "Harry Potter" to dziecinna książka. Za to mama chętnie przeczytała bodajże 5 pierwszych tomów, które ją wciągnęły i jej się podobały. Nie miała tylko cierpliwości do czekania na kolejne dwie części i gdzieś to się potem rozmyło (a było to w czasach, kiedy "Książę Półkrwi" i "Insygnia Śmierci" nie zostały jeszcze przetłumaczone na polski i wydane). Szczerze mówiąc nigdy się jakoś specjalnie nie przejmowałam opiniami moich rodziców na temat czytanych przeze mnie książek, uznając, że to przecież mój własny wybór. Zresztą już w dzieciństwie czytałam tak dużo, że szybko przestali się orientować co i kiedy czytam, co znacznie ułatwiało mi sprawę. Tego, co ty widzisz, nikt inny nie widzi. Choćby widział dużo więcej. W. Myśliwski K. Kieślowski, Gadające głowy |
|
|
Lilly_Potter |
Dodany dnia 10.07.2014 22:36
|
Postów: 45 Dom: Ravenclaw Punkty: 670 Ranga: Prefekt Ravenclawu Data rejestracji: 02.07.14 |
A moi rodzice mówią, że mogłabym w końcu z tego wyrosnąć Claudina niestety moi rodzice uważają tak samo. Mówią że lepiej bym się zajęła poważniejszymi sprawami a nie tylko mi głupoty w głowie. No cóż oni swoje a ja nie mam zamiaru przestać (h)(h)(h) "Sleep, my snowless winter
Let me warm you once before I go And I'll pretend to know and understand" |
|
|
UsagiTsukino |
Dodany dnia 10.07.2014 22:41
|
Pochwały: 1 Postów: 221 Dom: Gryffindor Punkty: 4515 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 02.07.14 |
Mój tato to książkowy przykład mugola On nie wie w ogóle co to czary, Harry Potter i takie tam. Zaś moja mama bardzo lubi Harry'ego. Zawsze ogląda wszystkie części w TV jak lecą, lecz serii nie czytała. Nawet kupiła mi trzy części książek HP (h) Może w Gryffindorze, Gdzie kwitnie męstwa cnota, Gdzie króluje odwaga I do wyczynów ochota. |
|
|
Minoo |
Dodany dnia 10.07.2014 23:42
|
Postów: 91 Dom: Slytherin Punkty: 1641 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 25.06.14 |
U mnie to jeśli chodzi o moją mamę to też można by ją porównać do mugoli. W sumie raczej nie rozmawiałam z nią nigdy o HP, ale jak zaobserwowałam - zainteresowana tym tematem raczej nie jest. Jeśli chodzi o tatę, to może nie jest jakimś wielbicielem, ale z tego co pamiętam nie miał nigdy nic do Pottera... Jak raz mnie zabrał na jedną z części do kina, to mu się podobało. Pomimo to też nigdy nie wykazywał większego zainteresowania. Czyli jak widać, tylko ja jestem w mojej rodzinie zafascynowana Światem Magii (o siostrze się nawet nie wypowiadam, bo jedyne co teraz czyta/ogląda to ta "Violetta" lub ta bajka "Monster High" :hm:, chociaż już wiele razy próbowałam ją jakoś zachęcić do HP, chociażby filmu). "Czas przemija nawet wtedy, kiedy wydaje się to niemożliwe. Nawet wtedy, kiedy rytmiczne drganie wskazówki sekundowej zegara wywołuje pulsujący ból. Czas przemija nierówno - raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży - a mimo to przemija." |
|
|
Zireael |
Dodany dnia 16.07.2014 18:40
|
Pochwały: 5 Postów: 766 Dom: Gryffindor Punkty: 12754 Ranga: Wielki mag Data rejestracji: 14.07.14 |
Zawsze, kiedy oglądam, to dołącza się moja mama. I mimo że widziała ten film już setki razy, to i tak zawsze robi się kłótnia Ale moi rodzice bardzo lubią Harrego. Mogę dopowiedzieć, że ulubioną postacią mojej mamy jest Snape, a taty Syriusz |
|
|
Liliana2194 |
Dodany dnia 17.08.2014 11:00
|
Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 20 Postów: 1277 Dom: Hufflepuff Punkty: 20225 Ranga: O choinka! Data rejestracji: 18.06.14 |
Moja mama bardzo lubi Harry'ego. Ba, to jedna z jej ulubionych książek Ona zresztą zachęciła mnie do tego, bym zaczęła czytać, gdy miałam 7 lat, bo stwierdziła, że skoro wszyscy to znają HP, i my musimy poznać. I obie od samego początku uwielbiamy tę książkę, choć ja na pewno bardziej ;d Tata chyba nie czytał i nie oglądał HP. Edytowane przez Liliana2194 dnia 09.11.2019 18:00 - - W Hogwarcie: - - 2) Valerie Adams 2.06.2019 - Karta postaci: tutaj 1) Liliana Williams 18.06.2014 - 31.05.2019 ~ moja ulubienica spośród tej dwójki ~ Karta postaci: 1. Lijka 2. Poboczne - - Za 2017/2018: - - - - INBJN - - Ten little Indian Boys went out to dine One choked his little self and then there were nine. Nine little Indian Boys sat up very late One overslept himself and then there were eight. Eight little Indian Boys travelling in Devon One said he'd stay there and then there were seven. Seven little Indian Boys chopping up sticks One chopped himself in halves and then there were six. Six little Indian Boys playing with a hive A bumblebee stung one and then there were five. Five little Indian Boys going in for law One got in Chancery and then there were four. Four little Indian Boys going out to sea A red herring swallowed one and then there were three. Three little Indian Boys walking in the zoo A big bear hugged one and then there were two. Two little Indian Boys sitting in the sun One got frizzled up and then there was one. One little Indian Boy left all alone He went out and hanged himself and then there were none. - - - - |
|
|
Nessa Laime |
Dodany dnia 22.08.2014 14:07
|
Postów: 292 Dom: Ravenclaw Punkty: 3116 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 21.08.14 |
Moi rodzice nie interesują się zbytnio tym, co czytam. Gorzej z moją babcią - ta to dopiero ma gadanie. Musiałam słuchać piętnaście minut o tym, jaki to HP nie jest i oczywiście powiedziała o tym całej rodzinie, ale oni tylko się z niej śmiali Także ogólnie mama i tata nie mają nic do Harry'ego i już nie reagują na moje ciągłe gadanie o nim Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie. W Ravenclawie tylko ci, których umysł pięknem lśni. Harry jest jak... na przykład czekolada. Jeśli spróbowało się czekolady, nigdy się nie zapomina jej smaku. Tak samo z Harrym. Nigdy się nie zapomni magii, która z niego płynie, magii, która cię zaczarowała. ~ania potter - Ginny, nie nazywaj Rona palantem, nie jesteś kapitanem drużyny... - No wiesz, tak często sam nazywałeś go palantem, że chciałam cię wyręczyć. Kto ci podbił oko, Granger? Chcę mu posłać kwiaty. Irytek odleciał rechocząc i wrzeszcząc: - Pottuś kocha Pomuluną! - To miłe, że nikomu o tym nie powiesz - mruknął Harry. - Tak, Quirrell to był świetny nauczyciel -powiedział głośno Harry. - Miał tylko jedna wadę: z tylu głowy wystawał mu Lord Voldemort. - Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej dyrektor... Macmillan też pięć, bo mi się sprzeciwiasz... Potter pięć, bo cię nie lubię... Weasley, koszulka ci wyłazi za to też pięć punktów... Dajcie mi znać, jak już pokonacie Voldemorta, dobrze? - Wiesz co, Weasley, to bardzo dobry pomysł - rzekł Lockhart. - Powinienem pójść przygotować się do mojej następnej lekcji. I odszedł szybkim krokiem. - Przygotować się do lekcji- prychnął za nim Ron. - Raczej zakręcić sobie loki. - Nie sądzę, by to miało jakieś znaczenie- oświadczyła chłodno profesor McGonagall - chyba że za drzwiami czeka jakiś szaleniec z siekierą, żeby zamordować pierwszą osobę która wyjdzie z Wielkiej Sali. - Później go poszukam, na pewno znajdę go gdzieś na górze, wypłakującego sobie oczy nad starymi pantoflami mojej matki albo nad czymś podobnym. Oczywiście, mógł też wczołgać się do szybu wentylacyjnego i tam zdechnąć, ale to chyba złudna nadzieja. - Gdyby mózg był ze złota, byłbyś biedniejszy nawet od Weasleya. - Może jest chory! - szepnął Ron z nadzieją. - Może sam odszedł - mruknął Harry - bo znowu nie dali mu obrony przed czarną magią! - Albo może go wylali! - zawołał Ron. - Przecież nikt go nie znosi, więc... - A może - rozległ się lodowaty głos tuż za nimi - czeka, żeby usłyszeć, dlaczego wy dwaj nie przyjechaliście pociągiem razem z innymi. Znasz swoją matkę, Malfoy, prawda? - powiedział Harry. - Ma minę, jakby jej ktoś podsunął łajno pod nos... Czy ona zawsze ma taki wyraz twarz, czy może tylko wtedy, kiedy ty jesteś w pobliżu? A co będzie, jeśli machnę różdżką i nic się nie stanie? Ja wiem? Może ją rzucisz i rąbniesz go w nos - zaproponował Ron. - Na co oni tak się gapią? - zapytał Albus, który razem z Rose wystawił głowę przez okno przedziału. - Nie przejmuj się - odrzekł Ron. - Na mnie. Jestem bardzo sławny. |
|
|
Neterin |
Dodany dnia 13.09.2014 15:38
|
Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 2 Postów: 270 Dom: Slytherin Punkty: 6381 Ranga: Pomocnik Filcha Data rejestracji: 09.09.14 |
Mama nie ma nic przeciwko, Trochę dziwi ją, że mogę czytać te książki już któryś raz z kolei i jeszcze mi się nie znudziły Co do filmu to gdy leci w tv to sama mi przypomina i często ogląda ze mną ^ ^ |
|
|
ania potter |
Dodany dnia 13.09.2014 15:42
|
Pochwały: 1 Postów: 1163 Dom: Slytherin Punkty: 10153 Ranga: Wielki Mag Data rejestracji: 17.04.14 |
Do mojego poprzedniego posta Mi też często mama przypomina że leci Harry Potter. I przypomina mi żebym czytała Harry'ego lights will guide you home and ignite your bones and i will try to fix you w Hogwarcie możecie mnie znaleźć jako Anne Leishale |
|
|
Katherine_Pierce |
Dodany dnia 31.10.2014 19:44
|
Pochwały: 29 Postów: 5926 Dom: Gryffindor Punkty: 47342 Ranga: Członek Rady Strachu Data rejestracji: 31.10.14 |
heh moja mama za każdym razem jak brałam którąś część do ręki ponownie, powtarzała "a ty znowu to czytasz?". Nie potrafi zrozumieć jak może podobać mi się ta historia, nie przepada za filmami. Tata przeciwnie. Filmy lubi, nawet sam przeczytał książki ale tylko razy i w sumie też nie może zrozumieć jak mogłam to czytać tyle razy. "po co, skoro już wiesz co się stanie" ... taaaaa jakby to mi przeszkadzało przyznam się że jestem maniaczką spoilerów i tak bardzo jestem niecierpliwa, że czasem czytając jakąś książkę to czytam kilka ostatnich zdań, żeby upewnić się jak się skończy... np jak polubię kogoś i chcę mieć pewność że ten ktoś przeżyje więc co się tak dziwią że czytam po raz enty HP ogólnie wychodzę z założenia, że dobra książka, to ta do której się wraca. No ale moi rodzice inaczej na to patrzą. Jak już pisałam mam w ogóle nie kuma mojej fascynacji HP. |
|
|
Valentine Scrivenor |
Dodany dnia 31.10.2014 19:50
|
Postów: 13 Dom: Ravenclaw Punkty: -152 Ranga: Więzień Azkabanu Data rejestracji: 24.10.14 |
Moi rodzice uwielbiają HP to oni zachęcili mnie do czytania i nie przeszkadza im, gdy siedzę do późna i setny raz czytam tą samą część. Oczywiście czasem uważają, że trochę przesadzam, ale wiedzą, że to nie jest zwykłe głupota tylko bardzo wartościowa książka. Dzięki nim jestem tutaj |
|
|
Teodora |
Dodany dnia 31.10.2014 19:58
|
Postów: 43 Dom: Ravenclaw Punkty: 2374 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 28.08.14 |
Ja to widzę z odwrotnej strony czyli właśnie jako rodzic. Sama czytałam córkom HP, później one czytały już same. Wiele razy oglądałyśmy wszystkie części filmu. Codziennie jadąc do pracy słucham audiobooka z HP. Nie widzę nic złego w tym, żeby się "wyłączyć" z mugolskiego świata na jakiś czas. Pomijając to że czytanie samo w sobie jest świetne to świat Harrego niesamowicie pobudza wyobraźnię. Jedynie mąż czasami ma dosyć gdy zadajemy sobie nawzajem z córkami zagadki z HP ale i on czasem gwiźdźe pod nosem melodię z filmu dobrze jest mieć swój własny magiczny świat... w każdym wieku Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie. W Ravenclawie tylko ci, których umysł pięknem lśni. Zaginiona Nie wszystko jest jasne na pierwszy rzut oka - dedykacja dla pewnej osoby, która pewnie będzie zaskoczona. ------------------------------------------------------- Od pierwszej chwili, gdy go ujrzałam, stał się mi bliski, choć nadmiar jego troski jest denerwujący. Kiedy trafiliśmy do Gryffindoru, sytuacja niewiele się zmieniła, opiekuje się mną, zabierając na różne przyjęcia i spotkania. Jestem w końcu jeszcze dosyć młoda, ale nic przyjemnego jeżeli nie mogę mieć nawet chwili dla siebie. Kiedy udaje mi się na jakiś czas uwolnić od jego bliskości, jestem szczęśliwa. Może jakimś cudem da mi wreszcie święty spokój, bo ileż można to znosić. Całe szczęście, że mnie nie przytula i całuje, bo pewnie bym oszalała. Uśmiecham się w duchu, widząc jak biega po szkole, pytając kolegów czy mnie nie widzieli. - Nareszcie cię znalazłem, Teodoro! - wykrzyknął zadowolony z siebie Neville. Autor: Finnigan |
|
|
Stara Czarownica |
Dodany dnia 10.11.2015 20:47
|
Postów: 15 Dom: Ravenclaw Punkty: 50 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 16.09.15 |
Uwielbiam czytać HP uważam, że to bardzo mądra książka, córka próbowała czytać ale zupełnie jej to nie zainteresowało, mama ma 80 lat i już nie interesuje się tym co robię lub czytam. |
|
|
hermiona03 |
Dodany dnia 10.11.2015 20:57
|
Postów: 172 Dom: Ravenclaw Punkty: 513 Ranga: Prefekt Ravenclawu Data rejestracji: 29.08.15 |
Moja mama jest za tym bym się rozwijała, więc cieszy się że, wogóle coś czytam. Natomiast tata twierdzi że fantastyka nie jest do niczego potrzebna oprócz rozwijania wyobraźni a w domu nauczono mnie bym myślała racjonalnie. Tata jeszcze nie zważając na moje prośby powtarza Non Stop że czytam... UWAGA UWAGA!!! ,,Chorego Portiera''... :ulewa: Błagam nie śmiejcie się - uważam to za tragedie 21 wieku. Witam!!!
Więc tak, jestem rezolutną nastolatką o imieniu Maja, która kocha swoich najbliższych, muzykę i podróże. Muzyka którą wielbię to przede wszystkim rock, hard rock i metal. Do best zespołów można zaliczyć między innymi Red Hot Chili Peppers, Metallica, Led Zeppelin, Deep Purple, Pearl Jam, Nirvana, Depeche Mode, Pink Floyd, Beirut. Zakochałam się w Open'erze. Potrafię grać na gitarze i trochę na pianinie. Nie mam pojęcia co jeszcze napisać o sobie... lubię książki...AMEN! Jestem również dzielną działaczką w grupie Hermionki78 w której domagamy się śniegu. Pozdrawiam wszystkich jej członków. CHCEMY WIĘCEJ ŚNIEGU!!! Teraz za prezentuje ważne cytaty: ,,Książka to Twój najlepszy przyjaciel, nie wyśmieje, nie zostawi - a nauczy wiele'' Maria Kowalewska ,,Czytanie książek to najlepsza zabawa jaką sobie ludzkość wymyśliła'' Wisława Szymborska ,,Mówi się LewiOsa a nie LewioSA!'' Hermiona Granger'' Teraz jeszcze podziękowania: Fenris, za bycie najlepszą partnerką do rozmowy Only Dream, za to że mam Cię w znajomych i można z Tobą pogadać i ogólnie za wszystko Hermionka78, kochana, za wszystkie miłe słowa, za każde ,,Hejjo''. batalion_88, za zachęcanie by iść na boisko Kiera Karkarow, za nasze wspólne, długie, rozmowy. kkinga123, za uwielbianie Wspaniałego Stulecia Katherine_Pierce, za gadanie o Twojej pracy EmilyWright, za uciekanie by oglądać The Voice'a Całemu HP - netowi, za to że, razem dzielimy się wielbieniem HP... W Hogusiu jestem Maja Choda |
|
|
Cookie |
Dodany dnia 10.11.2015 21:56
|
Pochwały: 2 Postów: 739 Dom: Ravenclaw Punkty: 3722 Ranga: Pomocnik Filcha Data rejestracji: 01.10.14 |
Moja mama rzyga ilekroć widzi jak z bratem znowu oglądamy film oraz ma ochotę mnie rzucić czymkolwiek co leży pod ręką jak łapię za Harry'ego. [*] Wbrew pozorom nie czytam go tak często (nauka, inne książki czy bycie mangozj*bem), więc po prostu tak już jest od wielu lat. D: Niestety braciszka nie umiem zmusić do czytania. TqT |
|
Podziel się z innymi: |
Przejdź do forum: |