Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Facebook
Shoutbox
Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.

Wzór do naśladowania
23.04.2024 14:43
Smierciojadek, wszystkiego najlepszego i sto lat stażu na stronie życzę :birthday: :D

Harrych świąt!
22.04.2024 13:43
Dzisiaj mija równo 17 lat, odkąd jestem na stronie!

Sprzedawca prac domowych
21.04.2024 18:01
Wioletta, brawo ty!!!! Wrozka :birthday: kibic

Pan Śmierci
16.04.2024 00:26
wpadłam się pochwalić, że w końcu mi się udało.. i zdobyłam Albusa. xD

O choinka!
15.04.2024 09:57
Hej, takie pytanko do adminów. Wysyłałem już jakiś czas temu kolejny rozdział do akceptacji. Z ff też teraz jest problem z dodaniem i wyrzuca błędy czy czeka tylko w kolejce? :)

Współpraca
Najaktywniejsi

1) Prefix użytkownikaAlette

Avatar

Posiada 59641 punktów.

2) Prefix użytkownikafuerte

Avatar

Posiada 57436 punktów.

3) Prefix użytkownikaKatherine_Pierce

Avatar

Posiada 47342 punktów.

4) Prefix użytkownikaSam Quest

Avatar

Posiada 45329 punktów.

5) Prefix użytkownikaShanti Black

Avatar

Posiada 44242 punktów.

6) Prefix użytkownikaA.

Avatar

Posiada 43682 punktów.

7) Prefix użytkownikamonciakund

Avatar

Posiada 43236 punktów.

8) Prefix użytkownikaania919

Avatar

Posiada 38928 punktów.

9) Prefix użytkownikaulka_black_potter

Avatar

Posiada 36761 punktów.

10) Prefix użytkownikaKlaudia Lind

Avatar

Posiada 34220 punktów.

Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Drukuj temat
Depresja i inne zaburzenia psychiczne
Prefix użytkownikalothien
Zamiast wałkować temat od nowa, podpiszę się pod tym, co napisała wyżej Mikasa. Niestety, ale przedstawiła smutną, obecną sytuację naszego kraju.
Nie zwracam na to na co dzień uwagi, bo raz - nie mam bezpośredniej styczności z czymś takim, a dwa - jestem zdrowa w pełnym tego słowa znaczeniu. Jednak po przeczytaniu podobnych słów następują chwile refleksji.
W dobie obecnych czasów ciężko odróżnić co jest dobre od złego. Chciałam przytoczyć temat różnych fundacji (chociaż wiem, że to nie ma związku z tematem forum, ale nawiązuję do wypowiedzi powyżej), ale jak przypomnę sobie niektóre sytuacje, do jakich są zdolni ludzie, byleby kogoś oszukać...

A nawiązując (jednak) do głównego tematu. Chętnie bym zapoznała się z treścią artykułu, ale musi wystarczyć mi wycinek, który przedstawiła Mikasa. Oczywiście sporo w tym prawdy, muszę to przyznać. Nie postrzegałam tego wcześniej w podobny sposób, ale i też nie interesowałam się jakoś wybitnie kwestią depresji.
Powiem tak: nie uważam się za optymistkę, raczej realistkę. Nie uważam jednak, żeby rzeczywistość była dołująca.
A najbardziej zastanawia mnie wspomnienie o tym, że okłamywanie własnego siebie pomaga zachować równowagę psychiczną. To już całkowicie bez sensu. Nie lepiej najpierw wmawiać sobie, że będzie dobrze a później do tego dążyć, niż żyć w takim "zakłamaniu"? To takie naciąganie rzeczywistości.
 
Prefix użytkownikaAlette
Moim zdaniem w naszym kraju (i chyba nie tylko, z tego co obserwuję zagraniczne Internety) za mało mówi się o problemach psychicznych. Depresja jest tematem poruszanym coraz częściej (sporo osób już kuma, że to choroba), ale inne choroby psychiczne jak schizofrenia chociażby to wciąż temat tabu. Jestem przekonana, że co najmniej połowa z nas swoje wyobrażenie buduje na podstawie amerykańskich filmów, gdzie psychiatryk to piekło, a ludzie chorzy mają takie urojenia, że wszędzie widzą latające słonie o wielkich zębach.

W przeświadczeniu społeczeństwa wciąż mamy zakorzenione słowo "wariat", a miejsce wariata jest w szpitalu. Obecnie pojawiają się projekty mające na celu uświadomienie, że choroby psychiczne powinny być leczone środowiskowo.

Taki kompletny brak zrozumienia dla zaburzeń widać mocno w nowym filmie "Joker" (jakkolwiek on też jest przekoloryzowany i nieszczególnie oddaje rzeczywistość). Od osób chorych psychicznie uciekamy. Na zasadzie "nic do niego nie mam, ale trzymam się z daleka". Nie jest t wynikiem złej woli ludzi, ale braku wiedzy - o tym, jak sobie radzić z osobami chorymi, kiedy i jak reagować. Bo nie oszukujmy się. Osoby chore psychicznie wydają nam się niebezpieczne, a nie mamy dość informacji, by umieć zweryfikować, kiedy faktycznie mamy do czynienia z kimś, kto nam zagraża.

Nie wiem, czy ktoś z was miał do czynienia z osobami chorymi psychicznie, ale ja nie będę się zgrywać - dla mnie to nie było nic przyjemnego (przy czym mówię już o poważnych zaburzeniach, wymagających hospitalizacji). Nie wiedziałam, jak z takimi osobami rozmawiać, czego się spodziewać.

Jednak jest przecież mnóstwo osób, które w szpitalu nie przebywają. Tylko tutaj też brak edukacji, jak z takimi ludźmi żyć, żeby z jednej strony im pomóc ale z drugiej też żyć z nimi normalnie. To trudne, ale o tym się nie mówi niemal wcale.
web.archive.org/web/20170527063436im_/http://i61.tinypic.com/n1qk3n.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/najfanfick2020.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/najffalette.jpgwww.harry-potter.net.pl/images/articles/fanfick.jpg
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/autor_najlepszego_fanficka.png
www.harry-potter.net.pl/images/najsympatyczniejszy_uytkownik.png
www.harry-potter.net.pl/images/articles/2016awards_ff.png


66.media.tumblr.com/df7ff26a042721958add2f4d66811db3/tumblr_oc3zx5Nkcc1toyrsho3_1280.jpg

Kazui <3



78.media.tumblr.com/67e397cafbea681870d2cef222f21aa0/tumblr_os4igq7Fwu1s8gfjqo1_500.gif

W zasadzie lepiej tkwić w słodkiej niewiedzy. Umiejętność braku myślenia i brak odczuwania tego braku, w połączeniu z brakiem myślenia o myśleniu i przekonaniem, że się wszystko dobrze przemyślało jest darem, który posiadają tylko wybrani. Im więcej wiesz, tym mniej rozumiesz, więc w zasadzie lepiej nic nie wiedzieć i mieć święty spokój.

Dziękuję Wilenie za cudowny wiersz o moich Rycerzykach <3



Za siedmioma górami, za siedmioma lasami
Żył sobie Racław z rycerzykami.
Wielu ich tam było, innej maści każdy,
Jednak każdy spośród nich był bardzo odważny,
Choć nie tak jak Racław - mąż najlepszy w świecie,
Rozpalający serce niemal każdej kobiecie,
Lecz kochając jedną, tę spoza Lagary,
Którą owładnęły miłości jego czary
I wyczekuje tylko kiedy się zobaczą...
Ale koniec historii! Nie za to mi płacą.
Wracając do Lagary, żyła tam Liliana,
Która, chociaż nieporadnością owiana
I znana w otoczeniu z niechęci do koni,
Nie bała się prawie dzierżyć w ręku broni.
Gdy tylko nadszedł rozkaz, wskoczyła na konia.
Mając u swego boku Gaję, Aarona,
Fomę i Milana, a przed sobą zadanie,
Ruszyła, nie bacząc, czy coś jej się stanie.
Jednak Racława niestety przy nich nie było,
A szkoda, bo to by się lepiej skończyło.
Zamiast niego, Nadar przewodził tej grupie
I chociaż zdawało się, że ma wszystko w dupie,
Doprowadził ich całych do kapitana,
Nie mającego nic z Narnią wspólnego - Kasjana,
Który miał przy sobie ogiera wspaniałego,
Nawet dla stajennych nieprzyjemnego,
Z piękną grzywą i gracją, jakiej więcej miało
Jedynie zgrabne, Racławowe ciało...

Co było z Aaronem? Z ostrzem w jego dłoni?
I Lilianą? Jak z jej podejściem do koni?
Co z zaciętą Gają? Co z nadętym Milanem?
Potwornym ogierem wraz z jego panem?
Co z Fomą? Jak żyje? I jak jego rany?
Kiedy tego wszystkiego dowiedzieć się mamy?

Gdy tylko na Alette wielka wena spłynie.
Może nigdy, może jutro, może w czarnej godzinie,
Byle, jak to nastąpi, napisała wreszcie
O Racławie i jego kochanej niewieście.


Authors act like they are sorry for killing characters but really they are like this...


33.media.tumblr.com/1c33d4f027d1b0dfece36f03d8cab05f/tumblr_inline_nnkxxyKWKP1sr52q2_500.gif

31.media.tumblr.com/c5f304c7b0c89ee52e80a0a90f79fd7e/tumblr_inline_nnkxz1zV0v1sr52q2_500.gif

33.media.tumblr.com/9c3599c6a8d5caa85da97df2b4273732/tumblr_inline_nnkxz3S5OW1sr52q2_500.gif

Lista ficków, które przeczytałam i polecam

Miniaturki
"Nieszczęśliwa historia" ulki_black_potter
"Czterdzieści pięć" Barloma
"Pierwsza ofiara" Katherine_Pierce
"Przemyślenia" Wileny Romus
Przyjaciołom, których już nie ma Fuerte
"Zazdrość według Hermiony Weasley" Sam Quest
"Glizdogon" Nieoryginalnej
"Las mnie wzywa" Klaudek884
"***" Zirael

Serie
"Trudny wybór" Penelope
"Jako w piekle, tak i na ziemi" Christiny
"Proszę, powiedz moje imię" Only Dream
"Między wierszami" Fuerte

Drabble
"Znalezisko" Ann
"Miłość" Wioletty
"Bogini" ulki_black_potter

Poezja
"Feniks" Wileny Romus
"Na chwałę! Na honor!" Ann
"Zwariował!" Wileny Romus
"Wspaniały i Starożytny Hymn Rodu Black" Ann



38.media.tumblr.com/e7acb5a8e16d00b85b5d13f0579b1044/tumblr_inline_n8vl57qwvD1r1mylc.png


"Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca. Owe pierwsze obrazy, echa słów, choć wydają się pozostawać gdzieś daleko za nami, towarzyszą nam przez całe życie i wznoszą w pamięci pałac, do którego, wcześniej czy później... i nie ważne, ile w tym czasie przeczytaliśmy książek, ile nowych światów odkryliśmy, ile się nauczyliśmy i ile zdążyliśmy zapomnieć... wrócimy." Carlos Ruiz Zafon



49.media.tumblr.com/06faed4d6c3be0fab9fbd74bd1023201/tumblr_mxeds7ekEv1ru0os8o4_500.gif



Oglądam chińskie bajki, czytam romanse a ciasto najbardziej lubię surowe. Pozdrawiam wszystkich, których karmiłam, a szczególnie tych, którzy z tego powodu cierpieli. Lubię gotować dla Gne, której wszystko smakuje i Ciemka, któremu śmierdzą (gotowane!) jajka. Piję herbatę koło kibla z Ang, o miłości rozmawiam z Pene, śpię na podłodze Ulki albo na kolanach Christiny. W moim sercu zawsze jest miejsce dla tych, z którymi obieram ziemniaki.

Pozdrawiam mistrza otwierania zamków Sam i specjalistę od łowienia smerfów Katherine
... a kiełbasa to najbardziej smakuje mi u Pauli love


68.media.tumblr.com/f0cb94d96489a7af17c663e1007e68fd/tumblr_ornxp7GtDG1sccmwvo1_1280.jpg
 
Prefix użytkownikaMikasa
Przeczytałam jakieś 4 książki o schizofrenii (w tym jedną napisaną przez osobę zmagającą się z tą chorobą) i kilka o psychopatii.

Czy mówi się za mało? Trudno mi powiedzieć. Na pewno mało się mówi o tym, o czym Ty wspominasz - tzn. jak sobie radzić z takimi osobami w życiu codziennym.

Z drugiej strony, gabinety psychiatrów pękają w szwach, więc ludzie nie boją się mówić o swoich problemach. Mamy też całe mnóstwo filmów na youtubie o tym, jak to jest zmagać się tego typu problemami, głównie depresją i nerwicą. O depresji mówi się tak dużo, że zastanawiam się,czy nie trochę za dużo. Tzn. ta choroba jest traktowana trochę romantycznie, jeżeli wiecie co mam na mysli: takie szlachetne cierpienie i przypadłość, która jest "trendy".

Żeby nie było, sama się leczę od 1,5 roku, więc jakieś tam pojęcie mam, chociaż na pewno są "gorsze" przypadki. Ale jedno mogę potwierdzić - zanim zapisałam się do lekarza, to przez całe miesiące z tym zwlekałam, wlaśnie z takiego powodu, że uważałam to za przejaw słabości i przegranej walki.
zapodaj.net/images/5fc92f2c1a6a1.png

www.harry-potter.net.pl/images/articles/najgaw2020.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/guruforummikasa.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/najgawedziarzmikasa.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/maruda.jpg
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/autor_najlepszego_artykulu.png
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najpowazniejszy_uzytkownik.png
 
Prefix użytkownikaAventia
Interesujący temat...

Ogólnie rzecz ujmując mam wrażenie, że w Polsce jesteśmy z tematem psychiatrii jeszcze trochę w tyle.
Ostatnio czytałam artykuł o kobiecie, która jest zamkniętym ośrodku w Gostyninie i co ciekawe - psycholog/psychiatra więzienny prędzej trafił w chorobę tej kobiety, niż w szpitalu psychiatrycznym. Niestety, sądowi psychiatrzy opierają się na opiniach ze szpitali i kobitka cierpi. Nie chcę nikogo bronić w tym wypadku, ale to też daje wiele do myślenia. Nie każda choroba musi być stricto książkowa - zdarzają się jakieś nowe wypadki, gdzie to można wziąć również pod uwagę, a nie twardo trzymać się podręcznika.

Bardziej interesuję się zaburzeniami dysocjacyjnymi osobowości (bardziej znana jako osobowość mnoga) i psychopatią. Schizofrenią trochę mniej, ale też czasami o tym coś przeczytam. Raz nawet miałam styczność z kobitką, której syn cierpi na schizofrenię. Z jednej strony mówiła, że się go boją, bo nigdy nie wiadomo co mu głosy będą kazały zrobić (a gościu agresywny atakuje wtedy innych), ale z drugiej nie zmuszali gościa do brania leków - nie trzeba być psychologiem, by wiedzieć, jak to się w niedalekiej przyszłości może skończyć. Osobiście uważam, że osoby takie powinny być pod stałą kontrolą - niestety, jeżeli nie w ośrodku, to wśród rodziny ktoś powinien kontrolować i podpisać, że on się będzie opiekował tą osobą. Tak, jak u nas była w szkole strzelanina - chłopak wparował z własnej roboty rzeczami i wszyscy szok, niedowierzanie. Co się później okazało? Bujał się po kilku szpitalach psychiatrycznych, miał stwierdzoną jakąś chorobę, a rodzice mieli wyrąbane, co więcej!, pisał znajomym czy też rodzinie, że zamierza przeprowadzić taką akcję - a rodzina i inni co zrobili? Olali temat, bo przecież 'słów wariata nie bierzemy na poważnie'.

Co do depresji... Mam styczność z dwoma osobami, jedna zażywa leki, druga już nie. U tej drugiej byłam nawet w odwiedzinach w ty szpitalu 'przejściowym', gdzie to na dzień dobry wszystkie przypadki trafiają. I szczerze? Byłam w szoku. Rozumiem, że leki mają wyciszać i tak dalej, ale to jak on był otumaniony, to mnie zatkało. Później, gdy wyszedł to zachowywał się niczym przerażone zwierzę, które po długim trzymaniu wypuszczasz wreszcie na wolność, a ono się wszystkiego boi, bo nie wie jak się zachowywać. Dużo osób traktuje ich z rezerwą, zachowuje się tak, żeby nie powiedzieć przy nich złego słowa, obchodzą się z nimi jak z porcelanową lalką. Ja osobiście uważam, że ok, jakieś inne sposoby zachowania, ale też nie traktujmy ich tak, jakby jakieś słowo miało nagle zabić. I co ciekawe - to ze mną najwięcej przesiadywał i przy mnie wyszedł na prostą, bo pomagało u bardziej to, że nie chowałam noży przy nim, albo nie traktowałam jak szklanej lali.
Wiadomo, każdy inaczej reaguje, ale też nie można chodzić przy nich na paluszkach cały czas - takie jest przynajmniej moje zdanie.

Nie dziwię się też, że 'zdrowi' często odwracają wzrok i nie chcą mieć z tym nic do czynienia. Takie zachowania w większości przerażają, a niektórzy załamują również ręce nie wiedząc co począć z taką osobą. Sama nie wiedziałam, jak się zachować przy osobie z depresją, co to się próbowała zabić. Nie wiedziałam co mówić, a że kocham czarny humor i lubię o takich rzeczach gadać, to już wgl dno.
Jednakże uważam, iż nie powinno się z automatu przypinać łatki 'wariat', gdy ktoś potrzebuje pomocy, a to niestety w naszym kraju jest jeszcze popularne. Mniej, ale nadal. W szczególności starszy ludzie mają jeszcze do tego dryg.

I też jak wspomniane wyżej - powinno się mówić jak sobie radzić z takimi osobami. Może nawet specjalne kursy/spotkania dla rodziny, która ma w domu chorą psychicznie osobę.
Psychopatia jest niczym światło słoneczne:
jego nadmiar może wywołać raka i zabić, ale jeśli wystawiamy się na jego działanie
z umiarem, ma dobroczynny wpływ na jakość naszego życia i nasze zdrowie.

~ Kevin Dutton "Mądrość psychopatów"

Strach jest wytworem wyobraźni. To kara, cena, jaką płaci się za wyobraźnię.

~ Thomas Harris "Czerwony smok"

Cicho, cicho dzieci. To nie demony, nie diabły... Gorzej. To ludzie.

~ Andrzej Sapkowski "Wieża jaskółki"


i.pinimg.com/originals/02/09/70/02097011b93d362ebe06402d4e483893.gif
i.pinimg.com/564x/12/4c/8b/124c8b31ca83d7c94f864b9aa7ed1609.jpgi.pinimg.com/564x/37/55/8e/37558e17d336f34c45edf6f7fdfa66da.jpg
i.pinimg.com/originals/d4/d4/f1/d4d4f13aefe982fbf72ec3af2aa6619f.gif
i.pinimg.com/originals/12/b3/c0/12b3c0721ac9ec6522002bbbb3876bc7.gif
 
Prefix użytkownikaAlette
Będę cytować, żeby moja wypowiedź nie była klocem :D

Z drugiej strony, gabinety psychiatrów pękają w szwach, więc ludzie nie boją się mówić o swoich problemach. Mamy też całe mnóstwo filmów na youtubie o tym, jak to jest zmagać się tego typu problemami, głównie depresją i nerwicą.


Z tego, co słyszałam, to ludzie teraz niekoniecznie chodzą do psychiatry z realnymi zaburzeniami psychicznymi. Problem polega na tym, że nasze pokolenie jest po prostu strasznie samotne i tak jak kiedyś można było się wygadać piętnastu osobom, tak teraz jest trudniej.
Oczywiście nie uważam, żeby w chodzeniu do psychiatry, kiedy po prostu jest nam źle, było czymś zakazanym. W końcu to psychika i my tak realnie nie potrafimy ocenić, czy naprawdę coś nam dolega, czy po prostu trzeba ogarnąć dupę. Dlatego też zastanawiam się, czy te pełne gabinety to właśnie znak tego, o czym mówisz, że ludzie się otwierają. Dla mnie ludzie właśnie robią się coraz bardziej zamknięci, coraz rzadziej dzielą się problemami.

Ale zgadzam się, że dla niektórych depresja może się wydawać romantyczna, tak samo jak kiedyś podchodzono do samobójstwa. Wydaje mi się, że w takich sytuacjach trudno znaleźć balans, żeby z jednej strony dana osoba nie czuła się opuszczona, ale z drugiej nie traktować jak jak pępek świata. Bo depresja depresją, ale ludzie mają skłonności do egocentryzmu i użalania się nad sobą. Czasami jakieś zaburzenia mogą po prostu wykorzystywać.

Osobiście uważam, że osoby takie powinny być pod stałą kontrolą - niestety, jeżeli nie w ośrodku, to wśród rodziny ktoś powinien kontrolować i podpisać, że on się będzie opiekował tą osobą.


Tylko jak to tak na serio zrealizować? Bo wiesz, takie określenie "takie osoby" jest bardzo ogólne i do worka można wrzucić wszystkich. Nawet ubezwłasnowolnienie, traktowane bardzo rygorystycznie, przez niektórych uznawane jest jako naruszenie praw człowieka. Nie możesz nikogo zamknąć w ośrodku za schizofrenię (chociaż zaburzenia, o których piszesz, zgodnie z moją wiedzą, występują bardzo rzadko) i nie możesz nikogo zmusić, żeby za osobę chorą psychicznie brał odpowiedzialność. Chyba że naprawdę jest podstawa do ubezwłasnowolnienia, ale przecież wśród nas żyją osoby zmagające się ze schizofrenią i całkiem nieźle sobie radzą.

Jednakże uważam, iż nie powinno się z automatu przypinać łatki 'wariat', gdy ktoś potrzebuje pomocy, a to niestety w naszym kraju jest jeszcze popularne. Mniej, ale nadal. W szczególności starszy ludzie mają jeszcze do tego dryg.


Ja bym tego problemu nie ograniczała do Polski, bo z moim obserwacji wynika, że za granicą wcale nie jest jakoś lepiej.
web.archive.org/web/20170527063436im_/http://i61.tinypic.com/n1qk3n.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/najfanfick2020.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/najffalette.jpgwww.harry-potter.net.pl/images/articles/fanfick.jpg
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/autor_najlepszego_fanficka.png
www.harry-potter.net.pl/images/najsympatyczniejszy_uytkownik.png
www.harry-potter.net.pl/images/articles/2016awards_ff.png


66.media.tumblr.com/df7ff26a042721958add2f4d66811db3/tumblr_oc3zx5Nkcc1toyrsho3_1280.jpg

Kazui <3



78.media.tumblr.com/67e397cafbea681870d2cef222f21aa0/tumblr_os4igq7Fwu1s8gfjqo1_500.gif

W zasadzie lepiej tkwić w słodkiej niewiedzy. Umiejętność braku myślenia i brak odczuwania tego braku, w połączeniu z brakiem myślenia o myśleniu i przekonaniem, że się wszystko dobrze przemyślało jest darem, który posiadają tylko wybrani. Im więcej wiesz, tym mniej rozumiesz, więc w zasadzie lepiej nic nie wiedzieć i mieć święty spokój.

Dziękuję Wilenie za cudowny wiersz o moich Rycerzykach <3



Za siedmioma górami, za siedmioma lasami
Żył sobie Racław z rycerzykami.
Wielu ich tam było, innej maści każdy,
Jednak każdy spośród nich był bardzo odważny,
Choć nie tak jak Racław - mąż najlepszy w świecie,
Rozpalający serce niemal każdej kobiecie,
Lecz kochając jedną, tę spoza Lagary,
Którą owładnęły miłości jego czary
I wyczekuje tylko kiedy się zobaczą...
Ale koniec historii! Nie za to mi płacą.
Wracając do Lagary, żyła tam Liliana,
Która, chociaż nieporadnością owiana
I znana w otoczeniu z niechęci do koni,
Nie bała się prawie dzierżyć w ręku broni.
Gdy tylko nadszedł rozkaz, wskoczyła na konia.
Mając u swego boku Gaję, Aarona,
Fomę i Milana, a przed sobą zadanie,
Ruszyła, nie bacząc, czy coś jej się stanie.
Jednak Racława niestety przy nich nie było,
A szkoda, bo to by się lepiej skończyło.
Zamiast niego, Nadar przewodził tej grupie
I chociaż zdawało się, że ma wszystko w dupie,
Doprowadził ich całych do kapitana,
Nie mającego nic z Narnią wspólnego - Kasjana,
Który miał przy sobie ogiera wspaniałego,
Nawet dla stajennych nieprzyjemnego,
Z piękną grzywą i gracją, jakiej więcej miało
Jedynie zgrabne, Racławowe ciało...

Co było z Aaronem? Z ostrzem w jego dłoni?
I Lilianą? Jak z jej podejściem do koni?
Co z zaciętą Gają? Co z nadętym Milanem?
Potwornym ogierem wraz z jego panem?
Co z Fomą? Jak żyje? I jak jego rany?
Kiedy tego wszystkiego dowiedzieć się mamy?

Gdy tylko na Alette wielka wena spłynie.
Może nigdy, może jutro, może w czarnej godzinie,
Byle, jak to nastąpi, napisała wreszcie
O Racławie i jego kochanej niewieście.


Authors act like they are sorry for killing characters but really they are like this...


33.media.tumblr.com/1c33d4f027d1b0dfece36f03d8cab05f/tumblr_inline_nnkxxyKWKP1sr52q2_500.gif

31.media.tumblr.com/c5f304c7b0c89ee52e80a0a90f79fd7e/tumblr_inline_nnkxz1zV0v1sr52q2_500.gif

33.media.tumblr.com/9c3599c6a8d5caa85da97df2b4273732/tumblr_inline_nnkxz3S5OW1sr52q2_500.gif

Lista ficków, które przeczytałam i polecam

Miniaturki
"Nieszczęśliwa historia" ulki_black_potter
"Czterdzieści pięć" Barloma
"Pierwsza ofiara" Katherine_Pierce
"Przemyślenia" Wileny Romus
Przyjaciołom, których już nie ma Fuerte
"Zazdrość według Hermiony Weasley" Sam Quest
"Glizdogon" Nieoryginalnej
"Las mnie wzywa" Klaudek884
"***" Zirael

Serie
"Trudny wybór" Penelope
"Jako w piekle, tak i na ziemi" Christiny
"Proszę, powiedz moje imię" Only Dream
"Między wierszami" Fuerte

Drabble
"Znalezisko" Ann
"Miłość" Wioletty
"Bogini" ulki_black_potter

Poezja
"Feniks" Wileny Romus
"Na chwałę! Na honor!" Ann
"Zwariował!" Wileny Romus
"Wspaniały i Starożytny Hymn Rodu Black" Ann



38.media.tumblr.com/e7acb5a8e16d00b85b5d13f0579b1044/tumblr_inline_n8vl57qwvD1r1mylc.png


"Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca. Owe pierwsze obrazy, echa słów, choć wydają się pozostawać gdzieś daleko za nami, towarzyszą nam przez całe życie i wznoszą w pamięci pałac, do którego, wcześniej czy później... i nie ważne, ile w tym czasie przeczytaliśmy książek, ile nowych światów odkryliśmy, ile się nauczyliśmy i ile zdążyliśmy zapomnieć... wrócimy." Carlos Ruiz Zafon



49.media.tumblr.com/06faed4d6c3be0fab9fbd74bd1023201/tumblr_mxeds7ekEv1ru0os8o4_500.gif



Oglądam chińskie bajki, czytam romanse a ciasto najbardziej lubię surowe. Pozdrawiam wszystkich, których karmiłam, a szczególnie tych, którzy z tego powodu cierpieli. Lubię gotować dla Gne, której wszystko smakuje i Ciemka, któremu śmierdzą (gotowane!) jajka. Piję herbatę koło kibla z Ang, o miłości rozmawiam z Pene, śpię na podłodze Ulki albo na kolanach Christiny. W moim sercu zawsze jest miejsce dla tych, z którymi obieram ziemniaki.

Pozdrawiam mistrza otwierania zamków Sam i specjalistę od łowienia smerfów Katherine
... a kiełbasa to najbardziej smakuje mi u Pauli love


68.media.tumblr.com/f0cb94d96489a7af17c663e1007e68fd/tumblr_ornxp7GtDG1sccmwvo1_1280.jpg
 
Prefix użytkownikaAventia
nie bede cytowac, bo pisze z gona, a nie mam sily na uzeranie sie z nim.

Nie chodzi mi o to, zeby wrzucac wszystkich do jednego worka, bo jak napisalas, to fakt - moznaby tak zrobic. Ja bym to brala pod wzgledem takim, ze zalezy jakie stadium choroby, czy osoba taka chce wspolpracowac i tak dalej. Wiadomo, calkowitej odpowiedzialnosci rodzina za chora osobe nie powinna ponosic, ale chociaz powinni pilnowac, aby braly odpowiednie leki i jezeli tego by nie dopilnowali, to wtedy jakas odpowiedzialnosc tez powinna byc. Przynajmniej tak mi sie wydaje.

A co do tego, ze nie tylko w Polsce sa takie poglady - fakt, to prawda. Wszedzie tak jest, ale chyba tak najbardziej odczuwam w PL, bo tu zyje.
Psychopatia jest niczym światło słoneczne:
jego nadmiar może wywołać raka i zabić, ale jeśli wystawiamy się na jego działanie
z umiarem, ma dobroczynny wpływ na jakość naszego życia i nasze zdrowie.

~ Kevin Dutton "Mądrość psychopatów"

Strach jest wytworem wyobraźni. To kara, cena, jaką płaci się za wyobraźnię.

~ Thomas Harris "Czerwony smok"

Cicho, cicho dzieci. To nie demony, nie diabły... Gorzej. To ludzie.

~ Andrzej Sapkowski "Wieża jaskółki"


i.pinimg.com/originals/02/09/70/02097011b93d362ebe06402d4e483893.gif
i.pinimg.com/564x/12/4c/8b/124c8b31ca83d7c94f864b9aa7ed1609.jpgi.pinimg.com/564x/37/55/8e/37558e17d336f34c45edf6f7fdfa66da.jpg
i.pinimg.com/originals/d4/d4/f1/d4d4f13aefe982fbf72ec3af2aa6619f.gif
i.pinimg.com/originals/12/b3/c0/12b3c0721ac9ec6522002bbbb3876bc7.gif
 
Prefix użytkownikaMikasa
Taka ciekawostka z frontu: do tej pory do psychologa zapisywałam się na tydzień do przodu. Obecnie czas oczekiwania na wizytę to 3-4 tygodnie, podniesiono też cenę konsultacji.

Jestem przekonana, że katastrofa w psychice społeczeństwa dopiero się rozkręca. Nawet dotychczas zdrowi ludzie szukają pomocy, a ci z historią podobnych problemów mają się coraz gorzej, przy jednoczesnym ograniczeniu dostępu do pomocy.
zapodaj.net/images/5fc92f2c1a6a1.png

www.harry-potter.net.pl/images/articles/najgaw2020.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/guruforummikasa.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/najgawedziarzmikasa.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/maruda.jpg
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/autor_najlepszego_artykulu.png
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najpowazniejszy_uzytkownik.png
 
klaudar
Mikasa jest pewnie tak jak piszesz. Ludzie nie radza sobie z utrata pracy, z inflacją, z tym co obecnie dzieje się w państwie. Latem nieco się sytuacja poprawiła, jednak nie wiadomo co będzie jesienią. Czy nie czeka nas kolejny lock down ( co jest bardzo prawdopodobne).

Sama depresja jest poważną chorobą i często nie mozna z niej wyjść bez odpowiedniego leczenia. Tak wiec w wielu przypadkach konsultacja z psychologiem jest wskazana.
Od siebie polecam tę poradnię https://avigon.pl.../wizerunek
Edytowane przez klaudar dnia 29.09.2021 12:37
 
Prefix użytkownikaKlaudia Lind
Znam przynajmniej jedną osobę z depresją i kilka, które o to podejrzewam i widzę, jakie to jest trudne. Do tego obecne czasu nie wpływają lepiej na ich stan, ale żadna z nich nigdy nie była i się nie wybiera do psychologa, a szkoda. Ja kilka razy byłam na takiej rozmowie w związku z moim synkiem i miło wspominam rozmowę. Fajne jest to, jak okazuje się, że nie jest się samemu z problemem i ktoś chce pomóc. Aczkolwiek nie każdy psycholog się sprawdza, wiadomo, rozmawiałam też z takimi, którzy na moje oko sami potrzebowaliby specjalisty.
i.ibb.co/8DTZnrV/Hogwarts-Houses.gif


www.harry-potter.net.pl/images/articles/2021-pedzel.png


naforum.zapodaj.net/thumbs/f427d4baf088.png


naforum.zapodaj.net/thumbs/b3f1629c56b2.jpg


naforum.zapodaj.net/thumbs/3b5d5b75c61c.jpg



www.harry-potter.net.pl/images/articles/klaudia.jpg


www.harry-potter.net.pl/images/articles/klaudialindomensmierci.jpg


O tym zawsze pogadam:D

*rysowanie*książki*anime*wiedza ezoteryczna*Saga o Ludziach LoduSerce*zdrowie*nauka*blogi*góry*konie*dinozaury*rękodzieło


Znajdziesz mnie na:

blogu:https://sagaoludz...gspot.com/
instagramie:http://www.pictam...5597626476

mrauuuu Love Ulubione anime - Noragami

media0.giphy.com/media/tBpYqkMgAPaWA/giphy.gif

Ulubione filmy - seria Jurrasic

akns-images.eonline.com/eol_images/Entire_Site/201553/rs_500x272-150603111143-rs_500x272-150522100555-giphy.gif


[color=#ffff00]Ukochane bajki

m.gifmania.com.mx/Gifs-Animados-Walt-Disney/Gif-Animadas-Peliculas-Walt-Disney/Imagenes-Animadas-Bella-Bestia/Personajes-Bella-Bestia/Rosa-Encantada-75560.gif


i1.kwejk.pl/k/obrazki/2011/10/045f0cf3c2a06cb7076a1e0e0cb5aaec.gif


Dzięki za odwiedziny ^^[/color]
 
www.sagaoludziachlodu-rysunki.blogspot.com
Smierciojadek
Powiem Wam, że ja się długo do tego zbierałam, ale jak zostałam postawiona pod ścianą tj. że już kompletnie nie widziałam wyjścia z sytuacji, to udało się znaleźć lekarza w trzy dni. :) A wizyta na następny tydzień. Podobno każdy powinien chociaż raz pójść na terapię (nie chodzi o farmakoterapię), żeby powalczyć ze swoimi schematami i zrozumieć, co, jak i dlaczego. Jestem bardzo ciekawa, jak to będzie dalej wyglądać - na razie jestem dobrej myśli. Na ten moment jedyne, co mnie odstrasza, to cena, bo jednak żeby to odniosło jakieś efekty, to trzeba się pojawiać regularnie. Skąd nagle wyskoczyć z 600 zł miesięcznie? Chyba że na NFZ też się takie coś odbywa, ale nawet się nie orientowałam (niezmienny hejt na NFZ trwa).

media2.giphy.com/media/6qdkSaKx2MfMA/giphy.gif

Nie można zapłacić za coś, co nie ma ceny. Niektórzy twierdzą, że każda, absolutnie każda rzecz na świecie ma swoją cenę. To nieprawda. Są rzeczy, które ceny nie mają, są bezcenne. Najłatwiej poznać takie rzeczy po tym, że raz utracone, są utracone na zawsze.

66.media.tumblr.com/d139938a33b1b4a6e9d05302028f7545/tumblr_nwp9a04Ew81qdp7auo3_500.gif

Nie wiesz, co pamiętasz, dopóki nie spróbujesz tego opowiedzieć. I nie wiesz, co tak naprawdę sądzisz na dany temat, dopóki nie zaczniesz się o to z kimś kłócić. W samotności nie jesteś nawet świadomy swoich sprzeczności.

media.tumblr.com/3ad8106e3bbe79c5eb59d42068d27812/tumblr_inline_ncezf4w8z41spqcq1.gif

Pamiętaj. W śnie nie da się szeptać.

38.media.tumblr.com/aafd9a4ade7ecf23ca4f3335aeabfaf9/tumblr_n5nak092R91sai67qo1_500.gif

www.harry-potter.net.pl/images/articles/2021-wydarzenie1.png
www.harry-potter.net.pl/images/articles/najadm2020.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/najnick20202.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/pieko.jpg
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najlepszy_newsman.png
www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/najoryginalniejszy_nick_jadek.png
www.harry-potter.net.pl/images/najoryginalniejszy_nick.png
 
Prefix użytkownikaNquus
Śmierciojadek, ja zarówno do psychiatry jak i psychologa chodzę na nfz, więc mogę Ci potwierdzić, że i tak to się odbywa, ale ciężko jest znaleźć psychologa, który przyjmuje w ten sposób. Mój psychoterapeuta przyjmuje w ten sposób jedynie w ośrodku leczenia uzależnień, ale po kilku wizytach prywatnie znalazł sposób, żeby to ominąć i już prawie rok terapie mam bezpłatną. Trzeba kombinować, ale da się.

Odnosząc się do pierwszego posta. Coś w tym jest, ale trzeba inaczej na to spojrzeć według mnie. Jako WWO (z ang. HSP - highly sensitive people) mogę stwierdzić, że to jest tak, iż widzenie przez nas świata w całkiem odmienny sposób, odbieranie go w pewien sposób silny, natłok myśli itd. sprawia, że inne osoby biorą nas za dziwnych, bo nie potrafią zrozumieć jak my odbieramy świat. Z tego powodu czujemy się często osamotnieni, nie pasujący do miejsca czy czasów w których przyszło nam żyć. Nasze własne uczucia mają na nas większy wpływ, a to, że mocniej odczuwamy też emocje innych, niemalże pochłaniając je, sprawia, że te nasze są dodatkowo wzmacniane.

Jako Wysoko Wrażliwe Osoby nie potrafimy się często dostosować do otoczenia, które dla nas i tak jest już i tak mocno przesiąknięte negatywnymi emocjami i nadmiarem bodźców. Mamy też problem z presją czasu przy pracy, nie jesteśmy wielozadaniowi, kiedy mamy do wykonania jedno zadanie, a ktoś nam je przerwie to ciężko nam później do niego wrócić. WWO mają właśnie skłonności do depresji, bo obierają świat całkiem inaczej (pełno o tym książek od psychologów). Plusem jest to, że zwykle mogą się pochwalić wysokim IQ, kwalifikującym to czołówki światowej. To też jednak bywa problemem.
"Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie."


"Czym byś wilka nie karmił, zawsze na las spogląda."


"Wilk nie winien temu, że Pan Bóg stworzył go wilkiem."


"Wilki są chyba szlachetniejsze od owiec, z trudem wyobrażają sobie istnienie bez tych ostatnich, zaś owce? Szkoda mówić. "
 
Prefix użytkownikakkinga123
Widzę, że temat rozwinął się na wiele różnych kierunków, więc nie odniosę się do żadnego konkretnie, ale jakby ktoś miał jakieś pytania, zarówno związane (jak pierwszy post Mikasy) z teoriami/objawami, albo ogólnie jakimiś aspektami zaburzeń/chorób psychicznych to jestem obecnie na 4 roku psychologii, może będę mogła odpowiedzieć na jakieś nurtujące was pytania, choć nie daje gwarancji. Na pewno za to będę mogła odesłać do bardziej wiarygodnych źródeł, co w obecnej pandemii domorosłych terapeutów/couchów może być pomocne. Mam też za sobą praktyki w poradni, no ogólnie jestem do dyspozycji.
Zanim zrobię kurs psychoterapeuty będę musiała co prawda wygrać w totka (totalny hejt na system), ale cóż.
Tak jeszcze rzucę pytaniem jaka jest wasza opinia o zawodzie psychologa? a przede wszystkim psychoterapeuty? Patrzycie/patrzylibyście przy wyborze terapeuty czy ma przygotowanie psychologiczne? Uważacie że to okej że do szkoły psychoterapii mogą iść osoby bez takiego wykształcenia? Jest to na pewno żywy temat obecnie na uniwerku także zapraszam do dyskusji.
Last letter of Sehzade Mustafa to Sultan Suleiman


Hunkarim, you will most likely never get the opportunity to read this letter that I will be carrying on my heart. I am writing this letter on the off chance that I fall into a fate that I hope will never happen. This is my wish. But if my wish does not happen, and this letter does indeed reach your hands, that would mean that you have executed me.
Oh Hunkarim, oh my dear father.
Since you are reading these sentences, you have cut out your own heart, and I have passed away from this planet of lies. Please know that your hands have been mixed with blood, and know that you have taken an innocent life. We made a promise to each other. I promised you that I would never rebel against you. And you swore that you would not execute me. I kept my promise, father, and I definitely did not rebel against you. I swear on my son Mehmet life, and I swear on my daughter Nergizsah life that I did not betray you! I will never. However, you, you went back on your word. You did the thing that you said you would never do! I am leaving this cruel worlld in where a father can kill his own son. Instead of living like an oppresor who, for the sake of his good fortune and for the power that the throne brings,
has targeted his father's life, I would rather die like someone who was wronged and appressed.
Maybe my name won't be written into the golden pages of history and nobody will speak of my victories, nor will I have a throne to preside over. Furthermore, people will write that i was a Sehzade who was a traitor. So be it. Let them write things that way. Let them hide the truth that Allah knows. One day will come where the stories of the oppressed will also be told... Maybe in a few years, or maybe in a hundreds of years, someone will tell my story. Someone will hear me and will learn the truth. And on that day justice will return to the oppressed.


i.imgur.com/HlRYvEP.gifi.imgur.com/dafzPqD.gifi.imgur.com/1WcHqgt.gif45.media.tumblr.com/35397a1b8534d3991c0f332557453c92/tumblr_nnueh37YNQ1uo0ulzo4_250.gifi.imgur.com/EYDhIix.gif49.media.tumblr.com/378e6d3fd739144b474bbdd669c2fc90/tumblr_nnueh37YNQ1uo0ulzo6_250.gifi.imgur.com/8FPz1r9.gifi.imgur.com/scu3Fzj.gif


i.imgur.com/oVY98CH.gif
i.imgur.com/ZNZ11IG.gif
i.imgur.com/P73W7US.gif
i.imgur.com/SfRyfAW.gif
i.imgur.com/o7A55GD.gif
i.imgur.com/pjYPwoV.gif



i.imgur.com/VrzT6hh.gifi.imgur.com/SsL6YUI.gif
i.imgur.com/TQJKFxr.gifi.imgur.com/KkaA2gj.gif
i.imgur.com/rprKW9M.gifi.imgur.com/xmMnNoT.gif
i.imgur.com/2Rt98I5.gifi.imgur.com/fl4RgJ7.gif
i.imgur.com/oVLFtqO.gif i.imgur.com/5bi2Qk9.gif



65.media.tumblr.com/7966f8192d94bbef1ffd5bc076bbaa64/tumblr_mh16esZcUo1rc2hr9o1_500.png


i.imgur.com/CL9tw9i.png
 
Prefix użytkownikaMikasa
Podobno każdy powinien chociaż raz pójść na terapię (nie chodzi o farmakoterapię), żeby powalczyć ze swoimi schematami i zrozumieć, co, jak i dlaczego.


Myślę, że to nigdy nie jest zły pomysł, ale zawsze powinna to być inicjatywa samego zainteresowanego, bo wysyłanie kogoś na siłę do psychologa nie ma żadnego sensu.

Ja sama biorę leki od kilku lat (z przerwami) i wyrobiłam sobie opinię, że antydepresanty niczego nie leczą, tylko pozwalają jako tako funkcjonować, są wspomagaczem dla rozproszenia myśli z najczarniejszych miejsc. Czasami jestem zła, że muszę tak bardzo polegać na tabletkach, ale jak tylko próbuję je odstawić, dzieją się bardzo złe rzeczy.

Tak jeszcze rzucę pytaniem jaka jest wasza opinia o zawodzie psychologa? a przede wszystkim psychoterapeuty? Patrzycie/patrzylibyście przy wyborze terapeuty czy ma przygotowanie psychologiczne?


Tak szczerze, to przy poszukiwaniu terapeuty (i jakiegokolwiek lekarza) kieruję się opiniami w internecie. Nie wczytuję się w CV, tylko w doświadczenia innych pacjentów. Ale warto mieć na uwadze, że nie zawsze możemy trafić odpowiednio za pierwszym razem.
zapodaj.net/images/5fc92f2c1a6a1.png

www.harry-potter.net.pl/images/articles/najgaw2020.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/guruforummikasa.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/najgawedziarzmikasa.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/maruda.jpg
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/autor_najlepszego_artykulu.png
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najpowazniejszy_uzytkownik.png
 
Smierciojadek
Tak jeszcze rzucę pytaniem jaka jest wasza opinia o zawodzie psychologa? a przede wszystkim psychoterapeuty? Patrzycie/patrzylibyście przy wyborze terapeuty czy ma przygotowanie psychologiczne? Uważacie że to okej że do szkoły psychoterapii mogą iść osoby bez takiego wykształcenia?


Szczerze mówiąc, nie orientuję się jakoś za bardzo, ale jestem świeżo po przekopywaniu się przez znanegolekarza i mogę powiedzieć, na co ja zwracałam uwagę. Szukałam psychoterapeuty (nie psychiatry, bo nie chcę przyjmować leków, też nie ma potrzeby jak się okazuje). Patrzyłam, czy ktoś poza kursem, ma wykształcenie psychologiczne (nie jest po jakimś zarządzaniu czy socjologii). Ale chyba najważniejsza kwestia - to co ktoś robi aktualnie i robił wcześniej tj. doświadczenie zawodowe. Niekoniecznie to, czy skończył ten 4-letni kurs na psychoterapeutę - brałam też pod uwagę osoby będące w trakcie (skoro i tak muszą odbywać praktykę w czasie kursu). Ważne było, czy lekarz pracuje/pracował/praktykował np. w szpitalu psychiatrycznym. No i rzecz jasna - opinie. Nie musiało być ich dużo, ale jakiekolwiek. No i nie wspomniałam o jednej rzeczy, która zdyskwalifikowała pewną grupę na starcie - płeć.

media2.giphy.com/media/6qdkSaKx2MfMA/giphy.gif

Nie można zapłacić za coś, co nie ma ceny. Niektórzy twierdzą, że każda, absolutnie każda rzecz na świecie ma swoją cenę. To nieprawda. Są rzeczy, które ceny nie mają, są bezcenne. Najłatwiej poznać takie rzeczy po tym, że raz utracone, są utracone na zawsze.

66.media.tumblr.com/d139938a33b1b4a6e9d05302028f7545/tumblr_nwp9a04Ew81qdp7auo3_500.gif

Nie wiesz, co pamiętasz, dopóki nie spróbujesz tego opowiedzieć. I nie wiesz, co tak naprawdę sądzisz na dany temat, dopóki nie zaczniesz się o to z kimś kłócić. W samotności nie jesteś nawet świadomy swoich sprzeczności.

media.tumblr.com/3ad8106e3bbe79c5eb59d42068d27812/tumblr_inline_ncezf4w8z41spqcq1.gif

Pamiętaj. W śnie nie da się szeptać.

38.media.tumblr.com/aafd9a4ade7ecf23ca4f3335aeabfaf9/tumblr_n5nak092R91sai67qo1_500.gif

www.harry-potter.net.pl/images/articles/2021-wydarzenie1.png
www.harry-potter.net.pl/images/articles/najadm2020.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/najnick20202.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/pieko.jpg
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najlepszy_newsman.png
www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/najoryginalniejszy_nick_jadek.png
www.harry-potter.net.pl/images/najoryginalniejszy_nick.png
 

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Tweet This Yahoo

Przejdź do forum:
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.
Theme by Andrzejster
Copyright © 2006-2015 by Harry-Potter.net.pl
All rights reserved.
Wygenerowano w sekund: 0.19