Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2)
fuerte
3)
Katherine_Pierce
4)
Sam Quest
5)
Shanti Black
6)
A.
7)
monciakund
8)
ania919
9)
ulka_black_potter
10)
losiek13
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Ulubione pary
|
|
![]() |
Dodany dnia 04.02.2015 09:52
|
![]() ![]() Pochwały: 29 Postów: 5926 Dom: ![]() Punkty: 47342 Ranga: Członek Rady Strachu Data rejestracji: 31.10.14 |
Niektórych drażnią, innych zachwycają - wątki miłosne (i nie tylko) w filmach i serialach. A Was? Macie ulubioną (ulubione) pary? W sumie to nie chodzi mi tylko o te miłosne, ale jakieś przyjacielskie duety? Krótko uzasadnijcie. Moja chrisowa TOP5 ![]() 1. Always&Forever Chris Wood ![]() 2. Chris Hemsworth ![]() 3. Chris Evans ![]() 4. Chris Pratt ![]() 5. Chris Pine ![]() Maybe, you don't know Katherine at all. Did it ever occur to you that you have no idea who I really am? ![]() ![]() ![]() ![]() Mam talenty różne, lecz nie należy do nich poezja staram się klecić słowa aby była w tym finezja. Obietnice złożyłam, więc spełnić ją należy admin co nie dotrzymuje słowa? Kto mu uwierzy? Z przeprosinami do Ciebie Kath pędze aby nie popaść w wieczna nędzę. Kiedy Mafia się z wielką pompą rozpoczęłą, nie chciałam aby osoba z miasta zginęła. Choć początkowo w mych oczach byłaś podejrzana, wymówka z brakiem czasu, zdawała się odgrzewana. Gdy zaś ufać zaczęłam w twe piękne słowa, mafia nie pozwoliła, by lekka stała się ma głowa. Rozkazali głosować wbrew mojej woli, musiałam się pilnować aby nie wyjść z roli. Swojego słowa bronić miałam zacięcie, najlepiej tak aby wśród innych miało ono wzięcie. Przepraszam najszczerzej, lecz nie cała moja jest wina, głosu bym na Ciebie nie oddała, gdyby nie mafii kpina. Grałaś zacnie, choć nie każdy to potrafił docenić, szkoda, że losów miasta nie udało nam się zmienić. Z najszerszymi przeprosinami, Tako. Cóż to tak echem pijackich krzyków rozbrzmiewa I z dupy łzy śmiechu rozlewając rzęsiste Wciąż sunie w dół siłą tyłków rozpędzone Ciemność nagłą powitać co się jej nie spodziewa To z trzech części całość misternie złożona Co czerwieni blaskiem ciekawskie oczy razi I bucha wciąż gdy w dół tak pokracznie złazi Zielonym długim poddupcem połączona A każdy człon tego przedziwnego bytu Nie przez Boga do życia powołanego Lecz przez wyobraźnie chore i łyki płynu czystego Zdaje się niczym wobec wspaniałości swego odbytu Bo piękny on niczym moszna na nieboskłonie Mądry jak żadna ze stóp co na świat zrodzona A zabawna tak, że aż strach Oto jest Kath Gne - Twoje przedtyłcze <3 Ołtarzyk uwielbienia Chrisa ![]() Autorstwa pięknej i utalentowanej Gne <3 ![]() ![]() Chris to dupa jakich wiele, Męski facet w fajnym ciele, Serial o nim Kath ogląda, Lecz na tyłek wciąż spogląda. Na nic próby oderwania Wzroku od słodkiego drania, Uśmiech jego mówi wiele Aż mam ciarki na całym ciele! By Sam Quest ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() The wasted years, the wasted youth The pretty lies, the ugly truth And the day has come where I have died Only to find, I've come alive ~Teen idle ![]() I was angry with my friend; I told my wrath, my wrath did end. I was angry with my foe: I told it not, my wrath did grow. And I waterd it in fears, Night & morning with my tears: And I sunned it with smiles, And with soft deceitful wiles. And it grew both day and night. Till it bore an apple bright. And my foe beheld it shine, And he knew that it was mine. And into my garden stole, When the night had veild the pole; In the morning glad I see; My foe outstretched beneath the tree. Do hymnu! Katherine jak ten kwiat wykwitła na stronie, Katherine zostanie z nami po wsze czas. Skromniutka i gadatliwa, wielka jej chwała, bo serce jej ogromne niczym głowa Andrzeja. Refren: Chwała Ci nasza, Katherino! Filmowcu najlepszy, kochana userko! Znajomość TVD największą masz! Chwała Ci, nasz pierniczku! Twa sława się ciągnie za Tobą niczym smród. Lecz nie martw się tym, bo oznacza on Twój trud. Każdy go do docenia, bo robisz cuda od niechcenia. Trzymaj tak dalej, a nagrodzi Cię ktoś! Refren. Upijałaś się w Karczmie, szalałaś w Hogwarcie, lecz byłaś w stanie pokonać Parchatego Trolla. Dzielnie walczyłaś w konkursie literackim, w redakcji Proroka zasiadłaś niczym król. Refren x2 ~ Pszemek - łosiek <3 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 04.02.2015 22:19
|
![]() ![]() Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 3 Postów: 1058 Dom: ![]() Punkty: 6070 Ranga: Fascynat Czarnej Magii Data rejestracji: 10.01.15 |
Całe mnóstwo. Są te najnajnaj i te najnaj ![]() ![]() A lista się wydłuża... ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 04.02.2015 22:42
|
![]() ![]() Pochwały: 29 Postów: 5926 Dom: ![]() Punkty: 47342 Ranga: Członek Rady Strachu Data rejestracji: 31.10.14 |
Ja ogólne mam pecha do lubienia par ![]() ![]() ![]() 1. Wade & Zoe ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() 2. Katherine & Elijah z TVD - o ile Kath uwielbiam z każdym, o tym Elijah tylko z nią. No ale ona nie żyje, a on został włączony w najbardziej obleśny związek jaki tylko mógł być ![]() 3. Barney & Robin z HIMYM - no i to była cudowna para, prowadzona genialnie przez 6 sezonów... tylko po to aby w ostatnim odcinku... ![]() Z takich par, które praktycznie nie istnieją w serialach (bo scenarzyści nie mają tak pięknej wyobraźni jak ja ![]() 1. Lydia & Parrish z TW 2. Stefan & Klaus z TVD ![]() 3. Damon & Rebekah z TVD. Znaczy oni niby coś tam mieli ![]() ![]() 4. Elijah i Davina z TO. Elijah w TVD tylko z Kath, a w TO z każdą (i z każdym) byleby nie z bllleeeHayley. Ale z Davinką cudnie by wyglądali. Przyjaciele: Elena bez uczuć z Rebekah. Damon i Alaric Damon i Stefan. To z TVD ![]() George & Lavon z HoD Moja chrisowa TOP5 ![]() 1. Always&Forever Chris Wood ![]() 2. Chris Hemsworth ![]() 3. Chris Evans ![]() 4. Chris Pratt ![]() 5. Chris Pine ![]() Maybe, you don't know Katherine at all. Did it ever occur to you that you have no idea who I really am? ![]() ![]() ![]() ![]() Mam talenty różne, lecz nie należy do nich poezja staram się klecić słowa aby była w tym finezja. Obietnice złożyłam, więc spełnić ją należy admin co nie dotrzymuje słowa? Kto mu uwierzy? Z przeprosinami do Ciebie Kath pędze aby nie popaść w wieczna nędzę. Kiedy Mafia się z wielką pompą rozpoczęłą, nie chciałam aby osoba z miasta zginęła. Choć początkowo w mych oczach byłaś podejrzana, wymówka z brakiem czasu, zdawała się odgrzewana. Gdy zaś ufać zaczęłam w twe piękne słowa, mafia nie pozwoliła, by lekka stała się ma głowa. Rozkazali głosować wbrew mojej woli, musiałam się pilnować aby nie wyjść z roli. Swojego słowa bronić miałam zacięcie, najlepiej tak aby wśród innych miało ono wzięcie. Przepraszam najszczerzej, lecz nie cała moja jest wina, głosu bym na Ciebie nie oddała, gdyby nie mafii kpina. Grałaś zacnie, choć nie każdy to potrafił docenić, szkoda, że losów miasta nie udało nam się zmienić. Z najszerszymi przeprosinami, Tako. Cóż to tak echem pijackich krzyków rozbrzmiewa I z dupy łzy śmiechu rozlewając rzęsiste Wciąż sunie w dół siłą tyłków rozpędzone Ciemność nagłą powitać co się jej nie spodziewa To z trzech części całość misternie złożona Co czerwieni blaskiem ciekawskie oczy razi I bucha wciąż gdy w dół tak pokracznie złazi Zielonym długim poddupcem połączona A każdy człon tego przedziwnego bytu Nie przez Boga do życia powołanego Lecz przez wyobraźnie chore i łyki płynu czystego Zdaje się niczym wobec wspaniałości swego odbytu Bo piękny on niczym moszna na nieboskłonie Mądry jak żadna ze stóp co na świat zrodzona A zabawna tak, że aż strach Oto jest Kath Gne - Twoje przedtyłcze <3 Ołtarzyk uwielbienia Chrisa ![]() Autorstwa pięknej i utalentowanej Gne <3 ![]() ![]() Chris to dupa jakich wiele, Męski facet w fajnym ciele, Serial o nim Kath ogląda, Lecz na tyłek wciąż spogląda. Na nic próby oderwania Wzroku od słodkiego drania, Uśmiech jego mówi wiele Aż mam ciarki na całym ciele! By Sam Quest ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() The wasted years, the wasted youth The pretty lies, the ugly truth And the day has come where I have died Only to find, I've come alive ~Teen idle ![]() I was angry with my friend; I told my wrath, my wrath did end. I was angry with my foe: I told it not, my wrath did grow. And I waterd it in fears, Night & morning with my tears: And I sunned it with smiles, And with soft deceitful wiles. And it grew both day and night. Till it bore an apple bright. And my foe beheld it shine, And he knew that it was mine. And into my garden stole, When the night had veild the pole; In the morning glad I see; My foe outstretched beneath the tree. Do hymnu! Katherine jak ten kwiat wykwitła na stronie, Katherine zostanie z nami po wsze czas. Skromniutka i gadatliwa, wielka jej chwała, bo serce jej ogromne niczym głowa Andrzeja. Refren: Chwała Ci nasza, Katherino! Filmowcu najlepszy, kochana userko! Znajomość TVD największą masz! Chwała Ci, nasz pierniczku! Twa sława się ciągnie za Tobą niczym smród. Lecz nie martw się tym, bo oznacza on Twój trud. Każdy go do docenia, bo robisz cuda od niechcenia. Trzymaj tak dalej, a nagrodzi Cię ktoś! Refren. Upijałaś się w Karczmie, szalałaś w Hogwarcie, lecz byłaś w stanie pokonać Parchatego Trolla. Dzielnie walczyłaś w konkursie literackim, w redakcji Proroka zasiadłaś niczym król. Refren x2 ~ Pszemek - łosiek <3 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 04.02.2015 23:11
|
![]() ![]() Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 3 Postów: 1058 Dom: ![]() Punkty: 6070 Ranga: Fascynat Czarnej Magii Data rejestracji: 10.01.15 |
Katherine_Pierce napisał(a): Ja ogólne mam pecha do lubienia par ![]() ![]() Skąd ja znam ten ból... Teraz nie mam czasu, ani chęci się rozpisywać, ale spisze te pary w któryś dzień. ![]() Te the best to zawsze źle kończą. Ja w tVD to kocham Damona i Kath... Uwielbiam Elijah, i fajnie wyglądali z Kath, ale mimo wszystko zawsze kibicowałam jej i D. ![]() Chociaż ostatnio ma większe szczęście do par, chociaż do tych mega najza.je.bistszych ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 05.02.2015 00:21
|
![]() ![]() Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 21 Postów: 2007 Dom: ![]() Punkty: 22743 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 24.04.13 |
Ja ogólnie nienawidzę wątków miłosnych w serialach i filmach, bo zazwyczaj są one cukierkowe albo za bardzo dramatyczne, miałkie, banalne i irytujące. Ale zdarzyło się kilka wyjątków. Doskonałą parę tworzą Frank oraz Claire Underwood z House of Cards. Świetna chemia panuje również między Sydney oraz Michaelem z Alias - jest tak trochę głupich dramatów, ale ogólnie naprawdę dają radę i jakoś tak się ich lubi. Ale i tak nic nie może równać się z bromancem JD i Turka z cudownego serialu Scrubs - zrobiłabym wszystko, żeby mieć w swoim życiu taką przyjaźń jak oni ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 05.02.2015 02:26
|
![]() ![]() Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 3 Postów: 1058 Dom: ![]() Punkty: 6070 Ranga: Fascynat Czarnej Magii Data rejestracji: 10.01.15 |
Dramaty, zależy jakie dramaty. Ja uwielbiam postaci z powalonymi starymi i rodzinami, bo są najbardziej wiarygodne. Jak ktoś ma perfect family, to znaczy że jest jednym na miliard ;P Zwykle, po ****istym początku i tak dalej, któraś strona albo dwie zaczynają świrować, w sensie że jest to niepodobne do danej postaci, nie wpasowuje się w charakter i ideały... Nie wiem jak u Was, ale w moim przypadku działa zasada "im bardziej zaje.bis.trza postać tym większy upadek". N palcach jednej dłoni zliczę wyjątki od tej reguły... ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 05.02.2015 09:51
|
![]() ![]() Pochwały: 29 Postów: 5926 Dom: ![]() Punkty: 47342 Ranga: Członek Rady Strachu Data rejestracji: 31.10.14 |
Ale i tak nic nie może równać się z bromancem JD i Turka z cudownego serialu Scrubs - zrobiłabym wszystko, żeby mieć w swoim życiu taką przyjaźń jak oni TAAAAAAK ![]() Co do dramatów, to też zależy. Większości nienawidzę. Strasznie drażni mnie ro rozwalanie par na siłę tylko po to by mogły się setki razy schodzić i rozchodzić (strasznie nie znoszę tego w TVD w głównym trójkącie - najpierw Elena i Stefan, teraz powtórka z historii z Eleną i Damonem). Wade i Zoe też mieli małe dramaty, ale były one takie... takie naturalne. Nie były to kłótnie co drugi odcinek... znaczy były ale to były takie typowe sprzeczki, które zdarzają się w każdym związku... Rozstanie mieli jedno, z poważnych powodów. I potem nie były super powrotu po dwóch odcinkach i od nowa... długo trwało budowanie ich relacji od nowa i to w bardzo naturalny sposób, taki który nie raził po oczach. I choć uznałam (po ich rozstaniu), że nie ma szans na zejście się tej dwójki, że będzie to wymuszone, to na szczęście tak nie było. No aleeeee chyba ostatni sezon jeszcze trwa więc nie mówię "hop" ![]() Moja chrisowa TOP5 ![]() 1. Always&Forever Chris Wood ![]() 2. Chris Hemsworth ![]() 3. Chris Evans ![]() 4. Chris Pratt ![]() 5. Chris Pine ![]() Maybe, you don't know Katherine at all. Did it ever occur to you that you have no idea who I really am? ![]() ![]() ![]() ![]() Mam talenty różne, lecz nie należy do nich poezja staram się klecić słowa aby była w tym finezja. Obietnice złożyłam, więc spełnić ją należy admin co nie dotrzymuje słowa? Kto mu uwierzy? Z przeprosinami do Ciebie Kath pędze aby nie popaść w wieczna nędzę. Kiedy Mafia się z wielką pompą rozpoczęłą, nie chciałam aby osoba z miasta zginęła. Choć początkowo w mych oczach byłaś podejrzana, wymówka z brakiem czasu, zdawała się odgrzewana. Gdy zaś ufać zaczęłam w twe piękne słowa, mafia nie pozwoliła, by lekka stała się ma głowa. Rozkazali głosować wbrew mojej woli, musiałam się pilnować aby nie wyjść z roli. Swojego słowa bronić miałam zacięcie, najlepiej tak aby wśród innych miało ono wzięcie. Przepraszam najszczerzej, lecz nie cała moja jest wina, głosu bym na Ciebie nie oddała, gdyby nie mafii kpina. Grałaś zacnie, choć nie każdy to potrafił docenić, szkoda, że losów miasta nie udało nam się zmienić. Z najszerszymi przeprosinami, Tako. Cóż to tak echem pijackich krzyków rozbrzmiewa I z dupy łzy śmiechu rozlewając rzęsiste Wciąż sunie w dół siłą tyłków rozpędzone Ciemność nagłą powitać co się jej nie spodziewa To z trzech części całość misternie złożona Co czerwieni blaskiem ciekawskie oczy razi I bucha wciąż gdy w dół tak pokracznie złazi Zielonym długim poddupcem połączona A każdy człon tego przedziwnego bytu Nie przez Boga do życia powołanego Lecz przez wyobraźnie chore i łyki płynu czystego Zdaje się niczym wobec wspaniałości swego odbytu Bo piękny on niczym moszna na nieboskłonie Mądry jak żadna ze stóp co na świat zrodzona A zabawna tak, że aż strach Oto jest Kath Gne - Twoje przedtyłcze <3 Ołtarzyk uwielbienia Chrisa ![]() Autorstwa pięknej i utalentowanej Gne <3 ![]() ![]() Chris to dupa jakich wiele, Męski facet w fajnym ciele, Serial o nim Kath ogląda, Lecz na tyłek wciąż spogląda. Na nic próby oderwania Wzroku od słodkiego drania, Uśmiech jego mówi wiele Aż mam ciarki na całym ciele! By Sam Quest ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() The wasted years, the wasted youth The pretty lies, the ugly truth And the day has come where I have died Only to find, I've come alive ~Teen idle ![]() I was angry with my friend; I told my wrath, my wrath did end. I was angry with my foe: I told it not, my wrath did grow. And I waterd it in fears, Night & morning with my tears: And I sunned it with smiles, And with soft deceitful wiles. And it grew both day and night. Till it bore an apple bright. And my foe beheld it shine, And he knew that it was mine. And into my garden stole, When the night had veild the pole; In the morning glad I see; My foe outstretched beneath the tree. Do hymnu! Katherine jak ten kwiat wykwitła na stronie, Katherine zostanie z nami po wsze czas. Skromniutka i gadatliwa, wielka jej chwała, bo serce jej ogromne niczym głowa Andrzeja. Refren: Chwała Ci nasza, Katherino! Filmowcu najlepszy, kochana userko! Znajomość TVD największą masz! Chwała Ci, nasz pierniczku! Twa sława się ciągnie za Tobą niczym smród. Lecz nie martw się tym, bo oznacza on Twój trud. Każdy go do docenia, bo robisz cuda od niechcenia. Trzymaj tak dalej, a nagrodzi Cię ktoś! Refren. Upijałaś się w Karczmie, szalałaś w Hogwarcie, lecz byłaś w stanie pokonać Parchatego Trolla. Dzielnie walczyłaś w konkursie literackim, w redakcji Proroka zasiadłaś niczym król. Refren x2 ~ Pszemek - łosiek <3 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
|
Alette |
Dodany dnia 05.02.2015 11:22
|
![]() ![]() Pochwały: 18 Postów: 7185 Dom: ![]() Punkty: 59641 Ranga: Poziomka! <3 Data rejestracji: 29.03.09 |
Ja chyba należę do mniejszości, bo ogólnie uważam, że skoro jakieś dwie osoby zostały połączone w parę w serialu/filmie/książce to znaczy, że tak ma być i o. Nie zawsze mi się takie zestawienie podoba, natomiast staram się przestawić swój umysł na "skoro tak zrobili, to taka jest rzeczywistość". Ostatnio chociażby oglądałam "Reign" i strasznie nie lubię tego Franciszka, no ciapa nie z tej ziemi. Po cichu liczyłam, że kiedy główna bohaterka związała się z innym, to on wyjedzie i wróci po kilku latach odmieniony i żądny zemsty. Niestety, tak się nie stało i nie stanie. Trudne. Ona kocha tego swojego Franciszka Chude Nogi, bywa. Jest chyba tylko jedna para, której za nic w świecie nie zaakceptuję i jest to Aslung i Ragnar z "Wikkingów". No normalnie krew mnie zalewa jak widzę tę krowę... głupia klacz rozpłodowa ;< Co do samych wątków miłosnych to bardzo je lubię, ale takie szczątkowe, epizodyczne... jakoś wydają mi się przepełnione emocjami a jednak mniej ckliwe. Myślę, ze dobry wątek miłosny istnieje tylko tam, gdzie większość rzeczy nie została powiedziana i pozostaje tylko w świadomości twórców. Dlatego chyba podobało mi się zestawienie Padme i Anakina z "Star Wars"... po prostu film nie skupiał się na nich, ale tragizm ich miłości zwyczajnie mnie dobił. Takie "w sobie masz swój Hades" Jednak mało filmów o miłości oglądam, raczej są to właśnie wątki epizodyczne, a te jakoś mnie ani grzeją ani ziębią. Mam jeszcze swoje ulubione pary w bajkach, ale może sobie ich wymienianie odpuszczę. Jestem jednak wielką, przeogromną fanką miłości ojca do syna, mistrza do ucznia, starszego brata do młodszego brata itp. No po prostu rozpływam się w tych relacjach, dlatego uwielbiam "Wikingów", uwielbiam "Dragon Balla", uwielbiam "Naruto", uwielbiam "Harry'ego Pottera" (dobra, filmu nie, ale książkę tak ;p), uwielbiam Zorro i "Gwiezdne wojny" tez uwielbiam. Wszystko co ma męską formę braterskiej/ojcowskiej miłości uwielbiam. Takich "par" wymieniać nie będę, bo jak zacznę, to nie skończę. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Kazui <3 ![]() W zasadzie lepiej tkwić w słodkiej niewiedzy. Umiejętność braku myślenia i brak odczuwania tego braku, w połączeniu z brakiem myślenia o myśleniu i przekonaniem, że się wszystko dobrze przemyślało jest darem, który posiadają tylko wybrani. Im więcej wiesz, tym mniej rozumiesz, więc w zasadzie lepiej nic nie wiedzieć i mieć święty spokój. Dziękuję Wilenie za cudowny wiersz o moich Rycerzykach <3 Za siedmioma górami, za siedmioma lasami Żył sobie Racław z rycerzykami. Wielu ich tam było, innej maści każdy, Jednak każdy spośród nich był bardzo odważny, Choć nie tak jak Racław - mąż najlepszy w świecie, Rozpalający serce niemal każdej kobiecie, Lecz kochając jedną, tę spoza Lagary, Którą owładnęły miłości jego czary I wyczekuje tylko kiedy się zobaczą... Ale koniec historii! Nie za to mi płacą. Wracając do Lagary, żyła tam Liliana, Która, chociaż nieporadnością owiana I znana w otoczeniu z niechęci do koni, Nie bała się prawie dzierżyć w ręku broni. Gdy tylko nadszedł rozkaz, wskoczyła na konia. Mając u swego boku Gaję, Aarona, Fomę i Milana, a przed sobą zadanie, Ruszyła, nie bacząc, czy coś jej się stanie. Jednak Racława niestety przy nich nie było, A szkoda, bo to by się lepiej skończyło. Zamiast niego, Nadar przewodził tej grupie I chociaż zdawało się, że ma wszystko w dupie, Doprowadził ich całych do kapitana, Nie mającego nic z Narnią wspólnego - Kasjana, Który miał przy sobie ogiera wspaniałego, Nawet dla stajennych nieprzyjemnego, Z piękną grzywą i gracją, jakiej więcej miało Jedynie zgrabne, Racławowe ciało... Co było z Aaronem? Z ostrzem w jego dłoni? I Lilianą? Jak z jej podejściem do koni? Co z zaciętą Gają? Co z nadętym Milanem? Potwornym ogierem wraz z jego panem? Co z Fomą? Jak żyje? I jak jego rany? Kiedy tego wszystkiego dowiedzieć się mamy? Gdy tylko na Alette wielka wena spłynie. Może nigdy, może jutro, może w czarnej godzinie, Byle, jak to nastąpi, napisała wreszcie O Racławie i jego kochanej niewieście. Authors act like they are sorry for killing characters but really they are like this... ![]() ![]() ![]() Lista ficków, które przeczytałam i polecam Miniaturki "Nieszczęśliwa historia" ulki_black_potter "Czterdzieści pięć" Barloma "Pierwsza ofiara" Katherine_Pierce "Przemyślenia" Wileny Romus Przyjaciołom, których już nie ma Fuerte "Zazdrość według Hermiony Weasley" Sam Quest "Glizdogon" Nieoryginalnej "Las mnie wzywa" Klaudek884 "***" Zirael Serie "Trudny wybór" Penelope "Jako w piekle, tak i na ziemi" Christiny "Proszę, powiedz moje imię" Only Dream "Między wierszami" Fuerte Drabble "Znalezisko" Ann "Miłość" Wioletty "Bogini" ulki_black_potter Poezja "Feniks" Wileny Romus "Na chwałę! Na honor!" Ann "Zwariował!" Wileny Romus "Wspaniały i Starożytny Hymn Rodu Black" Ann ![]() "Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca. Owe pierwsze obrazy, echa słów, choć wydają się pozostawać gdzieś daleko za nami, towarzyszą nam przez całe życie i wznoszą w pamięci pałac, do którego, wcześniej czy później... i nie ważne, ile w tym czasie przeczytaliśmy książek, ile nowych światów odkryliśmy, ile się nauczyliśmy i ile zdążyliśmy zapomnieć... wrócimy." Carlos Ruiz Zafon ![]() Oglądam chińskie bajki, czytam romanse a ciasto najbardziej lubię surowe. Pozdrawiam wszystkich, których karmiłam, a szczególnie tych, którzy z tego powodu cierpieli. Lubię gotować dla Gne, której wszystko smakuje i Ciemka, któremu śmierdzą (gotowane!) jajka. Piję herbatę koło kibla z Ang, o miłości rozmawiam z Pene, śpię na podłodze Ulki albo na kolanach Christiny. W moim sercu zawsze jest miejsce dla tych, z którymi obieram ziemniaki. Pozdrawiam mistrza otwierania zamków Sam i specjalistę od łowienia smerfów Katherine ... a kiełbasa to najbardziej smakuje mi u Pauli love ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 05.02.2015 11:26
|
![]() ![]() Pochwały: 29 Postów: 5926 Dom: ![]() Punkty: 47342 Ranga: Członek Rady Strachu Data rejestracji: 31.10.14 |
Jest chyba tylko jedna para, której za nic w świecie nie zaakceptuję i jest to Aslung i Ragnar z "Wikkingów". No normalnie krew mnie zalewa jak widzę tę krowę... głupia klacz rozpłodowa ;< To ja właśnie tak mam w stosunku do Elijah i Hayley ![]() ![]() ![]() Moja chrisowa TOP5 ![]() 1. Always&Forever Chris Wood ![]() 2. Chris Hemsworth ![]() 3. Chris Evans ![]() 4. Chris Pratt ![]() 5. Chris Pine ![]() Maybe, you don't know Katherine at all. Did it ever occur to you that you have no idea who I really am? ![]() ![]() ![]() ![]() Mam talenty różne, lecz nie należy do nich poezja staram się klecić słowa aby była w tym finezja. Obietnice złożyłam, więc spełnić ją należy admin co nie dotrzymuje słowa? Kto mu uwierzy? Z przeprosinami do Ciebie Kath pędze aby nie popaść w wieczna nędzę. Kiedy Mafia się z wielką pompą rozpoczęłą, nie chciałam aby osoba z miasta zginęła. Choć początkowo w mych oczach byłaś podejrzana, wymówka z brakiem czasu, zdawała się odgrzewana. Gdy zaś ufać zaczęłam w twe piękne słowa, mafia nie pozwoliła, by lekka stała się ma głowa. Rozkazali głosować wbrew mojej woli, musiałam się pilnować aby nie wyjść z roli. Swojego słowa bronić miałam zacięcie, najlepiej tak aby wśród innych miało ono wzięcie. Przepraszam najszczerzej, lecz nie cała moja jest wina, głosu bym na Ciebie nie oddała, gdyby nie mafii kpina. Grałaś zacnie, choć nie każdy to potrafił docenić, szkoda, że losów miasta nie udało nam się zmienić. Z najszerszymi przeprosinami, Tako. Cóż to tak echem pijackich krzyków rozbrzmiewa I z dupy łzy śmiechu rozlewając rzęsiste Wciąż sunie w dół siłą tyłków rozpędzone Ciemność nagłą powitać co się jej nie spodziewa To z trzech części całość misternie złożona Co czerwieni blaskiem ciekawskie oczy razi I bucha wciąż gdy w dół tak pokracznie złazi Zielonym długim poddupcem połączona A każdy człon tego przedziwnego bytu Nie przez Boga do życia powołanego Lecz przez wyobraźnie chore i łyki płynu czystego Zdaje się niczym wobec wspaniałości swego odbytu Bo piękny on niczym moszna na nieboskłonie Mądry jak żadna ze stóp co na świat zrodzona A zabawna tak, że aż strach Oto jest Kath Gne - Twoje przedtyłcze <3 Ołtarzyk uwielbienia Chrisa ![]() Autorstwa pięknej i utalentowanej Gne <3 ![]() ![]() Chris to dupa jakich wiele, Męski facet w fajnym ciele, Serial o nim Kath ogląda, Lecz na tyłek wciąż spogląda. Na nic próby oderwania Wzroku od słodkiego drania, Uśmiech jego mówi wiele Aż mam ciarki na całym ciele! By Sam Quest ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() The wasted years, the wasted youth The pretty lies, the ugly truth And the day has come where I have died Only to find, I've come alive ~Teen idle ![]() I was angry with my friend; I told my wrath, my wrath did end. I was angry with my foe: I told it not, my wrath did grow. And I waterd it in fears, Night & morning with my tears: And I sunned it with smiles, And with soft deceitful wiles. And it grew both day and night. Till it bore an apple bright. And my foe beheld it shine, And he knew that it was mine. And into my garden stole, When the night had veild the pole; In the morning glad I see; My foe outstretched beneath the tree. Do hymnu! Katherine jak ten kwiat wykwitła na stronie, Katherine zostanie z nami po wsze czas. Skromniutka i gadatliwa, wielka jej chwała, bo serce jej ogromne niczym głowa Andrzeja. Refren: Chwała Ci nasza, Katherino! Filmowcu najlepszy, kochana userko! Znajomość TVD największą masz! Chwała Ci, nasz pierniczku! Twa sława się ciągnie za Tobą niczym smród. Lecz nie martw się tym, bo oznacza on Twój trud. Każdy go do docenia, bo robisz cuda od niechcenia. Trzymaj tak dalej, a nagrodzi Cię ktoś! Refren. Upijałaś się w Karczmie, szalałaś w Hogwarcie, lecz byłaś w stanie pokonać Parchatego Trolla. Dzielnie walczyłaś w konkursie literackim, w redakcji Proroka zasiadłaś niczym król. Refren x2 ~ Pszemek - łosiek <3 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 11.02.2015 13:57
|
![]() ![]() Pochwały: 30 Postów: 3223 Dom: ![]() Punkty: 57221 Ranga: najdroższa Data rejestracji: 15.07.07 |
Przy filmach w sumie nie zwracam na to uwagi, bo rzadko kiedy oglądam romanse. Seriali natomiast oglądam mnóstwo i to różnych, więc oczywiście mam typy, które uwielbiam i takie zestawienia, których nie mogę znieść. Zacznę może od "Chirurgów" bo tu mi zejdzie najdłużej : D. Meredith/Derek - początkowe sezony właściwie kręciły się wokół prób stworzenia przez nich związku i tak dalej. Później emocje trochę opadły i może stali się nieco nudnym małżeństwem, ale mimo wszystko mam do nich jakiś sentyment i oni przychodzą mi na myśl jako pierwsi, gdy idzie o serialowe pary. Callie/Arizona - tutaj było wszystko ładnie pięknie przez kilka sezonów (no, może nie zawsze pięknie) aż miło, ale niestety Shonda postanowiła wszystko zepsuć i podnieść mi ciśnienie głupim rozstaniem-chyba-na-zawsze. Cristina/Owen - tej pary nie mogłam znieść, jezus. Hunta powinni wywalić na zbity pysk z tego szpitala, bo doprowadza mnie do szału odkąd pojawił się w pierwszym odcinku. Co za nieogarnięty facet. Najlepsza serialowa przyjaźń ever: Meredith/Cristina - ten wątek był tak mistrzowsko skonstruowany przez dziesięć sezonów, że nie mam słów nawet. Obydwie aktorki odwaliły kawał dobrej roboty, bo relacja wyglądała naprawdę autentycznie i szczerze. Mieć taką relację w prawdziwym życiu, to byłoby coś. Odchodząc od "Chirurgów", duże wrażenie zrobiła na mnie szorstka przyjaźń panów Marty'ego i Rusta z pierwszego sezonu "Detektywa". Nie była to raczej klasyczna relacja przyjacielska (chociaż nie wiem, nie jestem facetem), ale jakoś mnie urzekła ta wzajemna troska głęboko skrywana. Dużo to też mówiło o umiejętności wybaczania za różne świństwa. Damon/Stefan z "Pamiętników wampirów" - początki tej relacji były cholernie irytujące, ale ruszyła mnie scena, gdy Damon w obecnym sezonie powrócił zza światów, a Stefek go ze łzami w oczach przywitał w jakiejś grocie : D. Z rodziną trzeba w miarę dobrze żyć, zwłaszcza, jak ma się żyć wiecznie d; Jane/Lisbon z "Mentalisty" - zdecydowane TAK jako przyjaciele, zdecydowane NIE jako para. Nie ma między nimi żadnej chemii, ale to żadnej, serio. Nie wiem, mogli sobie darować ten wątek, albo zostawić Lisbon nadal nieszczęśliwie zakochaną, bo to było zdecydowanie bardziej prawdziwe od tego całego związku. Może sobie coś jeszcze przypomnę, to dopiszę. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 13.02.2015 11:11
|
![]() ![]() Pochwały: 29 Postów: 5926 Dom: ![]() Punkty: 47342 Ranga: Członek Rady Strachu Data rejestracji: 31.10.14 |
Ja tak czytam i ze zdziwieniem stwierdzam, że wśród przyjaciół nie wymieniłam jednej z moich ulubionych par ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Moja chrisowa TOP5 ![]() 1. Always&Forever Chris Wood ![]() 2. Chris Hemsworth ![]() 3. Chris Evans ![]() 4. Chris Pratt ![]() 5. Chris Pine ![]() Maybe, you don't know Katherine at all. Did it ever occur to you that you have no idea who I really am? ![]() ![]() ![]() ![]() Mam talenty różne, lecz nie należy do nich poezja staram się klecić słowa aby była w tym finezja. Obietnice złożyłam, więc spełnić ją należy admin co nie dotrzymuje słowa? Kto mu uwierzy? Z przeprosinami do Ciebie Kath pędze aby nie popaść w wieczna nędzę. Kiedy Mafia się z wielką pompą rozpoczęłą, nie chciałam aby osoba z miasta zginęła. Choć początkowo w mych oczach byłaś podejrzana, wymówka z brakiem czasu, zdawała się odgrzewana. Gdy zaś ufać zaczęłam w twe piękne słowa, mafia nie pozwoliła, by lekka stała się ma głowa. Rozkazali głosować wbrew mojej woli, musiałam się pilnować aby nie wyjść z roli. Swojego słowa bronić miałam zacięcie, najlepiej tak aby wśród innych miało ono wzięcie. Przepraszam najszczerzej, lecz nie cała moja jest wina, głosu bym na Ciebie nie oddała, gdyby nie mafii kpina. Grałaś zacnie, choć nie każdy to potrafił docenić, szkoda, że losów miasta nie udało nam się zmienić. Z najszerszymi przeprosinami, Tako. Cóż to tak echem pijackich krzyków rozbrzmiewa I z dupy łzy śmiechu rozlewając rzęsiste Wciąż sunie w dół siłą tyłków rozpędzone Ciemność nagłą powitać co się jej nie spodziewa To z trzech części całość misternie złożona Co czerwieni blaskiem ciekawskie oczy razi I bucha wciąż gdy w dół tak pokracznie złazi Zielonym długim poddupcem połączona A każdy człon tego przedziwnego bytu Nie przez Boga do życia powołanego Lecz przez wyobraźnie chore i łyki płynu czystego Zdaje się niczym wobec wspaniałości swego odbytu Bo piękny on niczym moszna na nieboskłonie Mądry jak żadna ze stóp co na świat zrodzona A zabawna tak, że aż strach Oto jest Kath Gne - Twoje przedtyłcze <3 Ołtarzyk uwielbienia Chrisa ![]() Autorstwa pięknej i utalentowanej Gne <3 ![]() ![]() Chris to dupa jakich wiele, Męski facet w fajnym ciele, Serial o nim Kath ogląda, Lecz na tyłek wciąż spogląda. Na nic próby oderwania Wzroku od słodkiego drania, Uśmiech jego mówi wiele Aż mam ciarki na całym ciele! By Sam Quest ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() The wasted years, the wasted youth The pretty lies, the ugly truth And the day has come where I have died Only to find, I've come alive ~Teen idle ![]() I was angry with my friend; I told my wrath, my wrath did end. I was angry with my foe: I told it not, my wrath did grow. And I waterd it in fears, Night & morning with my tears: And I sunned it with smiles, And with soft deceitful wiles. And it grew both day and night. Till it bore an apple bright. And my foe beheld it shine, And he knew that it was mine. And into my garden stole, When the night had veild the pole; In the morning glad I see; My foe outstretched beneath the tree. Do hymnu! Katherine jak ten kwiat wykwitła na stronie, Katherine zostanie z nami po wsze czas. Skromniutka i gadatliwa, wielka jej chwała, bo serce jej ogromne niczym głowa Andrzeja. Refren: Chwała Ci nasza, Katherino! Filmowcu najlepszy, kochana userko! Znajomość TVD największą masz! Chwała Ci, nasz pierniczku! Twa sława się ciągnie za Tobą niczym smród. Lecz nie martw się tym, bo oznacza on Twój trud. Każdy go do docenia, bo robisz cuda od niechcenia. Trzymaj tak dalej, a nagrodzi Cię ktoś! Refren. Upijałaś się w Karczmie, szalałaś w Hogwarcie, lecz byłaś w stanie pokonać Parchatego Trolla. Dzielnie walczyłaś w konkursie literackim, w redakcji Proroka zasiadłaś niczym król. Refren x2 ~ Pszemek - łosiek <3 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 27.01.2016 20:28
|
![]() ![]() Pochwały: 2 Postów: 4036 Dom: ![]() Punkty: 31890 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 16.07.15 |
Jeżeli chodzi o wątki miłosne, to bardziej romantycznej i zarazem mrocznej pary w światowym kinie jak Gomez i Morticia Addams po prostu nie ma ![]() Jeżeli chodzi o taki "przyjacielski" duet, to bez wątpienia byli to dwaj policjanci wrobieni w niezłe bagno. Mowa oczywiście o parze Tango (Sylwester Stallone) & Cash (Kurt Russell). Ich dialogi mnie po prostu bawiły do łez. Stare, ale naprawdę mocne i dobre kino. Takich filmów już się nie robi. To mamy miłość, przyjaźń... Może czas na nienawiść. Tak, Jason vs Freddy. Film nawet jak na horror średnio przerażający, choć każdy ma tam swoje gusta i guściki, lecz twórcy dosyć fajnie zobrazowali pojedynek jednych z dwóch najbardziej krwawych bohaterów filmów grozy. Jason nic nie mówił co prawda, ale teksty Krugera zapadają w pamięć. ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 28.01.2016 09:55
|
![]() ![]() Pochwały: 4 Postów: 400 Dom: ![]() Punkty: 4582 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 14.06.13 |
Ja w takich kwestiach przeważnie przyswajam sobie pary podstawowe. Np.: Ron i Hermiona. Lubię przeważnie pary, grupy i przyjaźnie wybrane przez autorów. Nienawidzę takich par jak: Draco i Hermiona. Bardzo sceptycznie na to patrzę i mam wobec takiego paringu same negatywne odczucia. Co innego takie w kontekście żartu, np.: Luna i Pudding, albo nie będące sprzecznymi wobec tych oryginalnych, wymyślonych przez autora, np.: taki paring na domysł bardziej niż żeby był jakiś bardzo nietypowy, czy przeciwny podstawowym - McGonagal i Dumbledore To chyba tyle. Po prostu (tak podsumowując) nie lubię paringów naruszających ideę autora, a na pozostałe patrzę z przymrużeniem oka (Ludding). Pozdro, Puchon KHZP Pozdro, Puchon KHZP Miejsce na wierszyk, który jest w fazie produkcji. ; ) ![]() ![]() Ja i HPnet: od 14.06.2013 10:41 - na zawsze! ![]() Olśniewający swym uśmiechem KHZP ![]() ![]() ![]() Moje arcydzieła: FF: 1. Na plaży. 2. Cukierki. 3. Wróżba z przeszłości Artystycznie: 1. Borsuk - wyszywanka. ************************************************************* NAJMROCZNIEJSZY OBSZAR MOJEGO PODPISU ![]() <p align="justify"> </p> ************************************************************* |
|
|
![]() |
Dodany dnia 28.01.2016 18:05
|
![]() ![]() Pochwały: 3 Postów: 520 Dom: ![]() Punkty: 10417 Ranga: Wielki mag Data rejestracji: 13.12.14 |
Seriali praktycznie już nie oglądam, chyba czasami odcinek lub kilka okazjonalnie. Dlatego swój punk widzenia przedstawie na podstawie znanej kreskówki, "Fineasz i Ferb. Kreskówka ta przedstawia porządny kawałek wyników badań z dziedziny psychologii i filozofii człowieka. Chodzi mi głównie o relacje Fineasza i jego koleżanki, bo tak ją, jeszcze traktuje, Izabeli. To znakomita ilustracja uwarunkowań wpisanych, w naturę. "On", zaplanować i przeżyć przygodę". "Ona", wziąć i mieć na swój sposób, udział, w przygodzie". Wszystkie starsze filmy powieści, seriale były tak tworzone aby tę prawdę ukazywać. Bo jest ona naturalna i doskonale widoczna, w historii świata. Aż nadeszły "nowe czasy poprawności", gdzie kobieta musi być "równa". Co znaczy i wyłączne tylko tak jest rozumiane, jako dokładnie taka sama jak facet. To jest okropne i sztuczne, jak barwniki azowe, w serze, bo pomija naturalne różnice i zakłada, że jak będzie tylko nieco inaczej to będzie "dyskryminacja". Ja dziękuję za taką unifikację tych par bohaterów, i aż się prosi postawić pytanie, "czy widzisz choć jedną różnicę ?" Para, to ma być para, a nie dwa zunifikowane osobniki o nie dającej się określić bez badań genetycznych płci i tożsamości. Dobrze, że, w HP. jest całkiem normalnie. Na przykład Adamsów przytoczony przez Bataliona, jak najbardziej zwróciłem uwagę. Jest znakomity. Błąd mam zawsze przed sobą.
Wszelkie błędy, gramatyczne, stylistyczne, ortograficzne, interpunkcyjne, to moi kuzyni. Nie lubię kuzynów. Uważam, że należy wypędzić błendy z pustymi do puszczy. |
|
|
![]() |
Dodany dnia 28.01.2016 19:40
|
![]() ![]() Postów: 61 Dom: ![]() Punkty: 1676 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 16.12.14 |
Okropnie nie lubię romansów, hah, jednak raz na jakiś czas zdarzy mi się jakiś polubić. Za to najlepszych par przyjaciół mam trochę więcej. Wszystkie, które wymienię to kanon, coraz rzadziej czytam ff, bo irytuje mnie jego brak. Kolejność przypadkowa. Nie lubię okropnie podejścia seksistowskiego typu "kobietom wolno tylko to, a facetom tylko to", ale z drugiej strony... Są jednak różnice i warto o nich pamiętać, można je wykorzystać jako dowcip lub dzięki nim w filmie przekazać jakąś wartość. 1. Ellie i Joel - pierwsze, co przyszło mi do głowy. To jak o siebie dbają, jest takie urocze - wokół trupy, zarażeni, grzyb i ruiny miast - bardzo urocze. Hah. Ich relacja jest na początku tak sztywna i ona powoli ewoluuje. Miło się to ogląda. "The Last Of Us" jakby ktoś nie wiedział. Podobno mają zrobić film. 2. Clementine i Lee - znowu coś z gry. Niedawno skończyłam oglądać i no cóż płakałam... a jak na mnie to sporo. Podobnie jak w przypadku Ellie i Joela, po prostu czuje się do nich sympatię. Tylko, że Clem podczas pierwszego sezonu jest znacznie mniej... waleczna... odważna... gotowa do przetrwania... samodzielna... no nie wiem, brakuje mi słowa. Ale Clem jest też znacznie młodsza. "The Walking Dead" gra. 3. Idąc tropem osieroconych dziewczynek i facetów, którzy się nimi opiekują, oraz zagłady ludzkości - Marcy i Simon. No kurczę. Za każdym razem, jak to oglądam("I Remember You" i "Simon and Marcy" ![]() 4. Elizabeth i Darcy - nie mam pojęcia. To całkowicie zaprzecza prawu, które decyduje o tym, czy lubię daną parę, czy nie. Ale oni zapadli mi w pamięć. Uwielbiam filmy historyczne i kostiumowe, a w tym okresie - wakacje - oglądałam je namiętnie. Nie mam bladego pojęcia, dlaczego akurat ich polubiłam. 5. Marcy i Bonnie - tak. Oglądam bardzo dużo filmów i seriali animowanych. Jest to spowodowane tym, że bardzo interesuję się animacją i jej procesem. Nic na to nie poradzę. Ale nie oglądam wszystkiego. To musi mieć porządną fabułę, logikę i emocje, Nie lubię romansów, tym bardziej homoseksualnych, ale to jest para, która ma tak świetne relacje, jakie trudno spotkać gdzieś indziej - mówię tu też o innych książkach/filmach/serialach. "Adventure Time" 6. Oskar i Eli - tutaj ponownie nie jestem w stanie wskazać dlaczego, ale oni również wzbudzają moją sympatię. Nawet jeśli w trakcie oglądania miałam ochotę parę razy krzyknąć "Kretynie, co ty robisz?!". "Pozwól mi wejść" 7. Finn i Bonnie - hah, jak zwykle, robię na złość większej części fanów (pozdrawiam fanów Draco i Smarkerusa) i będę lubić kogoś, kogo większość nie znosi. Muaha. Oboje przechodzą zmiany i są bohaterami dynamicznymi. Sądzę, że tak jak Ginny i Harry musieli jedynie "dorosnąć". 8. Stać i Nel - mówię oczywiście o tym starszym filmie, który jest o wiele bardziej podobny do książki - i dlatego o niebo lepszy. Dlaczego ich kocham? Prawdopodobnie z tego samego powodu, co pierwsze trzy przykłady. Kurczę, kiedy ja ostatni raz widziałam ten film? Cztery lata temu? Co najmniej... Trzeba to zmienić ![]() Mam zamiar się zabrać niedługo za "Wywiad z Wampirem" oraz "Pretty Little Liars" więc może niedługo coś jeszcze dojdzie. Jak teraz się temu przyglądam, to stwierdzam, że oglądam naprawdę bardzo RÓŻNE rzeczy. Hah. P.S. Zapomniałbym! Tom i Jerry oraz Kudłaty i Scooby! Wow, już nawet nie mogę sobie przypomnieć, kiedy oglądałam ich ostatni raz. |
|
|
![]() |
Dodany dnia 06.11.2021 22:17
|
![]() ![]() Pochwały: 35 Postów: 3689 Dom: ![]() Punkty: 45329 Ranga: Specjalista ds. sprzedaży Data rejestracji: 09.04.15 |
Tylko Same i Frodo. Niby z ksiązek, ale nie doszłam nigdy do końca, więc mówię o filmowej interpretacji. To jakie między nimi jest napięcie aż mnie zaskakuje, to nie jest tylko bromance, to jest prawdziwa, szczera miłość i żaden random z filmwebu mi nie wmówi, że to przyjaźń. Uwielbiam oglądać ich razem, to oddanie Sama do Froda, jak się o niego troszczy i dba, to jest kwintesencja życia. Jestem zawiedziona, że Sam wybiera Różyczkę, to chyba największa wada tych filmów. ![]() Ściana uznania i miłości ![]() Daniel Radclffe to mój crush Nie kłam, że go nie znasz Harry'ego Pottera zagrał niektórych nawet nabrał, że ma oczy koloru zielonego a tak naprawdę są niebieskiego "Tak jak Ron" - woła Ulica dziewczyna pięknego lica. Potteromaniak z niej na schwał i nie jest to żaden wał. Daniel Radcliffe to mój crush Wiesz dlaczego jeżeli oczy masz Z zarostem mu do twarzy O takim Danie każda Samica marzy. ![]() Oj nana, oj nana Bardzo kocham Dana Czy to słońce, czy to deszcz W moich myślach on wciąż jest Myślę o nim nieustannie Nawet gdy się kąpię w wannie Oj nana, oj nana Bardzo kocham Dana Nie wiem jak się to zaczęło Lecz gdy serce moje drgnęło Cała byłam zakochana I tak kocham tego Dana Oj nana, oj nana Bardzo kocham Dana Nigdy o nim nie zapomnę Nawet jeśli spotkam bombę Jest to miłość jednostronna Ale źle to nie wygląda Oj nana, oj nana Bardzo kocham Dana wiersz by Elizabeth_ ![]() ![]() Ściana chwały ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
Podziel się z innymi: |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Przejdź do forum: |