Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2) fuerte
3) Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Z którymi postaciami chcielibyście się przyjażnić?
|
|
Angelina Johnson |
Dodany dnia 16.07.2013 19:44
|
Pochwały: 23 Postów: 8024 Dom: Slytherin Punkty: 32803 Ranga: Komentuj FF, to się uśmiechnę Data rejestracji: 13.05.07 |
Z Dumbledore, zabawny człowiek. Może zabrałby mnie do swojej kolekcji nocników ;D Z bliźniakami, lubię taki żarty i mamy podobny humor. Choć w takiej przyjaźni musiałabym się bardzo pilnować. Z Syriuszem i Remusem, uwielbiałam ich niesamowicie. Z Luną, lubię opiekować się takimi duszyczkami i czasami sobie poszaleć Pamiętaj chemiku młody, komentuj ficki lub zmień się w odchody made by Mikasa, Butelka 31.07.2020r. Slytherin! Sss.. Nigdy nie pozwoliłem aby szkoła przeszkadzała mi w edukacji. Zawsze miałam szczęście. I znów będę je mieć. Krew na twoich rękach, Falka, Krew na twej sukience Płoń, płoń, Falka, za twe zbrodnie Spłoń i skonaj w męce! Trochę wstyd, ale cóż, zasłużyłam ;D |
|
|
Anulka18 |
Dodany dnia 16.08.2013 11:46
|
Postów: 4 Dom: Hufflepuff Punkty: 70 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 19.07.13 |
ja to jak bym byłam w Hogwarcie to bym się chciała zaprzyjaznic najbardziej z Ronem , on slodki jest i wogóle fajny , to on jest na pierwszym miejscu , potem jest Harry , Hermiona , Ginny , Fred , George. |
|
|
fuerte |
Dodany dnia 19.08.2013 14:06
|
Pochwały: 30 Postów: 3225 Dom: Ravenclaw Punkty: 57438 Ranga: Harrych świąt! Data rejestracji: 15.07.07 |
Zdecydowanie z Luną, lubię takich pokręconych ludzi, którzy nie zawsze wiedzą, gdzie się znajdują, albo palną coś zupełnie od czapy. Chociaż pewnie na dłuższa metę i w niektórych sytuacjach, takie nieogarnięcie byłoby irytujące i na pewno przyciągałoby kłopoty, ale i tak - Luna na propsie. Oprócz tego, na pewno fajnie byłoby mieć takich kumpli jak Fred i George, którzy umilaliby przerwy między zajęciami - ale i też same zajęcia. Na pewno byłoby wesoło, czasami niebezpiecznie, ale na pewno nie nudno! |
|
|
BellatrixV99 |
Dodany dnia 19.08.2013 14:23
|
Pochwały: 1 Postów: 18 Dom: Slytherin Punkty: 643 Ranga: Prefekt Slytherinu Data rejestracji: 17.08.13 |
Chciałabym się zaprzyjaźnić z Bellatrix i Narcyzą. Co prawda to dwa inne światy, ale myślę, że było by to bardzo ciekawe. Odrobina ( nawet trochę więcej ) szaleństwa i stateczność :D Byłoby to naprawdę ciekawe. |
|
|
Lily050 |
Dodany dnia 22.08.2013 10:12
|
Postów: 103 Dom: Gryffindor Punkty: 429 Ranga: Nieustraszony Gryfon Data rejestracji: 25.07.13 |
Chciałabym się zaprzyjaźnić z Hermioną, Harrym i Ronem. Z Hermioną w pierwszej kolejności, bo jest dziewczyną i też lubi czytać, więc pewnie byśmy się dogadały. ;-D Mogłabym się też przyjaźnić z Lily, bo jest sympatyczna i lubię tę postać. ^^ Z dobrodusznym Hagridem oczywiście też bym chciała nawiązać znajomość. I może jeszcze z Syriuszem, bardzo chciałabym go poznać, bo bardzo lubię tę postać. |
|
|
ValarMorghulis |
Dodany dnia 15.11.2013 20:00
|
Postów: 2 Dom: Slytherin Punkty: 54 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 31.08.13 |
Ja bym chciała się zaprzyjaźnić najbardziej z Draconem, zawsze interesowała mnie jego postać, nie był przesiąknięty złem, na początku trochę tak, ale potem bardziej go wykorzystywano i zmuszano do zła niż była to jego wola, chciałabym móc z nim porozmawiać, pomagać w podejmowaniu słusznych decyzji. Z Luną, bo ją uwielbiam, jest moją ulubioną żeńską postacią z tych "dobrych" (tak ogólnie to kocham Bellatrix). No i koniecznie z bliźniakami, są wspaniali, chyba każdy ich kocha |
|
|
Emille _Tonks |
Dodany dnia 10.12.2013 22:52
|
Postów: 10 Dom: Slytherin Punkty: 72 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 10.12.13 |
Ja bym się zaprzyjaźniła z Luną Lovegood. Mamy dość podobne charaktery. Na 100% zaprzyjaźniłabym się też z Malfoy'em, Syriuszem, Bellatriks, ogólnie to z wszystkimi ślizgonami Bardzo lubię złe postacie i już nic na to nie poradzę, mimo że Syriusz i Luna są dobrzy. |
|
|
Malwkaaa |
Dodany dnia 11.12.2013 16:07
|
Pochwały: 3 Postów: 412 Dom: Slytherin Punkty: 6376 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 15.07.13 |
Zaprzyjaźniłabym się z Luną i z Hermioną, bo z każdą z nich mam jakąś cechę wspólną. Z Luną - odmienność. Z Hermioną - zamiłowanie do książek. Z chłopaków chciałabym zaprzyjaźnić się z Bliźniakami, z Draconem i może z Harrym i Ronaldem. "Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła."
Slytherin przyjmuje takich, Co mają czystą krew. Co mają więcej sprytu Od uczniów domów trzech. Sé onr sverdar sitja hvass! |
|
|
Ana_Black |
Dodany dnia 21.12.2013 22:42
|
Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 8 Postów: 4391 Dom: Gryffindor Punkty: 24016 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 06.02.10 |
Zaprzyjaźniłabym się z Harrym, Ronem, Hermioną, Ginny, Fredem i George'em lub Huncwotami (oprócz Petera, od razu powiedziałabym Jamesowi, Syriuszowi i Remusowi co myślę o takim "przyjacielu", no i na pewno przystopowałabym ich w gnębieniu Snape'a, co nie znaczy, że miałby lekko ) i Lily. Ewentualnie z dziećmi Trójcy. Edytowane przez Ana_Black dnia 04.11.2014 13:04 Loki: Dość tego! Wszyscy stoicie niżej ode mnie! Patrzysz na boga, szkaradny stworze! I nie godzę się, aby pomiatał mną... Hulk: Wielki mi bóg. Hulk ziewać ~ Łapa Uwielbiam też jak dostajesz szału i zamieniasz się w tę wielką zieloną bestię.. Zdradzę ci moją tajemnicę. Zawsze jestem zły. Nieźle. Chcą mnie zamknąć w metalowym pudle i zanurzyć w wodzie. Nie. Jest gorzej niż myślałem. No bo czym jesteśmy? Zespołem? Nie, nie, nie. Mieszanką wybuchową niosącą chaos. *** Nie bądź jeleń, nie fikaj. Matka wie że ukradłeś jej szaty? - Jarvis, znasz przypowieść o Jonaszu? - Traktowałbym ją raczej jako metaforę. - Thor walczy na 6. - Nie zaprosił mnie? Co, stawaliście na siusiu? Niech wyskakuje z ciuchów. Przenoszę imprezę do was. Weź mnie nie strasz. Co to było, robił mi usta usta? Phil? Ale on ma na imię Agent! J.A.R.V.I.S: Dostępne 400% mocy. Iron-Man: Dzięki. Nie gniewam się, pączuszku. Masz niezły prosty. Ta wiedźma miesza ci w głowie. Jesteś od niej silniejszy, mądrzejszy. Jesteś Banner. On jest szefem. Ja tylko za wszystko płacę, wszystko buduję i dbam żebyśmy byli cool. Stark! Potrzebny jest plan ataku! Mam plan: atakować! *** - Ja bym sobie odpuściła, to faceci nie z tego świata, bogowe czy coś. - Bóg jest tylko jeden! I głowę dam, że tak się nie ubiera. - No jasne. Złoty chłopiec w złotej zbroi. Co zostanie jak ją zdejmiesz? - Geniusz, miliarder, playboy, filantrop. A co? (...) A kto jest [prawdziwym bohaterem]? Ty? Jesteś wynikiem eksperymentów na ludziach. Tyle w tobie bohatera, ile zmieściło się do probówki. *** Zabijesz mnie? Ustaw się w kolejce. Kto znajdzie ten młot i okaże się go godny posiądzie moc Thora. Thor: Loki może i jest nieobliczalny, ale jest Asgardczykiem i moim bratem. Natasha: Zabił 80 ludzi w ciągu dwóch dni. Thor: Był adoptowany. - Nie będę z tobą walczył bracie. - Nie jesteśmy braćmi. Piekło rozbrzmiewa jękami jego ofiar. - O, kontratakują. - No wiesz, młodzi są. - Do stu piorunów, szanuj mowę ojczystą - Długo mi tego nie wybaczą. To bardzo, bardzo ciekawa teoria, ale ja mam prostszą. Nie jesteście godni. - A jakby wsadzić młot do windy? Uniesie ją. - Winda nie jest godna. Zobaczyłem coś we śnie. Muszę to wyjaśnić. Tutaj się nie da. - Jak tam kosmos? - Kosmos ma się dobrze. - I myślisz, że możesz mi zaufać? - Nie ufam ci. Matka ci ufała. W przeszłości. Nawet mimo naszych ciągłych sporów. Zawsze miała nadzieję, że gdzieś w tobie nadal jest iskierka mojego brata. Ta nadzieja już nie istnieje i już cię nie chroni. Mojego życia... Tato, nie nadaję się na króla. Będę bronić Asgardu i innych światów do ostatniego tchu... ale nie mogę tego robić z tronu. Mimo swego szaleństwa Loki rozumiał władzę w taki sposób, jakiego ja nigdy nie osiągnę. *** O nie, będę żył wiecznie i będę cały z plastiku. Kto okaże się godzien moc młota posiądzie. Bez jaj, stary, to sztuczka. Rekalibracja kognitywna... Zdzieliłam cię w czaszkę Mam go spowolnić? Czy wyślesz mu więcej sparingpartnerów? Lepiej wydaj rozkaz, bo zaczynam mu kibicować. Have you ever had someone take your brain and play? Pull you out and stuff something else in? Do you know what it's like to be unmade? Przerabiałem hipnozę. Nie lubię. *** Stoimy w obliczu globalnej katastrofy. Hej malutki. Słonko już zachodzi. Cicho blaszak, ja nie mam rakiety w tyłku. - Steve nie lubi takiego słownictwa. - A kopnąć cię w tą... Nie jest taki zły, tylko trochę nerwus. Drugiego takiego nie ma na całym świecie. Wszyscy lubią wygrywać, a ten mój facet robi co może by walki uniknąć, bo wie że walkę wygra. - Co ci się śniło? - Że jestem Avengersem, że jestem kimś więcej niż tylko posłuszną maszynką do zabijania. Kocha to się dzieci, ja mam u niego dług. *** *** *** *** Wstąp do T.A.R.C.Z.Y, poznaj dalekie kraje, niezwykłych ludzi... i zabij ich. Ja się nie pocę. Ja błyszczę. Thor mógłby choć raz przysłać boga sprzątania po sobie. Na pewno ma jakąś magiczną miotłę. Zawsze nosisz whisky? Ten dom miał wytrzymać siłę Hulka. - Jak nas znaleźli? - Zaprosiłem ich. Nie poddam się. Odzyskam Skye i T.A.R.C.Z.Ę, ale jeep od Eddiego to za mało. Nasza kiepska opcja. Grant Ward. *** Bez ciebie nie ma T.A.R.C.Z.Y. - Służysz Coulsonowi czy T.A.R.C.Z.Y? - To to samo. Kogo jak kogo, ale Coulsona nie zlikwidujesz. Dyrektor T.A.R.C.Z.Y zawsze ma tajemnice. *** Nie wierzę w strach. Wierzę w zaufanie. *** I was able to hack S.H.I.E.L.D. from my van. You're gonna show me something new. Nie byłam w waszym durnym "S.H.I.E.L.D. Hogwarcie". *** Nie jestem dobrym człowiekiem, Skye. . Long time to see. Jestem Agent Grant Ward. *** *** *** Jeśli to jeszcze aktualne, to poproszę tego drinka. - Żołnierzyk. Postać nie z tej epoki. Ale za to z tej planety. Nigdy nie chciałem tronu. Chciałem być równym tobie. - A ty co? Błyskawic się boisz? - Nie darzę miłością tego, co zwiastują. - Chcesz zabrać mi ukochaną planetę w odwecie za rzekomą zniewagę? Nie. Sprawuję nad nią opiekę. - No rzeczywiście, wspaniale się nią opiekujesz. Ludzie wyżynają się milionami, a ty palcem nie kiwniesz. Zaprowadzę tu porządek. Kto mnie powstrzyma? - Jesteś potworem. - O nie. Potwór jest wśród was. - A, Banner. To twój plan. Że urodziłem się by zostać królem. No dobrze. To może wolisz kogoś ze swoich nowych przyjaciół? Wydaje się, że jesteś do nich podobny. No i to jest o wiele lepsze! Mój strój jest taki sobie. Ale ile niesie ze sobą cnót! Jakiż to wielki zaszczyt! Czuję, że aż szaleję od sprawiedliwości. Chcesz usłyszeć mowę o prawdzie, honorze i patriotyźmie? Boże chroń Amer... Zaufaj mojemu gniewowi. Nie zrobiłem tego dla niego. Uuuu. A była już na wyciągnięcie ręki. Dzięki Tesseractowi mogliście mieć władzę, nieograniczoną moc. A wy co? Ciepło i światło dla wszystkich ludzi? Dopiero przekonacie się, co znaczy prawdziwa władza. Przynoszę wam dobrą nowinę. Czeka was wyzwolenie. *** *** Nie miałem prawa cię winić. Wiem, że chciałeś mi pomóc, chronić mnie. Od tego są przyjaciele. Możemy żyć z godnością - nie możemy z nią umrzeć. Człowiek jest najgorszym źródłem prawdy o sobie. Wszystko się zmienia. To nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi. |
|
|
Kinga Longbottom |
Dodany dnia 09.04.2014 23:31
|
Postów: 6 Dom: Ravenclaw Punkty: 641 Ranga: Prefekt Ravenclawu Data rejestracji: 04.01.14 |
Ja najbardziej chciałabym się zaprzyjaźnić z Hermioną, bo była lojalna i kochała czytać książki, z Nevillem, który zawsze pomagał przyjaciołom, gdy potrzebowali pomocy, z bliźniakami Weasley, bo byli bardzo zabawni i z Lily Evans, która zrobiłaby wszystko, aby ocalić swych najbliższych. W tym momencie ktoś jeszcze wypowiedział łagodnie imię Snape'a
- Severusie ... Ten głos przeraził Harry'ego bardziej, niż wszystko , czego doświadczył dzisiejszego wieczoru. Po raz pierwszy Dumbledore kogoś błagał . Snape nie odrzekł nic, tylko podszedł bliżej, odsuwając Malfoya na bok. [...] Wpatrywał się przez moment w twarz dyrektora, a na surowym, bladym obliczu malowała się nienawiść i odraza . - Severusie... Proszę... Snape uniósł różdżkę i wycelował ją w Dumbledore'a - Avada Kedavra ! |
|
|
Anciol |
Dodany dnia 09.04.2014 23:44
|
Pochwały: 10 Postów: 1288 Dom: Ravenclaw Punkty: 21527 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 11.08.13 |
Jak się nad tym zastanowię to oczywiście najbardziej z bliźniakami i Lee. Drugie miejsce Oliver Wood i Cedrik. Lubie ludzie, którzy są konkretni i ogarnięci. No i nie przeszkadza jak przystojni ;D Jeg elsker Seferyn fordi han også elsker norsk ^^ <3 Wiersz autorstwa łośka <3 Anciolu, piękny i wspaniały, kimże ja przy Tobie jestem, taki niedojrzały... Spójrz w oczy me, jak lekki wiatr, pieszczą Cię. Odpowiedz na to pytanie, czy życie razem nam dane? Oddaj mnie rentę swę*, a szepnę Ci do ucha, Kocham Cię! *rentę swę - użyte tu celowo ,,Twój artykuł został odrzucony przez administratora Sann dnia 22.01.2014 16:43. Powód odrzucenia: Nie będę tego sprawdzać. I ch*j! ;D" |
|
|
Sherlocked |
Dodany dnia 06.10.2014 22:24
|
Postów: 149 Dom: Gryffindor Punkty: 759 Ranga: Bohater Hogwartu Data rejestracji: 17.09.14 |
Po pierwsze - bliźniaki, taka moja słabość nic,na to nie poradzę Myślę, że dzięki moim głupkowatym pomysłom, złapalibyśmy wspólny język. Ciekawie by było jeszcze z Luna i Tonks "-Jak się czujesz Georgie? - szepnęła pani Weasley. Pomacał sobie głowę. -Jak uduchowiony - wymamrotał. -Co mu się stało? - wychrypiał Fred z przerażoną miną. - Mózg ma uszkodzony? -Jak uduchowiony - powtórzył George, otwierając oczy i patrząc na brata. - Widzisz.. jestem trochę uduchowiony. ODUCHOWIONY, Fred, łapiesz teraz?" |
|
|
Katherine_Pierce |
Dodany dnia 04.11.2014 01:39
|
Pochwały: 29 Postów: 5926 Dom: Gryffindor Punkty: 47342 Ranga: Członek Rady Strachu Data rejestracji: 31.10.14 |
Bliźniacy - uwielbiam ich bezgranicznie i ślepo. Jak oni to i z Lee. Wydaje mi się że i z Luną i Ginny też złapałabym wspólny język. Może z Hermioną, Ronem i Harrym też. Na pewno nie z Draco, który uwielbiał pomiatać "gorszymi od siebie" bo osobiście nie znoszę takich ludzi. Moja chrisowa TOP5 1. Always&Forever Chris Wood 2. Chris Hemsworth 3. Chris Evans 4. Chris Pratt 5. Chris Pine Maybe, you don't know Katherine at all. Did it ever occur to you that you have no idea who I really am? [/center] Mam talenty różne, lecz nie należy do nich poezja staram się klecić słowa aby była w tym finezja. Obietnice złożyłam, więc spełnić ją należy admin co nie dotrzymuje słowa? Kto mu uwierzy? Z przeprosinami do Ciebie Kath pędze aby nie popaść w wieczna nędzę. Kiedy Mafia się z wielką pompą rozpoczęłą, nie chciałam aby osoba z miasta zginęła. Choć początkowo w mych oczach byłaś podejrzana, wymówka z brakiem czasu, zdawała się odgrzewana. Gdy zaś ufać zaczęłam w twe piękne słowa, mafia nie pozwoliła, by lekka stała się ma głowa. Rozkazali głosować wbrew mojej woli, musiałam się pilnować aby nie wyjść z roli. Swojego słowa bronić miałam zacięcie, najlepiej tak aby wśród innych miało ono wzięcie. Przepraszam najszczerzej, lecz nie cała moja jest wina, głosu bym na Ciebie nie oddała, gdyby nie mafii kpina. Grałaś zacnie, choć nie każdy to potrafił docenić, szkoda, że losów miasta nie udało nam się zmienić. Z najszerszymi przeprosinami, Tako. Cóż to tak echem pijackich krzyków rozbrzmiewa I z dupy łzy śmiechu rozlewając rzęsiste Wciąż sunie w dół siłą tyłków rozpędzone Ciemność nagłą powitać co się jej nie spodziewa To z trzech części całość misternie złożona Co czerwieni blaskiem ciekawskie oczy razi I bucha wciąż gdy w dół tak pokracznie złazi Zielonym długim poddupcem połączona A każdy człon tego przedziwnego bytu Nie przez Boga do życia powołanego Lecz przez wyobraźnie chore i łyki płynu czystego Zdaje się niczym wobec wspaniałości swego odbytu Bo piękny on niczym moszna na nieboskłonie Mądry jak żadna ze stóp co na świat zrodzona A zabawna tak, że aż strach Oto jest Kath Gne - Twoje przedtyłcze <3 Ołtarzyk uwielbienia Chrisa Autorstwa pięknej i utalentowanej Gne <3 Chris to dupa jakich wiele, Męski facet w fajnym ciele, Serial o nim Kath ogląda, Lecz na tyłek wciąż spogląda. Na nic próby oderwania Wzroku od słodkiego drania, Uśmiech jego mówi wiele Aż mam ciarki na całym ciele! By Sam Quest The wasted years, the wasted youth The pretty lies, the ugly truth And the day has come where I have died Only to find, I've come alive ~Teen idle I was angry with my friend; I told my wrath, my wrath did end. I was angry with my foe: I told it not, my wrath did grow. And I waterd it in fears, Night & morning with my tears: And I sunned it with smiles, And with soft deceitful wiles. And it grew both day and night. Till it bore an apple bright. And my foe beheld it shine, And he knew that it was mine. And into my garden stole, When the night had veild the pole; In the morning glad I see; My foe outstretched beneath the tree. Do hymnu! Katherine jak ten kwiat wykwitła na stronie, Katherine zostanie z nami po wsze czas. Skromniutka i gadatliwa, wielka jej chwała, bo serce jej ogromne niczym głowa Andrzeja. Refren: Chwała Ci nasza, Katherino! Filmowcu najlepszy, kochana userko! Znajomość TVD największą masz! Chwała Ci, nasz pierniczku! Twa sława się ciągnie za Tobą niczym smród. Lecz nie martw się tym, bo oznacza on Twój trud. Każdy go do docenia, bo robisz cuda od niechcenia. Trzymaj tak dalej, a nagrodzi Cię ktoś! Refren. Upijałaś się w Karczmie, szalałaś w Hogwarcie, lecz byłaś w stanie pokonać Parchatego Trolla. Dzielnie walczyłaś w konkursie literackim, w redakcji Proroka zasiadłaś niczym król. Refren x2 ~ Pszemek - łosiek <3 |
|
|
Ginewra Molly Wesley |
Dodany dnia 10.11.2014 15:08
|
Postów: 12 Dom: Ravenclaw Punkty: 70 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 07.11.14 |
Ja mogłabym się zaprzyjaźnić z - - Hemioną i Luną , Hermi dobze sie uczy tak jak ja, jest bardzo fajna, Luna też jest raczej mądra, skoro jest w Rawenclavie - Harym, ponieważ lubi ryzyko. W ogole jes fajny, no i przystojny :-) - z Ginny- jest super, nwm dlaczego ale d razu ją polubiłam :-). - Ronem, bo jest rudy , mam kolżanki , kóre są rude i fajne - z Bellą, ponieważ każdy się jej boi i mogłaby ,mnie nauczyć być bardziej pewną siebie - z Malfoy'em, bo ( zazwyczaj) jest odważny, przstojny itp :-) |
|
|
askaeddie |
Dodany dnia 24.01.2015 20:52
|
Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 3 Postów: 1058 Dom: Slytherin Punkty: 6070 Ranga: Fascynat Czarnej Magii Data rejestracji: 10.01.15 |
Zaprzyjaźnić to mogłabym się z: - Malfoy'em - nie żebym wyrażała i wyznawała wszystkie jego poglądy, wbrew pozorom to postać skryta dla nas i wiemy tylko to co było po drodze nam do przekazania o nim. Był pewny siebie, arogancki, bezczelny, myślał o sobie, wyśmiewał się, ironizował, gardził zasadami (akurat nie tylko). etc. - bliźniakami Weasley - mieli w głębokim anty-poważaniu wszelkie zasady, reguły. Nie przepuścili żadnych żartów, dow.ci.py robili sobie z każdego kto się nawinął. Pewni siebie, krnąbrni, cwani, wiedzieli najwięcej o Zamku, tajemnicach, tym co niedostępne dla pozostałych studentów. - Snape - bardzo go lubiłam. Był osobą nieprzystępną, z sekretami, ceniącą swoją przestrzeń. Poza tym z Bellatrix i z Syriuszem - oboje całkiem inni. Ona doskonale dążąca do celu, nie znając ulg, konkretna, mściwa. On - chciał tego czego nigdy tak naprawdę nie miał na stałe - stabilności, szczęścia, w niektórych potrafił dostrzec pozytywne cechy. Także Hermiona, Harry i Ron, Ginny, Neville i Luna - każde z nich inne, ale wydaje mi się że znalazłabym na jakiś poziomie z nimi język. Chociaż najbardziej chciałabym się zaprzyjaźnić z innymi stworzeniami (noo i pierwsza trójka ). |
|
|
tomparker |
Dodany dnia 24.01.2015 21:44
|
Postów: 128 Dom: Ravenclaw Punkty: 1142 Ranga: Prefekt Naczelny Ravenclawu Data rejestracji: 07.09.14 |
Mogłabym się zaprzyjaźnić z Luną, bo też jestem taka crazy Z Hermioną też bym się dogadała. Czytałybyśmy razem książki i pomagały w zadaniach, choć nie sądzę, żebyśmy siebie do tego potrzebowały(Tak, wiem, moja skromność zabija ). Z Harry'm byłoby trudno, bo zazwyczaj nie otaczam się sławami, poza tym nie pasujemy do siebie charakterem Ron też niczego sobie, robilibyśmy sobie ze wszystkich jaja Właśnie! I jeszcze bliźniacy "A może w Ravenclawie zamieszkać wam wypadnie.
Tam płonie lampa wiedzy, tam mędrcem będziesz snadnie." |
|
|
rose_drat |
Dodany dnia 24.02.2015 17:45
|
Postów: 7 Dom: Slytherin Punkty: 27 Ranga: Charłak Data rejestracji: 23.02.15 |
Na pierwszym miejscu chciałabym się zaprzyjaźnić z Draco. Jest to moja ulubioną postać. Chociaż jest wredny, arogancki, wysmiewa biedniejszych. Ale to nie do końca jego wina ponieważ od dziecka był tak wychowany. Druga postać która mogłaby być moim przyjacielem (oj chciałabym) to Syriusz. Przyjaźniąc się z bliźniaki nigdy bym się nie nudzila . Jest jeszcze więcej postaci ale mi tymi najbardziej |
|
|
Nessa Laime |
Dodany dnia 24.02.2015 18:07
|
Postów: 292 Dom: Ravenclaw Punkty: 3116 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 21.08.14 |
Na pewno chciałabym zaprzyjaźnić się z Hermioną, bo jest to moja ulubiona postać i myślę, że znalazłybyśmy wspólne tematy ; ) Ogólnie to wydaje mi się, że mamy bardzo podobne charaktery i dlatego od samego początku ją polubiłam. Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie. W Ravenclawie tylko ci, których umysł pięknem lśni. Harry jest jak... na przykład czekolada. Jeśli spróbowało się czekolady, nigdy się nie zapomina jej smaku. Tak samo z Harrym. Nigdy się nie zapomni magii, która z niego płynie, magii, która cię zaczarowała. ~ania potter - Ginny, nie nazywaj Rona palantem, nie jesteś kapitanem drużyny... - No wiesz, tak często sam nazywałeś go palantem, że chciałam cię wyręczyć. Kto ci podbił oko, Granger? Chcę mu posłać kwiaty. Irytek odleciał rechocząc i wrzeszcząc: - Pottuś kocha Pomuluną! - To miłe, że nikomu o tym nie powiesz - mruknął Harry. - Tak, Quirrell to był świetny nauczyciel -powiedział głośno Harry. - Miał tylko jedna wadę: z tylu głowy wystawał mu Lord Voldemort. - Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej dyrektor... Macmillan też pięć, bo mi się sprzeciwiasz... Potter pięć, bo cię nie lubię... Weasley, koszulka ci wyłazi za to też pięć punktów... Dajcie mi znać, jak już pokonacie Voldemorta, dobrze? - Wiesz co, Weasley, to bardzo dobry pomysł - rzekł Lockhart. - Powinienem pójść przygotować się do mojej następnej lekcji. I odszedł szybkim krokiem. - Przygotować się do lekcji- prychnął za nim Ron. - Raczej zakręcić sobie loki. - Nie sądzę, by to miało jakieś znaczenie- oświadczyła chłodno profesor McGonagall - chyba że za drzwiami czeka jakiś szaleniec z siekierą, żeby zamordować pierwszą osobę która wyjdzie z Wielkiej Sali. - Później go poszukam, na pewno znajdę go gdzieś na górze, wypłakującego sobie oczy nad starymi pantoflami mojej matki albo nad czymś podobnym. Oczywiście, mógł też wczołgać się do szybu wentylacyjnego i tam zdechnąć, ale to chyba złudna nadzieja. - Gdyby mózg był ze złota, byłbyś biedniejszy nawet od Weasleya. - Może jest chory! - szepnął Ron z nadzieją. - Może sam odszedł - mruknął Harry - bo znowu nie dali mu obrony przed czarną magią! - Albo może go wylali! - zawołał Ron. - Przecież nikt go nie znosi, więc... - A może - rozległ się lodowaty głos tuż za nimi - czeka, żeby usłyszeć, dlaczego wy dwaj nie przyjechaliście pociągiem razem z innymi. Znasz swoją matkę, Malfoy, prawda? - powiedział Harry. - Ma minę, jakby jej ktoś podsunął łajno pod nos... Czy ona zawsze ma taki wyraz twarz, czy może tylko wtedy, kiedy ty jesteś w pobliżu? A co będzie, jeśli machnę różdżką i nic się nie stanie? Ja wiem? Może ją rzucisz i rąbniesz go w nos - zaproponował Ron. - Na co oni tak się gapią? - zapytał Albus, który razem z Rose wystawił głowę przez okno przedziału. - Nie przejmuj się - odrzekł Ron. - Na mnie. Jestem bardzo sławny. |
|
|
Astrid Lilo |
Dodany dnia 24.02.2015 19:07
|
Postów: 116 Dom: Ravenclaw Punkty: 465 Ranga: Chodząca biblioteka Data rejestracji: 05.05.14 |
Sporo jest takich postaci... Uwielbiam Lunę. Jesteśmy bardzo podobne do siebie, więc myślę, że dogadałybyśmy się. Chciałabym poznać lepiej Remusa, który jest moją ulubioną postacią. Zaprzyjaźniłabym się też z chęcią z Hermioną, bo ona wielokrotnie motywowała mnie do działania. To chyba główna trójka "Pamiętasz kim byłeś, zanim świat powiedział Ci kim powinieneś być?"
"Nie bój się, trzeba czegoś więcej niż ludzki krzyk, żeby obudzić umarłych." |
|
|
RazowaPanda |
Dodany dnia 24.02.2015 20:07
|
Postów: 68 Dom: Gryffindor Punkty: 1811 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 24.02.15 |
Hmmm.... Na pewno z Luną, wydaje się godna zaufania. No i trochę do siebie psujemy charakterami. Z rodziną Weasleyów (w szczególności z bliźniakami, ale nie tylko ) - wspaniała rodzinka, świetnie byłoby móc odwiedzać ich w wakacje Ze Złotą Trójcą (Harrym, Ronem (tak, tak, on ze wspomnianych wcześniej Weasleyów, wiem) i Hermioną), bo to zagwarantowałoby mi przygody i udział w bitwie o Hogwart. No a poza tym uwielbiam ich Pewnie jeszcze z Syriuszem, Remusem, Tonks. I dobrze byłoby mieć sojusznika w profesor McGonagall |
|
Podziel się z innymi: |
Przejdź do forum: |