Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2) fuerte
3) Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Co ostatnio przeczytaliście?
|
|
Anastazja Schubert |
Dodany dnia 26.05.2020 01:18
|
Pochwały: 6 Postów: 334 Dom: Ravenclaw Punkty: 9551 Ranga: Pracownik departamentu Data rejestracji: 11.04.20 |
Odnosząc się do Bondy wyżej: nigdy nie miałam okazji przeczytać żadnej jej książki, ale moja mama się zachwycała, więc słyszałam o jej powieściach sporo dobrego. Natomiast zaczęłam czytać serię jej niegdysiejszego partnera o Chyłce, ale chyba po 3 czy 4 części się poddałam. To było naprawdę ciekawe, ale akurat inne książki wpadły mi w ręce, a to poszło w odstawkę. Jak potem słyszałam co Mróz kombinował w kolejnych częściach to już mi się odechciało sięgać znowu po tę serię - a kiedy dowiedziałam się, że Chyłka bez przygotowania zdobyła Mount Everest to naprawdę nie mogłam się nie zaśmiać jak bardzo autor pofantazjował. |
|
|
louise60 |
Dodany dnia 26.05.2020 07:23
|
Pochwały: 2 Postów: 74 Dom: Hufflepuff Punkty: 2677 Ranga: Pasjonat Opieki Nad Magicznymi Stworzeniami Data rejestracji: 18.11.19 |
Anastazja, zgadzam się. Chylka z początku była super, ale tylko chyba przez pierwszy tom. Jak ktoś mi później powiedział, że to, co się dzieje w książce, ma niewiele wspólnego ze światem prawniczym (i to nawet tutaj na hpnecie dostałam tą informację), to odechciało się czytać, a byłam już po połowie serii. W ogóle komiczny był sposób, w jaki główną bohaterką traktowała "pasozyta" (nie chcę spojlerowac, kto czytał, ten wie o czym mowa). No to zakrawalo na jakiś absurd.. szkoda, bo bohaterowie są ciekawi. |
|
|
Adeptus |
Dodany dnia 04.11.2020 20:52
|
Postów: 11 Dom: Brak przydziału Punkty: 33 Ranga: Charłak Data rejestracji: 04.11.20 |
I tom "Ognia i krwi", prequelu "Pieśni Lodu i Ognia" (to ten cykl, na podstawie którego nakręcono "Grę o Tron". Nie jest to typowa powieść, a raczej (pseudo)historyczna gawęda. Czytało się fajnie, ale i tak wolałbym, żeby Martin zamiast rozmieniać się na drobne, dokończył główny cykl (i dał kanoniczne zakończenie, które zastąpi tego potworka z ostatniego sezonu w serialu). |
|
|
pandi887 |
Dodany dnia 05.11.2020 01:08
|
Postów: 46 Dom: Slytherin Punkty: 261 Ranga: Najsprytniejszy wsród Ślizgonów Data rejestracji: 23.12.14 |
"A.B.C" Agathy Christie. Klasyka kryminału, jak dla mnie w sam raz na ponure, jesienne wieczory A jeśli chcecie zdobyć Druhów gotowych na wiele, To czeka was Slytherin, Gdzie cenią sobie fortele. Więc bez lęku, do dzieła! Na głowy mnie wkładajcie, Jam jest Myśląca Tiara, Los wam wyznaczę na starcie! Loki is beyond reason, but he is of Asgard, and he's my brother. He killed eighty people in two days. He's adopted. |
|
|
Anastazja Schubert |
Dodany dnia 09.11.2020 19:25
|
Pochwały: 6 Postów: 334 Dom: Ravenclaw Punkty: 9551 Ranga: Pracownik departamentu Data rejestracji: 11.04.20 |
Ostatnio czytałam "Statystycznie rzecz biorąc, czyli ile trzeba zjeść czekolady, żeby dostać Nobla" Janiny Bąk. Jak oceniam? Świetnie. Janinę śledziłam dość nieregularnie, choć kojarzyłam, że rzuca śmieszne żarty. O jej pracy statystyczki wiedziałam tyle, ile mówiła w TEDexach. Książka okazała się połączeniem zarówno jej pracy, jak i humoru i bardzo mi się to podobało. Nigdy nie podejrzewałabym, że o prowadzeniu badań naukowych, statystyce i metodologii badań można mówić z taką lekkością, a ja będę to czytać z uśmiechem na ustach. Nareszcie jakaś książka, która przystępnie przedstawia na co dzień nudne tematy. Zacytowałam ją w swoim rozdziale metodologicznym w pracy licencjackiej i przydała mi się bardziej niż encyklopedia PWN |
|
|
CoSieDzieje |
Dodany dnia 15.12.2021 20:46
|
Pochwały: 6 Postów: 1033 Dom: Hufflepuff Punkty: 30037 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 20.08.17 |
Staram się żeby nie było patetycznie, ale coś mi nie wychodzi Gdybym miał fotel to powiedziałbym, że ta książka mnie w niego wgniotła. Nie mam fotela, co jest dużą niedogodnością, bo ciężej mi podzielić się własnymi odczuciami. Dawno nie czytałem książki równie chętnie stawiającej czytelnika naprzeciw bestialstwa i braku człowieczeństwa. "Droga" opowiada o podróży przez teren, na którym było kiedyś państwo zwane Stanami Zjednoczonymi, a obecnie jest tylko popiół, ruiny i martwe ciała. Trafiamy do świata, w którym nie ma litości i miłosierdzia, świata w którym, z jedynie nielicznymi wyjątkami, zjada się szczątki własnego towarzysza. Bezcelowa i bezimienna walka o życie i pożywienie, parcie na południe z lichą nadzieją. Tutaj nawet język jest podporządkowany funkcji podkopania naszego samopoczucia. Polecam serdecznie, jeśli jeszcze nie czytaliście tej pozycji z dorobku McCarthy'ego to zdecydowanie warto po nią sięgnąć. ps. to jest dzieło wybitne w każdym aspekcie Wcześniejszych nie mogę znaleźć i dobrze "Życie jak tandetny jarmark" - złota kryją się nawet w szkolnych notatkach |
|
|
klaudar |
Dodany dnia 16.12.2021 14:47
|
Postów: 14 Dom: Brak przydziału Punkty: 63 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 05.07.21 |
Czytam książkę Reginy Brett "Jesteś cudem" i jestem zachwycona. Już wcześniej przeczytałam książkę tej autorki o tytule "Kochaj" która dała mi wiele do myślenia, zmieniła pogląd na niektóre sprawy i zmotywowała do działania. Bardzo polecam. Autorka jest osobą religijną, odwołuje się często do wiary w Boga, siły jaką daje i pomimo, że nie wierzę to nie przeszkadza jakkolwiek w czytaniu Lubię też ksiązki popularnonaukowe PWN ma ostatnio dobre promocje na to wydawnictwo https://ksiegarnia.pwn.pl/scholar Edytowane przez klaudar dnia 22.12.2021 09:46 |
|
|
monciakund |
Dodany dnia 18.12.2021 12:45
|
Pochwały: 31 Postów: 2334 Dom: Gryffindor Punkty: 43236 Ranga: halo, regulamin! Data rejestracji: 11.03.13 |
Przyznam się, że książkę czytałam stosunkowo długo (prawie dwa miesiące?) przez mnóstwo tekstów na studia, dlatego moja opinia może być trochę bezskładna. Czy polecam? Jak najbardziej, ogólnie cała seria amerykańska z wyd. Czarne jest godna polecenia. Więc jeżeli chociaż w jakimś stopniu interesujecie się tym regionem świata, to naprawdę warto. W Greenpoincie znajdziemy opisane osobiste historie Polaków, którzy wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych w XX wieku (zazwyczaj w jego drugiej połowie). Poznamy ich losy, rozczarowanie przy spotkaniu amerykańskiej rzeczywistości z "American Dream". Dowiemy się, że subway to nie tylko metro Są również rozdziały, które mi akurat mniej przypadły do gustu, które sięgają jeszcze dalszej przeszłości, sięgającej XVII wieku. No ale co kto lubi, wiadomo. Ale i tak Polecam! - - - The human life is made up of choices. Yes or no. In or out. Up or down. And then there are the choices that matter. Love or hate. To be a hero or to be a coward. To fight or to give in. Live or die. - - - - - - Don't let what he wants eclipse what you need. He's very dreamy but he's not the sun, you are. - - - --- Nad przepaścią, tegoż roku Żyraf masa się w amoku Rodzi. Pamięć ludzka jest Zawodna, mimo tego fiest Tysiące, z tej okazji, Ku jej chwale od Abchazji Aż po Nordkapp wspominacie. "Czyjej chwale?", się spytacie. Jak to czyjej? Monci* naszej. Gryfa córce, redakcyjnej Na tym świecie ambitniejszej Od niej nie ma. Tu rysunek, Tam malunek i do tego Social media. Wizerunek Hp-neta tam kreuje, ego Strony reperuje. Szczerze, Bardzo, bardzo szczerze mówiąc Człek orkiestra, żywa gwiazda. Żyj nam wiecznie, twórz i kreuj. Koniec, basta - taki mus i Żyraf pasta. --- |
|
|
lese |
Dodany dnia 27.09.2022 11:55
|
Postów: 5 Dom: Brak przydziału Punkty: 37 Ranga: Charłak Data rejestracji: 10.01.22 |
Czytam dwie jednocześnie. Kończę "Tajemną Historię" Donny Tartt- książka dosyć specyficzna, ale godna polecenia. Druga to "Terapia" Sebastiana Fitzka- zaczęła się bardzo ciekawie. Jeśli ktoś zastanawiałby sie nad wydaniem ksiązki, polecam ten artykuł: https://novaeres.pl/jak-wydac-ksiazke Jest tutaj kilka wartościowych porad, jak wydać książkę. Edytowane przez lese dnia 29.09.2022 14:34 |
|
|
marahrufuz |
Dodany dnia 28.09.2022 16:15
|
Postów: 1 Dom: Brak przydziału Punkty: 7 Ranga: Mugol Data rejestracji: 28.09.22 |
No jak to co, harrego |
|
|
Kosa |
Dodany dnia 02.10.2022 22:33
|
Postów: 2 Dom: Gryffindor Punkty: 4 Ranga: Mugol Data rejestracji: 17.11.21 |
Aktualnie w końcu się biorę za "Władce pierścieni" a poprzednio przeczytałem po raz 2 moją ulubioną książkę czyli "1984". |
|
|
MorfinGaunt |
Dodany dnia 03.10.2022 17:36
|
Pochwały: 3 Postów: 640 Dom: Hufflepuff Punkty: 6696 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 07.12.16 |
Wczoraj skończyłem czytać Mistrza i Małgorzatę oraz słuchać Wojnę Makową Obie książki oceniam na 7/10. Miały swoje gorsze momenty, niekiedy się dłużyły, ale koniec końców były warte tych kilkunastu godzin czytania/słuchania. W MiM najbardziej spodobał mi się Azazello, a Behemot i Korowiow mnie irytowali. Bardzo wymęczyły mnie rozdziały o Poncjuszu Piłacie Zaś w WM zwroty akcji, postacie, dialogi, wszystko było dobrze ułożone, te opisy masakr Federacji przyprawiały o gęsią skórkę w złym tego słowa znaczeniu. Czy polecam? Niech kupno następnego dnia kolejnych 2 tomów mówi samo za siebie MorfinGaunt
Jeśli ktoś ci mówi, że czuje się benowo, albo do bena z takim życiem, to wiedz, że to nie przelewki i trzeba takiej osobie natychmiast pomóc! Bo z Benem nie ma żartów! |
|
|
Hanix082 |
Dodany dnia 29.10.2022 21:05
|
Postów: 51 Dom: Slytherin Punkty: 368 Ranga: Najsprytniejszy wsród Ślizgonów Data rejestracji: 24.03.21 |
Włączam się do dyskusji. Ja natomiast czytałem "Zatracenie" Dazaia Osamu. Uwielbiam tego autora, był bardzo ciekawym człowiekiem z intrygującymi przekonaniami na temat świata, chociaż jego życie było bardzo pesymistyczne. Książka jest pół-biografią, ponieważ fabuła opiera się na życiu pewnego chłopca, którego życie idzie pod górkę, cierpi na głęboką depresję no i kończy się to samobójstwem. Otóż jest to biografia Dazaia, który po prostu umieścił siebie w jakiejś fikcyjnej postaci. Mimo, że lektura ta jest bardzo pesymistyczna i dla osób o mocnych nerwach, to jest intrygująca, ciekawa i zmusza czytelnika do myślenia. Polecam gorąco!!! |
|
|
Co22 |
Dodany dnia 31.10.2022 12:44
|
Postów: 1 Dom: Slytherin Punkty: 2 Ranga: Mugol Data rejestracji: 31.10.22 |
Ostatnio czytałam "Mirror mirror" od Cary Deviligne Książka cudowna, oceniam na 9/10 Bardzo dobrze opisane trudy dorastania, relacje międzyludzkie i wątek queer Świetny płot twist po którym długo nie mogłam się pozbierać Młodzieżówka + Thriller który gorąco polecam |
|
|
Sharllottka |
Dodany dnia 31.10.2022 16:52
|
Pochwały: 2 Postów: 31 Dom: Slytherin Punkty: 3244 Ranga: Sprzedawca prac domowych Data rejestracji: 05.04.21 |
hmm... ostatnio czytałam "Magiczny pech" od Meg Cabot, autorki "pamiętników księżniczki" , w sumie fajna książka. Opowiada o współczesnych Wiedźmach/ Czarownicach. Główna bohaterka jest potomkinią, ostatniej spalonej na stosie wiedźmy. Jest masa fajnych ciekawostek o ziołach, czarach, no i oczywiście wątek miłosny! Polecam książkę, i to bardzo, jednak jest bardziej skierowana do nastolatek +14 bym powiedziała. Książka 8/10, ponieważ autorka by mogła więcej z fabuły wyciągnąć. Postacie 7/10, strasznie mnie irytowała Au Pair, kto przeczyta to się dowie o co c'mon Wątek fantasy? 6/10, nie był idealny, ale za to bardzo przyjemny, jak pisałam, można by zrobić z tej fabuły cudo! Jednak znając tę autorkę, wiem że lubi tworzyć na tzw '' Odczep się" , bądź co bądź, jest to autorka książek typowo dla hormonalnych nastolatek Jednak mimo wszystko... Polecam Zwariowany mól książkowy! Gdy czytam książkę bez kija nie podchodź! Nom! jak już czujesz się ostrzeżony, to zapraszam do poznania z bliska mej zarąbiaszczej osoby Ogólnie uwielbiam uniwersum Harrego Pottera jak i jego fandomy Uwielbiam też anime!!! To Druga rzecz zaraz po HP i Książkach którą kocham!! Moim Love jest -Tales of Zestiria! Jak każda czarująca młoda adeptka magii mam specjalizację! Mianowicie? Quilling! I inne wyroby ręczne takie jak rysowanie i malowanie Kusudama też się gdzieś tam znajdzie razem z origami modułowym Część moich wyrobów możecie obserwować na HPnetowym Discordzie! Często się chwalę w trakcie sklejania i kompletowania! Jeżeli są związane z uniwersum HP oczywiście trafiają na stronkę jako FanArt P.S. Dużo osób zna/ło, mnie pod Puchońskim kolorkiem jako CharlottePotter! Suprise!! Prawda? Niezbadane są moce HPneta, co stworzy potrafi też zniknąć! Konta nie należą do wyjątków najwidoczniej... Wię HPnet uznając że jest za nudno, sprawił mi niesamowitą niespodziankę urodzinową! Zniknął moje konto! Najwidoczniej doszedł także do wniosku że siły w Pucharze Domów są niewyrównane, więc możecie wyobrazić sobie jakież było wielkie me zdziwienie, jak po ceremonii przydziału, me szaty zmieniły kolor na zielony! Tak więc oto stałam się Puchońskim Wężykiem! Cieszę się bardzo że dotrwaliście do końca mojego opisu! Wsiadam więc na moją miotłę i zasuwam pisać komentarze pod postami! Bayo! Miłego dnia wam życzę I cudnej zabawy podczas odkrywania magii HPneta! Kto wie co on jeszcze skrywa... |
|
|
MorfinGaunt |
Dodany dnia 12.11.2023 10:40
|
Pochwały: 3 Postów: 640 Dom: Hufflepuff Punkty: 6696 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 07.12.16 |
Jak obiecałem, tak robię. Wskrzeszam wątek przeczytanych książek! Wczoraj skończyłem czytać Więźnia labiryntu, Jamesa Dashnera. Wiem, stara książka, ale miałem z nią styczność po raz pierwszy. I co to była za książka! Z początku ciężko było mi się w nią wgryźć, bo dużo było slangu (klump, sztamak, buldożerca, żukolec, i wiele innych. Moim ulubionym jest twarzostan). Ale jak tylko się przyzwyczaiłem, to kliknęło i... przepadłem! Co chwila jakaś akcja, co chwila jakiś mniejszy czy większy plot twist. Budowanie napięcia przez głównego bohatera, Thomasa, który pamięta tylko, jak ma na imię, co oznacza mnóstwo tajemnic i stopniowe ich odkrywanie. Jest to książka z tych, w której naszemu bohaterowi prawie wszystko się udaje, ale i dużo traci (zwłaszcza pod koniec utworu). Treść jest dość krwawa i brutalna, a postaciami są nastolatki zamknięte przez Stwórców w Labiryncie. Mają jedno zadanie. Przetrwać. Końcówka książki podobała mi się już nieco mniej, jednak na sam koniec autor wrzucił taki cliff hanger, że nie mogę się doczekać kontynuacji! Warto, naprawdę warto. Jeśli jeszcze nie czytaliście, albo czytaliście bardzo dawno temu, polecam przeczytać, odświeżyć sobie. Jedyne, co mnie raziło, to ilość błędów w książce. Brak interpunkcji w wielu miejscach, nowy wiersz w połowie zdania, zjedzone literki w słowach, kilka błędów ortograficznych. Za takie coś, korektor powinien stracić pracę, bo ewidentnie olał sprawę. Całość oceniam na 8/10. Jestem zadowolony i chętnie sięgnę po kolejny tom. Chętnych na opis książki wysyłam do serwisu LubimyCzytać: https://lubimyczy...-labiryntu. MorfinGaunt
Jeśli ktoś ci mówi, że czuje się benowo, albo do bena z takim życiem, to wiedz, że to nie przelewki i trzeba takiej osobie natychmiast pomóc! Bo z Benem nie ma żartów! |
|
|
blad logiczny |
Dodany dnia 12.11.2023 22:09
|
Pochwały: 3 Postów: 522 Dom: Ravenclaw Punkty: 10426 Ranga: O choinka! Data rejestracji: 13.12.14 |
Ostatnio przeczytałem "Autostopem przez galaktykę" jeden z klasyków różnych "list książek które koniecznie..." Książka dobra ale film w którym wprowadzono wiele dodatkowych wątków o ile pamiętam był bardziej przystępny i zrozumiały. Obecnie czytam "Hiperion" Dana Simonsa. Autor ma świetny styl i wplata wiele odniesień do różnych wynalazków literatury i wydarzeń historycznych, robi to całkiem udanie, zaś sam pomysł jest oparty na XIV w. (średniowiecznym, lecz "Hiperion jest raczej typowym sci-fi liczne podobieństwa do Diuny franka Herberta) dziele literatury angielskiej i właśnie to mnie zainteresowało. Jednak sama książka jest taka sobie, zawiera sporo opisów okrucieństwa, nieco wulgaryzmów i scen erotycznych, a przydługie rozdziały pełne rozważań i fragmentów poezji potrafią być nieco nudne. Nie wiem czy i kiedy ją ukończę. Jak dotąd autobiografia Toma Feltona "Po drugiej stronie różdżki" pozostaje najlepszą i najszybciej przeczytaną książką w tym roku. Odnośnie Almanachu świata HP mam nieco mieszane opinie. Od strony technicznej wydanie jest wspaniałe i idealne na prezent, lecz zawartość na różnym poziomie. Rysunki bardziej mi się podobają niż te w wydaniach ilustrowanych HP, ale nie wszystkie są takie ładne, bo rysowników jest wielu. Jak na razie tyle, więc nara! Błąd mam zawsze przed sobą.
Wszelkie błędy, gramatyczne, stylistyczne, ortograficzne, interpunkcyjne, to moi kuzyni. Nie lubię kuzynów. Uważam, że należy wypędzić błendy z pustymi do puszczy. |
|
|
MorfinGaunt |
Dodany dnia 09.12.2023 09:31
|
Pochwały: 3 Postów: 640 Dom: Hufflepuff Punkty: 6696 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 07.12.16 |
Fonda Lee - Miasto Jadeitu Historia o walce dwóch gangów w mieście Janloon, w którym od lat rządzą tzw. Zielone Kości - ludzie noszący jadeit. Jadeit, to magiczna substancja zawarta w kamieniach wydobywanych w kopalniach na wyspie Kekkon. Zapewnia on przypływ nadludzkich mocy takich jak Postrzeganie czy Siła oraz kilka innych. To połączenie Ojca chrzestnego, kung fu i fantasy w czasach współczesnych. Historia z początku była dość toporna, dużo nowych pojęć, ale bardzo szybko można je przyswoić i później nie stanowią żadnego problemu ze zrozumieniem treści. Bardzo płynnie mi się ją czytało, a czym bliżej końca, tym więcej i szybciej chciałem ją przeczytać. Postacie dobrze zbudowane, świat na razie nie jest jakiś rozległy, bo wszystko się dzieje w jednym mieście i jego okolicach, ale w kolejnych tomach ma się to zmienić. Mimo, że to historia o dwóch klanach gangów, którzy toczą ze sobą wojnę (krew się leje, a co!), to bardzo polubiłem bohaterów, choć czasem irytowali swoimi wyborami, ale tak jest w każdej książce. Jednej osoby za to bardzo nie polubiłem. Głupi do bólu (będzie w 2. tomie, więc mam nadzieję, że tam się to znacznie poprawi). Bardzo polecam. Nigdy nie czytałem powieści gangsterskich, tym bardziej w świecie fantasy, ale ta bardzo mi się spodobała i nie mogę doczekać się kolejnych tomów! Jeszcze jedno... Anastazja Schubert obiecała dołożyć swoje trzy grosze w tym temacie, jeśli go wskrzeszę. Zatem Anastazjo, do dzieła! Ja nie zapomniałem i mam na to dowód! MorfinGaunt
Jeśli ktoś ci mówi, że czuje się benowo, albo do bena z takim życiem, to wiedz, że to nie przelewki i trzeba takiej osobie natychmiast pomóc! Bo z Benem nie ma żartów! |
|
|
louise60 |
Dodany dnia 12.12.2023 13:09
|
Pochwały: 2 Postów: 74 Dom: Hufflepuff Punkty: 2677 Ranga: Pasjonat Opieki Nad Magicznymi Stworzeniami Data rejestracji: 18.11.19 |
Rachel Hartman - Łuska w cieniu Skoro już wskrzeszamy tematy... Książka opowiada o ludziach-smokach oraz półsmokach. Jest w niej trochę polityki i wojny, ale jeśli ja - totalna ameba jeśli chodzi właśnie o tematy okołopolityczne oraz wojenne - ogarnęłam fabułę, i to bez czytania pierwszej części, to Wy na pewno też ogarniecie. I tak, jest to 2 część serii. Tytuł pierwszej to "Serafina". Ponoć o wiele ciekawsza niż obecna, którą kupiłam kiedyś w Biedronce na jakiejś wyprzedaży. Główna bohaterka w tej książce musi wybrać mniejsze zło: wojnę, która powoli zaczyna się rozpędzać, lub swoją byłą przyjaciółkę, która posiadła możliwość przejmowania umysłów, przez co stanowi ogromne niebezpieczeństwo, ponieważ macza palce w wojnie, opętując umysły ważnych osób. Bardzo fajna pozycja fantasy, jednak polecałabym zacząć od pierwszej części i nie popełniać tego błędu, co ja. Przez niemal całą książkę ciekawa byłam, jak to wszystko było opisane w pierwszej, gdzie czytelnik dowiaduje się wszystkiego od zera. |
|
|
klaudar |
Dodany dnia 22.08.2024 13:24
|
Postów: 14 Dom: Brak przydziału Punkty: 63 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 05.07.21 |
M.in. te: Z nienawiści do kobiet Głód Wyborny trup 27 śmierci Tobyego Obeda Krótko i szczęśliwie. Historie późnych miłości O psie który jeździł koleją Złodziejka książek A jeśli chcielibyście kupić coś sobie nowego do przeczytania, polecam FOksal: https://www.gwfoksal.pl/promocja.html Aktualnie mają promocje na wiele nowości. Edytowane przez klaudar dnia 29.08.2024 07:26 |
|
Podziel się z innymi: |
Przejdź do forum: |