Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2) fuerte
3) Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Z kim byś wolał/a się przyjaźnić?
|
|
Andi Miller |
Dodany dnia 15.07.2016 20:05
|
Postów: 76 Dom: Slytherin Punkty: 1151 Ranga: Prefekt Naczelny Slytherinu Data rejestracji: 11.06.16 |
"Zabawa" polega na tym, że ktoś wymienia dwie postacie (obojętnie z jakiego pokolenia), np. Cho Chang vs Lavender Brown, a użytkownik niżej odpowiada, z którą z tych osób wolałby się przyjaźnić i to uzasadnia, a następnie wymienia swoje propopozycje. Mam nadzieję, że wszyscy zrozumieli. Ja zacznę: Luna Lovegood vs Ron Weasley? "Śmierć będzie ostatnim wrogiem który zostanie pokonany." Jestem miłą ślizgonką. Jestem leniwą puchonką. Jestem tchórzliwą gryfonką. Jestem nieoryginalną krukonką. The need for intelligence to be cunning! "We've all got both light and dark inside us. What matters is the part we choose to action. That's wo we really are." ~Sirius Black |
|
|
Marcus Clinton |
Dodany dnia 15.07.2016 20:24
|
Pochwały: 23 Postów: 1138 Dom: Ravenclaw Punkty: 30894 Ranga: Do szopy hipogryfy, do szopy wszyscy wraz! Data rejestracji: 14.07.16 |
Ron Weasley. Dlaczego? Bo Luna zawsze wydawała mi się dosyć fantazyjna i nie wiem czy potrafiłbym się z nią dogadać. Mam w sobie coś takiego, że nie lubię nikogo obrażać, a ona zapewne co chwilę denerwowałaby mnie swoimi filozoficznymi myślami. Wybrałem Rona bo po pierwsze z facetem zawsze lepiej się dogadać, po drugie książka ukazała go jako oddanego przyjaciela no i po trzecie bo mam sentyment do tej postaci. Draco Malfoy vs Oliver Wood? Po prostu Marcin Takie cudo dostałem <3 Takie miłe słowa mnie spotkały Mój ranking najcudowniejszych nóg! 1. Edyta! 2. Livka! Tu cenzura zdjęcia 3. Scarlett! https://zapodaj.n...83bd62.jpg Ogłaszam wszem i wobec, iż GiHP to moja siostra bliźniaczka. Dedykuję jej tego gifa Edki, bo mi się podoba i jej też musi się spodobać Edyta <3 Moja motywatorka! United <3 Śląsk! You laugh at me because I'm different, I laugh at you because you're all the same. "Śmierć będzie ostatnim wrogiem, jaki będzie pokonany" "Każdy ma fanów, ale ja mam najlepszych fanów, ja to wiem. Tak się stało, że moja muzyka odnalazła najpiękniejsze, najfajniejsze, najbardziej szlachetne i wartościowe serca. " - Edyta Górniak |
|
|
Maddie Mercer |
Dodany dnia 15.07.2016 21:00
|
Postów: 7 Dom: Slytherin Punkty: 17 Ranga: Mugol Data rejestracji: 14.07.16 |
Oliver Wood, bo Draco nie szanował swoich przyjaciół i najczęściej po prostu ich wykorzystywał. Poza tym, Malfoy był bardzo uległy i nie potrafił przeciwstawić się ojcu - na pewno często bym się z nim o to kłóciła. A Oliver grał w quidditcha i był całkiem miły. Nimfadora Tonks vs Ginny Weasley? |
|
|
RazowaPanda |
Dodany dnia 15.07.2016 21:01
|
Postów: 68 Dom: Gryffindor Punkty: 1811 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 24.02.15 |
Zdecydowanie z Oliverem Woodem. Nie przepadam za Draco, a poza tym lubię Quidditch i uważam Wooda za dobrego kapitana gryfońskiej drużyny (choć zdecydowanie bywał męczący). Hermiona Granger vs Ginny Weasley |
|
|
Marcus Clinton |
Dodany dnia 15.07.2016 21:04
|
Pochwały: 23 Postów: 1138 Dom: Ravenclaw Punkty: 30894 Ranga: Do szopy hipogryfy, do szopy wszyscy wraz! Data rejestracji: 14.07.16 |
Hermiona Granger. Bo się w niej trochę podkochiwałem, może nie w postaci z książki, ale w aktorce. Ginny nigdy mi nie podpadła do gustu, ani w książce a we filmie tym bardziej. Remus Lupin vs Syriusz Black? Po prostu Marcin Takie cudo dostałem <3 Takie miłe słowa mnie spotkały Mój ranking najcudowniejszych nóg! 1. Edyta! 2. Livka! Tu cenzura zdjęcia 3. Scarlett! https://zapodaj.n...83bd62.jpg Ogłaszam wszem i wobec, iż GiHP to moja siostra bliźniaczka. Dedykuję jej tego gifa Edki, bo mi się podoba i jej też musi się spodobać Edyta <3 Moja motywatorka! United <3 Śląsk! You laugh at me because I'm different, I laugh at you because you're all the same. "Śmierć będzie ostatnim wrogiem, jaki będzie pokonany" "Każdy ma fanów, ale ja mam najlepszych fanów, ja to wiem. Tak się stało, że moja muzyka odnalazła najpiękniejsze, najfajniejsze, najbardziej szlachetne i wartościowe serca. " - Edyta Górniak |
|
|
RazowaPanda |
Dodany dnia 15.07.2016 21:10
|
Postów: 68 Dom: Gryffindor Punkty: 1811 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 24.02.15 |
Pozwolę najpierw odnieść się do wypowiedzi Maddie Mercer, bo jednak mnie wyprzedziła, a nie zdążyłam edytować odpowiedzi, więc: Nimfadora Tonks vs Ginny Weasley Wolałabym się zaprzyjaźnić z Ginny Weasley. Lubię Nimfadorę, ale chyba ciężko byłoby znaleźć mi z nią wspólny język. Z Ginny łączy mnie trochę więcej. Obie lubimy Quidditch, jesteśmy porywcze, mamy podobne podejście do wielu spraw i ogólnie darzę Weasleyów sympatią. Co do Remusa i Syriusza... Trudne pytanie, bo naprawdę obu kocham, ale chyba z Remusem. Remus jest idealnym przykładem przyjaciela. Pomoże, pocieszy, wysłucha i jest ciepłym, wyrozumiałym, choć boleśnie doświadczonym przez życie człowiekiem. Jestem pewna, że można z nim przegadać praktycznie całe noce na wiele różnych tematów. Syriusz jest chyba zbyt wybuchowy, zbyt... pogrążony w bólu po stracie Jamesa. Nie umiałabym do niego dotrzeć, choć zgadzam się z nim w wielu kwestiach. Minerwa McGonagall vs Albus Dumbledore |
|
|
Maddie Mercer |
Dodany dnia 15.07.2016 21:11
|
Postów: 7 Dom: Slytherin Punkty: 17 Ranga: Mugol Data rejestracji: 14.07.16 |
Minerva McGonagall, bo była mądra i sprawiedliwa. Na pewno znalazłybyśmy wiele różnych tematów do rozmowy. Uwielbiam jej poczucie humoru, szczególnie w ostatniej części, a Albus jest lekko dziwny, więc zdecydowanie ona. Parvati Patil vs Pansy Parkinson? |
|
|
Andi Miller |
Dodany dnia 15.07.2016 21:35
|
Postów: 76 Dom: Slytherin Punkty: 1151 Ranga: Prefekt Naczelny Slytherinu Data rejestracji: 11.06.16 |
Parvati Patil. Niezbyt przepadałam za tą postacią, ale muszę przyznać, że najgorsza nie była i chyba dało się z nią porozmawiać, przynajmniej na typowo kobiece sprawy. A Pansy była wredna i zapewne tylko byśmy się obrażały. Fleur Delacour vs Lavender Brown? "Śmierć będzie ostatnim wrogiem który zostanie pokonany." Jestem miłą ślizgonką. Jestem leniwą puchonką. Jestem tchórzliwą gryfonką. Jestem nieoryginalną krukonką. The need for intelligence to be cunning! "We've all got both light and dark inside us. What matters is the part we choose to action. That's wo we really are." ~Sirius Black |
|
|
Maddie Mercer |
Dodany dnia 15.07.2016 22:45
|
Postów: 7 Dom: Slytherin Punkty: 17 Ranga: Mugol Data rejestracji: 14.07.16 |
Fleur Delacour, bo była odrobinę mniej irytująca. Nigdy nie lubiłam Lavender za to, że stała pomiędzy Ronem a Hermioną, ponieważ od początku im kibicowałam. A uczennica Beauxbatons była na swój sposób sympatyczna, ciągle zmieniała się na lepsze. Dean Thomas vs Wiktor Krum? |
|
|
RazowaPanda |
Dodany dnia 15.07.2016 22:53
|
Postów: 68 Dom: Gryffindor Punkty: 1811 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 24.02.15 |
Nigdy w życiu Krum. Absolutnie. Nie przeczę, że jest utalentowanym zawodnikiem Quidditcha, po prostu irytował mnie trochę w Czarze Ognia. Siłą rzeczy - Dean Thomas, do którego w sumie nic nie mam. Argus Filch vs Mundungus Fletcher |
|
|
Maddie Mercer |
Dodany dnia 15.07.2016 22:59
|
Postów: 7 Dom: Slytherin Punkty: 17 Ranga: Mugol Data rejestracji: 14.07.16 |
Nie sądziłam, że kiedykolwiek to powiem, ale Argus Filch, ponieważ był mniej szkodliwy, nie był ani złodziejem, ani oszustem. Czasem myślę, że szkoda mi tego woźnego, jest charłakiem i ma taką niewdzięczną pracę. Jakoś bym się dogadała. Hermiona Granger vs Draco Malfoy? |
|
|
Andi Miller |
Dodany dnia 15.07.2016 23:58
|
Postów: 76 Dom: Slytherin Punkty: 1151 Ranga: Prefekt Naczelny Slytherinu Data rejestracji: 11.06.16 |
Hermiona - była z niej bardzo mądra, sympatyczna i zabawna osoba, czego o Draco nie mogę powiedzieć. No, chyba, że chodzi o czarny humor. Postać Malfoy'a niezbyt przypadła mi do gustu, zaś Granger polubiłam i to ogromnie. Mogłabym się z nia zaprzyjaźnić, a z takim Draco tylko kłócić. Hagrid vs Madame Maxime? "Śmierć będzie ostatnim wrogiem który zostanie pokonany." Jestem miłą ślizgonką. Jestem leniwą puchonką. Jestem tchórzliwą gryfonką. Jestem nieoryginalną krukonką. The need for intelligence to be cunning! "We've all got both light and dark inside us. What matters is the part we choose to action. That's wo we really are." ~Sirius Black |
|
|
kospirre |
Dodany dnia 16.07.2016 09:45
|
Pochwały: 3 Postów: 652 Dom: Slytherin Punkty: 5045 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 18.04.16 |
Zdecydowanie Hagrid. Mielibyśmy tyle tematów do rozmowy... Uwielbiam zwierzęta, a nasz gajowy wie o nich prawie wszystko. Mogłabym chodzić z nim do lasu, opiekować się zwierzętami... A czemu nie Madame Maxime? Bo mnie denerwuje. Nie dogadałybyśmy się, jestem tego pewna. Ma w sobie za dużo kobiecości i wydaje mi się taka wyniosła... Peter Pettigrew vs James Potter? Nigdy nie ufaj niczemu i nikomu, jeśli nie wiesz, gdzie jest jego mózg. infj|aquarius|xvii|ravenclaw ~~~ there is something so special about falling in love with nature every time you see a little detail like a fallen leaf on the ground that is slowly turning brown...or spotting a tiny mushroom that is sprouting from a tree... or just getting a warm feeling when you see the moon, i am in love with the little things of life ~~~ Natka Potter, Lilyatte Chciałam również podziękować wszystkim kochanym Ślizgonom za bycie tak kochanymi i pomocnymi gadzinkami <3 |
|
|
Wioletta |
Dodany dnia 16.07.2016 17:52
|
Pochwały: 26 Postów: 3204 Dom: Gryffindor Punkty: 33447 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 06.07.16 |
myślę, ze James. był dobrym przyjacielem, oddanym. Peter był tchórzem i zdradzi swoich przyjaciół nie mogłabym mu zaufać. Harry Potter vs Severus Snape? |
|
|
Andi Miller |
Dodany dnia 16.07.2016 18:02
|
Postów: 76 Dom: Slytherin Punkty: 1151 Ranga: Prefekt Naczelny Slytherinu Data rejestracji: 11.06.16 |
Harry Potter. Przy nim czułabym się bezpiecznie. Mogłabym być sobą i on nie miałby ku temu nic przeciwko. Świetnie bym się z nim dogadała. A Snape'a od początku do końca nienawidziłam. Nie dość, że nie miałabym z nim wspólnych tematów, to jeszcze bałabym się przy nim swobodnie odzywać. Z takim to tylko kłócić się idzie. No, chyba, że bym się nazywała Lily Evans. Narcyza Malfoy vs Bellatrix? "Śmierć będzie ostatnim wrogiem który zostanie pokonany." Jestem miłą ślizgonką. Jestem leniwą puchonką. Jestem tchórzliwą gryfonką. Jestem nieoryginalną krukonką. The need for intelligence to be cunning! "We've all got both light and dark inside us. What matters is the part we choose to action. That's wo we really are." ~Sirius Black |
|
|
Wioletta |
Dodany dnia 16.07.2016 18:16
|
Pochwały: 26 Postów: 3204 Dom: Gryffindor Punkty: 33447 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 06.07.16 |
myślę, ze Narcyza. była gotowa oddać wszystko dla bezpieczeństwa rodziny. kochała i chronila. Bella była zimna nie chciałabym z kimś takim się przyjaznic dla mnie była zła do szpiku kości. Lucjusz Malfoy vs Molly Weasley |
|
|
Ewa Potter |
Dodany dnia 16.07.2016 18:22
|
Pochwały: 1 Postów: 510 Dom: Gryffindor Punkty: 10267 Ranga: Wielki mag Data rejestracji: 17.07.15 |
Myślę, że wybrałabym Narcyzę. Była łagodna i nigdy nie należała do śmierciożerców. Troszczyła się o najbliższych i potrafiła kochać. Jest jeszcze kwestia tego, że Bella była niezrównoważona psychicznie i żądna krwi za co zyskała przychylność (czy nie wiem jak to nazwać) Voldemorta. Myślę, że to prędzej Narcyza mogłaby mnie pocieszyć czy mi doradzić, nie mówiąc o jakiejkolwiek pomocy, w przeciwieństwie do Bellatrix. Neville Longbottom/Luna |
|
|
Andi Miller |
Dodany dnia 16.07.2016 18:29
|
Postów: 76 Dom: Slytherin Punkty: 1151 Ranga: Prefekt Naczelny Slytherinu Data rejestracji: 11.06.16 |
Jako iż dwa powyższe komentarze trochę się nie zgrały to odpowiem na oba: Lucjusz Malfoy vs Molly Weasley: Zdecydowanie wolę Molly. Jest to miła, kochana czarownica, która nie myśli tylko o sobie. Poza tym, szyłaby mi fajne sweterki A Lucjusza nie lubię, bo okropnie traktował innych i się wywyższał. Neville vs Luna: Obaj są cudowni, odważni i wyjątkowi, ale coś czuję, że lepiej bym się dogadała z Nevillem, bo z Luną nie miałabym wspólnych tematów. Dudley Dursley vs Vincent Crabbe "Śmierć będzie ostatnim wrogiem który zostanie pokonany." Jestem miłą ślizgonką. Jestem leniwą puchonką. Jestem tchórzliwą gryfonką. Jestem nieoryginalną krukonką. The need for intelligence to be cunning! "We've all got both light and dark inside us. What matters is the part we choose to action. That's wo we really are." ~Sirius Black |
|
|
Lilly Blue |
Dodany dnia 16.07.2016 18:33
|
Postów: 3 Dom: Ravenclaw Punkty: 6 Ranga: Mugol Data rejestracji: 04.07.16 |
Dudley Dursley, zdecydowanie. Każdy z nich był okropny, ale Dudley na pewno byłby mniej szkodliwy. Bez czarów mógłby co najwyżej pobić, a tego to bym się nie obawiała. Nie miałabym z nim o czym gadać, ale moglibyśmy się razem obżerać, hahaha. Cho Chang vs Jęcząca Marta? |
|
|
Ewa Potter |
Dodany dnia 17.07.2016 14:04
|
Pochwały: 1 Postów: 510 Dom: Gryffindor Punkty: 10267 Ranga: Wielki mag Data rejestracji: 17.07.15 |
Myślę, że wybrałabym Cho, chociaż przyjazń z Martą mogłaby się okazać korzystniejsza... Z Cho mogłabym pogadać szczerze bez obaw, że coś zle zrozumie i zacznie krzyczeć i płakać Toks vs Molly |
|
Podziel się z innymi: |
Przejdź do forum: |