Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2) fuerte
3) Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Peter Pettigrew w domu Severusa Snape w Spinner's End
|
|
Wioletta |
Dodany dnia 25.07.2016 14:39
|
Pochwały: 26 Postów: 3204 Dom: Gryffindor Punkty: 33447 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 06.07.16 |
Zastanawiam się nad faktem o którym mowa w 6 części Harry'ego Pottera czyli Księciu Półkrwi. Nie wiem jak Snape mógł przyjąć na swojego " pomocnika " Petera Pettigrew? A dobrze wiemy, że znajduje się on w rodzinnym domu Severusa gdy odwiedzają go Narcyza i Bellatrix. Jak myślicie, dlaczego go nie zabił? Czy coś w tym stylu? Przecież był winny śmierci Lily? Severusie, jak mogłeś.. WYMOWNA - 26.07.2016 Przewodnicząca Karczmy Pod Parchatym Trollem - 22.09.2016 - 14.04.2017 (09.04) Członek Redakcji: 14.06.2017! <3 25.09.2021.. Na zamówienie, i z żywej sympatii do mnie! Seksi Sznejp w ręczniku na głowie. <3 - od wspaniałej Matki Karczmy, Alette! Dla mnie, o Sznejpie utalentowana Alette. <3 [img][/img] Z dedykacją dla mnie od Ewy! Z dedykacją dla mnie od ulki kulki! Od Klaudka! <3 Od Julki! Izrael! Wcześniej: w Hogwarcie: Wioletta Elbren Escher różdżka: 18 cali, sosna, pióro feniksa czarodziej: półkrwi. Quidditch: Obrońca Gryffindoru oraz Zastępca Kapitana Pottermore: wiolcis dom: Gryffindor różdżka: heban, 12¼ cala, włos jednorożca. |
|
|
RazowaPanda |
Dodany dnia 25.07.2016 15:10
|
Postów: 68 Dom: Gryffindor Punkty: 1811 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 24.02.15 |
Nie pamiętam tej sytuacji, muszę przyznać (chyba czas odświeżyć sobie KP). Posiłkuję się więc polską wikią (http://pl.harrypo..._Pettigrew), w której napisano: "Po tych wydarzeniach Pettigrew został oddelegowany do "pomocy" Severusowi Snape'owi. W rzeczywistości jednak pełnił funkcję służącego." Zatem wnioskuję, że Snape nie przyjął go do siebie z własnej woli (pewnie ingerencja Voldemorta), a ponieważ niejako został postawiony przed faktem dokonanym, zrobił sobie z Glizdogona służącego. Nie zabił Petera pewnie m. in. dlatego, że mogłoby to wzbudzić podejrzenia Voldemorta, a należy pamiętać, że Severus był przede wszystkim szpiegiem z ramienia Zakonu (poza tym wmawiał Czarnemu Pani, że do Lily już nic nie czuje). Tak mi się wydaje, oczywiście mogę się mylić. |
|
|
Wioletta |
Dodany dnia 25.07.2016 15:17
|
Pochwały: 26 Postów: 3204 Dom: Gryffindor Punkty: 33447 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 06.07.16 |
Na pewno nie z własnej woli to pewne. Tyle tylko, ze niby w czym miał on Severusowi pomagać? Jak z niego był marny czarodziej i tchórz. Ja bym nie chciała go nawet jako służącego w moim domu, a przecież mógł zabić go tak by nikt nawet nie wiedział, ze to on. Skoro był dobrym "kłamcą". A wątpię by Voldemortowi zależało na Peterze Pettigrew skoro miał przy sobie swoich śmierciożerców. Severusie, jak mogłeś.. WYMOWNA - 26.07.2016 Przewodnicząca Karczmy Pod Parchatym Trollem - 22.09.2016 - 14.04.2017 (09.04) Członek Redakcji: 14.06.2017! <3 25.09.2021.. Na zamówienie, i z żywej sympatii do mnie! Seksi Sznejp w ręczniku na głowie. <3 - od wspaniałej Matki Karczmy, Alette! Dla mnie, o Sznejpie utalentowana Alette. <3 [img][/img] Z dedykacją dla mnie od Ewy! Z dedykacją dla mnie od ulki kulki! Od Klaudka! <3 Od Julki! Izrael! Wcześniej: w Hogwarcie: Wioletta Elbren Escher różdżka: 18 cali, sosna, pióro feniksa czarodziej: półkrwi. Quidditch: Obrońca Gryffindoru oraz Zastępca Kapitana Pottermore: wiolcis dom: Gryffindor różdżka: heban, 12¼ cala, włos jednorożca. |
|
|
ulka_black_potter |
Dodany dnia 25.07.2016 15:49
|
Pochwały: 39 Postów: 3419 Dom: Hufflepuff Punkty: 36773 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 14.05.09 |
A dlaczego Snape nie miałby go przyjąć? Glizdogon zdradził, a Voldemort zabił. To z Voldem Severus mógł juz sobie gadać a z Glizdem nie? Snape był podwójnym agentem i musiał robic to co mu Czarny Pan nakazał, włącznie z pilnowaniem Glizdogona. Christian. Bo liczy się to, co masz w środku. Ale czasami warto założyć maskę. "ja generalnie ten tekst klasyfikuję jako 5CMCS HE NDPSG3 - S2AB" "zmiennokanoniczne" "piszę fanficka ducha, że tak to ujmę, czyli takiego, którego nie ma" "po części trudny język wynika z założeń płomień odwagi i specyfiki tekstu" by Cantaris Ula urzędniczka Zarejestruje ci chomiczka Da mu zielona kartę I marchewki starte <muza> by fuer |
|
|
losiek13 |
Dodany dnia 25.07.2016 16:09
|
Ostrzeżenia: 2 Pochwały: 33 Postów: 2830 Dom: Ravenclaw Punkty: 34144 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 19.06.08 |
To pilnowanie działało raczej w drugą stronę i Voldemort wysłał Pettigrew do Snape, żeby go szpiegował. Ot i cała filozofia. Always |
|
|
batalion_88 |
Dodany dnia 10.12.2016 15:15
|
Pochwały: 2 Postów: 4036 Dom: Gryffindor Punkty: 31890 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 16.07.15 |
Osobiście wątpię, żeby Voldemort wysyłał kogoś tak nieudacznego jak Glizdogon do podsłuchiwania Severusa, choć na pewno jest w tym jakiś sens. Tylko Snape a Peter to jakby dwa inne poziomy magicznej egzystencji. Glizdogon był "wściekły", że musi drinki podawać ;p Jednak fakt faktem, to chciał podsłuchać w jakiej sprawie do Księcia Półkrwi zawitała Narcyza z Bellatrix. No, ale zabijać go? Po co? Gardził nim i nienawidził, więc były rzeczy ważniejsze niż osobista zemsta. Czarny Pan umiejscowił go w domu nauczyciela Hogwartu i ciężko byłoby przekonać go, że Petera zabił "ktoś inny". Tak czy siak, to Glizdek miał tam przechlapane. Poza tym długo nie siedział tam raczej, bo raz: - Voldek jednak ufał Severusowi - dwa, to Snape w Hogwarcie zdecydowaną większość swojego czasu przebywał, a tam Petera być nie mogło ;p |
|
Podziel się z innymi: |
Przejdź do forum: |