Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2) fuerte
3) Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Niedoceniane postacie
|
|
Vestanaros |
Dodany dnia 18.09.2016 13:34
|
Postów: 86 Dom: Hufflepuff Punkty: 241 Ranga: Pomocna dłoń Data rejestracji: 17.09.16 |
Kto jest według Was najbardziej niedocenianą postacią, a kto przecenianą? Według mnie wyjątkowo niedocenianą postacią była Fleur. Ze względu na to, że Ginny i pani Weasley jej nie polubiły, a ona jednak nadal starała się poprawić swój wizerunek i pomagała w Norze. Za niedocenianą postać uważam także Neville'a. Zawsze starał się pomagać Golden Trio, ale nie zawsze z dobrym skutkiem. Spodobała mi się jego "przemiana" w ostatniej części, kiedy z fajtłapy przemienił się w dojrzałą osobę. Przecenianą postacią natomiast jest, wydaje mi się, Draco Malfoy. Zauważyłam na niektórych grupach wypowiedzi usprawiedliwiające go w stylu "on się zmienił" itp. Uważam że tego typu rzeczy absolutnie go nie usprawiedliwiają, piszą tak w większości fanki samego aktora. Jest dla mnie skończonym dupkiem. Dowodem na to jest choćby przezywanie Hermiony od szlam, ponadto nawet nie podziękował gdy wiele razy Potter uratował mu tyłek. Jeśli ktoś jest innego zdania, proszę śmiało o tym napisać. Zapraszam do dyskusji. Edytowane przez Smierciojadek dnia 19.09.2016 19:22 We live alone. We die alone. Everything else is just an illusion. |
|
|
Catherine Black |
Dodany dnia 18.09.2016 14:33
|
Postów: 97 Dom: Hufflepuff Punkty: 2194 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 11.08.16 |
Jak dla mnie Fleur wcale nie była niedoceniana, a to, że Molly i Ginny jej nie lubiły to nic dziwnego, skoro Ginny traktowała jak dziecko i krytykowała panią Weasley, no i jak dla mnie to ceniła się trochę za wysoko co do Malfoya to się zgadzam (było mi go tylko trochę żal w 6 części) |
|
|
Auntie Ginny |
Dodany dnia 19.09.2016 18:40
|
Postów: 4 Dom: Gryffindor Punkty: 381 Ranga: Nieustraszony Gryfon Data rejestracji: 19.09.16 |
Myślę, że Fleur faktycznie może być niedocenioną postacią, nie była lubiana przez Ginny i panią Weasley, ale muszę przynać, że w trakcie pobytu w Norze była zarozumiała. Dopiero w Muszelce zachowywała się inaczej i była dużo milsza dla wszystkich. A co do Dracona to fakt, był draniem, zwłaszcza w pierwszych częściach, ale później, zwłaszcza w 6 i 7 części był wyraźnie zaszczuty przez Voldemorta i uważam, że to go trochę jednak zmieniło |
|
|
Vestanaros |
Dodany dnia 20.09.2016 19:57
|
Postów: 86 Dom: Hufflepuff Punkty: 241 Ranga: Pomocna dłoń Data rejestracji: 17.09.16 |
A co sądzicie np. o Wiktorze Krumie ? Chciałabym poznać Wasze opinie na temat postaci pobocznych. We live alone. We die alone. Everything else is just an illusion. |
|
|
LadyM000 |
Dodany dnia 20.09.2016 20:06
|
Postów: 1 Dom: Slytherin Punkty: 2 Ranga: Mugol Data rejestracji: 20.09.16 |
Ja Kruma bardzo lubiłam, po prostu wydał mi się sympatyczny . Np. zaprosił Hermionę na bal, nie przejmując się jej "opinią" kujona. Proszę pisać nieco bardziej rozbudowane posty. Sef. Edytowane przez Seferyn Collotye dnia 20.09.2016 23:18 |
|
|
kospirre |
Dodany dnia 20.09.2016 20:23
|
Pochwały: 3 Postów: 652 Dom: Slytherin Punkty: 5045 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 18.04.16 |
Krum jest i będzie dla mnie specyficzną postacią, której nigdy raczej nie polubię. Nie widziałam w nim nic wyjątkowego. Więc skąd "specyficzny"? No a stąd, że w jakiś dziwny i niezrozumiały dla mnie sposób, odrzucał moje ego od swojej osoby. Był dla mnie trochę jak nadmuchany balonik, sztuczny, plastikowy, który i tak zaraz pęknie. Może mam dość dziwne spostrzeżenia na ten temat, ale taka prawda. <w ogóle dziwne, że udzielam się nw forum ;p> Nigdy nie polubię, książkowych czy filmowych "dźentelmenów", którzy zaproszą na bal i poprowadzą do walca. Nie mówię, że odrzucają mnie maniery itd. Po prostu takie postacie jak Wiktor są dla mnie całkowicie obojętne, niechciane. Nie uważam, by Krum sam w sobie był niedoceniany, bo nie ma za co. Nie miał specjalnego wkładu w fabułę, gra rolę tysiąca innych "Krumów", którzy zapraszają dziewczynę na bal. Jest to jedna z nielicznych postaci do której mam takie podejście, ale cóż. ~~~ Wybaczcie za błędy, hehe Nigdy nie ufaj niczemu i nikomu, jeśli nie wiesz, gdzie jest jego mózg. infj|aquarius|xvii|ravenclaw ~~~ there is something so special about falling in love with nature every time you see a little detail like a fallen leaf on the ground that is slowly turning brown...or spotting a tiny mushroom that is sprouting from a tree... or just getting a warm feeling when you see the moon, i am in love with the little things of life ~~~ Natka Potter, Lilyatte Chciałam również podziękować wszystkim kochanym Ślizgonom za bycie tak kochanymi i pomocnymi gadzinkami <3 |
|
|
Vestanaros |
Dodany dnia 20.09.2016 20:33
|
Postów: 86 Dom: Hufflepuff Punkty: 241 Ranga: Pomocna dłoń Data rejestracji: 17.09.16 |
Też nie uważam go za jakąś super osobę, spodobało mi się w nim tylko to że, jak napisała koleżanka wyżej: zaprosił Hermionę na bal, nie przejmując się jej "opinią" kujona. A kto wg. Ciebie jest naprawdę niedocenianą postacią? We live alone. We die alone. Everything else is just an illusion. |
|
|
Auntie Ginny |
Dodany dnia 21.09.2016 13:49
|
Postów: 4 Dom: Gryffindor Punkty: 381 Ranga: Nieustraszony Gryfon Data rejestracji: 19.09.16 |
Jeśli chodzi o Kruma to w sumie ciężko coś o nim powiedzieć, był raczej zamknięty w sobie i nie wyglądał na szczególnie rozgarniętego, ale jak na światowej sławy gracza w quidditcha nie był też zarozumiały. |
|
|
kospirre |
Dodany dnia 21.09.2016 14:19
|
Pochwały: 3 Postów: 652 Dom: Slytherin Punkty: 5045 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 18.04.16 |
A kto wg. Ciebie jest naprawdę niedocenianą postacią? Nevill Longbottom. W książce było wiele wątków na jego temat, Jo przedstawiła Gryfona w dobrym świetle, z początku robiąc na naszych oczach z niego niezdarę, tylko dlatego, by później przedstawić go jako super-bohatera, który gładzi mieczem Godryka Nagini. Często też widzieliśmy go w towarzystwie "Golden Trio". Więc czemu niedoceniany? Ano dlatego, że mało kto o Longbottmie w ogóle wspomina, wymieniając ważne dla fabuły postacie. Szczególnie osoby, które oglądały film. W ekranowej wersji HP, Nevill gra postać drugoplanową, która nie jest istotna. Przynajmniej przez pierwsze 7 części, bo na nasze szczęście w ośmej części, zlitowali się nad Gyrfkiem, wrzucając go na pierwszy plan, gdzie zabija horkruksa - Nagini. Po za tym mało możemy wywnioskować z filmu na jego temat, czułam ogromny niedosyt. Do dzisiaj zaklinam się w myślach za to, że najpierw oglądnęłam filmy, później książki. W KF, Longbottom jest zupełnie inaczej przedstawiony, nie jest pomijany, więcej dialogów, udziału. W ekranowej wersji tego brakuje, często jego postać znika w scenach, w której brał udział. Uważam, że jest on niedoceniany, przez odbiorców HP jak i przez reżyserię filmu. Nigdy nie ufaj niczemu i nikomu, jeśli nie wiesz, gdzie jest jego mózg. infj|aquarius|xvii|ravenclaw ~~~ there is something so special about falling in love with nature every time you see a little detail like a fallen leaf on the ground that is slowly turning brown...or spotting a tiny mushroom that is sprouting from a tree... or just getting a warm feeling when you see the moon, i am in love with the little things of life ~~~ Natka Potter, Lilyatte Chciałam również podziękować wszystkim kochanym Ślizgonom za bycie tak kochanymi i pomocnymi gadzinkami <3 |
|
|
Vestanaros |
Dodany dnia 21.09.2016 15:05
|
Postów: 86 Dom: Hufflepuff Punkty: 241 Ranga: Pomocna dłoń Data rejestracji: 17.09.16 |
Czyli widzę że w tej kwestii się zgadzamy. Sądzę że większość ludzi postrzega jako szarą, niepotrzebną postać. Podczas gdy, tak jak mówisz, odegrał w ostatniej części kluczową rolę. Chętnie dowiedziałabym się o nim nieco więcej, czuję lekki niedosyt pomimo przeczytania i oglądnięcia całej serii kilka razy. We live alone. We die alone. Everything else is just an illusion. |
|
|
Auntie Ginny |
Dodany dnia 21.09.2016 15:29
|
Postów: 4 Dom: Gryffindor Punkty: 381 Ranga: Nieustraszony Gryfon Data rejestracji: 19.09.16 |
W filmach Nevill faktycznie jest mocno pominięty, ale w książkach pomimo, że jest jedną z czołowych postaci, jest bardzo nieśmiały. Tak naprawdę Nevill dopiero w 7 części daje się poznać z innej strony |
|
|
Seferyn Collotye |
Dodany dnia 25.09.2016 23:42
|
Ostrzeżenia: 2 Pochwały: 7 Postów: 1060 Dom: Ravenclaw Punkty: 19293 Ranga: Żywa legenda Data rejestracji: 20.04.10 |
TYDZIEŃ Z TEMATEM! Zachęcamy do rzeczowej dyskusji i przypominamy o przestrzeganiu zasad! Witaj, przybyszu, w przedsionku mojego umysłu, lecz strzeż się! Dla tych, którzy zagubią się w jego zakamarkach, nie ma ratunku. Przekraczaj więc jego bramy na własną odpowiedzialność. Happiness can be found even in the darkest of times, if one only remembers to turn on the light... Of course it is happening inside your head, Harry, but why on earth should that mean that it is not real? Praca na rzecz HPnetu: listopad - grudzień 2011 - moderator grudzień 2011 - listopad 2014 - administrator lipiec 2016 - luty 2017 - administrator techniczny Studnia przeznaczenia W studni przeznaczenia Na wysokim szczycie Pośród bezistocia Błyszczą gwiezdne oczy W studni przeznaczenia Dźwięczą bezustannie Echa próśb i modlitw Smętne treny wiatru W studni przeznaczenia Świecą wraz z księżycem Srebrnych monet stosy Puste zabobony W studni przeznaczenia Woda krwawi złotem Diament krzesi ogień Srebrem tętnią żyły W studni przeznaczenia Iskrzą się marzenia Myśli jak kryształy Krzyczą z bezsilności W studni przeznaczenia Plączą się warkocze Zdobne pantofelki Słychać jęk cierpienia Hall of Fame "I'd really like to be in closer contact with life. I'm a little too distant, I guess. I like to place myself outside." Yves Saint Laurent "I don't care if people I admire criticize me because their opinion is valuable to me." Karl Lagerfeld |
|
|
kospirre |
Dodany dnia 25.09.2016 23:51
|
Pochwały: 3 Postów: 652 Dom: Slytherin Punkty: 5045 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 18.04.16 |
Mi nie chodzi wyłącznie o część siódmą, ale o wszystkie włącznie z KF. Jest wiele scen w książce, w których udział Nevill brał, a w filmie został on pozbawiony swojej roli. Jak napisałam powyżej, irytuje mnie to, bo jest to ważna dla fabuły postać, a wrzucenie jednego aktora do dwóch, trzech scen w jednym filmie nie wymaga wiele wysiłku. Już nie powiem, że wycofali jedną ze scen z udziałem Longbottoma, która miała mieć miejsce. Rozumiem, musieli czegoś się pozbyć, ale taka scena byłaby urozmaiceniem jego postaci. A tak, to osoby, które nie czytały książek nie wiedzą o nim... Właściwie nic. Oprócz tego, że był gruby, miał ropuchę i w 7 części się wykazał. Nigdy nie ufaj niczemu i nikomu, jeśli nie wiesz, gdzie jest jego mózg. infj|aquarius|xvii|ravenclaw ~~~ there is something so special about falling in love with nature every time you see a little detail like a fallen leaf on the ground that is slowly turning brown...or spotting a tiny mushroom that is sprouting from a tree... or just getting a warm feeling when you see the moon, i am in love with the little things of life ~~~ Natka Potter, Lilyatte Chciałam również podziękować wszystkim kochanym Ślizgonom za bycie tak kochanymi i pomocnymi gadzinkami <3 |
|
|
Wioletta |
Dodany dnia 26.09.2016 00:06
|
Pochwały: 26 Postów: 3204 Dom: Gryffindor Punkty: 33447 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 06.07.16 |
niedoceniany na tle filmów, ale też i w sumie w książkach jest Neville. najgorsze jest to, że w filmach go prawie nie ma. jest prawie anonimowy. pojawia się raz na jakiś czas, ale w sumie kto nie czytał to w sumie nie wie po co on tam jest. A TO PRZECIEŻ ON MÓGŁ BYC WYBRANCEM. o ile dobrze pamiętam nie ma o tym w filmach mowy, a uważam, że to ważne. służy w filmach niczym dekoracja. jest bo jest, a uważam, że jego rola była znacznie większa. Severusie, jak mogłeś.. WYMOWNA - 26.07.2016 Przewodnicząca Karczmy Pod Parchatym Trollem - 22.09.2016 - 14.04.2017 (09.04) Członek Redakcji: 14.06.2017! <3 25.09.2021.. Na zamówienie, i z żywej sympatii do mnie! Seksi Sznejp w ręczniku na głowie. <3 - od wspaniałej Matki Karczmy, Alette! Dla mnie, o Sznejpie utalentowana Alette. <3 [img][/img] Z dedykacją dla mnie od Ewy! Z dedykacją dla mnie od ulki kulki! Od Klaudka! <3 Od Julki! Izrael! Wcześniej: w Hogwarcie: Wioletta Elbren Escher różdżka: 18 cali, sosna, pióro feniksa czarodziej: półkrwi. Quidditch: Obrońca Gryffindoru oraz Zastępca Kapitana Pottermore: wiolcis dom: Gryffindor różdżka: heban, 12¼ cala, włos jednorożca. |
|
|
Vestanaros |
Dodany dnia 26.09.2016 07:02
|
Postów: 86 Dom: Hufflepuff Punkty: 241 Ranga: Pomocna dłoń Data rejestracji: 17.09.16 |
W książce nie był aż tak bardzo pominięty jak w filmie, a w filmie zrobili z niego większą niedorajdę niż powinni. Np. gdy "O Boże, zabiłem Pottera!" itp. Bardzo się zawiodłam, ponieważ to jedna z moich ulubionych postaci. Podobałoby mi się również gdyby nieco rozwinęli wątek Huncwotów, ponieważ lubię Syriusza oraz Lupina, ale za niedoceniane postacie raczej ich wziąć nie wolno. Edytowane przez Vestanaros dnia 26.09.2016 07:08 We live alone. We die alone. Everything else is just an illusion. |
|
|
YodaZgredek |
Dodany dnia 26.09.2016 07:20
|
Ostrzeżenia: 2 Postów: 121 Dom: Slytherin Punkty: 63 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 10.10.15 |
Wioletta napisał(a): niedoceniany na tle filmów, ale też i w sumie w książkach jest Neville. najgorsze jest to, że w filmach go prawie nie ma. jest prawie anonimowy. pojawia się raz na jakiś czas, ale w sumie kto nie czytał to w sumie nie wie po co on tam jest. A TO PRZECIEŻ ON MÓGŁ BYC WYBRANCEM. o ile dobrze pamiętam nie ma o tym w filmach mowy, a uważam, że to ważne. służy w filmach niczym dekoracja. jest bo jest, a uważam, że jego rola była znacznie większa. Czy jest taki niedoceniony w filmach? zależy jak patrzysz... na ilość scen faktycznie. Z kolei na jakość/wyczyn w tych scenach już nie. Przypomnę że Neville zastąpił w Czarze Ognia jeszcze jedną z ważniejszych postaci w książkach. Zgredka. To w książce Zgredek daje Harry'emu skrzeloziele nie Neville. Dla mnie właśnie niedocenioną postacią w filmach na tle książek to właśnie Zgredek. Pojawia się w dwóch filmach, w tym drugim ginie. A w książce pomagał Harry'emu cały turniej, w Zakonie Feniksa to on powiadomił GD że Umbridge nadchodzi... w Książę Półkrwi również Zgredek miał ważną rolę. Z kolei pojawia się w Insygni no gdyby nie on to ktoś by z trio zginął. Ale i tak Insygnia Śmierci część 1 nie wynagrodziła olania Zgredka w poprzednich filmach/ Neville może nie ma dużo czasu w filmach ale dużo uczynił. Dał Harry'emu skrzeloziele zabił Nagini ostatniego Horkruksa. Więc olany Neville aż tak nie został ani niedoceniony bo jest jednym z ważniejszych bohaterów w filmach... Vestanaros napisał(a): Podobałoby mi się również gdyby nieco rozwinęli wątek Huncwotów, ponieważ lubię Syriusza oraz Lupina, ale za niedoceniane postacie raczej ich wziąć nie wolno. O i właśnie Syriusz i Lupin. Również poza Zgredkiem bardzo niedocenieni. No bo właściwie pojawiają się w dwóch filmach ten pierwszy w dwóch w tym drugim ginie a przecież w książce miał dużo więcej roli. No gdzie Syriusz w Hogsmade? no to była taka piękna scena w książce, to samo olanie go w końcówce. Ale po co przecież dać kolejnej ważniejszej postaci pograć sobie skoro można go dać w jednym filmie, w drugim kompletnie olać a w trzecim go uśmiercić jeszcze w tak nieczuły sposób. No bo wybaczcie ale jego śmierć w Zakonie Feniksa to jest dla mnie ból... i cios w twarz. Lupin został bardziej doceniony ale również nie było go tyle ile powinno być niestety. Edytowane przez YodaZgredek dnia 26.09.2016 07:25 Ulubiona scena z teasera trailera Star Wars The Last Jedi
|
|
|
Wioletta |
Dodany dnia 26.09.2016 10:00
|
Pochwały: 26 Postów: 3204 Dom: Gryffindor Punkty: 33447 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 06.07.16 |
widzisz dla Ciebie jest niedoceniony Zgredek i ja też się z tym zgadzam. uwielbiam jego postać. jego śmierć mnie wzruszyła, i wzrusza za każdym razem, ale Neville dla mnie też w filmach "zginął" nie widać go. nie mówie, że nie miał scen dodatkowych, ale wiemy o nim tylko, że był ciapą, a nagle w 7 części zabija Nagini i nic po za tym. nie widać tej całej przemiany, która w nim przechodziła. uważam, ze mogło go być więcej. nie jest to jedyna niedoceniona postać bo jest nią i Zgredek, ale to później. Severusie, jak mogłeś.. WYMOWNA - 26.07.2016 Przewodnicząca Karczmy Pod Parchatym Trollem - 22.09.2016 - 14.04.2017 (09.04) Członek Redakcji: 14.06.2017! <3 25.09.2021.. Na zamówienie, i z żywej sympatii do mnie! Seksi Sznejp w ręczniku na głowie. <3 - od wspaniałej Matki Karczmy, Alette! Dla mnie, o Sznejpie utalentowana Alette. <3 [img][/img] Z dedykacją dla mnie od Ewy! Z dedykacją dla mnie od ulki kulki! Od Klaudka! <3 Od Julki! Izrael! Wcześniej: w Hogwarcie: Wioletta Elbren Escher różdżka: 18 cali, sosna, pióro feniksa czarodziej: półkrwi. Quidditch: Obrońca Gryffindoru oraz Zastępca Kapitana Pottermore: wiolcis dom: Gryffindor różdżka: heban, 12¼ cala, włos jednorożca. |
|
|
Alette |
Dodany dnia 26.09.2016 11:46
|
Pochwały: 18 Postów: 7186 Dom: Hufflepuff Punkty: 59643 Ranga: Poziomka! <3 Data rejestracji: 29.03.09 |
Ja nie uważam, że Neville był niedocenioną postacią, w końcu JKR poświęciła mu sporo uwagi, a ponad to był jedną spośród garstki osób, która zniszczyła horkruksa. Nie lubię filmów, więc nie będę się tym kierować, ale moim zdaniem to świetnie pokazano w książce, jak on się rozwijał i zmieniał poprzez tomy. Natomiast uważam, że niedocenioną postacią był Ron. Bardzo często mówi się o nim jak o takim półgłówku, który służy tylko do robienia głupich żartów. Nie podobają mi się takie teksty "on nie zasługuje na Hermionę". Ron był mądrym chłopakiem, o wyjątkowo ciepłym sercu i chyba nikt takiego nie miał w tej serii. Miał cały wachlarz wad, ale to czyniło go bardziej ludzkim. Moim zdaniem to niesamowite, że Ron przyjął Harry'ego do swojej rodziny, jakby to była najnormalniejsza rzecz na świecie. I to nie było tylko "hej, chodź na wakacje, będzie fajnie". Naprawdę podzielił się z nim swoim domem. Dla mnie Ron jest najlepszym przykładem przyjaciela z całej serii - nie doskonałego, ale szczerego i oddanego. Natomiast podobnie jak pozostali sądzę, że przeceniony był Draco ;p Z jakiegoś totalnie irracjonalnego powodu ludzie wkładali mu cechy, których nigdy nie miał, żeby uczynić z niego postać ciekawszą i fajniejszą. Kazui <3 W zasadzie lepiej tkwić w słodkiej niewiedzy. Umiejętność braku myślenia i brak odczuwania tego braku, w połączeniu z brakiem myślenia o myśleniu i przekonaniem, że się wszystko dobrze przemyślało jest darem, który posiadają tylko wybrani. Im więcej wiesz, tym mniej rozumiesz, więc w zasadzie lepiej nic nie wiedzieć i mieć święty spokój. Dziękuję Wilenie za cudowny wiersz o moich Rycerzykach <3 Za siedmioma górami, za siedmioma lasami Żył sobie Racław z rycerzykami. Wielu ich tam było, innej maści każdy, Jednak każdy spośród nich był bardzo odważny, Choć nie tak jak Racław - mąż najlepszy w świecie, Rozpalający serce niemal każdej kobiecie, Lecz kochając jedną, tę spoza Lagary, Którą owładnęły miłości jego czary I wyczekuje tylko kiedy się zobaczą... Ale koniec historii! Nie za to mi płacą. Wracając do Lagary, żyła tam Liliana, Która, chociaż nieporadnością owiana I znana w otoczeniu z niechęci do koni, Nie bała się prawie dzierżyć w ręku broni. Gdy tylko nadszedł rozkaz, wskoczyła na konia. Mając u swego boku Gaję, Aarona, Fomę i Milana, a przed sobą zadanie, Ruszyła, nie bacząc, czy coś jej się stanie. Jednak Racława niestety przy nich nie było, A szkoda, bo to by się lepiej skończyło. Zamiast niego, Nadar przewodził tej grupie I chociaż zdawało się, że ma wszystko w dupie, Doprowadził ich całych do kapitana, Nie mającego nic z Narnią wspólnego - Kasjana, Który miał przy sobie ogiera wspaniałego, Nawet dla stajennych nieprzyjemnego, Z piękną grzywą i gracją, jakiej więcej miało Jedynie zgrabne, Racławowe ciało... Co było z Aaronem? Z ostrzem w jego dłoni? I Lilianą? Jak z jej podejściem do koni? Co z zaciętą Gają? Co z nadętym Milanem? Potwornym ogierem wraz z jego panem? Co z Fomą? Jak żyje? I jak jego rany? Kiedy tego wszystkiego dowiedzieć się mamy? Gdy tylko na Alette wielka wena spłynie. Może nigdy, może jutro, może w czarnej godzinie, Byle, jak to nastąpi, napisała wreszcie O Racławie i jego kochanej niewieście. Authors act like they are sorry for killing characters but really they are like this... Lista ficków, które przeczytałam i polecam Miniaturki "Nieszczęśliwa historia" ulki_black_potter "Czterdzieści pięć" Barloma "Pierwsza ofiara" Katherine_Pierce "Przemyślenia" Wileny Romus Przyjaciołom, których już nie ma Fuerte "Zazdrość według Hermiony Weasley" Sam Quest "Glizdogon" Nieoryginalnej "Las mnie wzywa" Klaudek884 "***" Zirael Serie "Trudny wybór" Penelope "Jako w piekle, tak i na ziemi" Christiny "Proszę, powiedz moje imię" Only Dream "Między wierszami" Fuerte Drabble "Znalezisko" Ann "Miłość" Wioletty "Bogini" ulki_black_potter Poezja "Feniks" Wileny Romus "Na chwałę! Na honor!" Ann "Zwariował!" Wileny Romus "Wspaniały i Starożytny Hymn Rodu Black" Ann "Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca. Owe pierwsze obrazy, echa słów, choć wydają się pozostawać gdzieś daleko za nami, towarzyszą nam przez całe życie i wznoszą w pamięci pałac, do którego, wcześniej czy później... i nie ważne, ile w tym czasie przeczytaliśmy książek, ile nowych światów odkryliśmy, ile się nauczyliśmy i ile zdążyliśmy zapomnieć... wrócimy." Carlos Ruiz Zafon Oglądam chińskie bajki, czytam romanse a ciasto najbardziej lubię surowe. Pozdrawiam wszystkich, których karmiłam, a szczególnie tych, którzy z tego powodu cierpieli. Lubię gotować dla Gne, której wszystko smakuje i Ciemka, któremu śmierdzą (gotowane!) jajka. Piję herbatę koło kibla z Ang, o miłości rozmawiam z Pene, śpię na podłodze Ulki albo na kolanach Christiny. W moim sercu zawsze jest miejsce dla tych, z którymi obieram ziemniaki. Pozdrawiam mistrza otwierania zamków Sam i specjalistę od łowienia smerfów Katherine ... a kiełbasa to najbardziej smakuje mi u Pauli love |
|
|
ulka_black_potter |
Dodany dnia 26.09.2016 14:00
|
Pochwały: 39 Postów: 3419 Dom: Hufflepuff Punkty: 36773 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 14.05.09 |
Również uważam, że przecenioną postacią jest Draco, ale przeceniają go tylko dziewczyny, które ślinią się na samą myśl o nim. Te wszystkie ficki o jego wewnętrznej skrusze, dobrym sercu i olśniewającym spojrzeniu szarych oczu to jakiś koszmar. No i za niedocenioną postać uważam Argusa Filcha, haha. No bo co o nim wiemy? Charłak, który ma kota i jest woźnym. Ja bym chciała poczytać o nim czegoś więcej. Np. dlaczego siedzi w Hogwarcie skoro nienawidzi dzieci. Christian. Bo liczy się to, co masz w środku. Ale czasami warto założyć maskę. "ja generalnie ten tekst klasyfikuję jako 5CMCS HE NDPSG3 - S2AB" "zmiennokanoniczne" "piszę fanficka ducha, że tak to ujmę, czyli takiego, którego nie ma" "po części trudny język wynika z założeń płomień odwagi i specyfiki tekstu" by Cantaris Ula urzędniczka Zarejestruje ci chomiczka Da mu zielona kartę I marchewki starte <muza> by fuer |
|
|
blad logiczny |
Dodany dnia 26.09.2016 14:24
|
Pochwały: 3 Postów: 522 Dom: Ravenclaw Punkty: 10426 Ranga: O choinka! Data rejestracji: 13.12.14 |
Oczywiście zgadzam się z większością powyższych opinii, ze najbardziej niedoceniane postacie to Ron i Neville. Szczególnie, w filmach. Rona przedstawiono, w nich nieomal jako głupka, a Neville niemal nie istnieje, a jeśli już to jako tło dla "wspaniałego Harry'ego", albo kelner na przyjęciu u Slughorna. Jakoś nie bardzo rozumiem na czym niby miałoby polegać owo niedocenianie Fleur. Za osobę bardzo niedocenianą uważam jednak Lunę. W filmach to już tragedia i wręcz chwilami przedstawiona jako rozmarzona wariatka. Tymczasem to bardzo zdolna osoba z wieloma dziwactwami, które są "zasługą" jej rodziców, szczególnie ojca. Przeceniany jest oczywiście Draco co wypunktowali poprzednicy. Tutaj jednak niedoceniani są pozostali Ślizgoni, tak jakby był tylko Draco i jego podwładni, a reszta to tło dla jego "wspaniałości". Błąd mam zawsze przed sobą.
Wszelkie błędy, gramatyczne, stylistyczne, ortograficzne, interpunkcyjne, to moi kuzyni. Nie lubię kuzynów. Uważam, że należy wypędzić błendy z pustymi do puszczy. |
|
Podziel się z innymi: |
Przejdź do forum: |