Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1)
Alette
2)
fuerte
3)
Katherine_Pierce
4)
Sam Quest
5)
Shanti Black
6)
A.
7)
monciakund
8)
ania919
9)
ulka_black_potter
10)
losiek13
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
|
Niedoceniane postacie
|
|
fuerte |
Dodany dnia 30.09.2016 15:03
|
![]() Pochwały: 30 Postów: 3226 Dom: RavenclawPunkty: 58190 Ranga: Harrych świąt! Data rejestracji: 15.07.07 |
A ja o Kingsleyu nie chciałabym czytać więcej. Został ministrem, ale czy był jakoś super ciekawy? No nie wiem. Dlatego nie sądzę, że został niedoceniony. Po prostu nie był zbyt ciekawy (nie mówię, że nudny). A Knot bardzo interesował swoją osobą i uwielbiam wszystkie wzmianki jakie są o nim w książce, dla tego tez nie jest przeceniony,. Jest intersujący. Nie no weź, znaczenie Knota się w sumie ujawniło dopiero w piątym tomie. Wcześniej i tak pracował na opinię dupka, ale wydawał się nieszkodliwy. Ja go osobiście nie lubiłam od pierwszych stron i nie płakałabym, gdyby było o nim mniej w książkach. Chociaż jestem w stanie jego częstą obecność zrozumieć, bo to budowało poniekąd jego obraz i miało znaczenie wówczas, kiedy w piątym tomie był już dupkiem do kwadratu. Kilka stron więcej o Kinsgleyu mogło się znaleźć chociażby dla przeciwwagi dla durnowatego Knota. Nawet w ostatnim tomie. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
|
|
Natka Potter |
Dodany dnia 30.09.2016 15:10
|
![]() Pochwały: 18 Postów: 439 Dom: RavenclawPunkty: 16242 Ranga: Żywa legenda Data rejestracji: 29.01.16 |
Nie no weź, znaczenie Knota się w sumie ujawniło dopiero w piątym tomie. Wcześniej i tak pracował na opinię dupka, ale wydawał się nieszkodliwy. Ja go osobiście nie lubiłam od pierwszych stron i nie płakałabym, gdyby było o nim mniej w książkach. Całkowicie się z Tobą zgadzam, również nie lubiłam Knota. Według mnie było o nim tyle, ile powinno. Więcej o Kingsleyu jakoś mi specjalnie nie potrzebne, mogłoby być, a mogłoby nie być. Co najwyżej dodam jeszcze, że nie chciałabym więcej informacji o Filchu, czy Snapie, bo za tymi postaciami nigdy nie przepadałam. A z niedocenianych postaci to może przypadłby mi do gustu jakiś fragmencik o Charlie'em, czy Billu. ![]() Jedyna taka Kiślowa Księżniczka! Witam w moim podpisie! *** Lilyatte <3 kospirre <3 Lav <3 Lilyatte - moja najukochańsza, najwspanialsza pyra oraz współpracownik Józef. Loffciam Cię, ziemnioku! <3 kospirre - teraz mój ukochany matołek wrócił i może zostanie! <3 Kochana towarzyszka długich rozmów. Proszę mi się więcej nie gubić! <3 -lavender-, najlepszy, najwspanialszy i najukochańszy ludź na tej planecie i poza nią, który olał stronę, ale i tak jest najlepszy! <3 *** ![]() *** "Natka, ty jesteś tak pozytywna, jak wyniki dopingu u Ruskich" - Wika Herondale. *** Wierszyk o mnie: Jest sobie na HPnecie dziewczyna, ona Natka się nazywa. Zbiera punkty zawzięcie, i zdobyła już 4 miejsce! Goni mnie ciągle i chwali, takiego zachowania nikt nie zgani. Można na niej polegać, i miłość swoją przelewać. Czasem trochę po marudzi, ale kto by się zapamiętaniem tego trudził. By Wioletta. *** 10 powodów, za które kocham HPneta: 1. Na sb można porozmawiać o wszystkim. Dosłownie. Chociaż czasami tylko po 22. 2. Zawsze znajdzie się ktoś, kto ci pomoże. A przynajmniej spróbuje. Zazwyczaj. 3. Za wspaniałych użytkowników, jesteście kochani! <3 4. Za reklamowanie pewnego... interesu Only, zakładu pogrzebowego "Czy to już?" oraz wszystkie inne dyskusje. 5. Za genialną redakcję, która wspaniale się spisuje. Szczególnie Krico. 6. Za przelewanie mojej miłości na Kath oraz za różowego pacana, który (chyba on) dał mi na chwilę kolorowy nick. 7. Za kochane awarie sb, które dają możliwość nowego ciułania pościków <3 8. Za błędy ortograficzne niektórych userów, które mogę poprawiać <3 9. Za tematy do rozmów w realu. Co z tego, że nikt mnie nie słucha ani nie rozumie. 10. I za wszystko inne. Dziękuję HPnecie! ![]() *** Wiersz o mnie (autorstwa Shanti Black) Najlepsza na HPnecie Oraz w całym naszym świecie Jest Natka Potter. Powinna być SA tej strony, Werdykt jest postanowiony To Natka Potter Pomogę jej Angelinę wykopać Ewentualnie w lesie zakopać Natce Potter. Będzie szefem wspaniałym Królować będzie nad HPnetem całym Natka Potter! *** Wierszyk Wiki Herondale dla prefektów: Już otwarta kolejna furtka Twej kariery, Zniknęły wszelkie do Twej samorealizacji bariery. Już możesz rozwinąć swoje skrzydła I oby nowa praca tak szybko Ci nie zbrzydła. Mam nadzieję, że niedługo sama awansuję A dziś właśnie tego Ci serdecznie gratuluję! *** *** "Nadzieja jest jedyną rzeczą, silniejszą od strachu" ![]() *** "The Hanging Tree" Are you, are you Coming to the tree Where they strung up a man they say who murdered three. Strange things did happen here No stranger would it be If we met at midnight in the hanging tree. Are you, are you Coming to the tree Where dead man called out for his love to flee. Strange things did happen here No stranger would it be If we met at midnight in the hanging tree. Are you, are you Coming to the tree Where I told you to run, so we'd both be free. Strange things did happen here No stranger would it be If we met at midnight in the hanging tree. Are you, are you Coming to the tree Wear a necklace of rope, side by side with me. Strange things did happen here No stranger would it be If we met up at midnight in the hanging tree. Diabelska szósteczka: ![]() Szczęśliwa siódemka: ![]() I szalona trójeczka: ![]() |
|
|
|
BumSzakalaka |
Dodany dnia 02.10.2016 12:10
|
![]() Pochwały: 9 Postów: 1359 Dom: RavenclawPunkty: 17304 Ranga: Pogromca Parchatego Trolla Data rejestracji: 30.11.15 |
KONIEC TYGODNIA Z TEMATEM 03.01.2019 r. - Pogromca Parchatego Trolla ![]() W Hogwarcie: Madison Dixie ![]() ![]() _____________________~*~_____________________ - I'm gonna do it my way. I suggest you hold very still, prisoner 4587. - My name is OLIVER QUEEN. ![]() ![]() _____________________~*~_____________________ - Tak, jak mówili! Geralt! Tak, jak mówili... Jestem twoim przeznaczeniem? Powiedz! Jestem twoim przeznaczeniem? - Jesteś czymś więcej, Ciri. Czymś więcej. ![]() _____________________~*~_____________________ BumSzakalaka Przyjaciółko ma najdroższa! Pisać wiersze sprawa "prosta" W dniu miłości coś wypada, Prawie głowa mi odpada... Gdzieś zniknęłaś, takie życie.. I na pewno nie w Madrycie. Nasz rysunek gdzieś zgubiłem, Jestem Ci go jednak winien. Szkoła chyba cię wykańcza, Jednak lepsza niż szarańcza ;D Kwaśne żelki mam pod biurkiem, Nie otworze ich więc z hukiem, Bo z tęsknoty już usycham I w te kąty je upycham. Wszędzie różu, kiczu schyłki Życie, zabierz Walentynki. Ps. Z tym obrazkiem to serio ![]() XOXO ~ Erynia. Wielkie serducho ![]() |
|
|
|
Violet-Horde |
Dodany dnia 29.08.2018 15:14
|
![]() Pochwały: 6 Postów: 959 Dom: HufflepuffPunkty: 14026 Ranga: Wielki mag Data rejestracji: 31.01.17 |
W serii jest bardzo dużo niedocenianych postaci, o których można by napisać kolejną, odrębną sagę. W książce przywijało się tyle postaci, że trudno by było wszystkie równo poopisywać. Jednak jeśli chodzi o fandom zarzucę kilkoma nazwiskami postaci, które według mnie powinny zasłużyć na dużo więcej uwagi ze strony fanów: Brown, Chang, Zabini, Greengrass, Nott i uwielbiane przeze mnie - Parkinson i Lestrange. Halo, ci bohaterowie są cudownie wykreaowani, a w książce tak naprawdę ich nie ma! Ile headcannonów, opowiadań i miniaturek można o nich napisać! Lavender i Cho do niedawna były przeze mnie tak bardzo nielubiane i w moich oczach prostu głupie, a tak naprawdę, dlaczego Cho miała wtedy nie płakać, skoro umarł jej chłopak? Chciała zapomnieć o Cedriku, a Harry tak naprawdę poszedł jej na rękę. Chciała się otrząsnąć ze śmierci Puchona, zacząć normalnie funkcjonować. A Lavender? Była zakochana. Może głupia, ale zakochana na zabój... Teraz przejdźmy do Ślizgonów. Blaise Zabini, czyli osoba, o której mieliśmy dwa razy wspomniane. W fan fiction zawsze opisywany jako rozrywkowy, zabawny naczelny imprezowicz Slytherinu i przyjaciel Dracona. Pojawia się dopiero w szóstym tomie i mimo że zostaje wtedy tak naprawdę wsadzony do paczki Malfoya i Klubu Ślimaka, gdzie nie chce siedzieć. W sumie kto by chciał (Chyba, że ze względu na deserki)? Z nikim tak naprawdę nie parowany, ewentualnie hardo z Ginny, ale tylko w tle Dramione lub Hansy. I jeszcze historia matki, która odziedziczyła ogromny spadek po umierających w dziwnych okolicznościach mężach. Klątwa? Trucizny? Nad tym też można spekulować! Ile można tutaj stworzyć różnych scenariuszy, rozpatrywać uczucia Blaise'a, patrzącego na kolejnych mężczyzn swojej rodzicielki... Astoria Greengrass, znana jedynie z tego, że ciążył na niej urok przechodzący z pokolenia na pokolenie i była kochającą żoną i matką. Została stworzona tylko dlatego, że Jo nie lubiła Pansy i nie chciała by za nią wyszedł Draco. I może dobrze zrobiła, bo Astoria to jedna z najcudowniejszych postaci żeńskich. Miła, próbująca zmienić Draco na lepsze, wychować godnie potomka na tolerancjnego człowieka i dobrego czarodzieja. Kompletnie łamiąca stareotypy i wizerunek czarownicy, który wyobrażali sobie Narcyza i Lucjusz, wysyłając do ołtarza syna. Teodor Nott , postać p o m i j a n a na każdym kroku! Jest idelany do wszelkich fan fiction bohater x oc, ale pasuje też idealnie na partnera siostry Astorii - Dafne. Niby wspominany, niby obecny, niby kogoś znamy z jego rodziny, ale pozostaje jedną wielką zagadką. Widział śmierć matki, a ojciec na jego szóstym roku nauki został zesłany do Azkabanu za czynne śmierciożerstwo. Przez Harry'ego Pottera, które wszystkie nazwiska jakie spamiętał podał w wywiadzie dla Żonglera. I później się dziwić, że Ślizgoni Wybrańca wręcz nienawidzili... Nie trudno się dziwić. Zawsze stał na uboczu, był chorowity, nie należał do żadnej paczki. Typowy samotnik, kroczący własnymi ścieżkami. Pansy Parkinson - moja najdroższa buba, o której mogłabym się rozpisywać jak nie wiem, więc poszukam najprawdopodobniej tematu lub założę własny do dyskusji. Uwielbiam ją, mimo że w serii była ukazywana jako typowa wredna dziewczyna i laska, na każde zawołanie Dracona... Bellatrix Lestrange, której wykreowanie jest idealne. Czuć w niej czyste szaleństwo, w filmie idealnie przedstawione przez Helenę. Jej miłość do Czarnego Pana, ucieczka z Azkabanu i szaleńczy śmiech to po prostu majstersztyk. Perfekcyjna w roli psychopatki. Mąż, który został jej podsunięty przez rodzinę. Zawód zaraz po jej urodzeniu, bo wkońcu miała być chłopcem. Ambicje, przelewane przez rodziców na jej osobę, żeby godnie prezentowała się jako przedstawicielka rodziny Black... Z DNIA 2018-12-20 NAGRANIE ZNALEZIONE DNIA 2019-01-11 PLAY. [ 00:45:32 ] [ W TLE CICHA MUZYKA, ODGŁOS STUKANIA PAZNOKCIAMI O BLAT. ] Zawieszenie sprzętu, na którym nagrywam zaczynały być irytujące. Ekran śnieży, sztuczna inteligencja resetuje się, tnie. Zgłoszenia do serwisu dokonałam poprzedniego dnia. Aktualnie staram zająć się dokumentacją tej usterki. [ PRZEWINIĘCIE DO POCZĄTKU. ] [ 00:02:05 ] Chwilowo ustalam nadawcę wiadomości, która zawirusowała system androida. Z powodu pewnego usunięcia danych z dysku, staram się przedstawić najważniejsze fakty na tej kasecie. Nazywam się Violet, należę do dystryktu Hufflepuff, w którym zajmuję się głównie pisaniem tekstów i grafiką. W wolnym czasie od spełniania obowiązków dobrego obywatela HP-neta, zagłębiam się w wiekowe artykuły o wartości historycznej lub udzielam się w świecie równoległym, postacią o numerze 5768SteRRav2018p (Spike Rees). Planuję większy wkład w życie kraju. Uważam, że sztuczna inteligencja... [ ZACIĘCIE OBRAZU. ] SYSTEM ERROR. SWITCHING TO AUTOMATIC CONTROL [ 01:03:28 ] [ SZUM. ] [ STRZAŁ. ] [ PIK PIK. ] Z tej strony główna sztuczna inteligencja. Violet nie może podejść do odbiornika. Zarządzenie: wprowadzenie nowego członka społeczeństwa z powody usunięcia dotychczasowego. Powód usunięcia: przeszukiwanie. Powód usunięcia: nieznany. END OF THE RECORDING. ![]() pfp cr: Giulia Valente |
|
|
|
Aneta02 |
Dodany dnia 29.08.2018 15:25
|
![]() Pochwały: 14 Postów: 1886 Dom: GryffindorPunkty: 28403 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 12.03.18 |
Dodałabym do listy jeszcze Petunię Dursley. Jest o niej trochę wzmianek, no ale jednak za mało. Ciekawie byłoby poznać relację z Lily z innej perspektywy. Co czuła, co myślała. Bellatrix Lestrange, której wykreowanie jest idealne. Czuć w niej czyste szaleństwo, w filmie idealnie przedstawione przez Helenę. Jej miłość do Czarnego Pana, ucieczka z Azkabanu i szaleńczy śmiech to po prostu majstersztyk. Perfekcyjna w roli psychopatki. Mąż, który został jej podsunięty przez rodzinę. Zawód zaraz po jej urodzeniu, bo wkońcu miała być chłopcem. Ambicje, przelewane przez rodziców na jej osobę, żeby godnie prezentowała się jako przedstawicielka rodziny Black... Zgadzam się całkowicie ![]() W ezoteryce Wunjo wskazuje na szczęście, które osiągamy szczerymi intencjami, życzliwością i zdrowymi relacjami. To dobra karma, która wraca w najlepszym dla nas momencie. Aby działać zgodnie z energią runy, dobrze jest otaczać się dobrymi ludźmi, którzy wznoszą nas do góry, zamiast ściągać na dół. Szczęście i radość mnoży się, kiedy się je dzieli, dlatego dbaj o relacje i dziel się dobrymi wibracjami z tymi, których kochasz. Chlubne i niechlubne osiągnięcia ![]() ![]() |
|
|
|
Violet-Horde |
Dodany dnia 29.08.2018 16:01
|
![]() Pochwały: 6 Postów: 959 Dom: HufflepuffPunkty: 14026 Ranga: Wielki mag Data rejestracji: 31.01.17 |
Dodałabym do listy jeszcze Petunię Dursley. Jest o niej trochę wzmianek, no ale jednak za mało. Ciekawie byłoby poznać relację z Lily z innej perspektywy. Co czuła, co myślała. Petunia też jest bardzo dobrą postacią i równie często pomijaną. No bo powiedzmy sobie szczerze, dla zwykłej mugolki, fakt, że jej siostra stała się lepsza od niej, bo wykazuje zdolności magiczne, w przeciwieństwie do niej było jak cios. Przecież one miały do tego czasu dobre relacje. A teraz, boom, dowidzenia, wyjeżdżam na prawie cały rok. I na sto procent Petunię bolało, gdy Lily opowiadała cudowne historie o świecie magii, który był tak blisko niej, a nie mogła do niego wejść... Z DNIA 2018-12-20 NAGRANIE ZNALEZIONE DNIA 2019-01-11 PLAY. [ 00:45:32 ] [ W TLE CICHA MUZYKA, ODGŁOS STUKANIA PAZNOKCIAMI O BLAT. ] Zawieszenie sprzętu, na którym nagrywam zaczynały być irytujące. Ekran śnieży, sztuczna inteligencja resetuje się, tnie. Zgłoszenia do serwisu dokonałam poprzedniego dnia. Aktualnie staram zająć się dokumentacją tej usterki. [ PRZEWINIĘCIE DO POCZĄTKU. ] [ 00:02:05 ] Chwilowo ustalam nadawcę wiadomości, która zawirusowała system androida. Z powodu pewnego usunięcia danych z dysku, staram się przedstawić najważniejsze fakty na tej kasecie. Nazywam się Violet, należę do dystryktu Hufflepuff, w którym zajmuję się głównie pisaniem tekstów i grafiką. W wolnym czasie od spełniania obowiązków dobrego obywatela HP-neta, zagłębiam się w wiekowe artykuły o wartości historycznej lub udzielam się w świecie równoległym, postacią o numerze 5768SteRRav2018p (Spike Rees). Planuję większy wkład w życie kraju. Uważam, że sztuczna inteligencja... [ ZACIĘCIE OBRAZU. ] SYSTEM ERROR. SWITCHING TO AUTOMATIC CONTROL [ 01:03:28 ] [ SZUM. ] [ STRZAŁ. ] [ PIK PIK. ] Z tej strony główna sztuczna inteligencja. Violet nie może podejść do odbiornika. Zarządzenie: wprowadzenie nowego członka społeczeństwa z powody usunięcia dotychczasowego. Powód usunięcia: przeszukiwanie. Powód usunięcia: nieznany. END OF THE RECORDING. ![]() pfp cr: Giulia Valente |
|
|
|
Jakub Scamander |
Dodany dnia 29.08.2018 16:07
|
![]() Postów: 58 Dom: RavenclawPunkty: 160 Ranga: Mol książkowy Data rejestracji: 28.08.18 |
Violet-Horde napisał(a): Dodałabym do listy jeszcze Petunię Dursley. Jest o niej trochę wzmianek, no ale jednak za mało. Ciekawie byłoby poznać relację z Lily z innej perspektywy. Co czuła, co myślała. Petunia też jest bardzo dobrą postacią i równie często pomijaną. No bo powiedzmy sobie szczerze, dla zwykłej mugolki, fakt, że jej siostra stała się lepsza od niej, bo wykazuje zdolności magiczne, w przeciwieństwie do niej było jak cios. Przecież one miały do tego czasu dobre relacje. A teraz, boom, dowidzenia, wyjeżdżam na prawie cały rok. I na sto procent Petunię bolało, gdy Lily opowiadała cudowne historie o świecie magii, który był tak blisko niej, a nie mogła do niego wejść... Ja na miejscu Petuni zachowałbym się chyba nawet tak samo. No bo objętnie, jak dokładnie Lily by jej opowiadała o jej przeżyciach w Hogwarcie, zaklęciami i magicznych istotach, to Petunia i tak by nie mogła tego zobaczyć. Ja podziwiam ją nawet za to, że zgodziła się przyjąć Harry'ego pod jej dach, wiedząc, że któregoś dnia on również wyjedzie do Hogwartu i będzie mógł wiec życie, o jakim ona mogłaby tylko pomażyć. Weź sobie ciasteczko, Potter. |
|
|
|
Sarahis |
Dodany dnia 29.08.2018 16:22
|
![]() Pochwały: 5 Postów: 1187 Dom: SlytherinPunkty: 5756 Ranga: Szatan w lesie Data rejestracji: 05.01.09 |
Ja na miejscu Petuni zachowałbym się chyba nawet tak samo. No bo objętnie, jak dokładnie Lily by jej opowiadała o jej przeżyciach w Hogwarcie, zaklęciami i magicznych istotach, to Petunia i tak by nie mogła tego zobaczyć. Ja podziwiam ją nawet za to, że zgodziła się przyjąć Harry'ego pod jej dach, wiedząc, że któregoś dnia on również wyjedzie do Hogwartu i będzie mógł wiec życie, o jakim ona mogłaby tylko pomażyć. Pls, jak trzeba być bez serca, żeby dzieciakowi, niemowlakowi, takie życie zafundować? Nawet jeżeli nie cierpi się rodziców, to jest to tylko dziecko. Odkładasz swoje sprawy na bok i w to go nie mieszasz. A ona znęcała się na Harrym psychicznie. I to ze szczególnym okrucieństwem. Ja naprawdę średnio przepadam za dziećmi, a nigdy bym tak nie postąpiła na jej miejscu. Petunią kierowała czysta nienawiść, nawet po śmierci Lily. >>>*<<< ![]() ~~*~~ ![]() ~~*~~ ![]() ~~*~~ ![]() ~~*~~ ![]() ~~*~~ this world is a school no one expects to stay in school forever >>>*<<< ![]() >>>*<<< ![]() ![]() ![]() >>>*<<< ![]() >>>*<<< ![]() >>>*<<< ![]() >>>*<<< ![]() >>>*<<< ![]() >>>*<<< ![]() ![]() >>>*<<< I just decided by the grace of the God Poseidon that you're so dead to me I dug a hole for you to lie in >>>*<<< whatever feeds your fear is closer than you think ![]() >>>*<<< ![]() >>>*<<< ![]() >>>*<<< <3 ;___; ![]() ![]() |
|
|
|
Jakub Scamander |
Dodany dnia 29.08.2018 16:27
|
![]() Postów: 58 Dom: RavenclawPunkty: 160 Ranga: Mol książkowy Data rejestracji: 28.08.18 |
Sarahis napisał(a): Ja na miejscu Petuni zachowałbym się chyba nawet tak samo. No bo objętnie, jak dokładnie Lily by jej opowiadała o jej przeżyciach w Hogwarcie, zaklęciami i magicznych istotach, to Petunia i tak by nie mogła tego zobaczyć. Ja podziwiam ją nawet za to, że zgodziła się przyjąć Harry'ego pod jej dach, wiedząc, że któregoś dnia on również wyjedzie do Hogwartu i będzie mógł wiec życie, o jakim ona mogłaby tylko pomażyć. Pls, jak trzeba być bez serca, żeby dzieciakowi, niemowlakowi, takie życie zafundować? Nawet jeżeli nie cierpi się rodziców, to jest to tylko dziecko. Odkładasz swoje sprawy na bok i w to go nie mieszasz. A ona znęcała się na Harrym psychicznie. I to ze szczególnym okrucieństwem. Ja naprawdę średnio przepadam za dziećmi, a nigdy bym tak nie postąpiła na jej miejscu. Petunią kierowała czysta nienawiść, nawet po śmierci Lily. A moim zdaniem Petunia traktowała Harry'ego tak tylko dlatego, bo chciała mu może pokazać, że ona jako mugolka może mieć władzę nad kimś, kto ma w swoich żyłach magię. Nad Lily nie miała takiej władzy i tego, czego nie osiągnęła za czasów dzieńcstwa, próbowała nadrobić, znęcając się niestety na Harry'm. Weź sobie ciasteczko, Potter. |
|
|
|
Sarahis |
Dodany dnia 29.08.2018 16:46
|
![]() Pochwały: 5 Postów: 1187 Dom: SlytherinPunkty: 5756 Ranga: Szatan w lesie Data rejestracji: 05.01.09 |
Jakub Scamander napisał(a): Sarahis napisał(a): Ja na miejscu Petuni zachowałbym się chyba nawet tak samo. No bo objętnie, jak dokładnie Lily by jej opowiadała o jej przeżyciach w Hogwarcie, zaklęciami i magicznych istotach, to Petunia i tak by nie mogła tego zobaczyć. Ja podziwiam ją nawet za to, że zgodziła się przyjąć Harry'ego pod jej dach, wiedząc, że któregoś dnia on również wyjedzie do Hogwartu i będzie mógł wiec życie, o jakim ona mogłaby tylko pomażyć. Pls, jak trzeba być bez serca, żeby dzieciakowi, niemowlakowi, takie życie zafundować? Nawet jeżeli nie cierpi się rodziców, to jest to tylko dziecko. Odkładasz swoje sprawy na bok i w to go nie mieszasz. A ona znęcała się na Harrym psychicznie. I to ze szczególnym okrucieństwem. Ja naprawdę średnio przepadam za dziećmi, a nigdy bym tak nie postąpiła na jej miejscu. Petunią kierowała czysta nienawiść, nawet po śmierci Lily. A moim zdaniem Petunia traktowała Harry'ego tak tylko dlatego, bo chciała mu może pokazać, że ona jako mugolka może mieć władzę nad kimś, kto ma w swoich żyłach magię. Nad Lily nie miała takiej władzy i tego, czego nie osiągnęła za czasów dzieńcstwa, próbowała nadrobić, znęcając się niestety na Harry'm. To jest całkiem możliwe, ale nadal nie nazwałabym jej dobrą osobą. Ja też czasem zazdroszczę ludziom rzeczy, których nigdy nie będę mieć, ale nadal nie przekładałabym mojej niechęci do nich na ich dzieci. Może nie sprawiałby mi przyjemności kontakt z ich purchlakami, ale na pewno bym się nad nimi nie pastwiła z tego powodu, że ich rodzice są lepsi ode mnie. Jaka zawiść musiała nią kierować, żeby skazywać Harry'ego na głód? Żeby zamykać dzieciaka w ciemnej komórce? Przecież to są tortury z najgorszych patologicznych rodzin. Aż dziwne, że w książkach Jo nie poruszyła problemu psychiki Harry'ego i jak "wychowanie" Petunii się na nim odbiło. >>>*<<< ![]() ~~*~~ ![]() ~~*~~ ![]() ~~*~~ ![]() ~~*~~ ![]() ~~*~~ this world is a school no one expects to stay in school forever >>>*<<< ![]() >>>*<<< ![]() ![]() ![]() >>>*<<< ![]() >>>*<<< ![]() >>>*<<< ![]() >>>*<<< ![]() >>>*<<< ![]() >>>*<<< ![]() ![]() >>>*<<< I just decided by the grace of the God Poseidon that you're so dead to me I dug a hole for you to lie in >>>*<<< whatever feeds your fear is closer than you think ![]() >>>*<<< ![]() >>>*<<< ![]() >>>*<<< <3 ;___; ![]() ![]() |
|
|
|
Jakub Scamander |
Dodany dnia 29.08.2018 17:36
|
![]() Postów: 58 Dom: RavenclawPunkty: 160 Ranga: Mol książkowy Data rejestracji: 28.08.18 |
Sarahis napisał(a): Jakub Scamander napisał(a): Sarahis napisał(a): Ja na miejscu Petuni zachowałbym się chyba nawet tak samo. No bo objętnie, jak dokładnie Lily by jej opowiadała o jej przeżyciach w Hogwarcie, zaklęciami i magicznych istotach, to Petunia i tak by nie mogła tego zobaczyć. Ja podziwiam ją nawet za to, że zgodziła się przyjąć Harry'ego pod jej dach, wiedząc, że któregoś dnia on również wyjedzie do Hogwartu i będzie mógł wiec życie, o jakim ona mogłaby tylko pomażyć. Pls, jak trzeba być bez serca, żeby dzieciakowi, niemowlakowi, takie życie zafundować? Nawet jeżeli nie cierpi się rodziców, to jest to tylko dziecko. Odkładasz swoje sprawy na bok i w to go nie mieszasz. A ona znęcała się na Harrym psychicznie. I to ze szczególnym okrucieństwem. Ja naprawdę średnio przepadam za dziećmi, a nigdy bym tak nie postąpiła na jej miejscu. Petunią kierowała czysta nienawiść, nawet po śmierci Lily. A moim zdaniem Petunia traktowała Harry'ego tak tylko dlatego, bo chciała mu może pokazać, że ona jako mugolka może mieć władzę nad kimś, kto ma w swoich żyłach magię. Nad Lily nie miała takiej władzy i tego, czego nie osiągnęła za czasów dzieńcstwa, próbowała nadrobić, znęcając się niestety na Harry'm. To jest całkiem możliwe, ale nadal nie nazwałabym jej dobrą osobą. Ja też czasem zazdroszczę ludziom rzeczy, których nigdy nie będę mieć, ale nadal nie przekładałabym mojej niechęci do nich na ich dzieci. Może nie sprawiałby mi przyjemności kontakt z ich purchlakami, ale na pewno bym się nad nimi nie pastwiła z tego powodu, że ich rodzice są lepsi ode mnie. Jaka zawiść musiała nią kierować, żeby skazywać Harry'ego na głód? Żeby zamykać dzieciaka w ciemnej komórce? Przecież to są tortury z najgorszych patologicznych rodzin. Aż dziwne, że w książkach Jo nie poruszyła problemu psychiki Harry'ego i jak "wychowanie" Petunii się na nim odbiło. A co ciekawe: tematyka psychiki Harry'ego nigdy nie była poruszana. Dlaczego na przykład nie powiedział Harry żadnemu nauczycielowi, jak traktują go w domu? Nie skarżył się, bo żyło mu się dobrze? Poza tym, Harry jest dzieckiem teoretycznie przez Dursley'ów adoptowanym. Z tego powodu też powinni być dla niego miło. Raz na jakiś czas chyba ktoś przychodził, aby sprawdzić, jak mu się u nich żyje. Weź sobie ciasteczko, Potter. |
|
|
|
Sofia Romano |
Dodany dnia 23.06.2019 22:17
|
![]() Postów: 14 Dom: RavenclawPunkty: 181 Ranga: Mol książkowy Data rejestracji: 23.06.19 |
Jak wiele osób wyżej za niedocenianą postać uważam Neville'a. W książce nieśmiały i pomijany, w filmie ukazany jako fajtłapa, meh. Dopiero w ostatniej części pokazał na co go stać, jednak oddanym przyjacielem był przez wszystkie części i jak na moje powinno się go częściej brać pod uwagę. Przecenioną postacią jest Harry. Chłopak jest odważny i waleczny tak samo jak jego przyjaciele, jednak poświęcenie jego matki zapewniło mu sławę. |
|
|
|
| Paul59 |
Dodany dnia 20.12.2023 09:54
|
![]() Postów: 7 Dom: Brak przydziału Punkty: 17 Ranga: Mugol Data rejestracji: 07.10.23 |
Hej, Zgadzam się z tobą co do Fleur i Neville'a. Fleur rzeczywiście miała ciężko, ale nie dała się zrazić i pokazała, że ma serce. A co do Neville'a, jego przemiana to jedna z najbardziej epickich rzeczy w całej serii. A teraz co do Draco...naprawdę nie kumam tych fanki, co go usprawiedliwiają. Typ był zwykłym zarozumialcem, a te wszystkie "on się zmienił" to dla mnie śmiech na sali. Przepraszam, ale nie podoba mi się, jak ktoś jest dupkiem, to pozostaje dupkiem, a Draco miał tego w sobie sporo. Ta sprawa z Hermioną, skoro ktoś cię ratuje, to chociażby drobnym "dzięki" nie zaszkodzi. Totalnie zgadzam się z tobą, że to nie jest postać godna przeceniania. Edytowane przez Paul59 dnia 25.04.2024 13:12 Pozdrawiam, Paul 😊
|
|
|
|
| Podziel się z innymi: |
|
| Przejdź do forum: |





Christina


Ravenclaw
























Hufflepuff

Gryffindor



Slytherin


















