Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2) fuerte
3) Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Tom Riddle senior
|
|
ania919 |
Dodany dnia 10.06.2017 22:10
|
Pochwały: 11 Postów: 1228 Dom: Ravenclaw Punkty: 38932 Ranga: Harrych świąt! Data rejestracji: 09.10.15 |
Niedawno pojawił sie na forum temat o matce Voldemorta, a nie znalazłam żadnego o jego ojcu. Co sądzicie na jego temat, polubiliście go? Uważacie, że dobrze zrobił porzucając synka czy powiniem był się nim zaopiekować? Z jednej strony został podstępem zmuszony do ojcostwa, ale z drugiej strony to dziecko nie było przecież niczemu winne. Uważacie, że jak powinien był się zachować w tej sytuacji? Myślicie, że jakby się interesował synem to miałby jakiś wpływ na to co z niego wyrośnie? Zapraszam do dyskusji Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie. W Ravenclawie tylko ci, których umysł pięknem lśni. |
|
|
gordian119 |
Dodany dnia 10.06.2017 23:01
|
Pochwały: 3 Postów: 3593 Dom: Slytherin Punkty: 14121 Ranga: Wielki Mag Data rejestracji: 08.06.16 |
Jak dla mnie to nie można ocenić go pozytywnie. Był zwykłym aroganckim próżniakiem, zresztą Riddle'owie ogólnie nie cieszyli się zbyt dobrą opinią w Little Hangelton, a on sam był, jak to było wspomniane, "jeszcze gorszy". Oczywiście, wina leży głównie po stronie Meropy, bo to ona działając pod wpływem impulsu spoiła Riddle'a eliksirem miłosnym, ale ją jednak bym usprawiedliwiał. Była okropnie traktowana przez ojca i brata, to chyba normalne że chciała stamtąd uciec. Musiała być niezwykle odporna psychicznie, że życie nie straciło dla niej wszelkiej wartości i była w stanie kogoś, przynajmniej teoretycznie, pokochać. Ale Tom? On zachował się okropnie. Chociaż z drugiej strony, sam na jego miejscu nie wiedziałbym co mam zrobić. To wszystko musiało być dla niego niewyobrażalnym wręcz szokiem. Może dlatego porzucił Meropę i syna? Trudno mu się dziwić... Ale mimo wszystko, nie powinien potraktować dziecka w taki sposób. Nie musiał kochać Meropy, ale dziecko nie było tu niczemu winne, jeśli miał w sobie przynajmniej resztki przyzwoitości, powinien przynajmniej zapewnić mu wsparcie materialne i zrobić wszystko, aby nie trafiło do sierocińca. Witam was, moi drodzy, w krainie czarów! A jeśli chcecie zdobyć Druhów gotowych na wiele, To czeka was Slytherin, Gdzie cenią sobie fortele. Posycz sobie, mała żmijko Wij się, żmijko, wij Bądź milutka dla Gordiana Bo cię przybije do drzwi! Od Hermionki78 na Halloweeeeeeeeeen Order Dobrego Ucznia za 3. miejsce w konkursie na najaktywniejszego ucznia Hogwartu (2017/2018) W Hogwarcie: Gordian Stella (4.07-2016-8.07.2018) Prefekt Slytherinu 2017/2018 Bruno Boccanegra (od 8.07.2018) |
|
|
Wioletta |
Dodany dnia 11.06.2017 00:06
|
Pochwały: 26 Postów: 3204 Dom: Gryffindor Punkty: 33447 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 06.07.16 |
Mam mieszane uczucia co do niego. Fakt zostawił Merope i swojego nienarodzonego syna, ale może nie uwierzył w jej ciążę? A może bal się na tyle magii, że po prostu uciekł? Na pewno przeżył wielki szok gdy pewnego dnia przestała podawać mu eliksir i dotarło do niego to co przez ten czas się wydarzyło. Przecież tak naprawdę on pewnie nic nie pamiętał. A tu nagle jakaś kobieta, czarownica mówi mu że będą mieli dziecko. Nie można go oceniać jednoznacznie. Sama nie wiem co bym zrobiła na jego miejscu. Fakt jest taki, że powinien po jakimś czasie gdy ułoży sobie to wszystko w głowie próbować znaleźć ją, i syna. A jeśli wiedział, że umarła to chociaż małego.. A on ułożył sobie od nowa życia co było okropne z jego o strony. Severusie, jak mogłeś.. WYMOWNA - 26.07.2016 Przewodnicząca Karczmy Pod Parchatym Trollem - 22.09.2016 - 14.04.2017 (09.04) Członek Redakcji: 14.06.2017! <3 25.09.2021.. Na zamówienie, i z żywej sympatii do mnie! Seksi Sznejp w ręczniku na głowie. <3 - od wspaniałej Matki Karczmy, Alette! Dla mnie, o Sznejpie utalentowana Alette. <3 [img][/img] Z dedykacją dla mnie od Ewy! Z dedykacją dla mnie od ulki kulki! Od Klaudka! <3 Od Julki! Izrael! Wcześniej: w Hogwarcie: Wioletta Elbren Escher różdżka: 18 cali, sosna, pióro feniksa czarodziej: półkrwi. Quidditch: Obrońca Gryffindoru oraz Zastępca Kapitana Pottermore: wiolcis dom: Gryffindor różdżka: heban, 12¼ cala, włos jednorożca. |
|
|
batalion_88 |
Dodany dnia 14.06.2017 12:03
|
Pochwały: 2 Postów: 4036 Dom: Gryffindor Punkty: 31890 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 16.07.15 |
O.O. Temat o Tomie seniorze. No cóż... Za wiele to się o nim nie dowiedzieliśmy. Ja go tam nie potępiam za to co zrobił - że zostawił tę Meropę w ciąży. Nie miał najwyraźniej w sumie tyle miłosierdzia i szlachetności, ale są ku temu przesłanki, które go w pełni usprawiedliwiają. Po pierwsze, to jego można śmiało nazwać ofiarą gwałtu. I wcale tutaj nie przeszkadzam. Podanie mu tego eliksiru miłosnego to jest odpowiednik naszej mugolskiej pigułki gwałtu. Czy kiedykolwiek chciał być z Meropą Gaunt? Nie! Czy chciał mieć z nią dziecko? Nie! Całować ją, być z nią?? Nie!! On był nieświadomy swojego czynu, kompletnie odurzony, zaczarowany, zniewolony - tak, jak po jakimś narkotyku. Postawcie się w jego sytuacji: dziewczyny/faceci: jesteście z kimś, nagle czegoś się napijecie, ktoś wam coś poda do napicia się i... już dowiadujecie się, że jesteście w ciąży/będziecie tatą. z KIMŚ OBCYM - jak reagujecie? Dlatego ja nie wiem czemu nie można go pozytywnie oceniać. Miał swoje życie, plany, rodziców, a tu podstępem go ktoś kantuje - oszukuje. Stawia przed faktem dokonanym/ Oczywiście miał prawo ją porzucić, zostawić, ale powinien przynajmniej finansowo pomóc - miał kasy, rodzice bogaci, więc niech by dali jej jakiś pokoik, środki na utrzymanie. Zresztą to wina Meropy, bo ona jako czarownica sama powinna brać odpowiedzialność za swoje czyny i ponosić konsekwencje. Chciała dziecka z wybrankiem swojego serca, ale bez jego wiedzy i akceptacji, zgody? To się liczyć trzeba z takimi sprawami. Tom nie był tu winien. Padł ofiarą przebiegłej intrygi - był w szoku i uciekł. |
|
|
ania919 |
Dodany dnia 14.06.2017 12:29
|
Pochwały: 11 Postów: 1228 Dom: Ravenclaw Punkty: 38932 Ranga: Harrych świąt! Data rejestracji: 09.10.15 |
OO, nie wpadłabym na to, żeby porównywać podanie eliksiru miłosnego do podania tabletki gwałtu, ale właściwie to jest bardzo trafne porównanie. Meropa podstępem zniszczyła mu życie. Myślę, że Tom nie miał obowiązku z nią być i dbać o nią i o dziecko, do tego wszystkiego doszło wbrew jego woli, dlaczego miałby być zmuszany by brać za to odpowiedzialność? Oczywiście dobrze by zrobił jakby się trochę zainteresował dzieckiem, wspomógł finansowo czy coś, w końcu to też nie wina tego dziecka, a było go na to stać. A Tom Riddle Senior tak czy siak nie jest bohaterem pozytywnym, w swojej wiosce nie był zbyt lubiany, został przedstawiony jako jakiś bogaty snobek więc nawet gdyby nie ta cała sprawa z Meropą nie można by go ocenić pozytywnie. Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie. W Ravenclawie tylko ci, których umysł pięknem lśni. |
|
|
blad logiczny |
Dodany dnia 14.06.2017 15:12
|
Pochwały: 3 Postów: 523 Dom: Ravenclaw Punkty: 10428 Ranga: O choinka! Data rejestracji: 13.12.14 |
Z tego co wiemy to był takim lokalnym arystokratą i tak też się zachowywał. Dlatego nie był zbyt lubiany przez okolicznych mieszkańców. To że uciekł kiedy się wyrwał spod działania tego "zniewalacza" to mnie nie dziwi. Ale chyba jakoś mógł coś zrobić dla własnego syna. Przysłać jakieś pieniądze, bo chyba mu ich nie brakowało. Trudno powiedzieć czy coś by to zmieniło, ale przynajmniej Tom R. Jr dzieciństwo spędziłby, w nieco lepszych warunkach. Wiec chyba wszyscy tym razem się zgadzamy. Błąd mam zawsze przed sobą.
Wszelkie błędy, gramatyczne, stylistyczne, ortograficzne, interpunkcyjne, to moi kuzyni. Nie lubię kuzynów. Uważam, że należy wypędzić błendy z pustymi do puszczy. |
|
Podziel się z innymi: |
Przejdź do forum: |