Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Facebook
Shoutbox
Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.

Pan Śmierci
16.04.2024 00:26
wpadłam się pochwalić, że w końcu mi się udało.. i zdobyłam Albusa. xD

O choinka!
15.04.2024 09:57
Hej, takie pytanko do adminów. Wysyłałem już jakiś czas temu kolejny rozdział do akceptacji. Z ff też teraz jest problem z dodaniem i wyrzuca błędy czy czeka tylko w kolejce? :)

Sprzedawca prac domowych
07.04.2024 00:38
Syriusz32, taaa jak z bicza strzelił xD masakra....

Potęga Krwistego Steka!
06.04.2024 14:17
Sharllottka, serio minęły już 3 lata?...

Sprzedawca prac domowych
05.04.2024 20:15
ojaaa minęły już 3 lata od tej wtopy z hpnetem xD dalej mnie to bawi że usunęło mi konto w urodziny Śmiech

Współpraca
Najaktywniejsi

1) Prefix użytkownikaAlette

Avatar

Posiada 59641 punktów.

2) Prefix użytkownikafuerte

Avatar

Posiada 57436 punktów.

3) Prefix użytkownikaKatherine_Pierce

Avatar

Posiada 47342 punktów.

4) Prefix użytkownikaSam Quest

Avatar

Posiada 45329 punktów.

5) Prefix użytkownikaShanti Black

Avatar

Posiada 44242 punktów.

6) Prefix użytkownikaA.

Avatar

Posiada 43682 punktów.

7) Prefix użytkownikamonciakund

Avatar

Posiada 43236 punktów.

8) Prefix użytkownikaania919

Avatar

Posiada 38928 punktów.

9) Prefix użytkownikaulka_black_potter

Avatar

Posiada 36761 punktów.

10) Prefix użytkownikaKlaudia Lind

Avatar

Posiada 34220 punktów.

Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Drukuj temat
Mój przyjaciel Puma
Prefix użytkownikaAlette
Cześć i czołem : )

Postanowiłam założyć temat, bo teraz akurat jest o tym głośno, a jest to coś, co mnie po prostu gryzie.

Na pewno większość słyszała tę historię - facet kupił pumę z Czech, spał z nią, wyprowadzał na spacerki, stworzył "więź", a teraz sąd kazał mu oddać do zoo. No to ziomek uciekł z nią do lasu i krzyczy, żeby nie zabierać mu ukochanego członka rodziny.

Stąd moje pytanie - co sądzicie o oswajaniu dzikich zwierząt? Jak to ma się w kontekście działania zoo czy cyrków?
Czy przyjaźń z dzikim zwierzęciem jest możliwa, a jeśli tak - jak powinna wyglądać?

Czy uważacie, że puma powinna zostać z właścicielem czy iść do zoo?

Dla mnie sprawa tutaj wydawała się bardzo oczywista, ale zobaczyłam różne głosy w Internecie i, nie ukrywam, przeraziłam się.

Stąd ciekawi mnie, co na ten temat myśli HPnet :D

(wiem że jest już temat o cyrkach i zoo, ale ten wydaje mi się jednak trochę... inny)
web.archive.org/web/20170527063436im_/http://i61.tinypic.com/n1qk3n.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/najfanfick2020.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/najffalette.jpgwww.harry-potter.net.pl/images/articles/fanfick.jpg
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/autor_najlepszego_fanficka.png
www.harry-potter.net.pl/images/najsympatyczniejszy_uytkownik.png
www.harry-potter.net.pl/images/articles/2016awards_ff.png


66.media.tumblr.com/df7ff26a042721958add2f4d66811db3/tumblr_oc3zx5Nkcc1toyrsho3_1280.jpg

Kazui <3



78.media.tumblr.com/67e397cafbea681870d2cef222f21aa0/tumblr_os4igq7Fwu1s8gfjqo1_500.gif

W zasadzie lepiej tkwić w słodkiej niewiedzy. Umiejętność braku myślenia i brak odczuwania tego braku, w połączeniu z brakiem myślenia o myśleniu i przekonaniem, że się wszystko dobrze przemyślało jest darem, który posiadają tylko wybrani. Im więcej wiesz, tym mniej rozumiesz, więc w zasadzie lepiej nic nie wiedzieć i mieć święty spokój.

Dziękuję Wilenie za cudowny wiersz o moich Rycerzykach <3



Za siedmioma górami, za siedmioma lasami
Żył sobie Racław z rycerzykami.
Wielu ich tam było, innej maści każdy,
Jednak każdy spośród nich był bardzo odważny,
Choć nie tak jak Racław - mąż najlepszy w świecie,
Rozpalający serce niemal każdej kobiecie,
Lecz kochając jedną, tę spoza Lagary,
Którą owładnęły miłości jego czary
I wyczekuje tylko kiedy się zobaczą...
Ale koniec historii! Nie za to mi płacą.
Wracając do Lagary, żyła tam Liliana,
Która, chociaż nieporadnością owiana
I znana w otoczeniu z niechęci do koni,
Nie bała się prawie dzierżyć w ręku broni.
Gdy tylko nadszedł rozkaz, wskoczyła na konia.
Mając u swego boku Gaję, Aarona,
Fomę i Milana, a przed sobą zadanie,
Ruszyła, nie bacząc, czy coś jej się stanie.
Jednak Racława niestety przy nich nie było,
A szkoda, bo to by się lepiej skończyło.
Zamiast niego, Nadar przewodził tej grupie
I chociaż zdawało się, że ma wszystko w dupie,
Doprowadził ich całych do kapitana,
Nie mającego nic z Narnią wspólnego - Kasjana,
Który miał przy sobie ogiera wspaniałego,
Nawet dla stajennych nieprzyjemnego,
Z piękną grzywą i gracją, jakiej więcej miało
Jedynie zgrabne, Racławowe ciało...

Co było z Aaronem? Z ostrzem w jego dłoni?
I Lilianą? Jak z jej podejściem do koni?
Co z zaciętą Gają? Co z nadętym Milanem?
Potwornym ogierem wraz z jego panem?
Co z Fomą? Jak żyje? I jak jego rany?
Kiedy tego wszystkiego dowiedzieć się mamy?

Gdy tylko na Alette wielka wena spłynie.
Może nigdy, może jutro, może w czarnej godzinie,
Byle, jak to nastąpi, napisała wreszcie
O Racławie i jego kochanej niewieście.


Authors act like they are sorry for killing characters but really they are like this...


33.media.tumblr.com/1c33d4f027d1b0dfece36f03d8cab05f/tumblr_inline_nnkxxyKWKP1sr52q2_500.gif

31.media.tumblr.com/c5f304c7b0c89ee52e80a0a90f79fd7e/tumblr_inline_nnkxz1zV0v1sr52q2_500.gif

33.media.tumblr.com/9c3599c6a8d5caa85da97df2b4273732/tumblr_inline_nnkxz3S5OW1sr52q2_500.gif

Lista ficków, które przeczytałam i polecam

Miniaturki
"Nieszczęśliwa historia" ulki_black_potter
"Czterdzieści pięć" Barloma
"Pierwsza ofiara" Katherine_Pierce
"Przemyślenia" Wileny Romus
Przyjaciołom, których już nie ma Fuerte
"Zazdrość według Hermiony Weasley" Sam Quest
"Glizdogon" Nieoryginalnej
"Las mnie wzywa" Klaudek884
"***" Zirael

Serie
"Trudny wybór" Penelope
"Jako w piekle, tak i na ziemi" Christiny
"Proszę, powiedz moje imię" Only Dream
"Między wierszami" Fuerte

Drabble
"Znalezisko" Ann
"Miłość" Wioletty
"Bogini" ulki_black_potter

Poezja
"Feniks" Wileny Romus
"Na chwałę! Na honor!" Ann
"Zwariował!" Wileny Romus
"Wspaniały i Starożytny Hymn Rodu Black" Ann



38.media.tumblr.com/e7acb5a8e16d00b85b5d13f0579b1044/tumblr_inline_n8vl57qwvD1r1mylc.png


"Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca. Owe pierwsze obrazy, echa słów, choć wydają się pozostawać gdzieś daleko za nami, towarzyszą nam przez całe życie i wznoszą w pamięci pałac, do którego, wcześniej czy później... i nie ważne, ile w tym czasie przeczytaliśmy książek, ile nowych światów odkryliśmy, ile się nauczyliśmy i ile zdążyliśmy zapomnieć... wrócimy." Carlos Ruiz Zafon



49.media.tumblr.com/06faed4d6c3be0fab9fbd74bd1023201/tumblr_mxeds7ekEv1ru0os8o4_500.gif



Oglądam chińskie bajki, czytam romanse a ciasto najbardziej lubię surowe. Pozdrawiam wszystkich, których karmiłam, a szczególnie tych, którzy z tego powodu cierpieli. Lubię gotować dla Gne, której wszystko smakuje i Ciemka, któremu śmierdzą (gotowane!) jajka. Piję herbatę koło kibla z Ang, o miłości rozmawiam z Pene, śpię na podłodze Ulki albo na kolanach Christiny. W moim sercu zawsze jest miejsce dla tych, z którymi obieram ziemniaki.

Pozdrawiam mistrza otwierania zamków Sam i specjalistę od łowienia smerfów Katherine
... a kiełbasa to najbardziej smakuje mi u Pauli love


68.media.tumblr.com/f0cb94d96489a7af17c663e1007e68fd/tumblr_ornxp7GtDG1sccmwvo1_1280.jpg
 
Prefix użytkownikalouise60
Jedna jednostka hpneta (czyli ja) uważa, że dzikie zwierzęta powinny żyć w swoim naturalnym środowisku. Oczywiście, historia jest wzruszająca, niemniej jednak gościo nie powinien tej pumy brać, chyba, że wyrwał ją z jakichś okropnych warunków, to wtedy jestem w stanie zrozumieć. Niemniej jednak lepszym wyjściem chyba byłoby oddać ją od razu do jakiegoś rezerwatu.

Jak widać po tej historii, przyjaźń z dzikim jest możliwa, ale niesamowicie ryzykowna. Koniec końców przecież to zwierzę ma instynkt, może żyć ze swoim właścicielem w wielkiej miłości, ale może zdarzyć się coś, że ta puma po prostu mu zrobi krzywdę albo jeszcze gorzej, czego mu nie życzę.
Jego postawa wymaga poparcia, jeśli wziąć pod uwagę to, że nie zgadza się oddać zwierzaka do tej barbarzyńskiej męczarni (czyt. zoo). W tym przypadku kot będzie miał z nim zdecydowanie lepiej, (ale to tylko moje zdanie), choć też nie jest powiedziane, jak wielką wiedzę o zajmowaniu się takim zwierzakiem ma właściciel i czy jest ona większa, niż w przypadku pracowników zoo.
I tak, wiem, że zoo nie jest takie złe, bo starają się tam stworzyć zwierzakom warunki podobne do tych naturalnych, ale jednak mimo wszystko to nadal niewola (mimo, że dostają jedzonko, które ciężko mogłyby zdobyć w swoim naturalnym środowisku).

Jeśli chodzi o samo zoo... Temat jest kontrowersyjny i uczucia też są mieszane. Z jednej strony odrzuca, bo to przecież niewola zwierząt i jedyne, co mają tam naturalnego, to jest niebo. Z drugiej wiadomo, że są pod opieką weterynarza i nie są narażone na jakieś wielkie bezpieczeństwo, pracownicy zoo starają się zajmować nimi jak najlepiej; nie zmienia to jednak faktu, że zoo to maszynka do zarabiania pieniędzy.
To tak jak było kiedyś z tym "cyrkiem dla innych", szukali po świecie osób z różnymi nietypowymi schorzeniami (przykładowo nadnaturalne owłosienie ciała czy dodatkowa, wyrośnięta kończyna), i już nie pamiętam, czy oni dobrowolnie się zgadzali na takie publicznie występowanie, czy właściciel tego pomysłu ich niejako zmuszał...
Niemniej w obu przypadkach wygląda to tak samo: chodź do mnie, daj piniondza i pooglądaj sobie dzikiego zwierzaka albo dziwnego człowieka, huehue.
No jakoś nie bardzo.

Powiem tak: mam nadzieję że nie uda im się znaleźć tego faceta i że kotek nic mu nie zrobi Wrozka niech sobie żyją szczęśliwie razem
 
Prefix użytkownikaAnastazja Schubert
No więc słyszałam, że gość już się zgłosił sam na policję.

Uważam, że nie powinien był trzymać tego wielkiego, dzikiego kota ze sobą. To jest dzikie zwierzę i tak trzeba je traktować. Przede wszystkim z ostrożnością, bo ma instynkty, które niekoniecznie były opanowane. Być może przytłumione, ale było wiele przypadków, że zwierzęta atakowały swoich opiekunów w zoo choć znały ich całe życie, co dla mnie wyraźnie pokazuje, że tak naprawdę tych instynktów w zwierzęciu nie da się zabić.

Kolejna rzecz to uciekanie przed policją i trzymanie pumy w aucie. Przepraszam bardzo, że co? Przecież to było niebezpieczne też dla ludzi ze wsi, w których ten mężczyzna aktualnie przebywał. Wystarczyłoby, że wysiadłby z auta się wysikać, a puma w międzyczasie by wyskoczyła i już mogłoby być nieszczęście gotowe. Pół biedy jakby jakiemuś rolnikowi zjadła krowę, nie chcę sobie nawet wyobrażać co by było gdyby natknęła się na człowieka.

Tak czy inaczej, uważam zachowanie tego mężczyzny za skrajnie nieodpowiedzialne. Dzikie zwierzę to nie zabawka. Żadne zwierzę to nie zabawka. A komuś zabrakło rozumu, żeby to zrozumieć.
 
Angelina Johnson
Ja tylko słyszałam o tej historii pobieżnie, ale wypowiem się tak może bardziej ogólnie. Jakiekolwiek branie przez osobę prywatną dzikiego zwierzęcia jest skrajnie nieodpowiedzialne i nie powinno być dopuszczalne w chyba żadnych okolicznościach (albo ja po prostu nie potrafię sobie teraz wyobrazić takich okoliczności). Branie pumy przez jakiegoś gościa jest niebezpieczne dla niego, dla jego otoczenia w tym sąsiadów i dla samej pumy. Jest także niebezpieczne dla środowiska naturalnego. Obecnie krzyczy się wiele, że nawet psów nie powinno się spuszczać ze smyczy nigdy przenigdy, bo dla zabawy niektóre potrafią gonić myszy polne czy jeże, a nawet je chapnąć, a co dopiero puma czy inne egzotyczne zwierzę! Już nie mówiąc o tym, że przeciętny Kowalski nie zna się kompletnie na tym, co taka puma może potrzebować do prawidłowego rozwoju i życia, a nawet człowiek, który poczytał o tym jakieś książki, raczej nie jest w stanie zapewnić jej wszystkiego, co ona potrzebuje. Na koniec dodam, że kompletnie nie rozumiem po co brać jakieś egzotyczne zwierzęta na chatę i je oswajać. Chciał kota, dużego, mógł sobie kupić maine coon czy coś w tym stylu albo zaadoptować. Dlaczego puma?


A co do zoo, to ja się trochę nie zgadzam. Obecnie niektóre gatunki zwierząt żyją wyłącznie dzięki rezerwatom i zoo, a ich zdolności reprodukcyjne znacząco rosną właśnie głównie dzięki zoo. Wiadomo, fajnie jak taki lew czy niedźwiedź by sobie buszował w swoim naturalnym środowisku, ale dzięki głównie nam, ludziom, jest to dla nich coraz mniej możliwe. Poza tym często te zwierzęta w zoo są tam, bo ktoś je wcześniej w jakiś sposób skrzywdził albo bo coś się stało z nimi i nie byłyby w stanie żyć w swoim środowisku naturalnym. Ja np. wspieram zoo we Wrocławiu, gdzie mają niedźwiedzie uratowane z pubu w Rosji, gdzie robiły na łańcuchu za zabawkę! Takie zwierzaki nie miałyby szans wrócić sobie do lasu. Podobnie z chorą na zespół Downa białą tygrysicą. Nie porównywałabym cyrku do zoo, gdzie w zoo o te zwierzęta naprawdę dbają i starają się spełnić im godne warunki.


Pamiętaj chemiku młody, komentuj ficki lub zmień się w odchody
made by Mikasa, Butelka 31.07.2020r.

image.spreadshirtmedia.net/image-server/v1/mp/designs/143618396,width=178,height=178,version=1077033415/chemia-milosci.png


s5.ifotos.pl/img/batpng_aewxhsq.png


img.joemonster.org/i/2018/01/mowiace_02.jpg


img.joemonster.org/i/2014/05/slodkiezdjecia_19.jpg


Slytherin! Sss..

Nigdy nie pozwoliłem aby szkoła przeszkadzała mi w edukacji.
Zawsze miałam szczęście. I znów będę je mieć.



Krew na twoich rękach, Falka,
Krew na twej sukience
Płoń, płoń, Falka, za twe zbrodnie
Spłoń i skonaj w męce!

Trochę wstyd, ale cóż, zasłużyłam ;D
www.harry-potter.net.pl/images/articles/admlen20202.jpg

www.harry-potter.net.pl/images/articles/najadminang.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/redaktorang.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/autorartang.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/wydanieprorokaroku.jpg

www.harry-potter.net.pl/images/articles/admin_naj.jpg

www.harry-potter.net.pl/images/articles/2016awards_naj_pomocny_adm.png
www.harry-potter.net.pl/images/articles/2016awards_admin_naj.png

www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najbardziej_pomocny_administrator.png
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najlepszy_administrator.png
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najlepszy_komentator.png
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najmilszy_administrator.png

www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/najbardziej_pomocny_administrator.png
www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/najlepszy_administrator.png
www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/najmilszy_administrator.png
www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/autor_najlepszego_artykulu.png
www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/najlepszy_komentator.png
 
Prefix użytkownikaRachel Otterly
Moim zdaniem to było kompletnie nieodpowiedzialne z tą pumą. Owszem, ten pan miał prawo ją kochać itede, ale to dzikie zwierzę. Nie powinno się tak robić, kiedy nie ma się doświadczenia, a ten pan raczej go nie miał, zresztą, jak pisała Ang, to niedopuszczalne w żadnych okolicznościach.
Ten pan zachował się skrajnie egoistycznie.
PS. W Faktach był o tym materiał, na plakatach z protestem było napisane rNie ruszajcie PYMYr1; czy jakoś tak, ale błąd razi w oczy, zwłaszcza na wszystkich plakatach ;)
Siemka wszystkim, tu Rachel!
Uwielbiam Pottera, mangi i inne takie sprawy.
Jak ktoś ma jakies pytania, pytajcie. Nie gryzę.
jestem cholernym czytaczem
Mam mnóstwo pomysłów, których nie kończę.
Ulubione anime i mangi:
1. My Hero Academia/Danganronpa
2. Noragami
3. Code Geass
4. Naruto
5. Mob Psycho 100

Super postaci i ich
Tapety, utworzone przez marmar9903 z reddita:
i.redd.it/8zpi8mduhin51.png
:midoriya - deku:
i.redd.it/06ti166hxvq51.png
:uraraka:
i.redd.it/kgzurwwkkpo51.png
:iida:
i.redd.it/d2vgcyawfbo51.png
:bakugo:
i.redd.it/nuj7lfd6mio51.png
:todoroki:
i.redd.it/qaxh7ucvywn51.png
:kirishima:
i.redd.it/csspfrgm54o51.png
:kaminari:
i.redd.it/uqzzk9h1g3r51.png
:asui:
i.redd.it/cvyl82o1spn51.png
:tokoyami:
i.redd.it/n72cqx625bp51.png
:sero:
i.redd.it/br6xu951wnq51.png
:jiro:
i.redd.it/e2jhe9i14wr51.png
:yaomomo:
i.redd.it/lpclznxr6pr51.png
:mina:
i.redd.it/ox1q6aycygt51.png
:kendo: - najlepsza
i.redd.it/x94gpbognmz51.png
:monoma:
i.redd.it/fg65n0hbez661.png
:tetsutetsu:
i.redd.it/9464d4gehbb61.png
:hatsume:
 
Prefix użytkownikaAlette
Właśnie ja jestem zszokowana, że jest tyle głosów broniących tego kolesia, bo dla mnie to, co on zrobił, jest skrajnym przejawem braku odpowiedzialności.

Jego postawa wymaga poparcia, jeśli wziąć pod uwagę to, że nie zgadza się oddać zwierzaka do tej barbarzyńskiej męczarni (czyt. zoo). W tym przypadku kot będzie miał z nim zdecydowanie lepiej, (ale to tylko moje zdanie),


Właśnie ja się z tym absolutnie nie zgadzam z kilku powodów.

1) Przede wszystkim nie wiadomo tak naprawdę, jakie warunki miał ten zwierzak. To, że ktoś pokazuje piękne zdjęcia, nie oddaje rzeczywistości. Ludzie na fejsie też wrzucają różne bajki, a potem wychodzą kwiatki.
Oczywiście nie chcę go tutaj z góry oskarżać - może on o tę pumę dbał w swój pokręcony sposób, jednak jeśli w ogóle sprowadził sobie dzikiego zwierzaka do domu, to w mojej ocenie on nie ma pojęcia o naturze dzikich kotów, czyli w praktyce nie jest w stanie się tą pumą opiekować.

2) Dając mu okejki, wspieramy barbarzyński proces handlu dzikimi zwierzętami dla rozrywki mas. Żeby w ogóle ktoś sobie miał takiego oswojonego dużego kociaka, ktoś musiał tego kociaka w dzieciństwie odebrać od matki, najpewniej w okresie, w którym absolutnie nie powinno do tego dochodzić.

Ja ogólnie zgadzam się, że czymś zupełnie innym jest opiekowanie się dzikim kotem, który mamy, mówiąc kolokwialnie, z "odzysku". Tzn. kot wykorzystywany w cyrku albo właśnie bezmyślnie kupiony przez debila, który chciał mieć ładnego miśka, a potem ups, ile ten kotek zaczyna żreć i jakie wali kupy.
Tylko, że tutaj (niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę), kot został kupiony z hodowli. A kupowanie w hodowli to wspieranie hodowli, a sama hodowla dzikich zwierząt jest bardzo dyskusyjna, natomiast hodowla dla rozrywki jest dla mnie po prostu zła. Bo dzikie zwierzęta nie bez powodu są dzikie.

3) Mnie po prostu nie wzrusza jego historia. Zwierzak to nie zabawka.

Ja nie akceptuję w ogóle bezmyślnego brania zwierzaków bez minimalnej wiedzy na ich temat. Dotyczy to chomików (które nie są zwierzakami dla dzieci), papug (które wymagają przestrzeni i uwagi) czy wymagających psów (takich jak husky, z którymi po prostu trzeba gonić po X km dziennie).
Marzy mi się owczarek niemiecki, ale z jakiegoś powodu go nie mam. Bo natury zwierzaka nie zmienisz, a próba takiej zmiany, to nic innego, jak okazanie kompletnego braku zrozumienia dla jego natury i potrzeb.
web.archive.org/web/20170527063436im_/http://i61.tinypic.com/n1qk3n.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/najfanfick2020.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/najffalette.jpgwww.harry-potter.net.pl/images/articles/fanfick.jpg
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/autor_najlepszego_fanficka.png
www.harry-potter.net.pl/images/najsympatyczniejszy_uytkownik.png
www.harry-potter.net.pl/images/articles/2016awards_ff.png


66.media.tumblr.com/df7ff26a042721958add2f4d66811db3/tumblr_oc3zx5Nkcc1toyrsho3_1280.jpg

Kazui <3



78.media.tumblr.com/67e397cafbea681870d2cef222f21aa0/tumblr_os4igq7Fwu1s8gfjqo1_500.gif

W zasadzie lepiej tkwić w słodkiej niewiedzy. Umiejętność braku myślenia i brak odczuwania tego braku, w połączeniu z brakiem myślenia o myśleniu i przekonaniem, że się wszystko dobrze przemyślało jest darem, który posiadają tylko wybrani. Im więcej wiesz, tym mniej rozumiesz, więc w zasadzie lepiej nic nie wiedzieć i mieć święty spokój.

Dziękuję Wilenie za cudowny wiersz o moich Rycerzykach <3



Za siedmioma górami, za siedmioma lasami
Żył sobie Racław z rycerzykami.
Wielu ich tam było, innej maści każdy,
Jednak każdy spośród nich był bardzo odważny,
Choć nie tak jak Racław - mąż najlepszy w świecie,
Rozpalający serce niemal każdej kobiecie,
Lecz kochając jedną, tę spoza Lagary,
Którą owładnęły miłości jego czary
I wyczekuje tylko kiedy się zobaczą...
Ale koniec historii! Nie za to mi płacą.
Wracając do Lagary, żyła tam Liliana,
Która, chociaż nieporadnością owiana
I znana w otoczeniu z niechęci do koni,
Nie bała się prawie dzierżyć w ręku broni.
Gdy tylko nadszedł rozkaz, wskoczyła na konia.
Mając u swego boku Gaję, Aarona,
Fomę i Milana, a przed sobą zadanie,
Ruszyła, nie bacząc, czy coś jej się stanie.
Jednak Racława niestety przy nich nie było,
A szkoda, bo to by się lepiej skończyło.
Zamiast niego, Nadar przewodził tej grupie
I chociaż zdawało się, że ma wszystko w dupie,
Doprowadził ich całych do kapitana,
Nie mającego nic z Narnią wspólnego - Kasjana,
Który miał przy sobie ogiera wspaniałego,
Nawet dla stajennych nieprzyjemnego,
Z piękną grzywą i gracją, jakiej więcej miało
Jedynie zgrabne, Racławowe ciało...

Co było z Aaronem? Z ostrzem w jego dłoni?
I Lilianą? Jak z jej podejściem do koni?
Co z zaciętą Gają? Co z nadętym Milanem?
Potwornym ogierem wraz z jego panem?
Co z Fomą? Jak żyje? I jak jego rany?
Kiedy tego wszystkiego dowiedzieć się mamy?

Gdy tylko na Alette wielka wena spłynie.
Może nigdy, może jutro, może w czarnej godzinie,
Byle, jak to nastąpi, napisała wreszcie
O Racławie i jego kochanej niewieście.


Authors act like they are sorry for killing characters but really they are like this...


33.media.tumblr.com/1c33d4f027d1b0dfece36f03d8cab05f/tumblr_inline_nnkxxyKWKP1sr52q2_500.gif

31.media.tumblr.com/c5f304c7b0c89ee52e80a0a90f79fd7e/tumblr_inline_nnkxz1zV0v1sr52q2_500.gif

33.media.tumblr.com/9c3599c6a8d5caa85da97df2b4273732/tumblr_inline_nnkxz3S5OW1sr52q2_500.gif

Lista ficków, które przeczytałam i polecam

Miniaturki
"Nieszczęśliwa historia" ulki_black_potter
"Czterdzieści pięć" Barloma
"Pierwsza ofiara" Katherine_Pierce
"Przemyślenia" Wileny Romus
Przyjaciołom, których już nie ma Fuerte
"Zazdrość według Hermiony Weasley" Sam Quest
"Glizdogon" Nieoryginalnej
"Las mnie wzywa" Klaudek884
"***" Zirael

Serie
"Trudny wybór" Penelope
"Jako w piekle, tak i na ziemi" Christiny
"Proszę, powiedz moje imię" Only Dream
"Między wierszami" Fuerte

Drabble
"Znalezisko" Ann
"Miłość" Wioletty
"Bogini" ulki_black_potter

Poezja
"Feniks" Wileny Romus
"Na chwałę! Na honor!" Ann
"Zwariował!" Wileny Romus
"Wspaniały i Starożytny Hymn Rodu Black" Ann



38.media.tumblr.com/e7acb5a8e16d00b85b5d13f0579b1044/tumblr_inline_n8vl57qwvD1r1mylc.png


"Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca. Owe pierwsze obrazy, echa słów, choć wydają się pozostawać gdzieś daleko za nami, towarzyszą nam przez całe życie i wznoszą w pamięci pałac, do którego, wcześniej czy później... i nie ważne, ile w tym czasie przeczytaliśmy książek, ile nowych światów odkryliśmy, ile się nauczyliśmy i ile zdążyliśmy zapomnieć... wrócimy." Carlos Ruiz Zafon



49.media.tumblr.com/06faed4d6c3be0fab9fbd74bd1023201/tumblr_mxeds7ekEv1ru0os8o4_500.gif



Oglądam chińskie bajki, czytam romanse a ciasto najbardziej lubię surowe. Pozdrawiam wszystkich, których karmiłam, a szczególnie tych, którzy z tego powodu cierpieli. Lubię gotować dla Gne, której wszystko smakuje i Ciemka, któremu śmierdzą (gotowane!) jajka. Piję herbatę koło kibla z Ang, o miłości rozmawiam z Pene, śpię na podłodze Ulki albo na kolanach Christiny. W moim sercu zawsze jest miejsce dla tych, z którymi obieram ziemniaki.

Pozdrawiam mistrza otwierania zamków Sam i specjalistę od łowienia smerfów Katherine
... a kiełbasa to najbardziej smakuje mi u Pauli love


68.media.tumblr.com/f0cb94d96489a7af17c663e1007e68fd/tumblr_ornxp7GtDG1sccmwvo1_1280.jpg
 
Prefix użytkownikayersinia
Moim zdaniem idiotyzm i skrajny brak odpowiedzialności. Po pierwsze, facet nie ma absolutnie żadnego doświadczenia z pumami, to była jego pierwsza - i nie oszukujmy się, że książki, wiedza z internetu czy nawet konsultacje z innymi zrobią z niego eksperta. Zwierzę jest oswojone, a nie udomowione - dalej ma swój instynkt, jest totalnie nieprzewidywalne i nie wiadomo kiedy by się na kogoś rzuciło (bo np. ktoś zrobił gwałtowny ruch, bo pachniał inaczej, bo pumę coś boli i ma mniejszą cierpliwość tego dnia, no różne mogą być powody). Facet wykorzystał dziury w prawie, żeby spełnić swoją zachciankę. To jest dzikie zwierzę, które wymaga odpowiednich warunków; ta jego klatka jest stanowczo za mała, zresztą zwierzę nie było tylko na kanapie - było ciągane na jakieś sesje zdjęciowe, reklamy itd. (wiadomo, tłum ludzi, błyski fleszy - średnio się to pokrywa z warunkami w środowisku naturalnym). Zabierał je nawet do dzieci - co moim zdaniem już jest zupełnie karygodne i gdybym była rodzicem, zrobiłabym przeogromną aferę.

Podsumowując: jestem w 100% przeciwna i ręce mi opadają jak czytam komentarze zwolenników trzymania pumy w domu. Każdy, kto ma chociaż trochę wyobraźni i odpowiedzialności, powinien zdawać sobie sprawę z takiego niebezpieczeństwa. A już w ogóle mam ochotę walnąć czymś twardym w łeb każdemu, kto mówi "Przecież jak dotąd nikomu nic nie zrobiła" - serio? Czekamy na tragedię, żeby przejrzeć na oczy? Przejrzyjcie sobie internet, zobaczcie zdjęcia kobiety, której oswojony szympans koleżanki dosłownie odgryzł twarz. Tyson też trzymał tygrysa - musiał się go pozbyć, gdy ten odgryzł komuś ramię.

Polecam krótki wpis lekarza weterynarii, specjalisty od chorób zwierząt nieudomowionych:
https://egzoovet....ra-o-pume/

A tu macie filmik ze studia telewizyjnego, w którym młody lew zaatakował dziecko - tu na szczęście dziecko wyszło z tego cało, ale powinno dać do myślenia tym, którzy nie widzą nic złego w chodzeniu z pumą między dzieci (swoją drogą, co za kretyni zapraszają lwa i małe dziecko do studia? i jeszcze większy kretyn, który trzyma lwa na smyczy i dopuścił do tej sytuacji zamiast nie spuszczać zwierzęcia z oka ani na chwilę):
https://www.youtu...RVL-zD_sIo
 
Prefix użytkownikaAlette
Nie widziałam jeszcze, żeby którykolwiek specjalista od dzikich zwierząt wypowiedział się w sposób, który przemówiłby na rzecz tego człowieka. Ludzie, którzy go bronią, bronią tak naprawdę swoich własnych fantazji o przytuleniu się do wielkiego kotka. To jest właśnie manipulacja - zwolennicy zatrzymania tej pumy u tego ziomka prezentują tylko argumenty odwołujące się do naszych emocji, zwłaszcza do współczucia. "On ją kocha", "a gdyby wam odebrali ukochanego zwierzaka", "w zoo będzie siedziała poobijana i w ogóle będzie zdychała w męczarniach".

Nie jestem znawcą, ale śledzę na bieżąco działalność organizacji, która właśnie ratuje dzikie koty, zabierając je do rezerwatu z cyrków, jakiś patologicznych zoo czy właśnie od prywatnych właścicieli. Uwielbiają te zwierzęta, ale nawet ich nie dotykają - tak samo tygrysów jak rysiów.

A jeśli ktoś ma wątpliwości, to szczerze polecam.

https://www.youtu...X7ZqZVZRUc

10 powód, dlaczego "duże koty" to kiepskie domowe pupile

No ale cieszę się, że poza kompletnie dla mnie niezrozumiałymi wyjątkami, większość tutaj podchodzi do tego mniej więcej tak, jak ja :D
web.archive.org/web/20170527063436im_/http://i61.tinypic.com/n1qk3n.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/najfanfick2020.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/najffalette.jpgwww.harry-potter.net.pl/images/articles/fanfick.jpg
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/autor_najlepszego_fanficka.png
www.harry-potter.net.pl/images/najsympatyczniejszy_uytkownik.png
www.harry-potter.net.pl/images/articles/2016awards_ff.png


66.media.tumblr.com/df7ff26a042721958add2f4d66811db3/tumblr_oc3zx5Nkcc1toyrsho3_1280.jpg

Kazui <3



78.media.tumblr.com/67e397cafbea681870d2cef222f21aa0/tumblr_os4igq7Fwu1s8gfjqo1_500.gif

W zasadzie lepiej tkwić w słodkiej niewiedzy. Umiejętność braku myślenia i brak odczuwania tego braku, w połączeniu z brakiem myślenia o myśleniu i przekonaniem, że się wszystko dobrze przemyślało jest darem, który posiadają tylko wybrani. Im więcej wiesz, tym mniej rozumiesz, więc w zasadzie lepiej nic nie wiedzieć i mieć święty spokój.

Dziękuję Wilenie za cudowny wiersz o moich Rycerzykach <3



Za siedmioma górami, za siedmioma lasami
Żył sobie Racław z rycerzykami.
Wielu ich tam było, innej maści każdy,
Jednak każdy spośród nich był bardzo odważny,
Choć nie tak jak Racław - mąż najlepszy w świecie,
Rozpalający serce niemal każdej kobiecie,
Lecz kochając jedną, tę spoza Lagary,
Którą owładnęły miłości jego czary
I wyczekuje tylko kiedy się zobaczą...
Ale koniec historii! Nie za to mi płacą.
Wracając do Lagary, żyła tam Liliana,
Która, chociaż nieporadnością owiana
I znana w otoczeniu z niechęci do koni,
Nie bała się prawie dzierżyć w ręku broni.
Gdy tylko nadszedł rozkaz, wskoczyła na konia.
Mając u swego boku Gaję, Aarona,
Fomę i Milana, a przed sobą zadanie,
Ruszyła, nie bacząc, czy coś jej się stanie.
Jednak Racława niestety przy nich nie było,
A szkoda, bo to by się lepiej skończyło.
Zamiast niego, Nadar przewodził tej grupie
I chociaż zdawało się, że ma wszystko w dupie,
Doprowadził ich całych do kapitana,
Nie mającego nic z Narnią wspólnego - Kasjana,
Który miał przy sobie ogiera wspaniałego,
Nawet dla stajennych nieprzyjemnego,
Z piękną grzywą i gracją, jakiej więcej miało
Jedynie zgrabne, Racławowe ciało...

Co było z Aaronem? Z ostrzem w jego dłoni?
I Lilianą? Jak z jej podejściem do koni?
Co z zaciętą Gają? Co z nadętym Milanem?
Potwornym ogierem wraz z jego panem?
Co z Fomą? Jak żyje? I jak jego rany?
Kiedy tego wszystkiego dowiedzieć się mamy?

Gdy tylko na Alette wielka wena spłynie.
Może nigdy, może jutro, może w czarnej godzinie,
Byle, jak to nastąpi, napisała wreszcie
O Racławie i jego kochanej niewieście.


Authors act like they are sorry for killing characters but really they are like this...


33.media.tumblr.com/1c33d4f027d1b0dfece36f03d8cab05f/tumblr_inline_nnkxxyKWKP1sr52q2_500.gif

31.media.tumblr.com/c5f304c7b0c89ee52e80a0a90f79fd7e/tumblr_inline_nnkxz1zV0v1sr52q2_500.gif

33.media.tumblr.com/9c3599c6a8d5caa85da97df2b4273732/tumblr_inline_nnkxz3S5OW1sr52q2_500.gif

Lista ficków, które przeczytałam i polecam

Miniaturki
"Nieszczęśliwa historia" ulki_black_potter
"Czterdzieści pięć" Barloma
"Pierwsza ofiara" Katherine_Pierce
"Przemyślenia" Wileny Romus
Przyjaciołom, których już nie ma Fuerte
"Zazdrość według Hermiony Weasley" Sam Quest
"Glizdogon" Nieoryginalnej
"Las mnie wzywa" Klaudek884
"***" Zirael

Serie
"Trudny wybór" Penelope
"Jako w piekle, tak i na ziemi" Christiny
"Proszę, powiedz moje imię" Only Dream
"Między wierszami" Fuerte

Drabble
"Znalezisko" Ann
"Miłość" Wioletty
"Bogini" ulki_black_potter

Poezja
"Feniks" Wileny Romus
"Na chwałę! Na honor!" Ann
"Zwariował!" Wileny Romus
"Wspaniały i Starożytny Hymn Rodu Black" Ann



38.media.tumblr.com/e7acb5a8e16d00b85b5d13f0579b1044/tumblr_inline_n8vl57qwvD1r1mylc.png


"Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca. Owe pierwsze obrazy, echa słów, choć wydają się pozostawać gdzieś daleko za nami, towarzyszą nam przez całe życie i wznoszą w pamięci pałac, do którego, wcześniej czy później... i nie ważne, ile w tym czasie przeczytaliśmy książek, ile nowych światów odkryliśmy, ile się nauczyliśmy i ile zdążyliśmy zapomnieć... wrócimy." Carlos Ruiz Zafon



49.media.tumblr.com/06faed4d6c3be0fab9fbd74bd1023201/tumblr_mxeds7ekEv1ru0os8o4_500.gif



Oglądam chińskie bajki, czytam romanse a ciasto najbardziej lubię surowe. Pozdrawiam wszystkich, których karmiłam, a szczególnie tych, którzy z tego powodu cierpieli. Lubię gotować dla Gne, której wszystko smakuje i Ciemka, któremu śmierdzą (gotowane!) jajka. Piję herbatę koło kibla z Ang, o miłości rozmawiam z Pene, śpię na podłodze Ulki albo na kolanach Christiny. W moim sercu zawsze jest miejsce dla tych, z którymi obieram ziemniaki.

Pozdrawiam mistrza otwierania zamków Sam i specjalistę od łowienia smerfów Katherine
... a kiełbasa to najbardziej smakuje mi u Pauli love


68.media.tumblr.com/f0cb94d96489a7af17c663e1007e68fd/tumblr_ornxp7GtDG1sccmwvo1_1280.jpg
 
Prefix użytkownikayersinia
Alette napisał(a):

Nie widziałam jeszcze, żeby którykolwiek specjalista od dzikich zwierząt wypowiedział się w sposób, który przemówiłby na rzecz tego człowieka. Ludzie, którzy go bronią, bronią tak naprawdę swoich własnych fantazji o przytuleniu się do wielkiego kotka.

Bo to tak zawsze jest, że najwięcej i najgorliwiej wypowiadają się ludzie, którzy o niczym pojęcia nie mają, ci tak zwani "nie znam się, ale się wypowiem". To tak samo jak ktoś idzie do lekarza/weterynarza z gotową diagnozą od doktora Google'a i wykłócają się, bo wiedzą lepiej. A ja za dużo się naoglądałam niezrównoważonych jorków-terrorystów, żeby zaufać komuś, kto twierdzi, że zna się behawiorze pumy.

Fajny ten filmik, chociaż bardziej uderza w kwestie praktyczne i uciążliwe dla ewentualnych właścicieli (typu: będzie śmierdziało, dużo kosztuje itp.). Nie wiem czy powstrzyma zapaleńców, którzy stwierdzą tylko, że "jakoś to będzie".

Swoją drogą, jeśli myślicie, że tylko dzikie zwierzęta są nieprzewidywalne, to pogadajcie z pierwszym lepszym lekarzem weterynarii i zapytajcie o właścicieli typu "on nie potrzebuje kagańca, bo nie gryzie" - otóż każde zwierzę jest wyposażone w zęby i pazury, i nie zawaha się ich użyć w sytuacji zagrożenia (lub nawet zareaguje instynktownie na ból, zanim zdąży pomyśleć co jest jego źródłem), o czym wie każdy weterynarz, którego praca niestety wiąże się częściowo z zadaniem bólu zwierzakowi - ukłuciem przy zastrzyku lub nawet zwykłym badaniu, które ma wykazać gdzie co boli, bo przecież zwierzak nie powie. Moja była szefowa zwykła mówić, że ma same blizny po tych psach, co "nie gryzą" ;) I potem to zdziwienie właścicieli: "To był pierwszy raz, on nigdy się tak nie zachowywał!". A teraz wyobraźcie sobie pumę (a koty swoją drogą bardzo rzadko okazują, że są chore - najczęściej jeśli już pokazują objawy, to z reguły jest już źle), która się pochorowała, coś ją boli, a będzie niepotrzebnie przez kogoś niepokojona. Albo ktoś pogłaszcze ucho, które jest w stanie zapalnym i boli jak nie powiem co. Nawet domowe, niewychowane koty potrafią zdominować i sterroryzować domowników, którzy się ich boją dotknąć - pazurki kotów są malutkie w porównaniu z pumą, ale każdy kto posiada lub miał styczność z kotem wie jakie to potrafi sznyty na rękach zrobić (i jak długo nie chcą się goić). Dla mnie sprawa z pumą jest oczywista i nie ogarniam ludzi, którym się wydaje, że to tylko nieszkodliwy futrzak. A ten facet dobrze wiedział, że to jest nielegalne i sam kombinował jak koń pod górę, żeby wykorzystując luki prawne udało się takiego zwierzaka zza granicy ściągnąć - wiedział na co się pisze, więc niech teraz nie rozpacza, bo sam to na siebie ściągnął.

No i ostatnia kwestia: gdzieś czytałam, że żeby takiego dzikiego kota oswoić, trzeba go zabrać całkiem malutkiego od mamy i wykarmić osobiście butelką, żeby od początku go uzależnić od siebie. Moim zdaniem robić coś takiego dla swojej zachcianki jest mocno nieetyczne.
 
Prefix użytkownikayersinia
AdersYooo napisał(a):
Matko, ale Ty strasznie dramatyzujesz. Jesteś typem człowieka histeryka? Akurat istnieją psy, które nie gryzą. Wiem, bo sam miałem takiego psa, który panicznie bał się kogoś ugryźć. Zawsze dużo szczekał, wściekał, wszędzie musiał być. Ale jak przyszło co do czego to tylko Cię kłapnął zębami, bez gryzienia. Wszystko zależy od tego, jak zwierzę jest wychowane, i jaki ma charakter. Mój pies żył kilkanaście lat i nigdy, ani ja, ani obcy ludzie się na niego nie skarżyli, że kogoś pogryzł.


No i o tym właśnie pisałam wyżej - większość właścicieli jest przekonanych, że pies nie ugryzie, a potem nagle zdziwienie. Żadnego psa nie można być w 100% pewnym. Są łagodniejsze, są takie z mniejszą cierpliwością, są takie co z bólu tylko zapiszczą, a są takie, co użrą i dopiero po fakcie same się zdziwią co zrobiły. Ale każdy może to zrobić w niesprzyjających okolicznościach i nie ma co się upierać, że akurat mój tego nie zrobi. I nie, nie jestem typem człowieka histeryka, raczej odpowiedzialnym za swoje zwierzę właścicielem. Ja nie z tych Polaków, co są mądrzy dopiero po szkodzie.

A co do tego, żeby taką pumę oswoić i Wytresować trzeba ją zabrać już jako małe zwierzę, to się zgodzę. Ale często się tak robi w przypadku psów, kotów itp.
W taki sposób, to robią pseudohodowcy, którzy chcą się szybko pozbyć miotu, żeby nie wydawać pieniędzy na pierwsze szczepienia. Szczeniaka można zabrać od matki dopiero, jak skończy ok. 8 tygodni (chociaż są i tacy, co mówią, że od 12. tygodnia - chociaż to już chyba trochę przegięcie w drugą stronę) - jest już po pierwszym szczepieniu, przynajmniej ze dwa razy odrobaczany, no i przechodzi na pokarm stały. Jasne, że nie umrze, jeśli się go weźmie jako 6 tyg, na upartego nawet 3 tyg i karmi butelką, ale tu nie o to chodzi, że ma nie umrzeć - chodzi o to, żeby nie miało później problemów behawioralnych przez zbyt wczesne oddzielenie od matki, no i wychodząc do nowego domu musi być w miarę zabezpieczone immunologicznie. A matka też musi skończyć laktację, a nie, że odstawiamy szczeniaki za wcześnie i narażamy ją na zapalenie gruczołu mlekowego.

I na koniec: pumy są z natury samotnikami, oddzielają się od matki, żeby żyć same. Da sobie radę.
Edytowane przez Prefix użytkownikayersinia dnia 26.07.2020 15:57
 
Syriusz32
Odniosę się tylko do ostatniego posta, bo bardzo mnie rozbawił.

Matko, ale Ty strasznie dramatyzujesz. Jesteś typem człowieka histeryka?

No tak, każdy kto uważa, że zabranie pumy do domu o trzymanie jej "wychowanej" jest niebezpieczne to histeryk. Zauważyłem Aders, że twoim ulubionym źródłem jest yt, więc poszukaj, jak dzikie koty atakują swoich właścicieli jak tamci się odwrócą plecami :D


Poza tym posługujesz się przykładami kotów i psów, ale puma to nie jest taki duży kot. Mówisz, że ciebie żaden kot nie zdominował. Pewnie dlatego że żaden dachowiec nie waży więcej od ciebie i nie jest w stanie cię zabić. Ale w końcu jakie to ma znaczenie, hurr durr biedny, niewinny kotek. Nigdy mnie żaden nie ugryzł a tego w klatce trzymają ;)
www.harry-potter.net.pl/images/articles/syriuszwielkawojnaff.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/tajemnicamini.png
www.harry-potter.net.pl/images/articles/2021-zarlok.png

www.harry-potter.net.pl/images/articles/2021-zasluzony.png

www.harry-potter.net.pl/images/articles/2021wydarzenie2.png



"Syriusz przejmujesz się mniej swoją maturą niż ślizgoni wygraniem Pucharu, a to jest jakieś osiągnięcie xD" ~ Anton
 
Angelina Johnson
W sumie takie koty się najbardziej przywiązują, tak samo pewnie było z tą pumą. Dlatego teraz oddzielenie jej od właściciela, jest po części głupotą, bo zwierzę cierpi.


Fakt, może i cierpi, ale myślę, że po czasie przyzwyczai się do nowych warunków, w których na pewno będzie mu lepiej. Nie wierzę, że ten facet był w stanie zapewnić takie warunki dla tej pumy, jakie były jej potrzebne. W ogóle robienie z dzikiego zwierzęcia domowego, grzeczniutkiego i przytulaskowego pupilka jest nie tylko nieetyczne, ale po prostu głupie i zupełnie, zupełnie niepotrzebne. Historia oswajania psów trwała bardzo długo i zaczynała się od wzajemnych korzyści - pies dostawał resztki pożywienia za pomoc w polowaniach i pilnowaniu dobytku oraz ostrzeganiu o niebezpieczeństwie. Dopiero po długim czasie zaczęliśmy uniezależniać się od pomocy zwierząt i tym samym uzależniać psy zupełnie od nas. Nie wiem dlaczego ktoś miałby nagle uzależniać pumę od siebie. Nie powinno się tego robić, takie działania powinny być karane i tępione. Pozwolisz na to jednej osobie, znajdą się kolejne. Plus, jak już mówiłam i wspominała o tym yersina, to niebezpieczne. Psy, nawet niebezpieczne, mają już uwarunkowane bardziej lub mniej posłuszeństwo wobec człowieka. Puma nie. Może być grzeczna i posłuszna, ale do czasu, a taki jakiś ziomek nie wiadomo skąd na pewno nie będzie umiał stwierdzić kiedy pumie się coś nie spodoba i zaatakuje.

Akurat istnieją psy, które nie gryzą. Wiem, bo sam miałem takiego psa, który panicznie bał się kogoś ugryźć. Zawsze dużo szczekał, wściekał, wszędzie musiał być. Ale jak przyszło co do czego to tylko Cię kłapnął zębami, bez gryzienia. Wszystko zależy od tego, jak zwierzę jest wychowane, i jaki ma charakter. Mój pies żył kilkanaście lat i nigdy, ani ja, ani obcy ludzie się na niego nie skarżyli, że kogoś pogryzł.

Ciebie kłapną zębami, ale jakby akurat zamiast ciebie był obcy dla niego człowiek, to czy by kłapną? Mój pies też kocha wszystkich bez wyjątku, ale jak u weterynarza zacisnął z bólu szczękę na mojej ręce (nie gryzł! Zacisnął tylko!), to bolało cholernie i mam bliznę od tego. Nie ma co bagatelizować psów. Wszystkie zwierzęta opierają się na instynkcie, a u psów (jak u wielu innych zwierząt) polega on między innymi na tym, że jak jest niebezpieczeństwo, to gryzie. Jak boli, to gryzie. Radzę poczytać najpierw trochę o zwierzętach domowych zamiast powtarzać brednie, że "mój pimpuś w życiu by nikogo nie ugryzł" ;>

Dodam jeszcze, że dominacja przez zwierzęta często jest niezauważana przez ich właścicieli. Dominacją jest już to jak twoje zwierzę wychowa cię w ten sposób, że schowa zabawkę pod kanapę i każe ci ją wyciągnąć. I powtarza to, a ty to robisz, kiedy tylko mu się zachce bawić ;D


Pamiętaj chemiku młody, komentuj ficki lub zmień się w odchody
made by Mikasa, Butelka 31.07.2020r.

image.spreadshirtmedia.net/image-server/v1/mp/designs/143618396,width=178,height=178,version=1077033415/chemia-milosci.png


s5.ifotos.pl/img/batpng_aewxhsq.png


img.joemonster.org/i/2018/01/mowiace_02.jpg


img.joemonster.org/i/2014/05/slodkiezdjecia_19.jpg


Slytherin! Sss..

Nigdy nie pozwoliłem aby szkoła przeszkadzała mi w edukacji.
Zawsze miałam szczęście. I znów będę je mieć.



Krew na twoich rękach, Falka,
Krew na twej sukience
Płoń, płoń, Falka, za twe zbrodnie
Spłoń i skonaj w męce!

Trochę wstyd, ale cóż, zasłużyłam ;D
www.harry-potter.net.pl/images/articles/admlen20202.jpg

www.harry-potter.net.pl/images/articles/najadminang.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/redaktorang.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/autorartang.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/wydanieprorokaroku.jpg

www.harry-potter.net.pl/images/articles/admin_naj.jpg

www.harry-potter.net.pl/images/articles/2016awards_naj_pomocny_adm.png
www.harry-potter.net.pl/images/articles/2016awards_admin_naj.png

www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najbardziej_pomocny_administrator.png
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najlepszy_administrator.png
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najlepszy_komentator.png
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najmilszy_administrator.png

www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/najbardziej_pomocny_administrator.png
www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/najlepszy_administrator.png
www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/najmilszy_administrator.png
www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/autor_najlepszego_artykulu.png
www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/najlepszy_komentator.png
 
Syriusz32
Syriuszku kochany, czy mój post rozbawił Cię tak bardzo, jak mnie Twój pseudowywiad w Proroku z Nieoryginalną? Jeśli tak to się cieszę, bo prawdopodobnie będziesz miał humor przez następny miesiąc :D

Tak, prawie tak dobry jak zawsze, gdy dostajesz warna :D

Odnosząc się do Twojego postu jeszcze, no to przecież hurr durr i w ogóle, samica pumy waży ode mnie więcej i może mnie zabić. No w każdej chwili :D

Jest na pewno bardziej niebezpieczna niż "Czarne Postacie", o których tyle czytasz :D

Ten facet z pumą mieszkał chyba na Śląsku, Ty usłyszawszy o tym, że grasuje z nią, gdzieś w lesie, pewnie byś nie wyszedł z domu.

Nie wiem skąd te wnioski, ale widzę, że bardzo boli cię, gdy ktoś nie podziela twojego zdania ;>

Idź dalej ubóstwiać samego siebie, bo zorganizowałeś mafię, a nie przeszkadzaj dorosłym, jak rozmawiają :-)

Bardzo dorosła wiadomość. Prawie tak dorosła jak pisanie "Fb +13" ;)

Aha, i jeszcze jedno, nigdzie nie mówię, że wszyscy ludzie, którzy tak mówią są histerykami, naucz się czytać ze zrozumieniem.

Założyłeś, że przez to co napisała jest typem histeryka. Czyli jakby ktoś inny napisał to już nie jest? Po nicku rozpoznajesz kto jest typem histeryka, czy jak? xD
www.harry-potter.net.pl/images/articles/syriuszwielkawojnaff.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/tajemnicamini.png
www.harry-potter.net.pl/images/articles/2021-zarlok.png

www.harry-potter.net.pl/images/articles/2021-zasluzony.png

www.harry-potter.net.pl/images/articles/2021wydarzenie2.png



"Syriusz przejmujesz się mniej swoją maturą niż ślizgoni wygraniem Pucharu, a to jest jakieś osiągnięcie xD" ~ Anton
 
Angelina Johnson
Dobra, ta dyskusja przeradza się powoli we wzajemne obrażanie się, co jest bez sensu. Historia pumy jak widać podzieliła ludzi, zarówno na fb, forach jak i tutaj. Taką rozmową jednak nie uda się nigdy dojść do konsensusu.

Dla mnie to, co pisze Aders, to zwykły trolling. Argumenty typu "bo mój pies nie" albo "równie dobrze możesz bać się wyjść na ulicę, bo jasny pierun cię trafi" są na poziomie szkoły podstawowej, brakuje jeszcze tylko dodać, że "a moja mama powiedziała, że nie masz racji i nie mogę się z tobą bawić".

Większość tutaj jednak uważa, że puma to nie słodki kotek i powinien zostać zabrany od pseudowłaściciela. Niektórym jednak żal jest zwierzątka, który już przyzwyczaił się do swojego "pana" i woleliby, by zrobić wyjątek i oddać pumę tamtego gościowi. Myślę, że obecne dyskutujące tu osoby (w tym również i ja) nie przekonają żadnej ze stron, więc chyba nie ma co się kłócić i przedrzeźniać.

Podsumuję tylko moje zdanie: dzikie zwierzęta to nie zabawa, jestem przeciwko ich udomowianiu, jestem przeciwko robienia "wyjątków". Moim zdaniem stało się dobrze i jestem dumna, że prawo u nas zadziałało tak jak powinno.


Pamiętaj chemiku młody, komentuj ficki lub zmień się w odchody
made by Mikasa, Butelka 31.07.2020r.

image.spreadshirtmedia.net/image-server/v1/mp/designs/143618396,width=178,height=178,version=1077033415/chemia-milosci.png


s5.ifotos.pl/img/batpng_aewxhsq.png


img.joemonster.org/i/2018/01/mowiace_02.jpg


img.joemonster.org/i/2014/05/slodkiezdjecia_19.jpg


Slytherin! Sss..

Nigdy nie pozwoliłem aby szkoła przeszkadzała mi w edukacji.
Zawsze miałam szczęście. I znów będę je mieć.



Krew na twoich rękach, Falka,
Krew na twej sukience
Płoń, płoń, Falka, za twe zbrodnie
Spłoń i skonaj w męce!

Trochę wstyd, ale cóż, zasłużyłam ;D
www.harry-potter.net.pl/images/articles/admlen20202.jpg

www.harry-potter.net.pl/images/articles/najadminang.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/redaktorang.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/autorartang.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/wydanieprorokaroku.jpg

www.harry-potter.net.pl/images/articles/admin_naj.jpg

www.harry-potter.net.pl/images/articles/2016awards_naj_pomocny_adm.png
www.harry-potter.net.pl/images/articles/2016awards_admin_naj.png

www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najbardziej_pomocny_administrator.png
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najlepszy_administrator.png
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najlepszy_komentator.png
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najmilszy_administrator.png

www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/najbardziej_pomocny_administrator.png
www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/najlepszy_administrator.png
www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/najmilszy_administrator.png
www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/autor_najlepszego_artykulu.png
www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/najlepszy_komentator.png
 
Prefix użytkownikaKeira Karkarow
Mam mieszane uczucia. Ogólnie jestem przeciwna kupowaniu dzikich zwierząt i trzymaniu ich w domu, ale z drugiej strony - skoro facet już miał pumę tyle lat, zwierzę miało zapewnioną opiekę, wybieg itp. To nie rozumiem czemu nagle sąd uznał, że jednak tej pumy mieć nie może.
W całej sytuacji zastanawia mnie najbardziej jak to wszystko odbije się na Nubii, która jakby nie patrzeć, mieszkała przez tyle lat ze swoim opiekunem i była do niego przywiązana.
Jeśli chodzi o instytucję zoo, jestem jak najbardziej za, pod warunkiem, że zwierzęta mają zapewnione odpowiednie warunki, odpowiedniej wielkości wybiegi, właściwe żywienie itp, a nie są trzymane w klatkach wyłącznie ku uciesze gawiedzi. Jest masa ogrodów zoologicznych, które robią na prawdę dobrą robotę i ratują często chore zwierzęta, próbują odbudowywać bliskie wyginięciu gatunki itp. Czy w Polsce mamy takie ogrody? Sama nie wiem, ale na pewno zoo w Poznaniu pozostawia wiele do życzenia.
"Someone let the doors open,
Who left me outside?
I'm bent I'm not broken,
Come live in my life.

All the worlds left unspoken
All the pages I write
On my knees and I'm hoping
That someone holds me tonight.
Hold me tonight..."
 
Prefix użytkownikaAneta02
Moim zdaniem nie bez powodu puma jest zaliczana do dzikich zwierząt, a skoro jest dzika - no halo, nic co jest dzikie nie da się udomowić do końca. Ileż się słyszało o ludziach skrzywdzonych przez swoje "domowe" dzikie zwierzątka.
Dyskusja powyżej nieco mnie zdenerwowała, bo pokazuje, na jaki poziom potrafią zejść ludzie, którzy nie mogą dojść do porozumienia i którzy nie potrafią uszanować czyjegoś odmiennego zdania.

Ja napiszę po prostu, że nie zgadzam się z Adersem. Porównywanie psa do pumy jest dość... nieodpowiednie. Bo co ma piernik do wiatraka? Psy są gatunkiem udomowionym, pumy niezbyt. Natura zwierzęca rządzi się swoimi prawami. Zwierzę przerażone i zaskoczone ugryzie, nawet właściciela, albo zrobi mu krzywdę niechcący. Ale porównanie pazurów czy kłów psa czy kota a pumy...

Puma powinna trafić do zoo, albo jakiegoś parku czy ogrodu, jeśli istnieje obawa, że nie poradzi sobie w warunkach naturalnych.
i.pinimg.com/originals/b0/de/82/b0de82da6d68b257040b5c632f9bb88c.gif





W ezoteryce Wunjo wskazuje na szczęście, które osiągamy szczerymi intencjami, życzliwością i zdrowymi relacjami. To dobra karma, która wraca w najlepszym dla nas momencie. Aby działać zgodnie z energią runy, dobrze jest otaczać się dobrymi ludźmi, którzy wznoszą nas do góry, zamiast ściągać na dół. Szczęście i radość mnoży się, kiedy się je dzieli, dlatego dbaj o relacje i dziel się dobrymi wibracjami z tymi, których kochasz.



Chlubne i niechlubne osiągnięcia


i.ibb.co/VDvT8Ym/2021-komentator.png

i.ibb.co/MGBXgg3/zaginionyaneta.jpg
 
https://www.wattpad.com/user/Lavender_Potter
Prefix użytkownikaPakerF
Witam, Szanowni Państwo! Słyszeliście może o zupie z nietoperza? Nietoperze są tyci, tyci, a jak rozwaliły na łopatki polską i światową gospodarkę.Tutaj bym nie klasyfikował zwierząt na mały pies i duża puma, gdyż każde z nich mając wściekliznę może skubnąć w udko lub kosteczki. Pewnie psów jest więcej, niż pum? Chociaż kto wie? Czy ktoś nie ma na czarno pumy, aczkolwiej są i wersje pumy w kolorze negro. Odbiegając od tego psa i tej pumy. Małych zwierzątek bym nie lekceważył. Taka pchła może przykładowo przenosić niezwykle groźną chorobę, jaką jest Tyfus.Szarańcze przez ocieplanie klimatu, mogą dotrzeć, dofrunąć sobie, do Polski i co wtedy? Ano zjedzą Polskie płody rolne i z czego upeczecie sobie wasze keto bułeczki. Zapewne z importowanego z zachodu, niezdrowego zboża napryskanego herbicytami. Czy to będzie zdrowe, śmiem wątpić. Krówka robi muuuu i daje dużo mleka, nadaje się też na keto stejka. To łańcuch jest nie od roweru? Tylko żywieniowy, te koło zatacza kręgi w zbożu. Tylko tego zboża nie ma, bo szarańcza zeżarła...
imgur.com/ZrHNiWK.gif
 
Prefix użytkownikablad logiczny
Ktoś tu zarzucił oponentom, Posługiwanie się "argumentami emocjonalnymi". To ja zauważyłem inny błąd logiczny, a właściwie rzeczowy. Otóż wiele osób pisze używając argumentacji typu: "Bo tygrys, bo lew, bo pantera..." to czy tamto. To jest puma, p u m a! Nie lew, nie tygrys nawet nie pantera! Pumy zaliczane są co ciekawe do tzw. "małych kotów". Ciekawe bo samiec potrafi ważyć nawet do 100kg!. Nazwa pewnie wynikła też z tego na jaki rodzaj zwierzyny polują. Zwykle, tak jak w przypadku kotów domowych jest ona wyraźnie mniejsza od nich samych. To jest zasadnicza różnica. Zwykle jednak nie oznacza, że nie było przypadków ataku i zabicia nawet dorosłego człowieka przez dziką pumę. Były jednak liczne przypadki kiedy puma atakująca dziecko uciekała na widok broniącej je osoby dorosłej.
To tyle odnośnie dramatyzowania i argumentów emocjonalnych z "tej drugiej strony".
Teraz fakty. Ten były żołnierz podobno ma rodzinę i dzieci!. Koty nawet te zwykłe domowe pieszczochy bardzo często gryzą, czasami porządnie i zachowują się jak dzikie zwierzęta. Robią to w przypływie złego humoru lub często po to, aby zamanifestować swoja niezależność. Co roku można przeczytać, że kot domowy pogryzł kogoś np. wnuczka i babcię. Trzeba się z tym liczyć i także z tym, że kotek-puma może kogoś zagryźć jeśli nie dorosłego to dziecko.
Jest jeszcze jedna sprawa, psy ras agresywnych też zabijają co roku dzieci i dorosłych i to nie tylko takie rasy specjalnie hodowane do walk psów, lub stróżujące jak "Moskiewski stróżujący", ale nawet był w Polsce przypadek zagryzienia przez Dobermana. Znałem człowieka który miał trójkę małych dzieci i psa rasy Amstaff biegającego sobie swobodnie. Nie wiem czego bardziej by się obawiał, Pumy czy takiego psa, bo niektórych agresywnych psów kiedy zaatakują nie da się odpędzić i trzeba je zabić. To też są fakty i żadna Fundacja Viva tym się nie zajmuje .
Błąd mam zawsze przed sobą.
Wszelkie błędy, gramatyczne, stylistyczne, ortograficzne, interpunkcyjne, to moi kuzyni.
Nie lubię kuzynów.
Uważam, że należy wypędzić błendy z pustymi do puszczy.
 

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Tweet This Yahoo

Przejdź do forum:
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.
Theme by Andrzejster
Copyright © 2006-2015 by Harry-Potter.net.pl
All rights reserved.
Wygenerowano w sekund: 0.19