Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Facebook
Shoutbox
Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.

Sprzedawca prac domowych
03.02.2025 19:39
cześć moje Potterowe demony! jak leci? ja siedzę teraz w domu i robię za pełnoetatową pielęgniarkę, moja mama złamała biodro i leży w łóżku

Pracownik departamentu
30.01.2025 18:10
Ale stypa

Żywy worek treningowy
12.01.2025 09:29
Nicram_93, napisz, ja nie mam weny ;)

Harrych świąt!
12.01.2025 08:23
MorfinGaunt, jakoś mnie to ominęło, napiszesz newsa czy samemu napisać?

Żywy worek treningowy
11.01.2025 19:37
nowa okołopotterowa książka

Współpraca
Najaktywniejsi

1) Prefix użytkownikaAlette

Avatar

Posiada 59643 punktów.

2) Prefix użytkownikafuerte

Avatar

Posiada 58190 punktów.

3) Prefix użytkownikaKatherine_Pierce

Avatar

Posiada 47342 punktów.

4) Prefix użytkownikaSam Quest

Avatar

Posiada 45363 punktów.

5) Prefix użytkownikaShanti Black

Avatar

Posiada 44242 punktów.

6) Prefix użytkownikaA.

Avatar

Posiada 43682 punktów.

7) Prefix użytkownikamonciakund

Avatar

Posiada 43236 punktów.

8) Prefix użytkownikaania919

Avatar

Posiada 39456 punktów.

9) Prefix użytkownikaulka_black_potter

Avatar

Posiada 36773 punktów.

10) Prefix użytkownikaKlaudia Lind

Avatar

Posiada 34220 punktów.

Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Drukuj temat
Co Was najbardziej wzruszyło w książkach HP?
Serea
Nie no...jak tak czytam wasze posty to utwierdzam się w przekonaniu, że jestem chyba bez serca. Bo jedyny moment przy którym zrobiło mi się smutno to śmierć Freda którego uwielbiałam, ale kiedy skończyłam o tym czytać przewróciłam kartkę i czytałam dalej. Praktycznie nic mnie nie poruszyło jakoś głębiej.
img217.imageshack.us/img217/8311/tumblrkyee1na7tq1qzmh77.gif


Tak. On ocieka cholernym seksem i jest cholernie cudowny. A jego francuski to marzenie.


img.userbars.pl/19/3689.png

FAN CLUB SoLL pod patronatem Trio: Sol, Villemo i Ingrid xD
* Io xD
* Sarahis!
(dopisałam się sama, sorry xD)
Esey
* losiek13
* E-Vaire
* Kyinra

Zapisy czynne ; P

OBSESYJNA FANKA STEPHANA LAMBIELA.

I odrobinę mniej obsesyjna kwartetu, który wraz z nim tworzą Brian Joubert, Johnny Weir i Evgeni Plushenko.


PseudoBETA do wynajęcia -> Sarahis poleca


Wielbicielka palantowatych tworów wyobraźni Serei i Sarahis xD

img.userbars.pl/162/32343.gif
 
http://myanimelist.net/animelist/Andromeda69
Prefix użytkownikaFilemona
Oczywiście wspomnienia Snape'a. On czuł wielką miłość do Lily, a ona jej nie odwzajemniała. To jak chciał umrzeć, bo ona umarła, jak ją przepraszał za nazwanie szlamą, a przede wszystkim ta scena z Dumbledorem. Gdy okazało się, że jego patronus to łania, a Albus miał łzy w oczach i spytał: "Przez te wszystkie lata?". Odpowiedź "Zawsze." też była smutna. I to, że kazał Harry'emu spojrzeć na siebie przed śmiercią. Chciał zobaczyć oczy Lily po raz ostatni. Wzruszyłam się też przy grobie rodziców Harry'ego, ale nie aż tak bardzo, jak przy wyżej wymienionych scenach.
 
http://www.krollewpbf.aaf.pl/
aga_hp
- gdy harry zobaczył sufit pokoju Luny...
- gdy Ron wrócił do Harrego i Hermiony
- ostatna rozmowa Dumbledore'a z Harrym
- śmierć Snape'a oraz gdy Harry oglądał jego myśli
 
katies_one
Mnie najbardziej wzruszyło to, gdy Harry zrozumiał, że musi oddać swoje życie, by jego najbliżsi i nie tylko mogli przestać żyć w ciągłym strachu o własne życie i poddał sie Voldemortowi bez walki. Sam fakt poświecenia się dla innych był niezwykle wzruszający, gdyz Harry nie myślał tylko o swoich przyjaciołach.
 
ignotus_peverell
Śmierć Hedwigi, rozdział Opowieść Księcia, śmierć Freda, nawrócenie Percy'ego, śmierć Zgredka of course, jak Harry uratował Malfoy'a, , tragiczna śmierć Snape'a i pójście Harry'ego na śmierć. Aha jeszcze spotkanie z Dumbledorem na dworcu King's Cross.
 
Ginny363
Ja myślę że najbardziej wzruszyła mnie to jak Harry dowiedział się że był marionetką Dumbledora i szedł do zakazanego lasu, razem ze swoimi rodzicami i bliskimi, żeby sie poddać. Mówię wam aż się poryczałam
Nigdy Nie Pozwól By Strach Przed Działaniem Wykluczył Cię Z Gry...
 
malinka_09
Ja się popłakałam przy śmierci Księcia i przy jego wspomnieniach. Smutne też było to jak Zgredek umiera...łzy mi same napłynęły do oczu. Ale już najgorzej to się poryczałam przy epilogu. Może to się niektórym wydać dziwne, ale mnie on wzruszył. Gdy przewróciłam na ostatnią stronę, to po prostu...tak się rozszlochałam, że aż obudziłam całą rodzinkę. A warto było wspomnieć, że była to godzina trzecia w nocy. Ogólnie cała książka przepełniła mnie jakimś ogromnym żalem i tęsknotą. Może to i brzmi patetycznie, ale na pewno każdy potteromaniak odczuł to samo.
 
Ariana
Mnie najbardziej wzruszyla smierc Zgredka...bo on nie zasluzyl na smierc!NieByl dobrym skrzatem a nawet wiecej niz dobrym..Rowniez mnie wzruszyla postawa Harre'ego..przez cala ksiazke moglismy obserwowac jak nasz bohater coraz bardziej dojrzewa..a na koncu 7 tomu..wykazal sie pelna dojrzaloscia czego nie zawsze mozna powiedziec nawet o doroslym czlowieku.:bigrazz:
 
Kausia
No to moja kolej.:)
No więc :
-Śmierć Zgredka bo jakoś polubiłam tego skrzata
-Napewno śmierć Lubina , Thonks i Freda.Nie zasłużyli na to.
-Ta prawdziwa historia Snape'a . Wspomniania... i to , że on się tak poświęcił , a potem zmarł bez zaznania szczęścia.
[Oj jak obejrzałam filmik to sie poplakalam. Link podała koleżanka na pierwszej stronie...]
-To jak Harry przywołał Lipina , rodziców i Syriusza i poszedł do lasu.
-No i odwiedzenie cmentarza w Dolinie Godryka. Znalezienie grobu rodziców.
 
Tonks xD
Mnie najbardziej wzruszyły następujące momenty (tak będzie łatwiej i czytelniej xD ):
* moment śmierci Snape'a. Jego wspomnienia.
* rozmowa Harry;ego z Dumbledorem, na stacji Kingss Cross.
* śmierć Zgredka.
* opowieść Stworka.
* śmierć Lupina i Tonks.

To takie najważniejsze momenty, które naprawdę na bardzo długo utkwią w mojej pamięci. . .


http://Tonks.powiedz.to/ ---> wpisywać się xD

,,- Albusie Severusie-powiedział tak cicho,że nie usłyszał tego nikt prócz Ginny, a ona taktownie udała, że macha do Rose, która już wsiadła do wagonu - nosisz imiona po dwóch dyrektorach Hogwartu. Jeden z nich był Ślizgonem i prawdopodobnie najdzielniejszym człowiekiem, jakiego znałem." :)


Moja Lista Znajomości ^^ z harry-potter.net (kolejność nie ma żadnego znaczenia) :
1) Jadomcia;
2) Ginny1112;
3) Mateusz Dumbledore;
4) Luna_Lovegood_15 ;
5) Ania95;
6) Gellert Grindelwald
(Galaretka ^^);
7) FilipFansTheHarry;
8) filis;
9) Czarna_scar;
10) MałaCzarna;
11) juleczka;
12) Feniks_Fawkes;
13) Pomyluncia;
14) miszel14;
15) Joanne Rowling;
16) Qin;
17) KaputDraconis;
18) Apocalypto Malfoy;
19) Juleczka;
20) Andromeda Tonks;
21) buch;
22) Evi-Lyn;
23) Utilek :);
24) Hermi_love_Draco;
25) cho_chang1514;
26) Alexxx ^^;
27) Claire_;
28) Hermi0901;
29) Tościk xD;
30) Hermiona26;
31) Esey.
hogsmeade.pl/button/gryffindor.jpg)

,, - Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, narażałem życie dla ciebie, a wszystko to robiłem, by zapewnić bezpieczeństwo synowi Lily. A teraz mi mówisz mi, że hodowałeś go jak świnię na rzeź...
- To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbledore - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape - Expecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
- Przez te wszystkie lata?...
- Zawsze."
,, - Spójrz... na... mnie - wyszeptał.
Zielone oczy odnalazły czarne oczy, ale po chwili coś w tych czarnych oczach zanikło, stały się nieruchome, puste i martwe."
 
Bella Tonks
Moje fragmenty wzruszenia:

- Śmierc Zgredka i jego pogrzeb,
- Śmierc Freda,Lupina i Tonks normalnie musiałam do łazienki wyjśc żeby się ze mnie kuzyn nie śmiał że rycze,
- Śmierc Snapa (trochę mniej mnie to wzruszyło niż przy śmierci czwórki poprzednich zmarłych) nie popłakałam się ale lekko wzruszyłam,
- Gdy Hermiona płacze z powodu tego że Albus dał jej książkę w testamencie bo wiedział że ona kocha książki,
- Wizyta Harry'ego i Hermiony w Dolinie Godrica na cmentarzu i przy domu Potterów,
- Krótki werset gdy Pani, pan i George Weasleyowie są w Wielkiej Sali i opłakują nad ciałem Freda ; George klęczy przy jego głowie, Pani Weasley leży na martwych piersiach Freda a Pan Weasley głaszcze ją po głowie i płacze.
Edytowane przez Bella Tonks dnia 05.02.2008 18:12
 
brak
dawcio930
Ja się pobeczałem w epilogu. Jak Harry, Ginny, Ron i Hermiona żegnali swoje dzieci. To było coś takiego jakby Oni żegnali się z Nami, Czytelnikami. Beczałem jak bóbr, że już nie będzie kolejnych przygód Harry'ego, Rona i Hermiony; żyłem z nimi od 8 roku życia.... Dziwne, ale jakoś nie beczałem podczas czytania "Opowieści Księcia''... Ale smutno mi było, że Harry nie porozmawia już nigdy ze Snape'm i mu za wszystko podziękuje. Ale największe ciarki przeszły mnie w "Bitwie o Hogwart" jak Voldemort zaczął mówić tym piskliwym głosem, żeby mu wydali Harry'ego. Serio, ale zacząłem się wtedy troszkę bać:( AHA! I oczywiście beczałem jak umarła Hedwiga i pokój Luny - to, że uważała ICH za prawdziwych przyjaciół... Nawet teraz jak to piszę to łzy mi się cisną do oczu:( w ogóle ja dopiero dzisiaj skończyłem czytać, bo nie chciałem za szybko skończyć! Ale dzisiaj mnie wzięło i przeczytałem 6 rozdziałów. Dlaczego tylko 7 części?? :(:(:(:(:(:(
Edytowane przez dawcio930 dnia 05.02.2008 22:24
 
megumi_rose
Ah, te spoilery... niestety przed przeczytaniem książki dowiedziałam się, że Snape oraz Fred zginą, może dlatego ich śmierć nie była dla mnie aż tak smutna. Trochę przeżyłam gdy zginęli Tonks i Lupin, ale w końcu umarli razem, więc to jest jakby dopełnieniem ich miłości. Było mi też smutno, kiedy czytałam rozdział opowieść Księcia... ale najbardziej wzruszył mnie moment, kiedy Harry pogodził się ze śmiercią, miał zginąć i szedł na spotkanie z Voldemortem, oraz kiedy spotkał swoich bliskich zmarłych...
hogsmeade.pl/button/ravenclaw.jpg
 
http://www.bestanime.pl
Marigold
"Ależ oczywiście to dzieje się w twojej głowie, Harry, tylko skąd wniosek, że wobec tego nie dzieje się naprawdę?..." właśnie ten moment najbardziej mnie wzruszył. A i jeszcze to, jak Teddy Lupin całował się z Victorie Wstydniśi śmierć Freda
"Legendy się nie zabija"
 
klaudusiaaa
Mnie wzruszył fragment przy grobach rodziców, przy domu Harry'ego, śmierć osób kochanych przez Harry'ego i przeze mnie, "opowieść" Severusa, o jego przeżyciach i miłości do Lily, gdy się dowiedziałam jak Harry nazwał swojego drugiego syna...Jak widać, dużo tego było...Nawet teraz, jak myślę o tych wszystkich wydarzeniach, o tym że Teddy został sierotą, płaczę i nie mogę przestać. Książka była bardzo wzruszająca i przejmująca :(
 
GosiaM
Mnie osobiście popłynęły łzy gdy Harry pewny, że musi umrzeć, przywołał dzięki Kamieniowi wskrzeszenia swoich najbliższych i jak szli z nim na ostatnią (jak się wydawało) walkę:( :)
hogsmeade.pl/button/gryffindor.jpg
 
ania1
mnie wzruszyła prawie każda śmierc w tej części jednak moment śmierci severusa dla mnie był straszny przez dziesiec minut uspakajałam żeby móc czytac dalej a gdy był moment z jego wspomieniami to już był koniec, on był moim ulubionym bohaterem moim zdaniem powinien przeżyc a jeśli już miałby nigdy nie pojawic sie to mógłby sie przecież gdzieś wynieśc Nie:(:confused:
 
wero92nika
Pamiętam jak zaczęłam czytać i przeżyłam szok,że tak szybko umarł Szalonooki,już na samym początku. Nie spodziewałam się tego,w końcu był jednym z lepszych aurorów.
Potem śmierć Zgredka. Nie mogłam w to uwierzyć. Nie spodziewałam się,że tak przeżyję jego odejście.
Popłakałam się też,jak Harry zobaczył martwych Tonks,Lupina i Freda : (
Jednak najgorsza była scena śmierci Snape i potem jego wspomnienia.
Czytałam ten fragment chyba z 5 razy.
 
wero92nika
Pamiętam jak zaczęłam czytać i przeżyłam szok,że tak szybko umarł Szalonooki,już na samym początku. Nie spodziewałam się tego,w końcu był jednym z lepszych aurorów.
Potem śmierć Zgredka. Nie mogłam w to uwierzyć. Nie spodziewałam się,że tak przeżyję jego odejście.
Popłakałam się też,jak Harry zobaczył martwych Tonks,Lupina i Freda : (
Jednak najgorsza była scena śmierci Snape i potem jego wspomnienia.
Czytałam ten fragment chyba z 5 razy.
 
Gryfonka
Ja płakałam kilka razy ale NAJGORSZA SCENA przy której ryczałam jak debil był moment śmierci Tonks i Lupina. Nie wiem przez ile siedziałam w łóżku z wilgotnymi oczami ale to był dla mnie straszny wstrząs i tego, że ich uśmierciła to nigdy autorce nie wybacze!
 

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Tweet This Yahoo

Przejdź do forum:
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2025 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.
Theme by Andrzejster
Copyright © 2006-2015 by Harry-Potter.net.pl
All rights reserved.
Wygenerowano w sekund: 0.35