Logowanie
Instagram
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2)
fuerte
3)
Katherine_Pierce
4)
Sam Quest
5)
Shanti Black
6)
monciakund
7)
ania919
8)
ulka_black_potter
9)
losiek13
10)
Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Czyja śmierć była dla was największym szokiem?
|
|
![]() |
Dodany dnia 12.07.2013 23:25
|
![]() ![]() Pochwały: 4 Postów: 647 Dom: ![]() Punkty: 8673 Ranga: Praktykant w Św Mungu Data rejestracji: 29.06.13 |
Szkoda mi było Syriusza, dlaczego? Najpierw skazany na 12 lat, za coś czego nie zrobił, a potem umiera. Gdzie sens? Czy śmierć Syriusza była potrzebna? Fred, jego śmierć była nie potrzebna bo on z bratem tworzyli całość uwielbiałam ich od początku. I najbardziej mi szkoda Severusa, to ślizgon o pięknym sercu i gdy umierał ja płakałam jak głupia. Tyle zrobił dla Harry'ego. Nie umiem się godzić, że śmiercią bohaterów których się pokochało, dla mnie oni zawsze będą żyć. Edytowane przez ![]() Od cnót Gryfonów kretynizmu Puchonów i wiedzy-o-własnej-wszechwiedzy Krukonów chroń nas Slytherinie
**** ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 27.07.2013 20:21
|
![]() ![]() Pochwały: 1 Postów: 13 Dom: ![]() Punkty: 410 Ranga: Najsprytniejszy wsród Ślizgonów Data rejestracji: 12.07.13 |
Dla mnie najsmutniejsza była śmierć Dumbledore'a, ponieważ był on ostatnią bliską osobą dla Harry'ego, był on bardzo mądry, inteligentny, robił wszystko "dla większego dobra", był bardzo miły dla Harry'ego (dla wielu innych osób również), walczył z Voldemortem, mimo że na początku nie wiele osób mu wierzyło, oczerniano go (w Proroku Codziennym i nie tylko). Zabolała mnie także śmierć Lupina i Tonks - oboje umarli w walce. Syriusz - znał się z Harrym tak krótko, tak mało spędzili czasu. Oczywiście śmierć każdego mnie zasmucała, ale zwłaszcza osób, które wymieniłam. Edytowane przez ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 28.07.2013 11:16
|
![]() ![]() Pochwały: 2 Postów: 38 Dom: ![]() Punkty: 706 Ranga: Prefekt Slytherinu Data rejestracji: 23.07.13 |
Hmm.. może nie będę oryginalna, ale boli mnie śmierć Zgredka, bo czym on sobie na to zasłużył? Kolejną osobą jest Syriusz, którego zabiła kuzynka.. Dopiero co odzyskał wolność, odzyskał chrześnika i go zabrali.. Żeby było śmieszniej obie te osoby zabiła Bellatrix.. ;/ Slytherin, Slytherin, Slytherin! ![]() Parę fajnych piosenek: ![]() Książki warte przeczytania: - "Charlie" - Stephen Chbosky - Seria "Harry Potter" - J.K. Rowling - Seria "Percy Jackson i Bogowie olimpijscy" - Rick Riordan - Seria "Olimpijscy Herosi"- Rick Riordan - Wszystkie książki i opowiadania Stephena Kinga - Seria "Maximum Ride" - James Petterson - trylogia "Igrzyska Śmierci" - Suzanne Collins ![]() Niech Wielka Wszechmocna Lama będzie z wami! |
|
|
![]() |
Dodany dnia 31.07.2013 13:54
|
![]() ![]() Postów: 4 Dom: ![]() Punkty: 62 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 31.07.13 |
Dla mnie największym zaskoczeniem była śmierć Lupina i Tonks. Nawet się tego nie spodziewałam, ponieważ mieli małe dziecko. O i jeszcze Zgredek ... w filmie bardzo wzruszająco to ujęli ... |
|
|
![]() |
Dodany dnia 31.07.2013 18:09
|
![]() ![]() Pochwały: 1 Postów: 26 Dom: ![]() Punkty: 919 Ranga: Wzór do naśladowania Data rejestracji: 19.01.12 |
Bardzo, ale to bardzo zaskoczyła i zasmuciła mnie śmierć Freda ![]() ![]() Edytowane przez ![]() Prawdziwa magia ukryta jest wgłębi człowieka i potrzeba mocnego uczucia, aby ją stamtąd uwolnić.
|
|
|
![]() |
Dodany dnia 13.02.2014 16:45
|
![]() ![]() Pochwały: 1 Postów: 9 Dom: ![]() Punkty: 75 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 05.08.13 |
Mi zawsze chciało się płakać jak czytając Insygnia Śmierci dochodziłam do momentu, w którym opisywana była śmierć Lily i Jamesa. Severusa Snape'a nigdy nie lubiłam za to, jak traktował Harry'ego, ale jak pod koniec serii dowiedziałam się, że go chronił i wg to też mi było przykro jak umierał. I jeszcze Fred... szkoda że zginął, z bliźniaków jakoś tak go najbardziej lubiłam. Wstrząsem była też śmierć Syriusza, Harry tak go kochał... Jak zginęli Remus i Tonks mając maleńkiego syna to przypomniał mi się sam Harry, bo jego rodziców też zabił Lord Voldemort. Nie mogę też zapomnieć oczywiście o Hedwidze i Zgredku bo też ich bardzo ceniłam. Edytowane przez ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 17.02.2014 14:35
|
![]() ![]() Postów: 6 Dom: ![]() Punkty: 78 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 17.02.14 |
Najbardziej mnie dotknęła śmierć Zgredka, mojego ulubieńca, ale również Severusa i Freda (tego się nie spodziewałam). Jak umarli Tonks i Remus, to się wkurzyłam, uważam, że niepotrzebnie zostali uśmierceni. Edytowane przez ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 25.02.2014 14:27
|
![]() ![]() Pochwały: 3 Postów: 412 Dom: ![]() Punkty: 6376 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 15.07.13 |
Dla mnie najbardziej szokująca była śmierć Moody'ego chyba, bo najmniej się tego spodziewałam. Przecież miał to swoje oko. Czy nie zauważył śmierciożercy celującego w Mundungusa i nie mógł w żaden sposób zareagować, kiedy tamten się teleportował? Smutno mi było :< Śmierć wielu innych postaci też jest szokująca, ale na prawdę nie spodziewałam się, że Alastor Moody, wybitny auror zostanie uśmiercony w taki sposób. :[ "Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła."
Slytherin przyjmuje takich, Co mają czystą krew. Co mają więcej sprytu Od uczniów domów trzech. ![]() Sé onr sverdar sitja hvass! |
|
|
![]() |
Dodany dnia 25.02.2014 15:21
|
![]() ![]() Postów: 4 Dom: ![]() Punkty: 64 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 23.02.14 |
Wydaje mi się , że dla mnie najbardziej szokująca była śmierć Bliźniaka ![]() ![]() Ravenclaw is pretty, clever and Lovely.
Kruczka |
|
|
![]() |
Dodany dnia 25.02.2014 15:49
|
![]() ![]() Pochwały: 1 Postów: 20 Dom: ![]() Punkty: 303 Ranga: Chodząca biblioteka Data rejestracji: 03.09.13 |
Podczas śmierci Dumbledore'a i Syriusza płakałam jak szalona.![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 01.03.2014 20:32
|
![]() ![]() Postów: 7 Dom: ![]() Punkty: 507 Ranga: Prefekt Slytherinu Data rejestracji: 28.02.14 |
Dziwi mnie ilość osób, która wspomina o tym, że nie spodziewali się tylu ofiar w ostatniej części HP i uważają, że Jo zabiła zbyt wiele postaci. No cóż, w końcu to wojna i te sprawy, nie? Moim zdaniem, to aż dziwne, że tylu z nich przeżyło - wiecie, walczyli ze Śmierciożercami, olbrzymami, akromantulami... Ale wracając do tematu. Śmiercią, która w ciągu całej serii poruszyła mnie najbardziej, była śmierć Syriusza. Pamiętam, że poryczałam się tak, iż nic praktycznie przez łzy nie widziałam. Byłam strasznie wstrząśnięta, nie mogąc tego wybaczyć Rowling. Zarówno scena samej śmierci, jak i rozmowa Harry'ego z Dumbledorem tuż po tym. Bardzo zapadł mi w pamięć ten fragment dialogu: - Harry, takie cierpienie dowodzi, że wciąż jesteś człowiekiem! Taki ból jest częścią człowieczeństwa... - A WIĘC... JA... NIE... CHCĘ...BYĆ... CZŁOWIEKIEM...- ryknął Harry. Co do innych śmierci... uderzyło mnie to, że Jo zabiła Freda. Ja na prawdę nie wyobrażam sobie George'a bez brata! Bliźniaków zawsze widziało się razem i wnosili tyle świetnego humoru do całej serii.. uwielbiałam te postacie. Zabicie ich obu przełknęłabym jednak bardziej, niż zabicie jednego. Po prostu.. trudno to wyjaśnić. To była jedna osoba, w dwóch ciałach. I jak już ktoś wyżej stwierdził, Fred zabrał ze sobą połowę duszy. Tonks i Lupin.. tu także było nieprzyjemne zaskoczenie. Dora, jedna z najprzyjemniejszych postaci i nasz kochany Lunatyk, ostatni z Huncwotów. Fakt, że osierocili synka, jeszcze bardziej podkopuje. Przy śmierci Dumbledore'a także zaszkliły mi się oczy, jednak w jego przypadku byłam przygotowana, że zapewne umrze. Uderzające były także przemyślenia Harry'ego przed jego własną "śmiercią". Wiadomo, że ostatecznie do niej nie doszło, ale mimo wszystko. Zgłębianie się w psychikę kogoś, kto dobrowolnie idzie na śmierć... |
|
|
![]() |
Dodany dnia 01.03.2014 22:47
|
![]() ![]() Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 2 Postów: 432 Dom: ![]() Punkty: 3311 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 11.04.13 |
Zacznę może od siódmej części. Zszokowała mnie śmierć Szalonookiego. Owszem, biorąc do ręki siódmą część, spodziewałam się wojny, morza krwi i ofiar, ale śmierć jednego z najlepszych aurorów, i to JUŻ NA POCZĄTKU książki - to niewątpliwie był szok. Najbardziej z IŚ zasmuciła mnie śmierć Lupinów. O ile decyzję Jo o zabiciu Remusa jeszcze rozumiem (całe jego życie to pasmo udręk, do tego wyrzuty sumienia z powodu zafundowania życia outsiderów Tonk i Teddy'emu - śmierć w tym momencie mogła być jakimś tam wybawieniem dla niego), to Tonks? Kurczę, jej wcale nie powinno tam być! Nie wiem czemu, bo śmieszy mnie to, ale... poryczałam się przy...śmierci Zgredka. Serio, nie wiem dlaczego. Ja go nawet nie lubiłam, od początku mnie strasznie irytował. To jego "Harry Potter, sir", naiwność i upierdliwość - ugh. Ale faktem jest, że podczas sceny pogrzebu skrzata łzy ciekły mi ciurkiem, i to nie tylko za pierwszym razem! Zupełnie niezrozumiała dla mnie reakcja organizmu na czytane słowa. Ale tak najbardziej najbardziej [sic!] zdenerwowała mnie i zasmuciła śmierć Syriusza Blacka. No bo, u licha, jak to jest? Pojawił się ten Syriusz w trzecim tomie, ja go sobie polubiłam, wybrałam na ulubioną postać, w "Czarze Ognia" go prawie nie było (zresztą nie znoszę tej części, więc nawet jeśli już się pojawiał, to został przysłonięty przez moją ogólną frustrację), a w piątej, jak już się na dobre zadomowił w fabule powieści i było fajnie, to nagle PYK - Syriusz wpada za zasłonę. ZA ZASŁONĘ. No, cyrk. Znienawidziłam za to Pottera do reszty, bo to oczywiście jego wina była. Bo Pan Doskonały i Najmądrzejszy postanowił nie słuchać co mówią starsi, bo on wie lepiej co ma robić. Śmierć Syriusza to jeden wielki skandal i już! ![]() ![]() #FinoAllaFine *** But I'm a creep, I'm a weirdo. What the hell am I doing here? I don't belong here. *** ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() WAVE GOODBYE, WISH ME WELL I've become something else Something else, something else, it's just this world |
|
|
![]() |
Dodany dnia 25.01.2015 20:11
|
![]() ![]() Postów: 31 Dom: ![]() Punkty: 2803 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 23.11.08 |
Jak dla mnie śmierć Syriusza była smutna i chciało mi się płakać. To była moja ulubiona postać i jego śmierć trochę mnie dotknęła i też przez wzgląd na Harrego, bo ledwo poznał Syriusza w 3 tomie i poczuł, że komuś na nim zależy i widział w Syriuszu przyjaciela, a tu tak jak by 2 lata później on umiera. |
|
|
![]() |
Dodany dnia 25.01.2015 22:21
|
![]() ![]() Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 3 Postów: 1058 Dom: ![]() Punkty: 6070 Ranga: Fascynat Czarnej Magii Data rejestracji: 10.01.15 |
Śmierć Zgredka, Freda, Snape'a, Syriusza, Dumbledore'a, Lupina, Tonks, Bellatrix i Voldzia. I Hardodzioba, chociaż taaak... w końcu przeżył ale zabity też był i to było straszne. ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 25.01.2015 22:29
|
![]() ![]() Pochwały: 29 Postów: 5926 Dom: ![]() Punkty: 47239 Ranga: Członek Rady Strachu Data rejestracji: 31.10.14 |
Zdecydowanie śmierć Syriusza. Pamiętam jak dziś, że czytając ZF poryczałam się na religii ![]() ![]() ![]() Pozostałe, mimo iż smutne, nie były zaskoczeniem. No może Fred. Moja chrisowa TOP5 ![]() 1. Always&Forever Chris Wood ![]() 2. Chris Hemsworth ![]() 3. Chris Evans ![]() 4. Chris Pratt ![]() 5. Chris Pine ![]() Maybe, you don't know Katherine at all. Did it ever occur to you that you have no idea who I really am? ![]() ![]() ![]() ![]() Mam talenty różne, lecz nie należy do nich poezja staram się klecić słowa aby była w tym finezja. Obietnice złożyłam, więc spełnić ją należy admin co nie dotrzymuje słowa? Kto mu uwierzy? Z przeprosinami do Ciebie Kath pędze aby nie popaść w wieczna nędzę. Kiedy Mafia się z wielką pompą rozpoczęłą, nie chciałam aby osoba z miasta zginęła. Choć początkowo w mych oczach byłaś podejrzana, wymówka z brakiem czasu, zdawała się odgrzewana. Gdy zaś ufać zaczęłam w twe piękne słowa, mafia nie pozwoliła, by lekka stała się ma głowa. Rozkazali głosować wbrew mojej woli, musiałam się pilnować aby nie wyjść z roli. Swojego słowa bronić miałam zacięcie, najlepiej tak aby wśród innych miało ono wzięcie. Przepraszam najszczerzej, lecz nie cała moja jest wina, głosu bym na Ciebie nie oddała, gdyby nie mafii kpina. Grałaś zacnie, choć nie każdy to potrafił docenić, szkoda, że losów miasta nie udało nam się zmienić. Z najszerszymi przeprosinami, Tako. Cóż to tak echem pijackich krzyków rozbrzmiewa I z dupy łzy śmiechu rozlewając rzęsiste Wciąż sunie w dół siłą tyłków rozpędzone Ciemność nagłą powitać co się jej nie spodziewa To z trzech części całość misternie złożona Co czerwieni blaskiem ciekawskie oczy razi I bucha wciąż gdy w dół tak pokracznie złazi Zielonym długim poddupcem połączona A każdy człon tego przedziwnego bytu Nie przez Boga do życia powołanego Lecz przez wyobraźnie chore i łyki płynu czystego Zdaje się niczym wobec wspaniałości swego odbytu Bo piękny on niczym moszna na nieboskłonie Mądry jak żadna ze stóp co na świat zrodzona A zabawna tak, że aż strach Oto jest Kath Gne - Twoje przedtyłcze <3 Ołtarzyk uwielbienia Chrisa ![]() Autorstwa pięknej i utalentowanej Gne <3 ![]() ![]() Chris to dupa jakich wiele, Męski facet w fajnym ciele, Serial o nim Kath ogląda, Lecz na tyłek wciąż spogląda. Na nic próby oderwania Wzroku od słodkiego drania, Uśmiech jego mówi wiele Aż mam ciarki na całym ciele! By Sam Quest ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() The wasted years, the wasted youth The pretty lies, the ugly truth And the day has come where I have died Only to find, I've come alive ~Teen idle ![]() I was angry with my friend; I told my wrath, my wrath did end. I was angry with my foe: I told it not, my wrath did grow. And I waterd it in fears, Night & morning with my tears: And I sunned it with smiles, And with soft deceitful wiles. And it grew both day and night. Till it bore an apple bright. And my foe beheld it shine, And he knew that it was mine. And into my garden stole, When the night had veild the pole; In the morning glad I see; My foe outstretched beneath the tree. Do hymnu! Katherine jak ten kwiat wykwitła na stronie, Katherine zostanie z nami po wsze czas. Skromniutka i gadatliwa, wielka jej chwała, bo serce jej ogromne niczym głowa Andrzeja. Refren: Chwała Ci nasza, Katherino! Filmowcu najlepszy, kochana userko! Znajomość TVD największą masz! Chwała Ci, nasz pierniczku! Twa sława się ciągnie za Tobą niczym smród. Lecz nie martw się tym, bo oznacza on Twój trud. Każdy go do docenia, bo robisz cuda od niechcenia. Trzymaj tak dalej, a nagrodzi Cię ktoś! Refren. Upijałaś się w Karczmie, szalałaś w Hogwarcie, lecz byłaś w stanie pokonać Parchatego Trolla. Dzielnie walczyłaś w konkursie literackim, w redakcji Proroka zasiadłaś niczym król. Refren x2 ~ Pszemek - łosiek <3 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 02.02.2015 11:20
|
![]() ![]() Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 8 Postów: 4391 Dom: ![]() Punkty: 24016 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 06.02.10 |
Śmierć Syriusza zdecydowanie mnie zaszokowała. Dlaczego tak szybko? Harry ledwo go poznał, a dwa lata później umiera. Ryczałam jeszcze jak Potter demolował gabinet Dumbledore'a. ![]() ![]() ![]() ![]() Loki: Dość tego! Wszyscy stoicie niżej ode mnie! Patrzysz na boga, szkaradny stworze! I nie godzę się, aby pomiatał mną... Hulk: Wielki mi bóg. ![]() ![]() Hulk ziewać ~ Łapa ![]() Uwielbiam też jak dostajesz szału i zamieniasz się w tę wielką zieloną bestię.. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Zdradzę ci moją tajemnicę. Zawsze jestem zły. ![]() ![]() Nieźle. Chcą mnie zamknąć w metalowym pudle i zanurzyć w wodzie. Nie. Jest gorzej niż myślałem. ![]() No bo czym jesteśmy? Zespołem? Nie, nie, nie. Mieszanką wybuchową niosącą chaos. *** ![]() Nie bądź jeleń, nie fikaj. ![]() Matka wie że ukradłeś jej szaty? ![]() - Jarvis, znasz przypowieść o Jonaszu? - Traktowałbym ją raczej jako metaforę. - Thor walczy na 6. - Nie zaprosił mnie? ![]() Co, stawaliście na siusiu? ![]() Niech wyskakuje z ciuchów. Przenoszę imprezę do was. ![]() Weź mnie nie strasz. Co to było, robił mi usta usta? ![]() Phil? Ale on ma na imię Agent! ![]() J.A.R.V.I.S: Dostępne 400% mocy. Iron-Man: Dzięki. ![]() Nie gniewam się, pączuszku. Masz niezły prosty. ![]() Ta wiedźma miesza ci w głowie. Jesteś od niej silniejszy, mądrzejszy. Jesteś Banner. ![]() On jest szefem. Ja tylko za wszystko płacę, wszystko buduję i dbam żebyśmy byli cool. ![]() Stark! Potrzebny jest plan ataku! Mam plan: atakować! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() *** ![]() - Ja bym sobie odpuściła, to faceci nie z tego świata, bogowe czy coś. - Bóg jest tylko jeden! I głowę dam, że tak się nie ubiera. ![]() - No jasne. Złoty chłopiec w złotej zbroi. Co zostanie jak ją zdejmiesz? - Geniusz, miliarder, playboy, filantrop. A co? (...) A kto jest [prawdziwym bohaterem]? Ty? Jesteś wynikiem eksperymentów na ludziach. Tyle w tobie bohatera, ile zmieściło się do probówki. *** Zabijesz mnie? Ustaw się w kolejce. ![]() Kto znajdzie ten młot i okaże się go godny posiądzie moc Thora. ![]() Thor: Loki może i jest nieobliczalny, ale jest Asgardczykiem i moim bratem. Natasha: Zabił 80 ludzi w ciągu dwóch dni. Thor: Był adoptowany. - Nie będę z tobą walczył bracie. - Nie jesteśmy braćmi. ![]() Piekło rozbrzmiewa jękami jego ofiar. ![]() - O, kontratakują. - No wiesz, młodzi są. - Do stu piorunów, szanuj mowę ojczystą - Długo mi tego nie wybaczą. ![]() To bardzo, bardzo ciekawa teoria, ale ja mam prostszą. Nie jesteście godni. ![]() - A jakby wsadzić młot do windy? Uniesie ją. - Winda nie jest godna. ![]() Zobaczyłem coś we śnie. Muszę to wyjaśnić. Tutaj się nie da. ![]() - Jak tam kosmos? - Kosmos ma się dobrze. ![]() - I myślisz, że możesz mi zaufać? - Nie ufam ci. Matka ci ufała. W przeszłości. Nawet mimo naszych ciągłych sporów. Zawsze miała nadzieję, że gdzieś w tobie nadal jest iskierka mojego brata. Ta nadzieja już nie istnieje i już cię nie chroni. ![]() Mojego życia... Tato, nie nadaję się na króla. Będę bronić Asgardu i innych światów do ostatniego tchu... ale nie mogę tego robić z tronu. Mimo swego szaleństwa Loki rozumiał władzę w taki sposób, jakiego ja nigdy nie osiągnę. *** ![]() O nie, będę żył wiecznie i będę cały z plastiku. ![]() ![]() Kto okaże się godzien moc młota posiądzie. Bez jaj, stary, to sztuczka. ![]() Rekalibracja kognitywna... Zdzieliłam cię w czaszkę ![]() Mam go spowolnić? Czy wyślesz mu więcej sparingpartnerów? ![]() Lepiej wydaj rozkaz, bo zaczynam mu kibicować. ![]() Have you ever had someone take your brain and play? Pull you out and stuff something else in? Do you know what it's like to be unmade? ![]() Przerabiałem hipnozę. Nie lubię. *** Stoimy w obliczu globalnej katastrofy. ![]() Hej malutki. Słonko już zachodzi. ![]() Cicho blaszak, ja nie mam rakiety w tyłku. ![]() - Steve nie lubi takiego słownictwa. - A kopnąć cię w tą... ![]() Nie jest taki zły, tylko trochę nerwus. Drugiego takiego nie ma na całym świecie. Wszyscy lubią wygrywać, a ten mój facet robi co może by walki uniknąć, bo wie że walkę wygra. ![]() - Co ci się śniło? - Że jestem Avengersem, że jestem kimś więcej niż tylko posłuszną maszynką do zabijania. ![]() Kocha to się dzieci, ja mam u niego dług. *** ![]() ![]() *** ![]() ![]() *** ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() *** ![]() Wstąp do T.A.R.C.Z.Y, poznaj dalekie kraje, niezwykłych ludzi... i zabij ich. ![]() ![]() Ja się nie pocę. Ja błyszczę. ![]() Thor mógłby choć raz przysłać boga sprzątania po sobie. Na pewno ma jakąś magiczną miotłę. ![]() ![]() Zawsze nosisz whisky? ![]() Ten dom miał wytrzymać siłę Hulka. ![]() - Jak nas znaleźli? - Zaprosiłem ich. ![]() Nie poddam się. Odzyskam Skye i T.A.R.C.Z.Ę, ale jeep od Eddiego to za mało. ![]() Nasza kiepska opcja. Grant Ward. *** ![]() Bez ciebie nie ma T.A.R.C.Z.Y. ![]() - Służysz Coulsonowi czy T.A.R.C.Z.Y? - To to samo. ![]() Kogo jak kogo, ale Coulsona nie zlikwidujesz. ![]() Dyrektor T.A.R.C.Z.Y zawsze ma tajemnice. *** Nie wierzę w strach. Wierzę w zaufanie. ![]() ![]() ![]() ![]() *** ![]() ![]() I was able to hack S.H.I.E.L.D. from my van. You're gonna show me something new. ![]() Nie byłam w waszym durnym "S.H.I.E.L.D. Hogwarcie". ![]() ![]() *** ![]() ![]() Nie jestem dobrym człowiekiem, Skye. ![]() Long time to see. ![]() Jestem Agent Grant Ward. ![]() *** ![]() ![]() ![]() *** ![]() ![]() ![]() ![]() *** ![]() Jeśli to jeszcze aktualne, to poproszę tego drinka. ![]() - Żołnierzyk. Postać nie z tej epoki. Ale za to z tej planety. ![]() Nigdy nie chciałem tronu. Chciałem być równym tobie. ![]() - A ty co? Błyskawic się boisz? - Nie darzę miłością tego, co zwiastują. - Chcesz zabrać mi ukochaną planetę w odwecie za rzekomą zniewagę? Nie. Sprawuję nad nią opiekę. - No rzeczywiście, wspaniale się nią opiekujesz. Ludzie wyżynają się milionami, a ty palcem nie kiwniesz. Zaprowadzę tu porządek. Kto mnie powstrzyma? ![]() - Jesteś potworem. - O nie. Potwór jest wśród was. - A, Banner. To twój plan. ![]() Że urodziłem się by zostać królem. ![]() No dobrze. To może wolisz kogoś ze swoich nowych przyjaciół? Wydaje się, że jesteś do nich podobny. No i to jest o wiele lepsze! Mój strój jest taki sobie. Ale ile niesie ze sobą cnót! Jakiż to wielki zaszczyt! Czuję, że aż szaleję od sprawiedliwości. Chcesz usłyszeć mowę o prawdzie, honorze i patriotyźmie? Boże chroń Amer... Zaufaj mojemu gniewowi. Nie zrobiłem tego dla niego. Uuuu. A była już na wyciągnięcie ręki. Dzięki Tesseractowi mogliście mieć władzę, nieograniczoną moc. A wy co? Ciepło i światło dla wszystkich ludzi? Dopiero przekonacie się, co znaczy prawdziwa władza. ![]() Przynoszę wam dobrą nowinę. Czeka was wyzwolenie. *** ![]() ![]() ![]() ![]() *** ![]() Nie miałem prawa cię winić. Wiem, że chciałeś mi pomóc, chronić mnie. Od tego są przyjaciele. Możemy żyć z godnością - nie możemy z nią umrzeć. Człowiek jest najgorszym źródłem prawdy o sobie. Wszystko się zmienia. To nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi. |
|
|
![]() |
Dodany dnia 02.02.2015 11:27
|
![]() ![]() Ostrzeżenia: 1 Postów: 314 Dom: ![]() Punkty: 4043 Ranga: Fascynat Czarnej Magii Data rejestracji: 23.07.13 |
Ana, ty mnie przerażasz. Poważnie. Twoja miłość do Syriusza jest CHOROBĄ. ![]() OTO NAJPRZYSTOJNIEJSZY HPNETOWICZ ![]() CUD! Toph? ![]() ![]() ![]() W Hufflepuffie możesz być kim chcesz, A nie kim musisz być. ![]() jestem Puchonem, więc jestem tylko sobą. Tyle w temacie. Czy to złe? Że jestem sobą? Że nikogo nie udaję? Jestem sobą, a to sztuka. ![]() ![]() "I got my feet kicked up and it's a quarter to four Nothin' to do so I just stare at the floor Well maybe I will try to sneak into the Ravenclaws' place for once 'Cause it seems like such fun and they're just so uptight and I could make excuses But the truth is they'd all probably just blow 'Cause after all I'm just a Hufflepuff, Just a Hufflepuff I try to keep a low profile during the war I'll leave the fighting up to the Gryffindors 'Cause man they sure like to be heroes But not me, you see 'Cause it don't seem like fun and it just seems crazy man, I could make excuses But the truth is they'd all probably just blow 'Cause after all I'm just a Hufflepuff Just a Hufflepuff It's hard to be the outside lookin' in through glass When everyone is praisin somebody else, some other class. And even though I may not have the brains or the brawn I'm loyal to the ones that matter to me, 'cause it's just the right thing and, it's just how I am and I won't make excuses, 'cause the truth is that I'll do just enough, 'cause after all I'm just a Hufflepuff. I am just a Hufflepuff" I nie mówcie jakiej jesteście płci kiedy nie chcecie pokazać swojej mordy ![]() Kurde...No coś na pewno umiesz ![]() _Kamyk_, chyba Ci zakosze zdjęcie z podpisu ![]() BLANCO, CHCĘ BYĆ MINISTRANTEM, ciul z tego, że jestem niewierząca. ~ Cookie Wykorzystywanie chłopca w łazience jest nie na miejscu ;< ~Alette [center]Kamyk = Amber Hufflepuff(żółć w godle)=Gold ~ Blanco _Kamyk_, szkoda mi Cię Przepraszam Mam podobno serce z kamienia, ale mi tak smutno :< Ale może to dlatego, że z kamienia^^~ gne Jestem dumny, że jestem Puchonem. You might belong in Hufflepuff, where they are just and loyal, those patient Hufflepuffs are true and unafraid of toil. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Ziemia, Ogień, Powietrze, Woda ![]() "Każdy ma jakąś fobie." Hufflepuff <3 ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 02.02.2015 16:28
|
![]() ![]() Postów: 34 Dom: ![]() Punkty: 96 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 31.01.15 |
Śmierć. No cóż, zdecydowanie Syriusz nie zasłużył na taką śmierć. Czasem mam wrażenie, że został zabity tylko po to aby dodać życiu Harrego dramatyzmu. Z Severusem to samo, bo po co żyć skoro, można umrzeć, co nie? |
|
|
![]() |
Dodany dnia 02.02.2015 16:55
|
![]() ![]() Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 3 Postów: 1058 Dom: ![]() Punkty: 6070 Ranga: Fascynat Czarnej Magii Data rejestracji: 10.01.15 |
Śmierć Zgredka i Severusa bardziej mnie dobiła niż Syriusza. Choć jego nie wiele mniej mi było szkoda... MorganaViolinist też to samo myślę. Zabili Syriusza, bo był rodziną Harry'ego... Bo Potter musiał być biedną sierotą, rodzina mugoli straszna, a wszyscy inni musieli ginąć... I to mnie tak wkurza w tych książkach. To samo Zgredek, aaaaaa i HEDWIGA! Jakby wybrańca szlag trafić nie mógł, tylko wszystkich dookoła. Ciekawe dlaczego Ron lub Hermiona nie zginęli? Ana, miał zginąć Arthur?? Ejj, to ja tego nie wiedziałam... I się nie zgadzam. Arthur przeżył a Syriusza kaput? Żenada. W ogóle to że tyle Weasleyów przeżyło. Najbardziej mnie wkurza śmierć Freda z ich rodziny ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 02.02.2015 18:03
|
![]() ![]() Pochwały: 3 Postów: 517 Dom: ![]() Punkty: 10306 Ranga: Wielki mag Data rejestracji: 13.12.14 |
Zdecydowanie śmierć Nimfadory Tonks. Głównie ze względu na dziecko. Była co prawda aurorem, ale w tej bitwie nie powinna brać udziału, nawet ze względu na męża. Okropne jednak jest to, że zginęła z ręki kuzynki. Oczywiście Freda i Lupina też mi żal. Gdyby zginął Percy, jakoś bym to przyjął spokojniej. Wielu żałuje Syriusza, ale dla mnie walka i inne awantury, to była w jego stylu. On nie umiał usiedzieć spokojnie. Błąd mam zawsze przed sobą.
Wszelkie błędy, gramatyczne, stylistyczne, ortograficzne, interpunkcyjne, to moi kuzyni. Nie lubię kuzynów. Uważam, że należy wypędzić błendy z pustymi do puszczy. |
|
Podziel się z innymi: |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Przejdź do forum: |