Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2) fuerte
3) Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Strona 2 z 2: 12
|
Kogo chciałbyś zagrać w HP?
|
|
Septim |
Dodany dnia 06.08.2013 17:28
|
Pochwały: 1 Postów: 13 Dom: Ravenclaw Punkty: 208 Ranga: Mol książkowy Data rejestracji: 06.08.13 |
Ja chciałbym zagrać Severus'a Snap'a, Jakiegoś ucznia Hogwartu ( raczej żadna z głównych postaci uczniów z Hogwartu nie kojarzy mi się z moim wyglądem)., no może jeszcze jakiegoś śmierciożerce ( długie,czarne,skórzane płaszcze to jest to ) |
|
|
Lunatyczka |
Dodany dnia 06.08.2013 19:13
|
Pochwały: 1 Postów: 532 Dom: Gryffindor Punkty: 10892 Ranga: Wielki mag Data rejestracji: 07.05.13 |
Biorąc pod uwagę charakter, myślę, że mogłabym zagrać Harry'ego. Do niego czuję się najbardziej podobna i wiedziałabym jak do tego podejść. Jednak jest to mężczyzna, więc odpada ;c Z damskich ról wybrałabym chyba Lunę. Nie jestem do niej podobna z wyglądu, ale bycie kimś odmiennym, odciętym od świata i sympatycznym byłoby raczej normą, więc chętnie bym spróbowała. Albo Tonks. To byłoby bardzo ciekawe doáwiadczenie, zwłszcza jeśli chodzi o jej więź z Lupinem :3 Edytowane przez Lunatyczka dnia 16.07.2016 00:16 |
|
|
Lily050 |
Dodany dnia 21.08.2013 21:55
|
Postów: 103 Dom: Gryffindor Punkty: 429 Ranga: Nieustraszony Gryfon Data rejestracji: 25.07.13 |
Chciałabym grać Lunę. Ufarbowali by mi włosy na jaśniejszy blond i trochę bym urosła... Zawsze chciałam zostać aktorką, a granie w takim filmie byłoby fenomenalnym przeżyciem ;-). Hermionę też mogłabym zagrać. |
|
|
Anciol |
Dodany dnia 21.08.2013 22:04
|
Pochwały: 10 Postów: 1288 Dom: Ravenclaw Punkty: 21527 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 11.08.13 |
Zdecydowanie chciałabym zagrac Cho Chang lub Fleur ! I to nie wiem, którą bardziej :D Rola Ginny lub matki Harry'ego też by mi z pewnością pasowała i pewnie ze względu na mój wygląd prędzej jedną z nich bym dostała. Taki typ urody, matke Harry'ego miałabym jak w banku przez te moje ,,kasztanowe" włosy i duże zielone oczy:p Ale pomarzyć mogę ;) JMARTA napisał(a): Ja bardzo bym chciała zagrać Ginny, wiem, że nie zagrałabym jej lepiej niż Bonnie Wright, (zagrałabyś, każdy by zagrał lepiej.Ch) Hahahhahahaha ta edycja postu mnie rozbroiła i powaliła na kolana :D Dawno nie śmiałam się głośno do komputera :D Edytowane przez Anciol dnia 21.08.2013 22:11 Jeg elsker Seferyn fordi han også elsker norsk ^^ <3 Wiersz autorstwa łośka <3 Anciolu, piękny i wspaniały, kimże ja przy Tobie jestem, taki niedojrzały... Spójrz w oczy me, jak lekki wiatr, pieszczą Cię. Odpowiedz na to pytanie, czy życie razem nam dane? Oddaj mnie rentę swę*, a szepnę Ci do ucha, Kocham Cię! *rentę swę - użyte tu celowo ,,Twój artykuł został odrzucony przez administratora Sann dnia 22.01.2014 16:43. Powód odrzucenia: Nie będę tego sprawdzać. I ch*j! ;D" |
|
|
luna19 |
Dodany dnia 21.08.2013 22:22
|
Pochwały: 2 Postów: 30 Dom: Slytherin Punkty: 1227 Ranga: Dorosły czarodziej Data rejestracji: 28.07.13 |
Chciałabym zagrać Lunę, bo to moja ulubiona postać i tak jak ona mam długie blond włosy i jasne oczy, ale włosy mam ciemny blond. I trochę przypominam Lunę z charakteru. I jeszcze mogłabym zagrać Tonks albo Fleur, bo je bardzo lubię. |
|
|
Lossiril |
Dodany dnia 21.08.2013 22:28
|
Pochwały: 7 Postów: 1040 Dom: Slytherin Punkty: 9322 Ranga: Żywy worek treningowy Data rejestracji: 30.04.13 |
Pewnie Tonks, bo tak jak ona jestem niezdarna i jeśli ktoś w towarzystwie ma sobie nabić siniaka, albo wywalić się na prostej drodze, to będę to ja. Poza tym wyróżniała się wyglądem spośród innych, co tyczy się również mnie. "You could be great, you know, and Slytherin will help you on the way to greatness, no doubt about that." tumblr klik 'We must take a hard road, a road unforeseen. There lies our hope, if hope it be.' 'The world is indeed full of peril, and in it there are many dark places; but still there is much that is fair, and though in all lands love is now mingled with grief, it grows perhaps the greater.' 'Deserves it! I daresay he does. Many that live deserve death. And some that die deserve life. Can you give it to them? Then do not be too eager to deal out death in judgment. For even the very wise cannot see all ends.' It is not our part here to take thought only for a season, or for a few lives of Men, or for a passing age of the world. We should seek a final end of this menace, even if we do not hope to make one. |
|
|
Malwkaaa |
Dodany dnia 08.12.2013 15:36
|
Pochwały: 3 Postów: 412 Dom: Slytherin Punkty: 6376 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 15.07.13 |
Chciałabym zagrać Molly Weasley, bo ona zabiła Bellatrix, którą znienawidziłam za zabicie Syriusza. Chętnie bym to zrobiła sama. Jestem jednak chyba trochę za młoda na Molly, więc myślę, że chciałabym zagrać... Lunę (na co nie miałabym szans bo nie mam blond włosów) a jak nie to Hermionę, bo szczerze mówiąc jestem do niej z charakteru podobna. Tak troszeczkę. "Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła."
Slytherin przyjmuje takich, Co mają czystą krew. Co mają więcej sprytu Od uczniów domów trzech. Sé onr sverdar sitja hvass! |
|
|
Ana_Black |
Dodany dnia 20.05.2014 12:31
|
Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 8 Postów: 4391 Dom: Gryffindor Punkty: 24016 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 06.02.10 |
Ja bym chciała zagrać Ginny. Taka zadziorna, potrafiąca postawić na swoim. Tylko musiałabym się przefarbować. Mogłabym też zagrać Hermionę - nawet z wyglądu jestem trochę podobna. Molly też mogłabym zagrać, ale tu znowu musiałabym się przefarbować, no i na nią jestem za młoda. Fajnie byłoby zagrać Syriusza. Tylko ja bym nakrzyczała na twórców za to jaką klapę robią z ZF i za to, że sztucznie chcą zrobić śmierć Syriusza. Musieliby wszystko zacząć od początku. . Tyle że musiałabym zmienić płeć i się postarzeć. W sumie mogłabym zagrać też Tonks. Była barwną postacią, którą bardzo lubiłam. Loki: Dość tego! Wszyscy stoicie niżej ode mnie! Patrzysz na boga, szkaradny stworze! I nie godzę się, aby pomiatał mną... Hulk: Wielki mi bóg. Hulk ziewać ~ Łapa Uwielbiam też jak dostajesz szału i zamieniasz się w tę wielką zieloną bestię.. Zdradzę ci moją tajemnicę. Zawsze jestem zły. Nieźle. Chcą mnie zamknąć w metalowym pudle i zanurzyć w wodzie. Nie. Jest gorzej niż myślałem. No bo czym jesteśmy? Zespołem? Nie, nie, nie. Mieszanką wybuchową niosącą chaos. *** Nie bądź jeleń, nie fikaj. Matka wie że ukradłeś jej szaty? - Jarvis, znasz przypowieść o Jonaszu? - Traktowałbym ją raczej jako metaforę. - Thor walczy na 6. - Nie zaprosił mnie? Co, stawaliście na siusiu? Niech wyskakuje z ciuchów. Przenoszę imprezę do was. Weź mnie nie strasz. Co to było, robił mi usta usta? Phil? Ale on ma na imię Agent! J.A.R.V.I.S: Dostępne 400% mocy. Iron-Man: Dzięki. Nie gniewam się, pączuszku. Masz niezły prosty. Ta wiedźma miesza ci w głowie. Jesteś od niej silniejszy, mądrzejszy. Jesteś Banner. On jest szefem. Ja tylko za wszystko płacę, wszystko buduję i dbam żebyśmy byli cool. Stark! Potrzebny jest plan ataku! Mam plan: atakować! *** - Ja bym sobie odpuściła, to faceci nie z tego świata, bogowe czy coś. - Bóg jest tylko jeden! I głowę dam, że tak się nie ubiera. - No jasne. Złoty chłopiec w złotej zbroi. Co zostanie jak ją zdejmiesz? - Geniusz, miliarder, playboy, filantrop. A co? (...) A kto jest [prawdziwym bohaterem]? Ty? Jesteś wynikiem eksperymentów na ludziach. Tyle w tobie bohatera, ile zmieściło się do probówki. *** Zabijesz mnie? Ustaw się w kolejce. Kto znajdzie ten młot i okaże się go godny posiądzie moc Thora. Thor: Loki może i jest nieobliczalny, ale jest Asgardczykiem i moim bratem. Natasha: Zabił 80 ludzi w ciągu dwóch dni. Thor: Był adoptowany. - Nie będę z tobą walczył bracie. - Nie jesteśmy braćmi. Piekło rozbrzmiewa jękami jego ofiar. - O, kontratakują. - No wiesz, młodzi są. - Do stu piorunów, szanuj mowę ojczystą - Długo mi tego nie wybaczą. To bardzo, bardzo ciekawa teoria, ale ja mam prostszą. Nie jesteście godni. - A jakby wsadzić młot do windy? Uniesie ją. - Winda nie jest godna. Zobaczyłem coś we śnie. Muszę to wyjaśnić. Tutaj się nie da. - Jak tam kosmos? - Kosmos ma się dobrze. - I myślisz, że możesz mi zaufać? - Nie ufam ci. Matka ci ufała. W przeszłości. Nawet mimo naszych ciągłych sporów. Zawsze miała nadzieję, że gdzieś w tobie nadal jest iskierka mojego brata. Ta nadzieja już nie istnieje i już cię nie chroni. Mojego życia... Tato, nie nadaję się na króla. Będę bronić Asgardu i innych światów do ostatniego tchu... ale nie mogę tego robić z tronu. Mimo swego szaleństwa Loki rozumiał władzę w taki sposób, jakiego ja nigdy nie osiągnę. *** O nie, będę żył wiecznie i będę cały z plastiku. Kto okaże się godzien moc młota posiądzie. Bez jaj, stary, to sztuczka. Rekalibracja kognitywna... Zdzieliłam cię w czaszkę Mam go spowolnić? Czy wyślesz mu więcej sparingpartnerów? Lepiej wydaj rozkaz, bo zaczynam mu kibicować. Have you ever had someone take your brain and play? Pull you out and stuff something else in? Do you know what it's like to be unmade? Przerabiałem hipnozę. Nie lubię. *** Stoimy w obliczu globalnej katastrofy. Hej malutki. Słonko już zachodzi. Cicho blaszak, ja nie mam rakiety w tyłku. - Steve nie lubi takiego słownictwa. - A kopnąć cię w tą... Nie jest taki zły, tylko trochę nerwus. Drugiego takiego nie ma na całym świecie. Wszyscy lubią wygrywać, a ten mój facet robi co może by walki uniknąć, bo wie że walkę wygra. - Co ci się śniło? - Że jestem Avengersem, że jestem kimś więcej niż tylko posłuszną maszynką do zabijania. Kocha to się dzieci, ja mam u niego dług. *** *** *** *** Wstąp do T.A.R.C.Z.Y, poznaj dalekie kraje, niezwykłych ludzi... i zabij ich. Ja się nie pocę. Ja błyszczę. Thor mógłby choć raz przysłać boga sprzątania po sobie. Na pewno ma jakąś magiczną miotłę. Zawsze nosisz whisky? Ten dom miał wytrzymać siłę Hulka. - Jak nas znaleźli? - Zaprosiłem ich. Nie poddam się. Odzyskam Skye i T.A.R.C.Z.Ę, ale jeep od Eddiego to za mało. Nasza kiepska opcja. Grant Ward. *** Bez ciebie nie ma T.A.R.C.Z.Y. - Służysz Coulsonowi czy T.A.R.C.Z.Y? - To to samo. Kogo jak kogo, ale Coulsona nie zlikwidujesz. Dyrektor T.A.R.C.Z.Y zawsze ma tajemnice. *** Nie wierzę w strach. Wierzę w zaufanie. *** I was able to hack S.H.I.E.L.D. from my van. You're gonna show me something new. Nie byłam w waszym durnym "S.H.I.E.L.D. Hogwarcie". *** Nie jestem dobrym człowiekiem, Skye. . Long time to see. Jestem Agent Grant Ward. *** *** *** Jeśli to jeszcze aktualne, to poproszę tego drinka. - Żołnierzyk. Postać nie z tej epoki. Ale za to z tej planety. Nigdy nie chciałem tronu. Chciałem być równym tobie. - A ty co? Błyskawic się boisz? - Nie darzę miłością tego, co zwiastują. - Chcesz zabrać mi ukochaną planetę w odwecie za rzekomą zniewagę? Nie. Sprawuję nad nią opiekę. - No rzeczywiście, wspaniale się nią opiekujesz. Ludzie wyżynają się milionami, a ty palcem nie kiwniesz. Zaprowadzę tu porządek. Kto mnie powstrzyma? - Jesteś potworem. - O nie. Potwór jest wśród was. - A, Banner. To twój plan. Że urodziłem się by zostać królem. No dobrze. To może wolisz kogoś ze swoich nowych przyjaciół? Wydaje się, że jesteś do nich podobny. No i to jest o wiele lepsze! Mój strój jest taki sobie. Ale ile niesie ze sobą cnót! Jakiż to wielki zaszczyt! Czuję, że aż szaleję od sprawiedliwości. Chcesz usłyszeć mowę o prawdzie, honorze i patriotyźmie? Boże chroń Amer... Zaufaj mojemu gniewowi. Nie zrobiłem tego dla niego. Uuuu. A była już na wyciągnięcie ręki. Dzięki Tesseractowi mogliście mieć władzę, nieograniczoną moc. A wy co? Ciepło i światło dla wszystkich ludzi? Dopiero przekonacie się, co znaczy prawdziwa władza. Przynoszę wam dobrą nowinę. Czeka was wyzwolenie. *** *** Nie miałem prawa cię winić. Wiem, że chciałeś mi pomóc, chronić mnie. Od tego są przyjaciele. Możemy żyć z godnością - nie możemy z nią umrzeć. Człowiek jest najgorszym źródłem prawdy o sobie. Wszystko się zmienia. To nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi. |
|
|
Potterhead123 |
Dodany dnia 28.08.2014 14:39
|
Postów: 219 Dom: Ravenclaw Punkty: 7261 Ranga: Woźny Hogwartu Data rejestracji: 12.08.14 |
Ginny, ty jesteś ruda, ja nie jestem ruda, ale chętnie bym ciebie zagrała, wiesz? Ja nie mam nic do rudych, ty może nie jesteś moją ulubioną postacią (uwielbiam twojego braciszka, Rona), ale ty tam jesteś fajna, ja bym se pograła obok rudzielców i przefarbowała włosy. "W Ravenclawie tylko ci, których umysł pięknem lśni" Ołtarzyk Głów - (...) to typowe dla Głów Pottera, raz na jakiś czas uderza im do głowy (...) - Nedelle, 02.07.2015, 22.06 GŁOWOLARY, GŁOWOLARY! Jedyna taka waluta Głowy! Żeby trafić do mojej chatki, powinniście iść za pająkami... "Wchodzę do rury, przeciskam się, wychodzę z rury, biorę colę, wchodzę do rury, przeciskam się z colą, wychodzę z rury" - ja, podczas opowieści o zdobyciu coli. Klub dla singli "Kotlet" z barem kakałowym! Zapraszam! Wielkie podziękowania dla Ani Potter za wspaniałe zdjęcia Ravenclawu Głowa Pottera - Potterhead123 (znana też jako Wielka Głowa i Rudolf Czerwononosy) |
|
|
Nessa Laime |
Dodany dnia 28.08.2014 17:41
|
Postów: 292 Dom: Ravenclaw Punkty: 3116 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 21.08.14 |
A ja bym chciała zagrać Lunę Lovegood. Wprawdzie byłoby to niewątpliwie wielkie wyzwanie, ale jestem całkiem niezłą aktorką (przy rodzeństwie i licznym kuzynostwie trzeba się nauczyć ), więc jakoś dałabym radę. Poniekąd jestem nawet podobna do Luny, chociaż nie wierzę w gnębiwtryski i inne bajeczki napisane w "Żonglerze". Reasumując, gdybym dostała propozycję zagrania Luny, na pewno bym ją przyjęła. Mogłabym nawet przefarbować włosy. Jak szaleć, to szaleć Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie. W Ravenclawie tylko ci, których umysł pięknem lśni. Harry jest jak... na przykład czekolada. Jeśli spróbowało się czekolady, nigdy się nie zapomina jej smaku. Tak samo z Harrym. Nigdy się nie zapomni magii, która z niego płynie, magii, która cię zaczarowała. ~ania potter - Ginny, nie nazywaj Rona palantem, nie jesteś kapitanem drużyny... - No wiesz, tak często sam nazywałeś go palantem, że chciałam cię wyręczyć. Kto ci podbił oko, Granger? Chcę mu posłać kwiaty. Irytek odleciał rechocząc i wrzeszcząc: - Pottuś kocha Pomuluną! - To miłe, że nikomu o tym nie powiesz - mruknął Harry. - Tak, Quirrell to był świetny nauczyciel -powiedział głośno Harry. - Miał tylko jedna wadę: z tylu głowy wystawał mu Lord Voldemort. - Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej dyrektor... Macmillan też pięć, bo mi się sprzeciwiasz... Potter pięć, bo cię nie lubię... Weasley, koszulka ci wyłazi za to też pięć punktów... Dajcie mi znać, jak już pokonacie Voldemorta, dobrze? - Wiesz co, Weasley, to bardzo dobry pomysł - rzekł Lockhart. - Powinienem pójść przygotować się do mojej następnej lekcji. I odszedł szybkim krokiem. - Przygotować się do lekcji- prychnął za nim Ron. - Raczej zakręcić sobie loki. - Nie sądzę, by to miało jakieś znaczenie- oświadczyła chłodno profesor McGonagall - chyba że za drzwiami czeka jakiś szaleniec z siekierą, żeby zamordować pierwszą osobę która wyjdzie z Wielkiej Sali. - Później go poszukam, na pewno znajdę go gdzieś na górze, wypłakującego sobie oczy nad starymi pantoflami mojej matki albo nad czymś podobnym. Oczywiście, mógł też wczołgać się do szybu wentylacyjnego i tam zdechnąć, ale to chyba złudna nadzieja. - Gdyby mózg był ze złota, byłbyś biedniejszy nawet od Weasleya. - Może jest chory! - szepnął Ron z nadzieją. - Może sam odszedł - mruknął Harry - bo znowu nie dali mu obrony przed czarną magią! - Albo może go wylali! - zawołał Ron. - Przecież nikt go nie znosi, więc... - A może - rozległ się lodowaty głos tuż za nimi - czeka, żeby usłyszeć, dlaczego wy dwaj nie przyjechaliście pociągiem razem z innymi. Znasz swoją matkę, Malfoy, prawda? - powiedział Harry. - Ma minę, jakby jej ktoś podsunął łajno pod nos... Czy ona zawsze ma taki wyraz twarz, czy może tylko wtedy, kiedy ty jesteś w pobliżu? A co będzie, jeśli machnę różdżką i nic się nie stanie? Ja wiem? Może ją rzucisz i rąbniesz go w nos - zaproponował Ron. - Na co oni tak się gapią? - zapytał Albus, który razem z Rose wystawił głowę przez okno przedziału. - Nie przejmuj się - odrzekł Ron. - Na mnie. Jestem bardzo sławny. |
|
|
JuliettaMalfoy |
Dodany dnia 30.08.2014 20:09
|
Postów: 3 Dom: Ravenclaw Punkty: 281 Ranga: Chodząca biblioteka Data rejestracji: 29.12.13 |
Chyba najbardziej nadawałabym się do roli Hermiony... I nawet chciałabym ją zagrać, bo jest świetną postacią i wgl... A jesli nie Herma, to może ... Luna? Chociaż kompletnie jej nie przypominam z wyglądu, ale jakby mi dali blond perukę i jakieś soczewki kontaktowe to moglabym ujść w tłumie, chociaż nigdy nie pokonałabym cudownej Evanny Lynch A trzecia opcja.... Może Ginny? Z wyglądem też tak nie za bardzo, ale myślę, że z charakteru wiele mamy wspólnego |
|
|
batalion_88 |
Dodany dnia 10.06.2017 15:21
|
Pochwały: 2 Postów: 4036 Dom: Gryffindor Punkty: 31890 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 16.07.15 |
Tak sobie myślę, że chciałbym najbardziej zagrać Prawie Bezgłowego Nicka. To najwspanialsza rola dla mnie. Duch, który wciąż rozmyśla o swojej śmierci Wiele go na ekranie nie ma, ale jak się pojawia, to zawsze w jakimś wzniosłym momencie (uczta powitalna w Wielkiej Sali), ataki Bazyliszka (sam był ofiarą w zamku węża), rozmowy z Harrym ;d No i rezydent Gryffindoru <3 Czego chcieć więcej? Nie mógłbym jeść i pić, ale do takiej roli bym przywykł A na poważnie, to na pewno jak już jakaś trzecioplanowa, drobna rola. Nie lubię się wyróżniać. Wolę pozostawać w cieniu. / Na ekranie też by tak był o ; ) |
|
|
Natalia Tonks |
Dodany dnia 10.06.2017 15:35
|
Postów: 40 Dom: Hufflepuff Punkty: 85 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 23.12.16 |
Oczywiście, że mój wybór pada na Tonks! Jestem niezdarą, w towarzystwie to zawsze ja coś wywalę, potłukę, wyleję, potrącę itd. a i sobie też często przy tym siniaka nabiję;p jestem jednym słowem nieskoordynowana ruchowo. Wyglądem też zawsze lubiłam się wyróżniać, bardzo krótkie włosy o dziwnym kolorze też już miewałam. Mówię to co myślę i często gęsto przysparza mi to problemów. Żywiołowa i roztrzepana, ale mam też spokojniejsze okresy;p no i oczywiście moja miłość do Remusa... |
|
|
remusmistrz |
Dodany dnia 10.06.2017 20:08
|
Ostrzeżenia: 1 Postów: 194 Dom: Ravenclaw Punkty: 835 Ranga: Alfa i Omega Data rejestracji: 13.05.14 |
Lupina, ale z młody jestem, charakterowo bym się nadawał, młodego za to już mógłbym może zagrać, chociaż za niski jestem, tak to nie wiem. |
|
|
Dark Stars |
Dodany dnia 10.06.2017 20:34
|
Postów: 12 Dom: Gryffindor Punkty: 128 Ranga: Pogromca chochlików Data rejestracji: 13.05.17 |
Myślę że najbardziej nadawała bym się do roli Hermiony. W sumie to i charakter i wygląd w miarę pasują. Jedyne co to mam proste włosy no i noszę okulary. W zasadzie to mogła bym zagrać też jakiegoś losowego ucznia Hogwartu. Moje życie moja sprawa,moje ryzyko i moja zabawa!
|
|
|
kospirre |
Dodany dnia 10.06.2017 20:41
|
Pochwały: 3 Postów: 652 Dom: Slytherin Punkty: 5045 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 18.04.16 |
Myślę, że Luna najbardziej by pasowała i do mojego wyglądu, charakteru i sposobu zachowywania się. Inne postacie w ogóle mi tu nie pasują. Chociaż bedąc w 100% szczera, to uważam, że na castingu raczej odrzuciliby moją propozycję. Są osoby które znacznie lepiej pasują do tej postaci Nigdy nie ufaj niczemu i nikomu, jeśli nie wiesz, gdzie jest jego mózg. infj|aquarius|xvii|ravenclaw ~~~ there is something so special about falling in love with nature every time you see a little detail like a fallen leaf on the ground that is slowly turning brown...or spotting a tiny mushroom that is sprouting from a tree... or just getting a warm feeling when you see the moon, i am in love with the little things of life ~~~ Natka Potter, Lilyatte Chciałam również podziękować wszystkim kochanym Ślizgonom za bycie tak kochanymi i pomocnymi gadzinkami <3 |
|
|
kanashiiookami |
Dodany dnia 04.07.2017 20:26
|
Postów: 1 Dom: Gryffindor Punkty: 2 Ranga: Mugol Data rejestracji: 03.07.17 |
Najchętniej wcieliła bym się w rolę Luny chodź by dlatego : ''Luna ma w zwyczaju mówić każdemu o rzeczach, w które wierzy, co niektórych śmieszy, a innych irytuje.'' Kolejna postać to Hermiona była to moja pierwsza z ulubionych postaci za czasów dzieciństwa i do dziś zajmuję miejsce w ulubieńcach,jej pasja do nauki czarów mnie zauroczyła.A gdybym była facetem zagrała bym Draco lubię takie trudne postacie i moje interpretacje do nich to jak staram się je zrozumieć. |
|
|
Yashenah |
Dodany dnia 04.07.2017 20:47
|
Postów: 100 Dom: Gryffindor Punkty: 1105 Ranga: Prefekt Naczelny Gryffindoru Data rejestracji: 28.06.17 |
Z damskich ról, chętnie bym widziała siebie jako Hermionę. Nawet, gdy był u mnie klub Harry'ego Pottera w osiedlowej bibliotece (stare dzieje) wybrałam sobie imię i nazwisko jako Hermiona Granger (takie zasady, że trzeba było wybrać nazwisko występujące w HP). Hermiona ogólnie była mądrą dziewczyną, inteligentną. Bardzo dużo wiedziała. Z męski ról byłabym jednym z trzech: Albus Dumbledore, Remus Lupin albo Syriusz Black. Z tych trzech nie umiem wybrać konkretnej, bo każdego bardzo lubię i każdy z nich był wyjątkowy na swój sposób. Jest kilka dróg, ale to od Ciebie zależy, którą wybierzesz.
truth, freedom, hope and faith Nothing is true. Everything is permitted. |
|
|
Debbie |
Dodany dnia 04.07.2018 16:26
|
Ostrzeżenia: 1 Postów: 88 Dom: Hufflepuff Punkty: 3119 Ranga: Pomocnik Filcha Data rejestracji: 19.07.15 |
Ze Złotego Trio prawdopodobnie najbardziej utożsamiłabym się z rolą Hermiony. Zwłaszcza jeśli chodzi o jej monologi. Może nawet jesteśmy do siebie w niektórych rzeczach podobne. Dość interesujące byłoby wcielić się w postać Luny, na chwilę móc przenieść się myślami do jej świata i tym bardziej się w nią wczuć. Niestety wyglądem zasadniczo się różnimy, ale jakby przefarbować włosy... Jeśli jednak dołączyłabym się do ciemnej strony, prawdziwy czarny charakter dla mnie przedstawia Bellatrix. Dobrze, może zbyt czarny... Z ról męskich mam najbliżej do Syriusza oraz Lupina. Zarówno pod względem sposobu myślenia, jak i samych replik. Po krótkiej analizie docieram do wniosku, że najbardziej marzy mi się zagranie naszej sympatycznej aurorki - tak, Tonks. Nie mówiąc o tym, że fajnie tak na chwilkę zmieniać kolor włosów. |
|
|
Aneta02 |
Dodany dnia 06.07.2018 00:02
|
Pochwały: 14 Postów: 1886 Dom: Gryffindor Punkty: 28403 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 12.03.18 |
Z postaci damskich chciałabym zagrać... Lunę. To bardzo ciekawa postać i według mnie, wcielenie się w nią wymagałoby pewnego myślenia i jednak odrobiny tej...dziwności Z postaci męskich niewątpliwie byłby to Lupin. Cichy, usunięty w kąt, a jednak jedna z moich ulubionych postaci Do listy dołączy również Bellatriks i Lily Potter, choć niewiele miała do zagrania W ezoteryce Wunjo wskazuje na szczęście, które osiągamy szczerymi intencjami, życzliwością i zdrowymi relacjami. To dobra karma, która wraca w najlepszym dla nas momencie. Aby działać zgodnie z energią runy, dobrze jest otaczać się dobrymi ludźmi, którzy wznoszą nas do góry, zamiast ściągać na dół. Szczęście i radość mnoży się, kiedy się je dzieli, dlatego dbaj o relacje i dziel się dobrymi wibracjami z tymi, których kochasz. Chlubne i niechlubne osiągnięcia |
|
Podziel się z innymi: |
Strona 2 z 2: 12
Przejdź do forum: |