Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2) fuerte
3) Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
X czy Y vol.2
|
|
Aga_Black |
Dodany dnia 07.08.2008 16:28
|
Postów: 831 Dom: Brak przydziału Punkty: 1069 Ranga: Prefekt Naczelny Data rejestracji: 14.04.08 |
Długie. Trampki czy adidasy? Nie ma ideałów, są Anioły, które spotyka się raz w życiu. ;** Mogę mieć świat u stóp. Ja nie przypuszczam, ja to wiem. Mogę mieć takie życie, jak inni mają sen. ;** Odnaleźć szczęścia smak... ;** Lewa na górze, to że damy radę, to leży w naszej naturze! x) Grzeczne dziewczynki idą do nieba.. Niegrzeczne mają raj na ziemii. ; D Trzeba się śmiać, wariatkę grać, wesołym być i z życia drwić ! Naćpana słońcem gonię wiatr. D Śmierciożerca... Avada Kedavra, o. Na zawsze oddana Ślizgonka... |
|
|
Lotien |
Dodany dnia 07.08.2008 19:03
|
Postów: 443 Dom: Brak przydziału Punkty: 775 Ranga: Prefekt Data rejestracji: 13.07.08 |
Adidasy. Rybaczki czy długie spodnie? "Jedyny sposób, by odkryć granice możliwości, to przekroczyć je i sięgnąć po niemożliwe" - Co znaczy być szalonym? - Właśnie. Tym razem odpowiem ci wprost: szaleństwo to niemożność przekazywania swoich myśli. Trochę tak, jakbyś znalazła się w obcym kraju - widzisz wszystko, pojmujesz, co się wokół ciebie dzieje, ale nie potrafisz się porozumieć i uzyskać znikąd pomocy, bo nie mówisz językiem tubylców. - Każdy z nas czuł to kiedyś. - Bo wszyscy, w taki czy inny sposób, jesteśmy szaleni. Paulo Coelho Cytat z książki "Weronika postanawia umrzeć". Paktofonika, Jestem Bogiem Mam jedną pierdoloną schizofrenię Zaburzenia emocjonalne Proszę puść to na antenie Powiem ci że to fakt Powiesz mi że to obciach Pierdolę cię I tak rozejdziesz się po łokciach Bo ja jestem Bogiem Uświadom to sobie Słyszysz słowa od których włos jeży się na głowie O rany rany Jestem niepokonany Ha I Pe Ha O Pe Bez reszty oddany Przejebany Potencjał niewyczerpany Chyba w DNA on był mi dany Czekaj Fokus, Rah Jeszcze oszaleją wszystkie pizdy Gdy poznają mój urok osobisty Duszę artysty To jaki jestem skromny i bystry Szczery do bólu Że aż przezroczysty I wiesz co mnie boli Że w głowach się pierdoli Zakłócony Pokój ludziom dobrej woli Jestem Bogiem Uświadom to sobie Ty też jesteś Bogiem Tylko wyobraź to sobie W pełni poczytalny Za czyny swe odpowiedzialny Jak ty nieprzemakalny Pędzi tu jak halny Wyprzedza świat realny Nawiedza wirtualny System binarny Materiał łatwopalny Da przepływ momentalny Energii, cios werbalny Kandydat potencjalny Na występ teatralny Doznaje szoku w 2000 roku Za to spalmy Pora na elaborat Eksperymentalny W sposób niekonwencjonalny Głoszę treści, słuchaj proszę Trafiam cię w punkt centralny Wiedz że niepewności spłoszę Nastroszę się Gniew boski jest nieobliczalny Unoszę cię Bo z góry widok kapitalny I idealny obraz Jak krajobraz tropikalny Monstrualny krach Rah nieprzewidywalny Jestem Bogiem Uświadom to sobie Ty też jesteś Bogiem Tylko wyobraź to sobie Widzę, widzę, widzę Więcej wiem więcej Tak to jest mniej więcej Uczę się sztuki życia Hip hop to mój sensei I rzucam tym A to jak kauczuk Czysta technika Żadnego fałszu Niuanse Sensacyjne seanse W bezsensie sens jest jedynym awansem Balansem w naturze Równowagi korekta Unoszę się ponad to Na specjalnych efektach Cel eS eM O Ka na kartki biel A eN Be eL O Ka E Jot Be E eL Lekko jak hel napełniam trwogą I zapewniam jak wrogom kontakt z podłogą Twą dozgonną chęć dorównania swym bogom Ogrom Pfk Podąża swą drogą Przysięgam na ogon Uwierzysz w co zechcę A poczujesz jeszcze od tych lepsze dreszcze Jestem Bogiem Uświadom to sobie Ty też jesteś Bogiem Tylko wyobraź to sobie Strachy na Lachy, Krew z szafy Rzuciły się kwiaty na polne drogi Czerwone róże na czerwone czołgi Czerwone róże na czerwone czołgi Piła Tango Kłopotów chmary i chmur potoki Czerwone obłoki na czerwone samoloty Czerwone obłoki na czerwone samoloty Ponad rzecz realną Przed okamgnieniami Krew płynie z szafy Strumieniami W całym niebie rewolucja w całym niebie pożar wielki Czerwone anioły na czerwone sukienki Czerwone anioły na czerwone sukienki Piła Tango Słodkie dintojry i grzeszne rozkosze Czerwone noże na czerwone warkocze Czerwone noże na czerwone warkocze SOAD, Pizza Pie Pizza Pizza pie Every minute every second Buy Buy Buy Buy Buy (x2) Pepperoni Angry peppers Mushrooms, olives, chives (x2) Need therapy, therapy, Advertising causes me,therapy, therapy (x3) Advertising causes... (x2) Wanted Pizza pie Pizza Pizza pie Every minute every second Buy Buy Buy Buy Buy (x2) Pepperoni Angry peppers Mushrooms, olives, chives(2x) Need therapy, therapy, Advertising causes me,therapy, therapy (x2) Advertising causes... (x4) Advertisments got you on the run... (x6) Wanted Pizza pie Pizza Pizza pie Every minute every second Buy Buy Buy Buy Buy (x2) Pepperoni Angry peppers Mushrooms, olives, chives(2x) Need therapy, therapy, Advertising causes me therapy, therapy (x4) Advertising causes... (x5) Pidżama Porno, Do nieba wzięci Magda była jak śmierć Śmierć nosi czarny stanik Tatuaże jak obłoki po wybuchach bomb Kochała wszystkie psy Wszystkich hycli miała za nic Jej włosy pachniały pizzą Do dziś zresztą czuję ten swąd Mariusz syn suki Ani mądry ani głupi człek W środku był surowy i przeklinał jak szewc Czarnym samochodem rozwoził kościotrupy Zawsze łamało go w kościach Kiedy chmurom się zbierało na deszcz Ona i on dla siebie zwariowali Połykali konwenanse i to co mówił im ksiądz Pół miasta z zazdrości po głowach się stukało Mało kto życzył im dobrze Chyba każdy czekał na ich błąd Kochankowie w ciemnościach Na cztery i pół godziny do nieba wzięci Oni zawsze są w gościach Świat na moment zapomniał Dalej bez nich normalnie się kręci Kochankowie w ciemnościach Po drugiej stronie swych rzeczy sami razem Jeżeli pragniesz ich spotkać Przycisz radio Zostań uchem ściany Chyba w końcu coś złego zaszło między nimi Tam gdzie wczoraj żyła rozkosz Dzisiaj trzaskały drzwi Ona nie może na niego patrzeć On z nią więcej nie chce gadać Jakiś dziwny diabeł musiał zamieszkać w ich krwi W barze dla samobójców pod szkarłatną gilotyną Spotkałem Magdę brała tabletki na łzy Nieco schudła trochę zbrzydła Serce miała z mydła Wiary w niej nie było chęci życia ani sił Przez kilka ładnych dni głośno huczało miasto Mówili o tym wszyscy Wieść rozeszła się w mig O tych którzy się rzucali przypalonym ciastem Ci którym nic nie wyszło Ci którym nie udało się nic Placebo, Where is my mind Stop With your feet on the air and your head on the ground Try this trick and spin it, yeah Your head will collapse if there's nothing in it And you'll ask yourself Where is my mind? Where is my mind? Where is my mind? Way out in the water, see it swimming I was swimming in the Caribbean Animals were hiding behind the rock Except for little fish When they told me east is west trying to talk to me, coy koi Where is my mind? Where is my mind? Where is my mind? Way out in the water, see it swimming With your feet on the air and your head on the ground Try this trick and spin it, yeah Your head will collapse if there's nothing in it And you'll ask yourself Where is my mind? Where ism y mind? Where is my mind? Way out in the water, see it swimming With your feet on the air and your head on the ground Try this trick and spin it |
|
|
Sev1302 |
Dodany dnia 07.08.2008 19:23
|
Postów: 420 Dom: Brak przydziału Punkty: 761 Ranga: Prefekt Data rejestracji: 23.02.08 |
długie Koleżanka czy chłopak? Chciałabym wszystkim zakomunikować, że jestem dziewczyną ;]
******** "Snape milczał przez chwilę, patrząc na niego, a potem wychrypiał: - Więc ukryj ich gdzieś. Ukryj ją... Ich wszystkich. W jakimś... bezpiecznym miejscu. Błagam. - A co mi dasz w zamian, Severusie? - W zamian? - Snape wytrzeszczył oczy na Dumbledore'a (...) - Wszystko. ******** "Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, narażałem dla ciebie życie, a wszystko to robiłem, by zapewnić bezpieczeństwo synowi Lily. A teraz mówisz mi, że hodowałeś go jak świniaka na rzeź... - To bardzo wzruszające, Severusie - (...) - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca? -Jego losem? - wykrzyknął Snape. - Expecto patronum! Z końca jego różdżki wystrzeliła srebna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez. - Przez te wszystkie lata?... - Zawsze. |
|
|
hemcia |
Dodany dnia 07.08.2008 21:40
|
Postów: 1788 Dom: Brak przydziału Punkty: 5216 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 06.08.07 |
Chłopak i koleżanka . Igrzyska olimpijskie Turyn 2006 czy Pekin 2008 ?. Edytowane przez hemcia dnia 07.08.2008 21:40 |
|
|
Lotien |
Dodany dnia 07.08.2008 23:32
|
Postów: 443 Dom: Brak przydziału Punkty: 775 Ranga: Prefekt Data rejestracji: 13.07.08 |
Pekin, bo więcej pamiętam. Gimnazjum czy podstawówka? "Jedyny sposób, by odkryć granice możliwości, to przekroczyć je i sięgnąć po niemożliwe" - Co znaczy być szalonym? - Właśnie. Tym razem odpowiem ci wprost: szaleństwo to niemożność przekazywania swoich myśli. Trochę tak, jakbyś znalazła się w obcym kraju - widzisz wszystko, pojmujesz, co się wokół ciebie dzieje, ale nie potrafisz się porozumieć i uzyskać znikąd pomocy, bo nie mówisz językiem tubylców. - Każdy z nas czuł to kiedyś. - Bo wszyscy, w taki czy inny sposób, jesteśmy szaleni. Paulo Coelho Cytat z książki "Weronika postanawia umrzeć". Paktofonika, Jestem Bogiem Mam jedną pierdoloną schizofrenię Zaburzenia emocjonalne Proszę puść to na antenie Powiem ci że to fakt Powiesz mi że to obciach Pierdolę cię I tak rozejdziesz się po łokciach Bo ja jestem Bogiem Uświadom to sobie Słyszysz słowa od których włos jeży się na głowie O rany rany Jestem niepokonany Ha I Pe Ha O Pe Bez reszty oddany Przejebany Potencjał niewyczerpany Chyba w DNA on był mi dany Czekaj Fokus, Rah Jeszcze oszaleją wszystkie pizdy Gdy poznają mój urok osobisty Duszę artysty To jaki jestem skromny i bystry Szczery do bólu Że aż przezroczysty I wiesz co mnie boli Że w głowach się pierdoli Zakłócony Pokój ludziom dobrej woli Jestem Bogiem Uświadom to sobie Ty też jesteś Bogiem Tylko wyobraź to sobie W pełni poczytalny Za czyny swe odpowiedzialny Jak ty nieprzemakalny Pędzi tu jak halny Wyprzedza świat realny Nawiedza wirtualny System binarny Materiał łatwopalny Da przepływ momentalny Energii, cios werbalny Kandydat potencjalny Na występ teatralny Doznaje szoku w 2000 roku Za to spalmy Pora na elaborat Eksperymentalny W sposób niekonwencjonalny Głoszę treści, słuchaj proszę Trafiam cię w punkt centralny Wiedz że niepewności spłoszę Nastroszę się Gniew boski jest nieobliczalny Unoszę cię Bo z góry widok kapitalny I idealny obraz Jak krajobraz tropikalny Monstrualny krach Rah nieprzewidywalny Jestem Bogiem Uświadom to sobie Ty też jesteś Bogiem Tylko wyobraź to sobie Widzę, widzę, widzę Więcej wiem więcej Tak to jest mniej więcej Uczę się sztuki życia Hip hop to mój sensei I rzucam tym A to jak kauczuk Czysta technika Żadnego fałszu Niuanse Sensacyjne seanse W bezsensie sens jest jedynym awansem Balansem w naturze Równowagi korekta Unoszę się ponad to Na specjalnych efektach Cel eS eM O Ka na kartki biel A eN Be eL O Ka E Jot Be E eL Lekko jak hel napełniam trwogą I zapewniam jak wrogom kontakt z podłogą Twą dozgonną chęć dorównania swym bogom Ogrom Pfk Podąża swą drogą Przysięgam na ogon Uwierzysz w co zechcę A poczujesz jeszcze od tych lepsze dreszcze Jestem Bogiem Uświadom to sobie Ty też jesteś Bogiem Tylko wyobraź to sobie Strachy na Lachy, Krew z szafy Rzuciły się kwiaty na polne drogi Czerwone róże na czerwone czołgi Czerwone róże na czerwone czołgi Piła Tango Kłopotów chmary i chmur potoki Czerwone obłoki na czerwone samoloty Czerwone obłoki na czerwone samoloty Ponad rzecz realną Przed okamgnieniami Krew płynie z szafy Strumieniami W całym niebie rewolucja w całym niebie pożar wielki Czerwone anioły na czerwone sukienki Czerwone anioły na czerwone sukienki Piła Tango Słodkie dintojry i grzeszne rozkosze Czerwone noże na czerwone warkocze Czerwone noże na czerwone warkocze SOAD, Pizza Pie Pizza Pizza pie Every minute every second Buy Buy Buy Buy Buy (x2) Pepperoni Angry peppers Mushrooms, olives, chives (x2) Need therapy, therapy, Advertising causes me,therapy, therapy (x3) Advertising causes... (x2) Wanted Pizza pie Pizza Pizza pie Every minute every second Buy Buy Buy Buy Buy (x2) Pepperoni Angry peppers Mushrooms, olives, chives(2x) Need therapy, therapy, Advertising causes me,therapy, therapy (x2) Advertising causes... (x4) Advertisments got you on the run... (x6) Wanted Pizza pie Pizza Pizza pie Every minute every second Buy Buy Buy Buy Buy (x2) Pepperoni Angry peppers Mushrooms, olives, chives(2x) Need therapy, therapy, Advertising causes me therapy, therapy (x4) Advertising causes... (x5) Pidżama Porno, Do nieba wzięci Magda była jak śmierć Śmierć nosi czarny stanik Tatuaże jak obłoki po wybuchach bomb Kochała wszystkie psy Wszystkich hycli miała za nic Jej włosy pachniały pizzą Do dziś zresztą czuję ten swąd Mariusz syn suki Ani mądry ani głupi człek W środku był surowy i przeklinał jak szewc Czarnym samochodem rozwoził kościotrupy Zawsze łamało go w kościach Kiedy chmurom się zbierało na deszcz Ona i on dla siebie zwariowali Połykali konwenanse i to co mówił im ksiądz Pół miasta z zazdrości po głowach się stukało Mało kto życzył im dobrze Chyba każdy czekał na ich błąd Kochankowie w ciemnościach Na cztery i pół godziny do nieba wzięci Oni zawsze są w gościach Świat na moment zapomniał Dalej bez nich normalnie się kręci Kochankowie w ciemnościach Po drugiej stronie swych rzeczy sami razem Jeżeli pragniesz ich spotkać Przycisz radio Zostań uchem ściany Chyba w końcu coś złego zaszło między nimi Tam gdzie wczoraj żyła rozkosz Dzisiaj trzaskały drzwi Ona nie może na niego patrzeć On z nią więcej nie chce gadać Jakiś dziwny diabeł musiał zamieszkać w ich krwi W barze dla samobójców pod szkarłatną gilotyną Spotkałem Magdę brała tabletki na łzy Nieco schudła trochę zbrzydła Serce miała z mydła Wiary w niej nie było chęci życia ani sił Przez kilka ładnych dni głośno huczało miasto Mówili o tym wszyscy Wieść rozeszła się w mig O tych którzy się rzucali przypalonym ciastem Ci którym nic nie wyszło Ci którym nie udało się nic Placebo, Where is my mind Stop With your feet on the air and your head on the ground Try this trick and spin it, yeah Your head will collapse if there's nothing in it And you'll ask yourself Where is my mind? Where is my mind? Where is my mind? Way out in the water, see it swimming I was swimming in the Caribbean Animals were hiding behind the rock Except for little fish When they told me east is west trying to talk to me, coy koi Where is my mind? Where is my mind? Where is my mind? Way out in the water, see it swimming With your feet on the air and your head on the ground Try this trick and spin it, yeah Your head will collapse if there's nothing in it And you'll ask yourself Where is my mind? Where ism y mind? Where is my mind? Way out in the water, see it swimming With your feet on the air and your head on the ground Try this trick and spin it |
|
|
Sev1302 |
Dodany dnia 08.08.2008 00:58
|
Postów: 420 Dom: Brak przydziału Punkty: 761 Ranga: Prefekt Data rejestracji: 23.02.08 |
gimnazjum Telewizor czy komputer? Chciałabym wszystkim zakomunikować, że jestem dziewczyną ;]
******** "Snape milczał przez chwilę, patrząc na niego, a potem wychrypiał: - Więc ukryj ich gdzieś. Ukryj ją... Ich wszystkich. W jakimś... bezpiecznym miejscu. Błagam. - A co mi dasz w zamian, Severusie? - W zamian? - Snape wytrzeszczył oczy na Dumbledore'a (...) - Wszystko. ******** "Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, narażałem dla ciebie życie, a wszystko to robiłem, by zapewnić bezpieczeństwo synowi Lily. A teraz mówisz mi, że hodowałeś go jak świniaka na rzeź... - To bardzo wzruszające, Severusie - (...) - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca? -Jego losem? - wykrzyknął Snape. - Expecto patronum! Z końca jego różdżki wystrzeliła srebna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez. - Przez te wszystkie lata?... - Zawsze. |
|
|
agatqa92 |
Dodany dnia 08.08.2008 02:22
|
Postów: 486 Dom: Brak przydziału Punkty: 1509 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 01.07.07 |
komputer (bo teraz jest tam nawet telewizor ) komórka czy stacjonarny? 'Nie wiem czego szukam, ale jestem pewna, że to znajdę'
|
|
|
RazorBMW |
Dodany dnia 08.08.2008 08:20
|
Pochwały: 7 Postów: 561 Dom: Hufflepuff Punkty: 3030 Ranga: Harrych świąt! Data rejestracji: 30.08.07 |
Komóra Harry Gregson-Williams / Jeremy Soule [Obydwaj po równo ; d ] Mikołaj Święty wielu przyjaciół posiadał Wielu walniętych, jednego wiernego miał Skrzata wspaniałego, zawsze zaufanego Zgryzika onego, zaiste rozrywkowego Umilacza czasu, pracownika wybitnego Co zawsze w potrzebie rozweseli... A i pomoże na Pomorzu, również tym po kądzieli. The enemy is among us The enemy is among us And nobody is doing anything about it They don't care So we had to take matters into our own hands A WORLD NOT OF MY MAKING YET A WORLD OF MY DESIGN SO STRANGE AND SO FAMILIAR BUT NO MATTER HOW DISTANT IN TIME OR SPACE ONE CONSTANT REMAINS CHAOS |
|
|
Hermiona2909 |
Dodany dnia 08.08.2008 11:31
|
Postów: 405 Dom: Brak przydziału Punkty: 636 Ranga: Prefekt Data rejestracji: 09.06.08 |
niech będzie Harry Gregson-Williams Reebok czy Adidas?? ...::Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu, dobrze widzi się tylko sercem::...
"Usłyszał triumfalny krzyk Bellatriks. Nie przejął się nim - przecież Syriusz tylko wpadł za zasłonę, zaraz się pojawi po drugiej stronie... Ale Syriusz się nie pojawił" |
|
|
Lotien |
Dodany dnia 08.08.2008 14:32
|
Postów: 443 Dom: Brak przydziału Punkty: 775 Ranga: Prefekt Data rejestracji: 13.07.08 |
Adidas. Włochy czy Francja? "Jedyny sposób, by odkryć granice możliwości, to przekroczyć je i sięgnąć po niemożliwe" - Co znaczy być szalonym? - Właśnie. Tym razem odpowiem ci wprost: szaleństwo to niemożność przekazywania swoich myśli. Trochę tak, jakbyś znalazła się w obcym kraju - widzisz wszystko, pojmujesz, co się wokół ciebie dzieje, ale nie potrafisz się porozumieć i uzyskać znikąd pomocy, bo nie mówisz językiem tubylców. - Każdy z nas czuł to kiedyś. - Bo wszyscy, w taki czy inny sposób, jesteśmy szaleni. Paulo Coelho Cytat z książki "Weronika postanawia umrzeć". Paktofonika, Jestem Bogiem Mam jedną pierdoloną schizofrenię Zaburzenia emocjonalne Proszę puść to na antenie Powiem ci że to fakt Powiesz mi że to obciach Pierdolę cię I tak rozejdziesz się po łokciach Bo ja jestem Bogiem Uświadom to sobie Słyszysz słowa od których włos jeży się na głowie O rany rany Jestem niepokonany Ha I Pe Ha O Pe Bez reszty oddany Przejebany Potencjał niewyczerpany Chyba w DNA on był mi dany Czekaj Fokus, Rah Jeszcze oszaleją wszystkie pizdy Gdy poznają mój urok osobisty Duszę artysty To jaki jestem skromny i bystry Szczery do bólu Że aż przezroczysty I wiesz co mnie boli Że w głowach się pierdoli Zakłócony Pokój ludziom dobrej woli Jestem Bogiem Uświadom to sobie Ty też jesteś Bogiem Tylko wyobraź to sobie W pełni poczytalny Za czyny swe odpowiedzialny Jak ty nieprzemakalny Pędzi tu jak halny Wyprzedza świat realny Nawiedza wirtualny System binarny Materiał łatwopalny Da przepływ momentalny Energii, cios werbalny Kandydat potencjalny Na występ teatralny Doznaje szoku w 2000 roku Za to spalmy Pora na elaborat Eksperymentalny W sposób niekonwencjonalny Głoszę treści, słuchaj proszę Trafiam cię w punkt centralny Wiedz że niepewności spłoszę Nastroszę się Gniew boski jest nieobliczalny Unoszę cię Bo z góry widok kapitalny I idealny obraz Jak krajobraz tropikalny Monstrualny krach Rah nieprzewidywalny Jestem Bogiem Uświadom to sobie Ty też jesteś Bogiem Tylko wyobraź to sobie Widzę, widzę, widzę Więcej wiem więcej Tak to jest mniej więcej Uczę się sztuki życia Hip hop to mój sensei I rzucam tym A to jak kauczuk Czysta technika Żadnego fałszu Niuanse Sensacyjne seanse W bezsensie sens jest jedynym awansem Balansem w naturze Równowagi korekta Unoszę się ponad to Na specjalnych efektach Cel eS eM O Ka na kartki biel A eN Be eL O Ka E Jot Be E eL Lekko jak hel napełniam trwogą I zapewniam jak wrogom kontakt z podłogą Twą dozgonną chęć dorównania swym bogom Ogrom Pfk Podąża swą drogą Przysięgam na ogon Uwierzysz w co zechcę A poczujesz jeszcze od tych lepsze dreszcze Jestem Bogiem Uświadom to sobie Ty też jesteś Bogiem Tylko wyobraź to sobie Strachy na Lachy, Krew z szafy Rzuciły się kwiaty na polne drogi Czerwone róże na czerwone czołgi Czerwone róże na czerwone czołgi Piła Tango Kłopotów chmary i chmur potoki Czerwone obłoki na czerwone samoloty Czerwone obłoki na czerwone samoloty Ponad rzecz realną Przed okamgnieniami Krew płynie z szafy Strumieniami W całym niebie rewolucja w całym niebie pożar wielki Czerwone anioły na czerwone sukienki Czerwone anioły na czerwone sukienki Piła Tango Słodkie dintojry i grzeszne rozkosze Czerwone noże na czerwone warkocze Czerwone noże na czerwone warkocze SOAD, Pizza Pie Pizza Pizza pie Every minute every second Buy Buy Buy Buy Buy (x2) Pepperoni Angry peppers Mushrooms, olives, chives (x2) Need therapy, therapy, Advertising causes me,therapy, therapy (x3) Advertising causes... (x2) Wanted Pizza pie Pizza Pizza pie Every minute every second Buy Buy Buy Buy Buy (x2) Pepperoni Angry peppers Mushrooms, olives, chives(2x) Need therapy, therapy, Advertising causes me,therapy, therapy (x2) Advertising causes... (x4) Advertisments got you on the run... (x6) Wanted Pizza pie Pizza Pizza pie Every minute every second Buy Buy Buy Buy Buy (x2) Pepperoni Angry peppers Mushrooms, olives, chives(2x) Need therapy, therapy, Advertising causes me therapy, therapy (x4) Advertising causes... (x5) Pidżama Porno, Do nieba wzięci Magda była jak śmierć Śmierć nosi czarny stanik Tatuaże jak obłoki po wybuchach bomb Kochała wszystkie psy Wszystkich hycli miała za nic Jej włosy pachniały pizzą Do dziś zresztą czuję ten swąd Mariusz syn suki Ani mądry ani głupi człek W środku był surowy i przeklinał jak szewc Czarnym samochodem rozwoził kościotrupy Zawsze łamało go w kościach Kiedy chmurom się zbierało na deszcz Ona i on dla siebie zwariowali Połykali konwenanse i to co mówił im ksiądz Pół miasta z zazdrości po głowach się stukało Mało kto życzył im dobrze Chyba każdy czekał na ich błąd Kochankowie w ciemnościach Na cztery i pół godziny do nieba wzięci Oni zawsze są w gościach Świat na moment zapomniał Dalej bez nich normalnie się kręci Kochankowie w ciemnościach Po drugiej stronie swych rzeczy sami razem Jeżeli pragniesz ich spotkać Przycisz radio Zostań uchem ściany Chyba w końcu coś złego zaszło między nimi Tam gdzie wczoraj żyła rozkosz Dzisiaj trzaskały drzwi Ona nie może na niego patrzeć On z nią więcej nie chce gadać Jakiś dziwny diabeł musiał zamieszkać w ich krwi W barze dla samobójców pod szkarłatną gilotyną Spotkałem Magdę brała tabletki na łzy Nieco schudła trochę zbrzydła Serce miała z mydła Wiary w niej nie było chęci życia ani sił Przez kilka ładnych dni głośno huczało miasto Mówili o tym wszyscy Wieść rozeszła się w mig O tych którzy się rzucali przypalonym ciastem Ci którym nic nie wyszło Ci którym nie udało się nic Placebo, Where is my mind Stop With your feet on the air and your head on the ground Try this trick and spin it, yeah Your head will collapse if there's nothing in it And you'll ask yourself Where is my mind? Where is my mind? Where is my mind? Way out in the water, see it swimming I was swimming in the Caribbean Animals were hiding behind the rock Except for little fish When they told me east is west trying to talk to me, coy koi Where is my mind? Where is my mind? Where is my mind? Way out in the water, see it swimming With your feet on the air and your head on the ground Try this trick and spin it, yeah Your head will collapse if there's nothing in it And you'll ask yourself Where is my mind? Where ism y mind? Where is my mind? Way out in the water, see it swimming With your feet on the air and your head on the ground Try this trick and spin it |
|
|
Gizmolina |
Dodany dnia 08.08.2008 15:54
|
Postów: 181 Dom: Brak przydziału Punkty: 1629 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 20.02.08 |
Francja... ;* Irlandia, czy Anglia? WWW.VERITASERUM.CBA.PL
|
|
|
Sev1302 |
Dodany dnia 08.08.2008 19:21
|
Postów: 420 Dom: Brak przydziału Punkty: 761 Ranga: Prefekt Data rejestracji: 23.02.08 |
Anglia Igrzyska Olimpijskie letnie czy zimowe? Chciałabym wszystkim zakomunikować, że jestem dziewczyną ;]
******** "Snape milczał przez chwilę, patrząc na niego, a potem wychrypiał: - Więc ukryj ich gdzieś. Ukryj ją... Ich wszystkich. W jakimś... bezpiecznym miejscu. Błagam. - A co mi dasz w zamian, Severusie? - W zamian? - Snape wytrzeszczył oczy na Dumbledore'a (...) - Wszystko. ******** "Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, narażałem dla ciebie życie, a wszystko to robiłem, by zapewnić bezpieczeństwo synowi Lily. A teraz mówisz mi, że hodowałeś go jak świniaka na rzeź... - To bardzo wzruszające, Severusie - (...) - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca? -Jego losem? - wykrzyknął Snape. - Expecto patronum! Z końca jego różdżki wystrzeliła srebna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez. - Przez te wszystkie lata?... - Zawsze. |
|
|
Lotien |
Dodany dnia 08.08.2008 22:31
|
Postów: 443 Dom: Brak przydziału Punkty: 775 Ranga: Prefekt Data rejestracji: 13.07.08 |
Letnie. Laptop czy zwykły komp? "Jedyny sposób, by odkryć granice możliwości, to przekroczyć je i sięgnąć po niemożliwe" - Co znaczy być szalonym? - Właśnie. Tym razem odpowiem ci wprost: szaleństwo to niemożność przekazywania swoich myśli. Trochę tak, jakbyś znalazła się w obcym kraju - widzisz wszystko, pojmujesz, co się wokół ciebie dzieje, ale nie potrafisz się porozumieć i uzyskać znikąd pomocy, bo nie mówisz językiem tubylców. - Każdy z nas czuł to kiedyś. - Bo wszyscy, w taki czy inny sposób, jesteśmy szaleni. Paulo Coelho Cytat z książki "Weronika postanawia umrzeć". Paktofonika, Jestem Bogiem Mam jedną pierdoloną schizofrenię Zaburzenia emocjonalne Proszę puść to na antenie Powiem ci że to fakt Powiesz mi że to obciach Pierdolę cię I tak rozejdziesz się po łokciach Bo ja jestem Bogiem Uświadom to sobie Słyszysz słowa od których włos jeży się na głowie O rany rany Jestem niepokonany Ha I Pe Ha O Pe Bez reszty oddany Przejebany Potencjał niewyczerpany Chyba w DNA on był mi dany Czekaj Fokus, Rah Jeszcze oszaleją wszystkie pizdy Gdy poznają mój urok osobisty Duszę artysty To jaki jestem skromny i bystry Szczery do bólu Że aż przezroczysty I wiesz co mnie boli Że w głowach się pierdoli Zakłócony Pokój ludziom dobrej woli Jestem Bogiem Uświadom to sobie Ty też jesteś Bogiem Tylko wyobraź to sobie W pełni poczytalny Za czyny swe odpowiedzialny Jak ty nieprzemakalny Pędzi tu jak halny Wyprzedza świat realny Nawiedza wirtualny System binarny Materiał łatwopalny Da przepływ momentalny Energii, cios werbalny Kandydat potencjalny Na występ teatralny Doznaje szoku w 2000 roku Za to spalmy Pora na elaborat Eksperymentalny W sposób niekonwencjonalny Głoszę treści, słuchaj proszę Trafiam cię w punkt centralny Wiedz że niepewności spłoszę Nastroszę się Gniew boski jest nieobliczalny Unoszę cię Bo z góry widok kapitalny I idealny obraz Jak krajobraz tropikalny Monstrualny krach Rah nieprzewidywalny Jestem Bogiem Uświadom to sobie Ty też jesteś Bogiem Tylko wyobraź to sobie Widzę, widzę, widzę Więcej wiem więcej Tak to jest mniej więcej Uczę się sztuki życia Hip hop to mój sensei I rzucam tym A to jak kauczuk Czysta technika Żadnego fałszu Niuanse Sensacyjne seanse W bezsensie sens jest jedynym awansem Balansem w naturze Równowagi korekta Unoszę się ponad to Na specjalnych efektach Cel eS eM O Ka na kartki biel A eN Be eL O Ka E Jot Be E eL Lekko jak hel napełniam trwogą I zapewniam jak wrogom kontakt z podłogą Twą dozgonną chęć dorównania swym bogom Ogrom Pfk Podąża swą drogą Przysięgam na ogon Uwierzysz w co zechcę A poczujesz jeszcze od tych lepsze dreszcze Jestem Bogiem Uświadom to sobie Ty też jesteś Bogiem Tylko wyobraź to sobie Strachy na Lachy, Krew z szafy Rzuciły się kwiaty na polne drogi Czerwone róże na czerwone czołgi Czerwone róże na czerwone czołgi Piła Tango Kłopotów chmary i chmur potoki Czerwone obłoki na czerwone samoloty Czerwone obłoki na czerwone samoloty Ponad rzecz realną Przed okamgnieniami Krew płynie z szafy Strumieniami W całym niebie rewolucja w całym niebie pożar wielki Czerwone anioły na czerwone sukienki Czerwone anioły na czerwone sukienki Piła Tango Słodkie dintojry i grzeszne rozkosze Czerwone noże na czerwone warkocze Czerwone noże na czerwone warkocze SOAD, Pizza Pie Pizza Pizza pie Every minute every second Buy Buy Buy Buy Buy (x2) Pepperoni Angry peppers Mushrooms, olives, chives (x2) Need therapy, therapy, Advertising causes me,therapy, therapy (x3) Advertising causes... (x2) Wanted Pizza pie Pizza Pizza pie Every minute every second Buy Buy Buy Buy Buy (x2) Pepperoni Angry peppers Mushrooms, olives, chives(2x) Need therapy, therapy, Advertising causes me,therapy, therapy (x2) Advertising causes... (x4) Advertisments got you on the run... (x6) Wanted Pizza pie Pizza Pizza pie Every minute every second Buy Buy Buy Buy Buy (x2) Pepperoni Angry peppers Mushrooms, olives, chives(2x) Need therapy, therapy, Advertising causes me therapy, therapy (x4) Advertising causes... (x5) Pidżama Porno, Do nieba wzięci Magda była jak śmierć Śmierć nosi czarny stanik Tatuaże jak obłoki po wybuchach bomb Kochała wszystkie psy Wszystkich hycli miała za nic Jej włosy pachniały pizzą Do dziś zresztą czuję ten swąd Mariusz syn suki Ani mądry ani głupi człek W środku był surowy i przeklinał jak szewc Czarnym samochodem rozwoził kościotrupy Zawsze łamało go w kościach Kiedy chmurom się zbierało na deszcz Ona i on dla siebie zwariowali Połykali konwenanse i to co mówił im ksiądz Pół miasta z zazdrości po głowach się stukało Mało kto życzył im dobrze Chyba każdy czekał na ich błąd Kochankowie w ciemnościach Na cztery i pół godziny do nieba wzięci Oni zawsze są w gościach Świat na moment zapomniał Dalej bez nich normalnie się kręci Kochankowie w ciemnościach Po drugiej stronie swych rzeczy sami razem Jeżeli pragniesz ich spotkać Przycisz radio Zostań uchem ściany Chyba w końcu coś złego zaszło między nimi Tam gdzie wczoraj żyła rozkosz Dzisiaj trzaskały drzwi Ona nie może na niego patrzeć On z nią więcej nie chce gadać Jakiś dziwny diabeł musiał zamieszkać w ich krwi W barze dla samobójców pod szkarłatną gilotyną Spotkałem Magdę brała tabletki na łzy Nieco schudła trochę zbrzydła Serce miała z mydła Wiary w niej nie było chęci życia ani sił Przez kilka ładnych dni głośno huczało miasto Mówili o tym wszyscy Wieść rozeszła się w mig O tych którzy się rzucali przypalonym ciastem Ci którym nic nie wyszło Ci którym nie udało się nic Placebo, Where is my mind Stop With your feet on the air and your head on the ground Try this trick and spin it, yeah Your head will collapse if there's nothing in it And you'll ask yourself Where is my mind? Where is my mind? Where is my mind? Way out in the water, see it swimming I was swimming in the Caribbean Animals were hiding behind the rock Except for little fish When they told me east is west trying to talk to me, coy koi Where is my mind? Where is my mind? Where is my mind? Way out in the water, see it swimming With your feet on the air and your head on the ground Try this trick and spin it, yeah Your head will collapse if there's nothing in it And you'll ask yourself Where is my mind? Where ism y mind? Where is my mind? Way out in the water, see it swimming With your feet on the air and your head on the ground Try this trick and spin it |
|
|
madzia777 |
Dodany dnia 08.08.2008 23:28
|
Postów: 48 Dom: Brak przydziału Punkty: 104 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 31.03.08 |
Lap. http://kmery.wrzu...l_immortal czy http://madziaa777...l_immortal |
|
|
FleurEvans |
Dodany dnia 09.08.2008 10:51
|
Postów: 960 Dom: Hufflepuff Punkty: 1352 Ranga: Dorosły czarodziej Data rejestracji: 10.01.08 |
żadne z nich. Nie przepadam za taką muzyką. Azja czy Australia? |
|
|
Aga_Black |
Dodany dnia 09.08.2008 16:39
|
Postów: 831 Dom: Brak przydziału Punkty: 1069 Ranga: Prefekt Naczelny Data rejestracji: 14.04.08 |
Australia. '''' czy '';]''? Nie ma ideałów, są Anioły, które spotyka się raz w życiu. ;** Mogę mieć świat u stóp. Ja nie przypuszczam, ja to wiem. Mogę mieć takie życie, jak inni mają sen. ;** Odnaleźć szczęścia smak... ;** Lewa na górze, to że damy radę, to leży w naszej naturze! x) Grzeczne dziewczynki idą do nieba.. Niegrzeczne mają raj na ziemii. ; D Trzeba się śmiać, wariatkę grać, wesołym być i z życia drwić ! Naćpana słońcem gonię wiatr. D Śmierciożerca... Avada Kedavra, o. Na zawsze oddana Ślizgonka... |
|
|
agatqa92 |
Dodany dnia 09.08.2008 23:13
|
Postów: 486 Dom: Brak przydziału Punkty: 1509 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 01.07.07 |
;] dzień czy noc? 'Nie wiem czego szukam, ale jestem pewna, że to znajdę'
|
|
|
RazorBMW |
Dodany dnia 10.08.2008 09:45
|
Pochwały: 7 Postów: 561 Dom: Hufflepuff Punkty: 3030 Ranga: Harrych świąt! Data rejestracji: 30.08.07 |
Kur... noc[przy pełni księżyca ofc] YA, RLY/ NO WAI :E Mikołaj Święty wielu przyjaciół posiadał Wielu walniętych, jednego wiernego miał Skrzata wspaniałego, zawsze zaufanego Zgryzika onego, zaiste rozrywkowego Umilacza czasu, pracownika wybitnego Co zawsze w potrzebie rozweseli... A i pomoże na Pomorzu, również tym po kądzieli. The enemy is among us The enemy is among us And nobody is doing anything about it They don't care So we had to take matters into our own hands A WORLD NOT OF MY MAKING YET A WORLD OF MY DESIGN SO STRANGE AND SO FAMILIAR BUT NO MATTER HOW DISTANT IN TIME OR SPACE ONE CONSTANT REMAINS CHAOS |
|
|
Alexiss |
Dodany dnia 10.08.2008 14:30
|
Ostrzeżenia: 3 Postów: 262 Dom: Brak przydziału Punkty: 374 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 23.12.07 |
Eee, coo? Banany czy śliwki? lemonik92.photoblog.pl
To mnie wyraża! ^^ http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/4e/Pomelo_Open_02.jpg Oto Pomelo! - Mój Najbliższy Przyjaciel i Towarzysz Życia. ^^ |
|
|
mimid |
Dodany dnia 10.08.2008 14:36
|
Pochwały: 2 Postów: 1285 Dom: Slytherin Punkty: 2614 Ranga: Fascynat Czarnej Magii Data rejestracji: 07.05.07 |
Śliwki. Laptop czy komputer stacjonarny? |
|
Podziel się z innymi: |
Przejdź do forum: |