Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1)
Alette
2)
fuerte
3)
Katherine_Pierce
4)
Sam Quest
5)
Shanti Black
6)
A.
7)
monciakund
8)
ania919
9)
ulka_black_potter
10)
Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Kto silniejszy?
|
|
![]() |
Dodany dnia 28.01.2016 12:38
|
![]() ![]() Pochwały: 4 Postów: 400 Dom: ![]() Punkty: 4582 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 14.06.13 |
Ha! Bardzo trudny wybór... Obaj nie wykazali się niczym nadzwyczajnym pod kątem umiejętności. Osobiście lubię Ksenofiliusa, ale wydaje mi się być słaby. Stan też nie wykazał się niczym wielkim. Ogarnia Błędnego Rycerza, ale to tyle. Dba o pasażerów. Ksenofilius prowadzi natomiast jak dobrze pamiętam Żonglera. Czyli moc mediów. ![]() Pozdro, Puchon KHZP Nimfadora Tonks vs. Kingsley Shacklebolt Pozdro, Puchon KHZP /\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\ Dawno mnie tu nie było. Trochę śmiesznie. /\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\ ![]() ![]() Ja i HPnet: od 14.06.2013 10:41 - na zawsze! ![]() Olśniewający swym uśmiechem KHZP ![]() ![]() ![]() Moje arcydzieła: FF: 1. Na plaży. 2. Cukierki. 3. Wróżba z przeszłości Artystycznie: 1. Borsuk - wyszywanka. ************************************************************* NAJMROCZNIEJSZY OBSZAR MOJEGO PODPISU ![]() <p align="justify"> </p> ************************************************************* |
|
|
![]() |
Dodany dnia 28.01.2016 12:56
|
![]() ![]() Postów: 210 Dom: ![]() Punkty: 3142 Ranga: Fascynat Czarnej Magii Data rejestracji: 22.04.15 |
Kingsley był wielką szychą wśród Aurorów, starszy a co za tym idzie bardziej doświadczony. Z kolei Tonks swoją karierę dopiero zaczynała. Myślę, że Metamorfomagia nie pomogłaby jej w pojedynku na różdżki, więc wybieram Kingsleya. Bill Weasley vs Harry Potter ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 29.01.2016 17:29
|
![]() ![]() Pochwały: 2 Postów: 4036 Dom: ![]() Punkty: 31890 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 16.07.15 |
Wydawałoby się, że skoro Harry Potter pokonał najgroźniejszego czarnoksiężnika w magicznym świecie, to nikt mu nie podskoczy. Jednak z Voldemortem, to osobna historia mimo wszystko - przeznaczenie, przepowiednia, sprawa z horkruksami, insygniami śmierci itp. Długo by to wyjaśniać ;p Myślę, że Bill jako bardziej doświadczony, członek Zakonu Feniksa i utalentowany mag pokonałby Pottera, choć nie bez problemów. Stawiam na Weasleya. Rufus Scrimgeour vs Bellatrix Lestrange ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 30.01.2016 17:26
|
![]() ![]() Postów: 210 Dom: ![]() Punkty: 3142 Ranga: Fascynat Czarnej Magii Data rejestracji: 22.04.15 |
Bella była tylko Śmierciożerczynią, tam chyba nie było żadnych kursów, przyjmowali po prostu utalentowanych. Rufus szkolony na łowcę czarnoksiężników potrafił z pewnością bronić się przed osobami jej typu. Nawet biorąc pod uwagę wiek, obstawiałbym i tak Scrimgeoura. Rubeus Hagrid vs Minerwa McGonagall ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 30.01.2016 17:41
|
![]() ![]() Pochwały: 2 Postów: 4036 Dom: ![]() Punkty: 31890 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 16.07.15 |
Hagrida co prawda chroniła skóra po mamusi - olbrzymce, ale nie wiem czy na dłuższą metę mógłby stawiać opór magicznym zdolnościom tak potężnej i wykwalifikowanej czarownicy jaką z pewnością była Minerwa Mcgonagall. Stawiam na Opiekunkę Gryffindoru. Gilderoy Lockhart vs Amycus Carrow ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 31.01.2016 09:45
|
![]() ![]() Postów: 10 Dom: ![]() Punkty: 22 Ranga: Mugol Data rejestracji: 30.01.16 |
Chyba wszyscy wiemy, że panicz Lockhart nie miałby praktycznie żadnych szans w tym pojedynku. Mógłby tylko uraczyć Carrow'a obliviate, lub innym zapominaczem. No, ale co by to dało, skoro Amycus był (zapewne) świetnym czarodziejem? Rozbroiłby Gilderoya w klika sekund, a to zdecydowałoby o wyniku pojedynku. Stawiam na Śmierciożercę. Ginny vs Draco |
|
|
![]() |
Dodany dnia 31.01.2016 09:49
|
![]() ![]() Postów: 210 Dom: ![]() Punkty: 3142 Ranga: Fascynat Czarnej Magii Data rejestracji: 22.04.15 |
Powinien wygrać Amycus i na niego też stawiam. Lockhart potrafił tylko wyczarować perfekcyjnie Obliviate. Gdyby zrobił to nie z zaskoczenia, Carrow zdołałby to odeprzeć. Więc Amycus. Madame Maxime vs Scabior ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 31.01.2016 14:02
|
![]() ![]() Postów: 96 Dom: ![]() Punkty: 750 Ranga: Bohater Hogwartu Data rejestracji: 02.01.14 |
Stawiam na Madame Maxime głownie dlatego że Scabior to zwykły szmalcownik o raczej przeciętnych umiejętnościach. Snape vs Flitwick Proszę o dłuższe posty. Ch Edytowane przez ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 31.01.2016 14:16
|
![]() ![]() Postów: 210 Dom: ![]() Punkty: 3142 Ranga: Fascynat Czarnej Magii Data rejestracji: 22.04.15 |
Ginny vs Draco - Myślę, że Ginny. Draco nie pokazał za wiele, był słaby w porównaniu z Upiorogackami Weasley ![]() Snape vs Flitwick - Filius jako nauczyciel zaklęć musiał mieć jakąś wiedzę w tym zakresie. W walce jednak mimo wszystko jako wygranego obstawiałbym Snape'a. On też znał ich wiele (sam kilka wynalazł) z OPCM nie było u niego najgorzej. Z intuicji stawiam na Snape'a. Igor Karkaroff vs Yaxley ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 31.01.2016 18:22
|
![]() ![]() Postów: 69 Dom: ![]() Punkty: 1644 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 01.08.15 |
Myślę, że wygrał by Yaxley. Yaxley był szanowanym śmierciożercą, więc musiał coś potafić, a o Karkarowie nie wiele wiemy. Karkarow był dyrektorem Durmustrangu więc myślę, że był raczej utalentowany. Stawiam na Yaxleya. Remus Lupin vs Syriusz Black |
|
|
![]() |
Dodany dnia 31.01.2016 23:25
|
![]() ![]() Ostrzeżenia: 1 Postów: 194 Dom: ![]() Punkty: 835 Ranga: Alfa i Omega Data rejestracji: 13.05.14 |
Nathika napisał(a): Myślę, że wygrał by Yaxley. Yaxley był szanowanym śmierciożercą, więc musiał coś potafić, a o Karkarowie nie wiele wiemy. Karkarow był dyrektorem Durmustrangu więc myślę, że był raczej utalentowany. Stawiam na Yaxleya. Remus Lupin vs Syriusz Black Lupin by wygrał, był bardziej wyrachowany i rozsądny.Z Remusem Syriusz bu soę nie bawił jak z Bellatrix(a chyba miał przewagę do czasu aż zginął skoro ona na niego szła na 100%) co świadczy o tym jak mocny był.Mógł być nieco bardzoej energiczny niż Remus.Lupin jednak w tym kierunku pewnie się więcej kształcił i specjalizował.W bitwie w departamencie jako jedyny z zakonu poza Albusem nie ucierpiał.Oczywiście mówimy o Remusie w formie, bo źródła podają że w bitwie o Hogwart nie był w szczytowej formie. Artur Weasley vs Augustus Rockwood |
|
|
![]() |
Dodany dnia 01.02.2016 10:48
|
![]() ![]() Postów: 69 Dom: ![]() Punkty: 1644 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 01.08.15 |
Myślę, że wygrał by Rookwood. Rookwood znał czarną magię, a Weasley nie. Zawsze wydawało mi się, że Artur jest nie jest zbyt utalentowany w pojedynkach. Stawiam na Rookwooda. Alastor Moody vs Severus Snape |
|
|
![]() |
Dodany dnia 01.02.2016 14:42
|
![]() ![]() Pochwały: 3 Postów: 524 Dom: ![]() Punkty: 10699 Ranga: Do szopy hipogryfy, do szopy wszyscy wraz! Data rejestracji: 13.12.14 |
To by był ciekawy i wyrównany pojedynek, ponieważ obaj znakomicie potrafili trzymać emocje na wodzy. Severus władający biegle czarną magią, kontra Alastor zawodowo zwalczający czarnoksiężników. Nawet biorąc pod uwagę, że jest emerytem przewaga moim zdaniem jest po jego stronie. Mc Gonagall potrafiła skutecznie bronić się przed Severusem. Więc nawet przy oczywistym założeniu, że nie chciał jej zrobić krzywdy, nie był od niej dużo lepszy. Więc raczej nie dałby sobie rady z doświadczonym i bardzo groźnym aurorem. Vincet Grabbe vs Dudley Dursley pojedynek na pięści. Wiek 11-12 lat, a więc jeszcze zanim Dudley został mistrzem szkoły ![]() Błąd mam zawsze przed sobą.
Wszelkie błędy, gramatyczne, stylistyczne, ortograficzne, interpunkcyjne, to moi kuzyni. Nie lubię kuzynów. Uważam, że należy wypędzić błendy z pustymi do puszczy. |
|
|
![]() |
Dodany dnia 01.02.2016 16:07
|
![]() ![]() Postów: 10 Dom: ![]() Punkty: 22 Ranga: Mugol Data rejestracji: 30.01.16 |
Myślę, że Vincent. Mimo tego, że Dudley był postrachem chuderlawego Harry'ego, nie musiał być świetny w walkach na pięści. Vincent zaś był "gorylem" Malfoya, a skoro nie potrafił dobrze walczyć na różdżki (poprawcie mnie,jeśli źle pamiętam), to znaczy,że Draco wziął go do obrony... mugolskiej. Ginny vs Draco Tak właściwie, to nie mam pomysłu co tu napisać. Może coś wymyślę.
Krukonka z tej strony. Pierwszy raz mnie przydzielono do tego domu. Wcześniej trafiałam do Gryffindoru i Hufflepuffu. No cóż, z decyzją Tiary trzeba się pogodzić ![]() Zagorzała fanka Hobbita, Władcy Pierścieni i Piratów z Karaibów. Wielbicielka lodów. ![]() "Popłyniemy dokąd zechcemy - bo tym jest właśnie okręt. To nie ster, kap, kadłub, pokład czy żagle. Okręt ich potrzebuje, ale tak naprawdę... okręt Czarna Perła... to... wolność..." "Barbossa: Kim jesteś? Jack: Jest nikim... Daleki kuzyn bratanka mojej ciotki, pięknie śpiewa... Niemowa..." "To tak się zachowują dorośli?! No dobra! To teraz wyciągamy broń i rąbiemy się nawzajem i po kłopocie!" "Świat jest, jaki był. Tyle tylko że coraz w nim mniej" "Will Turner: Elizabeth! Wyjdziesz za mnie?! Elizabeth Swann: To chyba nie jest najlepszy moment! (Morduje kogoś). Will Turner: Innego może nie być! Elizabeth Swann: Kapitanie Barbossa! Udzielisz nam ślubu?! Kapitan Barbossa: Zajęty jestem! (Morduje kogoś). Już! A więc zebraliśmy się tutaj... (Morduje kogoś). Aby przypiąć ci flaki do masztu, francowata zarazo!" "Nie każde złoto jasno błyszczy, Nie każdy błądzi, kto wędruje. Nie każdą siłę starość zniszczy, Korzeni w głębi lód nie skuje. Z popiołów strzelą znów ogniska I mrok rozświetlą błyskawice. Złamany miecz swą moc odzyska, Król - tułacz wróci na stolicę." "Gadające drzewa? A o czym drzewa mogą mówić? Chyba o konsystencji wiewiórczych kup." "Sam: Wszystko jest tak, jak być nie powinno. Właściwie to nie powinno nas tu nawet być! Ale jesteśmy... To jak w wielkich opowieściach, panie Frodo... Te, które miały największe znaczenie, były pełne ciemności i niebezpieczeństw. I czasami nie chciałeś znać zakończenia, bo chciałeś, żeby zakończenie było szczęśliwe. Jak świat mógł wrócić do swojego wcześniejszego biegu, jeśli tyle złego się zdarzyło? Ale tak jak w zakończeniu, to tylko coś, co przemija... Cień, nawet ciemność, musi przeminąć. I nowy dzień nadejdzie... I kiedy słońce zaświeci najjaśniej... To były te opowieści, które zostały z tobą. Które coś znaczyły. Nawet jeśli byłeś zbyt mały, żeby zrozumieć, dlaczego... Ale myślę, panie Frodo, że rozumiem... Wiem teraz... Ludzie z tych opowieści mieli wiele szans, żeby zawrócić, ale tego nie zrobili. Szli dalej... Bo trzymali się czegoś... Frodo: Czego my się trzymamy, Samie? Sam: Że jest trochę dobra na tym świecie, panie Frodo. I to jest warte tego, by o to walczyć!" "Galadriela: Mithrandirze. Dlaczego właśnie niziołek? Gandalf: Nie wiem. Saruman sądzi, że tylko wielka moc zdoła utrzymać w szachu wielkie zło. Ale moje doświadczenie temu przeczy. Wiem, że najdrobniejsze sprawy i codzienne starania zwykłych ludzi trzymają mrok w ryzach. Najzwyklejsze przejawy dobroci i miłości. Dlaczego właśnie Bilbo Baggins? Może dlatego, że sam się boję, a on dodaje mi odwagi." |
|
|
![]() |
Dodany dnia 01.02.2016 16:55
|
![]() ![]() Postów: 45 Dom: ![]() Punkty: 203 Ranga: Pogromca chochlików Data rejestracji: 31.05.15 |
Myślę, że Ginny jest od niego silniejsza, mimo tego że jest chłopakiem to ona(według mnie) była bardziej jak to powiedzieć... *5 minut później* utalentowana? Każdy chyba pamięta jak w Zakonie Feniksa wypowiedziała zaklęcie ,,Petrificus Totalus'' to była moc ![]() Fred vs George Gryffindor
_________________________________________________________ ![]() _________________________________________________________ ![]() _________________________________________________________ |
|
|
![]() |
Dodany dnia 01.02.2016 18:55
|
![]() ![]() Postów: 69 Dom: ![]() Punkty: 1644 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 01.08.15 |
Kurczę... Bracia byli na tym samym poziomie. Pojedynek pewnie byłby wyrównany. Chociaż w sumie to Fred zginął w bitwie o Hogwart. Nie wiem, intuicyjnie stawiam na Georga. Bill vs Syriusz |
|
|
![]() |
Dodany dnia 01.02.2016 19:58
|
![]() ![]() Postów: 210 Dom: ![]() Punkty: 3142 Ranga: Fascynat Czarnej Magii Data rejestracji: 22.04.15 |
Syriusz był bardzo utalentowanym czarodziejem, walczył na równi z m.in. Bellatrix i nie był w tym ćwiczony. Bill pracował w Gringottcie, najbezepieczniejszym miejscu po Hogwarcie, więc mógł być w jakiś sposób szkolony w pojedynku. Albo nie. W walce jak podejrzewam nie był gorszy od Blacka. Obstawiam więc Billa. Cedric Diggory vs James Potter (młody) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 01.02.2016 21:42
|
![]() ![]() Postów: 10 Dom: ![]() Punkty: 22 Ranga: Mugol Data rejestracji: 30.01.16 |
Prawie na pewno James. Cedrik, jak wiemy z Czary Ognia od sztucznego Moody'ego, "był tylko kupą mięśni". Wątpię, żeby potrafił coś konkretnego, a Potter jako Huncwot musiał być dobry w pojedynkach. Cho vs Luna Tak właściwie, to nie mam pomysłu co tu napisać. Może coś wymyślę.
Krukonka z tej strony. Pierwszy raz mnie przydzielono do tego domu. Wcześniej trafiałam do Gryffindoru i Hufflepuffu. No cóż, z decyzją Tiary trzeba się pogodzić ![]() Zagorzała fanka Hobbita, Władcy Pierścieni i Piratów z Karaibów. Wielbicielka lodów. ![]() "Popłyniemy dokąd zechcemy - bo tym jest właśnie okręt. To nie ster, kap, kadłub, pokład czy żagle. Okręt ich potrzebuje, ale tak naprawdę... okręt Czarna Perła... to... wolność..." "Barbossa: Kim jesteś? Jack: Jest nikim... Daleki kuzyn bratanka mojej ciotki, pięknie śpiewa... Niemowa..." "To tak się zachowują dorośli?! No dobra! To teraz wyciągamy broń i rąbiemy się nawzajem i po kłopocie!" "Świat jest, jaki był. Tyle tylko że coraz w nim mniej" "Will Turner: Elizabeth! Wyjdziesz za mnie?! Elizabeth Swann: To chyba nie jest najlepszy moment! (Morduje kogoś). Will Turner: Innego może nie być! Elizabeth Swann: Kapitanie Barbossa! Udzielisz nam ślubu?! Kapitan Barbossa: Zajęty jestem! (Morduje kogoś). Już! A więc zebraliśmy się tutaj... (Morduje kogoś). Aby przypiąć ci flaki do masztu, francowata zarazo!" "Nie każde złoto jasno błyszczy, Nie każdy błądzi, kto wędruje. Nie każdą siłę starość zniszczy, Korzeni w głębi lód nie skuje. Z popiołów strzelą znów ogniska I mrok rozświetlą błyskawice. Złamany miecz swą moc odzyska, Król - tułacz wróci na stolicę." "Gadające drzewa? A o czym drzewa mogą mówić? Chyba o konsystencji wiewiórczych kup." "Sam: Wszystko jest tak, jak być nie powinno. Właściwie to nie powinno nas tu nawet być! Ale jesteśmy... To jak w wielkich opowieściach, panie Frodo... Te, które miały największe znaczenie, były pełne ciemności i niebezpieczeństw. I czasami nie chciałeś znać zakończenia, bo chciałeś, żeby zakończenie było szczęśliwe. Jak świat mógł wrócić do swojego wcześniejszego biegu, jeśli tyle złego się zdarzyło? Ale tak jak w zakończeniu, to tylko coś, co przemija... Cień, nawet ciemność, musi przeminąć. I nowy dzień nadejdzie... I kiedy słońce zaświeci najjaśniej... To były te opowieści, które zostały z tobą. Które coś znaczyły. Nawet jeśli byłeś zbyt mały, żeby zrozumieć, dlaczego... Ale myślę, panie Frodo, że rozumiem... Wiem teraz... Ludzie z tych opowieści mieli wiele szans, żeby zawrócić, ale tego nie zrobili. Szli dalej... Bo trzymali się czegoś... Frodo: Czego my się trzymamy, Samie? Sam: Że jest trochę dobra na tym świecie, panie Frodo. I to jest warte tego, by o to walczyć!" "Galadriela: Mithrandirze. Dlaczego właśnie niziołek? Gandalf: Nie wiem. Saruman sądzi, że tylko wielka moc zdoła utrzymać w szachu wielkie zło. Ale moje doświadczenie temu przeczy. Wiem, że najdrobniejsze sprawy i codzienne starania zwykłych ludzi trzymają mrok w ryzach. Najzwyklejsze przejawy dobroci i miłości. Dlaczego właśnie Bilbo Baggins? Może dlatego, że sam się boję, a on dodaje mi odwagi." |
|
|
![]() |
Dodany dnia 02.02.2016 19:31
|
![]() ![]() Pochwały: 2 Postów: 4036 Dom: ![]() Punkty: 31890 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 16.07.15 |
Stawiam na pannę Lovegood. Wydaje mi się, że Cho Chang nie była emocjonalnie w stanie kogokolwiek pokonać - za dużo miała "na wierzchu". Luna niby szalona, ale to ona stanęła do walki przeciw tuzinowi śmierciożerców u boku Trio, Ginny i Neville'a w Ministerstwie Magii. Moim zdaniem miała większy talent, więc wygrywa Pomyluna. Wiktor Krum vs Charlie Weasley ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 02.02.2016 19:42
|
![]() ![]() Postów: 210 Dom: ![]() Punkty: 3142 Ranga: Fascynat Czarnej Magii Data rejestracji: 22.04.15 |
Pewnie wygrałby Krum, był przecież uczniem a zarazem przedstawicielem Durmstrangu. Charlie lubił smoki, nie był znany z umiejętności magicznych. Stawiam więc na edukowanego w Czarnej Magii Kruma. Lucjusz Malfoy vs Aberforth Dumbledore ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
Podziel się z innymi: |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Przejdź do forum: |