Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Facebook
Shoutbox
Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.

Harrych świąt!
16.03.2025 00:40
a kanon nie kanon....

ludzie naprawdę, serio mają wywalone w takie rzeczy teraz xD

Harrych świąt!
16.03.2025 00:39
Se możesz pójść a nic nie zaszkodzi, przynajmniej se będziesz mogła powiedzieć że
e jo byłam na żywo.

Pracownik departamentu
16.03.2025 00:18
Lecę 20.03 do Londynu i mocno się zastanawiam czy by nie pójść na "Przeklęte dziecko" przy okazji. Nie kanon, ale kusi. Co myślicie? Tylko bilety w dobrych miejscach są drogie :|

Pracownik departamentu
14.03.2025 21:13
Fajnie że wciąż tu zaglądamy. Wszystkiego dobrego wam ;)

Harrych świąt!
13.03.2025 23:59
Dobranoc. Duszek

Współpraca
Najaktywniejsi

1) Prefix użytkownikaAlette

Avatar

Posiada 59643 punktów.

2) Prefix użytkownikafuerte

Avatar

Posiada 58190 punktów.

3) Prefix użytkownikaKatherine_Pierce

Avatar

Posiada 47342 punktów.

4) Prefix użytkownikaSam Quest

Avatar

Posiada 45363 punktów.

5) Prefix użytkownikaShanti Black

Avatar

Posiada 44242 punktów.

6) Prefix użytkownikaA.

Avatar

Posiada 43682 punktów.

7) Prefix użytkownikamonciakund

Avatar

Posiada 43236 punktów.

8) Prefix użytkownikaania919

Avatar

Posiada 39458 punktów.

9) Prefix użytkownikaulka_black_potter

Avatar

Posiada 36773 punktów.

10) Prefix użytkownikaKlaudia Lind

Avatar

Posiada 34220 punktów.

Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Out of range value for column 'thread_views' at row 1
Drukuj temat
Czy boicie się śmierci?
Bella Black
Nie boję się śmierci... Anie nie wierzę w niebo czy piekło. Zastanawiam się tylko nad tym, co będzie z nami po śmierci. A dopuszczam 2 opcje:
- reinkarnacja jako ta optymistycza, kiedy odradzam się w nowym ciele, niestety nie pamiętając poprzedniego wcielenia
- to że po prostu znikamy na zawsze, nic po nas nie pozostaje... pustka w materii
i bardziej wierzę w reinkarnację...

A śmierci się nie boję, bo wiem, że to i tak się kiedyś stanie... Kiedyś, jak miałam dość silną depresję, modliłam się codziennie wieczorem, żeby... umrzeć następnego dnia (mimo że jest ateistką, a się modliłam). Ale jednocześnie nie miałam myśli samobójczych, nie potrafiłabym sama odebrać sobie życia. Nie ze względu na to, że byłoby mi go szkoda (teraz może tak, ale wtedy żadnego sensu w nim nie widziałam), ale ze względu na rodziców. Nie chciałam im tego robić, bo wiem, że oni mnie kochają i, mimo że mnie na moim życiu kompletnie nie zależało, to im tak...
Ale to minęło i teraz staram się żyć chwilą obecną, nie myśleć, że jutro mogę umrzeć, no i oczywiście już tego nie chcę. Chcę żyć, ale wiem, że co ma być, to będzie...


(A co do środków nasennych... najgorszy sposób jezyk można co najwyżej wylądować na płukaniu żołądka i do końca życia mieć problemy ze zdrowiem, choćby nie wiem ile i czego by się wzięło)
Od cnót Gryfonów, kretynizmu Puchonów i wiedzy-o-własnej-wszechwiedzy Krukonów, chroń nas Slytherinie!

Śmierciożerca

img509.imageshack.us/img509/4139/image800phpzh8.jpg
 
http://www.herma.blog.onet.pl
asiamove
Kilkakrotnie zadawałam sobie pytanie czy boje się śmierci! wiem ,że są trudne chwilę gorsze niż śmieć.... ale trochę się boje szczerze mówiąc
Jestem dyrektorem głównym klubu anty filcha, jestem pałkarzem, mam skrzata domowego Kiczorka oraz smoka walijskiego zielonego Saurorabona i trytona Alexie. Do tego jestem w najlepszym domu Slitherinie!
 
asia-wiosna.blog.onet.pl
Prefix użytkownikaGinny_Weasley12
zastanawiam sie nad tym od dłuższego czasu coraz częsciej....

Nie boję się. Są gorsze rzeczy. Przypuścmy ze ktoś strzeli pistoletem-nawet nie poczuje. Jesli bedzie torturował-z tym gorzej. ale co mi sie stanie?? Poboli, popłacze i koniec. ale w rzeczywistosci to chyba nie jest taki hop siup jak mówie^^
Nie wiem.

Ale śmierci sie nie boje
img329.imageshack.us/img329/619/drfyhdrhrehtrherhgdgfbmj5.png
Draco&Hermiona - mówię NIE! Dołącz.

Być może istnieją czasy piękniejsze,
Ale te są nasze.


Ciąg dalszy w profilu.



Jestem fanką Kurzego Wylotu oraz Brudnego Odbytu. Wiedzcie, że to jedna i ta sama osoba. ;D


[O]ld [G]ood [S]tyle

of

H-P.net

*Angela
*Angelina
*Mimid
*Christina
*Śmierciojadek
*Lestrange
*Essi
*Adzilla
*Wera
*Lenne
*Hemcia
*Nacia
*filis




img218.imageshack.us/img218/7083/scrittaslykv2.gif

Od cnót Gryfonów, Kretynizmu Puchonów, Wiedzy-o-wlasnej-wszechwiedzy Krukonów, chroń nas Slytherinie!


th03.deviantart.com/fs7/300W/i/2005/210/0/6/Death_Eaters_by_digijohn.png
Śmierciożerca




mitsurugi.files.wordpress.com/2007/01/las.png
Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.


republika.pl/blog_cy_3256437/3538848/tr/kadziewicz_zdjecia_dnia512.jpg
Mój ulubieniec, a siatkówka to moje życie!
 
Prefix użytkownikaGinny_Weasley12
zastanawiam sie nad tym od dłuższego czasu coraz częsciej....

Nie boję się. Są gorsze rzeczy. Przypuścmy ze ktoś strzeli pistoletem-nawet nie poczuje. Jesli bedzie torturował-z tym gorzej. ale co mi sie stanie?? Poboli, popłacze i koniec. ale w rzeczywistosci to chyba nie jest taki hop siup jak mówie^^
Nie wiem.

Ale śmierci sie nie boje
img329.imageshack.us/img329/619/drfyhdrhrehtrherhgdgfbmj5.png
Draco&Hermiona - mówię NIE! Dołącz.

Być może istnieją czasy piękniejsze,
Ale te są nasze.


Ciąg dalszy w profilu.



Jestem fanką Kurzego Wylotu oraz Brudnego Odbytu. Wiedzcie, że to jedna i ta sama osoba. ;D


[O]ld [G]ood [S]tyle

of

H-P.net

*Angela
*Angelina
*Mimid
*Christina
*Śmierciojadek
*Lestrange
*Essi
*Adzilla
*Wera
*Lenne
*Hemcia
*Nacia
*filis




img218.imageshack.us/img218/7083/scrittaslykv2.gif

Od cnót Gryfonów, Kretynizmu Puchonów, Wiedzy-o-wlasnej-wszechwiedzy Krukonów, chroń nas Slytherinie!


th03.deviantart.com/fs7/300W/i/2005/210/0/6/Death_Eaters_by_digijohn.png
Śmierciożerca




mitsurugi.files.wordpress.com/2007/01/las.png
Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.


republika.pl/blog_cy_3256437/3538848/tr/kadziewicz_zdjecia_dnia512.jpg
Mój ulubieniec, a siatkówka to moje życie!
 
agatqa92
Boję się. Zazwyczaj boimy się nieznanego, a ja nie wiem co bedzie potem. Nie wyobrażam sobie tej pustki, tego NIC..
Nawet jak jest niebo, piekło, czyściec.. boję się, że trafię do piekła. Boję się nieznanego..
'Nie wiem czego szukam, ale jestem pewna, że to znajdę'
 
Prefix użytkownikaNarvana
Nie raczej nie choć gdy pomyśle, że miałabym skończyć pod kołami samochodu czy uduszeniu to mi włosy dęba stają^^
 
asia15963
Dobre pytanie. Tak właściwie, to sama nie wiem , czy się boję, czy nie.... Często myślę o tym, co by było, gdybym umarła zaraz. Zastanawiam się, co by się ze mną stało, gdzie bym trafiła. Pomimo tego nie potrafię sobie wyobrazić wieczności, nie może do mnie dotrzeć, że coś może trwać i trwać i trwać.... A skończyć na wieczność w piekle? Żyć i żyć i żyć tam? Tego się boję.
Albo zadaję sobie pytanie : co bym zrobiła, gdybym wiedziała, że umrę o tej porze, danego dnia.... a co? starałabym się naprawić swoje błędy ;-)
Chciałabym nie baĆ się śmierci. Być przygotowana w każdej chwili...
Edytowane przez asia15963 dnia 03.10.2007 17:06
Hogwarts will always be there to welcome you home <3
 
Srebrnaa
Raczej nie, kiedyś muszę umrzeć nie??
 
Serea
Srebrnaa...popieram jednak ja uwarzam, że śmierć nie jest końcem a poczakiem. Początkiem innego życia. Może na zeimi, a może okaze się, że swiat do którego przjedziemy tonasze mażenia
img217.imageshack.us/img217/8311/tumblrkyee1na7tq1qzmh77.gif


Tak. On ocieka cholernym seksem i jest cholernie cudowny. A jego francuski to marzenie.


img.userbars.pl/19/3689.png

FAN CLUB SoLL pod patronatem Trio: Sol, Villemo i Ingrid xD
* Io xD
* Sarahis!
(dopisałam się sama, sorry xD)
Esey
* losiek13
* E-Vaire
* Kyinra

Zapisy czynne ; P

OBSESYJNA FANKA STEPHANA LAMBIELA.

I odrobinę mniej obsesyjna kwartetu, który wraz z nim tworzą Brian Joubert, Johnny Weir i Evgeni Plushenko.


PseudoBETA do wynajęcia -> Sarahis poleca


Wielbicielka palantowatych tworów wyobraźni Serei i Sarahis xD

img.userbars.pl/162/32343.gif
 
http://myanimelist.net/animelist/Andromeda69
Marvolo Gaunt
Cóż ja dosyć często rozmyślam o śmierci swojej i bliskich i myśle co wtedy jest niektórzy mówią o reinkarnacji czyli życiu pozagrobowym w ciele innej istoty żyjącej ale nie wiem czy w to wierzyć boje się najbardziej śmierci osób które są mi bliskie nie moge sobie wyobrazić co stanie sie po mojej śmierci i róznież zastanawiam się czy istnieje Bóg morzecie sie o to na mnie zdenerwować i pomyśleć że jestem ateistą a co gorsza satanistą owszem często żartuje wydzierając się jak kierowca autobusu w kreskówce pt. Włatcy Móch czyli Ave Satan ale to tylko głupie żarciki swojej śmierci ja sie nie boje ale boje sie tylko śmierci rodziny i bliskich mi osób
 
Bella Ravenclaw
nie boje się śmierci, przecież i tak kiedyś musze umrzeć. nie boje się że pójde do piekła bo tak zła aż nie jestem.a jeżeli bym była to wierze w reinkarnacje, więc zaszybko tam nie trafie
 
Serea
A ja znowu mam nowe przemyślenia. a to dlatego że zostałam zmuszona do chodzenia na religie. No więc facet gada o niebie, piekłe i czyściu. No i zastanawiam się czy czyśccem nie jest przypadkiem Ziemia. No bo zdarzają się tu rzeczy wspaniałe i okropne. Czyli pół piekła i Nieba. Na podobnych zasadach odbywa się reinkarnacja. Więc, chyba jest to możliwe?
img217.imageshack.us/img217/8311/tumblrkyee1na7tq1qzmh77.gif


Tak. On ocieka cholernym seksem i jest cholernie cudowny. A jego francuski to marzenie.


img.userbars.pl/19/3689.png

FAN CLUB SoLL pod patronatem Trio: Sol, Villemo i Ingrid xD
* Io xD
* Sarahis!
(dopisałam się sama, sorry xD)
Esey
* losiek13
* E-Vaire
* Kyinra

Zapisy czynne ; P

OBSESYJNA FANKA STEPHANA LAMBIELA.

I odrobinę mniej obsesyjna kwartetu, który wraz z nim tworzą Brian Joubert, Johnny Weir i Evgeni Plushenko.


PseudoBETA do wynajęcia -> Sarahis poleca


Wielbicielka palantowatych tworów wyobraźni Serei i Sarahis xD

img.userbars.pl/162/32343.gif
 
http://myanimelist.net/animelist/Andromeda69
Sherry
Serea teoretycznie tak, tylko że:
- byśmy byli cały czas w czyśćcu po to, aby potem znowu do trafić niego?
- zauważ, że są osoby bardziej szczęśliwe i mniej, czy jakby Ziemia była czyśćcem to by tak było?
Pierdolę całą administracje i resztę tej cholernej elitki :] Jebać was po całej linii. Pierwszeństwo dla Peeves, limo, Slay, Dezerterki^^. Dziękuje przyjaciołom, za wszystko^^. Będą wiedzieć o co chodzi.
Znasz?
Nie? To nigdy nie poznasz.
Starasz się poznać? Nie próbuj i tak Ci nie wyjdzie.
Wydaje ci się, że znasz? Wydaje ci się...
Chcesz poznać? Żegnam środkowym palcem.
(Jeden wyjątek... drugi... ale po co masz o tym wiedzieć?^^)
 
another
Coraz częściej zastanawiam się nad sensem życia. Po co wogóle żyjemy? Jaki to ma sens? Po wielu latach, doszedłem do wniosku, że żyjemy po to by umrzeć i jest to cholernie niesprawiedliwe.
W moim przekonaniu, znaczy się dokładniej mówiąc nie moim, a wszystkich chrześcijan, Bóg żyje wiecznie, to dlaczego my, istoty stworzone na obraz, na odzwierciedlenie tego wspaniałomyślnego stworzenia, też nie możemy być nieśmiertelnymi, również nie możemy "cudować", czarować itd.. Oczywiście istnieje coś takiego jak życie po śmierci, lecz w moim przekonaniu pod inną postacią niż sądzi to całe społeczeństwo chrześcijan. Coraz częściej stojąc na mszy w kościele wątpie, i coraz mocniej zaczynam wierzyć w reinkarnację, taki inne odzwierciedlenie życia po śmierci.
A teraz odpowiem na pytanie, czy boję się śmierci? Mogę otwarcie powiedzieć, że tak, lecz jednocześnie jestem jakby podniecony samym momentem umierania, co się stanie, czy moja dusza "poleci" w górę, czy stanę się innym stworzeniem, a może po prostu mnie nie będzie? Tyle jest pytań bez odpowiedzi, na które chciałbym odnaleźć odpowiedź. I pomyśleć, że my tylko jestśmy ludźmi...
Edytowane przez another dnia 20.11.2007 21:43
Biorąc pod uwagę wizualny aspekt tego zagadnienia, jest ono zbyt specyficzne w swojej strukturze obiektywnej, i wobec tego w ramach szowinizmu i abstrakcjonizmu absolutnie nie wchodzi w rachubę. No bo jeżeli ktoś komuś coś, a nikt nikomu nic, to po cóż i na cóż. A co się tyczy względem tego to i owszem, gdyż z punktu patrzenia na punkt widzenia, kwintesencja omawianego zagadnienia jest nam bardzo dobrze znana. Lecz jeśli o mnie chodzi, to nie wiem o co chodzi.
 
Prefix użytkownikaE-Vaire
Po wielu latach

13-latek od wielu lat myśli o tym po co żyjemy!

 
Miss Bagwell
No więc i ja zabiorę swój głos...
Zacznę od skomentowania wypowiedzi autorki postu pierwszego....
Hmm, nie wiem ile masz lat, ale trochę masz trochę dziwne spojrzenie na świat i życie...Piekło i niebo...co za naiwne myślenie...:rol:
Zupełnie jak pięciolatek;) Bez obrazy, ale tak życie po śmierci wyobrażają sobie małe dzieci, którym wmawia się na lekcjach religii ,że za dobre uczynki i przestrzeganie 10 przykazań pójdą do nieba i będą żyły wiecznie...:rol:
Wierzę w Boga i nauki Jezusa, ale nie zaliczam się do wiernych kościła katolickiego do którego niestety formlanie wciąż należę. Nie podoba mi się wiele rzeczy w tym wyznaniu ,ale mniejsza z tym.
Nie boję się śmierci, bo nie mam czego. Lubię życie i dziękuje Bogu, że mi je dał, lecz kiedy Bóg zdecyduje żeby mnie zabrać z tego świata, to mnie zabierze i tyle.
Nie jestem typem melancholika, choć oczywiście też czasem zastanawiam się nad swoimi czynami. Ale wiem ,że nie jestem, złym człowiekiem i nie boję się twz'' Piekła'' Co prawda jest tam ponoć ciekawe towarzycho, ale w ''niebie'' jest leprzy klimat.:lol:
Bjork

www.totalmusicmagazine.com/interviews/bjork_1.jpg

All Is Full Of Love

You'll be given love
you'll be taken care of
you'll be given love
you have to trust it

maybe not from the sources
you've poured yours
into
maybe not
from the directions
you are
staring at

twist your head around
it's all around you
all is full of love
all around you

all is full of love
you just ain't receiving...



Siobhan Donaghy



3.bp.blogspot.com/_vGxu95Ycrow/R1KrsnBY_jI/AAAAAAAAASo/DBetTxwp2DY/s320/ghostsalbum300.jpg


Ghost


Full mug my friends certainly familiar
Ah, hear that glitch say search the orbs

Tree-ann said it his seize the circus
Ram's wool that cause way a cricus

Full mug my friends certainly familiar
Warmy funny Anna say say maluska

Sworn under an oath to war
Sworn under an oath to war

Phwoar so spirit smother me in
Ah, hear that glitch fought and ought

Fuel full fat her glass of milk
Warm sitting here, sitting in bed

Sworn under an oath to war
Sworn under an oath to war
Sworn under an oath to war






Fever Ray





If I Hard A Heart


This will never end cause I want more
More give me more give me more
This will never end cause I want more
More give me more give me more

If I had a heart I could love you
If I had a voice I would sing
After the night when I wake up
Ir17;ll se what tomorrow brings

Ah ah ah ah ah ah ah
Ah ah ah ah ah ah ah
Ah ah ah ah ah ah ah
If I had a voice I would sing

Dangling feet from window frame
Will they ever ever reach the floor
More give me more give me more

Cushion filled with all I found
Underneath and inside just to come around
More give me more give me more

Ah ah ah ah ah ah ah
Ah ah ah ah ah ah ah
Ah ah ah ah ah ah ah
If I had a voice I would sing




www.thelineofbestfit.com/wp-content/media/2010/01/TheKnife.jpg

The Knife - Heartbeats


One night to be confused
One night to speed up truth
We had a promise made
Four hands and then away

Both under influense
We had demons in
To know what to say
Mind is a razorblade

To call for hands of above
To lean on
Wouldn't be good enough
For me, no

One night of magic rush
The start of simple touch
One night to push and scream
And make believes.

Ten days of perfect tunes
The colors red and blue
We had a promise made
We were in love
 
another
E-Vaire napisał/a:
Po wielu latach

13-latek od wielu lat myśli o tym po co żyjemy!


Wiesz co E-Vaire, lubię Cię. (Chyba jestem pierwszym, który to mówi, ale to szczegół) A wiesz za co Ciebie lubię? Za tą ciągłą pretensję do wszystkiego. Przypomnasz mi mnie samego, chłopca, który wszędzie widzi coś co można skrytykować. Choć przyznam szczerze, że ostatnio się zmieniłem, jakoś mam taki dobry humor xD WDlatego lepiej będzie, jeżeli się nie wypowiem na temat twojego posta :D
Biorąc pod uwagę wizualny aspekt tego zagadnienia, jest ono zbyt specyficzne w swojej strukturze obiektywnej, i wobec tego w ramach szowinizmu i abstrakcjonizmu absolutnie nie wchodzi w rachubę. No bo jeżeli ktoś komuś coś, a nikt nikomu nic, to po cóż i na cóż. A co się tyczy względem tego to i owszem, gdyż z punktu patrzenia na punkt widzenia, kwintesencja omawianego zagadnienia jest nam bardzo dobrze znana. Lecz jeśli o mnie chodzi, to nie wiem o co chodzi.
 
Angelina Johnson
another, nie, nie jestes tym pierwszym. I nie czuj sie z tego powodu dumny, bo E-V szybko to zmieni^^ A co do Miss Bagwell....no coz. Widac nie tylko dzieci sobie tak zycie po smierci wyobrazaja, bo ja znam kilku ludzi doroslych, ktorzy w pieklo wierza. Choc u mnie katechetka mowila, ze pieklo trzeba rozumiec w sensie metaforycznym, a ty jak wnioskuje rozumiesz to wlasnie tak jak 5 latki. "Co prawda jest tam ponoć ciekawe towarzycho". Chodzi Ci o ludzi, ktorzy sa powrzechnie uwazani za zlych, tacy, ktorzy dopuscili sie najgorszych zbrodni? Bo jezeli pieklo istnieje to tylko tacy ludzie ta trafiaja. Masz tez tzw. "modne poglady" na temat wiary, katolicyzmu i Kosciola. Co drugi nastolatek uslyszy od kolegow, znajmych, albo ludzi wyzszych w hierarchi i mysli dokladnie tak samo. Ze ksiadz gada bzdury, zakonnice Nas oklamuja, Bog nie jest dobry, Jezus to pic na wode, niebo---> bajka dla dzieci, wszystko to bujda, nic nie warte klamstwo. Po co udajesz dorosla, skoro sama zachowujesz sie jak dziecko? I wiekszosc nie podoba Nam sie w wierze to, co jest dla Nas nie wygodne, badz niewiarygodne. Jak dla mnie myslenie takie nie ma wiekszego sensu. Jak ktos chce byc taki "dorosly" i "fajny" to niech bedzie soba i ma wlasne poglady.

Co do pytania, czy boje sie smierci. Moim zdaniem ludzie nie tyle boja sie smierci, tylko tego czy bedzie ona bolesna, jaka ona bedzie.....slowem tego nieznanego. Ponoc kazdy z Nas umrze w odpowiednim momencie. I ja w to wierze. Widzieliscie kiedys jak umiera czlowiek smiercia dosc powolna? Wcale nie musi to go bolec. Poprostu zaczyna mniej oddychac, ale nie boi sie, bo wie ze juz czas. Dla mnie to smutne, ale i piekne, ze wiesz, ze juz zrobilas/zrobiles wszystko co mialas/miales i mozesz w koncu odejsc. Nie umiem jednoznacznie odpowiedziec na pytanie, czy sie jej boje. Tym co sadza, ze nie, bo to nic strasznego ( o ile naprawde tak jest) to im wspolczuje. Bo mi sie podoba, ze jak mysle o tym, ze kiedys "odejde" to czuje ciarki. Jestem ciekawa co bedzie po smierci, jak wyglada niebo ( o ktorym tez mowi sie metaforycznie) i czy spotkam tam tych co juz odeszli. A jednoczesnie nie chce umierac, zostawic innych ludzi itd., bo mam zamiar jeszcze wiele rzeczy w zyciu zrobic ( czujecie teraz, jakie JA moge miec pomysly?:lol: Juz mozna sie bac)

I jeszcze jedno. Nie czuje, ze jestem tylko czlowiekiem. Jakos nie mam ochoty zastanwiac sie nad sensem zycia i smierci. Bo moim zdaniem, dla kazdego sens jest inny i inaczej go odbiera. Tyle^^
Edytowane przez Angelina Johnson dnia 21.11.2007 11:26


Pamiętaj chemiku młody, komentuj ficki lub zmień się w odchody
made by Mikasa, Butelka 31.07.2020r.

image.spreadshirtmedia.net/image-server/v1/mp/designs/143618396,width=178,height=178,version=1077033415/chemia-milosci.png


s5.ifotos.pl/img/batpng_aewxhsq.png


img.joemonster.org/i/2018/01/mowiace_02.jpg


img.joemonster.org/i/2014/05/slodkiezdjecia_19.jpg


Slytherin! Sss..

Nigdy nie pozwoliłem aby szkoła przeszkadzała mi w edukacji.
Zawsze miałam szczęście. I znów będę je mieć.



Krew na twoich rękach, Falka,
Krew na twej sukience
Płoń, płoń, Falka, za twe zbrodnie
Spłoń i skonaj w męce!

Trochę wstyd, ale cóż, zasłużyłam ;D
www.harry-potter.net.pl/images/articles/admlen20202.jpg

www.harry-potter.net.pl/images/articles/najadminang.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/redaktorang.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/autorartang.jpg
www.harry-potter.net.pl/images/articles/wydanieprorokaroku.jpg

www.harry-potter.net.pl/images/articles/admin_naj.jpg

www.harry-potter.net.pl/images/articles/2016awards_naj_pomocny_adm.png
www.harry-potter.net.pl/images/articles/2016awards_admin_naj.png

www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najbardziej_pomocny_administrator.png
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najlepszy_administrator.png
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najlepszy_komentator.png
www.harry-potter.net.pl/awards/images/awardswinner/najmilszy_administrator.png

www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/najbardziej_pomocny_administrator.png
www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/najlepszy_administrator.png
www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/najmilszy_administrator.png
www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/autor_najlepszego_artykulu.png
www.harry-potter.net.pl/images/awards2013/najlepszy_komentator.png
 
another
Nawet jeżeli E-Vaire będzie mnie nie nawidziła, to nadal będe ją jakby to powiedzieć, szanował. A humoru mi nie zepsuje bo tylko szkoła to potrafi i właśnie to zrobiła:(

Widzieliscie kiedys jak umiera czlowiek smiercia dosc powolna?


Tak widziałem i boję się...Boję się, że nie umrę śmiercią naturalną, ale wykończy mnie choroba. Ta świadomość śmierci, ta swiadomość, że wie się, iż śmierć może przyjść w każdej chwili. Tego najbardziej się boję, może nie tyle, że się boję, ale jestem świadomy, że coś takiego może sie przydarzyć każdemu, nawet mnie. I wtedy zapewne zadam sobie pytanie: dlaczego ja? Dlaczego nie ktoś inny? Dlaczego je?
Mam do was takie pytanie, co chcielibyście zrobić przed śmiercią? Albo inaczej...Co byście chcieli zrobić, gdybyście znali dokładną datę swoje śmierci?
Ja spełnić swoje marzenia, wystąpić w Kongresie i powiedzieć tym wszystkim debilnym politykom co o nich sądzę, zagrać w teatrze im. Juliusza Słowackiego, w Krakowie, poznać twórcę filmu "Amadeusz", napisać swój testament, spotkać Eminema i powiedzieć jednej i jedynej osobie "kocham!", a i zmienić religię....
No i to chba wszystko....kolejność przypadkowa...

 
gimikis
Widzę, że trwa tu dyskusja na wysokim poziomie...
Jeżeli miałabym odpowiedzieć tak, albo nie, chyba nie mogłabym odpowiedzieć tak bez namysłu. To nie jest najprostsze pytanie. Każdy ma w życiu gorsze, albo lepsze chwile, jakieś wzloty, albo upadki. Na codzień nie myślę o śmierci jako o czymś bliskim. Ale gdy nagle sobie zdaję sprawę z tego, że mogę na coś zachorować, albo mieć jakiś wypadek i umrę, trochę mnie to przeraża. Wierzę w Boga i wiem na pewno, że kiedyś pójdę do nieba (jeżeli zasłużę...), że tam będzie lepiej i w ogóle, ale chyba trudno jest porzucić wszystko i po prostu odejść. Nie umiałabym nagle powiedzieć wszystkiemu "żegnaj" bez żalu. A napewno tym osobom, które kocham...
Ciekawe jak to będzie...
Jeśli sądzisz, że w dobie komputerów sztuka czytania zanikła, zwłaszcza wśród dzieci, to niezawodny znak, że jesteś MUGOLEM!
 

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Tweet This Yahoo

Przejdź do forum:
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2025 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.
Theme by Andrzejster
Copyright © 2006-2015 by Harry-Potter.net.pl
All rights reserved.
Wygenerowano w sekund: 0.42