Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1)
Alette
2)
fuerte
3)
Katherine_Pierce
4)
Sam Quest
5)
Shanti Black
6)
A.
7)
monciakund
8)
ania919
9)
ulka_black_potter
10)
Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Czy boicie się śmierci?
|
|
Bella Black |
Dodany dnia 05.09.2007 21:45
|
![]() ![]() Postów: 358 Dom: Brak przydziału Punkty: 509 Ranga: Prefekt Data rejestracji: 02.09.07 |
Nie boję się śmierci... Anie nie wierzę w niebo czy piekło. Zastanawiam się tylko nad tym, co będzie z nami po śmierci. A dopuszczam 2 opcje: - reinkarnacja jako ta optymistycza, kiedy odradzam się w nowym ciele, niestety nie pamiętając poprzedniego wcielenia - to że po prostu znikamy na zawsze, nic po nas nie pozostaje... pustka w materii i bardziej wierzę w reinkarnację... A śmierci się nie boję, bo wiem, że to i tak się kiedyś stanie... Kiedyś, jak miałam dość silną depresję, modliłam się codziennie wieczorem, żeby... umrzeć następnego dnia (mimo że jest ateistką, a się modliłam). Ale jednocześnie nie miałam myśli samobójczych, nie potrafiłabym sama odebrać sobie życia. Nie ze względu na to, że byłoby mi go szkoda (teraz może tak, ale wtedy żadnego sensu w nim nie widziałam), ale ze względu na rodziców. Nie chciałam im tego robić, bo wiem, że oni mnie kochają i, mimo że mnie na moim życiu kompletnie nie zależało, to im tak... Ale to minęło i teraz staram się żyć chwilą obecną, nie myśleć, że jutro mogę umrzeć, no i oczywiście już tego nie chcę. Chcę żyć, ale wiem, że co ma być, to będzie... (A co do środków nasennych... najgorszy sposób ![]() |
|
|
asiamove |
Dodany dnia 26.09.2007 17:18
|
![]() ![]() Ostrzeżenia: 1 Postów: 23 Dom: Brak przydziału Punkty: 66 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 27.06.07 |
Kilkakrotnie zadawałam sobie pytanie czy boje się śmierci! wiem ,że są trudne chwilę gorsze niż śmieć.... ale trochę się boje szczerze mówiąc Jestem dyrektorem głównym klubu anty filcha, jestem pałkarzem, mam skrzata domowego Kiczorka oraz smoka walijskiego zielonego Saurorabona i trytona Alexie. Do tego jestem w najlepszym domu Slitherinie!
|
|
|
![]() |
Dodany dnia 28.09.2007 23:14
|
![]() ![]() Pochwały: 2 Postów: 5671 Dom: ![]() Punkty: 7696 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 13.02.07 |
zastanawiam sie nad tym od dłuższego czasu coraz częsciej.... Nie boję się. Są gorsze rzeczy. Przypuścmy ze ktoś strzeli pistoletem-nawet nie poczuje. Jesli bedzie torturował-z tym gorzej. ale co mi sie stanie?? Poboli, popłacze i koniec. ale w rzeczywistosci to chyba nie jest taki hop siup jak mówie^^ Nie wiem. Ale śmierci sie nie boje ![]() Draco&Hermiona - mówię NIE! Dołącz. Być może istnieją czasy piękniejsze, Ale te są nasze. Ciąg dalszy w profilu. Jestem fanką Kurzego Wylotu oraz Brudnego Odbytu. Wiedzcie, że to jedna i ta sama osoba. ;D [O]ld [G]ood [S]tyle of H-P.net *Angela *Angelina *Mimid *Christina *Śmierciojadek *Lestrange *Essi *Adzilla *Wera *Lenne *Hemcia *Nacia *filis ![]() Od cnót Gryfonów, Kretynizmu Puchonów, Wiedzy-o-wlasnej-wszechwiedzy Krukonów, chroń nas Slytherinie! ![]() Śmierciożerca ![]() Trzeba żyć, a nie tylko istnieć. ![]() Mój ulubieniec, a siatkówka to moje życie! |
|
|
![]() |
Dodany dnia 28.09.2007 23:14
|
![]() ![]() Pochwały: 2 Postów: 5671 Dom: ![]() Punkty: 7696 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 13.02.07 |
zastanawiam sie nad tym od dłuższego czasu coraz częsciej.... Nie boję się. Są gorsze rzeczy. Przypuścmy ze ktoś strzeli pistoletem-nawet nie poczuje. Jesli bedzie torturował-z tym gorzej. ale co mi sie stanie?? Poboli, popłacze i koniec. ale w rzeczywistosci to chyba nie jest taki hop siup jak mówie^^ Nie wiem. Ale śmierci sie nie boje ![]() Draco&Hermiona - mówię NIE! Dołącz. Być może istnieją czasy piękniejsze, Ale te są nasze. Ciąg dalszy w profilu. Jestem fanką Kurzego Wylotu oraz Brudnego Odbytu. Wiedzcie, że to jedna i ta sama osoba. ;D [O]ld [G]ood [S]tyle of H-P.net *Angela *Angelina *Mimid *Christina *Śmierciojadek *Lestrange *Essi *Adzilla *Wera *Lenne *Hemcia *Nacia *filis ![]() Od cnót Gryfonów, Kretynizmu Puchonów, Wiedzy-o-wlasnej-wszechwiedzy Krukonów, chroń nas Slytherinie! ![]() Śmierciożerca ![]() Trzeba żyć, a nie tylko istnieć. ![]() Mój ulubieniec, a siatkówka to moje życie! |
|
|
agatqa92 |
Dodany dnia 29.09.2007 16:41
|
![]() ![]() Postów: 486 Dom: Brak przydziału Punkty: 1509 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 01.07.07 |
Boję się. Zazwyczaj boimy się nieznanego, a ja nie wiem co bedzie potem. Nie wyobrażam sobie tej pustki, tego NIC.. Nawet jak jest niebo, piekło, czyściec.. boję się, że trafię do piekła. Boję się nieznanego.. 'Nie wiem czego szukam, ale jestem pewna, że to znajdę'
|
|
|
![]() |
Dodany dnia 30.09.2007 21:27
|
![]() ![]() Pochwały: 2 Postów: 13 Dom: ![]() Punkty: 130 Ranga: Postrach pierwszaków Data rejestracji: 30.09.07 |
Nie raczej nie choć gdy pomyśle, że miałabym skończyć pod kołami samochodu czy uduszeniu to mi włosy dęba stają^^ |
|
|
asia15963 |
Dodany dnia 03.10.2007 17:05
|
![]() ![]() Postów: 1888 Dom: Brak przydziału Punkty: 2682 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 15.04.07 |
Dobre pytanie. Tak właściwie, to sama nie wiem , czy się boję, czy nie.... Często myślę o tym, co by było, gdybym umarła zaraz. Zastanawiam się, co by się ze mną stało, gdzie bym trafiła. Pomimo tego nie potrafię sobie wyobrazić wieczności, nie może do mnie dotrzeć, że coś może trwać i trwać i trwać.... A skończyć na wieczność w piekle? Żyć i żyć i żyć tam? Tego się boję. Albo zadaję sobie pytanie : co bym zrobiła, gdybym wiedziała, że umrę o tej porze, danego dnia.... a co? starałabym się naprawić swoje błędy ;-) Chciałabym nie baĆ się śmierci. Być przygotowana w każdej chwili... Edytowane przez asia15963 dnia 03.10.2007 17:06 Hogwarts will always be there to welcome you home <3
|
|
|
Srebrnaa |
Dodany dnia 06.10.2007 22:02
|
![]() ![]() Ostrzeżenia: 1 Postów: 8 Dom: Brak przydziału Punkty: 609 Ranga: Prefekt Data rejestracji: 15.08.07 |
Raczej nie, kiedyś muszę umrzeć nie?? |
|
|
Serea |
Dodany dnia 06.10.2007 22:09
|
![]() ![]() Postów: 1400 Dom: Brak przydziału Punkty: 3927 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 17.06.07 |
Srebrnaa...popieram jednak ja uwarzam, że śmierć nie jest końcem a poczakiem. Początkiem innego życia. Może na zeimi, a może okaze się, że swiat do którego przjedziemy tonasze mażenia ![]() Tak. On ocieka cholernym seksem i jest cholernie cudowny. A jego francuski to marzenie. ![]() FAN CLUB SoLL pod patronatem Trio: Sol, Villemo i Ingrid ![]() * Io ![]() * Sarahis! (dopisałam się sama, sorry ![]() Esey * losiek13 * E-Vaire * Kyinra Zapisy czynne ; P OBSESYJNA FANKA STEPHANA LAMBIELA. I odrobinę mniej obsesyjna kwartetu, który wraz z nim tworzą Brian Joubert, Johnny Weir i Evgeni Plushenko. PseudoBETA do wynajęcia -> Sarahis poleca Wielbicielka palantowatych tworów wyobraźni Serei i Sarahis ![]() ![]() |
|
|
Marvolo Gaunt |
Dodany dnia 07.10.2007 16:35
|
![]() ![]() Ostrzeżenia: 2 Postów: 6 Dom: Brak przydziału Punkty: 33 Ranga: Charłak Data rejestracji: 05.07.07 |
Cóż ja dosyć często rozmyślam o śmierci swojej i bliskich i myśle co wtedy jest niektórzy mówią o reinkarnacji czyli życiu pozagrobowym w ciele innej istoty żyjącej ale nie wiem czy w to wierzyć boje się najbardziej śmierci osób które są mi bliskie nie moge sobie wyobrazić co stanie sie po mojej śmierci i róznież zastanawiam się czy istnieje Bóg morzecie sie o to na mnie zdenerwować i pomyśleć że jestem ateistą a co gorsza satanistą owszem często żartuje wydzierając się jak kierowca autobusu w kreskówce pt. Włatcy Móch czyli Ave Satan ale to tylko głupie żarciki swojej śmierci ja sie nie boje ale boje sie tylko śmierci rodziny i bliskich mi osób |
|
|
Bella Ravenclaw |
Dodany dnia 25.10.2007 14:56
|
![]() ![]() Ostrzeżenia: 1 Postów: 206 Dom: Brak przydziału Punkty: 150 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 23.10.07 |
nie boje się śmierci, przecież i tak kiedyś musze umrzeć. nie boje się że pójde do piekła bo tak zła aż nie jestem.a jeżeli bym była to wierze w reinkarnacje, więc zaszybko tam nie trafie |
|
|
Serea |
Dodany dnia 01.11.2007 18:43
|
![]() ![]() Postów: 1400 Dom: Brak przydziału Punkty: 3927 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 17.06.07 |
A ja znowu mam nowe przemyślenia. a to dlatego że zostałam zmuszona do chodzenia na religie. No więc facet gada o niebie, piekłe i czyściu. No i zastanawiam się czy czyśccem nie jest przypadkiem Ziemia. No bo zdarzają się tu rzeczy wspaniałe i okropne. Czyli pół piekła i Nieba. Na podobnych zasadach odbywa się reinkarnacja. Więc, chyba jest to możliwe? ![]() Tak. On ocieka cholernym seksem i jest cholernie cudowny. A jego francuski to marzenie. ![]() FAN CLUB SoLL pod patronatem Trio: Sol, Villemo i Ingrid ![]() * Io ![]() * Sarahis! (dopisałam się sama, sorry ![]() Esey * losiek13 * E-Vaire * Kyinra Zapisy czynne ; P OBSESYJNA FANKA STEPHANA LAMBIELA. I odrobinę mniej obsesyjna kwartetu, który wraz z nim tworzą Brian Joubert, Johnny Weir i Evgeni Plushenko. PseudoBETA do wynajęcia -> Sarahis poleca Wielbicielka palantowatych tworów wyobraźni Serei i Sarahis ![]() ![]() |
|
|
Sherry |
Dodany dnia 01.11.2007 18:49
|
![]() ![]() Ostrzeżenia: 2 Postów: 2378 Dom: Brak przydziału Punkty: 2489 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 09.04.07 |
Serea teoretycznie tak, tylko że: - byśmy byli cały czas w czyśćcu po to, aby potem znowu do trafić niego? - zauważ, że są osoby bardziej szczęśliwe i mniej, czy jakby Ziemia była czyśćcem to by tak było? Pierdolę całą administracje i resztę tej cholernej elitki :] Jebać was po całej linii. Pierwszeństwo dla Peeves, limo, Slay, Dezerterki^^. Dziękuje przyjaciołom, za wszystko^^. Będą wiedzieć o co chodzi. Znasz? Nie? To nigdy nie poznasz. Starasz się poznać? Nie próbuj i tak Ci nie wyjdzie. Wydaje ci się, że znasz? Wydaje ci się... Chcesz poznać? Żegnam środkowym palcem. (Jeden wyjątek... drugi... ale po co masz o tym wiedzieć?^^) |
|
|
another |
Dodany dnia 20.11.2007 21:39
|
![]() ![]() Postów: 19 Dom: Brak przydziału Punkty: 25 Ranga: Charłak Data rejestracji: 17.11.07 |
Coraz częściej zastanawiam się nad sensem życia. Po co wogóle żyjemy? Jaki to ma sens? Po wielu latach, doszedłem do wniosku, że żyjemy po to by umrzeć i jest to cholernie niesprawiedliwe. W moim przekonaniu, znaczy się dokładniej mówiąc nie moim, a wszystkich chrześcijan, Bóg żyje wiecznie, to dlaczego my, istoty stworzone na obraz, na odzwierciedlenie tego wspaniałomyślnego stworzenia, też nie możemy być nieśmiertelnymi, również nie możemy "cudować", czarować itd.. Oczywiście istnieje coś takiego jak życie po śmierci, lecz w moim przekonaniu pod inną postacią niż sądzi to całe społeczeństwo chrześcijan. Coraz częściej stojąc na mszy w kościele wątpie, i coraz mocniej zaczynam wierzyć w reinkarnację, taki inne odzwierciedlenie życia po śmierci. A teraz odpowiem na pytanie, czy boję się śmierci? Mogę otwarcie powiedzieć, że tak, lecz jednocześnie jestem jakby podniecony samym momentem umierania, co się stanie, czy moja dusza "poleci" w górę, czy stanę się innym stworzeniem, a może po prostu mnie nie będzie? Tyle jest pytań bez odpowiedzi, na które chciałbym odnaleźć odpowiedź. I pomyśleć, że my tylko jestśmy ludźmi... Edytowane przez another dnia 20.11.2007 21:43 Biorąc pod uwagę wizualny aspekt tego zagadnienia, jest ono zbyt specyficzne w swojej strukturze obiektywnej, i wobec tego w ramach szowinizmu i abstrakcjonizmu absolutnie nie wchodzi w rachubę. No bo jeżeli ktoś komuś coś, a nikt nikomu nic, to po cóż i na cóż. A co się tyczy względem tego to i owszem, gdyż z punktu patrzenia na punkt widzenia, kwintesencja omawianego zagadnienia jest nam bardzo dobrze znana. Lecz jeśli o mnie chodzi, to nie wiem o co chodzi. |
|
|
![]() |
Dodany dnia 20.11.2007 23:13
|
![]() ![]() Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 2 Postów: 1391 Dom: ![]() Punkty: 5150 Ranga: Fascynat Czarnej Magii Data rejestracji: 19.08.06 |
Po wielu latach 13-latek od wielu lat myśli o tym po co żyjemy! |
|
|
Miss Bagwell |
Dodany dnia 21.11.2007 08:45
|
![]() ![]() Postów: 869 Dom: Brak przydziału Punkty: 2954 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 12.04.07 |
No więc i ja zabiorę swój głos... Zacznę od skomentowania wypowiedzi autorki postu pierwszego.... Hmm, nie wiem ile masz lat, ale trochę masz trochę dziwne spojrzenie na świat i życie...Piekło i niebo...co za naiwne myślenie...:rol: Zupełnie jak pięciolatek ![]() Wierzę w Boga i nauki Jezusa, ale nie zaliczam się do wiernych kościła katolickiego do którego niestety formlanie wciąż należę. Nie podoba mi się wiele rzeczy w tym wyznaniu ,ale mniejsza z tym. Nie boję się śmierci, bo nie mam czego. Lubię życie i dziękuje Bogu, że mi je dał, lecz kiedy Bóg zdecyduje żeby mnie zabrać z tego świata, to mnie zabierze i tyle. Nie jestem typem melancholika, choć oczywiście też czasem zastanawiam się nad swoimi czynami. Ale wiem ,że nie jestem, złym człowiekiem i nie boję się twz'' Piekła'' Co prawda jest tam ponoć ciekawe towarzycho, ale w ''niebie'' jest leprzy klimat.:lol: Bjork ![]() All Is Full Of Love You'll be given love you'll be taken care of you'll be given love you have to trust it maybe not from the sources you've poured yours into maybe not from the directions you are staring at twist your head around it's all around you all is full of love all around you all is full of love you just ain't receiving... Siobhan Donaghy ![]() Ghost Full mug my friends certainly familiar Ah, hear that glitch say search the orbs Tree-ann said it his seize the circus Ram's wool that cause way a cricus Full mug my friends certainly familiar Warmy funny Anna say say maluska Sworn under an oath to war Sworn under an oath to war Phwoar so spirit smother me in Ah, hear that glitch fought and ought Fuel full fat her glass of milk Warm sitting here, sitting in bed Sworn under an oath to war Sworn under an oath to war Sworn under an oath to war Fever Ray If I Hard A Heart This will never end cause I want more More give me more give me more This will never end cause I want more More give me more give me more If I had a heart I could love you If I had a voice I would sing After the night when I wake up Ir17;ll se what tomorrow brings Ah ah ah ah ah ah ah Ah ah ah ah ah ah ah Ah ah ah ah ah ah ah If I had a voice I would sing Dangling feet from window frame Will they ever ever reach the floor More give me more give me more Cushion filled with all I found Underneath and inside just to come around More give me more give me more Ah ah ah ah ah ah ah Ah ah ah ah ah ah ah Ah ah ah ah ah ah ah If I had a voice I would sing ![]() The Knife - Heartbeats One night to be confused One night to speed up truth We had a promise made Four hands and then away Both under influense We had demons in To know what to say Mind is a razorblade To call for hands of above To lean on Wouldn't be good enough For me, no One night of magic rush The start of simple touch One night to push and scream And make believes. Ten days of perfect tunes The colors red and blue We had a promise made We were in love |
|
|
another |
Dodany dnia 21.11.2007 10:09
|
![]() ![]() Postów: 19 Dom: Brak przydziału Punkty: 25 Ranga: Charłak Data rejestracji: 17.11.07 |
E-Vaire napisał/a: Po wielu latach 13-latek od wielu lat myśli o tym po co żyjemy! Wiesz co E-Vaire, lubię Cię. (Chyba jestem pierwszym, który to mówi, ale to szczegół) A wiesz za co Ciebie lubię? Za tą ciągłą pretensję do wszystkiego. Przypomnasz mi mnie samego, chłopca, który wszędzie widzi coś co można skrytykować. Choć przyznam szczerze, że ostatnio się zmieniłem, jakoś mam taki dobry humor ![]() ![]() Biorąc pod uwagę wizualny aspekt tego zagadnienia, jest ono zbyt specyficzne w swojej strukturze obiektywnej, i wobec tego w ramach szowinizmu i abstrakcjonizmu absolutnie nie wchodzi w rachubę. No bo jeżeli ktoś komuś coś, a nikt nikomu nic, to po cóż i na cóż. A co się tyczy względem tego to i owszem, gdyż z punktu patrzenia na punkt widzenia, kwintesencja omawianego zagadnienia jest nam bardzo dobrze znana. Lecz jeśli o mnie chodzi, to nie wiem o co chodzi. |
|
|
Angelina Johnson |
Dodany dnia 21.11.2007 11:15
|
![]() ![]() Pochwały: 23 Postów: 8024 Dom: ![]() Punkty: 32803 Ranga: Komentuj FF, to się uśmiechnę Data rejestracji: 13.05.07 |
another, nie, nie jestes tym pierwszym. I nie czuj sie z tego powodu dumny, bo E-V szybko to zmieni^^ A co do Miss Bagwell....no coz. Widac nie tylko dzieci sobie tak zycie po smierci wyobrazaja, bo ja znam kilku ludzi doroslych, ktorzy w pieklo wierza. Choc u mnie katechetka mowila, ze pieklo trzeba rozumiec w sensie metaforycznym, a ty jak wnioskuje rozumiesz to wlasnie tak jak 5 latki. "Co prawda jest tam ponoć ciekawe towarzycho". Chodzi Ci o ludzi, ktorzy sa powrzechnie uwazani za zlych, tacy, ktorzy dopuscili sie najgorszych zbrodni? Bo jezeli pieklo istnieje to tylko tacy ludzie ta trafiaja. Masz tez tzw. "modne poglady" na temat wiary, katolicyzmu i Kosciola. Co drugi nastolatek uslyszy od kolegow, znajmych, albo ludzi wyzszych w hierarchi i mysli dokladnie tak samo. Ze ksiadz gada bzdury, zakonnice Nas oklamuja, Bog nie jest dobry, Jezus to pic na wode, niebo---> bajka dla dzieci, wszystko to bujda, nic nie warte klamstwo. Po co udajesz dorosla, skoro sama zachowujesz sie jak dziecko? I wiekszosc nie podoba Nam sie w wierze to, co jest dla Nas nie wygodne, badz niewiarygodne. Jak dla mnie myslenie takie nie ma wiekszego sensu. Jak ktos chce byc taki "dorosly" i "fajny" to niech bedzie soba i ma wlasne poglady. Co do pytania, czy boje sie smierci. Moim zdaniem ludzie nie tyle boja sie smierci, tylko tego czy bedzie ona bolesna, jaka ona bedzie.....slowem tego nieznanego. Ponoc kazdy z Nas umrze w odpowiednim momencie. I ja w to wierze. Widzieliscie kiedys jak umiera czlowiek smiercia dosc powolna? Wcale nie musi to go bolec. Poprostu zaczyna mniej oddychac, ale nie boi sie, bo wie ze juz czas. Dla mnie to smutne, ale i piekne, ze wiesz, ze juz zrobilas/zrobiles wszystko co mialas/miales i mozesz w koncu odejsc. Nie umiem jednoznacznie odpowiedziec na pytanie, czy sie jej boje. Tym co sadza, ze nie, bo to nic strasznego ( o ile naprawde tak jest) to im wspolczuje. Bo mi sie podoba, ze jak mysle o tym, ze kiedys "odejde" to czuje ciarki. Jestem ciekawa co bedzie po smierci, jak wyglada niebo ( o ktorym tez mowi sie metaforycznie) i czy spotkam tam tych co juz odeszli. A jednoczesnie nie chce umierac, zostawic innych ludzi itd., bo mam zamiar jeszcze wiele rzeczy w zyciu zrobic ( czujecie teraz, jakie JA moge miec pomysly?:lol: Juz mozna sie bac) I jeszcze jedno. Nie czuje, ze jestem tylko czlowiekiem. Jakos nie mam ochoty zastanwiac sie nad sensem zycia i smierci. Bo moim zdaniem, dla kazdego sens jest inny i inaczej go odbiera. Tyle^^ Edytowane przez Angelina Johnson dnia 21.11.2007 11:26 Pamiętaj chemiku młody, komentuj ficki lub zmień się w odchody made by Mikasa, Butelka 31.07.2020r. ![]() ![]() ![]() ![]() Slytherin! Sss.. Nigdy nie pozwoliłem aby szkoła przeszkadzała mi w edukacji. Zawsze miałam szczęście. I znów będę je mieć. Krew na twoich rękach, Falka, Krew na twej sukience Płoń, płoń, Falka, za twe zbrodnie Spłoń i skonaj w męce! Trochę wstyd, ale cóż, zasłużyłam ;D ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
|
another |
Dodany dnia 21.11.2007 14:37
|
![]() ![]() Postów: 19 Dom: Brak przydziału Punkty: 25 Ranga: Charłak Data rejestracji: 17.11.07 |
Nawet jeżeli E-Vaire będzie mnie nie nawidziła, to nadal będe ją jakby to powiedzieć, szanował. A humoru mi nie zepsuje bo tylko szkoła to potrafi i właśnie to zrobiła![]() Widzieliscie kiedys jak umiera czlowiek smiercia dosc powolna? Tak widziałem i boję się...Boję się, że nie umrę śmiercią naturalną, ale wykończy mnie choroba. Ta świadomość śmierci, ta swiadomość, że wie się, iż śmierć może przyjść w każdej chwili. Tego najbardziej się boję, może nie tyle, że się boję, ale jestem świadomy, że coś takiego może sie przydarzyć każdemu, nawet mnie. I wtedy zapewne zadam sobie pytanie: dlaczego ja? Dlaczego nie ktoś inny? Dlaczego je? Mam do was takie pytanie, co chcielibyście zrobić przed śmiercią? Albo inaczej...Co byście chcieli zrobić, gdybyście znali dokładną datę swoje śmierci? Ja spełnić swoje marzenia, wystąpić w Kongresie i powiedzieć tym wszystkim debilnym politykom co o nich sądzę, zagrać w teatrze im. Juliusza Słowackiego, w Krakowie, poznać twórcę filmu "Amadeusz", napisać swój testament, spotkać Eminema i powiedzieć jednej i jedynej osobie "kocham!", a i zmienić religię.... No i to chba wszystko....kolejność przypadkowa... |
|
|
gimikis |
Dodany dnia 21.11.2007 16:33
|
![]() ![]() Postów: 726 Dom: Brak przydziału Punkty: 1771 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 12.03.07 |
Widzę, że trwa tu dyskusja na wysokim poziomie... Jeżeli miałabym odpowiedzieć tak, albo nie, chyba nie mogłabym odpowiedzieć tak bez namysłu. To nie jest najprostsze pytanie. Każdy ma w życiu gorsze, albo lepsze chwile, jakieś wzloty, albo upadki. Na codzień nie myślę o śmierci jako o czymś bliskim. Ale gdy nagle sobie zdaję sprawę z tego, że mogę na coś zachorować, albo mieć jakiś wypadek i umrę, trochę mnie to przeraża. Wierzę w Boga i wiem na pewno, że kiedyś pójdę do nieba (jeżeli zasłużę...), że tam będzie lepiej i w ogóle, ale chyba trudno jest porzucić wszystko i po prostu odejść. Nie umiałabym nagle powiedzieć wszystkiemu "żegnaj" bez żalu. A napewno tym osobom, które kocham... Ciekawe jak to będzie... Jeśli sądzisz, że w dobie komputerów sztuka czytania zanikła, zwłaszcza wśród dzieci, to niezawodny znak, że jesteś MUGOLEM!
|
|
Podziel się z innymi: |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Przejdź do forum: |