Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1)
Alette
2)
fuerte
3)
Katherine_Pierce
4)
Sam Quest
5)
Shanti Black
6)
A.
7)
monciakund
8)
ania919
9)
ulka_black_potter
10)
Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Ulubiona postać...
|
|
![]() |
Dodany dnia 29.06.2014 19:45
|
![]() ![]() Postów: 91 Dom: ![]() Punkty: 1641 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 25.06.14 |
Najlepszą dla mnie postacią jest Syriusz Black. Pamiętam, że po przeczytaniu piątego tomu przez tydzień przeżywałam jego śmierć, heh. Ale zdecydowanie jest moim ulubieńcem z ulubieńców ![]() A oprócz niego: - Snape (zawsze wiedziałam, że coś go łączy z Potterem!) - psychopatyczna Bellatrix (mój ulubiony czarny charakter) - Nimfadora Tonks Lupin - Luna Lovegood (h) No i zapomniałam - Remus Lupin, najlepszy nauczyciel i wilkołak ![]() ![]() Edytowane przez ![]() "Czas przemija nawet wtedy, kiedy wydaje się to niemożliwe. Nawet wtedy, kiedy rytmiczne drganie wskazówki sekundowej zegara wywołuje pulsujący ból. Czas przemija nierówno - raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży - a mimo to przemija." |
|
|
![]() |
Dodany dnia 02.07.2014 20:08
|
![]() ![]() Postów: 8 Dom: ![]() Punkty: 19 Ranga: Mugol Data rejestracji: 26.06.14 |
Ja najbardziej lubię Lunę, Harrego, Hermionę, Rona, Hagrida, Resztę Wesleyów( poza Percym), Syriusza, itd. dużo tego jest, bo tak właściwie to nie lubię może z pięciu osób.:lol: Trzeba wiele odwagi, by stawić czoło wrogom, ale tyle samo męstwa wymaga wierność przyjaciołom.
|
|
|
![]() |
Dodany dnia 07.07.2014 18:34
|
![]() ![]() Postów: 12 Dom: ![]() Punkty: 53 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 05.07.14 |
moje ulubione postacie to : Fred i George Weasley Tonks Remus Lupin Neville Longbottom Luna Lovegood Syriusz Black Severus Snape Molly Weasley |
|
|
![]() |
Dodany dnia 16.07.2014 13:30
|
![]() ![]() Pochwały: 5 Postów: 766 Dom: ![]() Punkty: 12754 Ranga: Wielki mag Data rejestracji: 14.07.14 |
Ulubiona postać? No cóż, ja najbardziej lubię Syriusza <3 Jest oddany i przez te wszystkie lata w Azkabanie nadal chciał dla Harryr17;ego jak najlepiej. Zginął stojąc u boku swojego chrześniaka. Zjawił się tam bo chciał go ratować. Lubię Snape. Zawsze poważny, nie wzruszony i nigdy nie krył nienawiści do Potterów. Na trzecim miejscu zaś jest Luna. Słodka Luna, która ma gdzieś, co mówią o nie inni. |
|
|
![]() |
Dodany dnia 16.07.2014 22:54
|
![]() ![]() Postów: 3 Dom: ![]() Punkty: 12 Ranga: Mugol Data rejestracji: 16.07.14 |
1) Po pierwsze Harry - odważny, w miare rozsądny, honorowy 2) Luna Lovegood - wesoła, z ciekawym charakterem. 3) Hermiona - trochę kujonka, ale w wielu sytułacjach pomagała wyjść z opresji. 4) Prof. Mc Gonagall niby surowa nauczycielka, która ma dobro uczniów ponad swoimi pragnieniami. 5) Pan Gilderoy bo był tchórzem z dobrymi żartami. 6) No i oczywiście Hagrid zawsze wesoły i pogodny . Jak widać ulubionych postaci mam wielu ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 15.08.2014 12:47
|
![]() ![]() Postów: 13 Dom: ![]() Punkty: 281 Ranga: Chodząca biblioteka Data rejestracji: 03.08.14 |
Uwielbiam Harryego jak każdy no i Hermionę. Rona średnio ![]() Tak najbardziej oprócz Golden Trio lubię (patrz: uwielbiam) Lily, Jamesa, Remusa, Syriusza, Ginny, Albusa Severusa. ![]() Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie.
W Ravenclawie tylko ci, których umysł pięknem lśni. |
|
|
![]() |
Dodany dnia 15.08.2014 15:11
|
![]() ![]() Postów: 219 Dom: ![]() Punkty: 7261 Ranga: Woźny Hogwartu Data rejestracji: 12.08.14 |
Moimi ulubionymi postaciami są chyba Ron, Syriusz i Luna. Ron ma mój charakter, cierpienie w Azkabanie Syriusza jest smutne, a jeszcze bardziej jego śmierć, za to Luna... Luna jest ulubioną dziewczyną w serii. Taka zabujana w obłokach... za to ją lubię. |
|
|
![]() |
Dodany dnia 28.08.2014 14:22
|
![]() ![]() Postów: 292 Dom: ![]() Punkty: 3116 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 21.08.14 |
W moim przypadku też będzie kilka postaci ![]() Pierwsza: Hermiona Granger, czyli inteligentna, mądra Gryfonka, pochodząca z rodziny mugoli. Nieraz pokazała, że zdrowy rozsądek potrafi pomóc nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Często to właśnie ona ratowała z opresji Harry'ego i Rona, pomogła w zniszczeniu horkruksów i przyczyniła się do pokonania Voldemorta. No i poniekąd jest bardzo podobna do mnie ![]() Druga: Luna Lovegood - wieczna marzycielka, zawsze z głową w chmurach. Wierzyła w nieistniejące stworzenia i rośliny, ale to tylko nadawało jej uroku. Nie udawała nikogo innego; była sobą i się tego nie wstydziła. Trzecia: Harry Potter (tak, wiem, jestem bardzo oryginalna ![]() Czwarta: Albus Dumbledore, wybitny czarodziej, który, mimo wszystko, miał na sumieniu kilka wpadek. Zawsze pomagał Złotej Trójcy, bronił mugoli i mugolaków, dokonał wielkich osiągnięć w dziedzinie magii i był wspaniałym dyrektorem. Piąta: Draco Malfoy, który na początku był okropny dla Hermiony, Harry'ego i Rona, a później nawet dołączył do śmierciożerców, jednak na końcu pokazał nam, że nawet największy złoczyńca może zmienić się w lepszego człowieka. Szósta: Minerwa McGonagall - stanowcza i silna kobieta, która była równie odważna co Harry czy Dumbledore. Zawsze poważna i twardo stąpająca po ziemi, jednak budziła szacunek w uczniach i dzięki temu zyskała moją sympatię ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie. W Ravenclawie tylko ci, których umysł pięknem lśni. ![]() ![]() ![]() ![]() Harry jest jak... na przykład czekolada. Jeśli spróbowało się czekolady, nigdy się nie zapomina jej smaku. Tak samo z Harrym. Nigdy się nie zapomni magii, która z niego płynie, magii, która cię zaczarowała. ~ania potter ![]() - Ginny, nie nazywaj Rona palantem, nie jesteś kapitanem drużyny... - No wiesz, tak często sam nazywałeś go palantem, że chciałam cię wyręczyć. Kto ci podbił oko, Granger? Chcę mu posłać kwiaty. Irytek odleciał rechocząc i wrzeszcząc: - Pottuś kocha Pomuluną! - To miłe, że nikomu o tym nie powiesz - mruknął Harry. - Tak, Quirrell to był świetny nauczyciel -powiedział głośno Harry. - Miał tylko jedna wadę: z tylu głowy wystawał mu Lord Voldemort. - Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej dyrektor... Macmillan też pięć, bo mi się sprzeciwiasz... Potter pięć, bo cię nie lubię... Weasley, koszulka ci wyłazi za to też pięć punktów... Dajcie mi znać, jak już pokonacie Voldemorta, dobrze? - Wiesz co, Weasley, to bardzo dobry pomysł - rzekł Lockhart. - Powinienem pójść przygotować się do mojej następnej lekcji. I odszedł szybkim krokiem. - Przygotować się do lekcji- prychnął za nim Ron. - Raczej zakręcić sobie loki. - Nie sądzę, by to miało jakieś znaczenie- oświadczyła chłodno profesor McGonagall - chyba że za drzwiami czeka jakiś szaleniec z siekierą, żeby zamordować pierwszą osobę która wyjdzie z Wielkiej Sali. - Później go poszukam, na pewno znajdę go gdzieś na górze, wypłakującego sobie oczy nad starymi pantoflami mojej matki albo nad czymś podobnym. Oczywiście, mógł też wczołgać się do szybu wentylacyjnego i tam zdechnąć, ale to chyba złudna nadzieja. - Gdyby mózg był ze złota, byłbyś biedniejszy nawet od Weasleya. - Może jest chory! - szepnął Ron z nadzieją. - Może sam odszedł - mruknął Harry - bo znowu nie dali mu obrony przed czarną magią! - Albo może go wylali! - zawołał Ron. - Przecież nikt go nie znosi, więc... - A może - rozległ się lodowaty głos tuż za nimi - czeka, żeby usłyszeć, dlaczego wy dwaj nie przyjechaliście pociągiem razem z innymi. Znasz swoją matkę, Malfoy, prawda? - powiedział Harry. - Ma minę, jakby jej ktoś podsunął łajno pod nos... Czy ona zawsze ma taki wyraz twarz, czy może tylko wtedy, kiedy ty jesteś w pobliżu? A co będzie, jeśli machnę różdżką i nic się nie stanie? Ja wiem? Może ją rzucisz i rąbniesz go w nos - zaproponował Ron. - Na co oni tak się gapią? - zapytał Albus, który razem z Rose wystawił głowę przez okno przedziału. - Nie przejmuj się - odrzekł Ron. - Na mnie. Jestem bardzo sławny. ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 30.08.2014 19:59
|
![]() ![]() Postów: 3 Dom: ![]() Punkty: 281 Ranga: Chodząca biblioteka Data rejestracji: 29.12.13 |
Ulubione postacie hymmm... ![]() No trochę tego jest. Przede wszystkim oczywiście Harry ![]() Chociaż w piatym tomie bardzo mnie denerwował, byl opryskliwy i bez przerwy się na wszystkich wydzierał... Ale to zrozumiale, skoro łączyła go więź z Voldim... Bardzo lubię też Hermionę, chociaż o wiele bardziej tą filmową niż książkową ( jest trochę mniej przemądrzala ) ![]() No i oczywiście mojego ukochanego śmierciojadka Dracona Malfoya :smierciojadek: ![]() To irracjonalna miłość, ale jak najbardziej prawdziwa ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 30.08.2014 21:25
|
![]() ![]() Postów: 1 Dom: ![]() Punkty: 2 Ranga: Mugol Data rejestracji: 30.08.14 |
Hm.. Draco, bo mam nadzieję, że to rodzice uczyli go od początku życia, że czysta krew jest najważniejsza itd., a gdyby sam wybierał to możliwe, że byłbym dobrym człowiekiem ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 30.08.2014 21:39
|
![]() ![]() Pochwały: 1 Postów: 1163 Dom: ![]() Punkty: 10153 Ranga: Wielki Mag Data rejestracji: 17.04.14 |
TOP 10 postaci: Lily Potter Syriusz Black Ginny Weasley Harry Potter Luna Lovegood Glideroy Lokchart Bliźniacy Weasley Nimfadora Tonks Remus Lupin Edytowane przez ![]() lights will guide you home and ignite your bones and i will try to fix you w Hogwarcie możecie mnie znaleźć jako Anne Leishale ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 11.09.2014 19:04
|
![]() ![]() Ostrzeżenia: 2 Pochwały: 2 Postów: 1086 Dom: ![]() Punkty: 11317 Ranga: Harrych świąt! Data rejestracji: 26.08.14 |
Bo ja właściwie to nie wiem, kto jest moim e.., ulubieńcem. Każdy miał zalety i wady, jest bohaterów tyle, że hej. Jednak lubię panią Weasley, zawsze uśmiechnięta, bardzo rodzinna i utalentowana. Tak bardzo wściekła się na Bellatriks, że ją zabiła w IŚ. Z jednej strony to dobrze, z drugiej niekoniecznie - Bellatriks była mordercą wielbiącą swojego Czarnego Pana. (Ciekawe, przecież ona była w tej samej klasie co Voldemort oraz w tym samym czasie się uczyli, a stał się dla niej władcą...) A mówię, że niekoniecznie dobrze, że ją zabito, ponieważ ją lubiłam, zawsze była lojalna swojemu panu, zawsze z nim przebywała (no nie zawsze, ale często...) i za to ją podziwiam. I fajnie wyszła na filmie. Miała doskonały refleks i bzika na punkcie czystości krwi. Z Bellą wiąże się też śmierć jednej z moich ulubionych postaci, Syriusza Blacka. Uwielbiam 3 część HP, tzn. WA. Te dementory, Syriusz w Askabanie.. <ahh..> Lubię go za to, iż był sprytny, miał fajne teksty (że tak to ujmę ![]() Nie mam nikogo znienawidzonego, a reszta postaci jest dla mnie... neutralna, są po prostu częścią historii. A, zapomniałam, lubię też MacGonagall, jest świetna! ![]() Edytowane przez ![]() Hic sunt leones "Z pokojem wspólnym Ravenclaw była taka fanowska teoria, że uczniowie starszych roczników mają tak bardzo gdzieś te zagadki (bo chcą po prostu wejść do siebie, czy po coś jak mówiliście), że odpowiadają na nie na olewkę. Przykładowo: - Co ma wspólnego budzik i wiosło? - Obu tych rzeczy nie powinno się wsadzać sobie w du... - No.... w sumie racja. A pierwszoroczni patrzą wtedy na nich ze zgrozą i traktują jak bohaterów ![]() Jesteśmy winni Szeregowemu przeprosiny. Szkoda, że nie pieniądze! Co to jest? Błyszczy i jest niepokojąco duże! Na pierwszy rzut oka to krystaliczny węgiel. Wynik oddziaływania ciśnienia i wysokiej temperatury. Kowalski! W prostych żołnierskich słowach! Inaczej najlepszy przyjaciel kobiety. Paralizator? Life's a piece of shit When you look at it Life's a laugh and death's a joke, it's true You'll see it's all a show Keep 'em laughin' as you go Just remember that the last laugh is on you ![]() Cóż za draka, jaka farsa Knedel nam odwala dansa Sznejp aż oczy swe przeciera. gdy do niego ta dociera. Kluska bierze Sznejpa w tany Slughorn cały uhahahany Zaraz z nimi tańczyć chce a to wszystko sen, hehe - SQ <3 ![]() Knedlu! Orędowniku Klusek! ty jesteś jak zdrowie. Ile Cię trzeba wielbić, ta Kluska się dowie, Co w Twą niełaskę wpadnie. Dziś wielkość Twą i chwałę Widzę i opisuję, bo mam nadzieję, że literkę dostanę! |
|
|
![]() |
Dodany dnia 11.10.2014 09:12
|
![]() ![]() Postów: 1 Dom: ![]() Punkty: 2 Ranga: Mugol Data rejestracji: 08.10.14 |
Moja ulubiona postać to...Nie no, jednej oczywiście nie mam. Zacznę więc wymieniać, wpierw uprzedzając, iż kolejność nie ma tutaj żadnego znaczenia i nie wpływa na poziom sympatii, jaką darzę daną z postaci. Wracając do tematu, rozpoczynam wymienianie: Remus Lupin, Syriusz Black (ogólnie Huncwoci, prócz Pieter'a oczywiście), Fred i George Weasley'owie, Lily Evans i Luna Lovegood. ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 11.10.2014 16:14
|
![]() ![]() Postów: 128 Dom: ![]() Punkty: 1142 Ranga: Prefekt Naczelny Ravenclawu Data rejestracji: 07.09.14 |
Moją ulubioną postacią jest Hermiona, Remus, Syriusz i Fred ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 20.10.2014 21:53
|
![]() ![]() Postów: 116 Dom: ![]() Punkty: 468 Ranga: Najsprytniejszy wsród Ślizgonów Data rejestracji: 08.09.14 |
Moja odpowiedź pewnie nie jest wyjątkowa : Ginny Weasley! Taki piękny rudzielec, co odwagi ma bardzo dużo. Uwielbiam ją za jej czarujący charakter, który (jak wiemy) przyciągał chłopców na cały Hogwart. Jako drugi na podium znajduje się : Ron Weasley! Kolejny Weasley, tym razem chłopak. Niczego innego wymyślić nie mogę. Trzecie miejsce zajmują : Remus Lupin! i Syriusz Black! Oboje są super, więc trzecie miejsce zajmują moi ulubieni Huncwoci ![]() ![]() Do boju, Slytherin do boju! - Czasem trzeba się poświęcić. Bez względu na to, co może z tego wyniknąć. I to tylko po to, by wywołać malutki uśmieszek na kogoś twarzy. - Nie żałuj umarłych, Harry. Żałuj żywych. I to tych, którzy żyją bez miłości. - Prawda to cudowna i starszliwa rzecz, więc trzeba się z nią obchodzić ostrożnie. - Jeśli chcesz poznać człowieka patrz, jak traktuje podwładnych, a nie równych sobie. ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 31.10.2014 20:51
|
![]() ![]() Postów: 13 Dom: ![]() Punkty: -152 Ranga: Więzień Azkabanu Data rejestracji: 24.10.14 |
Moją ulubioną postacią był zdecydowanie Neville ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 04.11.2014 00:33
|
![]() ![]() Pochwały: 29 Postów: 5926 Dom: ![]() Punkty: 47342 Ranga: Członek Rady Strachu Data rejestracji: 31.10.14 |
Syriusz, bliźniacy, Neville i Tonks. Syriusz - polubiłam go już w WA, bardzo spodobała mi się jego lojalność wobec Jamesa i Lily. W CO był zdecydowanie najfajniejszą postacią. Był podporą dla Harrego, był tym który potrafił rozsądnie i obiektywnie patrzeć na sprawę. No po prostu ideał. W ZF mógł wiele osób irytować, ale ja doskonale go rozumiałam. Zamknięty w znienawidzonym domu, nazywany tchórzem przez Sneapa, wiedzący, że wszyscy jego bliscy narażają swoje życie. Z czasem przestawał być tym dojrzałym i obiektywnym jak jeszcze w CO, zaczynał żyć przeszłością, wspomnieniami, ale czy można go winić? Jedyne co mi się nie podobało w jego zachowaniu to to jak odsuwał od siebie nawet Harrego. Czy nie powinien choćby dla Harrego przebywać z nim jak najwięcej a nie się osuwać? No ale tu sam Harry nie pomagał. Strasznie wkurzało mnie to iż zamierzał spędzić święta w Norze. Ja rozumiem, że kwatera ZF nie była cudownym miejscem, ale czy w święta nie liczy się to z kim a nie gdzie? On naprawdę był gotowy zostawić swojego ojca chrzestnego samego na święta w tym domu przyjmując zaproszenie do Nory. Bliźniacy - nie wymagają chyba komentarza ![]() Neville - przyjacielski, oddany, wiele przeszedł a nigdy się nie żalił. Tonks - fajna i zabawna, podobały mi się te jej niezdarności. Jej związek z Lupinem to mój ulubiony shipp w całej sadze. Moja chrisowa TOP5 ![]() 1. Always&Forever Chris Wood ![]() 2. Chris Hemsworth ![]() 3. Chris Evans ![]() 4. Chris Pratt ![]() 5. Chris Pine ![]() Maybe, you don't know Katherine at all. Did it ever occur to you that you have no idea who I really am? ![]() ![]() ![]() ![]() Mam talenty różne, lecz nie należy do nich poezja staram się klecić słowa aby była w tym finezja. Obietnice złożyłam, więc spełnić ją należy admin co nie dotrzymuje słowa? Kto mu uwierzy? Z przeprosinami do Ciebie Kath pędze aby nie popaść w wieczna nędzę. Kiedy Mafia się z wielką pompą rozpoczęłą, nie chciałam aby osoba z miasta zginęła. Choć początkowo w mych oczach byłaś podejrzana, wymówka z brakiem czasu, zdawała się odgrzewana. Gdy zaś ufać zaczęłam w twe piękne słowa, mafia nie pozwoliła, by lekka stała się ma głowa. Rozkazali głosować wbrew mojej woli, musiałam się pilnować aby nie wyjść z roli. Swojego słowa bronić miałam zacięcie, najlepiej tak aby wśród innych miało ono wzięcie. Przepraszam najszczerzej, lecz nie cała moja jest wina, głosu bym na Ciebie nie oddała, gdyby nie mafii kpina. Grałaś zacnie, choć nie każdy to potrafił docenić, szkoda, że losów miasta nie udało nam się zmienić. Z najszerszymi przeprosinami, Tako. Cóż to tak echem pijackich krzyków rozbrzmiewa I z dupy łzy śmiechu rozlewając rzęsiste Wciąż sunie w dół siłą tyłków rozpędzone Ciemność nagłą powitać co się jej nie spodziewa To z trzech części całość misternie złożona Co czerwieni blaskiem ciekawskie oczy razi I bucha wciąż gdy w dół tak pokracznie złazi Zielonym długim poddupcem połączona A każdy człon tego przedziwnego bytu Nie przez Boga do życia powołanego Lecz przez wyobraźnie chore i łyki płynu czystego Zdaje się niczym wobec wspaniałości swego odbytu Bo piękny on niczym moszna na nieboskłonie Mądry jak żadna ze stóp co na świat zrodzona A zabawna tak, że aż strach Oto jest Kath Gne - Twoje przedtyłcze <3 Ołtarzyk uwielbienia Chrisa ![]() Autorstwa pięknej i utalentowanej Gne <3 ![]() ![]() Chris to dupa jakich wiele, Męski facet w fajnym ciele, Serial o nim Kath ogląda, Lecz na tyłek wciąż spogląda. Na nic próby oderwania Wzroku od słodkiego drania, Uśmiech jego mówi wiele Aż mam ciarki na całym ciele! By Sam Quest ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() The wasted years, the wasted youth The pretty lies, the ugly truth And the day has come where I have died Only to find, I've come alive ~Teen idle ![]() I was angry with my friend; I told my wrath, my wrath did end. I was angry with my foe: I told it not, my wrath did grow. And I waterd it in fears, Night & morning with my tears: And I sunned it with smiles, And with soft deceitful wiles. And it grew both day and night. Till it bore an apple bright. And my foe beheld it shine, And he knew that it was mine. And into my garden stole, When the night had veild the pole; In the morning glad I see; My foe outstretched beneath the tree. Do hymnu! Katherine jak ten kwiat wykwitła na stronie, Katherine zostanie z nami po wsze czas. Skromniutka i gadatliwa, wielka jej chwała, bo serce jej ogromne niczym głowa Andrzeja. Refren: Chwała Ci nasza, Katherino! Filmowcu najlepszy, kochana userko! Znajomość TVD największą masz! Chwała Ci, nasz pierniczku! Twa sława się ciągnie za Tobą niczym smród. Lecz nie martw się tym, bo oznacza on Twój trud. Każdy go do docenia, bo robisz cuda od niechcenia. Trzymaj tak dalej, a nagrodzi Cię ktoś! Refren. Upijałaś się w Karczmie, szalałaś w Hogwarcie, lecz byłaś w stanie pokonać Parchatego Trolla. Dzielnie walczyłaś w konkursie literackim, w redakcji Proroka zasiadłaś niczym król. Refren x2 ~ Pszemek - łosiek <3 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 04.11.2014 01:05
|
![]() ![]() Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 8 Postów: 4391 Dom: ![]() Punkty: 24016 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 06.02.10 |
Strasznie wkurzało mnie to iż zamierzał spędzić święta w Norze. Ja rozumiem, że kwatera ZF nie była cudownym miejscem, ale czy w święta nie liczy się to z kim a nie gdzie? On naprawdę był gotowy zostawić swojego ojca chrzestnego samego na święta w tym domu przyjmując zaproszenie do Nory. Ja się prawie popłakałam, jak czytałam o tym jak Harry myśli, że Syriusz spędzi święta samotnie, mając do towarzystwa tylko Stworka. Mnie wkurzało to, że chyba tylko Harry pomyślał, że Syriusz zostanie sam. Tylko co miał zrobić? Poprosić Dumbledore'a, żeby pozwolił mu spędzić święta na Grimmauld Place, z ojcem chrzestnym? No niby Dumbledore nie miałby powodów, żeby odmówić, ale... Dumbledore wtedy zwyczajnie olewał chłopaka. Ale faktycznie powinien coś zrobić, żeby mógł spędzić święta ze swoim ojcem chrzestnym, zwłaszcza, że nie mieli zbyt wielu okazji do tego. Ron niech by se jechał do Nory (już widzę pretensję Molly, że Harry wolał spędzić święta z własnym ojcem chrzestnym niż w Norze), a Hermiona na narty z rodzicami, byleby Harry (sam przecież przyznał, że wolałby spędzić święta z Syriuszem) z własną rodziną. Trochę smutne, że tak jakby atak Nagini na Artura uratował Syriusza przed samotnymi świętami. Szkoda tylko, że Harry dowiedział się, że może być opętany i przez pewien czas wszystkich unikał. No ale tu wina Dumbledore'a - niby taki mądry, a popełnił strasznie naiwny błąd. Był jedynym, którego Voldemort się bał. I serio myślał, że olewając jego śmiertelnego wroga zniechęci go do ataku na niego? Jak dla mnie to tylko zachęcało Voldemorta. Edytowane przez ![]() ![]() Loki: Dość tego! Wszyscy stoicie niżej ode mnie! Patrzysz na boga, szkaradny stworze! I nie godzę się, aby pomiatał mną... Hulk: Wielki mi bóg. ![]() ![]() Hulk ziewać ~ Łapa ![]() Uwielbiam też jak dostajesz szału i zamieniasz się w tę wielką zieloną bestię.. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Zdradzę ci moją tajemnicę. Zawsze jestem zły. ![]() ![]() Nieźle. Chcą mnie zamknąć w metalowym pudle i zanurzyć w wodzie. Nie. Jest gorzej niż myślałem. ![]() No bo czym jesteśmy? Zespołem? Nie, nie, nie. Mieszanką wybuchową niosącą chaos. *** ![]() Nie bądź jeleń, nie fikaj. ![]() Matka wie że ukradłeś jej szaty? ![]() - Jarvis, znasz przypowieść o Jonaszu? - Traktowałbym ją raczej jako metaforę. - Thor walczy na 6. - Nie zaprosił mnie? ![]() Co, stawaliście na siusiu? ![]() Niech wyskakuje z ciuchów. Przenoszę imprezę do was. ![]() Weź mnie nie strasz. Co to było, robił mi usta usta? ![]() Phil? Ale on ma na imię Agent! ![]() J.A.R.V.I.S: Dostępne 400% mocy. Iron-Man: Dzięki. ![]() Nie gniewam się, pączuszku. Masz niezły prosty. ![]() Ta wiedźma miesza ci w głowie. Jesteś od niej silniejszy, mądrzejszy. Jesteś Banner. ![]() On jest szefem. Ja tylko za wszystko płacę, wszystko buduję i dbam żebyśmy byli cool. ![]() Stark! Potrzebny jest plan ataku! Mam plan: atakować! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() *** ![]() - Ja bym sobie odpuściła, to faceci nie z tego świata, bogowe czy coś. - Bóg jest tylko jeden! I głowę dam, że tak się nie ubiera. ![]() - No jasne. Złoty chłopiec w złotej zbroi. Co zostanie jak ją zdejmiesz? - Geniusz, miliarder, playboy, filantrop. A co? (...) A kto jest [prawdziwym bohaterem]? Ty? Jesteś wynikiem eksperymentów na ludziach. Tyle w tobie bohatera, ile zmieściło się do probówki. *** Zabijesz mnie? Ustaw się w kolejce. ![]() Kto znajdzie ten młot i okaże się go godny posiądzie moc Thora. ![]() Thor: Loki może i jest nieobliczalny, ale jest Asgardczykiem i moim bratem. Natasha: Zabił 80 ludzi w ciągu dwóch dni. Thor: Był adoptowany. - Nie będę z tobą walczył bracie. - Nie jesteśmy braćmi. ![]() Piekło rozbrzmiewa jękami jego ofiar. ![]() - O, kontratakują. - No wiesz, młodzi są. - Do stu piorunów, szanuj mowę ojczystą - Długo mi tego nie wybaczą. ![]() To bardzo, bardzo ciekawa teoria, ale ja mam prostszą. Nie jesteście godni. ![]() - A jakby wsadzić młot do windy? Uniesie ją. - Winda nie jest godna. ![]() Zobaczyłem coś we śnie. Muszę to wyjaśnić. Tutaj się nie da. ![]() - Jak tam kosmos? - Kosmos ma się dobrze. ![]() - I myślisz, że możesz mi zaufać? - Nie ufam ci. Matka ci ufała. W przeszłości. Nawet mimo naszych ciągłych sporów. Zawsze miała nadzieję, że gdzieś w tobie nadal jest iskierka mojego brata. Ta nadzieja już nie istnieje i już cię nie chroni. ![]() Mojego życia... Tato, nie nadaję się na króla. Będę bronić Asgardu i innych światów do ostatniego tchu... ale nie mogę tego robić z tronu. Mimo swego szaleństwa Loki rozumiał władzę w taki sposób, jakiego ja nigdy nie osiągnę. *** ![]() O nie, będę żył wiecznie i będę cały z plastiku. ![]() ![]() Kto okaże się godzien moc młota posiądzie. Bez jaj, stary, to sztuczka. ![]() Rekalibracja kognitywna... Zdzieliłam cię w czaszkę ![]() Mam go spowolnić? Czy wyślesz mu więcej sparingpartnerów? ![]() Lepiej wydaj rozkaz, bo zaczynam mu kibicować. ![]() Have you ever had someone take your brain and play? Pull you out and stuff something else in? Do you know what it's like to be unmade? ![]() Przerabiałem hipnozę. Nie lubię. *** Stoimy w obliczu globalnej katastrofy. ![]() Hej malutki. Słonko już zachodzi. ![]() Cicho blaszak, ja nie mam rakiety w tyłku. ![]() - Steve nie lubi takiego słownictwa. - A kopnąć cię w tą... ![]() Nie jest taki zły, tylko trochę nerwus. Drugiego takiego nie ma na całym świecie. Wszyscy lubią wygrywać, a ten mój facet robi co może by walki uniknąć, bo wie że walkę wygra. ![]() - Co ci się śniło? - Że jestem Avengersem, że jestem kimś więcej niż tylko posłuszną maszynką do zabijania. ![]() Kocha to się dzieci, ja mam u niego dług. *** ![]() ![]() *** ![]() ![]() *** ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() *** ![]() Wstąp do T.A.R.C.Z.Y, poznaj dalekie kraje, niezwykłych ludzi... i zabij ich. ![]() ![]() Ja się nie pocę. Ja błyszczę. ![]() Thor mógłby choć raz przysłać boga sprzątania po sobie. Na pewno ma jakąś magiczną miotłę. ![]() ![]() Zawsze nosisz whisky? ![]() Ten dom miał wytrzymać siłę Hulka. ![]() - Jak nas znaleźli? - Zaprosiłem ich. ![]() Nie poddam się. Odzyskam Skye i T.A.R.C.Z.Ę, ale jeep od Eddiego to za mało. ![]() Nasza kiepska opcja. Grant Ward. *** ![]() Bez ciebie nie ma T.A.R.C.Z.Y. ![]() - Służysz Coulsonowi czy T.A.R.C.Z.Y? - To to samo. ![]() Kogo jak kogo, ale Coulsona nie zlikwidujesz. ![]() Dyrektor T.A.R.C.Z.Y zawsze ma tajemnice. *** Nie wierzę w strach. Wierzę w zaufanie. ![]() ![]() ![]() ![]() *** ![]() ![]() I was able to hack S.H.I.E.L.D. from my van. You're gonna show me something new. ![]() Nie byłam w waszym durnym "S.H.I.E.L.D. Hogwarcie". ![]() ![]() *** ![]() ![]() Nie jestem dobrym człowiekiem, Skye. ![]() Long time to see. ![]() Jestem Agent Grant Ward. ![]() *** ![]() ![]() ![]() *** ![]() ![]() ![]() ![]() *** ![]() Jeśli to jeszcze aktualne, to poproszę tego drinka. ![]() - Żołnierzyk. Postać nie z tej epoki. Ale za to z tej planety. ![]() Nigdy nie chciałem tronu. Chciałem być równym tobie. ![]() - A ty co? Błyskawic się boisz? - Nie darzę miłością tego, co zwiastują. - Chcesz zabrać mi ukochaną planetę w odwecie za rzekomą zniewagę? Nie. Sprawuję nad nią opiekę. - No rzeczywiście, wspaniale się nią opiekujesz. Ludzie wyżynają się milionami, a ty palcem nie kiwniesz. Zaprowadzę tu porządek. Kto mnie powstrzyma? ![]() - Jesteś potworem. - O nie. Potwór jest wśród was. - A, Banner. To twój plan. ![]() Że urodziłem się by zostać królem. ![]() No dobrze. To może wolisz kogoś ze swoich nowych przyjaciół? Wydaje się, że jesteś do nich podobny. No i to jest o wiele lepsze! Mój strój jest taki sobie. Ale ile niesie ze sobą cnót! Jakiż to wielki zaszczyt! Czuję, że aż szaleję od sprawiedliwości. Chcesz usłyszeć mowę o prawdzie, honorze i patriotyźmie? Boże chroń Amer... Zaufaj mojemu gniewowi. Nie zrobiłem tego dla niego. Uuuu. A była już na wyciągnięcie ręki. Dzięki Tesseractowi mogliście mieć władzę, nieograniczoną moc. A wy co? Ciepło i światło dla wszystkich ludzi? Dopiero przekonacie się, co znaczy prawdziwa władza. ![]() Przynoszę wam dobrą nowinę. Czeka was wyzwolenie. *** ![]() ![]() ![]() ![]() *** ![]() Nie miałem prawa cię winić. Wiem, że chciałeś mi pomóc, chronić mnie. Od tego są przyjaciele. Możemy żyć z godnością - nie możemy z nią umrzeć. Człowiek jest najgorszym źródłem prawdy o sobie. Wszystko się zmienia. To nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi. |
|
|
![]() |
Dodany dnia 04.11.2014 01:50
|
![]() ![]() Pochwały: 29 Postów: 5926 Dom: ![]() Punkty: 47342 Ranga: Członek Rady Strachu Data rejestracji: 31.10.14 |
Ana_Black zgadzam się z tym, że tu sporo winy Dumbledora było. No i Molly, która w tej części okazała się strasznie samolubna. Ale Harry nie pomyślał o tym, aby spędzić święta w Kwaterze Głównej z Syriuszem, przez chwilę rozważał tylko czy Molly zgodzi się zaprosić Syriusza do Nory, nie brał chłopak pod uwagę rozwiązania gdzie nie byłby na święta w Norze. No ale zabronić na pewno mu nikt by nie zabronił, jedyne co to to że on nie chciał spędzać tam świąt, tak jak nie mógł się doczekać końca wakacji żeby "wyrwać się z tego ponurego domu". Ja pisałam wcześniej, że trochę mnie drażniło to że Syriusz unikał wszystkich nawet Harrego, ale w sumie prawda jest taka, że Harry też nie szukał jego towarzystwa. A gdyby tak było to miałby inne wspomnienia z wakacji w tym domu. A jeszcze wracając do ulubionych postaci to ja też lubiłam Artura <3 może i nie wnosił za wiele, ale w 5 części był tak dużym kontrastem dla swojej żony, że coraz cieplej go przyjmowałam. Wcześniej też go lubiłam, zabawny, ale w ZF bardziej go polubiłam. Moja chrisowa TOP5 ![]() 1. Always&Forever Chris Wood ![]() 2. Chris Hemsworth ![]() 3. Chris Evans ![]() 4. Chris Pratt ![]() 5. Chris Pine ![]() Maybe, you don't know Katherine at all. Did it ever occur to you that you have no idea who I really am? ![]() ![]() ![]() ![]() Mam talenty różne, lecz nie należy do nich poezja staram się klecić słowa aby była w tym finezja. Obietnice złożyłam, więc spełnić ją należy admin co nie dotrzymuje słowa? Kto mu uwierzy? Z przeprosinami do Ciebie Kath pędze aby nie popaść w wieczna nędzę. Kiedy Mafia się z wielką pompą rozpoczęłą, nie chciałam aby osoba z miasta zginęła. Choć początkowo w mych oczach byłaś podejrzana, wymówka z brakiem czasu, zdawała się odgrzewana. Gdy zaś ufać zaczęłam w twe piękne słowa, mafia nie pozwoliła, by lekka stała się ma głowa. Rozkazali głosować wbrew mojej woli, musiałam się pilnować aby nie wyjść z roli. Swojego słowa bronić miałam zacięcie, najlepiej tak aby wśród innych miało ono wzięcie. Przepraszam najszczerzej, lecz nie cała moja jest wina, głosu bym na Ciebie nie oddała, gdyby nie mafii kpina. Grałaś zacnie, choć nie każdy to potrafił docenić, szkoda, że losów miasta nie udało nam się zmienić. Z najszerszymi przeprosinami, Tako. Cóż to tak echem pijackich krzyków rozbrzmiewa I z dupy łzy śmiechu rozlewając rzęsiste Wciąż sunie w dół siłą tyłków rozpędzone Ciemność nagłą powitać co się jej nie spodziewa To z trzech części całość misternie złożona Co czerwieni blaskiem ciekawskie oczy razi I bucha wciąż gdy w dół tak pokracznie złazi Zielonym długim poddupcem połączona A każdy człon tego przedziwnego bytu Nie przez Boga do życia powołanego Lecz przez wyobraźnie chore i łyki płynu czystego Zdaje się niczym wobec wspaniałości swego odbytu Bo piękny on niczym moszna na nieboskłonie Mądry jak żadna ze stóp co na świat zrodzona A zabawna tak, że aż strach Oto jest Kath Gne - Twoje przedtyłcze <3 Ołtarzyk uwielbienia Chrisa ![]() Autorstwa pięknej i utalentowanej Gne <3 ![]() ![]() Chris to dupa jakich wiele, Męski facet w fajnym ciele, Serial o nim Kath ogląda, Lecz na tyłek wciąż spogląda. Na nic próby oderwania Wzroku od słodkiego drania, Uśmiech jego mówi wiele Aż mam ciarki na całym ciele! By Sam Quest ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() The wasted years, the wasted youth The pretty lies, the ugly truth And the day has come where I have died Only to find, I've come alive ~Teen idle ![]() I was angry with my friend; I told my wrath, my wrath did end. I was angry with my foe: I told it not, my wrath did grow. And I waterd it in fears, Night & morning with my tears: And I sunned it with smiles, And with soft deceitful wiles. And it grew both day and night. Till it bore an apple bright. And my foe beheld it shine, And he knew that it was mine. And into my garden stole, When the night had veild the pole; In the morning glad I see; My foe outstretched beneath the tree. Do hymnu! Katherine jak ten kwiat wykwitła na stronie, Katherine zostanie z nami po wsze czas. Skromniutka i gadatliwa, wielka jej chwała, bo serce jej ogromne niczym głowa Andrzeja. Refren: Chwała Ci nasza, Katherino! Filmowcu najlepszy, kochana userko! Znajomość TVD największą masz! Chwała Ci, nasz pierniczku! Twa sława się ciągnie za Tobą niczym smród. Lecz nie martw się tym, bo oznacza on Twój trud. Każdy go do docenia, bo robisz cuda od niechcenia. Trzymaj tak dalej, a nagrodzi Cię ktoś! Refren. Upijałaś się w Karczmie, szalałaś w Hogwarcie, lecz byłaś w stanie pokonać Parchatego Trolla. Dzielnie walczyłaś w konkursie literackim, w redakcji Proroka zasiadłaś niczym król. Refren x2 ~ Pszemek - łosiek <3 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
|
![]() |
Dodany dnia 04.11.2014 12:53
|
![]() ![]() Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 8 Postów: 4391 Dom: ![]() Punkty: 24016 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 06.02.10 |
No ale zabronić na pewno mu nikt by nie zabronił, jedyne co to to że on nie chciał spędzać tam świąt, tak jak nie mógł się doczekać końca wakacji żeby "wyrwać się z tego ponurego domu". No, ale w końcu zaczął rozważać, czy nie poprosić Syriusza, żeby pozwolić mu rzucić szkołę i zostać z nim w Kwaterze Głównej. A jak się dowiedział, że Snape ma uczyć go oklumencji (kolejna głupota Dumbledore'a, dobrze wiedział, że oni nawzajem się nienawidzą, a Snape nawet nie potrafił wytłumaczyć Harry'emu dlaczego oklumencja jest taka ważna i jak niby ma "oczyścić" umysł) to tym bardziej nie cieszył się z powrotu do szkoły. Tak właściwie to tylko GD była tym, dla której jednak nie rzucił wtedy Hogwartu, który przecież jeszcze niedawno był dla niego domem, pierwszym w jego życiu. A Snape z tym nazywaniem Syriusza tchórzem, to niech sam powie ile by wytrzymał w Azkabanie? Syriusz po dwunastu latach zachował świadomość. Snape, patrząc na to jak babrał się w swoim nieszczęściu, nie wytrzymałby tam nawet dnia. No ale Snape jest cwany, bo jego przed Azkabanem uchronił Dumbledore, choć w przeciwieństwie do Syriusza w pełni na niego zasłużył. Ja czytając kłótnię Syriusza i Snape w pełni kibicowałam Syriuszowi. Skoro Snape uważał, że nastoletni Huncwoci byli palantami (czego nie da się zaprzeczyć) to jako DOROSŁY facet nie powinien "zniżać się" do poziomu nastoletnich Jamesa i Syriusza. Co ja gadam, on zniżył się jeszcze bardziej. Ja Artura lubię i zawsze lubiłam, ale jednak byłoby mi go mniej żal, gdyby to jego Jo uśmierciła, a nie Syriusza. Tak jak planowała. ![]() Loki: Dość tego! Wszyscy stoicie niżej ode mnie! Patrzysz na boga, szkaradny stworze! I nie godzę się, aby pomiatał mną... Hulk: Wielki mi bóg. ![]() ![]() Hulk ziewać ~ Łapa ![]() Uwielbiam też jak dostajesz szału i zamieniasz się w tę wielką zieloną bestię.. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Zdradzę ci moją tajemnicę. Zawsze jestem zły. ![]() ![]() Nieźle. Chcą mnie zamknąć w metalowym pudle i zanurzyć w wodzie. Nie. Jest gorzej niż myślałem. ![]() No bo czym jesteśmy? Zespołem? Nie, nie, nie. Mieszanką wybuchową niosącą chaos. *** ![]() Nie bądź jeleń, nie fikaj. ![]() Matka wie że ukradłeś jej szaty? ![]() - Jarvis, znasz przypowieść o Jonaszu? - Traktowałbym ją raczej jako metaforę. - Thor walczy na 6. - Nie zaprosił mnie? ![]() Co, stawaliście na siusiu? ![]() Niech wyskakuje z ciuchów. Przenoszę imprezę do was. ![]() Weź mnie nie strasz. Co to było, robił mi usta usta? ![]() Phil? Ale on ma na imię Agent! ![]() J.A.R.V.I.S: Dostępne 400% mocy. Iron-Man: Dzięki. ![]() Nie gniewam się, pączuszku. Masz niezły prosty. ![]() Ta wiedźma miesza ci w głowie. Jesteś od niej silniejszy, mądrzejszy. Jesteś Banner. ![]() On jest szefem. Ja tylko za wszystko płacę, wszystko buduję i dbam żebyśmy byli cool. ![]() Stark! Potrzebny jest plan ataku! Mam plan: atakować! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() *** ![]() - Ja bym sobie odpuściła, to faceci nie z tego świata, bogowe czy coś. - Bóg jest tylko jeden! I głowę dam, że tak się nie ubiera. ![]() - No jasne. Złoty chłopiec w złotej zbroi. Co zostanie jak ją zdejmiesz? - Geniusz, miliarder, playboy, filantrop. A co? (...) A kto jest [prawdziwym bohaterem]? Ty? Jesteś wynikiem eksperymentów na ludziach. Tyle w tobie bohatera, ile zmieściło się do probówki. *** Zabijesz mnie? Ustaw się w kolejce. ![]() Kto znajdzie ten młot i okaże się go godny posiądzie moc Thora. ![]() Thor: Loki może i jest nieobliczalny, ale jest Asgardczykiem i moim bratem. Natasha: Zabił 80 ludzi w ciągu dwóch dni. Thor: Był adoptowany. - Nie będę z tobą walczył bracie. - Nie jesteśmy braćmi. ![]() Piekło rozbrzmiewa jękami jego ofiar. ![]() - O, kontratakują. - No wiesz, młodzi są. - Do stu piorunów, szanuj mowę ojczystą - Długo mi tego nie wybaczą. ![]() To bardzo, bardzo ciekawa teoria, ale ja mam prostszą. Nie jesteście godni. ![]() - A jakby wsadzić młot do windy? Uniesie ją. - Winda nie jest godna. ![]() Zobaczyłem coś we śnie. Muszę to wyjaśnić. Tutaj się nie da. ![]() - Jak tam kosmos? - Kosmos ma się dobrze. ![]() - I myślisz, że możesz mi zaufać? - Nie ufam ci. Matka ci ufała. W przeszłości. Nawet mimo naszych ciągłych sporów. Zawsze miała nadzieję, że gdzieś w tobie nadal jest iskierka mojego brata. Ta nadzieja już nie istnieje i już cię nie chroni. ![]() Mojego życia... Tato, nie nadaję się na króla. Będę bronić Asgardu i innych światów do ostatniego tchu... ale nie mogę tego robić z tronu. Mimo swego szaleństwa Loki rozumiał władzę w taki sposób, jakiego ja nigdy nie osiągnę. *** ![]() O nie, będę żył wiecznie i będę cały z plastiku. ![]() ![]() Kto okaże się godzien moc młota posiądzie. Bez jaj, stary, to sztuczka. ![]() Rekalibracja kognitywna... Zdzieliłam cię w czaszkę ![]() Mam go spowolnić? Czy wyślesz mu więcej sparingpartnerów? ![]() Lepiej wydaj rozkaz, bo zaczynam mu kibicować. ![]() Have you ever had someone take your brain and play? Pull you out and stuff something else in? Do you know what it's like to be unmade? ![]() Przerabiałem hipnozę. Nie lubię. *** Stoimy w obliczu globalnej katastrofy. ![]() Hej malutki. Słonko już zachodzi. ![]() Cicho blaszak, ja nie mam rakiety w tyłku. ![]() - Steve nie lubi takiego słownictwa. - A kopnąć cię w tą... ![]() Nie jest taki zły, tylko trochę nerwus. Drugiego takiego nie ma na całym świecie. Wszyscy lubią wygrywać, a ten mój facet robi co może by walki uniknąć, bo wie że walkę wygra. ![]() - Co ci się śniło? - Że jestem Avengersem, że jestem kimś więcej niż tylko posłuszną maszynką do zabijania. ![]() Kocha to się dzieci, ja mam u niego dług. *** ![]() ![]() *** ![]() ![]() *** ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() *** ![]() Wstąp do T.A.R.C.Z.Y, poznaj dalekie kraje, niezwykłych ludzi... i zabij ich. ![]() ![]() Ja się nie pocę. Ja błyszczę. ![]() Thor mógłby choć raz przysłać boga sprzątania po sobie. Na pewno ma jakąś magiczną miotłę. ![]() ![]() Zawsze nosisz whisky? ![]() Ten dom miał wytrzymać siłę Hulka. ![]() - Jak nas znaleźli? - Zaprosiłem ich. ![]() Nie poddam się. Odzyskam Skye i T.A.R.C.Z.Ę, ale jeep od Eddiego to za mało. ![]() Nasza kiepska opcja. Grant Ward. *** ![]() Bez ciebie nie ma T.A.R.C.Z.Y. ![]() - Służysz Coulsonowi czy T.A.R.C.Z.Y? - To to samo. ![]() Kogo jak kogo, ale Coulsona nie zlikwidujesz. ![]() Dyrektor T.A.R.C.Z.Y zawsze ma tajemnice. *** Nie wierzę w strach. Wierzę w zaufanie. ![]() ![]() ![]() ![]() *** ![]() ![]() I was able to hack S.H.I.E.L.D. from my van. You're gonna show me something new. ![]() Nie byłam w waszym durnym "S.H.I.E.L.D. Hogwarcie". ![]() ![]() *** ![]() ![]() Nie jestem dobrym człowiekiem, Skye. ![]() Long time to see. ![]() Jestem Agent Grant Ward. ![]() *** ![]() ![]() ![]() *** ![]() ![]() ![]() ![]() *** ![]() Jeśli to jeszcze aktualne, to poproszę tego drinka. ![]() - Żołnierzyk. Postać nie z tej epoki. Ale za to z tej planety. ![]() Nigdy nie chciałem tronu. Chciałem być równym tobie. ![]() - A ty co? Błyskawic się boisz? - Nie darzę miłością tego, co zwiastują. - Chcesz zabrać mi ukochaną planetę w odwecie za rzekomą zniewagę? Nie. Sprawuję nad nią opiekę. - No rzeczywiście, wspaniale się nią opiekujesz. Ludzie wyżynają się milionami, a ty palcem nie kiwniesz. Zaprowadzę tu porządek. Kto mnie powstrzyma? ![]() - Jesteś potworem. - O nie. Potwór jest wśród was. - A, Banner. To twój plan. ![]() Że urodziłem się by zostać królem. ![]() No dobrze. To może wolisz kogoś ze swoich nowych przyjaciół? Wydaje się, że jesteś do nich podobny. No i to jest o wiele lepsze! Mój strój jest taki sobie. Ale ile niesie ze sobą cnót! Jakiż to wielki zaszczyt! Czuję, że aż szaleję od sprawiedliwości. Chcesz usłyszeć mowę o prawdzie, honorze i patriotyźmie? Boże chroń Amer... Zaufaj mojemu gniewowi. Nie zrobiłem tego dla niego. Uuuu. A była już na wyciągnięcie ręki. Dzięki Tesseractowi mogliście mieć władzę, nieograniczoną moc. A wy co? Ciepło i światło dla wszystkich ludzi? Dopiero przekonacie się, co znaczy prawdziwa władza. ![]() Przynoszę wam dobrą nowinę. Czeka was wyzwolenie. *** ![]() ![]() ![]() ![]() *** ![]() Nie miałem prawa cię winić. Wiem, że chciałeś mi pomóc, chronić mnie. Od tego są przyjaciele. Możemy żyć z godnością - nie możemy z nią umrzeć. Człowiek jest najgorszym źródłem prawdy o sobie. Wszystko się zmienia. To nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi. |
|
Podziel się z innymi: |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Przejdź do forum: |