Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2) fuerte
3) Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Harry Potter i Komnata Tajemnic
|
|
Harry_Potter14 |
Dodany dnia 04.03.2007 19:01
|
Postów: 3 Dom: Brak przydziału Punkty: 0 Ranga: Mugol Data rejestracji: 04.03.07 |
Mimo ostrzeżenia przez skrzata domowego, Zgredka, o grożącym mu niebezpieczeństwie, Harry wraca na drugi rok do Hogwartu. Wkrótce dochodzi do ataków na uczniów, a po szkole rozprzestrzenia się plotka o legendarnej, ukrytej w podziemiach Hogwartu Komnacie Tajemnic, którą może otworzyć tylko potomek Salazara Slytherina, jednego z założycieli szkoły. Harry, by powstrzymać ataki, a także zmyć z siebie podejrzenia, musi znaleźć sprawcę. Voldemort w tej części ma postać wspomnień z pamiętnika, który napisał jeszce jako Tom Riddle, gdy sam uczęszczał do Hogwartu. W finale wychodzi na jaw, kim naprawdę jest Dziedzic Slytherina i co jest ukryte w pełnej grozy Komnacie Tajemnic. W Komnacie Tajemnic jest stwór o nazwie Bazyliszek, a Dziedzic Slytherina to Tom Ridle, czyli Lord Voldemord. |
|
|
LadyGray |
Dodany dnia 04.03.2007 20:22
|
Postów: 42 Dom: Brak przydziału Punkty: 303 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 01.03.07 |
No to ja uważam, że nie była to najlepsza część (jest u mnie w rankingu na przedostatnim miejscu) ale można docenić takie szczegóły jak walka Harrego z Bazyliszkiem, czy widok młodego Voldemorta... I moze sama powiesz mi
Jak mam powiedzieć to Tobie Że już nie Kocham Cię, nie chcę |
|
|
Peeves |
Dodany dnia 04.03.2007 23:34
|
Postów: 5424 Dom: Brak przydziału Punkty: 8978 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 06.02.07 |
Sięgam po nią zdecydowanie rzadziej niż do reszty cyklu... jakoś nigdy nie podobało mi się ta część, choć rzeczywiście bardzo podobała mi się akcja w Komnacie Tajemnic, Gilderoy Lockhart, wężoustość Harry'ego. Nie umiem jednak wytłumaczyć mojej małej antypatii do tej książki "Aggressive, tough and defiant may describe me, but that leaves the impression I'm mean and I'm not. People expect me to have fangs."
Joann Jett |
|
|
krystiankobus |
Dodany dnia 09.05.2007 13:19
|
Postów: 1 Dom: Brak przydziału Punkty: 4 Ranga: Mugol Data rejestracji: 30.04.07 |
Komanata Tajemnic jest fajna, ale nie najlepsza. Uważam też, że Tiara Przydziału słusznie przydzieliła Harry,ego do Gryffindoru. Tam byli jego rodzice, może i dziadkowie. kobus krystian
|
|
|
Peeves |
Dodany dnia 09.05.2007 14:55
|
Postów: 5424 Dom: Brak przydziału Punkty: 8978 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 06.02.07 |
Pierwsza rzecz... co ma piernik do wiatraka?? Druga rzecz, to że w Gryffindorze była rodzina Harry'ego nie znaczy, że i on musiałby tam być, nie jest to też żadnym powodem, by go tam przydzielić... najlepszym przykładem jest Syriusz, który trafił do Gryffindoru, na przekór rodzinie od pokoleń zasiadającej w Slytherine,... to nie nasza rasa, kultorowość decydują o nas, ale nasza osobowość i nasze wybory... "Aggressive, tough and defiant may describe me, but that leaves the impression I'm mean and I'm not. People expect me to have fangs."
Joann Jett |
|
|
Poznaniaczek |
Dodany dnia 09.05.2007 15:23
|
Postów: 401 Dom: Slytherin Punkty: 4370 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 06.05.07 |
Jak mam taką propozycję dla poprzedzającego mnie "adninistratora". Jak masz zły humor nie udzielaj się na forum. Po drugie. Odzywaj się grzeczniej, do jakby nie patrzeć nowych członków forum, bo chyba nie chcesz aby wszyscy rezygnowali lub uciekali na inne forum gdzie nie atakują ich na starcie. Miłego dnia mogę tylko życzyć.B) |
|
|
Peeves |
Dodany dnia 09.05.2007 15:30
|
Postów: 5424 Dom: Brak przydziału Punkty: 8978 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 06.02.07 |
Wcale nie mam złego humoru, jeśli zionie to tak z mojego posta to bardzo mi przykro... jednak miłaby była forma osobowa w zwracaniu się do mnie poznaniaczek, ułatwia to kontakty międzyludzkie...a co do odstraszania użytkowników, nie mam pojęcia czemu mialabym coś takiego robić, ani świadomie, ani odruchowo, jest to dla mnie nie zrozumiałe i przez moją skromną osobę nie praktykowane, zresztą raczej niwelowałoby to sensowne sprawowanie mojej funkcji... przepraszać nie będę, bo nie czuję się winna... Edytowane przez Peeves dnia 09.05.2007 15:32 "Aggressive, tough and defiant may describe me, but that leaves the impression I'm mean and I'm not. People expect me to have fangs."
Joann Jett |
|
|
Poznaniaczek |
Dodany dnia 09.05.2007 19:49
|
Postów: 401 Dom: Slytherin Punkty: 4370 Ranga: Wróg ciemnej strony Data rejestracji: 06.05.07 |
Anika może i masz rację. A co do ciebie Peeves to proponuję spojżeć jak odpowiedziałaś koledze o niku krystiankobus. I tylko o to mi chodziło. Miłego dnia mi pozostaje życzyćB) |
|
|
Peeves |
Dodany dnia 09.05.2007 22:30
|
Postów: 5424 Dom: Brak przydziału Punkty: 8978 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 06.02.07 |
Tak sie akurat składa, że mózg posiadam i korzystam z niego nagminnie... dlatego z łatwością domyśliłam się, że pisząc swego posta, komentujesz mój poprzedni, zresztą dużego wysiłku nmie nie kosztowało... nie zmienia to jednak faktu, że moja ówczasna wypowiedź nie ma w sobie ani krzty niegrzeczności mi przez ciebie zarzucaneg, nie miała również na celu przestraszenia innych nowych użytkowników, ani atakowania ich w żadem możliwy sposób... kto jak kto, ale to ty powinieneś mój post przeczytać ponownie, a nie ja... proponuje zakończyć już tego żałosnego i nic niewnoszącego offtopa :/ "Aggressive, tough and defiant may describe me, but that leaves the impression I'm mean and I'm not. People expect me to have fangs."
Joann Jett |
|
|
Lily Potter |
Dodany dnia 14.05.2007 14:08
|
Pochwały: 1 Postów: 4 Dom: Slytherin Punkty: 51 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 12.05.07 |
HP i KT ... hmm... no nie wiem.. nie podobala mi się za bardzo.. są w niej różne ciekawe wydarzenia np wejście do wspomnienia młodego Voldemorta no ale i tak uważam ze KT jest jedna z najsłabszych książek cyklu |
|
|
Piana |
Dodany dnia 15.05.2007 14:15
|
Postów: 34 Dom: Brak przydziału Punkty: 42 Ranga: Charłak Data rejestracji: 15.05.07 |
Mnie się ta książka podobała ze względu na zagadki. Jak się dowiedziałam, w jakich okolicznościach zdechła Jęcząca Marta, to mnie coś trafiło... Książka fajna. Aragog dał czadu, z tym swoim potomstwem! :-) |
|
|
Lara |
Dodany dnia 09.06.2007 22:39
|
Postów: 90 Dom: Brak przydziału Punkty: 1032 Ranga: Prefekt Naczelny Data rejestracji: 09.06.07 |
Nie za bardzo mi się podobała. Spodobały mi się tylko niektóre scenki. Gdy Ślizgoni dostali nowe miotły, Ron wymiotujący ślimakami, tworzenie Eliksiru Wielosokowego, pojedynek Harrego z Malfoyem, Ron podlatujący Fordem na Privet Drive. Reszta nie zwróciła u mnie większej uwagi. |
|
|
Mitzi Caspar |
Dodany dnia 30.08.2007 18:37
|
Postów: 83 Dom: Brak przydziału Punkty: 245 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 19.08.07 |
Podobał mi się młody Voldemort...i Lockhart! Wielki plus tej książki Ale 1 i 2 nie uważam za bardzo dobre cześci. Podobały mi się, jak byłam mała, teraz już mnie nudzą (pisalam to już gdzieś) "From childhood's hour I have not been
As others were: I have not seen As others saw..." /Edgar A. Poe/ |
|
|
Flowerpower |
Dodany dnia 30.08.2007 21:09
|
Postów: 87 Dom: Brak przydziału Punkty: 132 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 29.08.07 |
U mnie dokładanie, jak u Mitzi Caspar ( ciekawy nick, btw ). 11 letnia flowerpower była zachwycona, dziś na flowerpower KT nie robi wiekszego wrażenia, choć i tak lubie wracac do ulubionych moementów Let me take you down 'cause I'm going to strawberry fields.
|
|
|
jetinajt |
Dodany dnia 30.08.2007 21:18
|
Postów: 371 Dom: Brak przydziału Punkty: 778 Ranga: Prefekt Data rejestracji: 06.08.07 |
Co ma powiedzieć dwudziestoletni jetinajt . Mi do dziś książkę czyta się całkiem fajnie. Może to z sentymentu do serii, która tak wspaniale umiliła mi ostatnie tygodnie przed maturą http://www.harry-potter.net.pl/forum/viewthread.php?forum_id=23&thread_id=1717&rowstart=0
http://www.youtube.com/watch?v=xAybf5yo9YY [quote]Ridcully mlasnął z satysfakcją. - My w Ankh-Morpork wiemy, z czego się robi piwo - stwierdził. Magowie pokiwali głowami - rzeczywiście wiedzieli. Dlatego pili gin z tonikiem. [/quote] http://www.youtube.com/watch?v=I5i5t2J7w1s [quote]Harry shouted, "Crucio!"...)"I see what Bellatrix meant," said Harry, the blood thundering through his brain, "you need to really mean it." ...a potem (...) ściął łodygę fasoli, dodając morderstwo i ekologiczny wandalizm do wspomnianych wcześniej przestępstw kradzieży, oszustwa i wtargnięcia na cudzy teren. Uszło mu to jednak na sucho; żył długo i szczęśliwie, bez śladu wyrzutów sumienia z powodu tego, co uczynił. Co dowodzi, że jeśli człowiek jest bohaterem, to właściwie wszystko zostanie mu wybaczone, bo nikt mu wtedy nie zadaje niewygodnych pytań. [/quote] |
|
|
volta |
Dodany dnia 30.08.2007 22:54
|
Postów: 201 Dom: Brak przydziału Punkty: 422 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 19.08.07 |
nie wiedziałam, że spotkam tu innego 'starego konia' (tak nazwana zostałam w shoutboxie przez młodszych userów) miła odmiana :] pozdrawiam Jetinajt. a żeby nie było offtopa, to powiem, że kommata tajemnic była dobra, zresztą podobnie jak cała seria przygód młodego czarodzieja ;] i belong to here where no-one cares and no-one loves a place called hate the city of fear |
|
|
jedyny |
Dodany dnia 01.03.2008 17:44
|
Ostrzeżenia: 1 Postów: 71 Dom: Brak przydziału Punkty: 137 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 22.11.07 |
Drodzy uczestnicy tego aczkolwiek niezbyt udanego forum! Mój post prawdopodobnie nie pasuje do tego tematu. Nie szkodzi. Chciałbym podziękować wszystkim ( no może prawie wszystkim ) za te kilka miesięcy, które razem spędziliśmy na tym forum. Na szczęście to już koniec. Wielokrotnie zdążyłem już przeczytać, że dla antypotterów nie ma tu miejsca. Wręcz podręcznikowy przykład ograniczania wolności słowa. Mimo to przyjemność sprawiało mi odpisywanie na Wasze posty, a satysfakcję przynosiło wytykanie Wam błędów i wskazywanie prawidłowego toku myślenia. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się spotkać na tym spaczonym, potterowskim forum ani jednej inteligentnej osoby. Moje przewidywania nie spełniły się. Piszą tu także mądrzy ludzie ( jetinajt, syriusz, Miss Bagwell, Paladyn ) chociaż muszę przyznać, że odradzam im tej praktyki. Durnie, którzy wierzą nie wiadomo w co nie dadzą się przekonać nikomu i niczemu. Radzę Wam skończyć a ta farsą. Są ciekawsze fora. Niestety reszta uczestników częściowo, a kilku nawet w całości spełnia moje oczekiwania co do inteligencji ludzi piszących na tym forum. Nie chciałbym, aby ktoś zarzucił mi, że zniechęciłem się, stchórzyłem, czy coś w tym stylu. Nasze dyskusje po prostu nie maja sensu. Wy stoicie przy swoich bzdurach, a ja przy swoich poglądach. Bezskutecznie wciskamy je sobie nawzajem. HP to kiepskiej jakości fikcja robiąca ludziom wodę z mózgu. Sama dyskusja o niej sprawia wrażenie, że ten wielce naiwny świat, bez prawa naturalnego czy norm moralnych istnieje. Dzięki Bogu tak nie jest! Szkoda tylko, że ludzie poprzez zwyczajna głupotę fascynują się nim i akceptują go. Chciałbym również zauważyć pewna bezsensowność tego forum ( pewnych tematów ). Np.: temat chrześcijaństwo (Książki). Napisałem mądry post, udowodniłem bzdurność założeń użytkowniczki Serea ( sorry, ale nazwa taka, że nawet nie wiadomo jak to odmienić), potem pouczyłem Goszką co do sensu pisania postów i cisza. Temat traci sens. Odzyska go dopiero za kilka dni, kiedy to fanatyczny miłośnik HP, posiadający idiotyczna nazwę wynikającą ze zmiany, zdrobnienia itp. imienia jednego z bohaterów, napisze: Magia pasuje / nie pasuje do chrześcijaństwa., czyli to, co powtarza się w kółko setki razy. Po co taki cyrk? Jak chcecie wiedzieć takie rzeczy, to zróbcie ankietę, a tak, to ciągle piszą to samo. Proszę, potraktujcie ten post jako wcięcie do tematu nie mające wpływu na całość. Nie komentujcie go, bo: 1.Na prawie wszystkich tematach będzie się pisać o tym samym, 2.Więcej nie wejdę na to plugawe forum i nie przeczytam Waszych sprośnych komentarzy i marnych zarzutów. Możecie nawet usunąć mnie z tego forum razem ze wszystkimi moimi postami. Będę zaszczycony, że wchodząc na forum nikt już nie zobaczy profilu jedyny w bliskim sąsiedztwie najgorszych postów, jakie tylko mogą pisać potteromaniacy. Limonka, nie dopisuj do tego postu żadnych złośliwych, czy głupich komentarzy, bo przy odrobinie szczęścia nigdy ich nie przeczytam, a pisanie ich świadczyć może o ślepej chęci afirmacji własnych czterech liter, braku gustu, smaku i honoru lub po prostu, że nie do końca przeczytałaś mój post. Wszystkim brnącym dalej w to potterowskim bagno życzę szczęścia. Mogę się za Was pomodlić, ale już więcej nie będę odpowiadał na Wasze pozbawione sensu posty i czytał rzeczy, które jedynie psują dobre samopoczucie. Ja osobiście wolę nasz piękny, realny świat pełen miłości i Boga, od bzdurnej rzeczywistości, w której liczy się tylko prywata i to, kto pierwszy wyciągnie różdżkę. I jeszcze jedno. Możecie nawet modlić się do tego Waszego Pottera, ale nie obrażajcie przy okazji uczuć religijnych innych osób. Z wyrazami szacunku dla w/w czterech inteligentnych osób I machając ręka do wszystkich innych, coraz głębiej brnących w to bagno nienawiści i bezwstydu Życzę szczęścia i rozumu jedyny Jaki z tego pożytek, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków?
|
|
|
Kerle |
Dodany dnia 29.08.2008 16:34
|
Pochwały: 2 Postów: 37 Dom: Ravenclaw Punkty: 2002 Ranga: Praktykant w Ministerstwie Magii Data rejestracji: 12.06.08 |
Właśnie skończyłam czytać ta książkę (czytałam ją rok temu)! Ta część jednak nie należy do moich ulubionych części, mogę nawet stwierdzić, że jest najgorsza. Brakuje mi w niej Qudditcha, ogólnie jest taka troche dziwna. Ale nie mogę powiedzieć, że jest nudna, bo żadna książka z serii o HP nie jest nudna! Tak ogólnie książka jest fajna, ciekawa i wciągająca, jak dla mnie za mało mroczna... Ale dobrze, że jest! Pamiątka ze strony:
Zarejestrowanych: 14,781 Najnowszy Użytkownik: Kerle I love her... ... and her... ...and him! SO MUCH <3 *** "W wieku sześciu lat chciałem zostać kucharką. Gdy miałem siedem - Napoleonem. Odtąd moja ambicja nie przestawała rosnąć, podobnie jak moja mania wielkości." - Salvador Dali "Magia nie zmienia zbytnio świata. Właściwie jeszcze bardziej go komplikuje. " - Joanne Kathleen Rowling "Życie jest niewiele warte, ale nic nie jest warte życia." - Andre Malraux "Pamiętasz ten moment, kiedy jako dziecko, w wieku koło siedmiu lat, malujesz obrazek i niebo to niebieski pasek u góry kartki? I wtedy przychodzi ten moment rozczarowania, kiedy nauczyciel mówi ci, że tak naprawdę niebo zajmuje cała wolną przestrzeń na rysunku. I to jest ta chwila, kiedy życie zaczyna być coraz bardziej skomplikowane i nieco nudniejsze, ponieważ zamalowywanie kartki na niebiesko jest raczej nużącym zajęciem." - Alan Rickman "Zawsze udawaj głupiego."- Terry Pratchett "Mówienie jest rzeczą głupców, milczenie - tchórzy, a słuchanie rzeczą mędrców." - Carlos Ruíz Zafón "Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy." - Éric-Emmanuel Schmitt "Jeżeli moja teoria względności okaże się słuszna, Niemcy powiedzą, że jestem Niemcem, a Francuzi, że obywatelem świata. Jeśliby miała się okazać błędna, Francja oświadczyłaby, że jestem Niemcem, a Niemcy, że jestem Żydem. "- Albert Einstein "Nie pragnij być lepszym od innych, najpierw bądź samym sobą." - Fiodor Dostojewski "To co oczywiste, przeczytaj jeszcze raz." - Piotr Szreniawski "Kłopot z życiem polega na tym, że nie ma okazji go przećwiczyć i od razu robi się to na poważnie." - Terry Pratchett "Nie ma pokoju bez sprawiedliwości, nie ma sprawiedliwości bez przebaczenia." - Jan Paweł II (Karol Wojtyła) "Patrząc na ciemność lub śmierć boimy się nieznanego - niczego więcej." - Joanne Kathleen Rowling |
|
|
anjasnape |
Dodany dnia 23.07.2013 11:54
|
Postów: 5 Dom: Hufflepuff Punkty: 60 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 21.07.13 |
Nie za bardzo podobała mi się ta część, były w niej fajne momenty takie jak wężoustość Harrego i młody Tom Riddle, ale oprócz tego niedziało się w niej nic szczególnego. Jakoś nie potrafię powiedzieć dlaczego ta część nie przypadła mi do gustu, po prostu uważam że są lepsze. |
|
|
Neutralna |
Dodany dnia 23.07.2013 16:42
|
Ostrzeżenia: 1 Postów: 2 Dom: Hufflepuff Punkty: -56 Ranga: Więzień Azkabanu Data rejestracji: 23.07.13 |
W sumie.. ta część była chyba najbardziej "inna", bo nie było tej walki z Voldemortem, który co prawda tam się znajdował, ale nie było to jakieś wielkie przeżycie i wgl. Chyba najspokojniejsza książka |
|
Podziel się z innymi: |
Przejdź do forum: |