Oczywiste jest, że magią zajmują się osoby o specjalnych zdolnościach nazywane magami, czarownikami bądź szamanami. Stosują różnorakie gesty, wymawiają inkantacje (zaklęcia) i wykonują czynności, które mają im dać władzę nad siłami nadprzyrodzonymi, które pozwolą kształtować rzeczywistość.
Aby dowiedzieć się skąd pochodzi to słowo musimy cofnąć się w czasie do VII wieku p.n.e., kiedy to w południowo - wschodnim Iraku powstała jedna z pierwszych religii monoteistycznych - zaratusztrianizm. Szamani nazywani byli tam mianem Mag. Ta nazwa przetrwała do naszych czasów i opisuje szamanów - magów zajmujących się rzucaniem różnego rodzaju zaklęć. Właściwie to, samo "zaklinanie" jest starsze niż magia. Jego powstanie datuje się na XIV wiek p.n.e., powstało ono od słowa "kląć", które znaczy złorzeczenie i rzucanie na kogoś klątwy.
Pierwszym nazwanym rodzajem magii w dziejach świata jest Magia Żywiołów.
Istnieje pięć żywiołów - ziemia, woda, ogień, metal i powietrze. Nauki tajemne takie jak na przykład Tarot lub astrologia zawsze starają się określić jaki żywioł posiada w sobie człowiek, ponieważ wierzą, że określa on jego temperament i naturę.
Najważniejsze cztery żywioły:
Żywioł Ziemi to spokój, stabilność, poczucie godności i siła, jest oparciem, podporą, bez niej wszystko może się zawalić. Kierunkiem odpowiadającym Ziemi jest północ, a kolorem czarny lub złocisto brązowy. Symbolem używanym przy pracy z tym żywiołem jest garść ryżu w kamionkowej lub mosiężnej miseczce.
Żywioł Wody wyraża głębokie uczucia, intuicję, czułość i harmonię. Ludzie, którzy nie mają dostępu do tego żywiołu stają się obojętni na zewnętrzne doznania. Kierunkiem Wody w magicznym kręgu jest zachód, kolorem niebieski lub błękitno zielony, symbolizuje ją kielich. W Tarocie odpowiadają jej Puchary.
Żywioł Ognia obdarza energią, wiarą w siebie i optymizmem, daje siły do działania. W nadmiarze przynosi agresję. Stroną świata tego żywiołu jest południe, kolorem czerwony lub pomarańczowo czerwony, a symbolem do pracy płonący tygiel lub świeca. W Tarocie odpowiadają mu Buławy.
Żywioł Powietrza wspomaga zdolność koncentracji i pobudza wyobraźnię. Jego nadmiar powoduje lenistwo i nieodpowiedzialność. Kierunkiem w magicznym kręgu jest wschód, kolorem biały lub błękitny, a symbolem dym z kadzidła. W Tarocie Powietrze reprezentują Miecze.
Magia jest ogromną i ciągle nie do końca okiełznaną dziedziną, dlatego też aby uprościć sobie życie człowiek podzielił ją na modele. Dzięki nim łatwiej poruszać się w jej temacie i określać swoją przynależność.
Oto najważniejsze z nich:
Podstawową przesłanką tego modelu jest wiara w istnienie innych światów, w których żyją demony, anioły, duchy czy bogowie. Kapłani mają moc podróżowania między tymi światami. Zdobywają w nich przyjaciół, wrogów i walczą ze złymi siłami. To bardzo ważne, ponieważ według tego modelu cała magia polega na obcowaniu z tymi bytami. Zadaniem szamana jest nakłonienie ich do współpracy modlitwą, składając ofiary lub dobijając targu.
Był znany już we wczesnych kulturach szamańskich ale największą sławę zyskał pod koniec XVIII wieku, kiedy to pojawił się mesmeryzm (sztuka hipnozy i magnetyzmu). Tutaj podstawowym zadaniem maga jest nauczenie się postrzegania i manipulowania duchami, demonami i innymi niezwykłymi istotami.
Nie stara się wyjaśnić jak działa magia, ale wierzy we władzę ludzkiej świadomości, która będąc w odpowiednim stanie może doprowadzić do pożądanych efektów. Mag, który używa tego modelu jest programistą symboli i odmiennych stanów świadomości. Nie jest mu potrzebna żadne zewnętrzna energia choć oczywiście, jeśli takowa istnieje może być przez niego wykorzystana.
Czytając serię o Harrym Potterze wyraźnie widzimy, że magia jest podstawą całej książki. Pomaga czarodziejom i czarodziejkom w życiu codziennym. Jo bardzo zręcznie operuje jej tematem, na przykładzie Mugoli pokazuje, że można bez niej żyć, zaznacza, że jej nadmiar szkodzi a stosowanie w umiarze zapewnia dobre życie. Dlatego też, każdy młody czarodziej musi odebrać odpowiednie szkolenie zanim będzie mógł pełnoprawnie czarować. Autorka pokazuje, że magia, nawet najprostsza, jest niebezpieczna i w nieodpowiednich rękach może prowadzić tylko do złego.
Czytając serię J. K. Rowling możemy zaobserwować, że dzieli ona magię jedynie na Białą i Czarną. Głośno nie wyróżnia żadnego modelu i nie pisze jak powstała. Najstarszą wzmianką o magii jaka pojawiła się w serii jest Opowieść o trzech braciach i powstaniu Insygni Śmierci. Wiemy jednak, że według Jo czarodzieje żyją na tym świecie już od tysięcy lat.
Czarna magia - jej temat jest zdecydowanie rozleglejszy niż temat Białej Magii (bo jak wiadomo ciemność zawsze skrywa w sobie więcej zagadek), obejmuje ona wszystkie zaklęcia, które mają na celu wyrządzić krzywdę bądź zabić. W swojej serii, Jo wyróżnia trzy najgorsze zaklęcia i nadaje im miano Zaklęć Niewybaczalnych, których użycie grozi trafieniem do Azkabanu. Jednak czarnoksięstwo obejmuje jeszcze ważenie eliksirów, hodowanie zwierząt bądź uprawianie roślin, w celu skrzywdzenia kogoś. Osoby uprawiające mroczną magię noszą miano czarnoksiężników (np. Lord Voldemort, Gelert Grindelwald).
Ludzie, którzy wielokrotnie i intensywnie angażują się w czarnoksięskie praktyki po pewnym czasie zmieniają swój wygląd. Tutaj doskonałym przykładem jest Lord Voldemort, który zaczął nabierać cech wyglądu węża. Czarna magia odbija się jednak się nie tylko na wyglądzie osoby, która jej używa ale i na jej duszy. Każdy mord po trochu ją rozrywa. Stosowne jest w tym miejscu wspomnieć o najgorszej czarnoksięskiej zdolności polegającej na umyślnym rozerwaniu duszy i wczepieniem jej fragmentu w wybrany przedmiot bądź osobę po to, by stać się nieśmiertelnym. Mowa oczywiście o tworzeniu horkruksów. Inną, znaną, choć rzadką praktyką czarnomagiczną jest mowa węży. Każde użycie zaklęcia niewybaczalnego lub uprawianie czarnoksięskich praktyk wymaga złych intencji i zdecydowania. Do czarno-magicznych stworzeń zaliczamy Wilkołaki, Akromantule, Bazyliszki, Dementorów, Inferiusy czy Wampiry.
W każdej bajce możemy przeczytać, że czarnoksiężnikom i wiedźmom towarzyszy jakieś magiczne zwierzątko, czarne koty, kruki czy ropuchy. Zwykle bierze się to z tego, że złym czarownikom doskwiera samotność. W serii o Harrym Potterze czarnoksiężnik, Lord Voldemort, odrobinę wyróżnia się z tłumu, bo za pupilka służy mu ogromy wąż - Nagini. Wybór Czarnego Pana, był zapewne sugerowany tym, że jako wężousty mógł się doczekać odpowiedzi od swojej przyjaciółki...
Wiadomo jednak, że czarna magia nie ogranicza się tylko do tego - to ogromna dziedzina magii, którą nie sposób opisać. W sumie, to może nawet lepiej, kto wie, może kryje jeszcze okropniejsze rzeczy?
Biała magia - jest całkowitym przeciwieństwem czarnej magii. Używa się jej po to aby odegnać zło, nie czyni nikomu krzywdy. Czysto białą magią jest na przykład umiejętność stworzenia Patronusa a biało - magicznym zwierzęciem jest feniks. Ten rodzaj magii jest bardzo potężny - symbolizuje niewinność i czystość. Biała magię reprezentują Uzdrowiciele, którzy wykorzystują magię po to, by leczyć innych. Wtedy nawet najzwyklejsze zaklęcie uzdrawiające nabiera białej barwy, bo nie chodzi o to jakiego czaru użyjemy, ale w jakiej intencji.
Do tego rodzaju magii nie wliczają się zaklęcia takie jak np. Accio, Experlliarmus czy Alohomora - nie są magią białą, jak niektórzy myślą, lecz szarą.
Jak magia jest postrzegana przez postacie z książki Jo?
W swojej książce Jo wykreowała mnóstwo postaci, z których każda ma inne podejście do czarów. Jedni sądzą, że magię da się objąć w ścisłe normy, inni, są zdania, że magia jest we wszystkim co nas otacza.
Oto trzy podstawowe i najciekawsze typy:
Albus Dumbledore - ten sprytny staruszek, żył w przekonaniu, że magia jest we wszystkim. Wyznawał też zasadę "w grupie siła". Przekonywał wszystkich, aby żyli w zgodzie i jedności aby zyskać siłę i oparcie.
Severus Snape - jako, że życie go nie oszczędzało nauczył się wykorzystywać magię, po to by się bronić i atakować. Wiedział, że aby dobrze posługiwać się magią trzeba być skupionym i zdyscyplinowanym.
Harry Potter - ta postać jest doskonałym przykładem na to, że w magii zawsze trzeba zachować umiar i godność. Podczas walki z Czarnym Panem pokazał, że nie zawsze wygrywa ten, kto stosuje gorsze zaklęcia, ale ten kto wkłada w nie więcej zaangażowania.
Wróżbiarstwo - magia czy zwykły przypadek?
Na przykładzie profesor Trelawney doskonale możemy przyjrzeć się wróżbiarstwu i temu ile ma ono wspólnego z magią.
Z opinii wielu osób wynika, że wróżbiarstwo jest jedynie grą losu. Ludzie słyszą wróżbę i podświadomie podejmują takie decyzje, aby się spełniła. Profesor T. pokazuje nam, że czasem w rejony wróżbiarstwa, które składają się jedynie z domysłów i tajemnic wkrada się magia. Kiedy w trzeciej części nauczycielka zaczyna mówić nie swoim głosem, wiemy, że naprawdę otwiera swoje Trzecie Oko i patrzy w przyszłość. Jak więc jest naprawdę?
Sądzę, że prawdziwe zaglądanie w przyszłość dzieje się rzadko, wtedy, kiedy czarodzieje mają trudną do rozgryzienia zagadkę los, czy też może magia pomaga im ją rozwiązać. A Wy, co o tym sądzicie? Wróżbiarstwo jest według was magią czy może grą przypadków?

Niektórym słowo magia kojarzy się ze starą czarownicą z garbatym nosem i jednym zębem, mieszkającą w chatce na kurzej stopie. Inni na wspomnienie o magii widzą tańce przy ogniskach lub śpiewy do księżyca. Dla niektórych magia czai się we wszystkim co nas otacza, drudzy z kolei twierdzą, że jest ona czystym zabobonem. A Wy, drodzy czytelnicy, co sądzicie o magii?
Artykuł jest naprawdę fajny, może jest kilka błędów, ale nie zwracałam na to za bardzo uwagi. Fajnie, że ujęłaś magię w dwie kategorie: tej z HP i z innych dziedzin. Bardzo szczegółowo i lekko się czyta.
Na temat magii mam mieszane uczucia. Nie będę tego rozwijać (i tak nikogo to nie obchodzi