
Książka Harry Potter i okultyzm została napisana przez ks. Aleksandra Posackiego SJ i, według opisu zamieszczonego na stronie empiku, oskarża Rowling o to, że w powieściach o Harrym opisuje dokładnie praktyki okultystyczne, inicjacyjne, ezoteryczne a nawet satanistyczne. Ponadto ks.Posacki próbuje zastosować tę tezę również do wszystkich innych książek fantasy.
Nie mogę pozostać obiektywna pisząc ten artykuł. Uważam, że autor tej książki powinien przede wszystkim zacząć odróżniać coś takiego jak fikcja literacka. Z opisów jego książki można wywnioskować, że myśli, iż każdy czytelnik Harry'ego Pottera zaczyna później w warunkach domowych przygotowywać eliksir wielosokowy...
Uważam także, że ks.Posacki mógłby choć raz dokładniej przeczytać chociaż jeden tom Harry'ego Pottera. Wtedy może dostrzegłby, że jego tezy są wielce przesadzone. Czytając artykuły niektórych osób podzielających zdanie ks.Posackiego mam wrażenie, że boją się oni zajrzeć do książki o której piszą, być może myśląc, że ta książka wywrze trwałe zmiany w ich psychice...
Podsumowując, książka Posackiego pełna jest zapewne śmiesznych tez mających odstraszyć potencjalnych czytelników przed szatańskim gatunkiem fantasy. Ksiądz pewnie zyska wielu zwolenników, jednak nie przewidział chyba innych skutków napisania tej książki- robi reklamę książkom fantasy. Zakazany owoc...wiadomo ;) Ja sama chętnie przeczytałabym tę książkę, ale tylko dlatego, żeby pośmiać się z żałosnych pomysłów i pełnych strachu komentarzy do książki Rowling czy też "Kodu da Vinci" i innych.
"Harry Potter i okultyzm"
Posacki Aleksander
Opis:
Autor dokonuje szczegółowej analizy obecności okultyzmu i magii w kulturze. szczególnie w literaturze. Zasadnicza jej część dotyczy Harry'ego Pottera J. K. Rowling. zwłaszcza zawartych tam tematów okultystycznych. ezoterycznych. inicjacyjnych. a nawet satanistycznych. Autor zdecydowanie przeciwstawia się powszechnym twierdzeniom. że Harry Potter to tylko niewinna wyobraźnia. Ks. Aleksander Posacki SJ. przeprowadzając dokładne i rzetelne analizy omawianego tematu. sięga do materiałów źródłowych i powołuje się na wielu autorów. Wskazuje przy tym na związki nie tylko "Harry'ego Pottera" z magią czy okultyzmem. ale też ukazuje inne przykłady relacji - ukrytych i jawnych - literatury fantasy z okultyzmem i satanizmem. Porusza też temat błędów i zakłamań w znanym już powszechnie "Kodzie Leonarda da Vinci" autorstwa Dana Browna. przytaczając w Aneksie dokument Episkopatu polskiego w tej kwestii.
no naprawdę głupota księży nie zna granic :@ masz rację że ksiądz powinien najpierw przeczytać a dopiero później krytykować , sama pisałam art na podobny temat ( Harry=szatan?) i zgadzam się ze wszystkimi, którzy twierdzą, że księża nie maja racji