
Okładka biografii: Życie i kłamstwa Albusa Dumbledore'a
Książka posiadała około 900 stron, więc była bardzo gruba, mimo że została wydana w tak krótkim czasie po śmierci dyrektora. Na błyszczącej okładce biografii znajdowała się postać Dumbledore'a, który smutno się uśmiechał.
Książka w dużej mierze zawierała bardzo kontrowersyjne informacje dotyczące życia Albusa Dumbledore'a. Mimo tego, że autorka posiadała wiele niezbitych faktów i dowodów na potwierdzenie tego co napisała w biografii, to jednak nie ulega wątpliwości, że starała się pokazać byłego dyrektora Hogwartu w jak najgorszym świetle.
Rita Skeeter w swojej książce w dużej mierze skupiła się na tych wydarzeniach z życia Dumbledore'a, które były owiane dużą tajemnicą. Skupiła się między innymi na jego dzieciństwie, rozpisując się o jego rodzinie. Opisała, że jego ojciec po niemiłym incydencie w trzema mugolskimi chłopcami trafił do Azkabanu. Przede wszystkim zwróciła szczególną uwagę na postać Ariany - siostry Albusa, która jej zdaniem była charłaczką, przez co była ukrywana w domu przez matkę Kendrę. W książce w nie najlepszym świetle przestawiła również jego brata - Aberfotha.
Po za tym autorka wywołała niemały skandal pisząc, że w swych młodzieńczych latach Dumbledore przyjaźnił się z Grindelwaldem. Podczas tego czasu miał on planować wraz ze swoim przyjacielem zmiany w świecie czarodziejów, dążące między innymi do przejęcia władzy nad mugolami. Opisała również, że tuż po śmierci Ariany, Grindelwald uciekł z kraju i Albus nie spotkał się już z nim, aż do ich sławnego pojedynku kilka lat później. Rita starała się zwrócić uwagę, że śmierci siostry winny jest były dyrektor, na którego spadł obowiązek bycia głową rodziny po śmierci matki, natomiast on wolał spotykać się z przyszłym czarnoksiężnikiem.
W swojej książce Skeeter nie zapomniała również opisać relacji Dumbledore'a z Harrym Potterem, które jak to określiła były "niezdrowe i złowrogie". Zasugerowała również, że winnym śmierci dyrektora mógł być Potter.

Rita Skeeter - autorka biografii
Rita Skeeter w celu napisania książki przeprowadziła wiele wywiadów z osobami, które znały Dumbledore'a i wiedziały coś również o jego przeszłości. Oprócz tego zebrała wiele zdjęć i listów Albusa.
Jej główną informatorką zwłaszcza co do młodzieńczych czasów dyrektora była Bathilda Bagshot. Reporterka wyjawiła, że aby zdobyć od niej cenne informacje musiała posłużyć się veritaserum. Dzięki temu zdobyła informacje o śmierci Ariany, jak również o przyjaźni z Grindelwaldem.
Wywiadu udzielili jej też między innymi: Enid Smeek, który był obrzucany kozim łajnem przez brata Dumbledore'a oraz Ivor Dillonsby, który sugerował, że to on odkrył osiem z dwunastu sposobów wykorzystania smoczej krwi, a Albus mu te notatki po prostu ukradł i wykorzystał jego prace.
Tuż przed premierą książka miała wiele zapowiedzi, szczególnie w Proroku Codziennym, gdzie pojawiały się fragmenty biografii.
Książka bardzo podzieliła świat czarodziejów. Jedni jak np. ciotka Rona - Muriel bardzo chwalili Ritę za odwagę i za to, że dzięki niej czarodzieje mogą poznać mroczne tajemnice byłego dyrektora Hogwartu. Natomiast inni, jak np. Elfias Doge - długoletni przyjaciel Dumbledore'a, krytykowali dziennikarkę, gdyż uważali, że to co pisze jest nieprawdą i próbuje tylko oczernić Albusa.
Nie ulega jednak wątpliwości, że były również takie osoby, które poczuły się rozdarte i oszukane. Jedną z nich był sam Harry, który mimo tego, że posiadał wiedzę o tym jaką reporterką jest Rita Skeeter, był zły na dyrektora i miał żal do niego, że nigdy nie powiedział mu prawdy o sobie. Ron i Hermiona starali się przemówić swojemu przyjacielowi do rozsądku, że Dumbledore był dobrym człowiekiem, który kochał Harry'ego, a to wszystko to tylko błędy młodości, ale Harry uważał, że oni będąc w jego wieku próbują ratować świat, a on w tym czasie planował między innymi zawładnąć światem mugoli.
- Rita Skeeter wysłała Bathildzie osobisty egzemplarz biografii wraz z podziękowaniami za udzielone informacje, Bagshot nie zdążyła jednak już jej przeczytać.
- Dzięki biografii Harry dowiedział się, że mężczyzna, który przyśnił mu się jak kradł Czarną Różdżkę ze sklepu Gregorowicza to tak naprawdę Gellert Grindelwald.
- W jednym z listów zamieszczonych w książce, który Dumbledore napisał do Grindelwalda, Albus w swoim podpisie zamienił "A" na znak Insygniów Śmierci, dzięki temu Hermiona znalazła kolejne miejsce, w którym ten znak się pojawia.
Źródła:
- Harry Potter i Insygnia Śmierci
- Harry Potter Wiki
Zacznę od tego, że kolorystyka artykułu naprawdę mi imponuje
Bardzo dużo razy pojawiło się słowo "kontrowersyjne". Podkreśla to oczywiście kontrowersyjność tej książki, ale dla mnie można było znaleźć jakiś zamiennik.
Nie przyczepię się do informacji podanych w artykule, ponieważ ich ilość mnie zadowala. Nie ma ich szczególnie dużo, ale nie czuję też niedosytu.
Fajnie podzieliłeś artykuł. A z tej Rity to był kawał babsztyla, ale też typowej dziennikarki