Logowanie
Facebook
Shoutbox
Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.
![[off]](../infusions/shoutbox_panel/sh_offline.png "Offline")
Niezwyciężony mag
03.06.2023 16:44
03.06.2023 16:44
Emilywilde, już nie pamiętam dokładnie, ale nie było tam możliwości, że z dysku? Chyba najlepsza opcja.
Mugol
03.06.2023 11:10
03.06.2023 11:10
Wiecie z jakiej strony mogę dać awatar bo żaden nie chce mi się zapisać?
Pan Śmierci
03.06.2023 08:57
03.06.2023 08:57
_raven_, dużo gorzej jak jedzie się nową trasą, pewnie, ale powiem ci że mimo, iż nie jestem zwolennikiem szybkiej jazdy i bardzo uważam na to z jaką prędkością jadę, to ciężko się powstrzymać
Świetny czarodziej
02.06.2023 20:02
02.06.2023 20:02
* ograniczenie. A wrzaski koleżanki "uważaj, policja!" jakoś niespecjalnie pomocne były 
minęłyśmy w sumie aż 4 patrole, ale tylko jeden "suszył", akurat wiedziałam, że jestem w mieście 
minęłyśmy w sumie aż 4 patrole, ale tylko jeden "suszył", akurat wiedziałam, że jestem w mieście Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2) 
fuerte
3) 
Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) 
A.
7) monciakund
8) ania919
9) 
ulka_black_potter
10) losiek13
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Strona 1 z 2: 12
|
Uprawiacie jakieś sporty? Jeśli tak, to jakie?
|
|
| YourSmile |
Dodany dnia 09.02.2014 18:54
|
  Pochwały: 13 Postów: 1328 Dom:  GryffindorPunkty: 29744 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 13.01.13 |
Uprawiacie jakieś sporty? Jeśli tak, to jakie? Jazda konna, biegi, pływanie, siatkówka, tenis, narciarstwo, łyżwy, hokej, koszykówka, szachy, ... Jesteście aktywni fizycznie? Lubicie spędzać czas na łonie natury biegając czy grając w kosza? Jakie dyscypliny sportowe są Wam najbliższe? Może mamy tu jakiś wyczynowych sportowców? Dlaczego akurat ta dyscyplina jest Wam najbliższa? PS. Leżenie przed telewizorem to nie sport. 
|
|
|
|
| Barlom |
Dodany dnia 09.02.2014 19:08
|
 Pochwały: 9 Postów: 1037 Dom:  HufflepuffPunkty: 15578 Ranga: Żywa legenda Data rejestracji: 16.07.11 |
A już się bałem, że napiszesz że surfowanie po falach internetu to też nie sport No dobra, a teraz do tematu. U mnie ze sportem jest słabo. Nigdy wyczynowo żadnego sportu nie uprawiałem. Jedynie rekreacyjnie, chociaż ostatnio staram się by ta aktywność fizyczna w moim życiu zagościła na stałe. Dokładniej, chodzę na coś co nie jest sportem, raczej ćwiczeniami... nie wiem jak to określić.  Chodzę na Yogę. Super sprawa i naprawdę przyjemny wycisk. Jeszcze nie było takich zajęć bym nie wyszedł z nich zmachany i zdyszany.Poza tym niestety coraz rzadziej odwiedzam basen. A szkoda bo uwielbiam pływać. 
|
|
|
|
| YourSmile |
Dodany dnia 09.02.2014 19:10
|
|
Pochwały: 13 Postów: 1328 Dom: GryffindorPunkty: 29744 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 13.01.13 |
A już się bałem, że napiszesz że surfowanie po falach internetu to też nie sport Haha, nie to już jest sport - i to wyczynowy. Yoga? Kiedyś miałam z nią do czynienia. Całkiem fajny sport, można jednocześnie ćwiczyć i odpoczywać. A jaka wtedy rozciągnięta byłam! ;D Barlom, a gdzie zazwyczaj chodzisz pływać, hę? ;> |
|
|
|
| Barlom |
Dodany dnia 09.02.2014 19:15
|
|
Pochwały: 9 Postów: 1037 Dom: HufflepuffPunkty: 15578 Ranga: Żywa legenda Data rejestracji: 16.07.11 |
Jak już się wybiorę na basen to na ten AGHu. Jest w sam raz by popływać, a jako student mam tam całkiem spore zniżki.  A z tym odpoczywaniem na Yodze, to w sumie później w każdej asanie powinno się czuć odprężenie Nie wiem kiedy to nastąpi ale na każdych zajęciach marzę o relaksie w pozycji trupa
|
|
|
|
| YourSmile |
Dodany dnia 09.02.2014 19:18
|
|
Pochwały: 13 Postów: 1328 Dom: GryffindorPunkty: 29744 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 13.01.13 |
Ja też chodzę na AGH! ;D Mogłam Cię tam kiedyś spotkać i nie wiedzieć o tym, chociaż szczerze powiedziawszy to ostatnimi czasy ja również rzadko bywam na basenie. ;< Ale wróciłabym do Yogi... Hmm... Podsunąłeś mi nie głupi pomysł. ; ) |
|
|
|
| monciakund |
Dodany dnia 09.02.2014 19:21
|
  Pochwały: 31 Postów: 2334 Dom: GryffindorPunkty: 43236 Ranga: halo, regulamin! Data rejestracji: 11.03.13 |
To teraz czas na mnie Kiedyś (tj. jeszcze rok temu) trenowałam bardzo intensywnie gimnastykę sportową oraz skoki do wody. Była to wspaniała przygoda, ale trenerka stwierdziła, że jestem za stara Obecnie, razem z moją pani od w-fu z podstawówki, ćwiczę lekkoatletykę. Na razie trenuję wszystkie możliwe konkurencję, ale najbardziej lubię skoki w dal oraz w wyż. Będę brała udział w WOMie (Warszawska Olimpiada Młodzieży), z czego bardzo się cieszę.  - - - The human life is made up of choices. Yes or no. In or out. Up or down. And then there are the choices that matter. Love or hate. To be a hero or to be a coward. To fight or to give in. Live or die. - - -  - - - Don't let what he wants eclipse what you need. He's very dreamy but he's not the sun, you are. - - -  --- Nad przepaścią, tegoż roku Żyraf masa się w amoku Rodzi. Pamięć ludzka jest Zawodna, mimo tego fiest Tysiące, z tej okazji, Ku jej chwale od Abchazji Aż po Nordkapp wspominacie. "Czyjej chwale?", się spytacie. Jak to czyjej? Monci* naszej. Gryfa córce, redakcyjnej Na tym świecie ambitniejszej Od niej nie ma. Tu rysunek, Tam malunek i do tego Social media. Wizerunek Hp-neta tam kreuje, ego Strony reperuje. Szczerze, Bardzo, bardzo szczerze mówiąc Człek orkiestra, żywa gwiazda. Żyj nam wiecznie, twórz i kreuj. Koniec, basta - taki mus i Żyraf pasta. ---      |
|
|
|
| YourSmile |
Dodany dnia 09.02.2014 19:25
|
|
Pochwały: 13 Postów: 1328 Dom: GryffindorPunkty: 29744 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 13.01.13 |
Monciekund! Wow, nie spodziewałam się! ;D I jestem mile zaskoczona! Gimnastyka sportowa? Pełen szacun! ;p Lekkoatletyka <3 Ja za skokami w dal nie przepadam, ale za to kocham wzwyż? Jakie masz kochana wyniki? Pochwal się! ;p |
|
|
|
| Padida |
Dodany dnia 09.02.2014 19:27
|
 Pochwały: 3 Postów: 412 Dom: GryffindorPunkty: 7287 Ranga: Żywy worek treningowy Data rejestracji: 13.07.13 |
Pojeżdżę na rowerze rolkach, w zimę łyżwach i jeśli pojadę w góry to na nartach. Trochę częściej chodzę na gimnastykę, raz w tygodniu. Chociaż ostatnio rzadziej... A tak duużo to pływanie. Chodzę na treningi raz w tygodniu, chociaż błagam o częściej. Jeżdżę na zawody kiedy tylko zorganizują i kilka razy udało mi się zdobyć medal. Mam ich... z kraula: 1 brązowy z żabki: 2 brązowe i 1 srebrny Pewnie nikt tu specjalnie nie pływa, więc nie mam z kim pogadać o pływaniu :( Foch :( Edytowane przez Padida dnia 10.02.2015 16:16
 hej |
|
|
|
| monciakund |
Dodany dnia 09.02.2014 19:27
|
|
Pochwały: 31 Postów: 2334 Dom: GryffindorPunkty: 43236 Ranga: halo, regulamin! Data rejestracji: 11.03.13 |
Lekkoatletyka <3 Ja za skokami w dal nie przepadam, ale za to kocham wzwyż? Jakie masz kochana wyniki? Pochwal się! ;p Pobiłam rekord pierwszoklasistów w szkole Skoczyłam, wzwyż) 129. - - - The human life is made up of choices. Yes or no. In or out. Up or down. And then there are the choices that matter. Love or hate. To be a hero or to be a coward. To fight or to give in. Live or die. - - - - - - Don't let what he wants eclipse what you need. He's very dreamy but he's not the sun, you are. - - - --- Nad przepaścią, tegoż roku Żyraf masa się w amoku Rodzi. Pamięć ludzka jest Zawodna, mimo tego fiest Tysiące, z tej okazji, Ku jej chwale od Abchazji Aż po Nordkapp wspominacie. "Czyjej chwale?", się spytacie. Jak to czyjej? Monci* naszej. Gryfa córce, redakcyjnej Na tym świecie ambitniejszej Od niej nie ma. Tu rysunek, Tam malunek i do tego Social media. Wizerunek Hp-neta tam kreuje, ego Strony reperuje. Szczerze, Bardzo, bardzo szczerze mówiąc Człek orkiestra, żywa gwiazda. Żyj nam wiecznie, twórz i kreuj. Koniec, basta - taki mus i Żyraf pasta. --- |
|
|
|
| YourSmile |
Dodany dnia 09.02.2014 19:32
|
|
Pochwały: 13 Postów: 1328 Dom: GryffindorPunkty: 29744 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 13.01.13 |
Padida, nie znam się za bardzo na pływaniu! Ale i tak jestem pod wrażeniem! Medale. Ja mam kilka, ale z tańca towarzyskiego. No tak - Wasza MoMo kiedyś tańcowała, ale zrezygnowała na rzecz skrzypiec. ;p Czasem trochę żałuję, ale podjęłam taką decyzję i tak już jest. Rekord jest - jest moc! ;D Mon, no ja mam wyższy wynik, ale jestem starsza i wyższa, ale nie dziwi mnie to. ;p |
|
|
|
 Sheeby |
Dodany dnia 09.02.2014 19:44
|
 Pochwały: 9 Postów: 512 Dom: HufflepuffPunkty: 5239 Ranga: Osiedlowy szarlatan Data rejestracji: 24.02.13 |
Kiedyś należałam do miejscowego klubu LA i najpierw biegałam na 100m, zmieniło się na 300m, a później na bieganie przez płotki. Ogólnie kocham sport i kocham go uprawiać, ale niestety zrezygnowałam z klubu, ponieważ mój trener obiecywał zabawę, a zmienił to w codzienne treningi, nie mienie na nic czasu, wycisk i krzyki, a ja siebie szanuje. Tak więc teraz od czasu do czasu sama z siebie pobiegam, ale nic więcej. No prócz wfu w szkole. Ale sport uprawiać kocham i wróciłabym do tego, ale nie do tamtego klubu. ;p  Julia part smart  |
|
|
|
| Smierciojadek |
Dodany dnia 09.02.2014 19:55
|
  Pochwały: 14 Postów: 6912 Dom: GryffindorPunkty: 60270 Ranga: Naczelna Emotikonka <3 Data rejestracji: 22.04.07 |
Jest mi niesamowicie z tym źle, ale od 3 lat nie trenuję niczego. Pod koniec podstawówki/na początku gimnazjum chodziłam trochę na koszykówkę na Łódzki Widzew, ale mimo tego, że nawet w miarę mi szło (jestem zwinna i szybka, ale mała) to nie widziałam siebie w tym sporcie na dłużej. Cały czas mówiono mi, że powinnam zapisać się na AZS Łódź na lekkoatletykę i po jakimś czasie tak właśnie zrobiłam. Super sprawa. Moje konkurencje to sprint - 100 m, ewentualnie 200, całkiem nieźle wychodził mi skok w dal, ale to jakby konkurencja dodatkowa, nie docelowa. Płotki zdecydowanie nie dla mnie - nie potrafiłam nawet dobrze zrobić zakrocznej w locie, mimo trenowania i dobrych chęci. Skoku wzwyż nie próbowałam tak na serio, kilka razy skoczyłam tak dla zabawy. Niestety nie mogłam pogodzić trenowania ze szkołą (15 koniec lekcji, 16 trening, 4 razy w tygodniu, zrypanie totalne po przyjściu do domu) , a też nie byłam jakąś wybitna, żeby poświęcić wszystko dla tego. Teraz mam zamiar zapisać się na siłownię, bo brakuje mi jakiegokolwiek ruchu. W wakacje trochę biegałam, ale na takie zimno mi niespieszno. Wolę chyba pomęczyć się w cieple.  Nie można zapłacić za coś, co nie ma ceny. Niektórzy twierdzą, że każda, absolutnie każda rzecz na świecie ma swoją cenę. To nieprawda. Są rzeczy, które ceny nie mają, są bezcenne. Najłatwiej poznać takie rzeczy po tym, że raz utracone, są utracone na zawsze.  Nie wiesz, co pamiętasz, dopóki nie spróbujesz tego opowiedzieć. I nie wiesz, co tak naprawdę sądzisz na dany temat, dopóki nie zaczniesz się o to z kimś kłócić. W samotności nie jesteś nawet świadomy swoich sprzeczności.  Pamiętaj. W śnie nie da się szeptać.         |
|
|
|
| Mikasa |
Dodany dnia 09.02.2014 21:42
|
 Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 21 Postów: 2007 Dom:  RavenclawPunkty: 22743 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 24.04.13 |
Ja najbardziej lubię pływać,ale aktualnie ćwiczę sobie w domu - ćwiczenia aerobowe i na wybrane partie mięśni. Przyznam, że praca nad kondycją jest ciężka (zwłaszcza jak się zaczyna od zera,tak jak ja), ale satysfakcja jest. Od zawsze nie lubiłam uprawiać sportów drużynowych, ja najbardziej lubię sobie ćwiczyć sama (stąd też pływanie). No i marnowanie czasu w internecie - poziom międzynarodowy ;)        |
|
|
|
| Anciol |
Dodany dnia 09.02.2014 21:57
|
 Pochwały: 10 Postów: 1288 Dom: RavenclawPunkty: 21527 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 11.08.13 |
Ja nie umiem pływać i nie przepadam za basenami. Powiem szczerze, że trochę się brzydzę. Taki miejski, publiczny budzi we mnie prawdziwe odruchy wymiotne. Jeśli już bym szła to musiałabym się upewnić, że zmienili wodę dopiero co i byłby to środek tygodnia. Umiem jeździć konno. Rodzice zachęcali mnie od małego i wiele lat jeździłam. Ale boje się dużych koni więc pozostają mi tylko takie karakany. Przez dwa lata trenowałam badmintona. Mam profesjonalny sprzęt i dalej kontakt z trenerką. Zawiesiłam go na ten rok, ale możliwe, że w przyszłym wrócę. Przez rok trenowałam siatkówkę. Bardzo lubię grać dalej. Zniechęciły mnie kiepskie trenerki. Nie potrafiły dobrze zorganizować czasu na treningach i zrezygnowałam. Nie lubię jeździć na rowerze. W ogolę nie sprawia mi to przyjemności i jakoś wyjątkowo męczy w ten nieprzyjemny sposób. Nienawidzę ćwiczeń fizycznych i aerobików. Jedynie zumba na którą jakąś chwilkę chodziłam przypadła mi do gustu. Jeg elsker Seferyn fordi han også elsker norsk ^^ <3 Wiersz autorstwa łośka <3 Anciolu, piękny i wspaniały, kimże ja przy Tobie jestem, taki niedojrzały... Spójrz w oczy me, jak lekki wiatr, pieszczą Cię. Odpowiedz na to pytanie, czy życie razem nam dane? Oddaj mnie rentę swę*, a szepnę Ci do ucha, Kocham Cię! *rentę swę - użyte tu celowo ,,Twój artykuł został odrzucony przez administratora Sann dnia 22.01.2014 16:43. Powód odrzucenia: Nie będę tego sprawdzać. I ch*j! ;D"   |
|
|
|
| Jerry246 |
Dodany dnia 10.02.2014 08:38
|
 Postów: 20 Dom: RavenclawPunkty: 1190 Ranga: Prefekt Naczelny Ravenclawu Data rejestracji: 07.02.14 |
Ja ćwiczę tenis ziemny od 5 miesięcy..kiedyś tańczyłem a teraz gram w tenisa Narazie idzie mi dobrze... W czerwcu mam turniej..
|
|
|
|
| monciakund |
Dodany dnia 18.02.2014 17:42
|
|
Pochwały: 31 Postów: 2334 Dom: GryffindorPunkty: 43236 Ranga: halo, regulamin! Data rejestracji: 11.03.13 |
Rekord jest - jest moc! ;D Mon, no ja mam wyższy wynik, ale jestem starsza i wyższa, ale nie dziwi mnie to. ;p Wcześniej zupełnie o tym zapomniałam A jaki jest twój rekord MoMiasta? - - - The human life is made up of choices. Yes or no. In or out. Up or down. And then there are the choices that matter. Love or hate. To be a hero or to be a coward. To fight or to give in. Live or die. - - - - - - Don't let what he wants eclipse what you need. He's very dreamy but he's not the sun, you are. - - - --- Nad przepaścią, tegoż roku Żyraf masa się w amoku Rodzi. Pamięć ludzka jest Zawodna, mimo tego fiest Tysiące, z tej okazji, Ku jej chwale od Abchazji Aż po Nordkapp wspominacie. "Czyjej chwale?", się spytacie. Jak to czyjej? Monci* naszej. Gryfa córce, redakcyjnej Na tym świecie ambitniejszej Od niej nie ma. Tu rysunek, Tam malunek i do tego Social media. Wizerunek Hp-neta tam kreuje, ego Strony reperuje. Szczerze, Bardzo, bardzo szczerze mówiąc Człek orkiestra, żywa gwiazda. Żyj nam wiecznie, twórz i kreuj. Koniec, basta - taki mus i Żyraf pasta. --- |
|
|
|
| Bankai |
Dodany dnia 18.02.2014 18:07
|
|
Postów: 96 Dom: GryffindorPunkty: 750 Ranga: Bohater Hogwartu Data rejestracji: 02.01.14 |
Jako bardzo mały chłopiec grałem w piłkę nożną przez 2 lata no ale znudziła mi się. Przerzuciłem się na siatkówkę i tak trwam w niej już 8 lat
|
|
|
|
| monciakund |
Dodany dnia 18.02.2014 18:08
|
|
Pochwały: 31 Postów: 2334 Dom: GryffindorPunkty: 43236 Ranga: halo, regulamin! Data rejestracji: 11.03.13 |
Jako bardzo mały chłopiec grałem w piłkę nożną przez 2 lata no ale znudziła mi się. Przerzuciłem się na siatkówkę i tak trwam w niej już 8 lat A trenujesz w jakimś klubie, czy sobie grywasz amatorsko? - - - The human life is made up of choices. Yes or no. In or out. Up or down. And then there are the choices that matter. Love or hate. To be a hero or to be a coward. To fight or to give in. Live or die. - - - - - - Don't let what he wants eclipse what you need. He's very dreamy but he's not the sun, you are. - - - --- Nad przepaścią, tegoż roku Żyraf masa się w amoku Rodzi. Pamięć ludzka jest Zawodna, mimo tego fiest Tysiące, z tej okazji, Ku jej chwale od Abchazji Aż po Nordkapp wspominacie. "Czyjej chwale?", się spytacie. Jak to czyjej? Monci* naszej. Gryfa córce, redakcyjnej Na tym świecie ambitniejszej Od niej nie ma. Tu rysunek, Tam malunek i do tego Social media. Wizerunek Hp-neta tam kreuje, ego Strony reperuje. Szczerze, Bardzo, bardzo szczerze mówiąc Człek orkiestra, żywa gwiazda. Żyj nam wiecznie, twórz i kreuj. Koniec, basta - taki mus i Żyraf pasta. --- |
|
|
|
| Bankai |
Dodany dnia 18.02.2014 18:20
|
|
Postów: 96 Dom: GryffindorPunkty: 750 Ranga: Bohater Hogwartu Data rejestracji: 02.01.14 |
Nie no oczywiście trenuje Zaczynałem w klubie o nazwie Wifama Łódź i w sumie tam nauczyłem się grac. Pózniej na swoje gimnazjum wybrałem Szkołę Mistrzostwa Sportowego w Łodzi gdzie spędziłem 2 lata nauki i treningu. Gimnazjum kończyłem w Szkole Mistrzostwa Sportowego Marcina Gortata ( nasza drużyna nazywa się MG13 ). Grałem tam jakiś czas regularnie ale dość słabo dogadywałem się z trenerem i niby nadal jestem zawodnikiem tej drużyny ale nie uczęszczam do szkoły z resztą chłopaków i zaprzestałem też treningów. Gram teraz w wojewódzkiej lidze amatroskiej. Nazwa jest troche mylna bo nie graja tam amatorzy tylko zawodnicy którzy nie mają już czasu na ciągły trening lub tacy którzy porzucili marzenie o staniu sie zawodowymi graczami. Poziom gry jest wysoki ale za razem nie ma takiej presji. Fajnie jest stanąć po przeciwnej stronie siatki ze swoimi dawnymi partnerami z boiska
|
|
|
|
| Avanti J |
Dodany dnia 22.01.2015 21:42
|
|
Postów: 61 Dom: GryffindorPunkty: 125 Ranga: Pogromca chochlików Data rejestracji: 22.01.15 |
Trenuje boks i inne sztuki walki, w zime jezdze na snowboardzie, a w lato gram we wszystko co sie da, oprocz koszykowki. Pilka nozna, siatkowka, ostatnio troche grywam w mini golfa |
|
|
|
| Podziel się z innymi: |
|
Strona 1 z 2: 12
| Przejdź do forum: |