hiphopowa napisał/a:
Rok a morze dwa lata temu leciał taki program o muzyce. Puszczali takie różne bity.
I w pewnym momencie zapowiedzieli taki typowy hip-hop. "Ale zanim usłyszymy najnowszy utwór ********(nie pamietam kogo, ale imie, nazwisko i tytuł piosenki oznaczja **...) to posłuchajmy opini jednego z najlepszych twórców muzyki hip-hop" - powiedział tak prowadzacy program. Ten twórca powiedział tak:
"zanika juz ten typowy hip-hop. nawet najwięksi polskiego hip-hopu jak np. Jeden Osiem L próbuje nowych kombinacji z muzyką pop. Taki typowy hip-hop kryje się jeszce w najmniejszych zakątkach świata, ale nie wszyscy mają ochotę pokazać jak brzmi ten prawdziwy dźwiek muzyki hip-hop".
"Wracając do nowego utworu ********** czy to jest tylko sam hip-hop czy raczej mieszanka dźwięków?" - zapytał prowadzący
"Nie. Tak jak już wspominałem, że na rynku muzycznym nie ma już trgo prawdziwego hip-hopu. Ale pamiętajmy, że muzyka hip-hop jest w nas. I to my możemy ją odkryć piękno tak wspaniałej i niepowtarzalnej muzyki hip-hop w każdej nimalże piosence."

Po przesłuchaniu tego utworu przyznałam temu twórcowi, że tak naprawdę zanika albo jest "kaleczony" po przez miesznie go z innymi stylami muzyki.

Emdżej napisała:
Co Ty w ogóle wiesz na temat polskiego hh!? Znasz tylko żałosne 18L, Meza i innych pedałów?

Miss napisała:
Ogólnie rzecz biorąc lubię rap i hip- hop , ale tylko i wyłącznie amerykański. Polski to dno.

Ogólnie rzecz biorąc lubię rap i hip- hop , ale tylko i wyłącznie amerykański. Polski to dno.

Mary, nie przesadzaj.

Sory, trochę mnie poniosło, ale wybacz - na to wychodzi, że ona rzeczywiście_nie ma pojęcia o polskim rapie.

Nie jestem wielką znawczynią ,ale nie uważam,żeby twórczość np. Fisza można było określić jako dno.

Bakuś () napisała:
Wciąż nie wyjaśniłaś, jak ma wyglądać "połączenie rapu z hip-hopem."

Też byłam takiego zdania... dopóki nie dowiedziałam się, że w ogóle istnieje polskie podziemie muzyczne.

Czyli jednak dobrze to ujęłam- dno....No bo pod ziemią.

Jeśli to miała_być ironia, droga Miss, to Ci się nie udało.

Mary J, sądzę, że nie wszyscy są w stanie zrozumieć przesłanie Jestem Bogiem... Nie każdy się skapnie, że tu chodzi o wiarę w siebie

EDIT: Zapomniałabym. Specjalnie dla Mary J. Jeden Osiem L to nie "najwięksi polskiego rapu". Mam nadzieję, że już wiecie dlaczego. Jak nie, radzę wczytać się w nasze posty^^

Liroy - Przemoc w rodzine ze strony ojca. Ambicje w dzieciństwie, próby ucieczki z domu. Jako pierwszy wydał legalną płytę i frekwencja jego sprzedanych płyt jako jedynego rapera w Polsce przekroczyła 1.000.000.

Peja - ciągle gada, że reprezentuje biedę i fakt, bo reprezentować biedę, to nie znaczy, że ciągle jest się biednym. Ojciec umarł, gdy on był bardzo młody, matka jeszcze wcześniej.

Sokół - Raper z WWO - Długi czas mieszkał na ulicy. Później nagrywał nielegale w ZIP składzie, następnie już legale w WWO i TPWC. Obecnie ma firmę zajmującą się produkcją ubrań, wypuszczaniem płyt etc.

Trochę celowo, a trochę niecelowo wymieniłem tu 3 najlepszych raperów 3 największych miast raperskich czyli Kielc, Poznania i Warszawy.

Liroy - Przemoc w rodzine ze strony ojca. Ambicje w dzieciństwie, próby ucieczki z domu. Jako pierwszy wydał legalną płytę i frekwencja jego sprzedanych płyt jako jedynego rapera w Polsce przekroczyła 1.000.000.

Peja - ciągle gada, że reprezentuje biedę i fakt, bo reprezentować biedę, to nie znaczy, że ciągle jest się biednym. Ojciec umarł, gdy on był bardzo młody, matka jeszcze wcześniej.

Sokół - Raper z WWO - Długi czas mieszkał na ulicy. Później nagrywał nielegale w ZIP składzie, następnie już legale w WWO i TPWC. Obecnie ma firmę zajmującą się produkcją ubrań, wypuszczaniem płyt etc.

Trochę celowo, a trochę niecelowo wymieniłem tu 3 najlepszych raperów 3 największych miast raperskich czyli Kielc, Poznania i Warszawy.

Kto nim jest teraz?