Logowanie
Facebook
Shoutbox
Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.
![[off]](../infusions/shoutbox_panel/sh_offline.png "Offline")
Pasjonat Opieki Nad Magicznymi Stworzeniami
17.09.2025 10:21
17.09.2025 10:21
ona by Ci poleciła najlepsze lokalne kebaby co najwyżej 
Pracownik departamentu
14.09.2025 19:58
14.09.2025 19:58
Zapomniałam wcześniej zapytać o jakieś polecajki i nie udało mi się nigdzie znaleźć lokalnego jedzenia, tylko jakieś zwykłe kotlety 
Dobre, co prawda, ale takie jak w całej Polsce
Dobre, co prawda, ale takie jak w całej PolscePasjonat Opieki Nad Magicznymi Stworzeniami
14.09.2025 19:55
14.09.2025 19:55
Anastazja Schubert, OnlyDream tam mieszka 
Pracownik departamentu
13.09.2025 21:58
13.09.2025 21:58
Hej! Ja zrobiłam sobie w zeszłym tygodniu wycieczkę po Podlasiu, pierwszy raz tam byłam, jestem zachwycona pięknymi cerkwiami. Nie pamiętam kto tu był z Łomży, ale melduję, że też odwiedziłam! 
Współpraca
Najaktywniejsi
1) 
Alette
2) 
fuerte
3) 
Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) 
A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) losiek13
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Teksty ; )
|
|
| hemcia |
Dodany dnia 12.01.2008 18:46
|
  Postów: 1788 Dom: Brak przydziału Punkty: 5216 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 06.08.07 |
Hmm byłyśmy na łyżwach i zaczęłyśmy się śmiać z takiej dziewczyny. I moja koleżanka sie pyta mnie: -ktora to? a ja -ta ruda w brązowych włosach Dalbo ja: zaszczekaj jak mój kot albo facet od wf jest 'troche' zboczony I kiedyś zajął moje miejsce i ja mu mówie: -prosze pana ja tu stoję a on do mnie -kto się popieści to się i zmieści albo śmiałyśmy się z naszej babki od geografii i udawałyśmy świstaka i tak zasysałyśmy usta I dziewczyny śmiały sie ze mnie i powiedzialy ze ja to robie najlepiej i chcialy zebym pokazala to panu a ja nie chciałam a pan: -zasysaj maleńka zasysaj Dalbo mój kolega ma na nazwisko Okrasa a on do niego -Okrasa co ma małego kutasa, chodź tu!
|
|
|
|
| Nacia |
Dodany dnia 12.01.2008 20:21
|
 Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 1 Postów: 3664 Dom: Brak przydziału Punkty: 3252 Ranga: Fascynat Czarnej Magii Data rejestracji: 27.08.07 |
To było dzisiaj. Byłam u kumpeli w domu. Jej mama była na nią wściekła. Wkońcu usłychałam: - Milcz! Milcz! Milcz, gdy do mnie mówisz! Life is wasted on the living  |
|
|
|
| marti-tina |
Dodany dnia 12.01.2008 20:45
|
 Postów: 514 Dom: Brak przydziału Punkty: 717 Ranga: Prefekt Data rejestracji: 14.07.07 |
Lekcja przyrody w podstawówce. Nauczycielka: Krystian jak tam twoje cztery litery? Lekcja religii w tym roku. Ktoś puka do drzwi. Wchodzi wychowawczyni. Wychowawczyni: Macie może numer Karoliny? ( to taka uczennica co ciągle zwiewa z lekcji i przezywamy ją dupodaja) Andrzej: Ja mam... W: Dawaj (bierze długopis i kartkę) A: 0700... Klasa: Pokłada sie ze śmiechu W: No mów dalej Klasa: Turla sie po podłodze W: No co się śmiejecie? Krystian: Proszę pani, ale on żartował... Lekcja geografii Kolega: Ale śnieg piździ... Lekcja religii w podstawówce Koleżanka: Ale proszę księdza ja też powinnam mieć 6, mam takie same oceny jak Krystian. Ksiądz: Krystian, koleżanka ma w tobie upodobanie... Klasa leży... No to tyle, na razie... |
|
|
|
| Lady Pink |
Dodany dnia 12.01.2008 22:51
|
 Postów: 54 Dom: Brak przydziału Punkty: 259 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 06.06.07 |
Lekcja WOSu. Klasa zrobiła straszny hałas, nauczyciel nie mógł nad nami zapanować. I nagle się drze: - Przez was czuję się jak prostytutka. A nawet nie to, jej chociaż dobrze płacą. Inna lekcja WOSu, ci sami bohateowie. Zaczęłam dyskusję z nauczycielem: -Proszę pana, gdzie pan ostanio spędizł sylwestra? -Na Ukrainie pijąc tanią wódkę i jeżdżąc po szpitalach z towarzyszem, który się nawalił, rozebrał do naga i udawał Małysza. Przywołałaś mi złe wspomnienia, więc wyjmijcie kartki.. No i dalej zaczęłam z nim dystkutować na temat pracy domowej. -Ale proszę pana, przecież ja mam rację! On chwilkę milczy a potem dodaje: -Dajcie mi pistolet... To samo mi się też kiedyś powtórzyło, tylko wtedy było: -Ma ktoś plastikową torebkę albo sznur? Albo kiedyś tłumaczył pracę domową: -Ile razy mam wam powtarzać, ze w liście oficjalnym nie pisze się "Kochany panie urzędniku"? Klasa oczywiscie w śmiech ^^ A on: -Ludzie! To nie jest śmieszne! Za tydzień znowu rozegra się bitwa po automatami 'co mam źle' Ogólnie to kocham tego nauczyciela, jest moim największym autorytetem Patrzy na świat z naszego punktu widzenia ^^ cos all of the stars are fading away just try not to worry you'll see them some day take what you need and be on your way and stop crying your heart out. |
 |
|
| herma_007 |
Dodany dnia 13.01.2008 22:06
|
 Postów: 264 Dom: Brak przydziału Punkty: 4776 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 18.06.07 |
Więc tak: Trwa język polski ... Jak zwykle nauczycielka próbuje coś wbić nam do tych pustych głów. Omawialiśmy lekturę, gdzie jeden z bohaterów później umarł/zginął i ta się pyta: "Co miało wpływ na jego życie"; Zgłasza się jeden i odpowiada: "Na jego życie wpływ miała śmierć" Drugie, nawet związane z HP: Koleżanka: I co, byłaś u tego lekarza? Ja: No ... - odpowiada znużonym głosem. K: I co Ci dolega? Ja: Angina ropna - ech, wstrząsnęła się na tę myśl. K: To co Ci zaleciła? Ja: antybiotyk trzy razy dziennie, co 8 godzin, przez 10 dni i polewać cało krwią jednorożca w świetle księżyca K: ;/ To było w tamtym roku na technice, dokładnie nie pamiętam sytuacji. Nauczyciel dał nam jakieś karty pracy odnośnie pierwszej pomocy, no ok, cała lekcja zmarnowana. To ja w ławce z koleżanką tak studiujemy tę kartę. I nagle tekst: "Jeśli podejmujesz próbę ocucenia poszkodowanego, odsuń się na bezpieczną odległość, gdyż ten w pierwszym odruchu może Ci oddać. Nie no, pokładałyśmy się całą lekcję ... Następna, teraz mi się przypomniało. Od razu zapytam: Czy ktoś z Was spotkał się z niekontrolowanym śmiechem w miejscach/sytuacjach, gdzie nie wypada? Więc ja z koleżanką nawijałyśmy całą lekcję. A lekcje muzyki wtedy mieliśmy bardzo rzadko, gdyż nauczyciel się tłumaczył: "Mnie Bozia nie obdarzyła głosem". No ale oceny musiał wystawić. Cały czas coś tam gadał, a ja z kumpelą nawijałam ile się dało. W końcu go wkurzyłyśmy i kazał nam zaśpiewać piosenkę, bodajże o ... sadzie i jabłoniach. A my wcale się nie speszyłyśmy, wyszłyśmy na środek klasy, odwróciłyśmy się do reszty tyłem (by nas nie rozpraszali, co jak się okazało, wcale nie pomogło) no i śpiewamy. Pierwsza zwrotka, refren, zaczynamy drugą ja tak chyłkiem patrzę na Natalię a ona cała czerwona i się chichra, więc ja też zaczęłam i nagle wybuchnęłyśmy śmiechem na całą klasę. Pan ---- spojrzał na nas czerwony ze złości i się drze, takie tam lecą, że jesteśmy nieodpowiedzialne i bla bla bla a my mu prosto w oczy się nabijamy. Kiedyś kupię nóż i powyżynam wszystkich wkoło Kupię nóż, zostawię nas dwoje Bo ja kocham Bukę! |
|
|
|
| Nacia |
Dodany dnia 23.01.2008 14:19
|
|
Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 1 Postów: 3664 Dom: Brak przydziału Punkty: 3252 Ranga: Fascynat Czarnej Magii Data rejestracji: 27.08.07 |
Kolejny tekst. Z dzisiaj. Byłam dać mojemu pieskowi wody. Wyszłam na zewnątrz i wzięłam starą miskę. Woda (ta stara) zamarzła. To mowie do babci: - Woda zamarzła, chyba jest lekki przymrozek - Tak. Bo na JUTRO zapowiadali. Dobiło mnie to, Life is wasted on the living |
|
|
|
| paniczna |
Dodany dnia 23.01.2008 16:30
|
|
Postów: 1743 Dom: Brak przydziału Punkty: 2258 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 20.03.07 |
Dziś miałam interesującą lekcję religii: Ksiądz opowiada nam o chrzcie i nagle K. pyta się go czy wszyscy apostołowie poszli do nieba. Klecha powiedział że owszem, na co K. że św. Piotr nie powinien bo wyparł się pana Jezusa 3 razy. Więc ksiądz zaczął mu tłumaczyć dlaczego, a K. ciągle mu przerywał, księżulek się zdenerwował i powiedział żeby K. się uspokoił bo 'Przecież się nie zesram żeby ci odpowiedzieć!' D Potem chciał dokończyć rzecz o św. Piotrze i zaczął mówić:'-Więc św. Piotr się trzy razy zesrał...' Oczywiście klasa śmiech potężny, niektórzy pospadali z krzeseł, inni powykładali się na ławkach. A sam ksiądz przepraszał za przejęzyczenie - chociaż wszyscy wiedzą że zrobił to specjalnie ;P Edytowane przez paniczna dnia 23.01.2008 16:33  Mrrau ; * <3 |
|
|
|
| areczek38 |
Dodany dnia 11.02.2008 14:52
|
|
Ostrzeżenia: 5 Pochwały: 2 Postów: 437 Dom:  RavenclawPunkty: 1213 Ranga: Dorosły czarodziej Data rejestracji: 23.08.07 |
Coś mi się przypomniało. Scenka z IV klasy . Było tak, że do mojej klasy chodził 4 lata starszy człek. Na imię mu P. Pani: P podejdź do tablicy i zrób to zadanie. P: Nie chce mi sie. Pani: Bez gadania! Już, już! P: E tam (P zaczął gadać z kumplem, a pani się wkurzyła i do niego podeszła) Pani: Czemu nie chcesz iść do tablicy? P: Bo pani ma [CENZURA] (piersi) jak arbuzy. Żebyście to słyszeli ;-) Jeszcze coś, na lekcji angielskiego z panią S. X: Proszę pani tu jest popisana ławka! Pani S: Pani S to pier****na pi**a. Hmm... Nie wiedziałam. Ta ma schizy Edytowane przez areczek38 dnia 11.02.2008 15:00
 |
|
|
|
| katie14 |
Dodany dnia 11.02.2008 16:04
|
|
Ostrzeżenia: 1 Postów: 213 Dom: Brak przydziału Punkty: 295 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 20.03.07 |
Na geografii nauczycielka wzięła do odpowiedzi mojego kolegę: N:- No to A. powiedz mi, co na mapie oznacza jasnoniebieski kolor? A: - To są miejsca, gdzie jest najmniej wody. N: - A około ile? A: - A tyle, żeby sobie umyć nogi! Albo na religii Ksiądz, widząc nasz poziom wiedzy, westchnął - No i co ja mam zrobić, żebyście się czegoś nauczyli? Po kilku minutach ciszy odzywa się ktoś z końca sali: - No to może umyjmy nogi? A ktoś dodaje - Albo chociaż opłuczmy? * ksiądz uderza nosem w dziennik*( nie ze śmiechu) Wogule u mnie w szkole ostatnio popularny jest tekst " umyj nogi"  "Działaj lub nie działaj, ale nie trać czasu na próbowanie"
Yoda |
|
|
|
| hemcia |
Dodany dnia 13.02.2008 12:19
|
|
Postów: 1788 Dom: Brak przydziału Punkty: 5216 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 06.08.07 |
Mi się wczoraj do mamy wymsknęło xP : Mama: Pilnuj mi telefonu, bo zaraz będzie mi zapewne dzwonił. Ja: Przecież jak masz ustawiony dzwonek to będziesz słyszała. Mama: Nie mam ustawionego dzwonka. Ja: To sobie chociaż wibrator włącz. A moja mama takie oczy na mnie Albo w szkole mój kolega dostał dwie uwagi. Pierwsza na lekcji Polskiego: 'Skandynuje głośno na lekcji polskiego: jestem upośledzony. Z czym niestety szczerze się zgadzam' DA potem na lekcji muzyki: 'Uczeń śpiewa na lekcji. Nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby jeszcze nie fałszował.' Edit: Aryaa dziękuję ; )) Edytowane przez hemcia dnia 14.02.2008 10:46 |
|
|
|
| Kapitan menel |
Dodany dnia 13.02.2008 21:33
|
|
Ostrzeżenia: 2 Postów: 190 Dom: Brak przydziału Punkty: 388 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 14.09.07 |
Nauczycielka do mojego kolegi: -Zamknij pysk bo cię wyrzucę przez okno za drzwi. U mnie w klasie jest jedna porytą typiara. Pewnego razu krzyczy na religii. Ksiądz do niej: -#$%%&^&(tu wystąpiła cenzura z powodu BARDZO obraźliwych słów) zamknij pysk . Jak sobie przypomnę to dopisze jeszcze.  Piszę poprawnie po polsku.<-- A czy Ty możesz powiedzieć to samo? |
|
|
|
| martafun |
Dodany dnia 14.02.2008 10:07
|
|
Postów: 18 Dom: Brak przydziału Punkty: 20 Ranga: Mugol Data rejestracji: 01.01.08 |
No więc. Moja klasa jest podzielona na grupy.. no i szkoda bo ja nie w tej grupie co powinna m ale wszystko wiem co się u nich wyprawia zawsze tacy uhahahni wychodzą z lekcji... no więc mają taka zarąbistą panią... pani się patrzy na S i mówi mu: -Ty to masz uśmiech jak batman! następna sytuacja ten sam S pani do niego: -Ty to jesteś jakiś niedopieszczony-chytry uśmieszek ogólnie chłopcy robią sobie z niej jaja. Ona ma srebrne Volvo i wszyscy rzucili się do okien i z westchnieniami -o ja widziałeś ale jaja. pani się pyta jakoś tak podwójnie: -co się stało co się stało??? a oni chórem:- srebrne Volvo odjechało!! i buzzzz następne K na lekcji mówi -jajaco Psorka :kto to powiedział? S: -co? Psorka: -jajco?? wszyscy w buz Prawie bym zapomniała też na tej cudownej lekcji patrzy się pani na P i mówi mu -postawiłeś sobie włosy i myślisz że jesteś wielki?? po chwili zastanowienia ciagnie: -wyglądasz jakby Cię drzwi od (napisze jak powiedziała) em zety przy trzasły!! Ta pani ma fajne teksty  )))) Były dwie siostry - Noc i śmierć, śmierć większa a Noc mniejsza, Noc była piękna jak sen, a śmierć... śmierć była jeszcze piękniejsza.
|
|
|
|
| mbolek |
Dodany dnia 14.02.2008 12:00
|
|
Postów: 88 Dom:  HufflepuffPunkty: 268 Ranga: Ulubieniec nauczycieli Data rejestracji: 11.08.07 |
Soł...przypomniało mi sie cos... Jakis miesiac temu na przerwie moj kolega do nauczycielki historii: - Proszę panią. -Słucham cię Damianie -Ma pani niezidentyfikowaną białą maź na prawym pośladku. - Że co mówisz? -Jaa....no sperme, nie? (za co dostał nagane wychowawcy klasy) |
|
|
|
 Ginny_Weasley12 |
Dodany dnia 14.02.2008 15:43
|
|
Pochwały: 2 Postów: 5671 Dom:  SlytherinPunkty: 7696 Ranga: Świetny czarodziej Data rejestracji: 13.02.07 |
no chyba tak. Poza tym jest cos takiego jak edytowanie nie wiem, chyba mam cos dzis ze caly czas sie "chichram", ale bylo dzis takie cos, zreszta z Essi z tej strony: Essi:Agaa? Ja: Co? Essi: Nie wiesz nic Ja: wiem  Draco&Hermiona - mówię NIE! Dołącz. Być może istnieją czasy piękniejsze, Ale te są nasze. Ciąg dalszy w profilu. Jestem fanką Kurzego Wylotu oraz Brudnego Odbytu. Wiedzcie, że to jedna i ta sama osoba. ;D [O]ld [G]ood [S]tyle of H-P.net *Angela *Angelina *Mimid *Christina *Śmierciojadek *Lestrange *Essi *Adzilla *Wera *Lenne *Hemcia *Nacia *filis  Od cnót Gryfonów, Kretynizmu Puchonów, Wiedzy-o-wlasnej-wszechwiedzy Krukonów, chroń nas Slytherinie!  Śmierciożerca  Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.  Mój ulubieniec, a siatkówka to moje życie! |
|
|
|
| Kapitan menel |
Dodany dnia 14.02.2008 17:13
|
|
Ostrzeżenia: 2 Postów: 190 Dom: Brak przydziału Punkty: 388 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 14.09.07 |
Mecz bodajże na mistrzostwach w Korei.Jest akcja na pewnego gola. Szpaku mówi: -I tak goooooool -Tak gol nie nie ma gola -A może jest gol. Szpakowski chyba nie mógł wyrobić z nadmiaru emocji. I jeszcze 1 też tekst Szpaka. Szpaku krzyczy: -Ciągnij Oli ciągnij (bez skojarzeń proszę). Piszę poprawnie po polsku.<-- A czy Ty możesz powiedzieć to samo? |
|
|
|
| areczek38 |
Dodany dnia 14.02.2008 18:31
|
|
Ostrzeżenia: 5 Pochwały: 2 Postów: 437 Dom: RavenclawPunkty: 1213 Ranga: Dorosły czarodziej Data rejestracji: 23.08.07 |
Dzisiaj na godzinie wychowawczej: Pani: No to powiedzcie mi czemu są takie słabe oceny z geografii? Chórek klasowy tak gadał, że nikt nie wiedział co się działo Pani: Ja jak chodziłam do szkoły to zawsze w tornistrze miałam wszystkie plecaki. Druga sytuacja: Pani: Powiedzcie mi co będziecie robić, żeby poprawić oceny. O: Ja będę robiła zadania domowe. Pani: A wcześniej nie robiłaś? O: Jakoś mi się zapomniało. Pani: To musisz coś zrobić, żeby nie zapominać. O: Nie mam kasy na Vita Buerlecitin, a szkoda, bo warto pamiętać |
|
|
|
| Qin |
Dodany dnia 14.02.2008 21:03
|
|
Postów: 5 Dom: Brak przydziału Punkty: 71 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 08.02.08 |
Na lekcju biologi, monolog NauczycielkixDDD N:Nie buntować sie! Klasa: (cisza) N:Swoje bunty to możecie zanośić do WC! Klasa: (śmiech) N:Co sie tak cieszycie?! (nerw) xDDDD Na lekcji biologi konwersacja uczeń/nauczycielka (uczeń bije brawo dla kolegi) U: Brawo! N:Przestań klaskać! Poklaszcz sobie w WC! U:W WC to je sie musze skupić! N:To poklaszcz sobie jak skończysz! Klasa: (Smiech) XDDD Edytowane przez Qin dnia 14.02.2008 21:04 |
|
|
|
| Patronus Smok |
Dodany dnia 14.02.2008 22:24
|
|
Ostrzeżenia: 2 Postów: 146 Dom: Brak przydziału Punkty: 284 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 31.12.07 |
POST I: Z dzisiaj: mieliśmy klasowe kalambury_(musimy rysować powiedzenia, a inni muszą zgadywać). No i Michał źle przeczytał "jedz owoce" i narysował..._mięso pieczone nad ogniskiem! Przeczytał to tak: "jedz owce"! Cała klasa do końca lekcji się nie opanowała! POST II: Przypomniało mi się:_idę se z Michałem_(tym od owcy)_i Bartkiem. Chłopaki poszli w krzaki się wysikać i ja czekałem, i nagle jakiś starszy pan podszedł, i ja się wydarłem:_"Chłopacy! Jakiś dziadek idzie!"_Facio trochę nas pogonił_(chłopacy się wysikali już)_i go zgubiliśmy. POST III: Sorry, że ciągle mi się coś przypomina, ale posłuchajcie tego. Anglik, pani zadaje jakieś łatwe pytanie, a ja ręka do góry i długopis mi wypadł, i prosto na pani głowę! Ale była beka! Beka, jak beka, ja bym raczej powiedziała "Ale było błędów!" O trzech postach pod rząd nie wspominając. Edytowane przez Limonka dnia 15.02.2008 20:30 |
|
|
|
| Michas |
Dodany dnia 15.02.2008 12:22
|
|
Postów: 3 Dom: Brak przydziału Punkty: 6 Ranga: Mugol Data rejestracji: 14.02.08 |
Patronus smok, to możesz chyba editować. ; ) Edytowane przez Limonka dnia 15.02.2008 20:30 Mam na imię Michasia ; )
|
|
|
|
| Patronus Smok |
Dodany dnia 15.02.2008 14:26
|
|
Ostrzeżenia: 2 Postów: 146 Dom: Brak przydziału Punkty: 284 Ranga: Uczeń Hogwartu Data rejestracji: 31.12.07 |
Dzięki za radę!_(W moim nicku Smok pisze się z wielkiej litery!) A z dzisiaj: pani od anglika zobaczyła,_że Damian ściąga i powiedziała i gada, a Damian na to "Co za szkoła!" A pani to "idź se do poprywczyka!" Tak to pani powiedziała. Ty weź trochę się skup jak piszesz posty, bo niektóre zdania są tak bezsensowne, że aż nie wiem, jak je poprawiać! Edytowane przez Limonka dnia 15.02.2008 20:33 |
|
|
|
| Podziel się z innymi: |
|
| Przejdź do forum: |