Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2) fuerte
3) Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Czytasz? Pomóż innym!
|
|
Angelina Johnson |
Dodany dnia 18.02.2014 12:31
|
Pochwały: 23 Postów: 8024 Dom: Slytherin Punkty: 32803 Ranga: Komentuj FF, to się uśmiechnę Data rejestracji: 13.05.07 |
Przyznam bez bicia, że założyłam ten temat aktualnie dla siebie, ale być może wśród Was także są osoby, które chciałyby coś przeczytać, ale konkretnie nie wiedzą co, albo nie znają tytułów, albo chcą się poradzić co do kilku pozycji (którą z nich wybrać). Pomyślałam więc, że przyda nam się taki temat. Ja chciałabym przeczytać książkę filozoficzną, jednakże dość łatwą, bo dopiero bym weszła ten gatunek. Nie chciałabym się na początku zniechęcić jakimiś wygórowanymi figurami słownymi i mieć ogromne problemy ze zrozumieniem każdego zdania. Stąd moje pytanie - czy ktoś mógłby mi polecić jakąś książkę filozoficzną dla początkującego czytelnika? Sokrates, Seneka, Tomasz z Akwinu? Kurczę, nie mam pojęcia. Ktoś w ogóle ma jakiekolwiek pojęcie na ten temat? Dodam, że musi być po polsku, koniecznie. Pamiętaj chemiku młody, komentuj ficki lub zmień się w odchody made by Mikasa, Butelka 31.07.2020r. Slytherin! Sss.. Nigdy nie pozwoliłem aby szkoła przeszkadzała mi w edukacji. Zawsze miałam szczęście. I znów będę je mieć. Krew na twoich rękach, Falka, Krew na twej sukience Płoń, płoń, Falka, za twe zbrodnie Spłoń i skonaj w męce! Trochę wstyd, ale cóż, zasłużyłam ;D |
|
|
Alette |
Dodany dnia 18.02.2014 14:49
|
Pochwały: 18 Postów: 7185 Dom: Hufflepuff Punkty: 59641 Ranga: Poziomka! <3 Data rejestracji: 29.03.09 |
Jeśli w ogóle nie interesujesz się tą tematyką, to może po prostu zaczniesz od jakiś książek nie czysto filozoficznych, ale właśnie takich z fabułą, a jednak które zawierają masę sentencji życiowych itd. No ale nie wiem, czy o to ci chodzi. Z takich czysto filozoficznych to szczerze polecam "Erystykę" Schopenhauera. Językowo nie jest najłatwiejsze, tego nie czyta się szybko. Jednak jest to stosunkowo krótkie i bardzo przydatne w życiu codziennym. Erystyka to po prostu sztuka prowadzenia sporów tak, by zawsze je wygrywać. Poza tym mogę też polecić "Sztukę Wojny" Sun Tzu, bo to z kolei czyta się bardzo szybko. Ogólnie jest to głównie o tym, jak wygrywać wojnę, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Z drugiej strony słyszałam też, że to podstawa własnego biznesu. Ja tam znalazłam wiele prawd ogólnych. Więcej nie czytałam, ale może wypowiedzą się inni. Kazui <3 W zasadzie lepiej tkwić w słodkiej niewiedzy. Umiejętność braku myślenia i brak odczuwania tego braku, w połączeniu z brakiem myślenia o myśleniu i przekonaniem, że się wszystko dobrze przemyślało jest darem, który posiadają tylko wybrani. Im więcej wiesz, tym mniej rozumiesz, więc w zasadzie lepiej nic nie wiedzieć i mieć święty spokój. Dziękuję Wilenie za cudowny wiersz o moich Rycerzykach <3 Za siedmioma górami, za siedmioma lasami Żył sobie Racław z rycerzykami. Wielu ich tam było, innej maści każdy, Jednak każdy spośród nich był bardzo odważny, Choć nie tak jak Racław - mąż najlepszy w świecie, Rozpalający serce niemal każdej kobiecie, Lecz kochając jedną, tę spoza Lagary, Którą owładnęły miłości jego czary I wyczekuje tylko kiedy się zobaczą... Ale koniec historii! Nie za to mi płacą. Wracając do Lagary, żyła tam Liliana, Która, chociaż nieporadnością owiana I znana w otoczeniu z niechęci do koni, Nie bała się prawie dzierżyć w ręku broni. Gdy tylko nadszedł rozkaz, wskoczyła na konia. Mając u swego boku Gaję, Aarona, Fomę i Milana, a przed sobą zadanie, Ruszyła, nie bacząc, czy coś jej się stanie. Jednak Racława niestety przy nich nie było, A szkoda, bo to by się lepiej skończyło. Zamiast niego, Nadar przewodził tej grupie I chociaż zdawało się, że ma wszystko w dupie, Doprowadził ich całych do kapitana, Nie mającego nic z Narnią wspólnego - Kasjana, Który miał przy sobie ogiera wspaniałego, Nawet dla stajennych nieprzyjemnego, Z piękną grzywą i gracją, jakiej więcej miało Jedynie zgrabne, Racławowe ciało... Co było z Aaronem? Z ostrzem w jego dłoni? I Lilianą? Jak z jej podejściem do koni? Co z zaciętą Gają? Co z nadętym Milanem? Potwornym ogierem wraz z jego panem? Co z Fomą? Jak żyje? I jak jego rany? Kiedy tego wszystkiego dowiedzieć się mamy? Gdy tylko na Alette wielka wena spłynie. Może nigdy, może jutro, może w czarnej godzinie, Byle, jak to nastąpi, napisała wreszcie O Racławie i jego kochanej niewieście. Authors act like they are sorry for killing characters but really they are like this... Lista ficków, które przeczytałam i polecam Miniaturki "Nieszczęśliwa historia" ulki_black_potter "Czterdzieści pięć" Barloma "Pierwsza ofiara" Katherine_Pierce "Przemyślenia" Wileny Romus Przyjaciołom, których już nie ma Fuerte "Zazdrość według Hermiony Weasley" Sam Quest "Glizdogon" Nieoryginalnej "Las mnie wzywa" Klaudek884 "***" Zirael Serie "Trudny wybór" Penelope "Jako w piekle, tak i na ziemi" Christiny "Proszę, powiedz moje imię" Only Dream "Między wierszami" Fuerte Drabble "Znalezisko" Ann "Miłość" Wioletty "Bogini" ulki_black_potter Poezja "Feniks" Wileny Romus "Na chwałę! Na honor!" Ann "Zwariował!" Wileny Romus "Wspaniały i Starożytny Hymn Rodu Black" Ann "Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca. Owe pierwsze obrazy, echa słów, choć wydają się pozostawać gdzieś daleko za nami, towarzyszą nam przez całe życie i wznoszą w pamięci pałac, do którego, wcześniej czy później... i nie ważne, ile w tym czasie przeczytaliśmy książek, ile nowych światów odkryliśmy, ile się nauczyliśmy i ile zdążyliśmy zapomnieć... wrócimy." Carlos Ruiz Zafon Oglądam chińskie bajki, czytam romanse a ciasto najbardziej lubię surowe. Pozdrawiam wszystkich, których karmiłam, a szczególnie tych, którzy z tego powodu cierpieli. Lubię gotować dla Gne, której wszystko smakuje i Ciemka, któremu śmierdzą (gotowane!) jajka. Piję herbatę koło kibla z Ang, o miłości rozmawiam z Pene, śpię na podłodze Ulki albo na kolanach Christiny. W moim sercu zawsze jest miejsce dla tych, z którymi obieram ziemniaki. Pozdrawiam mistrza otwierania zamków Sam i specjalistę od łowienia smerfów Katherine ... a kiełbasa to najbardziej smakuje mi u Pauli love |
|
|
Goszka |
Dodany dnia 18.02.2014 15:14
|
Pochwały: 4 Postów: 619 Dom: Slytherin Punkty: 15017 Ranga: Żywa Legenda Data rejestracji: 09.11.07 |
Nie polecam św. Tomasza z Akwinu. Strasznie ciężko się go czyta - możliwe, że tafia do ortodoksyjnych katolików, mnie w każdym razie wymęczył. Szukasz czegoś stricte filozoficznego? Bo jeśli zaczynasz z tą tematyką, to może faktycznie warto zacząć od jakiejś powieści, zawierającej takie wątki. |
|
|
Angelina Johnson |
Dodany dnia 18.02.2014 16:39
|
Pochwały: 23 Postów: 8024 Dom: Slytherin Punkty: 32803 Ranga: Komentuj FF, to się uśmiechnę Data rejestracji: 13.05.07 |
No to mogą być powieści, tylko jakie? Byleby nie opierały się na romansie/miłości, bo takie książki mnie nudzą. O ile jest to główny wątek. Pamiętaj chemiku młody, komentuj ficki lub zmień się w odchody made by Mikasa, Butelka 31.07.2020r. Slytherin! Sss.. Nigdy nie pozwoliłem aby szkoła przeszkadzała mi w edukacji. Zawsze miałam szczęście. I znów będę je mieć. Krew na twoich rękach, Falka, Krew na twej sukience Płoń, płoń, Falka, za twe zbrodnie Spłoń i skonaj w męce! Trochę wstyd, ale cóż, zasłużyłam ;D |
|
|
Alette |
Dodany dnia 18.02.2014 17:15
|
Pochwały: 18 Postów: 7185 Dom: Hufflepuff Punkty: 59641 Ranga: Poziomka! <3 Data rejestracji: 29.03.09 |
Nie wiem, czy czytałaś Paulo Coelho - ja nie ;p Ale ponoć to jest taka książka o życiu w ogólności. Sama mogę polecić "Ostatnie rozdanie" Wiesława Myśliwskiego. To po prostu kopalnia prawd życiowych. Nie jest to z pewnością książka, która należy do łatwych, lekkich. Ja męczyłam przez długi czas, ale jeśli w ogóle szukasz książek filozoficznych to wiesz - takich dzieł ogólnie nie zjada się szybko ;p Oprócz tego oczywiście Zafon ("Cień wiatru" chociażby), jednak tutaj już bliżej jest książki z fabułą, a dalej od hm... filozofii życia. Co nie zmienia faktu, że również mam masę cytatów z jego dzieł. "Wyznaję" Jaume Cabre też dotyczy głównie prawd życiowych - mnóstwo rozważań na temat istoty zła i jego pochodzeniu. Tutaj bardzo fajnie pod kątem właśnie filozoficznym, ale na moje słabo jeśli chodzi o fabułę. Bardzo polecam "Króla szczurów" Jamesa Clavella. Pokazuje się się człowiek zachowuje w skrajnych warunkach - dotyczy życia jeńców w jakimś kraju tropikalnym. To chyba byli Brytyjczycy i Amerykanie więzieni przez Japończyków. Bardzo fajne. Osobiście też strasznie podobało mi się "Miasto złodziei" Davida Benioffa. Lekka, przyjemna, trochę humorystyczna, ale też dużo w niej takich prawd życiowych. Ale z każdą wymienioną książką przeze mnie robi się coraz mniej filozoficznie ;p Mimo to polecam, bo dzieła są warte uwagi. Kazui <3 W zasadzie lepiej tkwić w słodkiej niewiedzy. Umiejętność braku myślenia i brak odczuwania tego braku, w połączeniu z brakiem myślenia o myśleniu i przekonaniem, że się wszystko dobrze przemyślało jest darem, który posiadają tylko wybrani. Im więcej wiesz, tym mniej rozumiesz, więc w zasadzie lepiej nic nie wiedzieć i mieć święty spokój. Dziękuję Wilenie za cudowny wiersz o moich Rycerzykach <3 Za siedmioma górami, za siedmioma lasami Żył sobie Racław z rycerzykami. Wielu ich tam było, innej maści każdy, Jednak każdy spośród nich był bardzo odważny, Choć nie tak jak Racław - mąż najlepszy w świecie, Rozpalający serce niemal każdej kobiecie, Lecz kochając jedną, tę spoza Lagary, Którą owładnęły miłości jego czary I wyczekuje tylko kiedy się zobaczą... Ale koniec historii! Nie za to mi płacą. Wracając do Lagary, żyła tam Liliana, Która, chociaż nieporadnością owiana I znana w otoczeniu z niechęci do koni, Nie bała się prawie dzierżyć w ręku broni. Gdy tylko nadszedł rozkaz, wskoczyła na konia. Mając u swego boku Gaję, Aarona, Fomę i Milana, a przed sobą zadanie, Ruszyła, nie bacząc, czy coś jej się stanie. Jednak Racława niestety przy nich nie było, A szkoda, bo to by się lepiej skończyło. Zamiast niego, Nadar przewodził tej grupie I chociaż zdawało się, że ma wszystko w dupie, Doprowadził ich całych do kapitana, Nie mającego nic z Narnią wspólnego - Kasjana, Który miał przy sobie ogiera wspaniałego, Nawet dla stajennych nieprzyjemnego, Z piękną grzywą i gracją, jakiej więcej miało Jedynie zgrabne, Racławowe ciało... Co było z Aaronem? Z ostrzem w jego dłoni? I Lilianą? Jak z jej podejściem do koni? Co z zaciętą Gają? Co z nadętym Milanem? Potwornym ogierem wraz z jego panem? Co z Fomą? Jak żyje? I jak jego rany? Kiedy tego wszystkiego dowiedzieć się mamy? Gdy tylko na Alette wielka wena spłynie. Może nigdy, może jutro, może w czarnej godzinie, Byle, jak to nastąpi, napisała wreszcie O Racławie i jego kochanej niewieście. Authors act like they are sorry for killing characters but really they are like this... Lista ficków, które przeczytałam i polecam Miniaturki "Nieszczęśliwa historia" ulki_black_potter "Czterdzieści pięć" Barloma "Pierwsza ofiara" Katherine_Pierce "Przemyślenia" Wileny Romus Przyjaciołom, których już nie ma Fuerte "Zazdrość według Hermiony Weasley" Sam Quest "Glizdogon" Nieoryginalnej "Las mnie wzywa" Klaudek884 "***" Zirael Serie "Trudny wybór" Penelope "Jako w piekle, tak i na ziemi" Christiny "Proszę, powiedz moje imię" Only Dream "Między wierszami" Fuerte Drabble "Znalezisko" Ann "Miłość" Wioletty "Bogini" ulki_black_potter Poezja "Feniks" Wileny Romus "Na chwałę! Na honor!" Ann "Zwariował!" Wileny Romus "Wspaniały i Starożytny Hymn Rodu Black" Ann "Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca. Owe pierwsze obrazy, echa słów, choć wydają się pozostawać gdzieś daleko za nami, towarzyszą nam przez całe życie i wznoszą w pamięci pałac, do którego, wcześniej czy później... i nie ważne, ile w tym czasie przeczytaliśmy książek, ile nowych światów odkryliśmy, ile się nauczyliśmy i ile zdążyliśmy zapomnieć... wrócimy." Carlos Ruiz Zafon Oglądam chińskie bajki, czytam romanse a ciasto najbardziej lubię surowe. Pozdrawiam wszystkich, których karmiłam, a szczególnie tych, którzy z tego powodu cierpieli. Lubię gotować dla Gne, której wszystko smakuje i Ciemka, któremu śmierdzą (gotowane!) jajka. Piję herbatę koło kibla z Ang, o miłości rozmawiam z Pene, śpię na podłodze Ulki albo na kolanach Christiny. W moim sercu zawsze jest miejsce dla tych, z którymi obieram ziemniaki. Pozdrawiam mistrza otwierania zamków Sam i specjalistę od łowienia smerfów Katherine ... a kiełbasa to najbardziej smakuje mi u Pauli love |
|
|
Mademoiselle |
Dodany dnia 18.02.2014 17:29
|
Postów: 35 Dom: Ravenclaw Punkty: 321 Ranga: Chodząca biblioteka Data rejestracji: 12.02.14 |
Cień Wiatru? Nigdy nie pomyślałabym, że ma cokolwiek wspólnego z filozofią i szczerze odradzam czytać pod kątem filozoficznym, choć ogólnie jako czytadło jest ok. Co do Coelho to już lepiej. Pielgrzym na przykład to piękna książka, pełna przemyśleń i można by ją podczepić do filozofii. Najbardziej znana postać związana z filozofią (choć nie był to bezpośredni filozof) to oczywiście Freud. Na nim opierali się wszyscy następni filozofowie i do niego właśnie się odwoływali. Wg mnie absolutny nr 1. Zapewni Ci on tematy takie jak religia, kultura, sex, sny i masa innych... Taki trochę czarodziej |
|
|
Penelope |
Dodany dnia 18.02.2014 17:33
|
Pochwały: 13 Postów: 1729 Dom: Ravenclaw Punkty: 17625 Ranga: Poraniona Data rejestracji: 27.02.08 |
Ja polecam Paulo Coelho, sama czytałam wielokrotnie. Na początek można by przeczytać "Alchemik". Co do filozoficznych książek z fabułą to myślę, że idealny będzie "Oskar i Pani Róża". To jest na prawdę cudowne i myślę, że wiele w tym również filozofi życiowej;] Co do postu Al ja również polecam Zafona, czytałam wiele jego dzieł i są warte uwagi. W kategorii Najlepsza Seria Obyczajowa, wygrywa Penelope - Trudny Wybór Wiersz mojej ulubionej poetki i to jeszcze o mnie Sonet Dziękczynno-pochwalny Jest taka osoba, co pięknie słowa plecie. Entuzjazmu pełna, w każdej chwili miła, Z potoku błahych słów się przy mnie wynurzyła I pomaga mi przetrwać w liter srogim świecie. Któż to taki? To Pene! Wszyscy dobrze wiecie! Cóż ja bym kochana bez Ciebie zrobiła? Co tu dużo gadać... Pewnie wciąż bym żyła. Ale żyłabym tutaj jak zgubione dziecię. Bezczynnie bym siedziała w beznamiętnej toni. Czy cokolwiek bym zrobiła gdyby nie Twa głowa? Czy cokolwiek bym stworzyła bez Twej boskiej dłoni. Więc dziękuję Ci Królowo, za Twe wielkie słowa, Że jesteś tutaj, że piszesz, chociaż czas Cię goni, I że dzięki Tobie, znowu zaczęłam od nowa... I love Smaug - O czym marzysz?- zapytał w końcu. - Marzę o lepszym życiu. O tym, by ludziom bardziej zależało na ludziach, niż na pieniądzach, by mieli honor i nie łamali obietnic. Marzę o tym, by przyjaźń była prawdziwa, a miłość nie bolała. - Odpowiedziała bez zastanowienia. - A jeśli ci powiem, że mogę ci to dać, pójdziesz ze mną? - Wyraz jego twarzy nie zdradzał uczuć, ale w oczach tliła się iskierka nadziei. - Pójdę. Dlatego, że będę chciała uwierzyć w to, że mówisz prawdę. Szkoda tylko, że taki świat nie istnieje. - Istnieje, a ja ci go pokażę, jeżeli tylko zechcesz otworzyć oczy. - Nieznajomy wyciągnął do niej rękę, a ona ją ujęła, po raz pierwszy wierząc, że może być szczęśliwa.[/color] Dedykacja dla mnie od pewnej bardzo sympatycznej osoby ;] Jest takie miejsce na oceanie, gdzie pewna wyspa się mieści, nierzadko kto się na niej pojawia, bo zwą ją wyspą boleści. Zamek potężny na niej góruje, co w dawnych czasach wzniesiony przez władcę wyspy Odysa, dla Penelopy - żony. Wiele już lat w domu nie bywał, a ona tęskni wciąż szczerze, co dzień wychodzi w bezkres spoglądać, czy wraca na swej galerze. Smutek w jej sercu, samotność w duszy, kiedy to wreszcie ustanie, rozmyśla nieustannie czy jeszcze szansa będzie ujrzeć go w żywym stanie. Odys na krańcach lądów przebywa, tułaczka go bowiem czekała na długie lata, przez boską karę ta sytuacja się stała. Wspomnienie żony cierniem mu w sercu się stało, ach jakże trudne bez niej życie być musiało. Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro? Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze i życie, jego uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia. Wyjdź mu naprzeciw. Wiersz Anciol, mój ulubiony Syrenka z łazienki prefektów Pośród szklanej toni, Uśmiecham się skromnie. Stoję tu na straży, Wielu ludzkich wspomnień. O czym chcesz bym śpiewała? Znam historii wiele. Wiem czym jest wierność, I kim są przyjaciele. Potrafię powiedzieć, O morskich przygodach. Strasznych wodnych stworach, Walecznych załogach. Do skarbów sekretnych, Jedyne znam drogi. Do wysp tych magicznych, I przełęczy trwogi. Poproś mnie o słowa, Od dawna tu czekam... Nie znam swoich braci, I serce mam człowieka. Nie zapominaj o mnie! Nie chcę być tu sama! Utrwalona na szkle... A całkiem zapomniana... Robak gne |
|
|
Alette |
Dodany dnia 18.02.2014 17:34
|
Pochwały: 18 Postów: 7185 Dom: Hufflepuff Punkty: 59641 Ranga: Poziomka! <3 Data rejestracji: 29.03.09 |
Cień Wiatru? Nigdy nie pomyślałabym, że ma cokolwiek wspólnego z filozofią i szczerze odradzam czytać pod kątem filozoficznym, choć ogólnie jako czytadło jest ok. Dlatego napisałam, że Zafon nie tworzył książek czysto filozoficznych. To po prostu książki, który w pewien sposób skłaniają do przemyśleń, zwłaszcza nad życiem. Nie nazwałabym tego "czytadłem". Kazui <3 W zasadzie lepiej tkwić w słodkiej niewiedzy. Umiejętność braku myślenia i brak odczuwania tego braku, w połączeniu z brakiem myślenia o myśleniu i przekonaniem, że się wszystko dobrze przemyślało jest darem, który posiadają tylko wybrani. Im więcej wiesz, tym mniej rozumiesz, więc w zasadzie lepiej nic nie wiedzieć i mieć święty spokój. Dziękuję Wilenie za cudowny wiersz o moich Rycerzykach <3 Za siedmioma górami, za siedmioma lasami Żył sobie Racław z rycerzykami. Wielu ich tam było, innej maści każdy, Jednak każdy spośród nich był bardzo odważny, Choć nie tak jak Racław - mąż najlepszy w świecie, Rozpalający serce niemal każdej kobiecie, Lecz kochając jedną, tę spoza Lagary, Którą owładnęły miłości jego czary I wyczekuje tylko kiedy się zobaczą... Ale koniec historii! Nie za to mi płacą. Wracając do Lagary, żyła tam Liliana, Która, chociaż nieporadnością owiana I znana w otoczeniu z niechęci do koni, Nie bała się prawie dzierżyć w ręku broni. Gdy tylko nadszedł rozkaz, wskoczyła na konia. Mając u swego boku Gaję, Aarona, Fomę i Milana, a przed sobą zadanie, Ruszyła, nie bacząc, czy coś jej się stanie. Jednak Racława niestety przy nich nie było, A szkoda, bo to by się lepiej skończyło. Zamiast niego, Nadar przewodził tej grupie I chociaż zdawało się, że ma wszystko w dupie, Doprowadził ich całych do kapitana, Nie mającego nic z Narnią wspólnego - Kasjana, Który miał przy sobie ogiera wspaniałego, Nawet dla stajennych nieprzyjemnego, Z piękną grzywą i gracją, jakiej więcej miało Jedynie zgrabne, Racławowe ciało... Co było z Aaronem? Z ostrzem w jego dłoni? I Lilianą? Jak z jej podejściem do koni? Co z zaciętą Gają? Co z nadętym Milanem? Potwornym ogierem wraz z jego panem? Co z Fomą? Jak żyje? I jak jego rany? Kiedy tego wszystkiego dowiedzieć się mamy? Gdy tylko na Alette wielka wena spłynie. Może nigdy, może jutro, może w czarnej godzinie, Byle, jak to nastąpi, napisała wreszcie O Racławie i jego kochanej niewieście. Authors act like they are sorry for killing characters but really they are like this... Lista ficków, które przeczytałam i polecam Miniaturki "Nieszczęśliwa historia" ulki_black_potter "Czterdzieści pięć" Barloma "Pierwsza ofiara" Katherine_Pierce "Przemyślenia" Wileny Romus Przyjaciołom, których już nie ma Fuerte "Zazdrość według Hermiony Weasley" Sam Quest "Glizdogon" Nieoryginalnej "Las mnie wzywa" Klaudek884 "***" Zirael Serie "Trudny wybór" Penelope "Jako w piekle, tak i na ziemi" Christiny "Proszę, powiedz moje imię" Only Dream "Między wierszami" Fuerte Drabble "Znalezisko" Ann "Miłość" Wioletty "Bogini" ulki_black_potter Poezja "Feniks" Wileny Romus "Na chwałę! Na honor!" Ann "Zwariował!" Wileny Romus "Wspaniały i Starożytny Hymn Rodu Black" Ann "Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca. Owe pierwsze obrazy, echa słów, choć wydają się pozostawać gdzieś daleko za nami, towarzyszą nam przez całe życie i wznoszą w pamięci pałac, do którego, wcześniej czy później... i nie ważne, ile w tym czasie przeczytaliśmy książek, ile nowych światów odkryliśmy, ile się nauczyliśmy i ile zdążyliśmy zapomnieć... wrócimy." Carlos Ruiz Zafon Oglądam chińskie bajki, czytam romanse a ciasto najbardziej lubię surowe. Pozdrawiam wszystkich, których karmiłam, a szczególnie tych, którzy z tego powodu cierpieli. Lubię gotować dla Gne, której wszystko smakuje i Ciemka, któremu śmierdzą (gotowane!) jajka. Piję herbatę koło kibla z Ang, o miłości rozmawiam z Pene, śpię na podłodze Ulki albo na kolanach Christiny. W moim sercu zawsze jest miejsce dla tych, z którymi obieram ziemniaki. Pozdrawiam mistrza otwierania zamków Sam i specjalistę od łowienia smerfów Katherine ... a kiełbasa to najbardziej smakuje mi u Pauli love |
|
|
Mademoiselle |
Dodany dnia 18.02.2014 19:25
|
Postów: 35 Dom: Ravenclaw Punkty: 321 Ranga: Chodząca biblioteka Data rejestracji: 12.02.14 |
No nie gniewaj się, dla mnie to książka średnich lotów. Do przeczytania raz, bez powrotów. Nie jest jakaś szczególna, pamiętam, że była bestsellerem... ale mnie osobiście zawiodła. |
|
|
Bluecube |
Dodany dnia 18.02.2014 19:33
|
Postów: 292 Dom: Slytherin Punkty: 1369 Ranga: Dorosły czarodziej Data rejestracji: 21.01.14 |
Angelino! S. Hawking "Krótka historia czasu". Ma to troche z filiozfii. Aktulanie przeczytałem i jestem pod wielkim wrażeniem tego tytułu. |
|
|
Alette |
Dodany dnia 18.02.2014 19:35
|
Pochwały: 18 Postów: 7185 Dom: Hufflepuff Punkty: 59641 Ranga: Poziomka! <3 Data rejestracji: 29.03.09 |
Ale ja się nie gniewam. Każdy ma prawo do własnej interpretacji książki. Każdy człowiek jest inny, trafia więc też do niego zupełnie inna literatura i to chyba i tak niewiele ma wspólnego z podziałem na "dobre" i "złe". Przynajmniej takie jest moje zdanie. Ja w Zafonie jest po prostu zakocha, "Cień wiatru" to moja ulubiona książka. Z kolei nie rozumiem zachwytów nad Cabre czy (o zgrozo) Irvingiem. Taka "Ostatnia noc w Twisted River" to chyba najgorsza książka, jaką przeczytałam w życiu, a też nie brakuje fanów jej autora. Kazui <3 W zasadzie lepiej tkwić w słodkiej niewiedzy. Umiejętność braku myślenia i brak odczuwania tego braku, w połączeniu z brakiem myślenia o myśleniu i przekonaniem, że się wszystko dobrze przemyślało jest darem, który posiadają tylko wybrani. Im więcej wiesz, tym mniej rozumiesz, więc w zasadzie lepiej nic nie wiedzieć i mieć święty spokój. Dziękuję Wilenie za cudowny wiersz o moich Rycerzykach <3 Za siedmioma górami, za siedmioma lasami Żył sobie Racław z rycerzykami. Wielu ich tam było, innej maści każdy, Jednak każdy spośród nich był bardzo odważny, Choć nie tak jak Racław - mąż najlepszy w świecie, Rozpalający serce niemal każdej kobiecie, Lecz kochając jedną, tę spoza Lagary, Którą owładnęły miłości jego czary I wyczekuje tylko kiedy się zobaczą... Ale koniec historii! Nie za to mi płacą. Wracając do Lagary, żyła tam Liliana, Która, chociaż nieporadnością owiana I znana w otoczeniu z niechęci do koni, Nie bała się prawie dzierżyć w ręku broni. Gdy tylko nadszedł rozkaz, wskoczyła na konia. Mając u swego boku Gaję, Aarona, Fomę i Milana, a przed sobą zadanie, Ruszyła, nie bacząc, czy coś jej się stanie. Jednak Racława niestety przy nich nie było, A szkoda, bo to by się lepiej skończyło. Zamiast niego, Nadar przewodził tej grupie I chociaż zdawało się, że ma wszystko w dupie, Doprowadził ich całych do kapitana, Nie mającego nic z Narnią wspólnego - Kasjana, Który miał przy sobie ogiera wspaniałego, Nawet dla stajennych nieprzyjemnego, Z piękną grzywą i gracją, jakiej więcej miało Jedynie zgrabne, Racławowe ciało... Co było z Aaronem? Z ostrzem w jego dłoni? I Lilianą? Jak z jej podejściem do koni? Co z zaciętą Gają? Co z nadętym Milanem? Potwornym ogierem wraz z jego panem? Co z Fomą? Jak żyje? I jak jego rany? Kiedy tego wszystkiego dowiedzieć się mamy? Gdy tylko na Alette wielka wena spłynie. Może nigdy, może jutro, może w czarnej godzinie, Byle, jak to nastąpi, napisała wreszcie O Racławie i jego kochanej niewieście. Authors act like they are sorry for killing characters but really they are like this... Lista ficków, które przeczytałam i polecam Miniaturki "Nieszczęśliwa historia" ulki_black_potter "Czterdzieści pięć" Barloma "Pierwsza ofiara" Katherine_Pierce "Przemyślenia" Wileny Romus Przyjaciołom, których już nie ma Fuerte "Zazdrość według Hermiony Weasley" Sam Quest "Glizdogon" Nieoryginalnej "Las mnie wzywa" Klaudek884 "***" Zirael Serie "Trudny wybór" Penelope "Jako w piekle, tak i na ziemi" Christiny "Proszę, powiedz moje imię" Only Dream "Między wierszami" Fuerte Drabble "Znalezisko" Ann "Miłość" Wioletty "Bogini" ulki_black_potter Poezja "Feniks" Wileny Romus "Na chwałę! Na honor!" Ann "Zwariował!" Wileny Romus "Wspaniały i Starożytny Hymn Rodu Black" Ann "Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca. Owe pierwsze obrazy, echa słów, choć wydają się pozostawać gdzieś daleko za nami, towarzyszą nam przez całe życie i wznoszą w pamięci pałac, do którego, wcześniej czy później... i nie ważne, ile w tym czasie przeczytaliśmy książek, ile nowych światów odkryliśmy, ile się nauczyliśmy i ile zdążyliśmy zapomnieć... wrócimy." Carlos Ruiz Zafon Oglądam chińskie bajki, czytam romanse a ciasto najbardziej lubię surowe. Pozdrawiam wszystkich, których karmiłam, a szczególnie tych, którzy z tego powodu cierpieli. Lubię gotować dla Gne, której wszystko smakuje i Ciemka, któremu śmierdzą (gotowane!) jajka. Piję herbatę koło kibla z Ang, o miłości rozmawiam z Pene, śpię na podłodze Ulki albo na kolanach Christiny. W moim sercu zawsze jest miejsce dla tych, z którymi obieram ziemniaki. Pozdrawiam mistrza otwierania zamków Sam i specjalistę od łowienia smerfów Katherine ... a kiełbasa to najbardziej smakuje mi u Pauli love |
|
|
gne |
Dodany dnia 19.02.2014 11:38
|
Pochwały: 24 Postów: 3001 Dom: Ravenclaw Punkty: 23582 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 29.08.07 |
Teraz moja kolej. Szukam książki wojennej. Wolałabym żeby to nie była książka typowo historyczna, raczej jakaś powieść, dramat wojenny, powieść sensacyjna nawiązująca do wydarzeń IWŚ, IIWŚ, albo okresów przed/po/pomiędzy. No generalnie chodzi o realia tamtych czasów. Może być o żołnierzach na froncie, o emigrantach, o jeńcach w obozach, o Żydach w gettcie... Może być tam dużo walki, ale może być też o ludziach próbujących ułożyć sobie życie po wojnie, może być dużo przemyśleń, albo dużo krwi i cierpienia... Mogą to być historie oparte na faktach, bądź fikcja literacka - bez znaczenia. Do tej pory czytałam już kilka książek Alistaira MacLeana i Ramarque'a, ale gdyby ktoś znał jakąś wyjątkową książkę tych autorów, to też proszę o polecenie. Może akurat nie miałam w łapie. Poza tym czytałam Najdłuższy Dzień, Ryana, Cienką czerwoną linię Jamesa Jonesa i wspomnianego wyżej Króla Szczurów . Znajdzie się coś jeszcze, ale nie chce mi się wymyślać. Czy jest tu w ogóle ktoś, kto interesuje się tą tematyką? Mam nadzieję, że się ktoś znajdzie. |
|
|
Alette |
Dodany dnia 19.02.2014 12:21
|
Pochwały: 18 Postów: 7185 Dom: Hufflepuff Punkty: 59641 Ranga: Poziomka! <3 Data rejestracji: 29.03.09 |
No to ja po raz kolejny polecam "Miasto złodziei" Davida Benioffa. Lekka książka na temat życia pospolitych ludzi podczas wojny między ZSRR a III Rzeszą. Ciekawi bohaterowie, dosyć szybka akcja. No a więcej to już znam książek ściśle historycznych ;p Kazui <3 W zasadzie lepiej tkwić w słodkiej niewiedzy. Umiejętność braku myślenia i brak odczuwania tego braku, w połączeniu z brakiem myślenia o myśleniu i przekonaniem, że się wszystko dobrze przemyślało jest darem, który posiadają tylko wybrani. Im więcej wiesz, tym mniej rozumiesz, więc w zasadzie lepiej nic nie wiedzieć i mieć święty spokój. Dziękuję Wilenie za cudowny wiersz o moich Rycerzykach <3 Za siedmioma górami, za siedmioma lasami Żył sobie Racław z rycerzykami. Wielu ich tam było, innej maści każdy, Jednak każdy spośród nich był bardzo odważny, Choć nie tak jak Racław - mąż najlepszy w świecie, Rozpalający serce niemal każdej kobiecie, Lecz kochając jedną, tę spoza Lagary, Którą owładnęły miłości jego czary I wyczekuje tylko kiedy się zobaczą... Ale koniec historii! Nie za to mi płacą. Wracając do Lagary, żyła tam Liliana, Która, chociaż nieporadnością owiana I znana w otoczeniu z niechęci do koni, Nie bała się prawie dzierżyć w ręku broni. Gdy tylko nadszedł rozkaz, wskoczyła na konia. Mając u swego boku Gaję, Aarona, Fomę i Milana, a przed sobą zadanie, Ruszyła, nie bacząc, czy coś jej się stanie. Jednak Racława niestety przy nich nie było, A szkoda, bo to by się lepiej skończyło. Zamiast niego, Nadar przewodził tej grupie I chociaż zdawało się, że ma wszystko w dupie, Doprowadził ich całych do kapitana, Nie mającego nic z Narnią wspólnego - Kasjana, Który miał przy sobie ogiera wspaniałego, Nawet dla stajennych nieprzyjemnego, Z piękną grzywą i gracją, jakiej więcej miało Jedynie zgrabne, Racławowe ciało... Co było z Aaronem? Z ostrzem w jego dłoni? I Lilianą? Jak z jej podejściem do koni? Co z zaciętą Gają? Co z nadętym Milanem? Potwornym ogierem wraz z jego panem? Co z Fomą? Jak żyje? I jak jego rany? Kiedy tego wszystkiego dowiedzieć się mamy? Gdy tylko na Alette wielka wena spłynie. Może nigdy, może jutro, może w czarnej godzinie, Byle, jak to nastąpi, napisała wreszcie O Racławie i jego kochanej niewieście. Authors act like they are sorry for killing characters but really they are like this... Lista ficków, które przeczytałam i polecam Miniaturki "Nieszczęśliwa historia" ulki_black_potter "Czterdzieści pięć" Barloma "Pierwsza ofiara" Katherine_Pierce "Przemyślenia" Wileny Romus Przyjaciołom, których już nie ma Fuerte "Zazdrość według Hermiony Weasley" Sam Quest "Glizdogon" Nieoryginalnej "Las mnie wzywa" Klaudek884 "***" Zirael Serie "Trudny wybór" Penelope "Jako w piekle, tak i na ziemi" Christiny "Proszę, powiedz moje imię" Only Dream "Między wierszami" Fuerte Drabble "Znalezisko" Ann "Miłość" Wioletty "Bogini" ulki_black_potter Poezja "Feniks" Wileny Romus "Na chwałę! Na honor!" Ann "Zwariował!" Wileny Romus "Wspaniały i Starożytny Hymn Rodu Black" Ann "Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca. Owe pierwsze obrazy, echa słów, choć wydają się pozostawać gdzieś daleko za nami, towarzyszą nam przez całe życie i wznoszą w pamięci pałac, do którego, wcześniej czy później... i nie ważne, ile w tym czasie przeczytaliśmy książek, ile nowych światów odkryliśmy, ile się nauczyliśmy i ile zdążyliśmy zapomnieć... wrócimy." Carlos Ruiz Zafon Oglądam chińskie bajki, czytam romanse a ciasto najbardziej lubię surowe. Pozdrawiam wszystkich, których karmiłam, a szczególnie tych, którzy z tego powodu cierpieli. Lubię gotować dla Gne, której wszystko smakuje i Ciemka, któremu śmierdzą (gotowane!) jajka. Piję herbatę koło kibla z Ang, o miłości rozmawiam z Pene, śpię na podłodze Ulki albo na kolanach Christiny. W moim sercu zawsze jest miejsce dla tych, z którymi obieram ziemniaki. Pozdrawiam mistrza otwierania zamków Sam i specjalistę od łowienia smerfów Katherine ... a kiełbasa to najbardziej smakuje mi u Pauli love |
|
|
Mikasa |
Dodany dnia 19.02.2014 12:27
|
Ostrzeżenia: 1 Pochwały: 21 Postów: 2007 Dom: Ravenclaw Punkty: 22743 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 24.04.13 |
Gne, bardzo Ci polecam "Ogród Bestii" autorstwa Jefferey'a Deavera. Fikcyjna historia, ale osadzona w czasach na chwilę przed drugą wojną, doskonale ukazująca gęsty klimat Niemiec, w których strach, nienawiść i paranoja zataczały coraz szersze kręgi... Naprawdę fantastyczna książka. |
|
|
Angelina Johnson |
Dodany dnia 19.02.2014 12:32
|
Pochwały: 23 Postów: 8024 Dom: Slytherin Punkty: 32803 Ranga: Komentuj FF, to się uśmiechnę Data rejestracji: 13.05.07 |
Ja polecam książkę, którą moja polonistka kazała mi przeczytać na maturę. Brzmi niefajnie, ale książka jest naprawdę ciekawa. Moczarski "Rozmowy z katem". Opowiada ona historię Jurgena Stroopa (oficer SS, wysadził getto warszawskie). I powiem Ci, że jest naprawdę ciekawe, bo nie jest jednostronne. Nie pokazuje, jakim okropnym był człowiekiem Stroop, a próbuje ukazać jego środowisko, które miało bardzo duży wpływ na jego decyzje. Naprawdę świetna książka. Minusem dla mnie były jedynie opisy przyrody, nie uważam, by Moczarski jakoś dobrze je opisywał, ale poza tym świetne. "Król Szczurów" to jedna z moich ukochanych książek i jestem w szoku, że tyle osób stąd ją czytało. Nie wiem, które ja mam wydanie, ale patrząc na mój egzemplarz zawsze wydawała mi się ta książka strasznie stara^^ Dziękuję wszystkim za napisanie swoich typów. Zebrałam to wszystko do kupy i postanowiłam spróbować z tymi pozycjami (na sam początek): "Erystyka" "Ostatnie rozdanie" "Krótka historia czasu" i na dokładkę "Cień wiatru" Nad Coelho muszę się zastanowić. Co do Freud, to wolałabym jednak powoli zmierzać do dzieł starożytnych, a tego pana przeczytać później, mając już jakieś podstawy, które on zapewne wówczas też miał. Pamiętaj chemiku młody, komentuj ficki lub zmień się w odchody made by Mikasa, Butelka 31.07.2020r. Slytherin! Sss.. Nigdy nie pozwoliłem aby szkoła przeszkadzała mi w edukacji. Zawsze miałam szczęście. I znów będę je mieć. Krew na twoich rękach, Falka, Krew na twej sukience Płoń, płoń, Falka, za twe zbrodnie Spłoń i skonaj w męce! Trochę wstyd, ale cóż, zasłużyłam ;D |
|
|
gne |
Dodany dnia 19.02.2014 14:20
|
Pochwały: 24 Postów: 3001 Dom: Ravenclaw Punkty: 23582 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 29.08.07 |
Jak tylko przebrnę przez moją kolejkę książek do przeczytania, to poszperam w bibliotece i zobaczę czy mają te pozycje, które polecacie. Pewnie będzie ciężko, bo w mojej bibliotece nic nie ma. Czekam na dalsze propozycje : D Jeśli chodzi o Krótką historię czasu, to nie sądzę, żebyś znalazła tam tego, czego szukasz, ale książka mimo to warta przeczytania. Książka, mimo że napisana z myślą o zwykłym czytelniku, ma w sobie sporo fizyki, matematyki i przez to może być dla niektórych ciężka do przebrnięcia. No ale w końcu to książka o wszechświecie, kosmosie, astronomii... Trudno obejść się bez fizyki. Jeżeli Cię to nie zniechęca, to zabieraj się za czytanie, jest tam sporo ciekawostek i anegdot. Ja chciałam ją ostatnio jeszcze raz przeczytać, ale w końcu Howking przegrał z innymi autorami, więc nie mogę Ci powiedzieć jak to wygląda od strony filozoficznej, bo już nie pamiętam. "Król Szczurów" to jedna z moich ukochanych książek i jestem w szoku, że tyle osób stąd ją czytało. Hehe, no tak się składa, że książkę poleciła mi na tym forum, sto lat temu pewna Mistrzyni Afrytów : P Więc już jedną osobę możesz wykreślić ze swojej listy "szoku", bo się wyjaśniło, haha. Książka świetna, więc po raz kolejny dzięki za polecenie mi jej wieki temu. : D |
|
|
Goszka |
Dodany dnia 17.05.2014 22:12
|
Pochwały: 4 Postów: 619 Dom: Slytherin Punkty: 15017 Ranga: Żywa Legenda Data rejestracji: 09.11.07 |
Ok, a ja aktualnie szukam jakiegoś dobrego fantasy. Ktoś, coś, gdzieś? |
|
|
Penelope |
Dodany dnia 17.05.2014 22:58
|
Pochwały: 13 Postów: 1729 Dom: Ravenclaw Punkty: 17625 Ranga: Poraniona Data rejestracji: 27.02.08 |
Zależy co lubisz Ja osobiście polecam twórczość Trudi Canavan, lektura łatwa, szybka i przyjemna. Ostatnio na topie jest też trylogia "Igrzyska śmierci" również polecam. W kategorii Najlepsza Seria Obyczajowa, wygrywa Penelope - Trudny Wybór Wiersz mojej ulubionej poetki i to jeszcze o mnie Sonet Dziękczynno-pochwalny Jest taka osoba, co pięknie słowa plecie. Entuzjazmu pełna, w każdej chwili miła, Z potoku błahych słów się przy mnie wynurzyła I pomaga mi przetrwać w liter srogim świecie. Któż to taki? To Pene! Wszyscy dobrze wiecie! Cóż ja bym kochana bez Ciebie zrobiła? Co tu dużo gadać... Pewnie wciąż bym żyła. Ale żyłabym tutaj jak zgubione dziecię. Bezczynnie bym siedziała w beznamiętnej toni. Czy cokolwiek bym zrobiła gdyby nie Twa głowa? Czy cokolwiek bym stworzyła bez Twej boskiej dłoni. Więc dziękuję Ci Królowo, za Twe wielkie słowa, Że jesteś tutaj, że piszesz, chociaż czas Cię goni, I że dzięki Tobie, znowu zaczęłam od nowa... I love Smaug - O czym marzysz?- zapytał w końcu. - Marzę o lepszym życiu. O tym, by ludziom bardziej zależało na ludziach, niż na pieniądzach, by mieli honor i nie łamali obietnic. Marzę o tym, by przyjaźń była prawdziwa, a miłość nie bolała. - Odpowiedziała bez zastanowienia. - A jeśli ci powiem, że mogę ci to dać, pójdziesz ze mną? - Wyraz jego twarzy nie zdradzał uczuć, ale w oczach tliła się iskierka nadziei. - Pójdę. Dlatego, że będę chciała uwierzyć w to, że mówisz prawdę. Szkoda tylko, że taki świat nie istnieje. - Istnieje, a ja ci go pokażę, jeżeli tylko zechcesz otworzyć oczy. - Nieznajomy wyciągnął do niej rękę, a ona ją ujęła, po raz pierwszy wierząc, że może być szczęśliwa.[/color] Dedykacja dla mnie od pewnej bardzo sympatycznej osoby ;] Jest takie miejsce na oceanie, gdzie pewna wyspa się mieści, nierzadko kto się na niej pojawia, bo zwą ją wyspą boleści. Zamek potężny na niej góruje, co w dawnych czasach wzniesiony przez władcę wyspy Odysa, dla Penelopy - żony. Wiele już lat w domu nie bywał, a ona tęskni wciąż szczerze, co dzień wychodzi w bezkres spoglądać, czy wraca na swej galerze. Smutek w jej sercu, samotność w duszy, kiedy to wreszcie ustanie, rozmyśla nieustannie czy jeszcze szansa będzie ujrzeć go w żywym stanie. Odys na krańcach lądów przebywa, tułaczka go bowiem czekała na długie lata, przez boską karę ta sytuacja się stała. Wspomnienie żony cierniem mu w sercu się stało, ach jakże trudne bez niej życie być musiało. Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro? Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze i życie, jego uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia. Wyjdź mu naprzeciw. Wiersz Anciol, mój ulubiony Syrenka z łazienki prefektów Pośród szklanej toni, Uśmiecham się skromnie. Stoję tu na straży, Wielu ludzkich wspomnień. O czym chcesz bym śpiewała? Znam historii wiele. Wiem czym jest wierność, I kim są przyjaciele. Potrafię powiedzieć, O morskich przygodach. Strasznych wodnych stworach, Walecznych załogach. Do skarbów sekretnych, Jedyne znam drogi. Do wysp tych magicznych, I przełęczy trwogi. Poproś mnie o słowa, Od dawna tu czekam... Nie znam swoich braci, I serce mam człowieka. Nie zapominaj o mnie! Nie chcę być tu sama! Utrwalona na szkle... A całkiem zapomniana... Robak gne |
|
|
Lotta |
Dodany dnia 17.05.2014 23:41
|
Pochwały: 1 Postów: 48 Dom: Gryffindor Punkty: 1401 Ranga: Dorosły czarodziej Data rejestracji: 02.05.14 |
Goszka, nie wiem, co już czytałaś, ale polecam Ci serię Świata Dysku Terry'ego Pratchetta (genialne poczucie humoru, przedstawienie nie całkiem ludzkiego świata, ale za to z bardzo ludzkimi problemami), poza tym Neila Gaimana, na początek na przykład uroczy (i znany, bo jest film na jego podstawie) "Gwiezdny pył". Z tych bardzo popularnych w ostatnich czasach może też być "Gra o tron" (której jestem umiarkowaną fanką, ale mnóstwo ludzi jest tą serią zachwyconych). Z polskich autorów oczywiście Andrzej Sapkowski (saga wiedźmińska). A jeśli masz czas i nie odstręczy Cię długość tej książki, to z czystym sumieniem mogę polecić "Mgły Avalonu" Marion Zimmer Bradley - to niesamowita opowieść powstała na kanwie legend arturiańskich. Edytowane przez Lotta dnia 17.05.2014 23:50 Tego, co ty widzisz, nikt inny nie widzi. Choćby widział dużo więcej. W. Myśliwski K. Kieślowski, Gadające głowy |
|
|
Goszka |
Dodany dnia 18.05.2014 00:11
|
Pochwały: 4 Postów: 619 Dom: Slytherin Punkty: 15017 Ranga: Żywa Legenda Data rejestracji: 09.11.07 |
Czytałam Canavan, Collins też. Pratchett mi nie siada jakoś ;o Nie pojmuję zupełnie jego fenomenu. Za Gaimana dziękuję, możliwe że mi się spodoba :) Polecasz coś konkretnego? Bo Gwiezdny pył oglądałam i zastanawiam się czy jest sens czytać książkę, znając fabułę. Martin jest okej, chociaż Gra o tron ma strukturę prostą jak budowa cepa, pomijając nawarstwiające się zgony. Sapkowski z kolei jest moim guru od wielu lat, a Wiedźmina znam na pamięć. Ale bardzo ciekawie brzmią Mgły Avalonu. Uwielbiam długie powieści, a legendy arturiańskie zazwyczaj są bardzo ciekawe. Ogólnie to gromadzę listę książek do przeczytania, bo wreszcie mam czas. Szukam czegoś mniej znanego, ale solidnego :) |
|
Podziel się z innymi: |
Przejdź do forum: |