Logowanie
Facebook
Shoutbox
Współpraca
Najaktywniejsi
1) Alette
2) fuerte
3) Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Oceny prac V Turnieju Fan Fiction
|
|
fuerte |
Dodany dnia 13.08.2018 19:34
|
Pochwały: 30 Postów: 3224 Dom: Ravenclaw Punkty: 57436 Ranga: Harrych świąt! Data rejestracji: 15.07.07 |
PRACA A Praca klimatyczna i chociaż limit słów był pokaźny, to tutaj chyba nie było sensu ciągnąć opowieści na siłę. Oszczędność w przekazie stanowi w jakiś sposób o sile tego tekstu. Trudno chyba oceniać pomysłowość, kiedy pary były losowane u admina. Bohaterowie byli właściwie jedynym zaskoczeniem. Ciekawa jestem trochę tej relacji; Irma nie kochała Argusa, on ją tak. Co stoi za tą historią? Niby z jednej strony brakuje tego wyjaśnienia, a z drugiej jednak pozostawienie tej tajemnicy robi robotę. Oceniam na plus. PRACA B Trochę drażni, że jest na początku tyle postaci, że nie wiadomo w sumie, z kim McGonagall ma tworzyć "parę". No i trochę szkoda, że okazało się, że to takie oczywiste połączenie, bo już miałam nadzieję na opisanie relacji ze Sprout. Ale to nie wina autora, więc lecę dalej. Nie wiem, nie podoba mi się ten tekst; za dużo chaosu, w pewnym momencie autor zamiast skupiać się na McGonagall robi dziwny zabieg wtrącania tekstów o uczniach, opowieściach Hagrida, itd. Widzę w tym niekonsekwencję i brak pomysłu na poprowadzenie narracji. Dlatego niestety gorzej od poprzedniczki. PRACA C Przeczytałam już pierwszą część i dalej nie wiem o co chodzi. Na razie to tylko wiadomo, że akcja się kręci w Hogwarcie i tyle. Kto tu jest parą? No i kolejne zastrzeżenie - autor nie zadbał o pobycie się "erek", a to słabe. Brunetka to niby Hermiona? Zafarbowała się nielegalną farbą w damskiej toalecie? Eh, końcówka słaba, w ogóle za dużo niepotrzebnego wstępu o pojedynkach. Lepiej byłoby się skupić od razu na relacji Irytek-Marta, zamiast cudować coś z Trójcą. Wtedy pewnie wystarczyłoby miejsca na rozwinięcie reakcji Marty na podłe zachowanie Irytka. PRACA D Można niestety dostać oczopląsu od nieumiejętności napisania imienia głównej bohaterki (raz Mrużka, raz Mróżka) i kulejącej odmiany imion i nazwisk (Croucha chociażby). Byki niestety na każdym kroku. Nie wiem właściwie co o tej pracy napisać; nic ciekawego, nie wiadomo właściwie o co chodzi. Szczególnie nie pasuje na końcu morał, bo się w ogóle nie klei do historii opisywanej wcześniej. Językowo bardzo nieporadnie. PRACA E Dziwna praca. Za mało skupienia na parze, która miała być chyba w centrum opowieści. Właściwie ma się wrażenie, że historia skupia się wyłącznie na pani Norris. W każdym razie, podoba mi się konsekwencja w używaniu piosenek Irytka, fajnie to współgra z całym tekstem. Nawiązania do Huncwotów ciekawe, narobienie typowi na łóżko - no cóż. Językowo czasem coś się nie stykało, ale ogólnie nie jest źle. Przynajmniej coś się działo i historia była całkiem sensownie poprowadzona. Zanim podium, to wypowiem się może ogólnie o pracach. Mimo że w poprzednim etapie (moim zdaniem) wymagania były tragiczne, to prace stały na wyższym poziomie. Tutaj jedynym ograniczeniem był ship i miejsce akcji, więc można było popuścić wodze fantazji. Wyszło jednak raczej nudno i niestety mam wrażenie, że teksty były pisane trochę na kolanie. Z tego względu podium jest dla mnie dziwne i trudne do ułożenia. I miejsce - PRACA A Taki poziom prac, że najkrótszy tekst okazał się w moim odczuciu najlepszy. Biją z niego emocje, zostaje nuta tajemniczości. Pewne kwestie są niedopowiedziane, język jest raczej oszczędny i nieprzesadzony. Na tle innych prac ta wypadła najlepiej. Chociaż wystrzegałabym się takiego minimalizmu w finale. II miejsce - PRACA E Sporo kwestii tu zgrzyta, spełnienie wymagania o shipie jest mocno naciągane. Natomiast coś w tej pracy jest, że mnie nawet wciągnęła i okazała się ciekawa. No i jest tam kot, więc w ogóle dla mnie to robi robotę. III miejsce - PRACA B Wybrana trochę drogą eliminacji. Spośród prac, które zostały, miała najlepszą ocenę. Nie jest to jednak tekst wybitny, a wręcz mocno niedopracowany. Za dużo chaosu, za dużo niepotrzebnych wątków. Tak czy siak, oddaję głos. PS. Ach, jeszcze jedno, ale to już do administracji. Uważam, że cały turniej mocno stracił na takim dziwnym podziale etapów, w którym na samym początku odpada już mnóstwo osób i przez to chyba niestety poziom w półfinale mocno siadł. |
|
|
BumSzakalaka |
Dodany dnia 13.08.2018 19:56
|
Pochwały: 9 Postów: 1359 Dom: Ravenclaw Punkty: 17304 Ranga: Pogromca Parchatego Trolla Data rejestracji: 30.11.15 |
Miejsce 1 - Praca B Chociaż ani trochę nie podoba mi się ten ship Albusa i Minevry, to to był słodki ff. Miło się czytało i bardziej podobało mi się to powolne budowanie napięcia. Całkowicie jakby autorka miała zamiar pisać książkę. Czułość jaką Albus darzył McGonagall została ładnie i czysto ukazana. Dla mnie to na ogromny plus, dlatego zasługuje na 1 miejsce (moim zdaniem oczywiście). Miejsce 2 - Praca D To było takie przyjemne czytać o Mrużce i Zgredku. Poza tym autorka bardzo dobrze wprowadziła czytelnika w świat skrzatów jak i również na pewno sama się w niego wczuła. Bawi mnie zawsze fakt, że Mrużka potrafiła upić się kremowym piwem. Poruszył mnie wybór tych postaci jako głównych w tym ff, dlatego bardzo chętnie dam tej pracy 2 miejsce. Miejsce 3 - Praca A Tu również napięcie było budowane powoli (chociaż praca o wiele krótsza niż Praca B z miejsca 1). Nie powiem, czytając ją zrobiło mi się przykro, bo naprawdę poczułam to samo co Irma. Zaskoczeniem dla mnie jest fakt, że wybrano akurat ten paring. Żaden oklepany, taki "wyjątkowy". W ogóle przygnębienie budowane w tym ff jest perfekcyjne. Nie mniej jednak trafiło na miejsce 3. Edytowane przez BumSzakalaka dnia 13.08.2018 20:02 03.01.2019 r. - Pogromca Parchatego Trolla W Hogwarcie: Madison Dixie _____________________~*~_____________________ - I'm gonna do it my way. I suggest you hold very still, prisoner 4587. - My name is OLIVER QUEEN. _____________________~*~_____________________ - Tak, jak mówili! Geralt! Tak, jak mówili... Jestem twoim przeznaczeniem? Powiedz! Jestem twoim przeznaczeniem? - Jesteś czymś więcej, Ciri. Czymś więcej. _____________________~*~_____________________ BumSzakalaka Przyjaciółko ma najdroższa! Pisać wiersze sprawa "prosta" W dniu miłości coś wypada, Prawie głowa mi odpada... Gdzieś zniknęłaś, takie życie.. I na pewno nie w Madrycie. Nasz rysunek gdzieś zgubiłem, Jestem Ci go jednak winien. Szkoła chyba cię wykańcza, Jednak lepsza niż szarańcza ;D Kwaśne żelki mam pod biurkiem, Nie otworze ich więc z hukiem, Bo z tęsknoty już usycham I w te kąty je upycham. Wszędzie różu, kiczu schyłki Życie, zabierz Walentynki. Ps. Z tym obrazkiem to serio XOXO ~ Erynia. Wielkie serducho |
|
|
Alette |
Dodany dnia 13.08.2018 20:26
|
Pochwały: 18 Postów: 7185 Dom: Hufflepuff Punkty: 59641 Ranga: Poziomka! <3 Data rejestracji: 29.03.09 |
Okej, tym razem nie odpuszczę głosowania ; ) Na samym początku muszę pogratulować autorom prac, bo moim zdaniem ten etap był bardzo niewdzięczny i mimo wszystko nierówny. Żaden paring nie był inspirujący, jedne były do przejścia, inne po prostu masakryczne. Dlatego przy wyborze podium wezmę pod uwagę nie tylko jakość pracy, ale też to, jak dana osoba wybrnęła z sytuacji, w jednym przypadku uważam z dramatycznej Praca A Pod względem pomysłu najlepsza. Stylistycznie bardzo ładna i daje do myślenie. Mim zdaniem wymaganie wykorzystane bardzo dobrze, ale fakt, że w porównaniu z innymi shipami ten był najłatwiejszy. Oczywiście nie mogę tego uznać za minus pracy, bo doceniam przyłożenie się pod względem samej koncepcji. Zabrakło mi natomiast samej treści. No mimo wszystko dla mnie to ciut za mało na turniej. Z ciekawości sprawdziłam i praca ma niecałe 400 słów. To nawet nie jest 1/6 limitu. Nawet z tym pomysłem spokojnie można by dopisać więcej treści. Praca B Paring moim zdaniem nie najgorszy. Jakby się odpowiednio zdystansować, spokojnie można by odlecieć. Tutaj stylistycznie wszystko gra, są ładne opisy. Brakuje mi pomysłu. Ta historia to takie opowiadanie o pierdołach. Niby wszystko okej, ale brakuje jakiegoś punktu, który mogłabym zapamiętać. Bo trochę czuję się tak, jakbym w książce kucharskiej czytała o wojnie secesyjnej. Niby wszystko spoko, ale gdzie przepisy? Praca C Plusem tej pracy jest przyłożenie się autora do pisania i to widać. Paring bardzo słaby, no bo serio? Marta i Irytek? No nie jest to ship najgorszy, ale prawie. Mimo wszystko pomysł jest i wykonanie też okej. Fajnie, że mimo wszystko mamy inną perspektywę niż samej Marty i Irytka. Tylko mam tu dwa problemy. Jeden to, z braku lepszego słowa powiem, toporność. A ta toporność może wynikać z słabego zarysowania postaci, po prostu średniego oddania ich osobowości. Bohaterowie są tutaj po prostu żadni. Nawet Irytek niespecjalnie do mnie przemawia. Tak czy inaczej nie jest najgorzej, wstydu nie ma, ale bez szału. Praca D Jej słabą stroną jest przewidywalność. No bo kiedy myślimy "Mrużka i Zgredek" to właśnie to chce się napisać. Więc trochę nuda. Ale plusem pracy jest oddanie osobowości postaci i realne przedstawienie pewnej sytuacji przy mało inspirujących bohaterach. Nie jest to może Irytek i Marta, ale kogo jarają skrzaty domowe? Praca E Ja tu muszę złożyć gratulacje, bo ta praca dostała po prostu najgorszą z możliwych par. Nawet nie wiem, czy jestem w stanie wymyślić gorszą, a autor właśnie taką. Więc gratuluję wybrnięcia z sytuacji. W dodatku bardzo zgrabnego. Fajne wplątanie w akcję huncwotów, super rymowanki. To praca z jajem i bym ją dodała spokojnie jako ff na stronę. Nawet jeśli jest o parze, która nawet gatunkowo do siebie nie pasuje. Dlatego moje podium to I - praca E II - praca A III - praca C Kazui <3 W zasadzie lepiej tkwić w słodkiej niewiedzy. Umiejętność braku myślenia i brak odczuwania tego braku, w połączeniu z brakiem myślenia o myśleniu i przekonaniem, że się wszystko dobrze przemyślało jest darem, który posiadają tylko wybrani. Im więcej wiesz, tym mniej rozumiesz, więc w zasadzie lepiej nic nie wiedzieć i mieć święty spokój. Dziękuję Wilenie za cudowny wiersz o moich Rycerzykach <3 Za siedmioma górami, za siedmioma lasami Żył sobie Racław z rycerzykami. Wielu ich tam było, innej maści każdy, Jednak każdy spośród nich był bardzo odważny, Choć nie tak jak Racław - mąż najlepszy w świecie, Rozpalający serce niemal każdej kobiecie, Lecz kochając jedną, tę spoza Lagary, Którą owładnęły miłości jego czary I wyczekuje tylko kiedy się zobaczą... Ale koniec historii! Nie za to mi płacą. Wracając do Lagary, żyła tam Liliana, Która, chociaż nieporadnością owiana I znana w otoczeniu z niechęci do koni, Nie bała się prawie dzierżyć w ręku broni. Gdy tylko nadszedł rozkaz, wskoczyła na konia. Mając u swego boku Gaję, Aarona, Fomę i Milana, a przed sobą zadanie, Ruszyła, nie bacząc, czy coś jej się stanie. Jednak Racława niestety przy nich nie było, A szkoda, bo to by się lepiej skończyło. Zamiast niego, Nadar przewodził tej grupie I chociaż zdawało się, że ma wszystko w dupie, Doprowadził ich całych do kapitana, Nie mającego nic z Narnią wspólnego - Kasjana, Który miał przy sobie ogiera wspaniałego, Nawet dla stajennych nieprzyjemnego, Z piękną grzywą i gracją, jakiej więcej miało Jedynie zgrabne, Racławowe ciało... Co było z Aaronem? Z ostrzem w jego dłoni? I Lilianą? Jak z jej podejściem do koni? Co z zaciętą Gają? Co z nadętym Milanem? Potwornym ogierem wraz z jego panem? Co z Fomą? Jak żyje? I jak jego rany? Kiedy tego wszystkiego dowiedzieć się mamy? Gdy tylko na Alette wielka wena spłynie. Może nigdy, może jutro, może w czarnej godzinie, Byle, jak to nastąpi, napisała wreszcie O Racławie i jego kochanej niewieście. Authors act like they are sorry for killing characters but really they are like this... Lista ficków, które przeczytałam i polecam Miniaturki "Nieszczęśliwa historia" ulki_black_potter "Czterdzieści pięć" Barloma "Pierwsza ofiara" Katherine_Pierce "Przemyślenia" Wileny Romus Przyjaciołom, których już nie ma Fuerte "Zazdrość według Hermiony Weasley" Sam Quest "Glizdogon" Nieoryginalnej "Las mnie wzywa" Klaudek884 "***" Zirael Serie "Trudny wybór" Penelope "Jako w piekle, tak i na ziemi" Christiny "Proszę, powiedz moje imię" Only Dream "Między wierszami" Fuerte Drabble "Znalezisko" Ann "Miłość" Wioletty "Bogini" ulki_black_potter Poezja "Feniks" Wileny Romus "Na chwałę! Na honor!" Ann "Zwariował!" Wileny Romus "Wspaniały i Starożytny Hymn Rodu Black" Ann "Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca. Owe pierwsze obrazy, echa słów, choć wydają się pozostawać gdzieś daleko za nami, towarzyszą nam przez całe życie i wznoszą w pamięci pałac, do którego, wcześniej czy później... i nie ważne, ile w tym czasie przeczytaliśmy książek, ile nowych światów odkryliśmy, ile się nauczyliśmy i ile zdążyliśmy zapomnieć... wrócimy." Carlos Ruiz Zafon Oglądam chińskie bajki, czytam romanse a ciasto najbardziej lubię surowe. Pozdrawiam wszystkich, których karmiłam, a szczególnie tych, którzy z tego powodu cierpieli. Lubię gotować dla Gne, której wszystko smakuje i Ciemka, któremu śmierdzą (gotowane!) jajka. Piję herbatę koło kibla z Ang, o miłości rozmawiam z Pene, śpię na podłodze Ulki albo na kolanach Christiny. W moim sercu zawsze jest miejsce dla tych, z którymi obieram ziemniaki. Pozdrawiam mistrza otwierania zamków Sam i specjalistę od łowienia smerfów Katherine ... a kiełbasa to najbardziej smakuje mi u Pauli love |
|
|
Sam Quest |
Dodany dnia 14.08.2018 10:11
|
Pochwały: 35 Postów: 3689 Dom: Ravenclaw Punkty: 45329 Ranga: Specjalista ds. sprzedaży Data rejestracji: 09.04.15 |
Praca A: Bardzo fajna praca, aż kipi z niej emocjami. Podoba mi się takie ukazanie ich relacji, ale czuję niedosyt. Może dlatego, że tak fajnie napisane chciałabym więcej. Jest to dobre rozpoczęcie tego etapu, ale znowu za krótkie. Jednak chciałabym dłuższego tekstu, a można było to zrobić. Szkoda. Praca B: Odczuwam chaos i nie wiem o co chodzi. Końcowy akapit jest jakby tłumaczeniem autora, że to nie romans, a przyjaźń z zaciekawieniem, chociaż wcześniej czułam, że będzie to jednak typowy romans. Ale jak mniemam autorka nie chciała pisać o szaleńczo w sobie zakochanych starych ludziach ( ). Ostatecznie praca jest okej, może niczego nie urywa, ale jest ok. Praca C: Tu mam to samo co z C, jest okej i tyle. Moim zdaniem trochę za mało jest czasu na Irytka i Martę, a za dużo na Trójce. Fajnie, że narratorem jest obserwator z zewnątrz, widzę tu też fajny pomysł na pracę, ale czegoś mi tu brakuje. Właśnie rozwinięcia wątku Marty i Irytka. Zadanie nie było łatwe, ale wybrnęłaś całkiem dobrze. Postacie zachowywały się zgodnie ze swoim charakterem książkowym, no tylko ten Harry mi nie pasił. Praca D: Podoba mi się najbardziej z dotychczasowych. Chociaż błędów było za dużo i wiem, że z tego powodu będę się mocno zastanawiała nad pierwszym miejscem. Aczkolwiek czytało mi sie przyjemnie, szybko i bez zgrzytów większych. Charaktery postaci bardzo dobrze oddane, podoba mi się też pomysł na tą pracę. Jest bardzo fajnie, serio. Praca E: Mam zwycięzce Bardzo zabawna praca, podoba mi się ukazanie perspektywy kota. Do tego cieszę się, że ktoś podszedł do tematu bardziej humorystycznie i z racji dziwnych par napisał dziwną pracę. Na to właśnie liczyłam i bardzo się cieszę, że to dostałam. Podobają mi się też te wierszyki między akapitami. Całość napisana przyjemnie i nie mam zastrzeżeń. Bardzo dobra robota. I miejsce i 4 punkty - Praca E II miejsce i 3 punkty - Praca D III miejsce i 2 punkty - Praca B Ostatecznie dosyć dobrze wybrnęliście z wymagań i prace są dosyć wyrównane. Jestem bardzo ciekawa kto co napisał i kto będzie w Finale Ściana uznania i miłości Daniel Radclffe to mój crush Nie kłam, że go nie znasz Harry'ego Pottera zagrał niektórych nawet nabrał, że ma oczy koloru zielonego a tak naprawdę są niebieskiego "Tak jak Ron" - woła Ulica dziewczyna pięknego lica. Potteromaniak z niej na schwał i nie jest to żaden wał. Daniel Radcliffe to mój crush Wiesz dlaczego jeżeli oczy masz Z zarostem mu do twarzy O takim Danie każda Samica marzy. Oj nana, oj nana Bardzo kocham Dana Czy to słońce, czy to deszcz W moich myślach on wciąż jest Myślę o nim nieustannie Nawet gdy się kąpię w wannie Oj nana, oj nana Bardzo kocham Dana Nie wiem jak się to zaczęło Lecz gdy serce moje drgnęło Cała byłam zakochana I tak kocham tego Dana Oj nana, oj nana Bardzo kocham Dana Nigdy o nim nie zapomnę Nawet jeśli spotkam bombę Jest to miłość jednostronna Ale źle to nie wygląda Oj nana, oj nana Bardzo kocham Dana wiersz by Elizabeth_ Ściana chwały |
|
|
losiek13 |
Dodany dnia 14.08.2018 15:02
|
Ostrzeżenia: 2 Pochwały: 33 Postów: 2830 Dom: Ravenclaw Punkty: 34144 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 19.06.08 |
W całości przeczytałem tylko jedną pracę, pierwszą. Pozostałe paringi totalnie odrzucały mnie już po kilku zdaniach. Jak zobaczyłem w tekście "Zgredek" - no sorry, o tym stworze czytać nie zamierzam. Wydaje i się, że to głównie przez narzucone wymaganie te prace są strasznie nudne. Poza pracą A, reszta jakoś bez większego polotu. No w sumie jeszcze ta ostatnia, ale takie kocie romanse? LoL, kto to wymyślił Przy pracy B już myślałem, że McGonagall uderzy do Sprout, a tu kicha. Ona i Dumbledore? Eee, nope? Praca C totalnie przegadana, pogmatwana. Z braku laku podium ustawiłbym tak: I A II E III D |
|
|
Lilyatte |
Dodany dnia 14.08.2018 15:26
|
Pochwały: 10 Postów: 1642 Dom: Slytherin Punkty: 13674 Ranga: Wielki Mag Data rejestracji: 03.04.15 |
D I miejsce E II miejsce A III miejsce Każda praca była dopracowana a poziom jest wyrównany. Te jednak mnie nie zanudzily i miały to coś. Po kolei: Praca D: ciekawy parring i opisy, naprawdę lekkie pióro i nie zauważyłam poważniejszych błędów. Praca E: różniła się od pozostałych, była ciekawa. No i miała rymowanki, ktoś chciał oddać charakter postaci co mu się oddało. Praca A: była krótka więc szybko poszła. Byłam zaskoczona parą, spodziewałam się raczej Severusa i Lily Potter. Ładne opisy. Discord, jeśli potrzeba szybkiego kontaktu: Lilyatte #4394 Dumna mama koronadziecia The world that's waiting up for me That I call my own Through the dark, through the door Through where no one's been before But it feels like home |
|
|
Bad wolf |
Dodany dnia 14.08.2018 16:23
|
Pochwały: 7 Postów: 1666 Dom: Slytherin Punkty: 12316 Ranga: Wielki Mag Data rejestracji: 20.09.13 |
PRACA A Jak dla mnie zupełne dno. Najłatwiejsza para, najkrótszy tekst. To chyba nie po drodze. PRACA B To rozpoczęcie było straszne. Zastanawiałam się czy nie rzucić pracy, ale jakimś cudem czytałam dalej. Weasley'owie Moje oczy.... Ogólnie praca to zwykłe lanie wody i kluczenie wokół romansu, o którym jest tyle co nic. PRACA C Ale on mnie obraził Na tym to padłam ze śmiechu. Harry w życiu by tak nie powiedział, bo po czasie miał już gdzieś te docinki, więc jednak trochę razi. No ale wiadomo, że ciężko odwzorować Rowlingowskie postaci. W zasadzie to każda z postaci jest dla mnie ciężka do zniesienia, przez tą całkowitą różnicę w stosunku do książek. Jak czytałam to miałam wrażenie, że to wszystko jest na siłę pisane. Marta nigdy w książkach nie mówiła o sobie w trzeciej osobie, więc ten jej dramat aż bolał. Ale zawsze jest prawda, i prawda zwycięży. Ale to wygrało moje serce. PRACA D W zasadzie przez tytuł wiadomo czyja to praca. Na tym etapie raczej nie powinno ich być, albo powinny być wymogiem w każdej pracy. Skoro Mrużka bala się wysokości, czemu była na Wieży Astronomicznej? Dodatkowo dyndając nogami? Co znaczy, że była przy samym brzegu, a jak wiadomo z CO, tak bardzo bała się wysokości, że sama jej świadomość powodowała u Mrużki wielki strach. PRACA E Wadą jednak była młodzież, która zdecydowanie ją irytowała. Mnie irytuje pisanie opowiada z perspektywy kota, no ale... Nie jest napisane jak dostała się do Wieży, a kot głosu nie ma żeby powiedzieć. Po co ta wstawka o Huncwotach? Jaki to miało sens? Zupełne odbieganie od tematu, który jak dla mnie nie został spełniony do końca, bo tu nie ma w zasadzie "Pani Norris i Irytka" jest "Pani Norris". Bardzo ciężko mi napisać podium. I miejsce E. Ostatecznie chyba najładniej napisana praca. II miejsce D. Daleko do ideału, ale lepiej mi czytać taką pracę. III miejsce C. Za ostatnie zdanie. Edytowane przez Bad wolf dnia 14.08.2018 19:10 DIMASH |
|
|
Natka Potter |
Dodany dnia 14.08.2018 18:48
|
Pochwały: 18 Postów: 439 Dom: Ravenclaw Punkty: 16242 Ranga: Żywa legenda Data rejestracji: 29.01.16 |
I miejsce - praca B Z tego co widzę, będzie to mało popularna opinia wśród oceniających. Spodobał mi się bardzo klimat tego opowiadania, święta w Hogwarcie jak zwykle podbiły moje serduszko <3 Nieco za mało tu samego shipu, który moim osobistym zdaniem nie był również jednym z najtrudniejszych. Mimo wszystko, moje pierwsze miejsce. Za klimat i za to, że po prostu ładnie napisane. II miejsce - praca E Tutaj miałam ogromny dylemat, bowiem na drugie miejsce pasowały mi dwie prace, ale tak się niestety nie da. Ship był, hm, jak by to ująć... porąbany, nie oszukujmy się. I było go może za mało, ale w tym wypadku się nie dziwię, bo Irytek i Pani Norris? Poważnie? Duży plus ode mnie za niewymuszone rymowanki, gdyby nie one, praca by na tym miejscu nie wylądowała. Fajnie, że Huncwoci byli tylko dodatkiem, a nie tematem opowiadania. III miejsce - praca A ZA KRÓTKO. Ja rozumiem, że to "dopiero" drugi etap, ale na gacie Merlina, jednocześnie półfinał. Warto napisać coś więcej. Chciałabym zresztą więcej przeczytać, bo opisy były wspaniałe, umiałam sobie tę scenę w miarę wyobrazić, co u mnie zdarza się naprawdę rzadko. Chciałabym zobaczyć autorkę w finale, jednak ze smutkiem muszę dać dopiero trzecie miejsce, ponieważ tekstu było zwyczajnie zbyt mało. Sam ship nie był najgorszy, ale wciąż marny. Aczkolwiek skoro udało się napisać tak ładny kawałek tekstu, to więcej też by się dało. A tak kiepsko. Za czwarte miejsce uznaję pracę D, która niby mi się podobała, ale czegoś nieokreślonego mi zabrakło. Wybacz, autorko Od razu na wstępie zostałam niestety zbombardowana "Mróżkami" (a potem komuś się chyba zachciało sprawdzić pisownię), zaś duży plus ode mnie za dobrze napisane dialogi. Jakoś tak pasująco do skrzatów. A na szarym końcu praca C. Ktoś tu mocno przekombinował, bo zamiast shipu mamy trójcę. I naprawdę ciężko było mi się wczuć, postacie były strasznie stereotypowe, jeśli mogę tak to nazwać, a zdążyłam też kilka razy zgubić wątek. I ship. Wolałabym więcej Marty i Irytka, mniej fochów Pottera. Chociaż nie powiem, żeby praca była tragiczna, bo ship musiał być dość problematyczny, a tu ładne wybrnięcie. Tylko za krótko o tym. Jedyna taka Kiślowa Księżniczka! Witam w moim podpisie! *** Lilyatte <3 kospirre <3 Lav <3 Lilyatte - moja najukochańsza, najwspanialsza pyra oraz współpracownik Józef. Loffciam Cię, ziemnioku! <3 kospirre - teraz mój ukochany matołek wrócił i może zostanie! <3 Kochana towarzyszka długich rozmów. Proszę mi się więcej nie gubić! <3 -lavender-, najlepszy, najwspanialszy i najukochańszy ludź na tej planecie i poza nią, który olał stronę, ale i tak jest najlepszy! <3 *** *** "Natka, ty jesteś tak pozytywna, jak wyniki dopingu u Ruskich" - Wika Herondale. *** Wierszyk o mnie: Jest sobie na HPnecie dziewczyna, ona Natka się nazywa. Zbiera punkty zawzięcie, i zdobyła już 4 miejsce! Goni mnie ciągle i chwali, takiego zachowania nikt nie zgani. Można na niej polegać, i miłość swoją przelewać. Czasem trochę po marudzi, ale kto by się zapamiętaniem tego trudził. By Wioletta. *** 10 powodów, za które kocham HPneta: 1. Na sb można porozmawiać o wszystkim. Dosłownie. Chociaż czasami tylko po 22. 2. Zawsze znajdzie się ktoś, kto ci pomoże. A przynajmniej spróbuje. Zazwyczaj. 3. Za wspaniałych użytkowników, jesteście kochani! <3 4. Za reklamowanie pewnego... interesu Only, zakładu pogrzebowego "Czy to już?" oraz wszystkie inne dyskusje. 5. Za genialną redakcję, która wspaniale się spisuje. Szczególnie Krico. 6. Za przelewanie mojej miłości na Kath oraz za różowego pacana, który (chyba on) dał mi na chwilę kolorowy nick. 7. Za kochane awarie sb, które dają możliwość nowego ciułania pościków <3 8. Za błędy ortograficzne niektórych userów, które mogę poprawiać <3 9. Za tematy do rozmów w realu. Co z tego, że nikt mnie nie słucha ani nie rozumie. 10. I za wszystko inne. Dziękuję HPnecie! *** Wiersz o mnie (autorstwa Shanti Black) Najlepsza na HPnecie Oraz w całym naszym świecie Jest Natka Potter. Powinna być SA tej strony, Werdykt jest postanowiony To Natka Potter Pomogę jej Angelinę wykopać Ewentualnie w lesie zakopać Natce Potter. Będzie szefem wspaniałym Królować będzie nad HPnetem całym Natka Potter! *** Wierszyk Wiki Herondale dla prefektów: Już otwarta kolejna furtka Twej kariery, Zniknęły wszelkie do Twej samorealizacji bariery. Już możesz rozwinąć swoje skrzydła I oby nowa praca tak szybko Ci nie zbrzydła. Mam nadzieję, że niedługo sama awansuję A dziś właśnie tego Ci serdecznie gratuluję! *** *** "Nadzieja jest jedyną rzeczą, silniejszą od strachu" *** "The Hanging Tree" Are you, are you Coming to the tree Where they strung up a man they say who murdered three. Strange things did happen here No stranger would it be If we met at midnight in the hanging tree. Are you, are you Coming to the tree Where dead man called out for his love to flee. Strange things did happen here No stranger would it be If we met at midnight in the hanging tree. Are you, are you Coming to the tree Where I told you to run, so we'd both be free. Strange things did happen here No stranger would it be If we met at midnight in the hanging tree. Are you, are you Coming to the tree Wear a necklace of rope, side by side with me. Strange things did happen here No stranger would it be If we met up at midnight in the hanging tree. Diabelska szósteczka: Szczęśliwa siódemka: I szalona trójeczka: |
|
|
Krnabrny |
Dodany dnia 14.08.2018 19:06
|
Pochwały: 4 Postów: 933 Dom: Slytherin Punkty: 13047 Ranga: Pracownik departamentu Data rejestracji: 08.11.14 |
Praca A Rzadko czytam romanse, więc ciężko mnie kupić w tym gatunku zwłaszcza "dziwnymi shipami" Tutaj mamy nie tyle romans co jedną scenę romantyczną, jeśli chodzi o styl czytało się nieźle. Gdyby to nie była praca turniejowa prawdopodobnie bym ją zostawił bez komentarza, moim zdaniem wprowadzenie tego shipu wymagałoby większego tła - ten fragment byłby dobrym zakończeniem, ale jako sama w sobie historia do mnie nie przemawia. Nie wiem, może wszyscy mają rację, że to najłatwiejszy ship choć głowy nie dam, że bym bez trudu wymyślił z nimi historię zatem i tak brawo. Całość krótka, no i zawiera uchybionko, które rzuciło mi się w oczy: Przechodząc przez próg pojedyncza łza opadła na próg Pomijając powtórzenie konstrukcja tego zdania wydaje się...dziwna. Praca B Styl jest świetny, tutaj czuć magię - nie wiem czy to magia Hogwartu, Harry'ego Pottera czy świąt, ale klimat jaki udało się stworzyć i utrzymać jest rewelacyjny. Główne postacie wg. mnie pasują do kanonu, widać pomysł i staranną realizację z dbałością o szczegóły. Nawet te święta, które wszystkich pogodziły (Gryfonów i Ślizgonów) oraz śmiejącego się wtedy Snape'a można uznać za zaletę, w końcu ta jedna noc pokoju i magii. Dużo ciekawych dodatków poza główną historią - zjeżdżalnia czy prezenty dla uczniów. Generalnie przemyślana, dopracowana praca. Praca C Zacznę od tych bajdurzeń od autorki - wg mnie zbędne i lepiej, gdy czytelnik może sam interpretować. Opowieść powinno się przedstawić, nie komentować - to oczywiście tylko moje zdanie. Pomysł oryginalny, ale niezbyt mnie kupił. No i Harry - początkowo niekanoniczny, ukazany jako ciągle dla hecy łamiący reguły i wyzywający kogo się da na pojedynek, potem bardziej kanoniczny, jest mu głupio itd...Nie widzę w tej postaci ani kanoniczności ani spójności. Tak jakby autorce/autorowi potrzebny był pojedynek, ale nie miała specjalnie pomysłu jak zaangażować w niego Harry'ego i poszła na łatwiznę. Nie czytało się źle. Praca D Podoba mi się, chociaż ship uważam za łatwy, a pomysł trochę średni. Ciężko mi coś więcej powiedzieć, bo nic ani mnie specjalnie nie odpycha ani specjalnie nie urzeka. Praca E Pani Norris wchodząca od tak do dormitoriów i paskudząca pościel...nie pasuje mi, trochę obrzydza. Całość dziwna, może nie jestem w grupie odbiorców. Parringu nie widzę, ale ja się nie znam I miejsce - Zdecydowanie praca B II miejsce - bez wielkiego przekonania, ale praca D III miejsce, praca C |
|
|
CoSieDzieje |
Dodany dnia 14.08.2018 19:46
|
Pochwały: 6 Postów: 1032 Dom: Hufflepuff Punkty: 30035 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 20.08.17 |
Jako, że wychodzę z założenia "nic na siłę" nie przeczytałem do końca pracy D. Nie dałem rady, umarłbym. Wszystkie prace są na podobnym poziomie jeśli chodzi o styl i język. Każdy z pomysłów jest równie nudny(szczególnie wyróżnia się praca D, a praca B natomiast jest trochę bardziej interesująca). Jednak żadna z prac nie spełnia, w mojej opinii, rzecz jasna kryterium etapu. Sprawiedliwie byłoby nie zagłosować na żadną, ale: - pracę A na siłę da się odebrać jako opis śmierci ukochanej osoby, - praca B może opisywać friendzone, - praca C jest zanudzona, zbyt mało Marty i Irytka. W związku z tym podium wygląda następująco: I miejsce - praca A II miejsce - praca B miejsce III - tu wstrzymałbym się od głosu. Jeśli nie mam takiej możliwości to przyznaję to miejsce pracy C. FINAŁ!
|
|
|
fuerte |
Dodany dnia 18.08.2018 21:39
|
Pochwały: 30 Postów: 3224 Dom: Ravenclaw Punkty: 57436 Ranga: Harrych świąt! Data rejestracji: 15.07.07 |
PRACA A Estetycznie kiepsko; bardziej przejrzyście byłoby napisać listy kursywą, zabrakło wyjustowania tekstu, ale nie wiem na ile na to ostatnie ma wpływ sam autor, a na ile admin. Pojawiło się też parę błędów. Przechodząc jednak do sedna; podoba mi się pomysł na akcję. Początek został świetnie opisany, widziałam oczyma wyobraźni Paulę krzątającą się po kuchni i czułam zapach pieczeni. Za to duży plus. Cała sprawa z liścikami naprawdę super. To co mi nie leżało, to dialogi, w tym sensie, że były mało realistycznie napisane i trochę topornie się je czytało. Natomiast ogólnie jest to całkiem fajna opowieść. PRACA B Tekst mnie niestety nie porwał. Pod względem pomysłu nieco przewidywalny. Język, jeżeli chodzi o dialogi bardziej realistyczny, więcej humoru niż u poprzedniczki. W tym sensie duży plus. Natomiast sama konstrukcja dialogów leży i nie są one niestety napisane poprawnie. Denerwowały mnie też gwiazdki przy nickach, myślę, że i bez nich każdy by się bez problemu połapał o kogo chodzi. Ogólnie tematyka w porównaniu z pracą A mi nie podeszła, nie zaciekawiłam się. Może brakuje trochę warsztatu, umiejętności operowania słowem tak, żeby czytelnik sobie wszystko dokładnie wyobraził, nie wiem. Czegoś brakuje na pewno. W obu pracach widać pewne niedociągnięcia, które spokojnie można było usunąć przed wysłaniem. Nie ma też jakiejś przepaści pod względem poziomu prac, ale praca A wydaje mi się po prostu ładniej napisana. Tak to już bywa, że umiejętność konstruowania ładnych i obrazowych opisów buduje historię, nawet jeżeli dialogi nie są wybitne. Praca B ma znowu lepsze dialogi (choć konstrukcyjnie leżą), opisy niezbyt rozbudowane. Myślę, że właśnie to przesądza za oddaniem głosu na pracę A. |
|
|
Sarahis |
Dodany dnia 18.08.2018 22:30
|
Pochwały: 5 Postów: 1187 Dom: Slytherin Punkty: 5756 Ranga: Szatan w lesie Data rejestracji: 05.01.09 |
Przepraszam, ale jestem niesamowicie zawiedziona. Żadna z prac nie wygląda na finałową w Turnieju Fan Fiction. PRACA A To jest taka chamska podliza w stronę sędziów, eh. I szkoda, że nie zawarto w zasadach, że jury nie może być bohaterami FF, bo byłoby ciekawiej. A tak to widać, że praca jest pisana pod opinie, co jest lekko żałosne. Nie podoba mi się to strasznie. Są też błędy edytorskie (typu brak myślników itp.), ale styl jest ok, opisy też ładne. PRACA B Znowu błędy edytorskie rzuciły mi się w oczy (szczególnie w dialogach), niestety. Skoro to finał, to fajnie byłoby to jednak "obrobić" na tyle, żeby nadawało się na publikację. Natomiast występuje tu większa różnorodność postaci i sam tekst nie jest taki "jednostajny", co skłania mnie do głosowania na PRACĘ B Edit. Heh Jestem na stronce już kilka miesięcy i chyba jeszcze nie widziałem, żeby Sarahis cokolwiek chwaliła, spotkałem się na stronce tylko z jej krytykującymi wpisami.. A ty przyszedłeś tutaj oceniać prace turniejowe czy oceny innych ludzi? Od skarg i żalów jest inny temat. Edytowane przez Sarahis dnia 19.08.2018 11:42 >>>*<<< ~~*~~ ~~*~~ ~~*~~ ~~*~~ ~~*~~ this world is a school no one expects to stay in school forever >>>*<<< >>>*<<< >>>*<<< >>>*<<< >>>*<<< >>>*<<< >>>*<<< >>>*<<< >>>*<<< I just decided by the grace of the God Poseidon that you're so dead to me I dug a hole for you to lie in >>>*<<< whatever feeds your fear is closer than you think >>>*<<< >>>*<<< >>>*<<< <3 ;___; |
|
|
Nquus |
Dodany dnia 19.08.2018 01:31
|
Ostrzeżenia: 2 Pochwały: 1 Postów: 267 Dom: Gryffindor Punkty: 5504 Ranga: Do szopy hipogryfy, do szopy wszyscy wraz! Data rejestracji: 03.05.18 |
Jestem na stronce już kilka miesięcy i chyba jeszcze nie widziałem, żeby Sarahis cokolwiek chwaliła, spotkałem się na stronce tylko z jej krytykującymi wpisami.. Głosuję na pracę B - Bo według mnie jest to lepszy styl. Po za tym autorka użyła, więcej nicków graczy, co było ciężkie. I przy tym nie podlizywała się jury, ale brakuje mi tam też mojego nicku, ale mniejsza o to. Dla mnie ta praca jest po prostu lepsza i ciekawsza.. Mam nadzieję, że wygra, bo na to zasługuje, niezależnie od tego czyja jest. "Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie." "Czym byś wilka nie karmił, zawsze na las spogląda." "Wilk nie winien temu, że Pan Bóg stworzył go wilkiem." "Wilki są chyba szlachetniejsze od owiec, z trudem wyobrażają sobie istnienie bez tych ostatnich, zaś owce? Szkoda mówić. " |
|
|
ania919 |
Dodany dnia 19.08.2018 09:26
|
Pochwały: 11 Postów: 1226 Dom: Ravenclaw Punkty: 38928 Ranga: Harrych świąt! Data rejestracji: 09.10.15 |
Myślę, że jury nie jest takie żeby głosować na jakąś pracę tylko slatego, że jest jej głównym bohaterem, a autorka mogła sobie wybrać kogo chce ze strony, nie odbieram tego jako podlizywanie się. Głosuję na pracę A bo mi się bardziej podoba. Autorka miała według mnie lepszy pomysł, pojawiły się pojedyńcze błędy, ale ogólnie praca bardzo ładnie napisana, dobrze mi się ją czytało. Praca B też mi się podoba (szczególnie artykuły Rity są ekstra ). Też mi się ją dobrze czytało, pomysł też ok, ale jednak bardziej podoba mi się praca A choć praca B nie odbiega od niej poziomem i też zasługuje na uznanie. Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie. W Ravenclawie tylko ci, których umysł pięknem lśni. |
|
|
Takoizu |
Dodany dnia 19.08.2018 11:58
|
Pochwały: 7 Postów: 1014 Dom: Slytherin Punkty: 9612 Ranga: Praktykant w Św Mungu Data rejestracji: 10.11.15 |
Obie pracy bardzo mi się podobały i w tym etapie ciężko wytypować, tą jedna która jest lepsza. Mój głos oddaję na Pracę A - pomysł autorki tej pracy bardziej przypadł mi do gustu. Nie uważam, żeby była to chamska podliza w stronę sędziów, raczej super pomysł na historię jak "zostali" sędziowie wybrani. Nutka tajemnicy i pogoń za tajemniczym Krico, w mojej opinii było genialnym zagraniem. Praca B nie porwała mnie w swojej tematyce. Bardzo przyjemnie się ją czytało, ale nie czułam pewnego napięcia i nie zastanawiałam się " co będzie dalej". |
|
|
Nicram_93 |
Dodany dnia 19.08.2018 12:45
|
Pochwały: 9 Postów: 301 Dom: Gryffindor Punkty: 27427 Ranga: O choinka! Data rejestracji: 15.04.18 |
Przede wszystkim duże gratulacje dla obu autorek, że doszły aż do finału i udało im się wybrnąć z tego tak trudnego tematu (przynajmniej jak dla mnie, osobiście nie wiem czy dałbym radę cokolwiek napisać, a tutaj jakieś pomysły są). Nie ukrywam, że obie prace nie porwały mnie jakoś specjalnie, ale to wina zadanego tematu. Długo zastanawiałem się z oceną, ale ostatecznie przyznaję pierwsze miejsce pracy B za artykuł Rity Skeeter. Z obu prac był to jedyny fragment, który mnie bardziej porwał i bardzo mi się podobał. Gdyby nie ten artykuł to bardziej podobała mi się praca A, ale ten fragment ostatecznie był jak dla mnie decydujący. Dom Gryffindor "Może w Gryffindorze, Gdzie kwitnie męstwa cnota, Gdzie króluje odwaga I do wyczynów ochota." Postać w Hogwarcie Natalie Swan (Prefekt Gryffindoru) Harry, Ron, Hermiona - czyli przyjaźń, która przetrwa wszystko Severus Snape, czyli człowiek zagadka Kluby piłkarskie Juventus F.C. Wisła Kraków Korona Kielce AKS 1947 Busko-Zdrój Filmy: Harry Potter Gwiezdne Wojny Władca Pierścieni Piraci z Karaibów Indiana Jones Kiler Mistrz kierownicy ucieka Muzyka |
|
|
Wilena Romus |
Dodany dnia 19.08.2018 14:09
|
Postów: 396 Dom: Gryffindor Punkty: 5873 Ranga: Osiedlowy szarlatan Data rejestracji: 07.12.14 |
Jak dla mnie prace są całkiem przyzwoite. Co prawda nie było żadnego "wow, najlepszy tekst pod słońcem", ale czytało się przyjemnie i oba pomysły bardzo mi się spodobały.
Ale swój głos oddam na pracę A. Wydaje mi się staranniejsza i bardziej przemyślana. co najważniejsze, autorka tego ficka ładniej wybrnęła z wymagań. W pracy B brakuje mi takiego naprawdę głównego bohatera i na pewno za dużo tam nicków, które dość mocno mieszały w opowiadaniu, a też nie wnosiły nic konkretnego. Gdyby nie to, miałabym problem z wyborem, bo artykuł z Proroka całkiem mi się podobał. No ale... wybieram pracę A. |
|
|
Alette |
Dodany dnia 20.08.2018 08:10
|
Pochwały: 18 Postów: 7185 Dom: Hufflepuff Punkty: 59641 Ranga: Poziomka! <3 Data rejestracji: 29.03.09 |
Na samym początku napiszę, że jestem oburzona oskarżeniami o podlizywanie się. Uważam że jest to bardzo nie w porządku wobec autora i samego jury, które przecież w głosowaniu nigdy nie kierowało się osobistymi sympatiami. Ja, czytając pracę A, ani przez moment nie pomyślałam o jakimś wchodzeniu w tyłek. Dla mnie to był po prostu pomysł na zrealizowanie wymagań - nie wyciskanie miliona użytkowników, byle więcej, ale właśnie wybranie jakiejś grupy, żeby to miało ręce i nogi. Ogólnie stylistycznie i pod względem pomysłu ta praca mi bardziej się podobała. Była taka urocza i mocno obrazowa, zwłaszcza na początku. Tego mi zabrakło w pracy B. Jej największym minusem jest liczba bohaterów. Jak jest ich dużo, to nie da się ich porządnie przedstawić, a nie możemy zapomnieć, że to jest ff a nie Hogwart, więc nawet jeśli bohaterowie to znane nam ze strony osoby, to i tak trzeba dać im czas i miejsce na pokazanie się w historii. Faktycznie widzę jakiś żart, ale on mi się zlał z resztą tekstu. No i ten żart był dla mnie za mało naturalny, ale to też kwestia gustu. Głosuje oczywiście na A. Kazui <3 W zasadzie lepiej tkwić w słodkiej niewiedzy. Umiejętność braku myślenia i brak odczuwania tego braku, w połączeniu z brakiem myślenia o myśleniu i przekonaniem, że się wszystko dobrze przemyślało jest darem, który posiadają tylko wybrani. Im więcej wiesz, tym mniej rozumiesz, więc w zasadzie lepiej nic nie wiedzieć i mieć święty spokój. Dziękuję Wilenie za cudowny wiersz o moich Rycerzykach <3 Za siedmioma górami, za siedmioma lasami Żył sobie Racław z rycerzykami. Wielu ich tam było, innej maści każdy, Jednak każdy spośród nich był bardzo odważny, Choć nie tak jak Racław - mąż najlepszy w świecie, Rozpalający serce niemal każdej kobiecie, Lecz kochając jedną, tę spoza Lagary, Którą owładnęły miłości jego czary I wyczekuje tylko kiedy się zobaczą... Ale koniec historii! Nie za to mi płacą. Wracając do Lagary, żyła tam Liliana, Która, chociaż nieporadnością owiana I znana w otoczeniu z niechęci do koni, Nie bała się prawie dzierżyć w ręku broni. Gdy tylko nadszedł rozkaz, wskoczyła na konia. Mając u swego boku Gaję, Aarona, Fomę i Milana, a przed sobą zadanie, Ruszyła, nie bacząc, czy coś jej się stanie. Jednak Racława niestety przy nich nie było, A szkoda, bo to by się lepiej skończyło. Zamiast niego, Nadar przewodził tej grupie I chociaż zdawało się, że ma wszystko w dupie, Doprowadził ich całych do kapitana, Nie mającego nic z Narnią wspólnego - Kasjana, Który miał przy sobie ogiera wspaniałego, Nawet dla stajennych nieprzyjemnego, Z piękną grzywą i gracją, jakiej więcej miało Jedynie zgrabne, Racławowe ciało... Co było z Aaronem? Z ostrzem w jego dłoni? I Lilianą? Jak z jej podejściem do koni? Co z zaciętą Gają? Co z nadętym Milanem? Potwornym ogierem wraz z jego panem? Co z Fomą? Jak żyje? I jak jego rany? Kiedy tego wszystkiego dowiedzieć się mamy? Gdy tylko na Alette wielka wena spłynie. Może nigdy, może jutro, może w czarnej godzinie, Byle, jak to nastąpi, napisała wreszcie O Racławie i jego kochanej niewieście. Authors act like they are sorry for killing characters but really they are like this... Lista ficków, które przeczytałam i polecam Miniaturki "Nieszczęśliwa historia" ulki_black_potter "Czterdzieści pięć" Barloma "Pierwsza ofiara" Katherine_Pierce "Przemyślenia" Wileny Romus Przyjaciołom, których już nie ma Fuerte "Zazdrość według Hermiony Weasley" Sam Quest "Glizdogon" Nieoryginalnej "Las mnie wzywa" Klaudek884 "***" Zirael Serie "Trudny wybór" Penelope "Jako w piekle, tak i na ziemi" Christiny "Proszę, powiedz moje imię" Only Dream "Między wierszami" Fuerte Drabble "Znalezisko" Ann "Miłość" Wioletty "Bogini" ulki_black_potter Poezja "Feniks" Wileny Romus "Na chwałę! Na honor!" Ann "Zwariował!" Wileny Romus "Wspaniały i Starożytny Hymn Rodu Black" Ann "Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca. Owe pierwsze obrazy, echa słów, choć wydają się pozostawać gdzieś daleko za nami, towarzyszą nam przez całe życie i wznoszą w pamięci pałac, do którego, wcześniej czy później... i nie ważne, ile w tym czasie przeczytaliśmy książek, ile nowych światów odkryliśmy, ile się nauczyliśmy i ile zdążyliśmy zapomnieć... wrócimy." Carlos Ruiz Zafon Oglądam chińskie bajki, czytam romanse a ciasto najbardziej lubię surowe. Pozdrawiam wszystkich, których karmiłam, a szczególnie tych, którzy z tego powodu cierpieli. Lubię gotować dla Gne, której wszystko smakuje i Ciemka, któremu śmierdzą (gotowane!) jajka. Piję herbatę koło kibla z Ang, o miłości rozmawiam z Pene, śpię na podłodze Ulki albo na kolanach Christiny. W moim sercu zawsze jest miejsce dla tych, z którymi obieram ziemniaki. Pozdrawiam mistrza otwierania zamków Sam i specjalistę od łowienia smerfów Katherine ... a kiełbasa to najbardziej smakuje mi u Pauli love |
|
|
Smierciojadek |
Dodany dnia 20.08.2018 10:13
|
Pochwały: 14 Postów: 6912 Dom: Gryffindor Punkty: 60391 Ranga: Harrych świąt! Data rejestracji: 22.04.07 |
Nie czytałam żadnej z poprzednich prac, które zostały wysłane na Turniej. Nie wiem więc też, jak przedstawia się ogólny poziom tegorocznej edycji ani jaki styl prezentowały autorki dwóch finałowych prac. Ocenę opieram tylko i wyłącznie na podstawie ostatnich tekstów. W pracy A, od razu po spojrzeniu na nią, nie podoba mi się takie "rozczłonkowanie" tekstu. Nie rozumiem, dlaczego tekst nie jest pisany ciągiem, tylko zdania zaczynają się od nowej linijki. W pracy B natomiast kłujące w oczy są "braki spacyjne" (), szczelnie widoczne przy zapisywaniu dialogów. W pracy A jest mniej postaci, przez co praca wydaje się być bardziej czytelna, z bohaterami można się bardziej utożsamić. W pracy B postaci jest za dużo, a o każdej z nich są szczątkowe informacje (typu kebab, surowe pieczarki). Nie znam wszystkich przedstawionych w pracach osób, więc dla postronnego czytacza dobrze by było jednak ciut bardziej skupić się nad prezentacją bohaterów. W pracy A bardziej naturalnie pojawiły się wymagane elementy - Błędny Rycerz i Prorok Codzienny. Praca B początkowo nie była porywająca, ale fragment z artykułami Rity był naprawdę ciekawy, to chyba największy atut tej pracy. Szczerze mówiąc, nie jest łatwo podjąć decyzję, bo prace, mimo pewnych niedociągnięć, są na porównywalnym poziomie. Widać pomysł, staranność, fajny warsztat. Ale z racji tego, że ktoś wygrać musi, ja swój głos oddaję na pracę A ze względu na całościowo lepszy wydźwięk. Tak czy siak - gratulacje, dziewczyny. Nie można zapłacić za coś, co nie ma ceny. Niektórzy twierdzą, że każda, absolutnie każda rzecz na świecie ma swoją cenę. To nieprawda. Są rzeczy, które ceny nie mają, są bezcenne. Najłatwiej poznać takie rzeczy po tym, że raz utracone, są utracone na zawsze. Nie wiesz, co pamiętasz, dopóki nie spróbujesz tego opowiedzieć. I nie wiesz, co tak naprawdę sądzisz na dany temat, dopóki nie zaczniesz się o to z kimś kłócić. W samotności nie jesteś nawet świadomy swoich sprzeczności. Pamiętaj. W śnie nie da się szeptać. |
|
|
Anni1111 |
Dodany dnia 20.08.2018 10:39
|
Pochwały: 2 Postów: 15 Dom: Gryffindor Punkty: 19224 Ranga: Żywa legenda Data rejestracji: 16.05.18 |
Przede wszystkim gratulacje dla obu autorek za znalezienie się w Finale! Jeśli chodzi o ocenę... ciężko, ciężko! Mamy tu dwa, całkowicie różne sposoby, w jakie "wślizgujemy się" w świat magii. W pracy A bohaterowie SĄ magiczni, żyją w magicznym świecie. W pracy B zaś to zwykli mugole, którzy mają prawo, szansę przejść do świata czarów. Kiedy ta romantyczna, dziecinna strona mojej duszy dochodzi do głosu, to właśnie takie mam marzenia - żeby móc znaleźć przejście do tamtego świata i spotkać tych wszystkich ludzi, których znam z książek Nie nazwałabym Pracy A chamską podlizą w stronę sędziów, raczej powiedziałabym, że "trąci puszczaniem oczka w ich stronę". Ja osobiście, jako sędzia, czułabym się zażenowana. Ale podobał mi się pomysł na pokazanie, jak doszło do wyboru Jury. Tak trochę jak Dan Brown - rozwiązanie jednej zagadki prowadzi do kolejnej itd. Porwały mnie opisy. Przygotowywania kolacji, pogody... Pisanie o mgle i "wiszącym w powietrzu zapachu nadchodzącego deszczu" sprawiło, że bez mała czułam to nieruchome powietrze, chłód i wilgoć osiadającą na skórze. Opis Hogsmeade też był cudowny. Niby nie długi, ale wystarczyła wzmianka o rzeźbionej fontannie, architekturze ulic... żebym zobaczyła to miasteczko. Praca B - Szpieg przekazujący informacje "drugiej stronie"? Ależ to właśnie coś, co uwielbiam! Poza tym autorka bardzo ciekawie wplotła w tą historię wielu bohaterów. Nie znam wszystkich, ale parę osób kojarzę i nieźle mnie to rozbawiło. I w dodatku znalezienie w tym opowiadanku o magii kolejnych ludzi, których znam sprawiło, że jeszcze bardziej odniosłam wrażenie jakby ten świat istniał naprawdę. Zabrakło mi tu opisów, choć spacer nad jeziorem o zachodzie słońca był ładnie przedstawiony. Uśmiałam się przy artykule Rity. Zapewne tak musieliby (muszą) widzieć nas czarodzieje Nie wiem, nie wiem, nie wiem Przyznam się, że z początku wybrałam pracę B, ale po przeczytaniu ich obu jeszcze raz zaczęłam się wahać. Choroba, kto wymyślił, że trzeba którąś wybrać??! No dobra... Z uwagi na tematykę, wybieram PRACĘ B |
|
Podziel się z innymi: |
Przejdź do forum: |