Logowanie
Facebook
Shoutbox
Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.
![[off]](../infusions/shoutbox_panel/sh_offline.png "Offline")
Wzór do naśladowania
23.04.2024 14:43
23.04.2024 14:43
Smierciojadek, wszystkiego najlepszego i sto lat stażu na stronie życzę 
Pan Śmierci
16.04.2024 00:26
16.04.2024 00:26
wpadłam się pochwalić, że w końcu mi się udało.. i zdobyłam Albusa. 
O choinka!
15.04.2024 09:57
15.04.2024 09:57
Hej, takie pytanko do adminów. Wysyłałem już jakiś czas temu kolejny rozdział do akceptacji. Z ff też teraz jest problem z dodaniem i wyrzuca błędy czy czeka tylko w kolejce? 
Współpraca
Najaktywniejsi
1) 
Alette
2) 
fuerte
3) 
Katherine_Pierce
4) Sam Quest
5) Shanti Black
6) 
A.
7) monciakund
8) ania919
9) ulka_black_potter
10) Klaudia Lind
Losowe zdjęcie
Zobacz temat
Reeboty, reamake'i i sequele, czyli jeszcze raz to samo
|
|
| Sam Quest |
Dodany dnia 05.08.2019 12:47
|
  Pochwały: 35 Postów: 3689 Dom:  RavenclawPunkty: 45329 Ranga: Specjalista ds. sprzedaży Data rejestracji: 09.04.15 |
Ostatnio Disney robi coraz więcej wersji live action swoich klasyków. Tylko w tym roku było "Dumbo", "Aladyn" i "Król Lew". Jak się na to zapatrujecie? Lubicie czy nie? Głośno teraz też o Królu Lwie, który obecnie hula w kinach. Widzowie są podzieleni, jedni kochają inni uważają, że to zbędny film. Widzieliście? Jak wrażenia? Edir. Zmieniłam nazwę tematu by była szersza niż same animacje Disneya Edytowane przez Sam Quest dnia 07.08.2019 16:55
 Ściana uznania i miłości  Daniel Radclffe to mój crush Nie kłam, że go nie znasz Harry'ego Pottera zagrał niektórych nawet nabrał, że ma oczy koloru zielonego a tak naprawdę są niebieskiego "Tak jak Ron" - woła Ulica dziewczyna pięknego lica. Potteromaniak z niej na schwał i nie jest to żaden wał. Daniel Radcliffe to mój crush Wiesz dlaczego jeżeli oczy masz Z zarostem mu do twarzy O takim Danie każda Samica marzy.  Oj nana, oj nana Bardzo kocham Dana Czy to słońce, czy to deszcz W moich myślach on wciąż jest Myślę o nim nieustannie Nawet gdy się kąpię w wannie Oj nana, oj nana Bardzo kocham Dana Nie wiem jak się to zaczęło Lecz gdy serce moje drgnęło Cała byłam zakochana I tak kocham tego Dana Oj nana, oj nana Bardzo kocham Dana Nigdy o nim nie zapomnę Nawet jeśli spotkam bombę Jest to miłość jednostronna Ale źle to nie wygląda Oj nana, oj nana Bardzo kocham Dana wiersz by Elizabeth_   Ściana chwały             |
|
|
|
 gordian119 |
Dodany dnia 05.08.2019 13:19
|
 Pochwały: 3 Postów: 3593 Dom:  SlytherinPunkty: 14121 Ranga: Wielki Mag Data rejestracji: 08.06.16 |
To zawsze tak jest, że jeśli ktoś się zabiera za zrobienie remake'u jakiegoś popularnego filmu/książki/gry czy czegokolwiek innego, musi się liczyć z tym, że jakiekolwiek zmiany w stosunku do pierwowzoru spotkają się z ostrą krytyką fanatycznych wielbicieli. Do takich rzeczy trzeba podchodzić na ogół jak do "nowych wersji starego", ale jednak będących czymś zupełnie innym i niekoniecznie oceniać przez pryzmat legendy oryginału, tylko jako już osobne dzieło. A "Król Lew" to naprawdę kultowa bajka, którą większość z nas widziała w dzieciństwie i do takiej wersji przywykła, stała się dla niektórych z nas wręcz legendarna i jest w naszych sercach jedyna, niepowtarzalna i niepodrabialna. I nie ważne jak dobry byłby jakikolwiek remake, i tak nie spojrzymy na niego na chłodno, bo cały czas mamy w głowie pierwowzór, z którym wiążą nas przede wszystkim emocjonalne przesłanki. Więc dla takich osób - wiadomo, nic oryginału nie zastąpi. Mi osobiście ten nowy "Król Lew" w miarę się podobał, oczywiście trudno żeby był otoczony taką nabożnością jak wersja animowana sprzed 25 lat, ale jednak był taki bardziej... trafiający do 22-letniej wersji mnie. Bardziej logiczny, bardziej realistyczny, bardziej poukładany... Ale podejrzewam, że to tylko dlatego, że oryginału nie otoczyłem jakimś szczególnym kultem. Ale wszystkich malkontentów w jakimś sensie rozumiem, sam np. totalnie nie umiem się przekonać do wszystkich nowszych niż dwójka części Strongholda, pomimo tego że obiektywnie rzecz ujmując druga część Crusadera jest na bank o niebo lepsza niż pierwsza, ale... to nie to samo Witam was, moi drodzy, w krainie czarów!      A jeśli chcecie zdobyć Druhów gotowych na wiele, To czeka was Slytherin, Gdzie cenią sobie fortele. Posycz sobie, mała żmijko Wij się, żmijko, wij Bądź milutka dla Gordiana Bo cię przybije do drzwi!  Od Hermionki78 na Halloweeeeeeeeeen  Order Dobrego Ucznia za 3. miejsce w konkursie na najaktywniejszego ucznia Hogwartu (2017/2018)  W Hogwarcie: Gordian Stella (4.07-2016-8.07.2018) Prefekt Slytherinu 2017/2018 Bruno Boccanegra (od 8.07.2018) |
|
|
|
| RazorBMW |
Dodany dnia 05.08.2019 13:37
|
  Pochwały: 7 Postów: 561 Dom:  HufflepuffPunkty: 3030 Ranga: Harrych świąt! Data rejestracji: 30.08.07 |
Pomijając fakt, że sam Król Lew jest dosłownie zżynką łamane przez plagiatem Kimbo the White Lion? A ta, luzik Nie, nie zamierzam oglądać disnejowskich live action z prostego powodu. Disney obecnie to pokolenie nostalgicznych Spoiler :: ciot które boją się robić cokolwiek nowego, święcie wierząc, że to, co oglądali w czasach dzieciństwa jest super. Oczywiście, nie mając jaj, będą usilnie maksymalizować potencjalne zyski, a jak to zrobić? Żerując na sentymentach i rimejkach. Ludzie marudzą bo zwyczajnie chcą dostać jeszcze raz to samo, tak samo, tylko nieco inaczej. Nie zauważają przy tym, że są starsi i sentymentalni. Live action to po prostu zyski, są rzeczy, które ciężko przełożyć a z drugiej strony, da się je przełożyć, tylko... ...że nie w tym tkwił sukces oryginałów. Nie miałem wątów jak Pixar wypuszczał te swoje typowe animacje, bo były w innych środowiskach rozgrywane, it's fine, bo to filmy, mimo wszystko, dla dzieci z mrugnięciami do dorosłych.     Mikołaj Święty wielu przyjaciół posiadał Wielu walniętych, jednego wiernego miał Skrzata wspaniałego, zawsze zaufanego Zgryzika onego, zaiste rozrywkowego Umilacza czasu, pracownika wybitnego Co zawsze w potrzebie rozweseli... A i pomoże na Pomorzu, również tym po kądzieli. The enemy is among us The enemy is among us And nobody is doing anything about it They don't care So we had to take matters into our own hands A WORLD NOT OF MY MAKING YET A WORLD OF MY DESIGN SO STRANGE AND SO FAMILIAR BUT NO MATTER HOW DISTANT IN TIME OR SPACE ONE CONSTANT REMAINS CHAOS |
 |
|
| Sam Quest |
Dodany dnia 05.08.2019 18:35
|
|
Pochwały: 35 Postów: 3689 Dom: RavenclawPunkty: 45329 Ranga: Specjalista ds. sprzedaży Data rejestracji: 09.04.15 |
Wiesz Razor, wydaje mi się, że idą w to co bezpieczne bo z tego jest pieniądz. Po tym jak zarobili miliony monet na "Kopciuszku", "Księdze Dżungli" czy "Pięknej i Bestii", gdzie wszystkie te filmy lekko rozwijały niektóre wątki, ale generalnie były tą samą historią opowiedzianą raz jeszcze tak samo, nie chcą ryzykować. Wydaje mi się, że jeżeli zarobią na "Mulan", która wygląda na najbardziej ryzykowny projekt to może z kolejnymi filmami bardziej poszaleją. Osobiście nie jestem fanką "Króla Lwa" i ta wersja nowa trochę mi się podobała, ale jednocześnie mocno wynudziła, szczególnie w pierwszym akcie. I tutaj się zgadzam z Razorem odnośnie tego, że zrobienie tego samego tak samo, ale inaczej nie przynosi efektów, bo właśnie przykład "Króla Lwa"jest tutaj w punkt. Gdzie prawie nic nie dodali, a mocno rozciągnęli niepotrzebne sekwencje (latający kłak Simby  ).A co do Pixara to od lat też Disney, więc wszystko w jednym grajdołku. Ściana uznania i miłości Daniel Radclffe to mój crush Nie kłam, że go nie znasz Harry'ego Pottera zagrał niektórych nawet nabrał, że ma oczy koloru zielonego a tak naprawdę są niebieskiego "Tak jak Ron" - woła Ulica dziewczyna pięknego lica. Potteromaniak z niej na schwał i nie jest to żaden wał. Daniel Radcliffe to mój crush Wiesz dlaczego jeżeli oczy masz Z zarostem mu do twarzy O takim Danie każda Samica marzy. Oj nana, oj nana Bardzo kocham Dana Czy to słońce, czy to deszcz W moich myślach on wciąż jest Myślę o nim nieustannie Nawet gdy się kąpię w wannie Oj nana, oj nana Bardzo kocham Dana Nie wiem jak się to zaczęło Lecz gdy serce moje drgnęło Cała byłam zakochana I tak kocham tego Dana Oj nana, oj nana Bardzo kocham Dana Nigdy o nim nie zapomnę Nawet jeśli spotkam bombę Jest to miłość jednostronna Ale źle to nie wygląda Oj nana, oj nana Bardzo kocham Dana wiersz by Elizabeth_ Ściana chwały |
|
|
|
| Katherine_Pierce |
Dodany dnia 05.08.2019 19:25
|
 Pochwały: 29 Postów: 5926 Dom:  GryffindorPunkty: 47342 Ranga: Członek Rady Strachu Data rejestracji: 31.10.14 |
Aladyn - uwielbiam i żałuję, że poszłam tylko raz. Co do króla lwa to żałuję, że w ogóle poszłam. tego czasu nie odzyskam. Uważam, że fajne są filmowe wersje bajek, ale takich gdzie mamy aktorów, a nie zamiana jednej grafiki (animowanej) na inną, która ma pozorować prawdziwe zwierzęta. Nie podoba mi się w nowym Królu ani nowa aranżacja muzyczna, ani ta cała grafika. Moja chrisowa TOP5  1. Always&Forever Chris Wood  2. Chris Hemsworth  3. Chris Evans  4. Chris Pratt  5. Chris Pine  Maybe, you don't know Katherine at all. Did it ever occur to you that you have no idea who I really am?    [/center] Mam talenty różne, lecz nie należy do nich poezja staram się klecić słowa aby była w tym finezja. Obietnice złożyłam, więc spełnić ją należy admin co nie dotrzymuje słowa? Kto mu uwierzy? Z przeprosinami do Ciebie Kath pędze aby nie popaść w wieczna nędzę. Kiedy Mafia się z wielką pompą rozpoczęłą, nie chciałam aby osoba z miasta zginęła. Choć początkowo w mych oczach byłaś podejrzana, wymówka z brakiem czasu, zdawała się odgrzewana. Gdy zaś ufać zaczęłam w twe piękne słowa, mafia nie pozwoliła, by lekka stała się ma głowa. Rozkazali głosować wbrew mojej woli, musiałam się pilnować aby nie wyjść z roli. Swojego słowa bronić miałam zacięcie, najlepiej tak aby wśród innych miało ono wzięcie. Przepraszam najszczerzej, lecz nie cała moja jest wina, głosu bym na Ciebie nie oddała, gdyby nie mafii kpina. Grałaś zacnie, choć nie każdy to potrafił docenić, szkoda, że losów miasta nie udało nam się zmienić. Z najszerszymi przeprosinami, Tako. Cóż to tak echem pijackich krzyków rozbrzmiewa I z dupy łzy śmiechu rozlewając rzęsiste Wciąż sunie w dół siłą tyłków rozpędzone Ciemność nagłą powitać co się jej nie spodziewa To z trzech części całość misternie złożona Co czerwieni blaskiem ciekawskie oczy razi I bucha wciąż gdy w dół tak pokracznie złazi Zielonym długim poddupcem połączona A każdy człon tego przedziwnego bytu Nie przez Boga do życia powołanego Lecz przez wyobraźnie chore i łyki płynu czystego Zdaje się niczym wobec wspaniałości swego odbytu Bo piękny on niczym moszna na nieboskłonie Mądry jak żadna ze stóp co na świat zrodzona A zabawna tak, że aż strach Oto jest Kath Gne - Twoje przedtyłcze <3 Ołtarzyk uwielbienia Chrisa  Autorstwa pięknej i utalentowanej Gne <3   Chris to dupa jakich wiele, Męski facet w fajnym ciele, Serial o nim Kath ogląda, Lecz na tyłek wciąż spogląda. Na nic próby oderwania Wzroku od słodkiego drania, Uśmiech jego mówi wiele Aż mam ciarki na całym ciele! By Sam Quest        The wasted years, the wasted youth The pretty lies, the ugly truth And the day has come where I have died Only to find, I've come alive ~Teen idle  I was angry with my friend; I told my wrath, my wrath did end. I was angry with my foe: I told it not, my wrath did grow. And I waterd it in fears, Night & morning with my tears: And I sunned it with smiles, And with soft deceitful wiles. And it grew both day and night. Till it bore an apple bright. And my foe beheld it shine, And he knew that it was mine. And into my garden stole, When the night had veild the pole; In the morning glad I see; My foe outstretched beneath the tree. Do hymnu! Katherine jak ten kwiat wykwitła na stronie, Katherine zostanie z nami po wsze czas. Skromniutka i gadatliwa, wielka jej chwała, bo serce jej ogromne niczym głowa Andrzeja. Refren: Chwała Ci nasza, Katherino! Filmowcu najlepszy, kochana userko! Znajomość TVD największą masz! Chwała Ci, nasz pierniczku! Twa sława się ciągnie za Tobą niczym smród. Lecz nie martw się tym, bo oznacza on Twój trud. Każdy go do docenia, bo robisz cuda od niechcenia. Trzymaj tak dalej, a nagrodzi Cię ktoś! Refren. Upijałaś się w Karczmie, szalałaś w Hogwarcie, lecz byłaś w stanie pokonać Parchatego Trolla. Dzielnie walczyłaś w konkursie literackim, w redakcji Proroka zasiadłaś niczym król. Refren x2 ~ Pszemek - łosiek <3             |
|
|
|
| Sam Quest |
Dodany dnia 07.08.2019 16:54
|
|
Pochwały: 35 Postów: 3689 Dom: RavenclawPunkty: 45329 Ranga: Specjalista ds. sprzedaży Data rejestracji: 09.04.15 |
Dziś Bob Iger (wysoko postawiony gość w Disneyu) zapowiedział, że "Noc w muzeum" i "Kevin sam w domu" zostaną zrebootowane, by zarabiać pieniądze ma Disney +. Trochę szkoda, że robienie tego samego przynosi na tyle dużo hajsu, że tak wielka wytwórnia woli być odtwórcza. Zamiast promować mową platformę czymś nowym i kreatywnym, dostaniemy to samo, tylko trochę inaczej. Ściana uznania i miłości Daniel Radclffe to mój crush Nie kłam, że go nie znasz Harry'ego Pottera zagrał niektórych nawet nabrał, że ma oczy koloru zielonego a tak naprawdę są niebieskiego "Tak jak Ron" - woła Ulica dziewczyna pięknego lica. Potteromaniak z niej na schwał i nie jest to żaden wał. Daniel Radcliffe to mój crush Wiesz dlaczego jeżeli oczy masz Z zarostem mu do twarzy O takim Danie każda Samica marzy. Oj nana, oj nana Bardzo kocham Dana Czy to słońce, czy to deszcz W moich myślach on wciąż jest Myślę o nim nieustannie Nawet gdy się kąpię w wannie Oj nana, oj nana Bardzo kocham Dana Nie wiem jak się to zaczęło Lecz gdy serce moje drgnęło Cała byłam zakochana I tak kocham tego Dana Oj nana, oj nana Bardzo kocham Dana Nigdy o nim nie zapomnę Nawet jeśli spotkam bombę Jest to miłość jednostronna Ale źle to nie wygląda Oj nana, oj nana Bardzo kocham Dana wiersz by Elizabeth_ Ściana chwały |
|
|
|
| PaulaSmith |
Dodany dnia 07.08.2019 21:31
|
 Pochwały: 23 Postów: 2775 Dom: HufflepuffPunkty: 23034 Ranga: Niezwyciężony mag Data rejestracji: 05.01.17 |
Ja uwielbiam oglądać wiele razy te same filmy, więc totalnie mi nie przeszkadza to, że wracają do starych rzeczy i chcą je odświeżać. Wiadomo, nie zawsze to wychodzi, ale jeśli chodzi o Kevina, którego kocham miłością ślepą, jak HP, to zawsze przygarnę  Zresztą nową wersję filmów HP też bym nie pogardziła       Sarahis   |
|
|
|
| CoSieDzieje |
Dodany dnia 07.08.2019 21:49
|
  Pochwały: 6 Postów: 1032 Dom: HufflepuffPunkty: 30035 Ranga: Pan Śmierci Data rejestracji: 20.08.17 |
Sam, ta odtwórczość się opłaca co widać na postawie wyników sprzedaży wszystkich filmów tego typu, no może z wyjątkiem Dumbo. Wynika to z tego, że Disney liczy na sentyment osób, które te filmy oglądały w dzieciństwie. W związku z tym, jeżeli dalej tak pójdzie, to za 15 lat dostaniemy "Krainę lodu" i "Vaianę" i one też będą hitem, bo pójdą na to ci którzy oglądali to w kinie lub kilka lat po premierze. Zadziałała to tak samo, jak działa obecnie, czyli ja za lat 15 wezmę na Elsę i Annę własne dzieci, jeżeli będę je miał, i cała masa ludzi zrobi identycznie. Po co ryzykować, skoro ma się materiał na pewien sukces? Z samych remake'ów widziałem tylko "Dumbo" i niestety się zawiodłem. Na Aladyna mi się nie udało pójść, Król Lew też mnie ominie bokiem, ale zostaje jeszcze Mulan, prawda? No i Disney uruchamia jeszcze Disney+, a to też zarobi na tej zasadzie Mam nadzieję, że Disney zaszczyci nas w najbliższych latach jeszcze kilkoma nowymi i oryginalnymi filmami, ale kto ich tam wie :v      Wcześniejszych nie mogę znaleźć i dobrze "Życie jak tandetny jarmark" - złota kryją się nawet w szkolnych notatkach |
|
|
|
| Nicram_93 |
Dodany dnia 07.08.2019 21:51
|
  Pochwały: 9 Postów: 301 Dom: GryffindorPunkty: 27427 Ranga: O choinka! Data rejestracji: 15.04.18 |
Ja jestem kompletnie na nie, jeśli chodzi o jakikolwiek remake. Nie znam chyba, ani jednego, który by mi się podobał, a w większości nawet nie umywał się on do oryginału. Jak dla mnie to prostu łatwy skok na kasę ze strony studia, bo najłatwiej dorobić się na sentymentach ludzi. Zresztą teraz panuje taka moda, bo w świecie gier komputerowych dzieje się to samo. Sam oglądam swoje ulubione filmy po kilkanaście razy i mi się nie nudzą, ale wolę to oglądać po raz tysięczny w oryginale niż w remaku. A co do ewentualnej nowej wersji filmów HP, to błagam tylko nie to. Żeby nie było, nie uważam tych co są za idealne, może poza 1 i 2, do których ciężko się przyczepić, bo mają tą swoją magię, ale taką 5 zwłaszcza i drugą cześć 7, a może i 6 można by lepiej zrobić. Nie wyobrażam sobie jednak takich filmów z innymi aktorami i inną scenografią, za bardzo już tym przesiąkłem. W ogóle to śmieszy mnie, że jak dla mnie najgorszy reżyser filmów HP, czyli David Yates, kręcił ich najwięcej i dalej kręci Fantastyczne Zwierzęta i pewnie między innymi dla tego jakoś średnio mi podchodzą, bo są nie w moim stylu. Dlatego patrząc choćby na FZ nie chciałbym remaku, bo widzę w jaką stronę by to wszystko poszło, czyli bardzo złą, efekty specjalne i szybka akcja (przeskakiwanie z miejsca na miejsce) przede wszystkim. Także ja podziękuję, dobrze mi z tym co jest i mogę oglądać dalej HP, Star Wars, Władcę Pierścieni i kilka innych filmów po raz n-ty w tej samej wersji i dobrze się przy tym bawić.  Dom Gryffindor  "Może w Gryffindorze, Gdzie kwitnie męstwa cnota, Gdzie króluje odwaga I do wyczynów ochota." Postać w Hogwarcie  Natalie Swan (Prefekt Gryffindoru) Harry, Ron, Hermiona - czyli przyjaźń, która przetrwa wszystko    Severus Snape, czyli człowiek zagadka  Kluby piłkarskie  Juventus F.C.  Wisła Kraków  Korona Kielce  AKS 1947 Busko-Zdrój Filmy:  Harry Potter  Gwiezdne Wojny  Władca Pierścieni  Piraci z Karaibów  Indiana Jones  Kiler  Mistrz kierownicy ucieka Muzyka  |
|
|
|
| blad logiczny |
Dodany dnia 08.08.2019 09:21
|
 Pochwały: 3 Postów: 521 Dom: RavenclawPunkty: 10421 Ranga: O choinka! Data rejestracji: 13.12.14 |
Remake i na siłę ciągnięte kontynuacje to chyba już jakaś zaraza współczesnego kina  Scenarzystom brakuje widocznie już pomysłów, więc próbują przywracać hity z przed lat i przerabiać je na nowo. Niczym mielonkę z wędliny ,której kończy się czas przydatności do spożycia na dodatek mocno przyprawianą poprawnością polityczną. Zwykle jest tak, że jakiś film był hitem w bardzo konkretnych czasach i kulturze, bo wszystko ma swój czas i miejsce. Gdyby wszedł na ekrany obecnie, pewnie nikt nie zwróciłby na niego większej uwagi. Nawet dość kiesko zrobione filmy jak np. ekranizacje HP. czy późniejsze epizody SW. zyskały uznanie ponieważ w tamtych czasach były bardzo oczekiwane. Gdyby z czymś takim ktoś wyszedł obecnie nikogo by to już nie zafascynowało. Przypuszczam, że w dobie "płaskoziemskiego" pesymizmu i utraty zaufania do nauki, nawet te pierwsze części, przy których znacznie przekroczono budżet nie wzbudziłyby zachwytu. Pośpiech z jakim robiono wiele fimów miał swoja cenę i jego skutki zostaną na zawsze. Niestety robiąc "dziadostwo" trzeba się spodziewać, że już tak zostanie i nawet gdyby ktoś kiedyś się przyłożył i wielkim kosztem ponownie nakręcił nawet wybitne dzieło, to ludzkiej pamięci nie da się zresetować. Oczywiście można było inaczej, a dowodem jest ekranizacja "Władcy Pierścieni" bardzo zgodna z książką i naprawdę niewiele tam wycięto i nie zauważyłem aby cokolwiek dodano. Żadnego "palenia Nory czy wiązania sznurówki" Absolutnie nie wyobrażam sobie nowej wersji HP, nawet gdyby była absolutnie zgodna z książkami. Koniec, mieli szansę, była minęła, przepadło. Błąd mam zawsze przed sobą.
Wszelkie błędy, gramatyczne, stylistyczne, ortograficzne, interpunkcyjne, to moi kuzyni. Nie lubię kuzynów. Uważam, że należy wypędzić błendy z pustymi do puszczy. |
|
|
|
| Alette |
Dodany dnia 17.11.2019 17:04
|
 Pochwały: 18 Postów: 7185 Dom: HufflepuffPunkty: 59641 Ranga: Poziomka! <3 Data rejestracji: 29.03.09 |
Ja tam nie mam nic do takich produkcji filmowych, o ile są zrobione z pomysłem, bez mielenia dokładnie tego samego. Wystarczy podać przykład Batmana, którego można przedstawiać na milion różnych sposobów i gdyby się tutaj ograniczać, po kiepskiej wersji Burtona (jest kiepska i kropka) nie powstałby "Mroczny Rycerz" Nolana. Uważam też, że nawet ostatni film "Joker' miał ogromny potencjał. Dlatego jeśli to kwestia inspiracji to ja mówię temu tak, bo w dzisiejszych czasach naprawdę trudno stworzyć coś totalnie nowego. Jeśli chodzi natomiast o 100% przeniesienia fabuły na nowe możliwości technologiczne, to jeśli ma to grupę odbiorców - czemu nie? To nie moje pieniądze i uważam, że każdy może tworzyć, co mu się podoba. Widownia oceni, czy było warto. I tak chociażby "Piękna i bestia" w wersji filmowej wypadła słabo, ale "Aladyn" wyszedł zacnie. Inna sprawa, że jeśli ktoś chce odnieść prawdziwy sukces to musi być to coś hm... autorskiego. Wydaje się natomiast, że teraz mamy albo jakieś pokręcone ambitne kino albo coś mielonego sto tysięcy razy, powielający w kółko te same wątki. I to nie musi być remake, wystarczy kolejna komedia romantyczna o tym samym. Chyba nie opłaca się inwestować w nowe, niepewne tytuły.         Kazui <3  W zasadzie lepiej tkwić w słodkiej niewiedzy. Umiejętność braku myślenia i brak odczuwania tego braku, w połączeniu z brakiem myślenia o myśleniu i przekonaniem, że się wszystko dobrze przemyślało jest darem, który posiadają tylko wybrani. Im więcej wiesz, tym mniej rozumiesz, więc w zasadzie lepiej nic nie wiedzieć i mieć święty spokój. Dziękuję Wilenie za cudowny wiersz o moich Rycerzykach <3 Za siedmioma górami, za siedmioma lasami Żył sobie Racław z rycerzykami. Wielu ich tam było, innej maści każdy, Jednak każdy spośród nich był bardzo odważny, Choć nie tak jak Racław - mąż najlepszy w świecie, Rozpalający serce niemal każdej kobiecie, Lecz kochając jedną, tę spoza Lagary, Którą owładnęły miłości jego czary I wyczekuje tylko kiedy się zobaczą... Ale koniec historii! Nie za to mi płacą. Wracając do Lagary, żyła tam Liliana, Która, chociaż nieporadnością owiana I znana w otoczeniu z niechęci do koni, Nie bała się prawie dzierżyć w ręku broni. Gdy tylko nadszedł rozkaz, wskoczyła na konia. Mając u swego boku Gaję, Aarona, Fomę i Milana, a przed sobą zadanie, Ruszyła, nie bacząc, czy coś jej się stanie. Jednak Racława niestety przy nich nie było, A szkoda, bo to by się lepiej skończyło. Zamiast niego, Nadar przewodził tej grupie I chociaż zdawało się, że ma wszystko w dupie, Doprowadził ich całych do kapitana, Nie mającego nic z Narnią wspólnego - Kasjana, Który miał przy sobie ogiera wspaniałego, Nawet dla stajennych nieprzyjemnego, Z piękną grzywą i gracją, jakiej więcej miało Jedynie zgrabne, Racławowe ciało... Co było z Aaronem? Z ostrzem w jego dłoni? I Lilianą? Jak z jej podejściem do koni? Co z zaciętą Gają? Co z nadętym Milanem? Potwornym ogierem wraz z jego panem? Co z Fomą? Jak żyje? I jak jego rany? Kiedy tego wszystkiego dowiedzieć się mamy? Gdy tylko na Alette wielka wena spłynie. Może nigdy, może jutro, może w czarnej godzinie, Byle, jak to nastąpi, napisała wreszcie O Racławie i jego kochanej niewieście. Authors act like they are sorry for killing characters but really they are like this...    Lista ficków, które przeczytałam i polecam Miniaturki "Nieszczęśliwa historia" ulki_black_potter "Czterdzieści pięć" Barloma "Pierwsza ofiara" Katherine_Pierce "Przemyślenia" Wileny Romus Przyjaciołom, których już nie ma Fuerte "Zazdrość według Hermiony Weasley" Sam Quest "Glizdogon" Nieoryginalnej "Las mnie wzywa" Klaudek884 "***" Zirael Serie "Trudny wybór" Penelope "Jako w piekle, tak i na ziemi" Christiny "Proszę, powiedz moje imię" Only Dream "Między wierszami" Fuerte Drabble "Znalezisko" Ann "Miłość" Wioletty "Bogini" ulki_black_potter Poezja "Feniks" Wileny Romus "Na chwałę! Na honor!" Ann "Zwariował!" Wileny Romus "Wspaniały i Starożytny Hymn Rodu Black" Ann  "Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca. Owe pierwsze obrazy, echa słów, choć wydają się pozostawać gdzieś daleko za nami, towarzyszą nam przez całe życie i wznoszą w pamięci pałac, do którego, wcześniej czy później... i nie ważne, ile w tym czasie przeczytaliśmy książek, ile nowych światów odkryliśmy, ile się nauczyliśmy i ile zdążyliśmy zapomnieć... wrócimy." Carlos Ruiz Zafon  Oglądam chińskie bajki, czytam romanse a ciasto najbardziej lubię surowe. Pozdrawiam wszystkich, których karmiłam, a szczególnie tych, którzy z tego powodu cierpieli. Lubię gotować dla Gne, której wszystko smakuje i Ciemka, któremu śmierdzą (gotowane!) jajka. Piję herbatę koło kibla z Ang, o miłości rozmawiam z Pene, śpię na podłodze Ulki albo na kolanach Christiny. W moim sercu zawsze jest miejsce dla tych, z którymi obieram ziemniaki. Pozdrawiam mistrza otwierania zamków Sam i specjalistę od łowienia smerfów Katherine ... a kiełbasa to najbardziej smakuje mi u Pauli love  |
|
|
|
| Podziel się z innymi: |
|
| Przejdź do forum: |