Ostatnie
Artykuły Fan Fiction

Magiczne puzzle HP

Kategoria: Inne
Autor: Smierciojadek

Współpraca z Tactic Games
>> Czytaj Więcej

Prorok Niecodzienny ...

Kategoria: Prorok Niecodzienny
Autor: Prefix użytkownikaProrok Niecodzienny

Wydanie stworzyli: Nieoryginalna, Klaudia Lind, Anastazja Schubert, Takoizu, CoSieDzieje, Syriusz32.
>> Czytaj Więcej

The House of Gaunt

Kategoria: Recenzje filmów
Autor: Prefix użytkownikaAnastazja Schubert

Jak wyglądało życie Gauntów? Powstał film, który Wam to pokaże.
>> Czytaj Więcej

HPnet istnieje naprawdę

Kategoria: HPnet
Autor: Prefix użytkownikaAnastazja Schubert

W sierpniu HPnetowicze mieli okazję spotkać się w Krakowie. Jak było?
>> Czytaj Więcej

Prorok Niecodzienny ...

Kategoria: Prorok Niecodzienny
Autor: Syriusz32

Wydanie stworzyli: Klaudia Lind, louise60, Zireael, Aneta02, Anastazja Schubert, Lilyatte, Syrius...
>> Czytaj Więcej

Prorok Niecodzienny ...

Kategoria: Prorok Niecodzienny
Autor: Prefix użytkownikaProrok Niecodzienny

Wydanie stworzyli: Klaudia Lind, Hanix082, Sam Quest, louise60, PaulaSmith, CoSieDzieje, Syriusz32.
>> Czytaj Więcej

Historia pod skórą z...

Kategoria: Wywiady
Autor: Prefix użytkownikaAnastazja Schubert

Każdy tatuaż niesie ze sobą jakąś historię. Jakie niosą te fanowskie, związane z młodym czarodzie...
>> Czytaj Więcej

>> Więcej artykułów! <<

[NZ]Rozdział 6 cz.2...

Tytuł: Rozdział 6 cz.2 - Powrót do Hogwartu
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Nadchodzi dzień powrotu do Hogwartu. Hermiona żegna się z rodzicami oraz przyjaciółmi i jedzie po...
>> Czytaj Więcej

Urojony raj

Tytuł: Urojony raj
Gatunek: Poezja
Autor: Kasia Koziorowska

Strofy spisane z myślą o Tomie R. :)
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 6 cz.1...

Tytuł: Rozdział 6 cz.1 - Powrót do Hogwartu
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Nadchodzi dzień powrotu do Hogwartu. Hermiona żegna się z rodzicami oraz przyjaciółmi i jedzie po...
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 5 cz. ...

Tytuł: Rozdział 5 cz. 2 - Zakupy na Ulicy Pokątnej
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Hermiona spędza weekend w Norze, gdzie dostaje listy z Hogwartu, po czym wybiera się na zakupy na...
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 5 cz. ...

Tytuł: Rozdział 5 cz. 1 - Zakupy na Ulicy Pokątnej
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Hermiona spędza weekend w Norze, gdzie dostaje listy z Hogwartu, po czym wybiera się na zakupy na...
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 4 cz. ...

Tytuł: Rozdział 4 cz. 2 - Podróż do Australii
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Hermiona wraz z Ronem wybierają się do Australii, aby odszukać rodziców Hermiony i przywrócić im ...
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 4 cz. ...

Tytuł: Rozdział 4 cz. 1 - Podróż do Australii
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Hermiona wraz z Ronem wybierają się do Australii, aby odszukać rodziców Hermiony i przywrócić im ...
>> Czytaj Więcej

>> Więcej fan fiction! <<
Statystyki
Online Statystyki
Goście online: 41
Administratorzy online: 0
Aktualnie online: 0 osób
Łącznie na portalu jest
48,160 osób
Ostatnio zarejestrowany:

Rekord osób online:
Najwięcej userów: 303
Było: 16.01.2023 02:39:51
Napisanych artykułów: 1,087
Dodanych newsów: 10,564
Zdjęć w galerii: 21,490
Tematów na forum: 3,915
Postów na forum: 319,537
Komentarzy do materiałów: 221,980
Rozdanych pochwał: 3,327
Wlepionych ostrzeżeń: 4,169
Puchar Domów
Aktualnym mistrzem domów jest  GRYFFINDOR!

Gryffindor
Punktów: 1193
uczniów: 4220
Hufflepuff
Punktów: 310
uczniów: 3778
Ravenclaw
Punktów: 916
uczniów: 4452
Slytherin
Punktów: 115
uczniów: 4107

Ankieta
Zima przejęła Hogwart i okolice, śnieg mocno sypie, ale to Cię nie powstrzyma przed robieniem planów. Zastanawiasz się, co ciekawego można robić w weekend:

Bitwa na śnieżki to jest to! Może "zupełnym przypadkiem" oberwie od nas przechodzący obok Snape.
10% [6 głosów]

Plan to brak planu. Będę leżeć w łóżku, pić kakao i plotkować ze współlokatorami z dormitorium.
38% [23 głosy]

Mój nos utknie głęboko w książkach. Tylko pani Pince będzie mnie mogła odgonić od czytania.
16% [10 głosów]

Wymknę się cicho do Miodowego Królestwa. Najwyższa pora uzupełnić zapasy słodkości.
8% [5 głosów]

Postraszę we Wrzeszczącej Chacie. Uwielbiam oglądać miny przechodniów, kiedy wydaje im się, że uciekają od duchów i upiorów.
13% [8 głosów]

Każda pogoda jest dobra na Quidditcha. Śnieg nie powstrzyma mnie przed regularnymi treningami.
15% [9 głosów]

Ogółem głosów: 61
Musisz zalogować się, aby móc zagłosować.
Rozpoczęto: 07.02.23

Archiwum ankiet
Ostatnio w Hogwarcie
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 02.07.2023 o godzinie 13:40 w Stacja kolejowa
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 27.06.2023 o godzinie 21:20 w Błonia
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 23.06.2023 o godzinie 16:46 w Sala transmutacji
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 22.06.2023 o godzinie 19:04 w VII piętro
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 12.06.2023 o godzinie 18:15 w Dziedziniec Transmutacji
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 25.05.2023 o godzinie 18:56 w Sala OPCM
Potteromaniakiem być!
Słyszy gdzieś: "Harry Potter" to książka warta przeczytania, chociaż wzbudza wiele kontrowersji. Z ciekawości sięga po pierwszą część. Czyta i ze strony na stronę coraz bardziej mu się podoba. Kiedy dochodzi do końca, chce więcej, chce bardziej poznać ten świat. Kupuje więc kolejne części i z zapartym tchem śledzi dalsze losy bohaterów. Wypożycza filmy - ogląda je i porównuje do książek. Powoli popada w manię. Wszędzie widzi Potterowe podteksty, śni o świecie magii, czyta fanfiction, książki pisane na podstawie serii... Śledzi najnowsze doniesienia o książkach i aktorach.
Staje się POTTEROMANIAKIEM.


To taka przykładowa historia osoby, która zaczyna swoją przygodę z Harrym Potterem. Czytając historie zetknięcia się po raz pierwszy z serią Rowling, zauważyłam, że to dość typowy, powtarzający się schemat.
Jeden przeczyta raz serię i rzuci w kąt. Drugi przeczyta, zainteresuje się, ale bez przesady. Trzeci przeczyta, zainteresuje się i wpadnie w mniejszą lub większą obsesję.
Jako przypadek trzeci, chciałam z lekka opisać 'zjawisko' Potteromanii.
Zacznijmy od pytania: Kim jest prawdziwy fan Pottera, zwany także Potteromaniakiem?
Spójrzmy na to z dwóch stron.



Zacznijmy od tej ważniejszej, czyli ogólnych wiadomości na temat serii. Prawdziwy fan Pottera czyta wszystkie książki uważnie, ze zrozumieniem, często wyłapuje szczegóły, lubi do nich wracać. Kiedy spytasz się go o jakieś mniej ważne wydarzenie, nie zrobi wielkich oczu i nie spojrzy na Ciebie zdezorientowany. Oczywiście, nie musi umieć całej książki na pamięć (chociaż szczerze mówiąc, to bardzo kusząca propozycja ;)), ale skojarzy, w którym to tomie była wzmianka o tym, kiedy to się mniej więcej działo. Kiedy spytasz go: Dlaczego lubisz "Harry'ego Pottera", nie odpowie Ci: "A bo fajny jest!". Przedstawi Ci kilka argumentów, dla których warto sięgnąć po tą książkę, przekona, że to nieprawda, że nie niesie żadnych wartości. Kiedy spytasz się na czym polegało pierwsze zadanie Turnieju Trójmagicznego, opowie Ci o nim szczegółowo, nie odwróci wzroku i nie zacznie gadać o pogodzie. Im uważniej czytasz, tym więcej szczegółów zapamiętujesz. Im więcej wiesz, tym bardziej możesz uważać się za wielkiego Potteromaniaka.
Prawdziwy fan Pottera obejrzał wszystkie filmy i potrafi porównać je do książek, w razie czego skrytykować bądź pochwalić. Zna nazwiska ważniejszych aktorów, jeśli nie wszystkich. Często też interesuje się ich pozostałym dorobkiem filmowym. Wie kiedy wchodzi do sprzedaży najnowszy tom, wie kiedy premiera najnowszego filmu - i ze zniecierpliwieniem czeka na te wydarzenia. Wielu Potteromaniaków pisze lub czyta fanfiction - czyli opowiadania fanów o serii.
Wielki fan Pottera często śni o świecie magii, w ciągu dnia oddaje się marzeniom - wyobraża sobie jak to by było, gdyby trafił do Hogwartu, otoczenie jest przyzwyczajone, że mamrocze jakieś "dziwne, łacińskie słowa" pod nosem, porównuje ludzi i sytuacje z życia codziennego do ukochanej serii.

Wielu Potteromaniaków zbiera gadżety - wszelkie figurki, naklejki, plakaty, artykuły papiernicze z motywem z HP, wycinki z gazet... Jednak nie każdego na to stać, więc myślę, że nie jest stosowne mierzyć Potteromaniaka po tym, ile gadżetów ma w domu. Poza tym, można sobie zbierać wszelkie drobiazgi, a będąc zapytanym "Jak nazywa się wilkołak, który ugryzł Remusa Lupina?" odpowiedzieć "Yyy... Wilkołak Okrutny? Nnnie wiem...". Oczywiście, jeśli ktoś ma kasę i chęci, niech zbiera gadżety - na pewno zostanie uznany za maniaka wyższej rangi. Jednak ja, mimo wszystko sądzę, że NAJWAŻNIEJSZA jest wiedza i poczucie tej magii Harry'ego Pottera.

Zadajmy sobie pytanie. Co nam daje bycie Potteromaniakiem?
Z tego co widzę, wielu fanów nie zastanawia się nad tym - po prostu uwielbia Pottera, czerpie korzyści z tego, ale dopiero po głębszym wczuciu się, zaczyna je dostrzegać. Jak się zmienia nasze życie pod wpływem ulubionej książki, takiej serii napisanej przez panią Rowling? Nie sądzę, aby prawdą było stwierdzenie "Ci wszyscy maniacy Pottera to głupki! Siedzą i czytają tą beznadziejną książkę i świata poza nią nie widzą, nie potrafią docenić czegoś naprawdę wartościowego!". Może u nie wszystkich fanów Pottera jest to tak dobrze zauważalne, ale u wielu z nas to naprawdę widać! Wiele przykładów będzie dotyczyło mnie, ale co prawda, to prawda - inni również mają podobnie.

Na początku może przypomnijmy sobie, ile razy słyszeliśmy: 'Nigdy nie lubiłem czytać książek. Jednak kiedy miałem X lat, sięgnąłem po Harry'ego Pottera. Od tamtej pory czytanie to moja pasja!'. Akurat tego stwierdzenia nie mogę poprzeć własnym przykładem, bo od najmłodszych lat uwielbiałam książki. Ale wiele dzieci i nastolatków, po zapoznaniu się z serią napisaną przez Rowling, wprowadza w życie ten fantastyczny akcent.

Można wskazać wielu Potteromaniaków, których świat magii zainteresował do tego stopnia, że sięgnęli po inne dzieła z literatury fantastycznej. A z gatunkiem tym, zapoznać się naprawdę warto!
Czytamy fanfiction, pisane przez innych fanów. W rezultacie często sami próbujemy sił w tworzeniu, ćwiczymy i udoskonalamy swoje zdolności, nabywamy swobody posługiwania się językiem. Poznajemy wiele sformułowań i wyrazów, dzięki czemu nasze wypowiedzi stają się barwne i inteligentne.



Książka zmusza do myślenia. Uczymy się myśleć, analizować zachowania bohaterów. Dlaczego Peter Pettigrew zdradził przyjaciół? Dlaczego Voldemort stał się taki zły? Jakie można wskazać argumenty w sprawie winy bądź niewinności Snape'a?

W powieści mamy przedstawionych przeróżnych bohaterów - o różnorakich charakterach i problemach.
Widzimy Hermionę, która jest "szlamą", pochodzi z mugolskiej rodziny i nie ma "czystej" krwi. Jednak jest inteligentną osobą. Nie skreślamy jej za pochodzenie. Można to porównać do dzisiejszej akceptacji obcego pochodzenia ludzi. Dziecko, które przeczyta Pottera i dobrze odbierze jego wartości, nie odrzuci kogoś tylko dlatego, że pochodzi z innego kraju, ma inny kolor skóry.
Widzimy Remusa Lupina, który jest wilkołakiem. Jednak mimo wszystko jest przesympatyczną, mądrą i doświadczoną osobą. Lubimy go, mimo że nie jest taki jak każdy inny. Odpowiednik dla Remusa - likantropa, znajdziemy w naszym świecie. Czyż nie jest to osoba cierpiąca na poważną chorobę albo mająca jakąś wrodzoną wadę? Nie odrzucimy osoby tylko dlatego, że jest inna, jeśli będzie miała fantastyczny charakter.
Widzimy Rubeusa Hagrida - półolbrzyma, znacznie wyróżniającego się wzrostem, jednak ukazanego w postaci przemiłej osoby o ciepłym usposobieniu. Więc czy powinniśmy ocenić po pozorach kogoś, kto nie wygląda tak jak my? Kogoś kto jest bardzo niskiego wzrostu, cierpi na nadwagę albo ma problemy z cerą?
To również jedna z głębszych wartości płynących z serii "Harry Potter". Uczy nas tolerancji do osób innych niż my. A brak akceptacji i poszanowania dla takich ludzi to wielki problem dzisiejszych czasów.

W całej fabule powieści bardzo ważna dla bohaterów jest przyjaźń. Przyjaciele wspierają się nawzajem i dążą wspólnie do celu. Książka ukazuje nam, że człowiek nie jest istotą samowystarczalną - potrzebuje przyjaźni i miłości.

Wbrew temu, co mówią zagorzali przeciwnicy Harry'ego, uważam, że książka nie propaguje treści antychrześcijańskich. Czasami rzeczywiście, może rzeczywiście można odnaleźć pewne powiązania, ale czy mówią one: "Odrzuć wszystkie autorytety, Ty jesteś najważniejszy, weź do ręki drewniany kijek i wybij wszystkich w odległości kilometra"? Nie! Mamy przedstawione dwie strony - dobrą i złą. Ale strona dobra działa przeciwko złej, stara się ją zwalczyć. Uleganie nieprawidłowej postawie jest tam tępione. Poza tym, ważne jest, żeby umieć odróżniać fikcję od rzeczywistości. Jeśli za Pottera bierze się małe dziecko, rodzice powinni mu uprzednio wytłumaczyć, że kiedy wyskoczą z okna na miotle do zamiatania, nie polecą, a spadną i zrobią sobie krzywdę. I wiadomo, że rozumny fan Harry'ego, nie weźmie kotła i nie odprawi krwawego rytuału na cmentarzu.
O wartościach w serii HP można by pisać i pisać. Jest naprawdę wiele przykładów świadczących o tym, że książka tak naprawdę nie jest taka zła, jak ją niektórzy postrzegają.



Kiedy polubimy serię, bądź staniemy się jej wielkimi fanami, nasze życie staje się o wiele bardziej barwne. Cieszymy się z naprawdę niewielkich rzeczy. Mały braciszek koleżanki został ochrzczony imieniem Remigiusz. To przecież tak podobnie do "Remus"! Kolega ma wielkiego czarnego psa. Wielki czarny pies? Syriusz! Młoda trawa jest tak soczyście zielona. Zielona jak oczy Harryr'ego! Dziewczyna brata ma rude włosy? Jak Weasleyowie! Nasza ciocia potyka się o własne nogi, ale ma fantastyczne poczucie humoru? O, to tak jak Tonks! Spoglądamy na któryś tom serii i uśmiech rozjaśnia Twoją
twarz. "Harry Potter - moja ulubiona książka". W gazecie artykuł o Emmie Watson? Super, ona grała Hermionę!

Przysparza to również wiele ciekawych i zabawnych sytuacji. Gdy przyjaciel opowiada nam o swoim chomiku, robiących prześmieszne rzeczy, wyrywa nam się: "O Merlinie!". Przysypiamy na nudnej lekcji, aż nagle nauczyciel pyta nas o temat dzisiejszych zajęć. "Nie wiem, panie profesorze, uczyłem się wczoraj Zielarstwa do późnej nocy i jestem dziś nieprzytomny..." - wyrywa nam się. I jak tu się mimo wszystko nie uśmiechnąć?

Pozwala nam poznać wiele osób o podobnych zainteresowaniach. Wchodzimy na stronę o tematyce potterowskiej, rejestrujemy się i poznajemy nowych kolegów. Zaczyna się od luźnych rozmów, ale kto wie? Może ten ktoś to bratnia dusza i znajomość przerodzi się w prawdziwą przyjaźń na długie lata?
A nawet jeśli nie, zawsze można podyskutować o tym, co się lubi.

Więc czy ta Potteromania jest naprawdę taka zła? Może nie jest najambitniejszą sprawą na świecie, ale życia chyba nie trzeba brać do końca na poważnie! Wręcz należy wprowadzić w nie trochę humoru, barw i magii. Zawsze nie będziemy kolejną szarą osobą, wtapiającą się w tłum. Co z tego, że koleżanka śmieje się z tego, jacy rzekomo jesteśmy dziecinni! To nasza sprawa i nie trzeba się tym przejmować. Oczywiście, należy zachować umiar, ale życiem musimy się cieszyć i odnajdywać jak najwięcej sytuacji, aby to praktykować.
Fani Pottera, czyńmy więc swoją powinność! Nie wstydźmy się naszych upodobań i zainteresowań! Niech nasze życie stanie się barwniejsze i weselsze!


Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze
avatar
paniczna  dnia 05.12.2007 21:12
Połowa cech opisanej przez ciebie potteromani się ze mną zgadza ^^ Naprawdę uwielbiam tą książkę, chętnie sięgam po nią w wolnym czasie - potrafiła bym opowiedzieć ze szczegółami wybraną historię z HP ; ale nie wyrywają mi się na lekcjach łacińskie słowa ;P Nie zdarzyło mi się też 'O Merlinie!' xD
Ale co do Remigiuszy, to mój kolega ma tak na imię i kiedyś wyrwało mi się 'Remus, słyszysz mnie?!' xD
A artykuł? Długi ( co jest plusem), czytelny, bez błędów i literówek (przynajmniej nie zauważyłam). Na ciekawy temat. Super (;

EDIT by EthacridiniLactas: Przepraszam, ze w komencie usera, ale ta inormacja powinna znajdowac sie zaraz pod artykulem.
Kazdy komentarz typu:
- fajny daje W/P/N itd.
- fajny chce jeszcze
- gniot nie podoba mi sie
- zawierajacy spojler
- skladajacy sie z samych emot
- jakikolwiek inny, majacy na celu tylko zdobycie punktow
- spam, flood itp.
zostanie niezwlocznie usuniety, a autor takowego dostanie ostrzezenie.
avatar
Andromeda  dnia 05.12.2007 22:19
Wspaniały, bombowy itp., i daję W ma się rozumieć!! :smilewinkgrin: Chyba jestem Potteromaniakiem z krwi i kości bo ponad połowa wymienionych cech do mnie pasuje! Kiedyś nie lubiałam Harry'ego, denerwowałam się jak moi koledzy i koleżanki tylko o tym rozmawiali. A na ostatnich wakacjach wzięłam od koleżanki wszystkie tomy (tak o, chciałam spróbować) i nie mogę się oderać do tej pory. Ciagle wracam do nich, czytam wybrane rozdziały. I już chyba pobiłam wszystkich moich kumpli!!! Podobnie jak ty (do autora) czytam książki od maleńkości, szczególnie fantastykę! Jestem też okropnie gadatliwa, więc jak tylko znajdę słuchacza to mi się jadaczka nie zamknie :lol: ! Jakby ktoś zainteresowany to na PW pisać! Pozdro!
avatar
karawila  dnia 05.12.2007 22:27
powtórka fancluba;)
w mojej klasie tylko ja szaleje na punkcie harry'ego, (trochę sie koledy dziwili,jak im powiedziełam), ale mój wybór jest chyba lepszy niż "Bóg urojony"...;)
avatar
fanka-ginny-weasley  dnia 06.12.2007 08:36
Ale się napisałałeś;-P Nie, żart, wspaniały artykuł;-)
Zgadzam się ze wszystkim w stu procentach, tylko mnie bardziej wkurzają ludzie, którzy twierdzą, że "Harry Potter to sam satanizm". Dostaję wtedy takiego...eee...szału, że jestem gotowa zabić autora takich słów.
Moim największym sukcesem w Potterologii jest zarażenie mamy;-)
Kiedyś zrobiłam sobie test "Na ile jesteś Pottermaniakiem". Wyszło mi 120 %!
Moony Alexie, czy mogę wstawic fragmenty tego atrykułu na blog?
Lepiej napiszę do Ciebie PW...
avatar
neroxon  dnia 06.12.2007 11:15
Super artykuł!! Naprawde dobrze napisany. Ja kiedys tez nie lubiłem czytac, dopiero pare lat temu wypożyczył Harrego i... wszystko sie zmieniło. Teraz musze przeczytac chocby pare stron przed snem:D A co do tego, że książki o Harrym propaguja treści antychrześcijańskie-
nie, to nieprawda. Książka musi miec jakieś urozmaicenie. Musi miec jakiś wewnętrzny cel. A to, że tam coś przypomina np. satanistów, to nie znaczy, ze oni tam są. A przecież w każdej książce można się czegoś doszukac. Za artykólik otrzywiście daje W!!!;)
avatar
dropsomania  dnia 06.12.2007 13:36
W, i jeszcze raz W! Zarąbiste!
Cała prawda!
Ja sama uważam się za potteromaniaka ;D.
Ale zastanawia mnie inna rzecz z tym zawiązana.... Bo niby na świecie, czy nawet w Polsce miliony osób świrują na punktcie HP... Ale czy kiedy kolwiek spotkaliście taką osobę?? Ja miałam szczęście spotkać JEDNĄ! Dużo? Mało? MAŁO! Gdzie się ukrywacie, Potteromaniacy?!
:D
avatar
Renaemma  dnia 06.12.2007 13:58
Artykuł jest naprawdę super. Zauważyłam tylko jeden malutki błąd - 136 linijka. Były też takie błędy jak Enter w połowie zdania. Ale i tak ten artykuł jest ogromny. Trudno byłoby nie zrobić w nim przynajmniej jednego błędu, a ty zrobiłaś ich naprawdę mało! A co do artykułu. Miałaś bardzo ciekawy pomysł! Jedyna rzeczą która mi się nie zgadza to: "Przysypiamy na nudnej lekcji, aż nagle nauczyciel pyta nas o temat dzisiejszych zajęć. "Nie wiem, panie profesorze, uczyłem się wczoraj Zielarstwa do późnej nocy i jestem dziś nieprzytomny..."". Ale to może tylko dlatego, że nigdy nie śpię na lekcji (co jest najbardziej trudne bo pani z histy przynudza OKROPNIE - tak jak profesor Binns!!!). A, że jestem najlepszą uczennicą klasy to MUSZĘ zawsze wszystko umieć.
dropsomania. Ja jeszcze nie spotkałam żadnego PRAWDZIWEGO potteromaniaka. Jak już to tylko takich, którzy czytali tylko książkę i koniec, albo oglądali film i na tym się skończyło. Ale los okrutny...
avatar
Eliza  dnia 06.12.2007 14:33
Bardzo ciekawy artykuł [i długi]. Zgadzam się z tobą Moony Alex. Przecież to nie jest tak, że tomy o HP uczą nas bujania w obłokach ani o takich innych sprawach jak miotły lub sporządzania eliksirów.. Niektórzy ludzie nie przeczytali ksiąszki a już oceniają, że jest niechrześcijańska! Nie dają nawet szansy pokazania, że książki są naprawdę super. Oczywiście W
avatar
ginny wesley potter  dnia 06.12.2007 16:39
Też jestem potteromaniakiem tylko ze płci żeńskiej , czytam od 6 roklu życia ptrzeczytałam ponad 20.000 stron a najwięcerj z harrego pottera:):):)
Fajny artykuł można w nim zobaczyc wiele cech podobnych do mnie :):):) daje W
avatar
Prefix użytkownikaMoony Alex  dnia 06.12.2007 16:46
Bardzo się cieszę, że Wam się podoba :). Szczerze mówiąc, to chyba najlepsza praca (albo jedna z najlepszych), jakie napisałam. Nad samym tematem myślałam... chyba już 10 miesięcy temu, kiedy naszła mnie prawdziwa Potteromania... O napisaniu czegoś na ten temat pomyślałam w wakacje, podczas nudnej podróży... Więc na pewno mogę powiedzieć, że przemyślałam sprawę ^^. Chociaż wydaje się, że gdybym poświęciła więcej czasu samemu napisaniu (pisałam go bodajże w poniedziałek, przez kilka godzin), mogłabym uniknąć pewnych błędów stylistycznych (na przykład "o chomiku robiących śmieszne rzeczy" itp...), które (oprócz nadmiernej ilości kolokwializmów xD) są moją zmorą.
Może i to nieskromne, ale z tej pracy jestem dumna.

Fanko - Ginny - Weasley!
Po pierwsze: jestem dziewczyną! xD Ale nie martw się, nie Ty pierwsza i nie ostatnia zwracasz się do mnie jak do chłopaka ;). Nie mam nic przeciwko temu, abyś cytowała fragmenty mojego artykułu, ale (jak prawa autorskie, to prawa autorskie! xD) proszę o to, abyś nie przypisywała sobie moich wypowiedzi, tylko podpisała, że to ja wymodziłam ^^.
avatar
martak96-96  dnia 06.12.2007 17:00
Moony BOMBOWY art.. polowa artykulu jest o mnie : P Coz, tylko ja w calej mojej klasy uwielbiam HP xD
Moja siostra mnie namowila i nie zaluje ze go przeczytalam chociaz wtedy go nienawidzilam xD
To oczywiste ze Potter nie jest antychrzescijanski bo jacys kretyni to wymyslili :/
Nie zgadzam sie tylko z jednym mianowicie ze prawdziwy potteromaniak powinien musi obejrzec wszystkie filmy..
Jak wszyscy wiemy filmy z serii HP nie sa za bardzo udane :/
niektore leca na TVN ale niektorze moga nie miec TVN (np. ja :/ )
mozna tez od kogos pozyczyc ale jak nie ma wypozyczalni albo nikt z klasy nie lubi HP to nie ma filmow
Krotko mowiac art jest super i oczywiscie W xD
avatar
Prefix użytkownikaMoony Alex  dnia 06.12.2007 17:10
Martak, rozumiem :). To jest moja opinia i można przecież z nią polemizować... Ja jednak uważam, że jeśli ktoś za Potteromaniaka się uważa i ma możliwości obejrzeć filmy, powinien to zrobić. Nie oglądać po sto razy, w każdej wolnej chwili, tylko raz, może dwa, żeby mieć porównanie z książką i móc np. wytknąć błędy :).
avatar
Ankalima  dnia 06.12.2007 18:26
MOONY ALEX!!!Biję ci pokłony.......Naprawdę odwaliłaś kawał świetnej robotyjezykw tym artykule zawarłaś chyba kwintesencję potteromaniactwa.....
Gratuluję Ci talentu...jezyk Zgadzam się z tobą że gdyby nie saga, byłabym dzisiaj o wiele płytszym człowiekiem...Dała mi ona coś, czego nie dają zwykłe lektury...Jest to jedyna książka dla młodzieży z którą bym była tak związana...
w końcu przecież razem z nią dorastałam...
avatar
kilstrit  dnia 06.12.2007 19:08
Cóż... skoro kązdy przez to przeszedł to po co o tym pisać? To co przeczytałem, można napisać o fanach wszystkich innych popularnych serii dla młodzieży (przykłady: Felix, Net i Nika, Eragon etc.). Szczerze mówiąc nie rozumiem sensu tego artu. Tym bardziej, że jestem tzw. poterromaniakiem:). Pochwała za analizę psychologiczną fana HP i za chęci (bez wątpienia dobre). Na polskie oceny 3-, na nasze N. TYLKO MI NIE DAJ OSTRZEŻENIA MOONY:DjezykB)
avatar
stara fanka  dnia 06.12.2007 19:41
Ja najpierw obejrzałam film, a dopiero potem sięgnęłam po książki. Wcześniej wydawało mi się że HP jest dla małych dzieci, a teraz zastanawiam się jak można nie czytać HP , i jeśli nie popadać w potteromanie to przynajmniej uważać, że HP wart jest czytania. Art. dobry chociaż nie wybitny, daję PO.
avatar
Prefix użytkownikaMoony Alex  dnia 06.12.2007 20:00
Kilstrit, och, jak mogłeś dać mi cokolwiek poniżej W! Jestem zrozpaczona i zawiedziona, dostajesz cztery warny i poproszę Krico o bana dla Ciebie za to! xD

ŻARTUJĘ oczywiście xD (aż napisałam wielkimi literami, żeby zauważalne było xD). Skoro wysłałam ten artykuł tutaj, oznacza to, że przyjmuję pochwały, ale i krytykę :). W końcu jakby mnie wszyscy chwalili to bym jeszcze w samozachwyt popadła xD.
A czemu napisałam tego arta? Może rzeczywiście niczego nowego nie wprowadza, ale UWIELBIAM tego typu analizy, dochodzenia i argumentacje xD.
avatar
Vayamess  dnia 07.12.2007 09:40
Powinnaś to wysłać do gazety xD Artykuł jest więcej niż świetny... Wszystko co sama chciałabym powiedzieć, Ty napisałaś xD Taki jakby przekaz od Nas, Potteromaniaków.
Gratuluję pomysłu i pracy^^
avatar
Hermiona_Grenger 2  dnia 07.12.2007 20:26
Super artykuł! Bardzo mi się podoba. Masz fajny styl pisania. Szczerze mówiąc, nigdy nie lubiłam czytać książek. Kiedy miałam przeczytac jakąś lekturę w podstawówce... no, może lepirj nie mówić. Od kiedy przeczytałam I część Harrego Pottera bardzo mnie wciągnęła. Od tego czasu przeczytałam 7 tomów książki J.K.Rowling po kilka razy. Można powiwdzieć, że nie wyobrażam sobie życia bez HP. Wracająć do twojego artykułu naprawdę mi się podoba. NIgdy nie zastanawiałam się, co mi daje czytanie HP. Po prostu tak się wciągnęłam, że nie mogłam się oderwać. Twój artykuł zawiera wiele refleksji. Mogłam znależć tam 3/4 cech mnie opisujących. Świetnie piszesz. Daję W
avatar
Zelda  dnia 07.12.2007 22:49
Ja uważam, że fan HP, powinien jedynie znać książki. Filmy, gadżety, interesowanie się bohaterami wcielające się w postacie to już nie takie ważne.

Jednak tak szczególowo opisales, jak powinien wyglądac fan pottera, to powiedz mi, czy osoba która czyta tylko książki, nie jest jego fanem? Czy tylko taka osoba, co napisales w powyższym artykule, to fan HP?
avatar
Prefix użytkownikaMoony Alex  dnia 08.12.2007 10:21
Zelda, pisałam o Potteromaniaku czyli jak nazwa wskazuje MANIAKU, nie osobie tylko lubiącej Pottera ^^. Bo w pewnym momencie zwykłe lubienie się kończy, a zaczyna... no cóż, mania ;).
No i dlatego pisałam - najważniejsze jest znać dobrze treść książek i umieć powiedzieć dlaczego lubię to, a dlaczego nie.
Oczywiście, ja nie powiem komuś, kogo naprawdę fascynuje świat Pottera: "Nie oglądałeś filmów, to się wypchaj, nie jesteś prawdziwym fanem!". W każdym razie i tak będę się upierać, że obejrzenie ekranizacji jest ważne - nie od razu mania i oglądanie sto razy dziennie. Obejrzenie, żeby potem móc powiedzieć, co reżyser zrobił źle, co zrobił tragicznie, a który aktor już chyba gorzej nie mógł grać swojej roli. ^^
avatar
Miss Bagwell  dnia 08.12.2007 12:22
Oprę się pokusie krytykowania i zacznę od pytania jakie stawiasz na początku arta;

Kim jest prawdziwy fan Pottera, zwany także Potteromaniakiem?


Według mnie to osoba, która książki o Potterze darzy szczególną sympatią a posunę się nawet by nazwać to miłością.
Mnie książki Rowling zafascynowały od samego początku. Los chciał,że trafiłam na nią po raz pierwszy w wieku 11 lat...B)
I tak zaczęła się moja wielka przygoda z światem Harryego. Sięgałam po wiele fantastycznych książek i oprócz ''Władcy Pierścieni'' żadna książka nie zauroczyła mnie tak jak seria Rowling.
Ale coś mnie rożni od większości z was; nienawidzę filmów. Są one moim przekleństwem ,które niszczą wyobraźnię i nasz własny świat. Po obejrzeniu pierwszej części poczułam jakby ''mój'' świat się zawalił. Ale nie będę wchodzić w szczegóły bo to przykre...
Dzięki Potterowi poznałam najlepszą na świecie kumpelę bez które od roku żyć nie potrafię:D
To też jest powód dla którego HP jest książką szczególną...
A co mi daje bycie Potteromaniakiem? Poszerzanie horyzontów swoje wyobraźni, ćwiczy umysł kiedy głowię się ''skąd to''? ''dlaczego tak''? i po prostu miło i przyjemnie lecie przy nim czas.
Fajnie jest też ujrzeć w bohaterach swojej ulubionej książki siebie; trochę przypominam Hermionę, trochę Harryego a trochę Malfoya...To jest cudowne...
Moony art ten jest zbiorem myśli chyba wszystkich Potteromaniaków i ciekawym ujęciem zjawiska. Niezłe.;)
avatar
Ana14  dnia 08.12.2007 17:24
Wreszcie przeczytalismy to na co dawno czekaliśmy czyli cos o osobach które tworza atmosfere która sprawia że Harry Potter jest tak popularny. Gdyby nie było tylu Pottermaniaków to nie zostałoby stworzonych tyle blogów, stron poswięconych Harremu. Kazdy fan Harrego ma napewno dużo cech z bohaterów HP. Artykuł fajnie się czyta. Ciekawe są niektóre szcegóły!!!!!!!!! Dam Oczywiście "w" Tak
avatar
Prefix użytkownikaMoony Alex  dnia 08.12.2007 18:16
Matko kochana xD. Juz widzę nieścisłości, już wiem co powinnam zawrzeć w tym moim artykule. Ech, Polak mądry po szkodzie, następnym razem napiszę takie cóś i po tygodniu jeszcze sprawdzę, poprawię i wyślę xD.
Luna, wystarczy raz ^^.
Twojego pytania nie rozumiem do końca. A zresztą, czy ja jestem jakąś wyrocznią i osądzam "Ty jesteś Potteromaniakiem, a Ty nie, bo to, to i tamto"? Nie xD. Ja tylko napisałam to, co ja myślę.
Jeśli czujesz, że masz manię, to znaczy, że ją masz ^^. Co ja się będę rozdrabniać, nie wiem :).

Moony Alex dnia 12/08/2007 22:34
Chorobą? Nie no, bez przesady, nie chciałam, aby było to odebrane jako coś złego...
Naprawdę z tego artykułu tak wynika? Starałam się, aby tak właśnie nie wyszło... Znam kilka osób, które Pottera przeczytały, ale manii nie mają - nie jest to przesadzone znanie szczegółów, nie jest to oglądanie filmów po 50 razy, nie jest to zastanawianie się nad tym dlaczego X zrobił tak a nie inaczej xD.

EDIT by kilstrit: Zakładam, że pomiędzy twoimi oboma komentarzami był przynajmniej jeden inny (wątpie, aby admin nabijał sobie punkty, szczególnie Ty) , ale na wszelki wypadek scalam je.

Kilstrit, przejrzałeś mnie! Ja chcę mieć więcej punktow! Lekko ponad 9700 to za mało! Ja chcę więcej! Łahahahaha! Nie znacie dnia, ani godziny kiedy zacznę, łahahaha, spamować! I będę miała najwięcej punktów!

To była ironia, oczywiście. Może w nie najlepszym wydaniu, ale zawsze ;).

Kilstrit, gdybym miała kolejne przewrażliwienie, to bym stwierdziła, że mnie nie lubisz xD :(. Ano, artykuł jak artykuł, bezsensowne komentarze były, ale ktoś przyszedł i skasował. I widocznie między dwoma moimi był jeden albo ile takich. W każdym razie, dobrze, że je scaliłeś, bo rzeczywiście mogłoby tak wyglądać :).

M. z Księżyca
avatar
krokusik  dnia 09.12.2007 19:42
Moony Alex zgadzam się z tobą całkowicie oczywiście jest jakieś "ale" ale muszę przyznać że to wszystko prawda ja osobiście od małego czytałam książkę lecz gdy wzięłam do ręki pierwszą część wiedziałam że to książka mojego życia i będzie mi się ją dobrze czytać lecz to za mało żeby opisać tą książkę.Osobiście przeczytałam wszystkie 6 części po kilka razy i zawsze coś innego i ciekawego odkrywałam i powoli wszystko mi się układało.I muszę przyznać że moje koleżanki śmiały się ze mnie bo ciągle ślęczałam nad książką ale gdy same wzięły ją do ręki oczywiście nie które zaczęły lubić książki oczywiście nie tak jak ja lecz kawałek potterromaniaków na pewno w sobie miały. Moja przyjaciółka nauczyła się tak jakby czytać ode mnie na początku uważała że jestem głupia a potem sama zaczęła czytać i czasami więcej czyta ode mnie.Naprawdę artykuł świetny i szkoda że niemożna większej oceny dać i się dziwię że niektóre osoby dały Nędzny lub Zadowalający nie czytałam wszystkich komentarzy bo jest późno ale jedno wiem że ja daję W i może nie jestem jeszcze kimś wielkim to wiem że ten artykuł jest niżej oceniany niż powinien być ale nie będę zwracać uwagi na tych którzy pewnie nie czują się prawdziwymi potterromaniakami ponieważ prawdziwy fan Harre'go powinien dać W Tak no cóż mam nadzieje że na naszej stronie będzie więcej potterromaniaków i że nasza "wielka rodzina" będzie się powiększać ;P
avatar
klaudusiaaa  dnia 09.12.2007 20:19
Hmm.....Art bardzo fajny ;] Ja osobiście zaczęłam czytać HP dzięki mojemu bratu, on już nie czyta, lecz ja nie mam zamiaru przerwać zagłębiania się w ten cudowny świat magii :) Wypowiedziałaś w tym arcie swoje zdanie na temat Potteromaniaków i ja je podzielam ;] Nawet po jego przeczytaniu zaczęłam zastanawiać się na jakim poziomie jest moja wiedza o HP i doszłam do wniosku, że manii na jego punkcie nie mam, natomiast mem wystarczającą o nim wiedzę. Taki art był mi potrzebny, bo okazało się, że nie wiedziałam (i nadal nie pamiętam:() jak nazywa się wilkołak, który ukąsił Lupina...Na temat zadań Turnieju Trójmagicznego musiałam się zastanowić i w końcu przypomniałam sobie ich treść i kolejność :);) Za art daję W...
avatar
inzagi17  dnia 09.12.2007 21:51
dzieki za ten artykuł
jestem fanem HP
wszystko sie zgadza jestem potteromaniakiem!
Dzieki tej ksiazce wiele zyskalem.... To ksiazka mojego zycia.... dzieki niej nie mam problemow z ortografia, j. polskim i mam duzy zasób słownictwa. Kocham HP!!!! :smilewinkgrin::bigrazz::)
To całe moje życie... Magie widze wszedzie.. ludzie to uzaleznienie i choroba a nie mania hehe. Przeczytałem HP wiele razy i znam go prawie na pamiec...
Tak
Nie wiem juz co napisac bo jestem taki podniecony tym art. Dzieki wielkie!!!! :*
avatar
ciacho  dnia 10.12.2007 13:07
padam na kolana przed toba Mony.Wspanialy artykuł Załuje ze tak pozno odkryłam swat HP.Wszycy mamy cos z poteromaniaka.Swiat jest o wiele piekniejszy z nasza mala obsesja .Odnalazlam wzór do nasladowania- Hermione .Pierwsza ksiazk jaka przyczyta moje dziecko to pierwszy tom Harrego.Dzieki HP pokochalam ksiazki.:Dpozdrawiam
avatar
krokusik  dnia 10.12.2007 15:56
no i nie wiem dlaczego ktoś dał poniżej zadowalający ja osobiście jestem dumna że jestem potterromaniakiem i nie wiem dlaczego ktoś się wścieka że już ten artykuł był jak był to nie czytaj ja osobiście czytam go pierwszy raz chodziarz jestem od dawna :D:D pozdrawiam wszystkich potterromaniaków ;P
avatar
potterfanka-gryfindor  dnia 10.12.2007 19:57
Bardzo spodobał mi się ten artykuł. To chyba pierwszy z działu nie FF i rozmysleń. Mysle, że to co napisałas to szczera prawda. Ja osobiście jak zaczynam kolejny raz czytac Harry'ego co chwilę zerkam na okładke i mówię" Tak, znowu to czytam, znowu przeżyję te przygodę". I bez względu na to czy czytam tą cześć 2 czy 9 raz zawsze płacze przy tych samych momentach, śmieje się w tych samys stebnach. nie zgadzam się tylko i wyłącznie co do jednej kwestii. dlaczego uważasz, że prawdziwy Pottermaniak powinien znać nazwiska aktorów?? Ja osobiście znam kilka, ale nie uważam, że gdybym ich nie znała to nie byłabym Pottermaniakiem. Ale po za tym ze wszystkim się zagadzam i stawiam- co innego W!
avatar
Penny  dnia 12.12.2007 13:31
No, gratuluję świetnego pomysłu na artykuł. Naprawdę bardzo mi się podoba. Ja potteromaniakiem zostałam w wielu 9 lat, i wcale nie żałuję że tak się stało Tak . prawdziwy potteromaniak powinien znać nazwiska aktorów - to ja nim jestem, znam prawie wszystkich, (no prócz 5 nazwisk)
avatar
krokusik  dnia 13.12.2007 08:08
a jak myślisz młody jak miałam 8 lat pani od biblioteki a bywałam tam prawie codziennie powiedziała mi że ma fantastyczną książkę a ja lubię fantastę i tak się zaczęło pierwsza część i następne były coraz bardziej zadziwiające i nie mogłam się powstrzymać by je przeczytać:D:D
avatar
joystick466  dnia 13.12.2007 16:41
szczerze to niejestem maniakiem, poprostu uważam, że warto obejrzeć którąkolwiek część HP, a jestem tutaj, ponieważ jestem ciekaw co nieco o tym całym świecie magii Harrego
avatar
bella131  dnia 13.12.2007 18:31
Monny super, ale trochę eee... oczywisty tzw. z igły widły, po co się tak rozpisywać o tym czy ktoś jest potteromaniakiem czy nie, szczerze mówią bardzo ładny masz styl pisania i za to ocenię na W :D
avatar
Prefix użytkownikakajah1  dnia 13.12.2007 21:49
Hmm... Dużo tych cech które wymieniłaś troche się ze mną zgadzaja, ja od początku jak poznałam świat Harry'ego Pottera, chciałam coraz więcej, siedziałam tylko nad kolejnymi tomami tej serii. Non stop gadałam tylko o aktorach i róznych sytacjach i zaklęciach, nie widziałam po za Harry'm Potterem świata rzeczywistego. Tak jestem potteromaniakiem i nie wstydzę się tego!!!:D:D:D Dam W!!!

Pozdrawiam;***
avatar
nagini  dnia 16.12.2007 02:21
Analiza i to porządna... o ile umiem to ocenic, zawiera co trzeba: wskazujesz wzorce, do nich przykłady, zaznaczasz że to nie wyczerpuje tematu. Schemat wszyscy znamy , to artykuł o nas przecieżjezyk, właśnie tak HPmania się objawia. Oczywiście, jak każde uzależnienie, ma swoje etapy:
fanatyczny obłęd kanonem, potem utonięcie w fanfiction , następny fanatyczny obłęd ff slash (to już nie wszyscy), no i finalnie - własna twórczość w fandomie HP.
Bardzo dobrze piszesz, widać swobodę i dojrzałość stylu. Świetnie poradziłaś sobie z analityczną formą wypowiedzi, możliwe że właśnie w tym kierunku powinnaś się rozwijać. Jeśli chodzi o formę, artykuł niemal bezbłędny. Gratuluję.:bigrazz:
avatar
robina  dnia 18.12.2007 15:21
potteromaniak to jest gość!!! co do artykułu to się porządnie napracowałas. nie jestem polonistką i nie zwracam uwagi na jakies blędy tylko na tresc. to jest porządny artykuł. szczerze ci gratuluje, umiesz pisać. :D:D
avatar
Karcia  dnia 23.12.2007 22:39
To było piękne. Czytając, czuć było głębię tej wypowiedzi. Głębię którą ja nigdy nie potrafiłam przedstawić. No cóż, niewiele osób potrafi. Ty jesteś jedyną znaną mi osobiście osobą, która to umie. Dlatego prace Armstronga nie wywierają na mnie tak wielkiego wrażenia. Jej są po prostu dobre, bez błędów, takie "idealne". Twoje są poruszające, z tą tzw. głębią. Tak mnie wzruszyło, że się popłakałam.
Jak mówiłaś mi na gg, myślałaś nad tym pół roku. A i tak nie wyszło idealnie. Cóż, powiedziałam, że zawsze tak jest. Kiedy ja rysuję i maluję próbuję uwzględnić wszystko nad czym myślałam miesiącami. A wychodzi po prostu ładnie. Za ładnie. Chcę Ukazać płacz, cierpienie, smutek, grozę- kartka papieru, czy kawałek płótna szczerzy się do mnie swymi ołówkowymi bądź akrylowymi zębami.
Dlatego właśnie bardzo lubię twoje artykuły. Ty potrafisz przedstawić to, na czym najbardziej mi zależy, gdy ja tworzę coś.
Praca zawierała tyle prawd dotyczących życia na podstawie właśnie tej książki, prawd, których nie widzą ci płytcy, zadufani w sobie ludzie. Przedstawiłaś dużo korzyści wynikających z tej książki, z zabawnymi przykładami. Myślę, że choć się bardzo starałaś, antypotterowcy będą dalej krytykować, oni po prostu nie rozumieją tego ukrytego dna, które przecież nam tak łatwo dojrzeć. Cóż, jak mówiłam są oni płytcy.
Pokazałaś prawdę, która jest czasami straszna, i nie wszyscy mają odwagę, są zbyt słabi, żeby ją znać.
Pewnie nikt nie zrozumie całej mojej wypowiedzi w tym komentarzu, ale nie trzeba się przejmować, to tylko szczegół, bez którego można się chyba cieszyć życiem. Ja nie mogę. Daję W.
avatar
LittleMissVixen1995  dnia 27.12.2007 23:56
ja uwielbiam Harrego i za nim szaleje. Ile bym oddała za empatie ze strony otaczających mnie. Oni uważają pottera za jakąs cukierkową opowiastkę. założe się że obejżeli tylko kamień filozoficzny i nie przeczytali ani jednej książki :upset:
śmieją się ze mnie jestem tym wkurzona. ostatnio zaczęłam ukrywać moją manię, i to że nie myśle o niczym innych oprócz hp :D:o
Ale mnie oni wkurzają. czasem mam ochote im zdeformować pyski :upset:
w większości technomaniacy i siksy.
W mojej szkole niestety nie ma żadnego innego pottermaniaka oprócz mnie i to jest straszne!!!!
Ja chce do swoich!!!
avatar
Mavia  dnia 28.12.2007 14:57
Moony, artykuł boski. To pierwszy tak długi tekst, który przeczytałam na tej stronie. Naprawdę godne podziwu. widać, że jesteś potteromaniaczka ;) Daję W!
avatar
Syriusz Black18  dnia 15.01.2008 09:41
Jeden z najlepszych artów jakie czytałem. Bardzo wciągające. Z cech które wypisałaś dostrzegam też i u siebie (oczywiście cechy potteromaniak). W twoim arcie zauważam też mądrośc. Są to cechy jakie cechy niektórzy ludzie powinni miec np. chęc do życia i byc wesołym, ubarwiac sobie życie. Właśnie Moony masz racje co do tych ludzi którzy się wyśmiewają że jesteśmy zafascynowani tą książką: musimy ich po prostu olac.
Artykuł pełen podziwu. Za ten świetnie napisany artykuł daje W!
avatar
Prefix użytkownikaareczek38  dnia 23.01.2008 14:36
Mi aż tak bardzo się nie podobał. To już jest trochę przegięcie, że widzisz trawę i kojarzy ci się z oczami Harry'ego. Bez przesady. To już by jakiś cofnięty w rozwoju powiedział. Remigiusz - Remus. To bardzo podobne... Tak baaaardzo podobne. Może i byłoby fajnie, bez tych głupich porównań. Aż mi łzy śmiechu w oczach zagościły. Szczerze mówiąc czy ten art jest w ogóle potrzebny? Każdy wie jak wielkim jest poterromaniakiem. Myślę, że już sny o Harry'm Potterze to bez urazy lekkie debilstwo. Książka może się podobać, ale to jest fikcja :/ Nie no trochę przesadziłaś. Ja nie jestem tak uzależniony od tej książki, chociaż bardzo ją lubię. Monny nie szkoda ci było na to "papieru"?
avatar
Prefix użytkownikaMoony Alex  dnia 26.01.2008 18:33
Areczek, ano są różni ludzie i różnie książkę odbierają ^^. Tak jak powiedziałeś - bardzo lubisz HP, no ale są osoby, z którymi jest 'gorzej'. Ja osobiście nie widzę nic złego w tym, że ktoś ma totalnego fioła na punkcie, chociażby, książki. Jeśli to ma sprawiać radość, jeśli to ma dawać jakieś korzyści, jeśli uczy nas i pozwala poznawać nowe rzeczy - jest jak najbardziej na plus.
Jeśli chodzi o sny, to cóż, w wielu przypadkach jest to coś, na co nie mamy wpływu. Ale przecież przyjemnie jest, chociaż we śnie, przenieść się na chwilę do innego świata.
Ani papieru, ani klawiatury, ani palców, ani czasu mi nie szkoda. Co więcej, uważam, że to jeden z lepszych tekstów, które napisałam - chociaż wymaga poprawek.
A, jeśli chodzi o wzmiankę o Remusie i Remigiuszu ^^. No nie no, jam Obsesyjna Lunatyczka, nie obyłoby się bez takiego wtrącenia ^^.
avatar
Prefix użytkownikaFilemona  dnia 27.01.2008 20:01
Mi osobiście ten artykuł bardzo się podoba. Jest długi, czytelny, zrozumiały, humorystyczny, daje do myślenia, nie odbiega od tematu. Czego mu brakuje? ^^ Mi chyba 2 razy zdarzyło się mieć sny o HP. Imienia Remigiusz nie znam, więc na ten temat niestety nie mogę się wypowiedzieć. ;D Twój artykuł wniósł takie jakby... przesłanie. Wiem, że to dziwnie brzmi. Ale tak jest, po prostu po jego przeczytaniu poczułam taką głębie.
avatar
Hermcia  dnia 01.02.2008 09:54
Super art,mnie się bardzo podoba.Ich bin wielka fanka serii,tak jak to nazwałeś,"Potteromaniaczka".Nie mogę przeboleć że więcej książek nie będzie.........daje W
avatar
Calypso  dnia 05.02.2008 11:35
Art naprawde bardzo wartościowy. Dużo wniósł i chyba pomógł mi zrozumiec niektóre rzeczy x^^. Potteromaniakiem być xD jest naprawdę miło. Tylko szkoda, że nie ma Hogwartu ani Pottera. Hmm, chociaż może jest, tylko taki mugol jak ja tego nie zauważa xDD Pozzdrawiam.
avatar
Ursiss  dnia 21.02.2008 22:31
Bardzo fajny art. Nabardziej rozwaliła mnie wizja bandy nastolatków, którzy przy pomocy ogromnego kotła odprawiają na cmentarzu rytuał odrodzenia:D juz to widzę oczami mojej wyobrażni. A apropo artykułu-> coś w tym jest, że kiedy zagłębiam się w książkę lub otchłanie internetowych stron potterowskich, napada mnie wena twórcza, i np: zaczynam rysować sceny z książki. Denerwują mnie tylko ludzie, którzy uważają, że Potter jest dziecinnu, a czasem nawet nie czytali książki, lub czytali tylko 1 część, i uważaja, że znają całą serię. Według mnie każda część jest inna, o troche czymś innym opowiada.
avatar
norbi1234  dnia 13.07.2008 00:01
elo
avatar
-_-ginny-_-  dnia 26.08.2008 11:15
Super artykuł daje W. A muszę powiedzieć że kilka razy wymsknęło mi sie: ,,Na brodę Merlina!'' A raz do koleżanki niesamowicie podobnej do Ginny powiedziałam: Hej Ginny.
I prawie wszystkie cechy opisane się ze mną zgadzają dlatego mogę przyznać że jestem Potteromaniakiem:D:D:D
avatar
smoczyca35  dnia 12.01.2009 08:37
artykuł nadaję się a ja się przyznaję że jestem
Potteromaniaczką i jestem dumna z tego a wy tez jesteście dumni:lol:Tak
avatar
_Lunia_Lovegood_  dnia 08.02.2009 19:51
Artykuł niczego sobie, spodobał mi się, ale moim zdaniem warto by podzielić potteromaniaków na takich, co interesuje tylko książka, i takich co się zajmują wszystkim.
W
avatar
Prefix użytkownikaArianaDumbledore  dnia 11.03.2009 16:16
Czy to przypadkiem nie jest artykuł o mnie? Pozwólcie, że opowiem pewien epizot z mojego życia, a sami się przekonacie.
Siedzę sobie na jednej z lekcji historii, nudna jak nie wiem co (czyżby mój nauczyciel robił za profesora Bimsa!!!) i niechcący zasnęłam. Nagle z głębokiego snu wyrywa mnie głos nauczyciela:
- Ewa jakie wydarzenie historyczne uważasz za najlepsze dla ludzkości?- pyta nauczyciel
- Zabicie Sam-Pan-Wie-Kogo przez Pottera.
Na te słowa cała moja klasa ryknęła śmiechem. Oczywiście pozytywnym bo już się zdążyli przyzwyczaić do moich nie typowych odpowiedzi.
Oczywiście przeczytałam wszystkie tomy serii i obejrzałam wszystkie dotychczasowe ekranizacje sagi o młodym czarodzieju.
Artykuł genialny. Oczywiście otrzymujesz wybitny.
Cholibka, ale się rozpisałam.
No właśnie z ta cholibką mi się udzieliło.
avatar
rudaweasley  dnia 10.07.2009 20:15
ja jestem POTTERMANIAKIEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
avatar
OrbiEmir  dnia 15.08.2009 23:34
Naprawde Bardzo Ciekawy Art. Daje W
avatar
Selena Snape  dnia 04.09.2009 19:18
Genialnie opisane. Ja nie mam masy gadżetów ale na pewno jestem Potteromaniakiem! :smilewinkgrin::smilewinkgrin::smilewinkgrin::smilewinkgrin:
avatar
misiek107  dnia 27.09.2009 10:41
Super art. Ja osobiście nie zbieram gadżetów ale ogłądam filmy książki czytam ciągle o potterze i grałemw pierwsze trzy części. Cz jestem pottermaniakiem możliwe. Czasami jak rozmawiam z kolegami , którzy nie znają hP tak dobrze jak ja mówią Jak mu tam było?ZA art. daje W.
avatar
olga786  dnia 24.01.2010 21:04
ja nie wstydze się tego że lubie harrego (i tego że znam większość dialogów z 3 czensci na pamięć) i pierwszą moją książką ( nie licze lektur szkolnych bo wg. mnie to nie są ksiąszki to po prostu lektury) był harry potter a teraz czytam wszystko ale i to teżbycie Potteromaniakiem ma więcej plusów niż minusów jak jest się pewnym i lojalnym swoim upodobaniom i wieżeniom
avatar
Prefix użytkownikaElaine  dnia 25.02.2010 18:28
Ja dzięki HP stałam się molem książkowym. Dostałam trzy pierwsze tomy na komunię-tak, tak, antychrześcijański prezent... no ale cóż. dzięki niemu jestem tym kim jestem. Mogę się wypowiadać na wiele tematów, bo dużo czytam. A gdy jakieś szczegóły ulecą z pamięci- czytam HP po raz setny :)
Nie zbieram figurek, plakatów, nie mam kompa zawalonego zdjęciami. Wstyd się przyznać, ale nie byłam w kinie na księciu pół-krwi. Ale to nie o to chodzi. Bo lepiej sięgnąć po książkę po raz sto pierwszy :)
avatar
Sys3k  dnia 15.03.2010 15:02
Odkąd zaczełem czytac Harrego Pottera [ 2 kl gim]
Wczesniej ogladałem tylko filmy, ksiazka Mnie nie ciekawiła, siedziałem przed komputerem i tyle.
Teraz gdy jestem przy " Zakon Feniksa " siedzie owiele Mniej na komputerze, czesto snie o Hogwarcie, czasami po cichu wymawiam zaklecia ^^
avatar
Prefix użytkownikaAna_Black  dnia 02.04.2010 21:19
Najpierw oglądałam tylko filmy, aż pewnego dnia na urodziny dostałam pierwszy tom, odtąd zaczęłam czytać książki. Po obejrzeniu kilka razy filmu o HP, mogę wyłączyć głos i z pamięci mówić, co w danej chwili mówi dany bohater.:D
avatar
Lola_Lestrange  dnia 06.04.2010 21:21
Jesteś świetna. Artykul jest chyba najlepszym, jaki czytalam. Poczulam się, jakbyś opisywala mnie, chociaż to niemożliwe, bo przecież mnie nie znasz. No cóż, chylę glowę. Masz talent i od razu widać, że tak jak ja i prawdopodobnie większość osób z tej strony uwielbiasz HP. To te książki uksztaltowaly mój charakter i moje poglądy.Jak moglabym dać ocenę niższą niż W, skoro tak doglębnie opisalaś piękno mojej ''dolegliwości''?
avatar
Cho707  dnia 25.04.2010 13:52
Hej, ale długi artykuł. Ale napisany z sensem i podoba mi się. jezyk
Mogę z dumą stwierdzić, że większość rzeczy opisanych w tym artykule się ze mną zgadza. :smilewinkgrin: Myślę też, że jest tak z większością użytkowników na tej stronie.:) Tu nie logują się zwykli ludzie.
TU LOGUJĄ SIĘ POTTEROMANIACY! :D:D:D
avatar
auror1  dnia 17.06.2010 22:58
Moja przygoda z HP zaczęła się gdy wygrałem w konkursie plastycznymw podstawówce pierwszy tom przygód Harrego(w sumie nie umiem ładnie rysować, więc to było widać jakieś zrzadzenie losu;)).Od razu spodobała mi się ta historia, jednak nie było jeszcze kolejnego tomu w księgarniach i zapał trochę ustał. W końcu na któreś urodziny mogłem wybrać sobie prezent i przypomniałem sobie o Harrym Potterze. Miałem kupić tylko jeden tom ,ale były już dwa kolejne w sprzedaży , więc wiadomo jak to się skończyło. Ostatnie dwa tomy czytałem już za pośrednictwem internetu i przez to mogłem popsuć sobie wzrok. Wiadomo jak się zacznie to się cały dzień czyta;). Jednak mieć swoją książkę i móc w każdej chwili otworzyć ją w danym miejscu i powspominac Harego jeszcze raz to uczucie jedyne i niepowtarzalne. Teraz gdy mam już wakacje i o wiele więcej wolnego czasu mogę spokojnie jeszcze raz wspominać i zagłębiać się w tym wspaniałym świecie i przepięknej historii wiążącej się z nim. Saga o HP to nie zwykła historia. Chłonnego wiedzy i świata może ona wiele nauczyć, wskazać wiele prawd. Ma ona głębszy sens, jest jedyna i niepowtarzalna, codziennie uczę się z niej czegoś nowego. Nie każdy jest potrafi z niej korzystać, jedynie prawdziwi fani poznali prawdziwy sens tej historii i tego magicznego świata. Zresztą co tu dużo gadać kto zgłębił HP ten wie i bez pisania o co chodzi, a kto tego nie zrobił i tak nie zrozumie...
avatar
Prefix użytkownikazuza878  dnia 20.06.2010 09:37
Ja mam często tak, że wyłapuję jakieś rzeczy związane z Harrym w codziennym życiu, a inni wznoszą tylko oczy do nieba, że znowu o nim mówię. Ale już się pzyzwyczaili. :D Kiedyś miałam różdżkę z drewna pomalowaną na czarno i się bawiłam, że jestem w hogwarcie. :lol: Teraz za to ciągle od nowa czytam Harrego, bo nigdy nie mam dość. A czytaćlubiłam zawsze, więc to podwójna przyjemność. Artykuł super, bardzo mi się spodobał. Nic, tylko dać W.
avatar
Huge Fan  dnia 17.08.2010 00:54
Daję W - świetnie napisany. No i dzięki Tobie dowiedziałam się że jestem Pottermaniakiem ;P Moja mama mówi że to głupie że kolejny raz czytam te książki - ale ja to kocham ! Jeszcze raz powiem - świetny Art ;)
avatar
Avril Alone  dnia 27.08.2010 21:41
Ten art zasługuje na W . Kiedys w podstawówce był "KLUB POTTEROMANIAKÓW" zgłosiłam sie ale zeby mozna było sie do niego dostać trzeba było napisać test wstępny (a nie przeczytałam książki to było trudno :uhoh: ) i powiem jedno - OBLAŁAM Nie . A w klubie tym były organizowane przedstawienia , konkursy itp. Więc powiedziałam sobie że nie rusze tej książki (todziało sie 2 lata temu po tym gdyprzeczytałam 1 część). Ale w te wakacje druga połowa zmusiła mnie do czytania :uhoh: (nie miałam co robic [tak międzi nami nie mamiałam kolegów ani porzyjaciół]ja to w wakacje ;) ) . Jak się wciągnęłam to nie mogłam przestać ( 2 część - 2 dni, 3 cz. -3 dni , 4 cz. -4 dni itd.) Stałam sie potteromaniakiem i niedawno dowiedziałm sie ze kolezanka z klasy nalezała do tego klubu z podstawówki (a ze jestesmy razem w klasie w gimnazjum). Skontaktowałam sie z nią i mamy zamiar kontynułowac klub w gmince :D . I piszemy teraz scenariusze na przedstawienia (mam nadzieje ze kazdy kto to przeczyta mnie zrozume :) )

EDIT: To jeszcze raz ja . Chciałabym zebym miała kogos takiego jak Wy za przyjaciela . W szkole nikt nie lubi jak paplam o Harrym, tylko na tej stronie mam znajomych(czyli Wy ) z którymi moge o tym pogadac
avatar
Riddle_lover  dnia 27.08.2010 23:34
Artykuł jest świetny.!:D:D Napisane Genialnie... i doszłam do wniosku,że jestem prawdziwym Poteromaniakiem.:smilewinkgrin: Rzeczywiście, kiedy rozmawiam z przyjaciółką zazwyczaj nasze rozmowy sprowadzają się do jednego tematu:"Harry Poter".:lol:W wypadku przyjaciółki: Drako Malfoy.jezyk To niesamowite, że książka może aż tak uzależniać.:D Jeszcze raz Extra art.!:D: Pozdrawiam Poteromaniaków.!:D:D:bigrazz:
avatar
Avril Alone  dnia 29.08.2010 23:07
To jeszcze raz ja :D . Chciałabym zebym miała kogos takiego jak Wy za przyjaciela . W szkole nikt nie lubi jak paplam o Harrym, tylko na tej stronie mam znajomych(czyli Wy :) ) z którymi moge o tym pogadac :D
avatar
Malfoy_lover  dnia 30.08.2010 21:49
Wychodzi na to, że jestem prawdziwym Potteromaniakiem!:D Naprawdę, czytanie książek, a szczególnie takich jak seria "Harry Potter" jest wspaniałą sprawą. Niektóre postacie wywołują taką sympatię, że czasem stają się bliższe od realnych osób. Niezmiernie się cieszę, że trafiłam na tę serię :lol:.
avatar
hplover  dnia 21.11.2010 16:08
Mam wszystkie symptomy potteromanii:D artykuł naprawdę świetny, jeden z najlepszych jakie czytałam. ja mam szczęście mieć w klasie przynajmniej 3 potteromaniaczki takie jak ja więc nie jestem odosobniona w mojej obsesji <3 niestety jestem jedną z tych której brakuje pieniędzy na gażdżety chociaz wiele z nich chciałabym mieć :( ale sporo rzeczy robie sama np. list z Hogwartu do mnie samej :smilewinkgrin:
avatar
Kimi14  dnia 06.03.2011 15:20
Super artykuł. Ja jestem potteromaniakiem:) lecz żałuje że nie ma Hogwartu tak na serio:( Ale samemu można coś zdziałać by:D stworzyć lekcje z Hogwartu. Trzeba ruszyć głową i można korzystać z książek HP na np: zielarstwo:)
avatar
FankaRona  dnia 06.04.2011 13:49
Super art. U mnie jest podobnie. Jesten potteromaniakiem dopiro od roku ale tak wychodzi że jestem prawdziwym potteromanikiem:D:D:DMy tam z kumpelom same robimy se hogwart
avatar
FankaRona  dnia 06.04.2011 13:56
Ja w mojej klasie jedyna jestem prawdziwym potteromaniakiem Bo mojej kumpeli wcale nie chce sie czytac tylko ogladać i nie rozmyś la o tym całami dniami:):)jak ja
avatar
FankaRona  dnia 06.04.2011 14:11
Harry śni ni się cały czas
avatar
strasznykolec  dnia 17.04.2011 13:44
super art. oczywiście W ! ja jestem potteromaniakiem i jak czasami jestem w domu przywiduje i się że ma przed sobą dementora lub bogina , a nawet czasem skrzata doowego. odkąd przeczytałam tą serię książek moje życie w pewnym sensie nabrało sensu cały czas śnię o tym że jestem w Hogwarcie , przeżywam prawie to samo co Harry,Ron lub Hermiona po prostu ta seria książek jest chyba najlepsza jaką dotąd napisano. BYCIE POTTEROMANIAKIEM JEST SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!
avatar
Prefix użytkownikaMagic me  dnia 03.05.2011 20:28
Kiedy miałam 3 latka pierwszy raz obejrzałam HP. Spodobał mi się ale bez przesady, i tak z roku na roku zaczynałam lubić go coraz bardziej. Czekałam niecierpliwie na każdą kolejną część. Po premierze Księcia Półkrwi (11 lat) tak nie mogłam się doczekać Insygniów że sięgnęłam po książkę. I wtedy się zaczęło. Moje życie obróciło się o 180 stopni. Wszystko zaczęło mi się kojarzyć z HP, nagle zrozumiałam że przedtem nie miałam pojęcia co to jest przyjaźń, miłość, śmierć... Każda postać mnie czegoś nauczyła, a najwięcejSeverus Snape . Jego historia bardzo mnie zmieniła. I tak się stał moja ulubioną postacią, on i Lily. Każdą część przeczytałam po parę razy. Mój tata mówi nawet że jestem chora na Harry'ego Pottera. Cały pokój mam w plakatach z HP. Parę ludzi z mojej klasy czyta tę książkę, ale nie mówią cały czas tylko o niej i mają każdego zeszytu w znaczkach insygniów :D Kocham być Pottermaniakiem!!!!!
avatar
prezia828  dnia 22.05.2011 21:29
Jakbym czytała o sobie. U mnie to zaczęło się w te ferie zimowe, byłam u rodzinki, nudziłam się okropnie... Postanowiła wziąść jakąś książkę ( od zawsze lubiłam czytać) nie było nic, z wyjątkiem Harry'ego . Zaczęłam czytać. Teraz jest maj. Mam przeczytane wszystkie książki (niektóre po kilka razy), filmy też. Nie mogę sie doczekać HP i IŚ cz. II. Wrzystko kojaży mi się z Potterem. Zaczęłam czytać fantasy. Zawsze gdy zamknę oczy widzę Hogwart. Chyba mogę się nazwać Potteromaniaczką:)
avatar
gazbi13  dnia 01.02.2012 10:03
Nie mogę żyć bez Harrego pottera!Tak
Podobnie zresztą jak większość komentujących, jestem Potteromaniakiem z krwi i kości, a Harry Potter to moja ulubiona książka.
Wszystko kojarzy mi się z nią. Zaczęłam czytać różne podobne książki np. Atramentowe Serce (polecam)TakTakTak
We śnie odwiedzam Hogwart.Sleep
Art super daje W:smilewinkgrin:
avatar
Prefix użytkownikaPLUSHACK  dnia 07.02.2012 00:21
Hmmmm Zastanawiające są wyroki losu... Moja przygoda z Harrym Potterem zaczęła się na odwrót. W pierwszej kolejności w moje ręce trafił film. Obejrzałem wszystkie częsci po kilka razy bo bardzo mi się spodobałi strasznie się martwiłem że nie jestem w stanie przeczytać książek ze względu na hroniczny brak czasu (Jestem duuuzo starszy od wiekszości użytkowników i pracuje w 2 firmach w zasadzie jednocześnie). Ale ostatnio wpadł mi w łapki audiobook HP czytany przez Piotra Fronczewskiego (bardzo go lubię - dodatkowo po roli Pana Kleksa jakoś zobaczyłem jego powiązanie z Hogwartem i jego dyrektorem :) choć pewnie wiekszości to nic nie mówi). Teraz mogę sobie spokojnie w samochodzie nawet słuchać podczas trasy. Więc chyba też mogę się nieśmiało do waszego pocztu POTTERMANIAKÓW zaliczyć:).Pozdrawiam gorąco wszystkich bez względu na wiek :). Ode mnie oczywiście W
avatar
Prefix użytkownikaLuksusV  dnia 31.03.2013 16:16
Trv. Znaczy obawiam się, że jestem nieuleczalnym Potteromaniakiem, a z tym jest jak z alkoholizmem, mówi się, że alkoholikiem jest się przez całe życie, można być tylko "niepijącym alkoholikiem", tak samo można być niepraktykującym Potteromoaniakiem. Ja takim byłem, byłem "czysty" przez 4 lata mniej więcej, i jak ostatni głupiec postanowiłem zrobić sobie maraton filmów HP. Dla mnie to jest jak nałóg, czuję, że to nie jest do końca w porządku. Znaczy,
Oczywiście, należy zachować umiar[...]
, tak właśnie dokładnie, bez tego zdania cały artykuł byłby przyjemny, ale bezwartościowy. A dzięki temu zatem jest świetny, pełny i mądry. Dobra bredzę już cholibka... Wybitny! tyle powinienem napisać, zresztą i tak nikt tego nie przeczyta jezyk
avatar
Prefix użytkownikaulka_black_potter  dnia 19.07.2013 19:59
Aaa! Świetny, ŚWIETNY art!

Po pierwsze to wszystko co tu napisałaś jest takie prawdziwe. Ze mną było tak samo. W każdym punkcie się z Tobą zgadzam.

Potteromania to coś magicznego, za co dziękuję Bogu(?). Uwielbiam co rusz wracać do książek, patrzeć na nie, wspominać jak to się je czytało po raz pierwszy.
Był taki czas, że wszystko zamieniała w Pottera, dosłownie. Tata kazał mi przynieść wodę, a ja wołałam Accio. Przez pewien czas bawiłyśmy się z siostrą w czarodziejów, i rzucałyśmy w siebie zaklęciami, organizowałyśmy sobie SUMy i OWTMy, naprawdę niezła frajda z tym była.

Teraz mam 20 lat i jestem tak samo opętana przez Pottera jak 4 lata temu. Smutne? Nie sądzę :D

Powtórzę się i powiem, że art jest niesamowity. Niektóre zdania mnie rozbawiły, inne wydały się tak poważnie prawdziwe. Pięknie, że coś takiego napisałaś.
avatar
Prefix użytkownikaUpadly Aniol  dnia 09.05.2014 22:35
No jak tak, to do Boga ;p - ja inaczej mam jak fuerte. Mi się już seria znudziła, książki, a za filmami nigdy nie przepadałem. Wszystko ma swój kres, nie mógłbym wciąż być tym Potteromaniakiem, bo chyba nigdy też nim nie byłem...Fajna książka, ale na pewno nie sens życia, obsesja, zauroczenie, które się nie skończy. Tak na pewno nie jest.
avatar
Prefix użytkownikaKasjopea  dnia 08.08.2015 20:44
No, to wszystko się zgadza :)
Z mojej klasy tylko ja jestem Potteromaniakiem.
W mojej szkole jest parę osób, którzy są na serio Potterhead.
I zgadzam się w pełni, co do prawdziwego fana HP... No a teraz jest najgorzej, bo na TVN leci seria o HP i są sezonowcy :(
avatar
Prefix użytkownikaAnnie Potter  dnia 02.10.2016 20:08
Ja miałam tak: w 4 klasie szkoły podstawowej, przeczytałam serię HP i jakoś bardo się nie zachwyciłam. ,, Przeczytam tak samo dobrą książkę '' - pomyślałam. I czytałam ich strasznie dużo. Rok pózniej, po niby małej przerwie, dorosłam, i znowu powróciłam do tej serii, bo zrozumiałam, że teraz książki są o wiele gorsze żałosne. nie ma lepszych. I tak oto zachwyciłam się Harrym Potterem:).
avatar
Prefix użytkownikaPaulaSmith  dnia 05.04.2017 18:48
Świetny artykuł! Zacznę od tego, że bardzo dobrze się go czyta, jest napisany przystępnym językiem, dzięki czemu pochłania się treść bardzo szybko.
No właśnie treść- zgadzam się w 110%. Miałam tak jak Ty, że od dziecka lubiłam książki, więc sięgnięcie po Harry`ego to nie był przełom w czytaniu, ale z pewnością przełom w życiu. Z niecierpliwością czekałam na kolejne części i cały czas wracam do książek. Uważam, że zawarta w nich treść jest ponadczasowa i wartościowa, i z pewnością kiedyś pokażę te książki mojemu dziecku.
Daję Wybitny!


Lubię odkopywać stare artykuły! xD
avatar
Prefix użytkownikaScarllet  dnia 10.06.2017 16:08
Uwielbiam Harry'ego. Książki są świetne i filmy tak samo. I mogła bym je oglądać w nieskończoność. Na pewno do książek kiedyś wrócę.
Co do artykułu to dobrze mi się go czytało, jest ciekawy i ładnie na pisany.
avatar
Prefix użytkownikaEmilyWright  dnia 10.06.2017 16:09
Godna podziwu długość i punkt widzenia, szacunek dla autorki ^^ Artykuł napisany prostym, przystępnym językiem i dobrze się czyta pomimo jego długości. Wizualnie można by poprawić, dać więcej kolorów, ewentualnie krótsze akapity, więcej obrazków i byłoby idealnie xp W moim przypadku też Harry nie był przełomem w czytaniu, w życiu... Bardzo możliwe, bo przecież nie trafiłabym tutaj, gdyby nie te książki i nie poznałabym wielu świetnych ludzi!
Oceniłabym na W, gdybym oceniała artykuły :>
avatar
Prefix użytkownikaShanti Black  dnia 10.06.2017 16:23
Dziwie się, że nie ma tu jeszcze mojego komentarza, bo na pewno czytałam ten artykuł. Jak dla mnie jest bardzo dobry. Jasny i przejrzysty a autor przekazał wszystko w przystępny sposób. Szczerze powiedziawszy nigdy nie zastanawialam się nad tym czy jestem Potteromaniakiem, czy nie. Chyba trochę jestem bo gdybym nie lubiła tej serii to nigdy bym nie trafiła na te stronę, nigdy bym nie czytała opowiadań ani nie drążyła niedopowiedzeń.
Urzekł mnie ten artykuł.
avatar
Prefix użytkownikaNatka Potter  dnia 10.06.2017 16:28
Kurczę, toż to jest wybitny kawał tekstu. Mogę się zgodzić z prawie każdym słowem i cieszę się, że jest tu podkreślone, iż gadżety nie są wyznacznikiem Potteromaniaka, a sama pasja jednak nie powinna przesłaniać świata rzeczywistego (co z tego, że u mnie to robi xD). Wszystko ładne i dopracowane. Cudo!
avatar
Prefix użytkownikaWioletta  dnia 10.06.2017 16:30
byłam wręcz pewna, że mam ten artykuł skomentowany. pamiętam jak jakiś czas temu Angelina wkleiła link do niego na sb, i czytałam go z zapartym tchem, a teraz wchodzę tu ponownie, i ból nie ma mojej wypowiedzi.

artykuł prezentuje się cudownie, tak od tego zacznę. wygląd na 6+. treść również jest bardzo interesująca. ja się cieszę, że jestem Potteromaniakiem, a to że bywają opinie, że to złe czy coś.. no cóż nie każdemu się dogodzi. :D treść petarda!
avatar
Prefix użytkownikaEwa Potter  dnia 10.06.2017 16:32
Podoba mi się streszczenie xD rozśmieszyło mnie ono i to nawet bardzo xD ja bym siebie potteromaniakiem nie nazwała, ale może nim jestem? W sumie porównano tu fascynację HP do uzależnienia, a pierwszy krok do uleczenia to przyznać przed sobą, że ma się problem xD ja go chyba nie widzę.
No ogólnie bardzo fajnie napisany artykuł oceniam pozytywnie :D
avatar
Prefix użytkownikaRue Riddle  dnia 10.06.2017 22:44
Co do wymyślania swojej historii jakby się trafiło do Hogwartu to ja często przed snem układam swoje love story z DracoxD Doszłam już do IŚ jak uciekamy przed VoldemortemEyebrows
Ja za Pottermaniaka mogę się uważać. A nawet za PotterświraxD
Moja mama twierdzi że mam kompletnego fioła na punkcie HP, a ją samą też wciągnęłam w ten świat:tanczy:
Artykuł na PW
avatar
Prefix użytkownikaulka_black_potter  dnia 12.06.2017 21:36
@CoSieStanelo, wybacz, ale ktoś o takim nicku nie ma prawa zwracać uwagi na błędy innychxD

A tak poważniej to ten artykuł jest stary. Jak na tamte czasy to było i tak dobrze, poza tym ta treść płynie z głębi serca i tym mnie chwyta. Co tam drobne błędyjezyk
avatar
Prefix użytkownikaMoony Alex  dnia 05.11.2017 17:45
O rany, płaczę, to wciąż tutaj! Przypomniały mi się dziś te czasy HP-netu i Potteromanii, więc skierowałam moje kliki prosto na stronę, a potem przypomniał mi się ten artykulik. ;) I aż łezkę wzruszenia ocieram - po 10 latach nadal przypada Wam do gustu! A ja pisałam go, gdy miałam ledwie 14 lat! Najchętniej zredagowalabym teraz porządnie ten tekst - ale niech wisi tu ku pamięci! Po latach treść wydaje się błaha, ale chyba mimo wszystko całkiem słuszna. Dziękuję zarówno za miłe słowa, jak i za krytykę. :)
Ojej, ojej... Tyle wspomnień z czasów Potteromanii...
Ale czarujcie, następcy! Niech się dzieje!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny - Błąd
Nie możesz oceniać artykułu póki go nie skomentujesz.
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Facebook
Shoutbox
Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.

Harrych świąt!
14.05.2024 11:51
Shuffelin

Niezwyciężony mag
11.05.2024 23:08
Uwielbiam te emotki tutaj Kapelusz Atak pszczół Wiedzma przypominają mi stare dobre GG Czarodziej

Niezwyciężony mag
11.05.2024 23:06
Smierciojadek, było zgaduj zgadula Głupek

Harrych świąt!
11.05.2024 22:52
Hermiona Justysia, widzisz, jak trzeba było, to się przypomniało. :D

Niezwyciężony mag
11.05.2024 01:48
Nie wiem z kim maila pisałam. Ale udało mi się "przypomnieć" hasło xD

Współpraca
Najaktywniejsi

1) Prefix użytkownikaAlette

Avatar

Posiada 59641 punktów.

2) Prefix użytkownikafuerte

Avatar

Posiada 57436 punktów.

3) Prefix użytkownikaKatherine_Pierce

Avatar

Posiada 47342 punktów.

4) Prefix użytkownikaSam Quest

Avatar

Posiada 45329 punktów.

5) Prefix użytkownikaShanti Black

Avatar

Posiada 44242 punktów.

6) Prefix użytkownikaA.

Avatar

Posiada 43682 punktów.

7) Prefix użytkownikamonciakund

Avatar

Posiada 43236 punktów.

8) Prefix użytkownikaania919

Avatar

Posiada 38928 punktów.

9) Prefix użytkownikaulka_black_potter

Avatar

Posiada 36761 punktów.

10) Prefix użytkownikaKlaudia Lind

Avatar

Posiada 34220 punktów.

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.
Theme by Andrzejster
Copyright © 2006-2015 by Harry-Potter.net.pl
All rights reserved.
Wygenerowano w sekund: 0.35