7 horkruks - Fan Fiction - Harry-Potter.net.pl - Magiczny Świat Harry'ego Pottera

O nie! Ta strona potrzebuje włączonej obsługi języka JavaScript!

Twoja przeglądarka nie obsługuje tego języka lub ma wyłączoną jego obsługę. Włącz wykonywanie kodu JavaScript w swojej przeglądarce internetowej, aby skorzystać ze wszystkich funkcji strony
lub skorzystaj z programu obsługującego język JavaScript, np. Mozilla Firefox, Apple Safari, Opera, Google Chrome lub Windows Internet Explorer w wersji wyższej niż 6.

7 horkruks

Podstawowe informacje:

Autor:

Anciol

Gatunek: Poezja

Ograniczenie wiekowe: b/o

Przeczytano 2510 razy.

Wewnętrzne rozterki Nagini pozbawione

Poruszam się bezszelestnie jak mysz.
Chociaż jestem od niej potężniejszą.
Przerażenie wzbudzam w tych co mnie widzą.
Ja jestem żywą śmiercią.

Od wielu nocy i wielu dni,
Śnię pierwsze w swym życiu koszmary.
Mój Pan w nich szepcze słowa,
Niezrozumiałe, nieznane mi wcale.

Od paru miesięcy czuje coś,
Czego być we mnie nie powinno.
Nie mam już w sobie samej siebie,
Jest tylko on, jego piętno.

Mijają tygodnie ja więcej myślę,
Kiedyś nie znałam tego wcale.
Wystarczyło zabijać, mordować innych,
W dzikim, krwiożerczym szale.

Spełniam rozkazy jego z ochotą.
Choć nie wiem dlaczego to robię.
Był dla mnie pierwszą przyjazną istotą.
I ostatnią na mojej drodze.

Choć pragnę krwi jak dawniej,
Chociaż wciąż chce zabijać,
Przeraża mnie co we mnie ukrył.
Nie jest to dobro i przyjaźń.

Komentarze

monciakund dnia 11.01.2014 21:35

Bardzo mi się podoba, że napisałaś ten wiersz z perspektywy Nagini. Uwielbiam tego węża <3. Ogólnie zauważyłam, że masz niezwykły talent do pisania wierszy. Zasługujesz na niepodwarzalne W.

fuerte dnia 11.01.2014 21:37

Dobra, na początku nie zaczaiłam, że to perspektywa węża, w każdym razie wiersz wydaje mi się bardzo intymny i bardziej pasowałby mi do człowieka, no ale dobra

. Tak też jest okej. Chociaż nadal stoję na stanowisku, że poprzedni wiersz był lepszy, to ten również jest bardzo dobry. Poza tym, ja po prostu wolę spokojne, smutniejsze wiersze od humorystycznych.

Malwkaaa dnia 11.01.2014 21:38

Pierwsza zwrotka jest najlepsza.

Poruszam się bezszelestnie jak mysz.
Chociaż jestem od niej potężniejszą.
Przerażenie wzbudzam w tych co mnie widzą.
Ja jestem żywą śmiercią.

Podoba mi się zwłaszcza fragment o żywej śmierci.
Masz świetne wiersze! Pisz dalej, proszę

losiek13 dnia 11.01.2014 21:41

O jaaa, Anciol, Ty naprawdę masz smykałkę do wierszy. To jest genialnie! Naprawdę nie wiem jak wpadłaś na pomysł, żeby to napisać, ale od początku do końcu to jest tak świetnie przemyślane. Po tytule umarłem, ale reszta jest jak najbardziej poważna i klimatyczna, naprawdę mroczna i jakby z umysłu Nagini. Brawa!

Anciol dnia 11.01.2014 23:37

losiek bo się zaczerwienię

Na pomysł wiersza wpadłam pisząc artykuł. Artykuł szedł mi jak krew z nosa i wtedy pomyślałam, że w ogóle nie rozumiem tej postaci bo ona przecież nie jest tylko stworzeniem! Wtedy zastanowiłam się co może się dziać w mózgu zwierzęcia, które nagle otrzymuje ludzką duszę... Bardzo wam dziękuję, że to doceniliście

Izka Potter dnia 26.02.2014 18:53

Bardzo mi się podoba.Powinnaś pisać więcej takich wierszy.I bardzo mi się podoba to.że napisałaś to z perspektywy Nagini.Super!!!!!!

Upadly Aniol dnia 06.04.2014 20:45

Ta perspektywa Nagini też mi bardzo się podoba. I zgodzę się, że ma w sobie takie fajne elementy mroku. Wiersz z dreszczykiem jak się patrzy ^^

Penelope dnia 15.05.2014 15:52

O wow to jest na prawdę super ;] Idealnie oddałaś to co Nagini mogłaby czuć. Widzę, że masz talent do wczuwania się w bohatera i opisywania go, bo to już nie pierwszy tego typu wiersz, który czytam ;]

Erudieth dnia 11.11.2015 20:30

Taaak. Napisanie tego z perspektywy Nagini na początku wydawało mi się głupie, ale po przeczytaniu stwierdziłam, że to narpawdę dobry pomysł.

Może rymy w niektórych miejscach trochę zawodziły, gdzieś tam coś wybiło mnie z rytmu, ale generalnie jest okay. Może jakoś nie wyróżnia się na tle innych wierszy, ale to nie znaczy, że jest zły, prawda?

Tylko ta żywa śmierć trochę mi nie pasowała do Nagini.

Hermionka78 dnia 15.11.2015 12:57

Bardzo fajna poezja i za to Ci gratujuję

. Czyż by tym 7 horkruksem był Nagini? Bradzo przyjemnie mi się to czytało bardzo. Za taką fajną poezje daję W

Wioletta dnia 30.07.2016 22:18

wiersz z perspektywy węża, dosyć ciekawie to wyszło. nawet powiedziałaby, że świetnie. w sumie zastanawiające jak odczuwało tą zmianę zwierze, znamy to tylko z perspektywy ludzkiej w zasadzie.

Natka Potter dnia 02.10.2016 17:37

No, no... Ekstra!

Pomysł bardzo ciekawy, jeszcze chyba się z wierszem z perspektywy węża nie spotkałam. I w ogóle podziwiam wszystkich, którzy potrafią tak pięknie pisać.

Klaudixx123 dnia 03.05.2017 15:10

No super wiersz! Naprawdę ciekawy. Masz talent do pisania. Pisz więcej takich wierszy. Dzięki za ten wiersz bo zachęciłaś mnie do pisania. Chociaż pewnie moje wiersze będą o wiele gorsze bo Twój jest doskonały.

Dark Stars dnia 21.05.2017 09:44

Niezwykły wiersz,zdziwił mnie styl pisania,ale jak bardzo poruszył. Na pewno potrzeba wiele przemyśleń żeby napisać coś takiego.Bardzo spodobał mi się ten wiersz,zdecydowanie daje W

ania919 dnia 15.12.2018 18:10

Piękny wiersz

co prawda bez rymów, ale jako wiersz biały wyszedł cudnie. Ładnie opisałaś w nim Nagini i jej emocje po zostaniu horkruksem. Pisanie z perspektywy węża wyszło ci dobrze i w tym przypadku było dobrym pomysłem. Jak najbardziej utwór zasługuje na wybitny.

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Wybitny!	100%	[7 głosów]
Powyżej oczekiwań	0%	[0 głosów]
Zadowalający	0%	[0 głosów]
Nędzny	0%	[0 głosów]
Okropny	0%	[0 głosów]

Logowanie

Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Facebook

Shoutbox

Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.

monciakund [off]

halo, regulamin!
01.04.2023 21:52

Byłam z koleżanką na spacerze na kopcu kraka i potem wracałyśmy przez Kazimierz na rynek na piechotę. I do siebie też bym dalej szła, ale jednak ten deszcz to przesada

monciakund [off]

halo, regulamin!
01.04.2023 21:51

No właśnie było ładnie, ale teraz pada. A autobusy oczywiście jeżdżą rzadko, bo sobota i wieczór

Anastazja Schubert [on]

Pracownik departamentu
01.04.2023 21:46

Wioletta, dużo masz powtórek?
monciakund, teraz znowu pada? Wyszłam dziś do sklepu i zlało mnie w drodze do domu, ale zdawało mi się, że wieczorem było ładnie.

monciakund [off]