Severus Snape - Fan Fiction - Harry-Potter.net.pl - Magiczny Świat Harry'ego Pottera

O nie! Ta strona potrzebuje włączonej obsługi języka JavaScript!

Twoja przeglądarka nie obsługuje tego języka lub ma wyłączoną jego obsługę. Włącz wykonywanie kodu JavaScript w swojej przeglądarce internetowej, aby skorzystać ze wszystkich funkcji strony
lub skorzystaj z programu obsługującego język JavaScript, np. Mozilla Firefox, Apple Safari, Opera, Google Chrome lub Windows Internet Explorer w wersji wyższej niż 6.

Severus Snape

Podstawowe informacje:

Autor:

Alette

Gatunek: Drabble

Ograniczenie wiekowe: +7

Przeczytano 4388 razy.

...

Specjalna dedykacja dla Wioletty, pierwszej fanki Severusa na HPnecie (albo w moich oczach)

***

Podobno świat to ocean barw, ale tak naprawdę liczy się tylko jedna. Taka, która prześladuje przez całe życie i jakkolwiek człowiek nie próbuje się od niej uwolnić, ona tam zawsze jest – tuż przed oczami, głęboko w pamięci, spleciona z duszą.

On też miał taką, wybraną.

Zieleń.

Zieleń przyrody budzącej się do życia. Zieleń Slytherinu, ambitna i majestatyczna. Zieleń prześlicznych oczu, które patrzyły na niego z rozczarowaniem. Zieleń gnijących ciał, uroku uśmiercającego, kolejnej wiosny, mijających lat. Zieleń, w której pozbawił życia jedynego przyjaciela, wijąca wokół stóp jego pana… spojrzenia pełnego sprzeczności, trochę nienawiści, a może jednak…

Zieleń była ostatnim, co zobaczył.

Komentarze

losiek13 dnia 24.04.2017 20:02

Nieprawda!!11111!!!!!!IOEEE Harry miał niebieskie oczy... A nie, sorry. To tylko w filmie...

No cóż, drabble niby jak drabble, ale przyznaję, że zacne. Od początku do końca - to bardzo istotne - klikatyczne. Wszystko spięte w jedną całość, bez zaskoku na koniec (w sensie takiego - wszystko o zupie, nanana... HA! Mam was! Schabowy!), jak to zazwyczaj bywa. Brawusia, Leciaku! ;* Napisz mi takie o Helence <3

Wilena Romus dnia 24.04.2017 20:18

Mam focha na drabble ostatnio, ale to nawet zdołało go pokonać. O ile nie zawsze przekonują mnie Twoje myśli, to sam początek naprawdę do mnie przemówił. Spodobało mi się i chociaż zaczęłam czytać z myślą "bleh, znowu drabble", to po chwili już mi to znużenie przeszło. Na końcu mi się tak pusto zrobiło i może nawet lekko smutno. Ogólnie całość pasuje do Severusa i to w takim ciekawy sposób, że jednak nie jest tym złym, ale też do świętości mu daleko.
Wolałabym żebyś pisała jednak opowiadania, ale takim drabble też nie pogardzę

. Ale wiesz, lepiej opowiadania...

Wioletta dnia 25.04.2017 22:02

Kod źródłowy

zacznę od tego, że bardzo, ale to bardzo dziękuje Ci słońce za dedykacje! jestem naprawdę szczęśliwa, bo uwielbiam Severusa tak jak Ty Jamesa! :D a to, że szanujesz moją miłość do niego, i stworzyłaś coś specjalnie dla mnie jest wręcz nie do opisania!

co do drabble to uważam, ze jest ono na bardzo wysokim poziomie. pamiętam jak kilka miesięcy temu pisałaś jeszcze na sb, że drabble tutaj na strone nie dodasz, bo nie umiesz ich pisać czy coś takiego.. i jak się teraz wytłumaczysz z tego? stworzyłaś coś pięknego, a zarazem prostego. nie ma jakiegoś wyszukanego opisu, i nagle wielkiego buuum, a piękny, prosty opis z uroczym zakończeniem.

pierwszy raz jak je czytałam to myślałam.. jak zielony kolor przed śmiercią? przecież nie zginął od zaklęcia, a później myślę sobie no tak.. oczy Harry'ego. i wtedy zdałam sobie sprawę jakie to jest głębokie, prawdziwe, smutne, ale jednocześnie zawarty w tym tekście jest cały Severus Snape. ten którego tak uwielbiam, a którego tak wielu nie cierpi.

na początku balam się, że to będzie tekst nie bardzo pochlebny, jednak wyszedł autentycznie, a przede wszystkim cudownie! jestem naprawdę nim zachwycona.

dziękuje Ci bardzo za napisanie czegoś tak cudownego, tak prawdziwego, tak autentycznego, i w dodatku dla mnie! :love:

PaulaSmith dnia 28.04.2017 11:59

Podoba mi się poprowadzenie tematu w tym drabble. Jest ciekawe, choć nie zaskakujące. Nie ma co ukrywać, że wszyscy wiemy, jak dobrze władasz słowem

Wolę jednak dłuższe teksty w Twoim wykonaniu.

batalion_88 dnia 28.04.2017 22:49

pierwszej fanki Severusa na HPnecie (albo w moich oczach)

Tak, w Twoich oczach

Zapomniałaś o Ivie Coren? Kto toczył tyle batalii (batalionowych) o Huncowtów i Snape'a? Ja

A Wioletta nawet drugi człon swego nicka "Snape" usunęła

No dobra, do rzeczy...

Alette, która pisze drabble o znienawidzonym Severusie to coś tak niespotykanego jak Angelina bez czerwonego koloru ;d Podobało mi się, ale to jakoś nie pasuje mi do tego, co przez tyle lat pisze o tym bohaterze na forum

Zieleń kocham - mój ulubiony kolorek. Zaskoczenia oczywiście nie ma, bo tytuł wszystko zdradza i jest przewidywalne jak Awardsy na stronie, ale ma to swój urok. Jestem na tak. <dłuższe teksty przede mną>

Alette dnia 29.04.2017 20:11

Będę odpowiadać ; )
Na początku oczywiście dziękuję wam wszystkim za komentarze.

Ciemek już wie, ale jego porównanie o schabowym mnie rozbiło i chyba je zapiszę do słowniczka, żeby zawsze porównywać drabble do obiadu haha
Drabble o Helence nie napiszę, ale może kiedyś uda się coś wypocić o Bellatrix

Chociaż nie jestem fanką krótkich form pisania.

Wilena, piszę oczywiście opowiadanie, a drabble to tak w przerwie, jak akurat nie mam siły i potrzebuję oddechu. No i miło mi, że odobraziłaś sie na drabble dzięki mnie! (tak, przypisałam sobie zasługi)

Wioletta, no jasne że specjalnie dla ciebie. Gdyby nie ty, to pewnie bym nigdy nie wpadła na to, żeby cokolwiek o Severusie napisać.
No i umiem oddzielić żarciki i rzeczywistość. Mogłabym napisać coś śmiesznego o tej postaci, gdybym była zabawna, ale akurat mnie natchnęło do nieco smutniejszego wyrazu

Paula, dłuższe wymagają więcej czasu, wiec czasami dobrze odpocząć od takiej formy

No i dzięki za to władanie słowem, miło mi <3

Batalion, może sęk tkwi w tym, że mnie uczucia Wioletty rozczulają a nie denerwują. Dlatego mogą mnie inspirować.
Poza tym nigdy nie napisałam, że nienawidzę Severusa, to jest mit, który sobie wmówiłeś. Sam fakt, że uważam go za ciapkę nie znaczy, że nie doceniam jego wkładu w serię.

Wioletta dnia 30.04.2017 00:33

batalion to, że skróciłam swój nick, i wycięłam z niego nazwisko jakim jest Snape, nie oznacza, że przestałam go lubić czy moja miłość do niego osłabła. to był zabieg czysto kosmetyczny, i tak chciałam. z nazwiskiem czy bez niego Snape jest dla mnie na pierwszym miejscu.

Alette, Alette poziomko Ty! cieszy mnie w tej kwestii Twój rzekomy brak zabawnosci! dodatkowo miło, że moja miłość do Severusa Cię rozczula, i potrafi natchnac! jesteś najlepsza.

a to drabble jest moim ulubionym!

Ewa Potter dnia 03.05.2017 00:00

To jest chyba pierwsze i jedyne drabble, które mi się tak bardzo spodobało. Nie potrafię nawet opisać jak mnie ono dotknęło.

pierwszy raz jak je czytałam to myślałam.. jak zielony kolor przed śmiercią? przecież nie zginął od zaklęcia, a później myślę sobie no tak.. oczy Harry'ego. i wtedy zdałam sobie sprawę jakie to jest głębokie, prawdziwe, smutne, ale jednocześnie zawarty w tym tekście jest cały Severus Snape. ten którego tak uwielbiam, a którego tak wielu nie cierpi.

z przykrością stwierdzam, że sama tego nie zauważyłam, dlatego polecam czytać komentarze pod ff, nieraz się zdarzyło, że ktoś jeszcze szerzej otworzył mi oczy na piękno zawarte w treści utworu. Jest zachwycona, Alette chwyciłaś mnie za serce, jeszcze Severusem, co jest jeszcze bardziej nieprawdopodobne.

Angelina Johnson dnia 07.05.2017 23:23

Uwielbiam to drabble. Przede wszystkim dlatego, że nawet nie wpadło mi do głowy, by życie bohaterka podsumować jednym kolorem. A ten jeden kolor łączy tak naprawdę wszystkie najważniejsze sytuacje i osoby w życiu Severusa. No po prostu ŁAŁ, chylę czoła przed Twym umysłem i w ogóle SZOK.

Alette dnia 08.05.2017 18:36

Ewa, nawet sobie nie wyobrażasz, jak jest mi miło <3 Nie jestem mistrzem drabble, ale staram się zawsze jak mogę. A skoro aż tak ci się podobało, no to +100 do samooceny

Ang, dzięki

Ja nawet nie wiem, w którym momencie wpadłam na to, żeby opisać jego życie kolorem. Zazwyczaj jest tak, że sobie piszę i piszę i często to bez sensu, ale gdzieś w połowie okazuje się, że coś mi się zrodziło w głowie i oto muszę o tym napisać. Ale tutaj poszło mi to wyjątkowo lekko, aż sama siebie zaskoczyłam.

Także tego... mogę pławić się w szczęściu? : )

Wioletta dnia 13.05.2017 12:14

możesz Alette, i to już od. bardzo dawna, ale jako, że to moje ulubione drabble, i tylko dla mnie to udzielam Ci oficjalnego pozwolenia. chyba mogę, cnie?! (możecie mi zazdrościć, że dostałam dedykację do tego dzieła)

a tak serio. wyszło to genialnie, i skoro tak łatwo stworzylas takie dzieło to pokłony.

napisz mi coś jeszcze o Severusie. mogę zostać Twoją zieloną muzą.

ulka_black_potter dnia 13.05.2017 14:01

Baaaaardzo długo zbierałam się, żeby skomentować to drabble. Serio, nie chciałam oceniać tego na hop siup, bo lubię ten typ ff, a że to pierwsze alette no to ten...

Kiedy czytałam to po raz pierwszy to kompletnie mnie odrzuciło. Niestety, tak jak lubię Severusa kiedy czytam książki, tak w ff występuje on zawsze jako ciapa wymiętolona przez "always kocham Cię, Lily". No więc patrzę sobie co tu Karolina stworzyła i... ZIELEŃ - no to sobie myślę "O nie, tylko nie zielone oczy Lily". I na tym bym mogła skończyć. Jednak przeczytałam to ff jeszcze kilka razy i w końcu udało mi się docenić jego wartość. Tzn. podoba mi się najbardziej jedno zdanie

spojrzenia pełnego sprzeczności, trochę nienawiści, a może jednakr30;

Uwielbiam Harry'ego i w sumie jakoś tak miło się zrobiło jak się patrzy na to zdanie. Moim zdanie relacja Harry-Snape była jedną z najciekawszych w całej serii i takie jedno zdanie sprawiło, że polubiłam to ff.

A co do ff o Snape'ach tak ogólnie to szkoda, że robi się z niego taką mameję, albo zboczeńca, który sypia z Harrym. To jest naprawdę ciekawa i trudna postać, z której można wiele wyciągnąć

Alette dnia 13.05.2017 16:20

No mi się wydaje, że Snape to trudna do opisania postać, dlatego nigdy się za niego nie zabierałam i będzie mi trudno w przyszłości. Właśnie dlatego, że ja nie wiem do końca, czy on był taką ciapką biegającą za Lily czy właśnie nie. Obraz stworzony do szóstej części temu przeczy, ale te wspomnienia z siódemki nieco mi ten obraz zaburzyły. Na początku myślałam, że to poczucie winy ukierunkowało Severusa działania, bo w końcu pośrednio pozbawił życia jedyną osobę, która się o niego troszczyła. Tylko ludzie, włącznie z JKR, tak zaczęli robić z tego wielką miłość, że w końcu sama w to uwierzyłam i wtedy taki zonk trochę, no bo... wiadomo co. Dlatego trudno mi oddać jego osobowość, bo nie wiem, jak ona wygląda ;p

Ulka, dzięki, wiesz, że ja wielbię Harry'ego ze szczerego serca i jego relacja z Severusem też na moje była ciekawa. Tak niby trochę okropna, bo Snape był paskudny, ale śmiałam się w tych jego tekstach "och, mój Boże, Potter, co cię znowu trapi". Do tego dochodzą te ich sprzeczki słowne, brak akceptacji i na koniec coś w rodzaju wybaczenia? Nie wiem w sumie ;p Ale dzięki za komentarz ; )

No i w sumie to nie jest moje pierwsze drabble

ania919 dnia 19.05.2017 19:46

Bardzo dobre drabble. Jakoś nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że tyle ważnych wydarzeń z życia Snape'a powiązanych jest z tym jednym kolorem. Fajnie, że to wychwyciłaś i tak ładnie opisałaś. Naprawdę znakomicie się to czyta i daje do myślenia. Daję W

Sam Quest dnia 10.06.2017 22:26

Ogólnie nie jestem fanką tego drabble. Bynajmniej nie chodzi o jego jakość, a przesłanie. Nie lubię tego co się robi wokół Snape'a i ten motyw z oczami do mnie nie trafia. Nie jest to Twoja wina, Ty trzymasz się tu kanonu, już bardziej Rowling jest winna mojej niechęci.
Ogólnie jako całość jest napisane chyba dobrze, ale motyw Snape'a ogólnie do mnie nie trafia.

Alette dnia 28.09.2017 17:50

Ja też nie jestem dziką fanką Severusa i moim zdaniem bardzo trudno jest pisać o nim tak, żeby nie wyszedł na ciapę. Bo on ogólnie miał ciekawą osobowość, ale ona stała się zbyt miękka, odkąd wyszły te tragedie związane z Lily. Z drugiej strony nie ma co udawać, że tego nie było

Staram się to wszystko sobie poukładać w głowie, żeby wszystko miało ręce i nogi, ale wiadomo...

Dzięki wam za komentarze ; )

Rue Riddle dnia 06.12.2017 20:33

Na pewno to już kiedyś czytalam i szkoda, że nie skomentowałam tego "na gorąco", ale stało się, trudno. Komentuję teraz. W zasadzie to bardzo fajne. Nie jest takie typowe och, ach o Severusie, tylko drabble o zwyklym bohaterze książki, co mi akurat bardzo odpowiada. Pomysł zaprawdę ciekawy i swietne wykonanie. Trzymaj tak dalej!

Alette dnia 14.01.2018 21:29

Moja dusza poważnego użytkownika każe mi napisać, że zawsze trzeba komentować od razu

Nie byłabym w stanie napisać "och i ach" o Severusie, bo jakkolwiek jego historię uważam za przejmującą, to chyba nie do tego stopnia, co niektórzy. Tutaj starałam się pokazać to tak, żeby nie wpadać w skrajność. Na tyle, na ile mogłam

Anni1111 dnia 08.10.2018 18:48

To jest pierwsze drabble, które przeczytałam.
Póki go nie otworzyłam, nawet nie docierało co mnie, że zobaczę coś tak krótkiego....!

Nie zaprzeczę, że skusił mnie tytuł. I zakochałam się w nim bez mała bez pamięci!

Po pierwsze - wstęp. Znów zachwyciło mnie słownictwo. Jest w tym poezja, piękno i czuć to muśnięcie tajemnicy.

Potem rozwinięcie. Uderzyło mnie, że jego ukochanym kolorem może być zielony. I sądzę, że musiałaś naprawdę szukać tego pomysłu.

A zakończenie? Koniec. Po prostu. Jego koniec.

Jak to możliwe, żeby taka krótka historyjka może być zarazem tak głęboka?

Jako wielka fanka Severusa bardzo Ci dziękuję!

Alette dnia 10.10.2018 16:18

Anni, powiek ci tak całkiem szczerze, że ja niespecjalnie "szukałam" pomysłu. Oczywiście bardzo dużo planuję, gdy piszę, ale jeśli chodzi o drabble to po prostu siedzę i piszę. I tak jakoś leci. Nawet nie wiem, w którym momencie powstał taki a nie inny tekst.
Ale bardzo się cieszę, że ci się podoba

w sumie ja też jestem zadowolona z tego, co tu napociłam. Tak sobie myślę, że życie Severusa naprawę oddaje ten jeden kolor.
Bardzo dziękuję za komentarz.

BumSzakalaka dnia 09.11.2018 09:17

Bardzo piękne drabble. Ma w sobie trochę nostalgii, trochę ciężkich emocji i nawet radość by się znalazła. Jestem naprawdę pod wrażeniem tego, w jakich słowach ujęłaś miłość Snape'a.
Zdecydowanie to FF zasługuje na Wybitny.