Zaginiona - Fan Fiction - Harry-Potter.net.pl - Magiczny Świat Harry'ego Pottera

O nie! Ta strona potrzebuje włączonej obsługi języka JavaScript!

Twoja przeglądarka nie obsługuje tego języka lub ma wyłączoną jego obsługę. Włącz wykonywanie kodu JavaScript w swojej przeglądarce internetowej, aby skorzystać ze wszystkich funkcji strony
lub skorzystaj z programu obsługującego język JavaScript, np. Mozilla Firefox, Apple Safari, Opera, Google Chrome lub Windows Internet Explorer w wersji wyższej niż 6.

Zaginiona

Podstawowe informacje:

Autor:

Finnigan

Gatunek: Drabble

Ograniczenie wiekowe: +7

Parring: Nieokreślone

Przeczytano 4373 razy.

Nie wszystko jest jasne na pierwszy rzut oka - dedykacja dla pewnej osoby, która pewnie będzie zaskoczona.

Bohaterowie: Inne.

Od pierwszej chwili, gdy go ujrzałam, stał się mi bliski, choć nadmiar jego troski jest denerwujący.

Kiedy trafiliśmy do Gryffindoru, sytuacja niewiele się zmieniła, opiekuje się mną, zabierając na różne przyjęcia i spotkania.

Jestem w końcu jeszcze dosyć młoda, ale nic przyjemnego jeżeli nie mogę mieć nawet chwili dla siebie.

Kiedy udaje mi się na jakiś czas uwolnić od jego bliskości, jestem szczęśliwa.

Może jakimś cudem da mi wreszcie święty spokój, bo ileż można to znosić.

Całe szczęście, że mnie nie przytula i całuje, bo pewnie bym oszalała.

Uśmiecham się w duchu, widząc jak biega po szkole, pytając kolegów czy mnie nie widzieli.

- Nareszcie cię znalazłem, Teodoro! - wykrzyknął zadowolony z siebie Neville.

Komentarze

Angelina Johnson dnia 11.09.2014 17:46

Chyba wiem dla kogo - dla naszej Żabci!
Ogólnie nie jest źle. Co prawda nie wczułam się zupełnie, ale nie odgadłabym o kogo chodzi. Opis z punktu widzenia ropuszki również wydaje mi się autentyczny (o ile w ogóle mogę tak powiedzieć, w końcu to płaz). Fajne drabble, ale jednak... czegoś mi tutaj brakuje. Nie wiem czego, ale czegoś na pewno.

Penelope dnia 11.09.2014 18:59

Twoje poprzednie drabble było znacznie lepsze. To chyba jednak trochę Ci nie wyszło, czegoś mu brakuje. Ja sama nie umiem pisać tego typu tekstów, więc serdeczne gratulacje za napisanie czegokolwiek, bo ja bym nie dała rady. Chodzi o to, że chyba stać Cie na więcej

Próbuj dalej ;]

Alette dnia 11.09.2014 20:28

Dla mnie za bardzo to przypomina turniejową pracę Ulki, gdzie właśnie wszystko było w podobnym stylu - opowieść z perspektywy zwierzaka (wtedy sowy), ale nie wiadomo do końca. Cała historia to opis relacji jej i "pana", kto jest narratorem wychodzi dopiero na końcu... identyczna formuła. Natomiast wykonanie Ulki podobało mi się o wiele bardziej, jakoś lepiej oddawał emocje całej sytuacji. Dlatego nie pochwalę pomysłu, który już na tej stronie się pojawił, a stylu też nie, bo mnie nie powalił.

Finnigan dnia 11.09.2014 23:01

Możliwe że tamto wykonanie miało lepszą formę, ale tutaj zostało napisane jako uwzględnienie pewnej sytuacji przedstawionej w kanonie serii, więc pewnie nie jest tym samym, ale doceniam każdy komentarz z waszej strony. Poza tym to dedykacja dla pewnej osoby, więc wybaczcie ale takie moje skojarzenie.

ania potter dnia 12.09.2014 13:09

Jaka słodka dedykacja-Teodora nasza żabcia!!! Doprawdy Finnigan....Brawo!!! FF jest fajny to to wiem : ) Nie ma żadnych błędów. Finnigan nie miałeś weny twórczej czy co że dodałeś do drabble???

Daję Wybitny!!!!

Teodora dnia 12.09.2014 14:00

Finnigan... Powaliłeś mnie na kolana...

W życiu bym się nie spodziewała takiego zakończenia!

Dzięki!!!

Na temat samego utworu nic nie powiem bo jak nawet coś mi po drodze nie zagrało to na końcu z wrażenia zapomniałam

Smierciojadek dnia 12.09.2014 14:20

Fajniutkie drabble - takie przyjemne. Sam koncept i puenta może nie powalają na kolana, bo tego typu zagrania często są wykorzystywane, aczkolwiek po prostu zgrabnie to brzmi. Dla mnie na tak.

Nieoryginalna dnia 13.09.2014 08:34

Faktycznie, zakończenie nie powala na kolana, ale też nie jest złe. Można się po trochu domyśleć, że chodziło o Nevilla z Teodorą, ale mi się podobało, pierwszy raz spojrzałam na tę ropuchę z innej perspektywy d;

Finnigan dnia 13.09.2014 08:57

To drabble nie jest może jednym z najlepszych, jednak staram się pisać o różnych tematach, które raczej się tutaj nieczęsto pojawiają, więc rozumiecie że nie zawsze będą odpowiadać waszym wymogom.

magda weasley-black-potter dnia 14.09.2014 10:01

dla mnie nawet fajne.Na początku myślałam że tu chodzi o jakiegoś zakochanego gryfona a tu buum. Jak się dłużej przyjrzeć to nawet niezłe drabble.

gne dnia 20.09.2014 14:18

Cały pomysł jest całkiem okej, nawet nie przeszkadza mi tutaj z du.py końcówka, jak to zwykle się dzieje gdy czytam inne tego typu drabble. Nie starałeś się być na siłę śmieszny.

Jestem w końcu jeszcze dosyć młoda, ale nic przyjemnego jeżeli nie mogę mieć nawet chwili dla siebie.

To mnie razi. Co to za różnica czy jest młoda czy nie. Młode ropuchy nie chodzą się wyszaleć na imprezach z myszami. Stare czy młode, jedzą jakieś muchy i tyle.

Christina dnia 20.10.2014 15:00

Nie wiem jakim cudem, ale od razu wiedziałam o kogo chodzi. Jakiś dar ^^.
A tak poważnie, to bardzo lubię utwory z perspektywy jakiś zwierzątek, a że zazwyczaj jest to Hedwiga, to miła odmiana.
Dziwi mnie ta końcówka... taka kompletnie wyrwana z kontekstu i patosu.

Barlom dnia 29.10.2014 11:42

Sam pomysł na drabble świetny. Nie wpadłbym chyba na to, by opisać fabułę z perspektywy żaby.
Wykonanie jest, dobre, nie powaliło mnie. Całość nie sprawia wrażenia płynnej relacji, raczej przypomina co jakiś czas wypowiadane myśli Teodory. Nie jest to złe, ale ja wolę jak podczas czytania czuję jakbym płynął z prądem słów, które czytam, a tu tego nie było.
Mimo wszystko jestem pozytywnie zaskoczony, podobało mi się.

Ana_Black dnia 30.10.2014 16:51

Świetne drabble. Przy przedostatnim zdaniu zaczęłam podejrzewać o kogo chodzi i proszę - Teodora.

Pisanie z perspektywy zwierzęcia to bardzo fajna odmiana, bo zwykle pisze się z perspektywy człowieka. Rozwalił mnie fragment o przytulaniu i całowaniu. Myślę, że uczucia bohaterki są dobrze oddane, choć trochę z tą troską przesadzone. Myślę jednak, że Neville nie zabierał jej wszędzie ze sobą.

Na drabble'ach się nie znam, więc za bardzo o kompozycji tego się nie wypowiem, ale dla mnie jest ok.

Dziwi mnie ta końcówka... taka kompletnie wyrwana z kontekstu i patosu.

No, tak trochę wyrwana. Tu ropucha zagłębia się w myślach, uśmiecha się, a Neville po prostu krzyknął zadowolony.

Ogólnie nie jest to twoje najlepsze drabble, nie powala, ale jest ok.

EmilyWright dnia 27.12.2014 20:40

Świetne drabble. Nie domyśliłabym się, że chodzi tu o ropuszkę Neville'a! Piszesz fajne drabble. Tym razem dałeś dość zaskakujące zakończenie.

Daję W.

dobrosia1 dnia 02.01.2015 17:57

Hm, fajny drabble

Tak na wstępie powiem, że lubię czytać ff opisujące sytuacje, które znamy, ale z zupełnie innej perspektywy. A zwierząt to już w ogóle, bo raczej na co dzień nie wyobrażamy sobie, jak to jest właśnie oczami tych pupilków. Zakończenie nawet zaskakujące, bo można było sobie wyobrazić różne wersje tego

Katherine_Pierce dnia 12.02.2015 19:41

Bardzo mi się podoba pisanie z perspektywy zwierzaka, a fakt, że to Teodora jeszcze bardziej mi się podoba. Naprawdę fajne opisy i wszystko jest na plus. To drabble podoba mi się bardziej od tego poprzedniego Twojego autorstwa.

Jade Cameron dnia 26.08.2015 21:09

Świetne drabble . Nie miałam pojęcia że tu chodzi o Teodorę. Super bardzo mi się podoba . Ogólnie mówiąc to piszesz fajne drabble . Oby tak dalej .

Only Dream dnia 05.11.2015 17:50

Takie fajne, wesołe drabble

Teodora to taki jednak wredny gad, a nie płaz

Jakoś spodobały mi się FF pisane z punktu widzenia zwierząt. Fajne opisy, dobrze się je czyta. No i fajnie poznać taką wizję Neville'a - z punktu widzenia jego żaby

Wioletta dnia 29.07.2016 21:00

przez pierwszą chwilę myślałam o Ronie i Ginny, ale z każdym wersem nie pasowało mi to zupełnie. do samego końca nie wiedziałam o kogo chodzi. dobre to było naprawdę. dobre opisy. dobre jest to drabble!

Ewa Potter dnia 02.08.2016 03:27

Ja miałam dokładnie tak samo, myślałam, że to Ron i Ginny, a tu nagle taka niespodzianka. Rozbawiło mnie to. Bardzo fajny i zaskakujący pomysł. Też do samego końca nie wiedziałam o kogo chodzi, pod koniec miałam już mętlik

ania919 dnia 07.05.2017 22:01

Bardzo fajne drabble, nie domyśliłabym się o kogo chodzi. Podoba mi się pomysł i wykonanie też jest ok. Ładnie wszystko opisane z perspektywy żaby, super. Ode mnie W.

Violet-Horde dnia 22.10.2017 11:50

bardzo fajne, cudne drabble,z zaskakującą puentą na końcu. nie domysliłabym się, że chodzi o Teodorę

pomysł świetny, wykonanie także. stylistycznie tekst jest okej. myslałam, że chodzi o jakieś rodzeństwo np. ginny i ron, albo coś w ten deseń, ale widzę, że nie tylko ja. zasługuje na Wybitny

Rue Riddle dnia 03.12.2017 01:15

Haha

Mnie to rozwaliło

Co prawda za pierwszym razem tak średnio zrozumiałam (pewnie dlatego, że czytałam nieuważnie), ale jak ogarnęłam to mi się spodobało. Przez caly czas zachodzilam w głowę o kogo chodzi, myślałam, że Ginny czy coś w tym stylu, ale koncówki się takiej nie spodziewałam, a to chyba dobrze.

Aneta02 dnia 28.10.2018 03:35

Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się takiego zakończenia, udało Ci się mnie zaskoczyć. Ciągle myślałam, że osobą mówiącą jest jakiś przedmiot, ale nigdy nie powiedziałabym, że sprawa tyczy się Teodory! Swoją drogą ciekawe, co takiego Neville w niej widział

Co do stanu technicznego. Opis nie był tak plastyczny, na jaki miałam nadzieję, te wszystkie zdania w nowych akapitach mogłyby być świetnie połączone w płynną całość. Tekst oceniam na Powyżej Oczekiwań.

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.