Zapamiętany - Fan Fiction - Harry-Potter.net.pl - Magiczny Świat Harry'ego Pottera

O nie! Ta strona potrzebuje włączonej obsługi języka JavaScript!

Twoja przeglądarka nie obsługuje tego języka lub ma wyłączoną jego obsługę. Włącz wykonywanie kodu JavaScript w swojej przeglądarce internetowej, aby skorzystać ze wszystkich funkcji strony
lub skorzystaj z programu obsługującego język JavaScript, np. Mozilla Firefox, Apple Safari, Opera, Google Chrome lub Windows Internet Explorer w wersji wyższej niż 6.

Zapamiętany

Podstawowe informacje:

Autor:

Finnigan

Gatunek: Poezja

Ograniczenie wiekowe: b/o

Przeczytano 2179 razy.

Krótki opis pewnej osoby z powieści jest dedykacją dla osób które na tej stronie wcieliły się w ten typ bohatera

Gdy dzieckiem był jeszcze, rzecz ta się stała, która mu życie zmieniła,
jego charakter stał się odmienny, nie on temu jednak był winny.
Podstępny stwór go naznaczył, by postać swą zmieniał z Księżycem.

Dostał możliwość w szkole się uczyć, choć miało to pewne ustępstwa,
uczniem był zdolnym, znalazł przyjaciół z którymi głupstwa czynił.
Gdy nastał koniec jego nauki, różnych się zajęć chwytał,
lecz tylko takich gdzie z ciekawości, o życie nikt go nie pytał.

Po latach znów wraca do szkoły, choć teraz w innej już roli,
liczył, że praca w tym miejscu, spokój odnaleźć pozwoli.
Kiedy znów widzi dawnych przyjaciół, wspomnienia znów powracają,
jednak on z drugim względem trzeciego, karzące plany mają.

Pod koniec roku znów zmienia plany, poprzez zawiść dawną,
bowiem odmienność jego w świetle dziennym, wreszcie stała się jawną.
Walczy w szeregach dawnych znajomych, by przeciwstawić się złemu,
który za wszelką cenę śmierć zadać chce Wybranemu.

Ginie przyjaciel jego jeszcze z czasów młodości,
stając się ofiarą wyższej konieczności.
On sam wreszcie doznaje w sercu dziwne ukłucie,
które się w końcu przeradza w romantyczne uczucie.

Dał się ponieść potędze, miłość go opanowała,
pojął za żonę wybrankę, która syna mu dała.
Jednak nie dane im było długie życie pisane,
bowiem w wojnie okrutnej zostało im odebrane.

Gdy wojna dobiegła końca, a Hogwart odniósł zwycięstwo,
przed zamkiem stanęła tablica, ogłaszająca zwycięstwo.
Wyryto na niej te słowa, dla wiedzy pokoleń wielu:
"Męstwo was cechowało, wy naszej sprawie oddani,
za honorową śmierć waszą, jesteście bohaterami"

Komentarze

Zireael dnia 27.08.2014 19:23

Bardzo mi się podoba, zresztą jak wszystkie pozostałe. Ciekawie napisane i fajny temat. (Dzięki za dedykację

) Bardzo oryginalne. Długie i mądrze napisane. Ode mnie to chyba tyle.

krystiannow dnia 27.08.2014 19:40

Świetna poezja. Ja bym osobiście napisał trochę inaczej, ale i tak mi się podoba.
"Kiedy znów widzi dawnych przyjaciół, wspomnienia znów powracają"- ja napisałbym: wspomnienia wnet powracają. To tak, żeby powtórzeń nie było.
"Jednak nie dane im było długie życie pisane" - jednak nie było im długie życie pisane.
Poza tym nie mam zastrzeżeń
W

Alette dnia 27.08.2014 19:45

Po malutkich komplikacjach mogę w końcu napisać swój skromny komentarz.

Ogólnie z każdym kolejnym wierszem jestem coraz bardziej oczarowana. Może to tylko takie wrażenie, ale poezja idzie ci lepiej niż epika. Tutaj bardzo podoba mi się to, że ani razu nie padło imię osoby, o której opowiada podmiot liryczny, a i tak każdy wie, o kogo chodzi. Trafnie prezentujesz myśli i chociaż wierszy raczej nie czytam, bo się nie znam - z twoimi zapoznaję się z przyjemnością.

Powodzenia w pisaniu!

Potterhead123 dnia 27.08.2014 19:48

Wow, super FF! Lubię wiersze, ale tez zrobił na mnie duże wrażenie. Błędów ortograficznych żadnych nie zauważyłam, jest super! Fajna fabułka i pomysł, szczególnie, że rzadko zdarzają się takie długie wiersze bez żadnego błędu. Daję W.

KubeN dnia 27.08.2014 19:49

Hym... Nie napisałbym tego za Chiny! Naprawdę fajny. Pierwsza zwrotka w mej głowie wywołała myśl - "Toszto Likantropia"... Naprawdę fajnie się czyta. Nie potrafię pisać dobrych komentarzy, więc lepiej już skończę... Czekam na więcej twórczości!

Upadly Aniol dnia 27.08.2014 19:55

No mi się też bardzo podoba. Tematyka naprawdę doborowo dobrana ^ ^ Przyjemnie się czyta. Nie wiem ile czasu Finnigan musiał na to poświęcić, ale wydaje się, że wiersz został napisany jednym tchem - tzw. wena ;p Mam nadzieję, że jeszcze jakiś wiersz napiszesz ( tylko nie mówicie, że są inne wiersze Finnigana, bo wyjdę na kompletnego ignoranta )

Ana_Black dnia 27.08.2014 20:09

Julietta, toż to bardziej dedykacja dla Lunciaka, bo to z niią my Huncwotki (ja, Jess, Laura, Padi, Dosia i oczywiście Lunciak) robimy wyprawy po Zakazanym Lesie w czasie pełni, tak jak Łapa, Rogacz i Glizdogon z Lunatykiem.

Ale teraz w temacie wiersza. Kolejny świetny wiersz w wykonaniu Finnigana. Co tu dużo mówić... ujął mnie ten wiersz, zwłaszcza że Lupin jest moją drugą ulubioną postacią.

Agata57647 dnia 27.08.2014 20:24

Bardzo podoba mi się tekst

Nie widziałam tam żadnych błędów.
Ciekawy temat
podoba mi się

ania potter dnia 27.08.2014 21:30

Kolejny Twój wierzsz który bardzo cenię Finnigan.Chyba będziesz mijim ulubionym poetą zaraz po Ann.
Wiersz super.
Dję W

Nieoryginalna dnia 28.08.2014 07:37

Trudno mi komentować wiersze, bo w sumie kompletnie się na tym nie znam - mogę powiedzieć tylko, że bardzo mi się podoba, bardziej od Twoich poprzednich wierszy, bo zdążyłam już nadrobić zaległości jeśli chodzi o Twoją twórczość d: Miałeś bardzo dobry pomysł, by wierszem opowiedzieć całą historię Lunatyka, a i bardzo dobrze Ci się to udało.

Angelina Johnson dnia 28.08.2014 17:23

A mi się wcale aż tak super nie podoba. Ogólnie jest ładny, całkiem fajne opisy, ale strasznie denerwowały mnie dwie rzeczy.
Po pierwsze nie lubię, gdy poeta jest niezdecydowany. Albo się ma rymy, albo się nie ma rymów, nie wiem czemu i po co to łączyć. Może jakiejś zawodowy, znany poeta umie tworzyć takie przemieszane wiersze, ale tutaj mi się to nie podoba i na moje nie wyszło.
Po drugie zastanawia mnie kwestia przecinków. Daję przykłady:

liczył, że praca w tym miejscu, spokój odnaleźć pozwoli.

Zdanie powinno mieć czasownik przeważnie w każdej części oddzielonej przecinkiem. "że praca w tym miejscu" czasownika nie ma, niepotrzebnie postawiłeś tam przecinek. W ogóle przeczytaj to na głos, czy to nie dziwnie brzmi? ; )

bowiem odmienność jego w świetle dziennym, wreszcie stała się jawną

Tutaj też ten przecinek niepotrzebny.

Poza tym jest okej, ale na moje miałeś ładniejsze wiersze. O tym szybko zapomnę.

Finnigan dnia 28.08.2014 17:36

Ang co pierwszego cytowanego fragmentu faktycznie można było pominąć ten przecinek, ale jego obecność nie czyni z tego błędu, bo w tym miejscu można go wstawić bez potrzeby poprawki, a co do drugiego to nie przecinek jest błędem tylko zbędnie dodałem słowo bowiem, które nie jest konieczne, a to by całkiem inaczej wyglądało jako całość, a wiersz czytałem i sprawdzałem po każdej zwrotce

ulka_black_potter dnia 28.08.2014 22:21

Niestety nie podoba mi się. Nie czytałam tego z iskierkami w oczach. Coś mi tu strasznie zgrzyta i nie jestem w stanie stwierdzić co. Całośc jest taka nijaka chyba. Zgodzę z Angeliną, że poprzednie wiersze były lepsze.

A Angelina dała taką niepochlebną opinię, bo nie skomentowała tego jak pierwsza, jak zwykle to robiła , haha.

Shanti Black dnia 29.08.2014 10:52

Nie, nie podoba mi się. Wyszło tak szaro na tle tego wiersza np o bliźniakach. Wyszło nijak i mam nadzieję, że Twoje kolejne utwory będą lepsze. Co prawda plusem jest, że nie walnąłeś imienia bohatera na samym początku. Ale nie zmienia to faktu, że mogłeś nad nim trochę popracować.

Dziękuję

Smierciojadek dnia 29.08.2014 13:03

Całkiem fajny, ale faktycznie ciut słabszy od poprzedniego. Choć moja opinia może wynikać z tego, że niezbyt przepadam za głównym bohaterem tego wiersza. Ale z drugiej strony bardzo podoba mi się to, że w tak krótkim utworze lirycznym byłeś w stanie zawrzeć całą historię związaną z postacią. Brawo.

Teodora dnia 29.08.2014 13:39

Jedyne do czego bym się przyczepiła (a uwielbiam to robić) jest zdanie: Dostał możliwość w szkole się uczyć, choć miało to pewne ustępstwa
- wg mnie powinno być raczej następstwa.
Całość, choć może na kolana nie rzuca - jest OK.

Finnigan dnia 29.08.2014 17:32

Za wszystkie komentarze dziękuję, wiem, że nie wszystkim ten wiersz się podobał, ale na dobrą sprawę, również nie jest tym który mi się najbardziej podoba, zgrzyty mogą się zawsze pojawić, to nieuniknione.

Penelope dnia 11.09.2014 19:38

Kurcze trochę nie wiem co napisać... Ogólnie praca dobra, choć nie do końca udało mi się wczuć, tak jak w innych Twoich wierszach. Całość jednak na plus i mimo, że nie jest idealnie - jest dobrze.

Christina dnia 16.10.2014 18:19

Nie jestem pewna czy to miał być wiersz biały i przez przypadek wyszło ci kilka rymów, czy to miał być rymowany i rymy pouciekały ;D
Znowu gubię rytm przez długie wersy, ale to pewnie moja wina, nie mogę się wczuć.

Fajnie, ze udało ci się zmieścić cały żywot Lupina w zaledwie kilkudziesięciu linijkach.

EmilyWright dnia 07.01.2015 18:47

Raz były rymy, raz nie i dlatego dość ciężko mi się czytał. Ale ogólnie wiersz jest fajny, choć miałeś lepsze. :/

Wioletta dnia 04.08.2016 13:58

ostatni wiersz był super, ale ten już taki nie jest. ;x rymy raz sie pojawiały, a raz nie. dłużył mi sie strasznie ten wiersz. ciężko mi się go czytało, nie był lekki. fajną wybrałeś postać, ale niestety nie podoba mi się ..

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Wybitny!	83%	[5 głosów]
Powyżej oczekiwań	17%	[1 głos]
Zadowalający	0%	[0 głosów]
Nędzny	0%	[0 głosów]
Okropny	0%	[0 głosów]

Logowanie

Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Facebook

Shoutbox

Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.

Wioletta [on]

Pan Śmierci
01.04.2023 22:07

Anastazja Schubert, podwójnie mam Severusa, Lunę, Hagrida i Rona..

monciakund [off]

halo, regulamin!
01.04.2023 21:52

Byłam z koleżanką na spacerze na kopcu kraka i potem wracałyśmy przez Kazimierz na rynek na piechotę. I do siebie też bym dalej szła, ale jednak ten deszcz to przesada

monciakund [off]

halo, regulamin!
01.04.2023 21:51

No właśnie było ładnie, ale teraz pada. A autobusy oczywiście jeżdżą rzadko, bo sobota i wieczór

Anastazja Schubert [on]

Pracownik departamentu
01.04.2023 21:46

Wioletta, dużo masz powtórek?
monciakund, teraz znowu pada? Wyszłam dziś do sklepu i zlało mnie w drodze do domu, ale zdawało mi się, że wieczorem było ładnie.

monciakund [off]