Ostatnie
Artykuły Fan Fiction

Magiczne puzzle HP

Kategoria: Inne
Autor: Smierciojadek

Współpraca z Tactic Games
>> Czytaj Więcej

Prorok Niecodzienny ...

Kategoria: Prorok Niecodzienny
Autor: Prefix użytkownikaProrok Niecodzienny

Wydanie stworzyli: Nieoryginalna, Klaudia Lind, Anastazja Schubert, Takoizu, CoSieDzieje, Syriusz32.
>> Czytaj Więcej

The House of Gaunt

Kategoria: Recenzje filmów
Autor: Anastazja Schubert

Jak wyglądało życie Gauntów? Powstał film, który Wam to pokaże.
>> Czytaj Więcej

HPnet istnieje naprawdę

Kategoria: HPnet
Autor: Anastazja Schubert

W sierpniu HPnetowicze mieli okazję spotkać się w Krakowie. Jak było?
>> Czytaj Więcej

Prorok Niecodzienny ...

Kategoria: Prorok Niecodzienny
Autor: Syriusz32

Wydanie stworzyli: Klaudia Lind, louise60, Zireael, Aneta02, Anastazja Schubert, Lilyatte, Syrius...
>> Czytaj Więcej

Prorok Niecodzienny ...

Kategoria: Prorok Niecodzienny
Autor: Prefix użytkownikaProrok Niecodzienny

Wydanie stworzyli: Klaudia Lind, Hanix082, Sam Quest, louise60, PaulaSmith, CoSieDzieje, Syriusz32.
>> Czytaj Więcej

Historia pod skórą z...

Kategoria: Wywiady
Autor: Anastazja Schubert

Każdy tatuaż niesie ze sobą jakąś historię. Jakie niosą te fanowskie, związane z młodym czarodzie...
>> Czytaj Więcej

>> Więcej artykułów! <<

[NZ]Rozdział 4 cz. ...

Tytuł: Rozdział 4 cz. 2 - Podróż do Australii
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Hermiona wraz z Ronem wybierają się do Australii, aby odszukać rodziców Hermiony i przywrócić im ...
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 4 cz. ...

Tytuł: Rozdział 4 cz. 1 - Podróż do Australii
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Hermiona wraz z Ronem wybierają się do Australii, aby odszukać rodziców Hermiony i przywrócić im ...
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 3 - Se...

Tytuł: Rozdział 3 - Sekretne spotkanie
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

W głębi Zakazanego Lasu dochodzi do spotkania dwóch poszukiwanych śmierciożerców. Omawiają plany ...
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 2 cz.2...

Tytuł: Rozdział 2 cz.2 - Propozycja Ministra Magii
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

W Hogwarcie trwają ostatnie prace mające na celu przywrócenie zamku do dawnej świetności. Nowy mi...
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 2 cz.1...

Tytuł: Rozdział 2 cz.1 - Propozycja Ministra Magii
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

W Hogwarcie trwają ostatnie prace mające na celu przywrócenie zamku do dawnej świetności. Nowy mi...
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 1 cz.2...

Tytuł: Rozdział 1 cz.2 - Krajobraz po wojnie
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Dzień po zakończonej bitwie o Hogwart i pokonaniu Lorda Voldemorta. Opis Hogwartu po walkach, pie...
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 1 cz.1...

Tytuł: Rozdział 1 cz.1 - Krajobraz po wojnie
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Dzień po zakończonej bitwie o Hogwart i pokonaniu Lorda Voldemorta. Opis Hogwartu po walkach, pie...
>> Czytaj Więcej

>> Więcej fan fiction! <<
Statystyki
Online Statystyki
Goście online: 39
Administratorzy online: 0
Aktualnie online: 0 osób
Łącznie na portalu jest
48,166 osób
Ostatnio zarejestrowany:

Rekord osób online:
Najwięcej userów: 303
Było: 16.01.2023 02:39:51
Napisanych artykułów: 1,087
Dodanych newsów: 10,564
Zdjęć w galerii: 21,490
Tematów na forum: 3,913
Postów na forum: 319,506
Komentarzy do materiałów: 221,970
Rozdanych pochwał: 3,327
Wlepionych ostrzeżeń: 4,169
Puchar Domów
Aktualnym mistrzem domów jest  GRYFFINDOR!

Gryffindor
Punktów: 1043
uczniów: 4220
Hufflepuff
Punktów: 310
uczniów: 3778
Ravenclaw
Punktów: 916
uczniów: 4452
Slytherin
Punktów: 115
uczniów: 4107

Ankieta
Zima przejęła Hogwart i okolice, śnieg mocno sypie, ale to Cię nie powstrzyma przed robieniem planów. Zastanawiasz się, co ciekawego można robić w weekend:

Bitwa na śnieżki to jest to! Może "zupełnym przypadkiem" oberwie od nas przechodzący obok Snape.
10% [6 głosów]

Plan to brak planu. Będę leżeć w łóżku, pić kakao i plotkować ze współlokatorami z dormitorium.
37% [22 głosy]

Mój nos utknie głęboko w książkach. Tylko pani Pince będzie mnie mogła odgonić od czytania.
15% [9 głosów]

Wymknę się cicho do Miodowego Królestwa. Najwyższa pora uzupełnić zapasy słodkości.
8% [5 głosów]

Postraszę we Wrzeszczącej Chacie. Uwielbiam oglądać miny przechodniów, kiedy wydaje im się, że uciekają od duchów i upiorów.
14% [8 głosów]

Każda pogoda jest dobra na Quidditcha. Śnieg nie powstrzyma mnie przed regularnymi treningami.
15% [9 głosów]

Ogółem głosów: 59
Musisz zalogować się, aby móc zagłosować.
Rozpoczęto: 07.02.23

Archiwum ankiet
Ostatnio w Hogwarcie
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 02.07.2023 o godzinie 13:40 w Stacja kolejowa
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 27.06.2023 o godzinie 21:20 w Błonia
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 23.06.2023 o godzinie 16:46 w Sala transmutacji
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 22.06.2023 o godzinie 19:04 w VII piętro
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 12.06.2023 o godzinie 18:15 w Dziedziniec Transmutacji
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 25.05.2023 o godzinie 18:56 w Sala OPCM
Bonnie w nowym filmie
Bonnie WrightBonnie Wright napisała na Twitterze, że rozpoczęła zdjęcia do nowego filmu. Stało się to w czwartkowy poranek w Connecticut w USA. Dzieło nosi tytuł Those Who Wander i jest niezależną komedią.

Film będzie opowiadać o dziewiętnastoletniej Zoe, która, przytłoczona otaczającą ją rzeczywistością, wyrusza wraz z przyjaciółmi w podróż. Okazuje się, że mające tam miejsce wydarzenia nie dadzą im upragnionego relaksu, gdyż sprawy bardzo się skomplikują.

Ukazały się dwa zdjęcia Bonnie w towarzystwie ekipy filmowej, które możecie zobaczyć tutaj.

żródło: snitchseeker.com

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze
avatar
Prefix użytkownikaMikasa  dnia 13.08.2013 14:34
Dobrze jest być żoną Harry'ego Pottera. Wtedy dostajesz rolę pomimo tego, że jesteś beznadziejną aktorką.
avatar
Prefix użytkownikaXeri  dnia 14.08.2013 11:50
Heh, Mikasa, masz rację. Ginny to jest fajna, żywiołowa dziewczyna a Bonnie zrobiła z niej jakąś taką sztywną. Szkoda...
avatar
Prefix użytkownikaLossiril  dnia 14.08.2013 14:31
Ja bym jej w ogóle aktorką nie nazwała. Będzie dostawała propozycje, bo Harry Potter jest wiecznie żywy i to przyciąga ludzi.
avatar
Prefix użytkownikaYourSmile  dnia 14.08.2013 14:56
Znowu nie przesadzajmy! Są gorsze aktorki. Ja mam nadzieję, że Bonnie kiedyś stanie się prawdziwą aktorką. Może własnie przez takie produkcje jak ta jej się to uda. Mnie nie zachwyciła jako Ginny, ale nie będę jej przez to skreślać.
avatar
Prefix użytkownikayersinia  dnia 14.08.2013 21:48
Jak można ją ocenić w potterowym filmie, skoro ona tam prawie nie miała co robić? Z całym szacunkiem dla pana, który pisał scenariusz, ale moim zdaniem to on zepsuł tę postać, nie Bonnie. W jej przypadku poczekam na film, w którym ktoś da jej szansę się wykazać, wtedy ocenię, jaką jest aktorką.
avatar
Alette  dnia 15.08.2013 12:25
Yersina, ale przecież to nie reżyser ma się dostosować do umiejętności czy osobowości aktora. To właśnie aktor ma nadać postaci kształt. Bonnie tego nie zrobiła, ona po prostu była, a każdą chwilę, w której mogła się popisać, spartaczyła. Nie pisz, że nie miała co tam robić - są tacy aktorzy, którzy jako postaci drugoplanowe radzą sobie całkiem nieźle. Prawda jest taka, że gdyby chciała, to by sama zrobiła z Ginny ciekawą postać. Ale to chyba ją przerosło.

Nie oznacza to, że ją skreślam, jako aktorkę. Nie ocenia się aktora po jednej roli. Ma swoją szansę - niechaj się popisze.
avatar
Prefix użytkownikayersinia  dnia 15.08.2013 12:57
Alette, nie mówię o reżyserze, tylko o panu piszącym scenariusz i dialogi. Ja naprawdę nie widzę w tej postaci nic, co można rozwinąć, na podstawie kilku wypowiedzianych zdań w całej serii. Jasne, że są aktorzy drugoplanowi, którzy potrafią z postaci wydobyć więcej, niż sugeruje scenariusz, ale nie wydaje mi się, żeby w tym przypadku tak było. Przecież ona w większości scen po prostu była i nawet nie miała kwestii do wypowiedzenia.
avatar
Prefix użytkownikaNarcissa  dnia 15.08.2013 13:11
Ona nie grała Ginny, ona grała jakąś brzydką rudą dziewczynę. Przez tą aktorkę tak nie lubię tej postaci, i nie zmienię zdania o niej. A z tym filmem szału nie będzie tak mi się zdaje.
avatar
Alette  dnia 15.08.2013 18:08
No jak dla mnie jest co rozwinąć - szalona, pewna siebie, pyskata, wybuchowa. Powinna spojrzeniem rzucić Harry'ego na kolana.

A jeśli chodzi o chwile, w których mogła się popisać, to jest to prawie pół szóstej części - już na początku, kiedy się z Harrym wita w Norze - drętwe to jak nie wiem. Brakuje mi emocji i prawdziwej radości. Dalej ta kolacja u ślimaka, kiedy wparowuje w tej błyszczącej sukience - brak energii, wyglądała jakby ktoś ją siłą tak ubrał. Atak na Norę - tutaj mogła zdziałać bardzo dużo. Dalej chociażby ten pocałunek, w którym brakowało dosłownie wszystkiego. Siódma część ten motyw przed ślubem... ona jakby chciała to by było ją widać. Powiem więcej - ona jako ukochana głównego bohatera i przyszła matka jego dzieci zwracała na siebie szczególną uwagę. Spartaczyła i tyle.
avatar
Prefix użytkownikayersinia  dnia 15.08.2013 18:30
Dalej ta kolacja u ślimaka, kiedy wparowuje w tej błyszczącej sukience - brak energii, wyglądała jakby ktoś ją siłą tak ubrał

Dziewczyna przyszła zapłakana, bo wcześniej pokłóciła się ze swoim chłopakiem. Ja bym nie miała energii nawet na przyjście na imprezę.

No nie wiem, dalej nie widzę w tych scenach pola do popisu. Czy można to zagrać inaczej - pewnie tak. Ale nie wydaje mi się, żeby wyżej wymienione sceny mogły wydobyć prawdziwą Ginny, choćby i były zagrane przez inną aktorkę. Brakuje mi scen takich, jak chociażby cięta riposta skierowana w kogokolwiek. Albo kłótnia z Ronem, w której przypominałaby panią Weasley. Wtedy mogłabym ocenić coś więcej.
avatar
Alette  dnia 15.08.2013 18:33
To ona płakała? Serio? Nawet nie dostrzegłam żadnych emocji - myślałam, że nie ogarnia.

To może nie było jakieś mega pole do popisu, ale z pewnością można było zagrać to o wiele lepiej. Przede wszystkim naturalnie. Czasami postacie drugoplanowe są znacznie istotniejsze od tych głównych i jeśli aktor posiada konkretną koncepcję na swoją postać, to może stojąc bok zrobić wrażenie.
avatar
Prefix użytkownikaMikasa  dnia 15.08.2013 20:11
W stu procentach zgadzam się z alette. Wielkość jej roli niczego nie usprawiedliwia. Zauważcie, że ona w ogóle nie gestykuluje, nie wyraża żadnych emocji ani ciałem, ani mimiką. Ma cały czas taki sam wyraz twarzy. TAKIE wady widoczne są nawet przy małych rolach. Jak na dziewczynę, która zakochała się w Harrym od pierwszego wejrzenia, potem cierpiała kilka lat, aż w końcu dopięła swego, to filmowa Ginny była zupełnie nieprzekonująca.
I naprawdę - bardzo, bardzo rzadko zwracam na takie rzeczy uwagę, ale Bonnie jest po prostu brzydka. Ginny była przedstawiana jako szkolna superlaska, a rude włosy to naprawdę potencjał :) Niestety, w filmie Ginny nie istnieje.
avatar
Prefix użytkownikayersinia  dnia 15.08.2013 21:08
Płakała wcześniej, nie w tej scenie.

Możliwe, że można było zagrać to wszystko lepiej. Ale dalej uważam, że zawinił tu przede wszystkim scenarzysta.

W której scenie ona miała więcej gestykulować/wyrażać emocje? Jak zabiera Harry'emu książkę Księcia? Jak rzuca pomysł spotkań GD we Wrzeszczącej Chacie? Jak jej Harry zapinał sukienkę, gdzie wypowiada jedno zdanie? Jak mówi Harry'emu, że ma pozbyć się książki (też jedno zdanie)? Jak spotyka się z Harrym przed bitwą o Hogwart w pokoju życzeń (też jedno zdanie, bo słowa "Harry" nie liczę)? Czy przy słynnych sznurówkach, gdzie powiedziała, o dziwo, jedno zdanie (słowa "sznurówki" też nie liczę), zawiązywała buta i próbowała pocałować Harry'ego? Prześledźcie filmy, zobaczcie jak mało miała tam do roboty.
Powtórzę, żeby nie było wątpliwości: nie twierdzę, że nie można było tego zagrać lepiej (chociaż mi to wystarczy). Po prostu brakuje mi w filmach scen, w których pokazaliby prawdziwą Ginny. Doszukałam się jednej - kiedy uspokaja nadpobudliwą drużynę Gryfonów przed treningiem. Więcej takich scen i ożywiłoby się tę postać.

Mikasa, nigdy nie było napisane, że Ginny była superlaską. Co najwyżej, że była popularna wśród chłopców, a mógł wpłynąć na to jej charakter. Nie twierdzę, że była brzydka, wręcz przeciwnie, ale niekoniecznie zaraz superlaska. Często jest tak, że ludzi ujmuje pewność siebie drugiej osoby, jej inteligencja itp. Ale tu akurat jest kwestia gustu, jedni twierdzą, że była brzydka, inni, że ładniejsza od Emmy. W tej kwestii nie ma co się sprzeczać, bo każdy ma inny gust.
avatar
Prefix użytkownikaLossiril  dnia 15.08.2013 21:31
yersinia było powiedziane, że Ginny była bardzo ładna i miała charakterek.
Co do Bonny, to grała jak kłoda. Fakt, zero mimiki, maska i ręce wciąż przy ciele, jakby bała się ruszyć. Nie uważam jej za aktorkę, gdyż gdy dostawała tę rolę miała jakieś 10 lat i nie dobierano dzieciaków pod względem talentu, a bardziej wyglądu. Jako dziecko wyglądała dość uroczo, ale niestety później 'laska' to z niej nie wyrosła.
avatar
Prefix użytkownikaNarcissa  dnia 15.08.2013 22:49
Mogli chociaż ufarbować włosy na ładniejszy kolor, ten jest brzydki i mało wyrazisty.Jako Ginny spaprała całą sprawę niestety, i nawet jako dziecko była zła. Nie widzę w niej Ginny.
avatar
Alette  dnia 16.08.2013 21:55
Scenarzysta się nie popisał, ale postać kreuje przede wszystkim aktor - dlatego to aktor dostaje oskara a nie scenarzysta. Aktor ma wcielić się w postać i nadać jej charakter - może coś sugerować reżyserowi czy scenarzyście, proponować.

Wymieniłaś Yersinio sceny, w których ona faktycznie mogła coś gestykulować. Sama nawet wspomniałaś o przyjęciu, na którym pojawiła się zapłakana - tutaj mogła pokazać bardzo wiele. Z resztą ona być może wiele nie mówiła, ale zawsze była. Harry obserwował ją z ukrycia i chyba właśnie na tym to miało polegać. A ona właśnie w tych obserwacjach Pottera miała wydać się ciekawa. Dla mnie była nudna jak flaki z olejem.

Nie było napisane, że Ginny to laska, ale z pewnością zwracała uwagę chłopaków - charakterem czy wyglądem nieważnie. Bonnie uwagi niczyjej nie zwracała. Bo częścią naszego wyglądu jest też osobowość - to jak się uśmiechamy czy chodzimy. Ginny była energiczna i wybuchowa. Bonnie tego nie oddała i koniec. A mogła i też koniec xD
avatar
Prefix użytkownikayersinia  dnia 17.08.2013 11:51
yersinia było powiedziane, że Ginny była bardzo ładna i miała charakterek.

Tak, tu się zgadzam, ale "bardzo ładna" nie oznacza automatycznie "superlaska" ;)

Alette, sceny, które wymieniłam, to sceny tak statyczne, że tam nie było co gestykulować ;) To były wypowiadane pojedyncze zdania, gdyby dołożyć tu gestykulację, to wyszłoby co najmniej śmiesznie i sztucznie, coś w rodzaju 13 posterunku. Jasne, że postać kreuje aktor, ale najpierw musi mieć podłoże do kreowania, a to już powinien zapewnić scenariusz.

Z ostatnim akapitem się zgadzam, ale co do dwóch ostatnich zdań, odpowiedzialność zwalam dalej na scenarzystę. Gdyby było więcej takich scen, jak wtedy przed treningiem, to oceniłabym grę aktorską. Natomiast, jako że bardzo ubolewam nad tym, że Ginny jako postaci w filmie prawie w ogóle nie ma, do tego tam, gdzie jest, dialogi (lub ich brak) nie odzwierciedlają jej prawdziwego książowego charakteru, to uważam, że zawinił tu ktoś od produkcji - i bardzo mi się tym naraził, bo Ginny jest jedną z moich ulubionych postaci w książce.
avatar
Prefix użytkownikaNarcissa  dnia 17.08.2013 12:41
yersinia Wczoraj oglądałam Księcia Półkrwi i ta scena gdzie Ginny wita Harrego?Tam nie ma żadnych emocji, nie uśmiechneła się nic nie było w jej oczach. To już Emma pokazała więcej uczucia do Daniela.
Nie było chemii, scenka z ukryciem książki i ten pocałunek.Masakra ani Daniel ani Boni się nie postarali, znowu ręce wzdłuż ciała, było taki krótki bezpłciowy.

Będzie jej trudno coś osiągnąć, bo jest wiele lepszych aktorek od niej.
avatar
Prefix użytkownikayersinia  dnia 17.08.2013 23:10
A, no właśnie - pocałunek. Pomijając wszystko inne, to jak można zastąpić taką fajną scenę książkową inną, w której pocałunek wydarzył się w zupełnie innych okolicznościach? W książce ta scena była dynamiczna, dużo się działo wokół i rozwalił mnie sam motyw spontanicznego pocałunku na oczach całej wieży Gryffindoru - a tu Pokój Życzeń, do tego Harry stoi z zamkniętymi oczami i inicjatywa wychodzi od Ginny. Nie należę do tych, którzy z niecierpliwością oczekują scen pocałunku między postaciami, ale ten w książce był naprawdę fajny, a w filmie całkiem go zmienili i scena utraciła cały swój urok.
avatar
Prefix użytkownikaNarcissa  dnia 18.08.2013 10:46
Ja też czekam na pocałunki, jestem babą i chce trochę love story. Ale przecież tą scenę w pokoju można było zagrać inaczej,namiętniej przecież Dan mógł ponowić pocałunek. Nie podobała mi się ta scena. To wyglądało tak jak by się bali tego.
Nigdy nie chciałam by Harry był z Ginny, ona jest tylko stowrzona po to by być żoną Pottera. Blee
avatar
Prefix użytkownikayersinia  dnia 18.08.2013 17:58
Dan mógł ponowić pocałunek? Jeśli tego nie było w scenariuszu, to nie mógł ;) Chyba że postanowiłby zaimprowizować w którymś ujęciu i spodobałoby się to reżyserowi - ale jak odebrałaby to Bonnie? Nie wiem, na jego miejscu bym nie ryzykowała jezyk

Zawsze jak ktoś mówi o tym, że Daniel w tej scenie powinien zagrać bardziej namiętnie, to przypomina mi się tej film i scena wycięta (moment 0:15 - 0:20) :
http://www.youtub...OxqIn295eY
avatar
Prefix użytkownikaNarcissa  dnia 18.08.2013 22:49
Myślę, że mogli spróbować, czasami nie warto trzymać się scenariusza dam przykład. Aktor grający Lucjusza miał chodzić w garniaku, a sam zaproponował taki strój tak samą z tą laską.
A jak by reżyserowi się spodobało, na ten moment czekało sporo dziewczyn (nie wiem z facetami)
avatar
Prefix użytkownikayersinia  dnia 19.08.2013 11:48
Tylko zwróć uwagę na to, że aktor grający Lucjusza ma już spore doświadczenie (+ wiek) i jemu bardziej wypada wprowadzać zmiany do swojej postaci z dużą szansą, że zostaną przyjęte przez reżysera. Tak samo Krystyna Feldman, która grała babkę Kiepską, miała początkowo tylko być i siedzieć na wózku - powiedziała wtedy twórcom, że jeśli tak, to mogą sobie wziąć kogokolwiek z domu starców, nie ją - postawiła na swoim i postać wyszła świetnie. Bardziej doświadczeni aktorzy mają po prostu więcej do gadania. Natomiast Daniel i Bonnie są młodymi, początkującymi aktorami i co najwyżej mogą zasugerować zmiany. Własnoręczne wprowadzanie zmian na własną rękę i granie po swojemu podczas kręcenia naraża ekipę na koszty i niepotrzebnie wkurza reżysera ;) Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której do reżysera podchodzi taka np. Emma i mówi "zagram to tak, bo wg mnie tak jest lepiej i będzie po mojemu, a jak się komuś nie podoba, to znajdźcie sobie inną Hermionę". Trochę wyolbrzymiam, ale wiecie o co chodzi.
avatar
Prefix użytkownikaNarcissa  dnia 19.08.2013 16:52
Kochana to już była 6 część jak by nie patrzeć to już byli dość sławni aktorzy, którzy mogliby zaproponować coś od siebie, przecież jest aktorem on gra. Wiem, że liczy się wizja reżysera ale aktorzy też się liczą. I wiesz co tak mogli powiedzieć bo jak znam życie nie wymienili by ich na innych. Przecież filmu HP to maszynka do zarabiania pieniędzy. Gdyby była dobrą aktorką coś by zaproponowała, nie tylko mi nie podoba się jej gra.
Trochę jest jak Kristen S.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Facebook
Shoutbox
Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.

Pan Śmierci
03.12.2023 22:53
ja na moje szczęście, przestałam tak kochać chipsy.. sporadycznie zjem, ale to już nie taka przyjemność co kiedyś..

Pan Śmierci
03.12.2023 09:46
Ostatnio polubiłam chipsy (niestety), moje ulubione to tortille solone, uwielbiam. Te z Lidla są niedrogie i mają fajny, prosty skład, więc sobie tłumaczę, że to zdrowe chipsy haha. No i popcornkocham

Ważna osobowość
02.12.2023 18:53
No w sumie ja nie jadam Laysow, paprykowe chipsy z Aldi najlepsze. Ale i tak ostatnio mam jedynie okropne ssanie na słodkie i pochłaniam niedorzeczne ilości czekolady, batonów i ciastek...

Pracownik departamentu
02.12.2023 11:06
A ja odwrotnie, Nie przepadam za słodyczami, nawet mam w domu trochę czekoladek, który mi się przeterminowały, ale żadnej paczce chipsów nie przepuszczę

Świetny czarodziej
02.12.2023 10:35
no ta, fakt, jak nie idziemy w "premium" laysy to jest trochę lepiej ale

zamiast tego wolę sobie kupić kawe czekoladowo.

Współpraca
Najaktywniejsi

1) Alette

Avatar

Posiada 59641 punktów.

2) Prefix użytkownikafuerte

Avatar

Posiada 57221 punktów.

3) Prefix użytkownikaKatherine_Pierce

Avatar

Posiada 47342 punktów.

4) Prefix użytkownikaSam Quest

Avatar

Posiada 45329 punktów.

5) Prefix użytkownikaShanti Black

Avatar

Posiada 43981 punktów.

6) Prefix użytkownikaA.

Avatar

Posiada 43682 punktów.

7) Prefix użytkownikamonciakund

Avatar

Posiada 43236 punktów.

8) Prefix użytkownikaania919

Avatar

Posiada 38928 punktów.

9) Prefix użytkownikaulka_black_potter

Avatar

Posiada 36759 punktów.

10) Prefix użytkownikalosiek13

Avatar

Posiada 34144 punktów.

Losowe zdjęcie
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2023 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.
Theme by Andrzejster
Copyright © 2006-2015 by Harry-Potter.net.pl
All rights reserved.
Wygenerowano w sekund: 0.22